Może warto by było zrobić jakiś materiał zdjęciowy infrastruktury kolejowej Knurowa. Chodzi o to, aby w jakiś sposób dostać się do środka dworców kolejowych KNURÓW i KNURÓW SZCZYGŁOWICE i zrobić zdjęcia poczekalni, kas biletowych, pamiątek, które pozostały jeszcze po kolei pasażerskiej. Może stoją tam jeszcze stare szafy na bilety kartonowe - w Knurowie pamiętam że taka była jeszcze w 1997 roku. Może są tam jeszcze tablice ze starymi rozkładami jazdy, które też warto zachować jako pamiątki z dawnych czasów, do tego jakieś tabliczki informacyjne, np KASA BILETOWA, INFORMACJA, POCZEKALNIA, itd.
w miejscu poczekalni na stacji Knurów w obecnej chwili jest coś na wzór "pokoju". Często są tam otwarte drzwi i wewnątrz siedzą jacyś ludzie. Można by podpytać ich o szczegóły.
Policja nadal wyłapuje złodziei polujących na infrastrukturę kolejową należącą do PKP. O problemie kradzionych torów, linii trakcyjnych i innych elementów na kolei pisaliśmy już nie raz. Bardzo często tego typu kradzieżami zajmują się całe rodziny, a złodziejski proceder przechodzi z ojca na syna.
Rozkradziona linia kolejowa Knurów - Szczygłowice
W minioną sobotę, 30 lipca o godz. 17:00 w rejonie szlaku PKP Knurów - Szczygłowice policjanci z VI komisariatu zatrzymali na gorącym uczynku sprawców kradzieży elementów sieci trakcyjnej. To trzej mężczyźni w wieku od 18 do 48 lat. Wszyscy są mieszkańcy powiatu gliwickiego.
Wartość strat to kilka tysięcy złotych, szkoda została stwierdzona przez PKP Polskie Linie Kolejowe oddział Gliwice. Postępowanie prowadzą funkcjonariusze z Knurowskiej „szóstki”.
Linia kolejowa Knurów – Szczygłowice od dawna jest nieużywana, a to co pozostało jest regularnie rozkradane. Od pewnego czasu prowadzona jest jednak akcja policji, mająca na celu wyłapywanie złodziei w tym rejonie.
Czy wiadomo już coś na temat remontu, albo raczej odbudowy linii pomiędzy Knurowem Kopalnią a Szczygłowicami? Chyba już 3 lata linia jest nieprzejezdna na tym odcinku, złodzieje rozkradają tory, a PKP zwinęły trakcję. Nie warto? Nie opłaca się? Jak sobie przypominam, to ruch towarowy był spory.
Przetarg na budowę mostu dla rzeki Bierawki rozstrzygnięty
Przetarg na budowę nowego mostu dla rzeki Bierawki pod nasypem kolejowym wygrało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Banimex. Przetarg obejmuje także włączenie mostu do istniejącego koryta.
Przetarg został ogłoszony przez Kompanię Węglową oddział "Knurów - Szczygłowice" w Katowicach. Obejmuje on budowę nowego mostu dla rzeki Bierawki pod nasypem PKP linii 149 Zabrze Makoszowy - Leszczyny z włączeniem go do istniejącego koryta.
Wartość zamówienia wynosi 18 mln zł. Kryterium wyboru była najniższa cena. Zgłoszono 9 ofert. Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Banimex z Będzina.
Od stycznia 2013 PKP Cargo wyprowadziło się z budynku dworca kolejowego w Knurowie. Budynek stoi całkowicie opuszczony. Obawiam się, że to kwestia czasu aż popadnie w zupełną ruinę. Piwnice są całkowicie zalane wodą, wyniesiono wszystkie meble, które stały do tej pory w byłej poczekalni, zdemontowano tablice informujące o tym, że znajdował się tam punkt rewizji technicznej wagonów. Odkąd zawieszono ruch pociągów pasażerskich zdemontowano zegar dworcowy. Zainteresowanych zachęcam do zrobienia dobrej dokumentacji fotograficznej tego, co jeszcze istnieje i dobrze wygląda. Zamurowanie drzwi i okien to chyba kwestia czasu i w konsekwencji wygląd knurowskiego dworca będzie podobny do ruiny dworca w Leszczynach.
Na własne oczy widzimy degradację linii która łączy 2 najważniejsze ośrodki miejskie na Górnym Śląsku. Ja myślę że tej linii nic już nie uratuje, niegdyś sprawny system który łączył cały Śląsk, rozpada się. Najpierw odpadło połączenie Gliwice-Jastrzębie, uwalono Gliwice-Rybnik, Żywiec-Sucha Beskidzka, Katowice-Inowrocław, Tarnowskie Góry-Opole,Dąbrowa Górnicza Ząbkowice-Jaworzno Szczakowa, Tychy-Orzesze Jaśkowice, Wodzisław-Chałupki, Gliwice-Bytom, próbowano uwalić Cieszyn. Niby reaktywowano linię z Gliwic do Bytomia ale na jak długo, frekwencja jest, po tygodniu już 20 ludzi potrafi jechać 1 kursem (jak na SN82 to jest dobrze). Co będzie następne, Bielsko-Wadowice? Myślę że kolejnym krokiem będzie fizyczna rozbiórka linii, dworców, nastawni, wszystkiego ... Chyba że ktoś się weźmie za tych ludzi. Przecież to co się teraz dzieje to 20-30 lat temu to chyba nawet najwięksi pesymiści nie przewidywali!
Słuszna uwaga, 30 lat temu, kiedy ludzie korzystali z pociągów z Gliwic i Zabrza Makoszowy do Rybnika nikt by nie pomyślał, że tak może to wyglądać. Gierałtowice - dworzec zamknięty i pusty, ale że na uboczu to jakoś jeszcze się trzyma, Knurów - dworzec zamknięty i pusty, niestety są wielkie obawy, że wkrótce zamieni się w ruinę, dworzec Knurów Kopalnia - od kilku lat nie istnieje, po zamknięciu szybko zdewastowany, wypalony i w konsekwencji rozebrany, Knurów Szczygłowice - właścicielem jest PKP PLK, zamknięty, ale w dobrym stanie. Pod koniec funkcjonowania kolei pasażerskiej były kursy, które wiozły 60-100 osób, szczególnie w godzinach zmian na kopalni i studenci pomiędzy Gliwicami i Rybnikiem. Jeśli po remoncie torów między Knurowem Szczygłowicami a Szczygłowicami ktoś z Urzędu Marszałkowskiego łaskawie zauważy tą linie i puści jakiś krótki SZT albo EZT to zapewne chętni na przejazd będą. Chyba po to powstawały Koleje Śląskie? Jako "odpowiedź" na nieudolność PR i reaktywację tego, co w ciągu ostatnich 10 lat zostało zniszczone.
Jeśli po remoncie torów między Knurowem Szczygłowicami a Szczygłowicami ktoś z Urzędu Marszałkowskiego łaskawie zauważy tą linie i puści jakiś krótki SZT albo EZT to zapewne chętni na przejazd będą. Chyba po to powstawały Koleje Śląskie? Jako "odpowiedź" na nieudolność PR i reaktywację tego, co w ciągu ostatnich 10 lat zostało zniszczone.
Marszałek Województwa, Mirosław Sekuła powiedział:
"Skupimy się na tym, żeby dopasować pieniądze do przewozów albo przewozy do pieniędzy."
jeden z ekspertów TOR dodał:
"Myślę, że pasażerom da się wytłumaczyć, że lepszy jest pociąg pewny, który na pewno odjedzie i w miarę punktualny, chociaż będzie ich dużo mniej niż pociągów niepewnych" - Bogusław Kowalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Jak widać po tych wypowiedziach, nie liczyłbym na wiele w kwestii rewitalizacji linii czy rozwoju sieci połączeń. Konsekwencje z powodu gigantycznych strat, jakie poniosło województwo w wyniku nieudolnego przejęcia przewozów przez Koleje Śląskie, najdotkliwiej uderzą w pasażerów. Pytanie tylko jak długo będą oni znosić te kaprysy aż w końcu powiedzą kolei "dość".
Jeśli doszło do reaktywacji połączeń między Gliwicami i Bytomiem, to uważam, że jest możliwe reaktywowanie połączenia z Gliwic do Rybnika. Między Gliwicami i Rybnikiem mamy 2 kopalnie - w Knurowie i Szczygłowicach, tam zawsze wsiadało najwięcej podróżnych. Do tego dwa duże miasta: Gliwice i Rybnik z nędzą ofertą autobusową pomiędzy nimi. Wiadomo, że rzeczowa dyskusja może rozpocząć się dopiero po naprawie torów. Jakieś szanse na powrót pociągów z Gliwic do Rybnika widzę. Zobaczymy...
Byc moze zrobia cos posrodku, czyli optymalizacje zamiast duzych ciec. Sa relacje, ktore maja kiepska frekwencje i nie rokuja na poprawe. Nie badzmy naiwni - nie kazda relacja, reaktywacja bedzie sukcesem. Nie wiem czy UMWS ma jakis zalozony prog rentownosci, zwrotu z biletu na poszczegolne trasy ale pewne relacje napewno go nie spelnia i nie ma sensu na sile pchac tam pociagow, lepiej zrobic tam KKA, ktora jest o polowe tansza niz ezt i szt. Zaoszczedzone pieniadze lepiej wydac na reaktywacje w innych miejscach, ktore sa bardziej perspektywiczne. Byc moze za jakis czas, gdy siatka polaczen urosnie, koszt transportu indywidualnego wzrosnie jeszcze bardziej to wtedy pewne ralcje osiagna wymagany prog rentownosci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum