w swoim poprzednim poście zmieściłem link do zarządzenia nr 27, poniżej przytoczę fragment:
ZARZĄDZENIE Nr 27
ZARZĄDU PKP S.A.
Z dnia 16 grudnia 2005 r.
w sprawie wydawania bezpłatnych biletów oraz zniżek na koleje zagraniczne dla pracowników, emerytów i rencistów oraz członków ich rodzin.
§4. Bezpłatne bilety na koleje OSŻD oraz bezpłatne bilety i zniżki na inne koleje zagraniczne
1. Bezpłatne bilety na koleje OSŻD oraz bezpłatne bilety i zniżki na inne koleje zagraniczne mogą być przyznane wyłącznie pracownikom i członkom ich rodzin, którzy posiadają krajowe dokumenty poświadczające uprawnienia do ulgowych świadczeń przejazdowych, z zastrzeżeniem ust. 3.
To jest wewnętrzne zarządzenie PKP. Przypuszczam, że umowa międzynarodowa mówi, że pracownicy i ich rodziny mają uprawnienia do przejazdów, a zasady wydawania ustala już zarząd danych kolei.
A co będzie w sytuacji kiedy konduktor po okazaniu mu biletu FIP zażąda odemnie dowód osobisty lub paszport a ja odpowiem, że mi go ukradli ?
Co wtedy, czy zostanę aresztowany, napewno nie. Tylko co wtedy, czy będę musiał opuścić pociąg na najbliższej stacji ? Odpowiedźcie globtroterzy kolejowi
Wątpie by któryś z ludzi którzy jeżdzili na swoim fipie mieli taką sytuację .A jak jedziesz na czyimś to będziesz będziesz jednym z niewielu którzy to wypróbują .Statystycznie rzecz biorąc istnieje duże prawdopodobieństwo tego że nikt nie zapyta o paszport lub dowód.
Rodriges, bilet FIP ważny jest wraz z dokumentem tożsamości, który uprawnia Ciebie do przekraczania granicy (dowód osobisty albo paszport). Zakładając taką sytuację, konduktor mógłby potraktować Ciebie, jako pasażera bez biletu (nie może stwierdzić, czy jesteś właścicielem bilet FIP, który jest przecież imienny).
Pamiętaj też, że skoro nie ma kontroli na granicach, nie oznacza to, że nie ma granic! Będąc w strefie Schengen musisz mieć ze sobą ważny dokument, uprawniający Ciebie do przekraczania granicy, w innym przypadku zapłacisz mandat.
Kiedyś dokument chcieli w Austrii, a ostatnio w pociągu IC Breclav-Bohumin nazwiska sprawdzał Czech. Jeśli masz wszystko w porządku to nie ma się co stawiać, pokazać co trzeba (paszport,dowód) i nie ma problemu.
Widze, że nie zrozumieliście mojego pytania. A więc jeszcze raz. Co w sytuacji kiedy konduktor po okazaniu mu biletu FIP żąda odemnie dowód osobisty lub paszport a ja odpowiem, że mi go ukradli ? Nie oszukuję ale przypadek losowy ukradli mi paszport i dowód osobisty a zostawili bilet bo był schowany w innej torbie.
Co wtedy ? Prawdopodobnie dostanę karę pieniężną (u Czecha napewno) gdyż nie mam wszystkich dokumentów przewozowych (-zgodnie z regulaminem) ale czy:
1. Zabierze mi bilet FIP i nie odda ?
2. Ma do tego prawo ?
3. A co w sytuacji kiedy powiem, że kolega który ma moje dokumenty -paszport i DD nie zdążył wsiąść do pociągu. Musiał wysiąść na stacji pośredniej bo kupował np. papierosy (jest nałogowym palaczem). Kolega ten już telefonował, że jedzie za nami następnym pociągiem np. 3 godziny później.
4. Czy poniosę karę w swoim zakładzie pracy, jeśli taka informacja dotrze do mojego pracodawcy ?
5. Zostanę aresztowany, na pewno nie.
6. Będę musiał opuścić pociąg na najbliższej stacji ?
Bardziej konkretnie już nie mogę zapytać pisząc. Czekam na konkretne odpowiedzi.
To pytanie kieruję nie tylko do podróżników ale też i do polskich konduktorów. Jak postąpilibyście w takim przypadku ? Liczę na waszą profesjonalną wiedzę . A może ktoś z kierownictwa kolejowego odpowie ?
[ Dodano: 14-03-2010, 20:39 ]
A tak na marginesie to słyszałem o przypadku że we Francji konduktor zatrzymał TVG w polu i wysadził podrózujących bez biletów i bez chęci zapłacenia za niego Polaków .Tyle że było sporo lat do tyłu zaraz po wprowadzeniu ruchu bezwizowego.Chyba w każdym kraju istnieją jakieś procedury postępowania z pasażerami bez biletu ,a według mnie tak trzeba by taki przypadek traktowac.
A tak na marginesie to słyszałem o przypadku że we Francji konduktor zatrzymał TVG w polu i wysadził podrózujących bez biletów i bez chęci zapłacenia za niego Polaków .
Postąpił nieprawidłowo. Obcokrajowca nie można wysadzić "w szczerym polu". Reguluje tego typu kwestie międzynarodowa konwencja. Poza tym względy bezpieczeństwa nie pozwalają.
Ale nie odpowiedzieliście mi na moje pytania. Piszą tu konduktorzy to powinni wiedzieć...
Co do sytuacji w zwiazku z nieprawidłowosciami, to jest to sprawa bardzo indywidualna. przepisy przepisami a zycie zyciem
dawno, dawno temu jak wróciłem z Austrii mój brat wpadł na pomysł, ze skoro sa wolne okienka to on jedzie autem ze znajomymi do francji ale wróci pociagiem na mój bilet. Ledwo wsiadł w Feldkirch do pociagu do wiednia a tu prosba o paszport, zaczeło sie sprawdzanie i zonk, brat wiedział, że ma ten bilet wyrzucic przez okno lub zapłacic kare, ale pomimo przekonywań brata ze zapłaci nic to nie dało, konduktor powiedział, ze go nie stac i wysadził na nastepnej stacji, zatrzymujac bilet i spisujac dane, ale na szczesci nic nie przyszło.
Znajoma francuzi oskarzyli o to ze bilet jest podrobiony i musiała w paryzu udowadniac , ze jest prawdziwy bo nie chcieli oddać
w Niemczech konduktor doczepił sie po sprawdzeniu paszportów, że podpis nie jest w njnizszej linijsce (są tam 3) i musiałem jeszcze raz podpisywac bilet ponizej. jakis absurd
wczoraj wróciłem z norwegi i z uporem maniaki chcieli mi kasowac dunski bilet bo był pierwszy, a w ogóle w skandynawii jak widza bilet DB to juz nie sprawdzaja dalej kuponów ksiazecce tylko im to wystarczy
jak jade na drugi dzień na to samo okienko to w niemczech, albo kasuja mi in blanco nastepne okienko, albo mówiaz ejeste inna data, musze im pokazywać że na środku biletu pisze , z e wązny w dniu i do 24 dnia nastepnego
Wczoraj (starsza konduktorka) ogladała mi fipa kilka razy nie wiedziałem o co chodzi a ona w końcu sie pyta czy to 1cl. to pierwsza klasa bo ona widzi pierwszy raz taki bilet
90% to podejscie konduktora do tematu.
Natomiast na pewno rewizorzy na pociagach maja prawo zabrac bilet jezeli maja podejrzenia co do jego prawdziwosci, ale musza wystawic zastepczy bilet.
Mozna by duzo pisac, ale najlepiej jeżdzic spokojnie wiedziec jak ten fip działa i byc przekonywujacym przy kontroli.
Rodriges powiem tak My Polacy jesteśmy narodem kombinatorów i przychodzą nam do głowy niesamowite pomysły i Ty jesteś tego przykładem ,na zachodzie ludziom nie przyszło by nawet do głowy że można robic takie przekręty jak My więc oni nawet tego nie zauważają ,prowokujesz cały czas dziwną dyskusję ,i nawet gdy takie wygi w dziedzine FIPu jak Iktorn ,Sncf czy moja skromna osoba którzy korzystają z tego przywileju nie kilka tylko kilkanaście lat wypowiadają ci swoje zdanie to ty walisz swoje, ciekawe jakbyś leciał samolotem i stawił byś sie do odprawy bez dokumenty tożsamosci i pani by ci powiedziała do widzenia to ty byś sięzachował pewnie jak poseł Rokita .A według ciebie istnieje konwencja która mówi że obcokrajowiec może podrózowac bez wymaganych dokumentów i nie można mu nic zrobic .A niestety nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego jurysdykcji .A tobie się wydaje że można wymyślic bajeczkę o tym że ja swój bilet mam a mój paszport ma mój kolega nałogowy palacz lub alkoholik i jest ok , to wszytko swiadczy o twej niedojrzałosci lub wyrafinowanemu krętactwu .
teoretycznie może się zdarzyć, że w sytuacji podanej przez Rodrigeza kierownik pociągu wezwie sobie na pomoc policje, bo uzna, że jest się oszustem, posługuje fałszywym biletem, albo po prostu dla zasady, by pokazać kto tu rządzi! Już kilka razy rządano ode mnie jakiegoś dokumentu tożsamości dla potwierdzenia nazwiska na bilecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum