A może spróbować powalczyć przy okazji o uruchomienie w ruchu pasażerskim też odcinka Głogów-Żagań? Mam na myśli, np. połączenie Żagań-Leszno. Przy wydłużeniu relacji do Żagania wciąż te same 3 województwa dokładałyby się do połączenia, więc może warto spróbować? Jak myślicie - czy to realne?
Nasi posłowie powinni ostro zawalczyć o rewitalizację tej linii kolejowej, zbliża się nowa perspektywa budżetowa unii i ponoć ma być więcej pieniędzy na kolej. Powinni lobbować razem z posłami z lubuskiego i wielkopolskiego bo w kupie siła.
Tak się zastanawiam, czy nie lepiej dla linii nr 14 byłoby zmienić zarządcę, Wrocławskie PLK kiepsko się spisuje bo zarządza tylko skrawkiem tej linii, poza tym dla nich tory nie prowadzące do Wrocławia się nie liczą, zwłaszcza te na prowincji. Można by je przecież przekazać pod zarząd Zielonej Górze która administruje 14stką od granicy niemieckiej aż po Niegosławice, albo Ostrowowi Wielkopolskiemu który zarządza 14stką od Starych Drzewiec aż po łódzkie. Co sądzicie o tym pomyśle?
Drodzy państwo rewitalizacja i elektryfikacja linii pojawiła się w rządowym dokumencie.
Cytat:
Dokumentacja przedprojektowa dla modernizacji i elektryfikacji linii kolejowej nr 14 na odcinku Ostrów Wielkopolski - Głogów
Projekt obejmuje wykonanie dokumentacji przedprojektowej elektryfikacji i modernizacji linii nr 14, odcinek Ostrów Wlkp. - Głogów - opracowanie studium wykonalności, projektu wstępnego, materiałów przetargowych oraz wniosków o dofinansowanie z funduszy UE, opracowanie dokumentacji przetargowej na wybór wykonawców dokumentacji projektowej i robót budowlanych na odcinku Ostrów Wielkopolski - Głogów oraz opracowanie dokumentacji geodezyjnej dla celów projektowych oraz dokumentacji geodezyjnoprawnej.
Lata Realizacji 2013-2014.
[ Dodano: 16-10-2012, 14:27 ]
Czyli już stworzyła się grupa 3 muszkieterów obrońców 14stki. Mogliby jeszcze kogoś z Żar i Żagania dokoptować oraz Ostrowa Wlkp i Krotoszyna. Byłby większy tłum, ale dziwi mnie to że posłanki Dozd nie ma w tej grupie. Bez posłów z PO to oni nie mają po co startować do ministra Nowaka.
Posłowie z PiS powalczą o pociągi
Cytat:
W biurze poselskim Wojciecha Zubowskiego odbyło się spotkanie z przedstawicielem Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych Bartłomiejem Bartko. Ustalono działania, mające doprowadzić do przywrócenia połączeń kolejowych na trasie Głogów - Leszno oraz remontu linii kolejowej na odcinku Rudna Gwizdanów - Legnica.
Podczas dyskusji na temat remontu linii kolejowej na odcinku Rudna Gwizdanów - Legnica ustalono, że będzie on tematem zapytań zarówno radnych sejmiku województwa dolnośląskiego, jak i interpelacji poselskich skierowanych do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Wystąpią z nimi posłowie Wojciech Zubowski, Marek Ast, Jan Dziedziczak. - Po otrzymaniu odpowiedzi na interpelacje i zapytania złożone przez radnych sejmików województw zainteresowanych przywróceniem połączeń i posłów, planowane jest zorganizowanie konferencji z udziałem przedstawicieli samorządów i kolei i przyjęcia wspólnego stanowiska w tej ważnej dla naszego regionu sprawie - poinformował poseł Zubowski. - Chcemy poznać warunki określone dla każdego z województw, które pozwolą na przywrócenie połączeń - dodał W. Zubowski. - Ustaliliśmy ponadto, że zostaną złożone również zapytania dotyczące możliwości rewitalizacji linii kolejowej na odcinku Głogów - Żagań
Głogów- Leszno, Głogów – Legnica to dwa bardzo ważne dla mieszkańców miasta połączenia kolejowe, które już nie funkcjonują. Aby dojechać do Leszna lub Legnicy trzeba korzystać z autobusów lub busów. Ogranicza to możliwości posiadania chociażby bagażu. W walce o przywrócenie połączeń Głogów-Leszno Wojciech Zubowski, Poseł na Sejm znalazł sprzymierzeńców wśród posłów z ościennych województw: wielkopolskiego, lubuskiego, między innymi Jana Dziedziczaka z Leszna oraz Marka Asta ze Wschowy. - Radni sejmików złożyli wnioski dotyczące wpisania tego zadnia do projektów budżetu na 2013 rok – mówi Wojciech Zubowski. - Planowane jest także spotkanie z samorządowcami i przedstawicielami kolei, aby ustalić jak pokonać trudność i przywrócić połączenia kolejowe. Głogowski Poseł zainteresował się także przywróceniem połączeń a tym samym remontem linii kolejowej nr 289 prowadzącej z Legnicy do stacji Rudna Gwizdanów. Planowany na ten rok remont został przesunięty w czasie. - Remontu linii kolejowej przesunięty między innymi dlatego, iż Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu poinformował o konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Na takie badania niestety potrzeba trochę czasu- mówi Grzegorz Oleś, Koordynator Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych. -Fakt ten jest o tyle bulwersujący, że pieniądze na remont tej linii pochodzące ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego już dawno zostały przeznaczone, a remont dworca kolejowego. Być może posłowie będą także wspólnie działać w przypadku połączeń kolejowych pomiędzy Żaganiem a Lesznem, które również dotyczy Głogowa.
Poseł Zubowski to niech lepiej się przejdzie wzdłuz od mostu aż po Grodziec Mały przeciez szyny są tak krzywe jak mój kręgosłup,zgniłe podkłady jak jabłka opadające w moim ogrodzie nie wspomne o innych rzeczach teraz się obudził,tak samo jak Prezydent który jedną nitke mostu chce zaadoptowac na most dla samochodów osobowych,aby obciążyc ruch kołowy w mieście...most leżał skomletowany na bocznicy w Grodzcu Małym ale sie zmył...żal tych całych biurokratów dlatego wole robić fizycznie niż siedzieć wstosie papierów..
Bardzo dobrze, że są podejmowane działania, które mam nadzieję przyspieszą rewitalizację tej linii, jednakże póki co to wystarczyłoby tylko wymienić ok. 17 km torów, na których dla pociągów pasażerskich obowiązuje ograniczenie do 20 km/h (czyli od ok. 266 km do 280 km - Głogów). Są to tory w najgorszym stanie, co zresztą widać na zamieszczonym na forum filmiku czy zdjęciach.
I zapewne krótszy czas przejazdu spowodowałby ponowne zainteresowanie tą linią szczególnie marszałków odpowiednich urzędów. Nie chciałbym bowiem sytuacji, że fajnie, że będzie rewitalizacja, ale dopiero za 5 lat, a do tej pory nic nie będzie robione i połączenia nie wrócą.
Hmm, w sumie to trochę niebezpiecznie puszczać pociągi osobowe na tak zdewastowane tory. Nie rozumiem czemu ich remont odkładają na tak odległy okres, powinni pieniądze zabrane z odwołanej rewitalizacji Legnica - Rudna przesunąć na te właśnie tory. Niestety według mapki ministra Nowaka do 2016 roku na pewno nie zaczną nic robić na tej linii kolejowej. Ile może kosztować wymiana torów na tej linii, na tym zdewastowanym odcinku? W sumie to tam są 2 tory więc wymiana by kosztowała 2 razy więcej. Poseł Zubowski powinien swojego ojca poinformować że robienie drogi na moście kolejowym to głupota, zwłaszcza że powoli zbliża się ta rewitalizacja, wtedy rozbiorą tą tymczasową drogą na moście kolejowym wartą kilkanaście milionów złotych? Już lepiej miasto by zrobiło dając te pieniądze na połatanie kilku kilometrów torów. Ciekawe czy w tym roku województwa się dogadają na temat wznowienia połączeń, przyszły rok już niedługo.
I tak jak nie modernizacja ,to 14stke czeka rychło przynajmniej naprawa główna, w innym przypadku się rozsypie w cholere, a PLK do tego nie dopuści bo przewozami towarowymi zarabia na 14stce.
14stka w strone Leszna to do Grodźca 20km/h do Głogówka 40km/h, do Starych Drzewiec 50 dalej tor do Leszna 80km/h a w strone Głogowa 50km/h. Dla szynobusów oczywiście. Towarowe i składy wagonowe mają w województwie dolnośląskim 20km/h. W Lubuskim i Wielkopolskim 50-80km/h. A kierunek Żagań to Głównie 20stki szczególnie w Dolnośląskim!!! W Lubuskim też nie lepiej.
Ciekawa sytuacja miała dzisiaj miejsce w MarkoBusie.
Otóż wsiada starsza kobieta, która zaczyna opowiadać o tym, jak to sprzedano jej w Warszawie w kasie PKP Intercity bilet na odcinek Leszno - Głogów, czyli jak wiadomo, od prawie roku odcinek nieczynny dla ruchu pasażerskiego. Początkowo myślalem, że może kobieta się pomyliła, ale nic z tego: na bilecie relacja Leszno - Głogów, nawet cena była prawidłowa wg obowiązujących stawek: 11,20 zł.
Muszę przyznać, że pierwszy raz się spotkałem z taką sytuacją (kasjerki w Lesznie zresztą podobnie): nie wiedziałem, że można sprzedać bilet na nieczynną trasę.
A posiadaczka tegoż biletu póki co nie dostanie zwrotu pieniędzy w kasie. Musi napisać reklamację, która mam nadzieję zostanie rozpatrzona pozytywnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum