Fotele w 1 klasy niby są te same co w 2 klasie, ale akurat z tym się nie zgodzę, fotele są wygodniejsze, w 1 klasie jest więcej miejsca na nogi i jest większa szansa, że będziesz jechać sama w przedziale lub z 1, 2 osobami. W 2 klasie może być pełny przedział i niezbyt wygodnie.
_________________ fb: podróże koleją. Zdjęcia, ciekawostki z podróży
Fotele w 1 klasy niby są te same co w 2 klasie, ale akurat z tym się nie zgodzę, fotele są wygodniejsze, w 1 klasie jest więcej miejsca na nogi i jest większa szansa, że będziesz jechać sama w przedziale lub z 1, 2 osobami. W 2 klasie może być pełny przedział i niezbyt wygodnie.
Dzięki za informacje i za podesłane filmiki, faktycznie wydaje się jakoś ciaśniej w tej 2 klasie. Poza tym, to też loteria czy udałoby się akurat nie trafić na wagon nr 15 , do tego korytarze klasy 2 w okresie wakacyjnym bywają raczej przepełnione.
Zostaje zatem klasa 1
A czemu trafić czy nie trafić? Korzystasz z opcji rezerwacji miejsca wskazanego, podajesz jakiś nr miejsca w dowolnie wybranym wagonie i wsio.
Co zaś się tyczy 1 klasy to wg mnie fotele są dokładnie te same co w 2 klasie i absolutnie niczym się nie różnią (zarówno 1 jak i 2 klasą w tych wagonach sporo już pojeździłem i obie są do kitu), jedyna różnica to oczywiście długość przedziału.
A czemu trafić czy nie trafić? Korzystasz z opcji rezerwacji miejsca wskazanego, podajesz jakiś nr miejsca w dowolnie wybranym wagonie i wsio
Niby tak, o ile ktoś inny wcześniej nie zarezerwuje. Żeby zarezerwować bilety, muszę udać się do kasy biletowej w Rzeszowie, a to już wycieczka samochodem 60 km. Przez neta z ulgami ( Karta Dużej Rodziny ) nie kupię.
mkfilmykolejowe napisał/a:
Jeżeli ktoś chce miec wlasny przedział lub mniej osób to warto wybrać 1 kl. Też jeździłem dużo razy jedynką 140A i mam zupełnie inne zdanie.
Dwa lata temu jechaliśmy 1 klasą, przedział był praktycznie cały nasz, bo jedziemy w 5 osób , w innych przedziałach klasy 1 było sporo miejsc zajętych, ale przynajmniej w korytarzach luz, natomiast 2 klasa przepełniona, a ja nie chcę ryzykować i jechać w takich warunkach praktycznie przez całą Polskę, zwłaszcza że jadę z dziećmi, dlatego pozostanę przy klasie 1.
Tak aby do frekwencji wrócić, to każdego dnia roboczego, wybierając się do pracy, obserwuję pociąg - widmo czyli IC Szkuner, tuż po wyjeździe z Krakowa. Czemu pociąg widmo? Ano dla tego, że poza obsługą jadą nim wtedy wyłącznie duchy. No dobra, przesadzam oczywiście. Pojedyncze osoby udaje się zaobserwować. Niemniej jednak to dość osobliwy widok: rozkładowy pociąg codziennie prawie pusty... Zupełną tajemnicą jest też to, że czas jego przejazdu do Katowic jest identyczny jak regio, 2 godziny, a przecież nie wszędzie się zatrzymuje.
Przy okazji zapytam o inny kierunek. Czy ma ktoś wiedzę jak wygląda frekwencja w EIP od Krakowa do Rzeszowa?
Tak aby do frekwencji wrócić, to każdego dnia roboczego, wybierając się do pracy, obserwuję pociąg - widmo czyli IC Szkuner, tuż po wyjeździe z Krakowa. Czemu pociąg widmo? Ano dla tego, że poza obsługą jadą nim wtedy wyłącznie duchy. No dobra, przesadzam oczywiście. Pojedyncze osoby udaje się zaobserwować. Niemniej jednak to dość osobliwy widok: rozkładowy pociąg codziennie prawie pusty... Zupełną tajemnicą jest też to, że czas jego przejazdu do Katowic jest identyczny jak regio, 2 godziny, a przecież nie wszędzie się zatrzymuje.
Nie dziwota, Szkunera zapełnia Górny Śląsk no i potem oczywiście Opole, Wrocław, Poznań - duże wymiany.
BryTomWi, Dokładnie tak, jechałem Szkunerem z Wrocławia do Obornik Śl. 2. stycznia i był w 80% zapełniony, przy wzmocnionym składzie. Puszczanie jakichkolwiem pociągów na trasie KRK-KAT obecnie mija się z celem. Nie potrafię zrozumieć dlaczego PLK po prostu nie zamknie trasy na rok, tak jak E75, co umożliwiłoby szybki remont.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum