Mógłbyś IMO reklamować, jakby trafiło ci się miejsce w bezprzedziałówce, bo masz na bilecie wagon z przedziałami
O właśnie, jedynie to mógłby być powód, ale nie wiem co by z tego wyszło, specem nie jestem. Natomiast ta postrzegana przez Ciebie "wielka niesprawiedliwość" może dla Ciebie nawet nią jest, ale nie jest powodem do zwracania kasy. Powodem to byłby fakt, jakby wagon 2kl jechał jako jedynka.
Z innej beki, ciekawy jestem co czeka wagony "śpiochy" na Antaresie. Bo tak jak frekwencja w klasie jest więcej niż zadowalająca, to śpiochami się jeździ praktycznie na pusto.
A skoro już mowa o Antaresie/Lunie.
Chcę wracać z Krakowa do Tarnowa w poniedziałek rano (02:32 z Głównego). Z tego co wywnioskowałem wagony w Krakowie-Płaszowie są przełączane wagony z Luny do Antaresa (do Przemyśla), stąd dłuższy postój.
1) Jakiej frekwencji się spodziewać? Jeżeli dobrze czytam WagonWeba, od Głównego do Płaszowa jadą tylko dwie "warszawskie" dwójki.
1a) Czy w razie czego do biletu Kraków Głowny - Tarnów istnieje możliwość wystawienia miejscówki od Krakowa-Płaszowa (gdzie będzie jak sądzę dostępna większa ilość miejsc z wagonów wrocławskich)?
Rozumiem, że notabene wsiadam w TLK13200 Lunę w Krakowie.
Według rozkład-pkp.pl od Płaszowa jest zmiana kategorii na ICka 63200 .
(Ciekawostka: Zestawienie pociągów dla stacji Tarnów twierdzi, że to w dalszym ciągu TLK 63200/1 ANTARES - niezły bubel mają)
2) Jak w związku z tym z biletem? Jako, że jest to wspólna taryfa z TLK dostanę to na jednym blankiecie w cenie regularnej, czy zostanie osobno policzony Kraków-Główny - Kraków Płaszów jako TLK i Kraków-Płaszów-Tarnów jako IC?
3) Czy może lepiej poczekać na wagony Luny TLK 33200/1 z Krakowa Głównego do Zagórza/Krynicy.
Swoją drogą, "ciekawie" zrobiono z łączoną Luną do Krynicy/Zagórza. Według tego, co mam w załączniku, do Tarnowa o tej samej godzinie jadą dwa pociągi...
Czyli co, wagony Krynickie to jeden pociąg, a wagony do Zagórza to drugi pociąg?
Moim zdaniem, jeżeli nie ma innej technicznej możliwości, do stacji Stróże powinien się wyświetlać jako jeden pociąg.
W Krakowie głównym dzielą skład na i Przemyśl, Zamość, Zakopane (odj. z Głównego 2.32) i Krynice, Zagórz (odj. z głównego 3.18).
A na Płaszowie z pierwszego podziału odczepiają i jako Antares Przemyśl i Zamość (odj. 3.01), a reszta dalej jako Luna do Zakopanego (odj 3.16). A z drugiego podziału od Głównego Krynica, Zagórz (odj z Głównego 3.18). I z tego co jest na plakatowym to wszystko na IC.
Weekendowe wojaże podsumuje tak
PT- 15.01.2016
REGIO Międzylesie - Wrocław Gł- na tygrysie - przyjazd do wrocławia 14.03, skład pełny już od Kłodzka Miasta
REGIO Wrocław-Zielona Góra- 14.37 na SPOT - tygrys jezdzi 12.48, na starcie skład nabity na amen- jedna jednostka, od Głogowa do Zielonej Góry frekwencja mnie więcej 60-70 %
REGIO Zielona Góra - Gorzów Wlkp- 19.00-21.15, na całym odcinku frekwwencja bardzo ładna ok 60-70 % na odc. Zbąszynek-Międzyrzecz koło 100 %.
TLK Dionizos na starcie w Zielonej z bardzo wysoką frekwą, wagon 10 bezp praktycznie pełny.
Po trasie mijanka z EIC Lech , też frekwencja dosyć dobra w każdym przedziale po 2-3 osoby nawet w 1 klasie.
Poniedzialek 18.01.2016
TLK OSTERWA -Gorzów-Kraków- 2 wagony na odcinku Gorzów-Poznań - pełne.... pojedyncze miejsca wolne,
TLK Noteć -Gorzów-Warszawa- 2 wagony również prawie pełne.....
Natomiast łącznik do Noteci z Gorzowa, ze Szczecina do Krzyża przyjechał praktycznie pusty .....
TLK Bursztyn Gdynia -Wrocław, w Poznaniu sporo wysiadających dale do Wrocławia frekwa około 60-70 %.
REGIO Wrocław-Ziębice , z frekwą 50-60 %, KD do Kudowy, z frekwą 80 -90 do Kłodzka Głównego, sporo przesiadło się na REGIO do Usti nad Orlice, KD do Kudowy z frekwa z 60 %...
REGIO Wrocław-Zielona Góra- 14.37 na SPOT - tygrys jezdzi 12.48, na starcie skład nabity na amen- jedna jednostka, od Głogowa do Zielonej Góry frekwencja mnie więcej 60-70 %
To jest pewnie ta "nowa jakość" na linii Wrocław-ZG. Podpowiem że w ubiegłym RJ w piątki ten pociąg jeździł na dwukiblu, ale to byłoby za dobre widać. Zresztą ujrzenie podwójnej jednostki na najbardziej zawalonych pociągach poza linią 271 graniczy z cudem. Przykre, zwłaszcza że PR Wrocław znowu stracił trochę pracy eksploatacyjnej, więc jednostek nie powinno brakować.
Jak idzie o Lecha to poza weekendami frekwencja na odcinku Zielona Góra - Poznań - Zielona Góra chyba nie powala, bo niemalże codziennie na chwilę przed wyjazdem można dorwać Super Promo za 29zł. Z resztą TLKi na tej trasie poza weekendami też w obecnym RJ słabo, nie wiem jedynie jak Gałczyński.
Niedawno pytałem o frekwencję w EIP do Rzeszowa i nie myślałem, że niedługo sam dam sobie odpowiedź. Tak się złożyło, że wczoraj po 22 oczekiwałem na pociąg na stacji Kraków Główny. Planowy odjazd EIP do Rzeszowa to 22.17. Była 22.20 więc myślałem, że już odjechał. Usłyszałem jednak zapowiedź, "opóźniony pociąg...". Zdziwiony udałem się na właściwy peron. Pociąg wjechał spóźniony ok. 15 minut. Na peronie było właściwie pusto, jednak z zakamarków wyszło jakieś kilkanaście osób i oczekiwało na możliwość wejścia do pociągu. Wysiadło 40-50 osób. Gdy pociąg ruszył zacząłem obserwacje. Pierwszy wagon - całkowicie pusty, drugi - dwie osoby, trzeci już kilka... Później już trudniej było liczyć ze względu na rosnącą szybkość, ale w każdym wagonie, nie licząc ostatniego pustego, przynajmniej kilka osób było. W sumie było jakieś 40-50 osób. Biorąc pod uwagę godzinę i to, że kilka minut później jedzie IC Matejko, to wynik niezły. No i wraca temat wałkowany już na forum. Przed EIP przez ponad cztery godziny nie jedzie nic w tamtym kierunku (nie licząc regio do Tarnowa), za to wpomniany IC Matejko kilka minut za nim. Czy nie lepiej puścić do Rzeszowa EIP który ma przyjazd do Krakowa o 18.08? Ten pociąg i tak nocuje w Krakowie. Wówczas EIP jachałby ok. dwie godziny 'przed' i dwie godziny 'po' pociągu IC. Czy nie lepiej? Po zakończeniu prac torowych warto przedłużyć ten pociąg do Przemyśla (z postojem w Jarosławiu). Dobry czas przejazdu i dobra godzina kursowania powinny jeszcze poprawić frekwencję.
Około ICkowe podsumowanie tygodnia.
- Wtorek 19.01 TLK Luna (IC Antares) Kraków Główny [2:30] -> Tarnów
Na stacji miałem bardzo dużo czasu, więc poszedłem na perony obserwować przełączanie wagonów i "poodprawiać" pociągi. Poruszając się pomiędzy peronami wzbudziłem zainteresowanie SOKu i musiałem się gęsto tłumaczyć, że nic złego nie robię. Oczywiście Panowie nie omieszkali uwiecznić tego spotkania odpowiednim wpisem w notesie, sugerując mi jednocześnie, że czują ode mnie alkohol. Ale niech będzie. Spotkanie przebiegło we względnie przyjemnej atmosferze, a z drugiej strony jeżeli faktycznie od tych działań ma się zmniejszyć poziom przestępczości na dworcach, to absolutnie nie mam pretensji. W końcu taka praca.
A teraz do rzeczy.
TLK Luna z Warszawy wykręcił w Krakowie jakieś 20 minut opóźnienia. Przełączanie w Płaszowie też swoje dołożyło. Do tego stopnia, że właśnie w Płaszowie wyprzedziła go Luna do Zagórza/Krynicy.
Wagony z miejscami siedzącymi z Warszawy do Przemyśla:
dwójka ośmiomiejscowa - brak wody oraz zdeklasowana jedynka, również bez wody.
Miejscówkę miałem w wagonie drugiej klasy, gdzie oprócz mnie jechała zdaje się jedna osoba. Przedsionek wyglądał, jakby wrócił prosto z Syberii. Kierownik zaprosił mnie do cieplejszego wagonu. I tu brawo, że ktoś myśli o pasażerach. W "jedynce" minimum 1-2 osoby w każdym przedziale.
Podsumowanie: Chciałem być jak najwcześniej w Tarnowie. Wyjechałem pociągiem planowym o 2:30, a dojechałem później niż, gdybym wyjechał o 3:18.
- Piątek 22.01 TLK Luna (IC Antares) Kraków Główny [2:30] -> Tarnów
Na dworzec dotarłem około 00.10. Udaję się do kasy całodobowej, żeby zakupić bilet. Okazuje się, że jest konserwacja systemu (Tak, taka sama jak w Internecie) i miejscówki do 1:00 Pani kasjerka mi nie sprzeda. Zdziwiłem się no bo chyba po to jest kasa całodobowa, żeby kupić w niej bilet. Mój pociąg byłby dopiero po drugiej, więc bilet kupić zdążyłem. Ale na przykład o 0:42 z Krakowa odjeżdża Calipso do Szczecina z obowiązkową rezerwacją. Ciekawe, co w takim przypadku?!
Wagony z miejscami siedzącymi z Warszawy do Przemyśla:
dwie zdeklasowane jedynki. W tej, którą jechałem z obu stron wagonu kartka na WC, że jest nieczynne, w tym na jednej dopisek "brak wody".
Co do miejsc siedzących. Jechałem w przedziale z trzema innymi osobami. Generalnie wygodnie. Ale zauważyłem jedno. Siedzenia rozsuwane w bardzo dużym zakresie, i to w takim, że gdyby dwa przeciwne rozłożyć, to nachodzą na siebie.
Z tym, że pod fotelami była "zabudowa". Nawet przy lekko rozłożonym siedzeniu nie miałem gdzie "wpakować" nóg. Problemu tego nie miałem we wtorek ani w dwójce, ani w zdeklasowanej jedynce (pod siedzeniami wolna przestrzeń). Szczerze, nie wyobrażałbym tak sobie jazdy przez całą Polskę.
Przyjazd i odjazd planowy.
Podsumowanie: Te dwa wagony całkowicie psują "ICkowość" (przypominam, że od Płaszowa jedzie właśnie jako IC) tego pociągu, bo reszta składu jest fantastyczna. Tylko, że pasażer wsiadający do pociągu w Krakowie Głównym nie będzie się w Płaszowie przesiadał i biegał po peronie (zestawienie: [TLK Luna] śpioch+2+2+śpioch z Antaresa i dalej [IC Antares]). Czyli w tym samym składzie jedni mają luksus, a drudzy nie mają nawet jak umyć rąk. Wszystko w ramach tej samej taryfy. Do reszty wagonów też nie przejdą, bo są oddzieleni sypialnym/kuszetką.
Już nie mam zastrzeżeń, że wagony z części TLK odbiegają standardem, ale woda chociaż to by mogła być...
Dla mnie nie był to wielki problem, bo jechałem tylko 77 km, ale moi sąsiedzi jechali do Jarosławia i Przemyśla.
Należy przyznać, że puszczanie zdeklasowanych jedynek nawiązuje chociaż do standardu IC.
Ale, czy ten Antares z Wrocławia nie mógłby jechać jako TLK? Albo, czy z Warszawy nie można pociągnąć dwóch ICkowych wagonów?
Ps, nie wiecie, czy system rezerwacyjny przydziela te wagony od Kr. Płaszowa do Przemyśla do sprzedaży? Czy może tylko te dwa wagony są sprzedawane w przypadku zapełnienia pozostałych?
_________________ 2016: 1493 km
Ostatnio zmieniony przez tomekmkm dnia 23-01-2016, 23:41, w całości zmieniany 3 razy
To samo z IC Centaurus do Katowic jedni maj luksus a do Krakowa stare rupiecie. IC kompletnie zepsuło kategorie Intercity takimi mieszankami wagonów. I mam pytanie jak już pisałem z jakimi wagonami spóźnia się PESA bo jeśli tylko z śpiochami to od 3 lutego mają jeździć w Centaurusie wagony po modernie? (oby te dwie dwójki też po modernie od Krakowa)
IC Koziołki, Szczecin - Katowice, wczoraj zestawienie: 2 + 2 + 2 + 1.
4 wagonowy skład, w tym dwie bezprzedziałowe dwójki, wszystkie wagony po modernizacji, jak na IC może być, szkoda, że brak barowego przy takiej trasie, choć podobno od marca relacja zostanie skrócona do Katowice - Poznań.
TLK Kormoran, Olsztyn - Katowice, 1 + 2 + 2 + 2 + 2 + 2, zestawienie typowe dla TLK, 1 kl - 112a, 4 dwójki 111a, jedna bezprzedziałowa 111arow.
Skład opóżniony +15 w Katowicach, lok - EP07.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
