Te dane o małej liczbie przewiezionych osób raczej z nieba nie spadły - są one najprawdopodobniej wzięte ze statystyk sprzedanych biletów na dane połączenia. Jeżeli pociągi przez granicę przejeżdżały pełne, ze sprzedanych biletów wychodziło, że w pociągach przejeżdżających przez granicę było 5-15 osób to niestety reszta z nich przejeżdżała za darmo. W takiej sytuacji można winic tylko i wyłącznie PR.
I garść statystyk:
Ostatni pociąg Wrocław-Drezno miał na pokładzie 120 osób wyjeżdżając z Wrocławia Głównego, KD o 17:44 około 400 osób a KD o 18:47 około 190 osób.
Dane ze sprzedaży biletów przez kasy w Polsce. Czy ktokolwiek ma dane dotyczące sprzedaży biletów przez DB, CD i innych przewoźników oferujacych bilet Euro Nysa? Szczerze wątpię. Wg niemieckich źródeł przytoczonych kilka postów wyżej widać, że liczba pasażerów miała tendencję wzrostową. I nagle nikt nie jeździ? Trochę bez sensu. Na danych przedstawianych przez stronę polską bym nie polegał. Dla przykładu podam pociąg chyba Sudety czy Oleńka który jeździł z Warszawy do Zgorzelca w zestawieniu 3 wagonów klasy 2 i jedna jedynka. W dniu liczenia pasażerów (środa) pociąg zestawiono z 7 wagonów. No i wyszło, że wozi powietrze.....
Likwidacja RE jest mi totalnie nie na ręke, bo korzystałem z niego jadąc do Brunszwiku, ale mimo wszystko dziwię się że prawie całą winę zrzuca się na polską stronę, skoro czarno na białym widać, że Niemcy są współodpowiedzialni za taki stan rzeczy. I jeszcze ta śpiewka że im bardzo zależy, tia.
Jak tak bardzo Niemcom zależy, to może w Węglińcu szynobus powinnien zostać dopięty do SU46-011, która jest wyposażona w PZB i GSM-R i która ostała się jako ostatnia we flocie Cargo z pociągów obsługujących jeszcze ni tak dawno EC Wawel?
Pewnie by były. Tak samo statystyki biletów sczytywanych przez konduktorów.
Choć sam najczęściej spotykałem się z taką praktyką, że choć kilka(naście osób) wsiadało w Görlitz i przejeżdżało granicę, kontrola zaczynała się dopiero od stacji Zgorzelec Miasto.
brambor napisał/a:
Czy ktokolwiek ma dane dotyczące sprzedaży biletów przez DB, CD i innych przewoźników oferujących bilet Euro Nysa?
Pewnie by się znalazły, ale ciężko na ich podstawie prześledzić, ile dokładnie osób i ile razy przekraczało granicę.
_________________ W ŚWIECIE IMITACJI DOSKONAŁYCH SZTUKA RODZI SIĘ Z PRZEKŁAMAŃ W KOPIOWANIU.
wiele osób przekraczało granicę także bezbiletowo w tym zdarzyło się to mnie, po prostu wsiadając w Goerlitz polska obsługa pojawiała się sprawdzać bilety dopiero w Zgorzelcu...
w tej sytuacji,kiedy Niemcy TWIERDZĄ że niby zależy im na połączeniu z Polską, zastanawia mnie DLACZEGO nie zaproponują wjazdu niemieckich desiro do Zgorzelca (parę kursów na dzień, koniec biegu w st. Zgorzelec chociażby..) jeśli nie pozwalają polskim szynobusom KDepy wjeżdżac do Goerlitz?!
ktoś tu kręci i obawiam się że niestety ale to jest próba uniknięcia przez Niemców ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Zresztą ociąganie się DB w kwestii remontu Horki też o czymś chyba świadczy...?
_________________
kaja805 -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-03-2015, 13:34
Ja tu czegoś nie rozumiem bo skoro likwidacja połączenia, które ma dobrą frekwencję jest podyktowane stratami - rocznie około 2 mln zł co w przeciągu czterech lat wygenerowało 8 mln zł a straty wynikają z kosztów wynajmu taboru. To czy nie lepiej było zainwestować 3 mln zł w przystosowanie dwóch-trzech składów spełniających wymagania niemieckie Teraz nie doszło by do likwidacji tego połączenia i być może zainwestowane pieniądze już dawno by się zwróciły. Dziwna jest polityka zarządzających przewozami kolejowymi ja tu nie widzę sensu ani logiki. Chyba, że przy okazji ktoś miał na tym zarobić
Ja tu czegoś nie rozumiem bo skoro likwidacja połączenia, które ma dobrą frekwencję jest podyktowane stratami - rocznie około 2 mln zł co w przeciągu czterech lat wygenerowało 8 mln zł a straty wynikają z kosztów wynajmu taboru.
Co to znaczy wygenerowało straty? Koleje regionalne chyba nigdzie nie przynoszą zysku i przynosić go nie będą. Do kolei wszędzie się dopłaca, tylko u nas w kółko mówi się, że likwiduje się, bo przynosi straty. DB Regio 70% pieniędzy ma z dopłat od związków komunikacyjnych, prawie 29% ze sprzedaży biletów a reszta to inne źródła jak reklamy.....
Mam pytanko jest polski bilet Regiospesial honorowany tez w Miastskim transportu Dresden? jezeli ja kupiem siebie czeski bilet Elbe/Labe potym moga jezdzic tez w Tramwaju w Dresdnie bez doplaty. Dlja tego duzo ludzi jezdzi z Czech do Dresdna ze kupie 1 bilet celodniowy siebie i ten jest wazny na cialej podrozi z Czech do Niemiec i raziem tramwaje i cialy miastski transport Dreden.
To czy nie lepiej było zainwestować 3 mln zł w przystosowanie dwóch-trzech składów spełniających wymagania niemieckie
Nie da się przystosować SA134/SA135 do niemieckich norm. Nawet Linki (SA139), które zakupił do obsługi planowanych "niemieckich" połączeń samorząd lubuski, takiego dopuszczenia jak na razie nie dostały. Wynajęcie, bądź odkupienie niemieckich pojazdów, było jedynym wyjściem. A koszty są niemałe. Za 3 lata wynajmu można kupić jednego nowego SA135.
brambor napisał/a:
Co to znaczy wygenerowało straty? Koleje regionalne chyba nigdzie nie przynoszą zysku i przynosić go nie będą. Do kolei wszędzie się dopłaca, tylko u nas w kółko mówi się, że likwiduje się, bo przynosi straty.
Być może koledze chodziło o to, że dopłaty i wpływy z biletów nie pokrywały kosztów i przewoźnik wciąż był na minusie. Niestety brakuje informacji jaki był koszt uruchomienia tych pociągów, jaka była dopłata samorządu i jakie były wpływy z biletów. Wtedy wszystko byłoby jasne.
Niestety brakuje informacji jaki był koszt uruchomienia tych pociągów, jaka była dopłata samorządu i jakie były wpływy z biletów. Wtedy wszystko byłoby jasne.
Z ostatniego przetargu na wynajem VT642 można wyliczyć jedynie koszt wynajmu zestawu/-ów na 1 dzień i wychodzi średnio 925 zł netto.
1 665 824 pln to cena za wynajem na 77 dni od 14.02 do 01.03 co daje 21 634 pln netto za dzien. Efektywnie te pociagi przejezdzaly po Polsce codziennie 14h bo i tak nie mogly zostac uzyte do obslugi zadnych pociagow poza "Dreznami". Za godzine wychodzi 1545 PLN. Niezly biznes.
Klopot iny DB zatrudnilo klase 610 w wychylnym systemom! Dowole tyle po remontu! Spolka Arriva kupila siebie tego taboru s pomyszlem remontu. Pomyszl szybiekiego lanczenia Praha - Ústí nad Labem. Jezeli by ktos zainwestowal mozno bylo by ochote naprzyklad Praha - Dresden - Wroclaw prywatnym operatorem.
KD: By wjechać do Goerlitz, potrzeba niemieckiego SHP.
Koleje Dolnośląskie nie wypełnią luki po zlikwidowanych RegioEkspresach z Wrocławia do Drezna i nie wydłużą do Goerlitz swoich pociągów kończących bieg w Zgorzelcu. Marcowe spotkanie z DB Netz nie przyniosło bowiem przełomu w negocjacjach możliwości wjazdu pojazdów KD na niemiecką sieć kolejową. Kolejna tura rozmów odbędzie się w kwietniu.
Troche dziwne bo Görlitz - Zgorzelec to 1 km i na to trzeba miec Indusi PZB (odpowiedzalnik SHP w Polsce) Czeskim Nórkom klase 750 dovolno bez SHP jezdzic na odczinku Děčín - Schöna - Badschandau. Tak samo Raguliny 132 sa bez Czeskiego LVZ w odwrotnym kierunku do Czech. I mam pytanko jezeli jechalo Niemiecke Desiro klase 643 Dresden - Wroclaw to mialo polske SHP, Mojim zdaniem Prosto Niemci jechali do Wroclawia bez polskiego samoczinego hamowania pociagu......
W czasach kiedy jezdzil Czeski lok na BWE Berlin - Rzepin napewno bez Polskiego SHP.....
Tu juz pomylka naprziklad na exportnej Pesa klase 844 Czeske tez ma tylko LVZ i niema SHP lub Indusi.
widać, ze Niemcom bardzo zależy na tym żeby nic przez Zgorzelec/Goerlitz nie jeździło..Jeśli tak cwaniakują, czemu nie przedłużą do Zgorzelca swoich desiro z Drezna?! one mają wszystkie dopuszczenia w PL..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum