Kub@: pojęcie "bardzo mało ludzi" nie jest pojęciem precyzyjnym. Wszystko zależy od przyjętego punktu odniesienia. Możesz więc przedstawić swoje obserwacje w jakiś bardziej precyzyjny sposób? Podać konkretne liczby, tylu wsiada, tylu wysiada i będziemy mieli jasność.
Wątpię, czy PKP zaoszczędzi na likwidacji tych postojów. Natomiast poważnie obawiam się, że skorzysta na tym busiarnia.
Zed, o likwidacji postojów poć. na stacjach dowiedziałem się od Ciebie z tego forum. Jakbym wiedział, to na pewno poinformowałbym wszystkich na forum.
Niestety, ale PLK ma takie prawo, w czasie RJ, o zmianie godziny, postojów pociągów na liniach z różnych przyczyn, miedzy innymi np. modernizacja, czy przebudowa stacji. Z takim wnioskiem występuje do przewoźnika z pewnym zapasem czasu w celu uzgodnienia utrudnień w kursowaniu pociągów.
Z moich obserwacji PKP PR tylko zaoszczedzi na tym iz te pociagi nie beda sie w Piensku i Chojnowie zatrzymywaly.
Gadasz jak beton, ale z tego co pamiętam to jesteś z Węglińca, więc to mnie nie dziwi. Ciekawe ile PKP PR zaoszczędziłyby na braku postoju w Węglińcu tych kursów, które z niczym nie są skomunikowane? Przecież tam jeżdżą sami kolejarze, którzy płacą tylko 1% ceny biletu.
Ja również często jeżdżę tymi pociągami i z moich obserwacji wynika, że w Chojnowie i Pieńsku wsiada/wysiada, zależnie od pory, po kilka (czasem kilkanaście) osób.
Przypomnę tylko, że gdy prezes PKP SA Andrzej Wach uzasadniał budowę słynnego peronu we Włoszczowie za 3 miliony i zatrzymywanie na nim expresów oświadczył, że opłaca się zatrzymywać pociąg nawet dla jednego pasażera, gdyż wpływ z biletu przewyższy koszty ponownego rozruchu pociągu, które rzecznik Wrzosek oszacował wtedy na ok. 20-30 zł (dla ciężkiego składu z elektr. lokomotywą).
Z moich obserwacji PKP PR tylko zaoszczedzi na tym iz te pociagi nie beda sie w Piensku i Chojnowie zatrzymywaly. Jezdze tymi pociagami bardzo czesto o roznych porach i wiem ze na tych stacjach wsiada lub wysiada bardzo malo ludzi imateuszpiszcz, nie opowiadaj mi glupot ze wiecej ludzi z Chojnowa niz z Weglinca korzysta z tego pociagu bo Twoj tekst rozbawil mnie do lez hehe
Napisz proszę na czym zaoszczędzą. Zaoszczędzą chyba tylko miejsce w jednostkach.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Kub@: pojęcie "bardzo mało ludzi" nie jest pojęciem precyzyjnym. Wszystko zależy od przyjętego punktu odniesienia. Możesz więc przedstawić swoje obserwacje w jakiś bardziej precyzyjny sposób?
Jechałem wczorajszym RE o 13.05 z Wrocławia. W Chojnowie wysiadły ze 4 osoby wsiadło góra 5. W Bolesławcu wsiadło ok. 30 osób, w Węglińcu wysiadła podobna liczba. Jeżdżę o różnych porach dnia tymi pociągami i ZAWSZE w Chojnowie wysiada/wsiada ok. 4-6 osób. A prawda jest taka, że te 2 przystanki zostały doklejone NA CHAMA. Niemcy w ogóle nie planowali tych stacji, co świadczy o tym, że nie są nagrane zapowiedzi. Zresztą mogę podesłać link do materiału informującego o tym połączeniu i liczba przystanków jest mniejsza o 2 stacje: Pieńsk i Chojnów. Poza tym, złodziejska taryfa na tych pociągach (krótkie odcinki) powoduje, że np. na trasie Zgorzelec-Pieńsk nikt tym nie jeździ, bo kto normalny zapłaci 8 zł za bilet, jak PKS czy busiarz kosztuje 3 zł? A oszczędności będą na 2 rzeczach: paliwo i czas.
Być może, ale na pewno ludzie jeżdżą na trasie Wrocław - Pieńsk, czy Pieńsk - Wrocław
No wczoraj w Pieńsku wysiadły 3 osoby,nie wsiadł nikt. To zupełnie jak Włoszczowa Północ i jej ekspresy.
Areczek napisał/a:
To żeby zaoszczędzić jeszcze więcej paliwa i czasu, zlikwidujmy postoje w Zgorzelcu, Węglińcu, Bolesławcu i Legnicy. Co wy na to?
Nie kompromituj się, bo w tych stacjach wsiada po 10 razy więcej osób. Ogólnie te 3 pociągi są uzupełnieniem oferty, pojawiły się 3 miesiące po rozpoczęciu funkcjonowania nowego RJ. I jak widzę i UM i wielu osobom wydaje się, że one są podstawą rozkładu na tej trasie, a w rzeczywistości tak raczej nie jest. Bo inne pociągi też jeżdżą przepełnione a w gazetach nic o tym nie piszą (albo mało). Przy uruchamianiu tego połączenia chodziło o reaktywację połączenia Drezno-Wrocław a nie zapewnienie połączeń między Pieńskiem a Wrocławiem. Ale jak widać UM, PKP PR i wiele innych osób chyba tego nie widzi, albo nie chce widzieć.
brambor, to może wskażesz jaka wg Ciebie liczba pasażerów jest optymalna, żeby opłacało się zatrzymać pociąg na stacji?
Sam piszesz, że w Pieńsku czy w Chojnowie wsiada/wysiada (średnio) od 4 do 6 osób (ale w piątki i niedziele jest znacznie więcej). Dla Ciebie to mało? Bo wg mnie już dla 3 osób warto zatrzymać pociąg. Wpływy z biletów (jeśli to nie są kolejarze) i tak przewyższą koszt zużytego paliwa, a oszczędność czasu (przy braku postoju) naprawdę niewielka - 3 góra 4 minuty. I o co ten krzyk?
Pociągi pospieszne od wielu lat zatrzymują się w Chojnowie i Pieńsku i nie widzę żadnego powodu (poza interesem busiarzy!), żeby je likwidować.
_________________
Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
No to może ktoś wykaże w końcu jakie są koszta postoju ( wyhamowanie, rozpędzenie, zużycie hamulców) wtedy będzie łatwiej dyskutować co się opłaca, a co nie.
Cytuję prezesa PKP S.A. Andrzeja Wacha: "Koszt zatrzymania i ruszenia pociągu ze stacji jest pokrywany już po sprzedaży jednego biletu na pociąg."
Pamiętam, że niedorzecznik Wrzosek broniąc Włoszczowy podał nawet konkretną kwotę, zdaje się, że 27 zł (dla ciężkiego tradycyjnego składu z wagonami i lokomotywą elektryczną).
_________________
Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum