Pociąg TLK Szkuner : Kołobrzeg - Katowice, zestawienie 1+2+2+2. W Kołobrzegu frekwencja dramatyczna , może z 15 % a zestawienie to najgorszy szrot. Dotychczasowy Szkuner jeździł dobrą trasą , w dobrym 8-wagonowym zestawieniu i dobrą frekwencją . Efekt jest taki że rozwalili fajne połączenie , które cieszyło się dużym zainteresowaniem ludzi na 4 wagonowy szrot który do Kołobrzegu przywozi 20 osób.
Nie tak dawno wielu narzekało, że trasa przez Wrocław długa i zamiast jechać na wprost z Górnego Śląska przez Ostrów Wielkopolski do Poznania, to męczyli się przez Wrocław. Niektórzy też proponowali takie trasy w temacie "Koncert życzeń - czyli rozkładowe marzenia". Wiadomo, że zasada mówiąca, że wagonowe IC na 170A i 156A jadą przeważnie po trasie przez Wrocław dalej obowiązuje, a wyjątkami są pociągi o krótszej relacji (jak IC Bałtyk Poznań - Gdynia), czy IC Zefir w zeszłym sezonie letnim, który dzielił tabor z IC Bryza (Świnoujście - Wrocław).
Było wiadome, że na TLK Szkuner pojawi się szrot i wielka szkoda, że tak to wygląda, bo tak jak poprzednik pisze, rozwalone zostało fajne połączenie, które miało niemal 100% frekwencji dzień w dzień. I nie należało nic ruszać, ale przecież trzeba było kombinować i skracać, bo niedobry Wrocław przecież tak "bardzo wydłużał podróż".
W zeszłym sezonie IC Szkuner podróżował z trzema 170A, 111Ainw, 111Arow i wagonem barowym. Sam widziałem, jak tłumy wysiadały i wsiadały we Wrocławiu. Najlepsze, że na tym wycięciu Wrocławia i Opola zaoszczędzono ledwo pół godziny, ponieważ dystans Katowice - Poznań przez Wrocław pociąg IC pokonuje w ok. 4 godziny, a przez Ostrów Wlkp. w 3,5 godziny. Poza tym czas jazdy generalnie jest taki sam.
Wydaje się, że jedyne rozwiązanie, aby oferta do Kołobrzegu jako tako wyglądała jest rozmyślenie nad podniesieniem kategorii "Gwarka" do IC, przynajmniej na wakacje, jak rok temu. Będą i nowe wagony, i dobra frekwencja. W przypadku "Szkunera" trzeba liczyć, że sytuacja się jakoś poprawi, bo jak nie, to może za jakiś czas pozostać tylko "Gwarek".
Swoją drogą, na Vagonweb już znajdują się pierwsze zestawienia dla pociągów PKP IC. Kto może, niech uzupełnia również tam
Atoman,
niestety kolega Kolejoman informował, że w nowym rozkładzie jazdy nie będzie prowadził prac nad zestawieniami na vagonweb.cz.
Pozwolę sobie zacytować Jego post:
"Obawiam się że możesz się nie doczekać. Już jakiś czas temu informowałem że w tym roku nie będę prowadził prac nad zestawieniami na vagonWEBie. Narazie dodam tylko zestawienia które nie będą wymagały aktualizacji (czyt. EIP i IC(EZT))."
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Atoman, masz bardzo mylne i złe pojęcie o pociągach TLK, TLK to nie znaczy, że musi być najgorszy wagonowy szrot.
Większość TLK ma bardzo dobre wagony i nie muszą być to najnowsze z Cegielskiego, np. TLK Wigry w zeszłym rozkładzie był pięknie zestawiony z 6-miejscowych wagonów 141A i 140A z Newagu, które są bardzo wygodne i dużo lepsze niż z Cegielskiego.
Obecnie większość TLK z Warszawy do Łodzi jest zestawiona z 140A i 141A z Newagu.
Szkuner spokojnie mógłby być zestawiony z wagonów 140A i 141A z Newagu.
_________________ fb: podróże koleją. Zdjęcia, ciekawostki z podróży
Nie mam mylnego pojęcia o TLK, ponieważ doskonale znam zestawienia "warszawskich" TLK. Są one znacznie lepiej zestawiane niż "pomorskie" TLK, TLK Bolko, TLK Sztygar oraz pozostałe TLK, które nie przejeżdżają przez Warszawę. Jest tyle różnych wagonów pociągów TLK, tyle modernizacji (sprzed 2013 roku), że raz może się trafiać lepszy wagon, raz gorszy. Dotyczy to zarówno 111A, 141A, jak i 111Arow. I tak dziwnie się składa, że akurat te TLK z Warszawy mają i 141A-mod i te nowsze 111Arow. Innym przykładem poza wspomnianym TLK Wigry był zeszłoroczny TLK Polaris, TLK Luna czy TLK Wojciechowski (co najmniej 2 zmodernizowane 111Arow). I dziwnym trafem to wszystko są TLK z Warszawy. Natomiast cała armia pociągów TLK w innych regionach (Pomorze, Śląsk, Ziemia Lubuska) to szrot i proszę nie wmawiać, że jest inaczej. Taka jest polityka i zapewne taka zostanie. W TLK wagony nowsze niż 111A rzadko kiedy, jeśli w ogóle, pojawiają się na trasach nieprzebiegających przez Warszawę.
A które, wg Kolegi, pociągi TLK w Lubuskiem to szrot? Nie wiem jak jest na Odrzance, ale w kierunku Poznania jeżdżę co najmniej dwa razy w tygodniu, różnymi TLK i szrotu dawno nie spotkałem, owszem przedziały są 8-miejscowe, ale wagony są zawsze czyste, wygodne i nagrzane, czego potrzeba więcej w taryfie ekonomicznej?
W minionym rozkładzie na szrocie na pewno Gałczyński (cz. zielonogórska) i Warta (kiedy nie jechała w zestawieniu bezprzedziałowy+wagony z 6-miejscowymi przedziałami, bo i takie też się zdarzało). Wagony z toaletami bez zamkniętego obiegu w tych pociągach to normalka. W nowym rozkładzie jeszcze nie jechałem.
Zależy od tego, co ma się na myśli, mówiąc "Szrot". Dla mnie jest to każdy wagon 111A bez jakiejkolwiek modernizacji, ośmiomiejscowy, z charakterystycznym zapachem chloru z toalety, po prostu wagon, który jeszcze przed chwilą miał klasyczne zielone barwy (Jeszcze w 2014 roku na TLK Sztygar była to normalka). To, że w wagonie jest czysto, to niczyja łaska, tylko praca jaka powinna być wykonana przed rozpoczęciem jazdy. Podobnie kwestia nagrzania. Z jakiegoś powodu chyba Stonki nie są powszechnie używane do prowadzenia pociągów na dalekie trasy w okresie zimowym. To nie powinna być miła niespodzianka, tylko standard.
Oczywiście właśnie mam na myśli pociągi TLK na Nadodrzance, wśród których z dużą dozą prawdopodobieństwa będą pojawiać się szrotowate 111A, jak na TLK Światowid w wakacje. Obecnie na "Światowidzie" jeźdżą YB, na które ok. roku temu narzekano, że jeżdżą w "Centaurusie" i znacząco obniżają jakość podróży na odcinku Kraków - Świnoujście. W przypadku TLK Swarożyc jest przewidziany wagon bezprzedziałowy, co jest bezprecedensowe. Jednak sądzę, że to będzie jakiś stary 111Ainw (Dobre i to. Dla mnie akurat ważne, że bezprzedziałowy). W wakacje "Światowid" zniknie i pojawi się TLK Nautilus, więc wątpię, żeby coś się zmieniło, jeśli chodzi o zestawienie. Podobna sytuacja pojawi się z TLK Wolin, który zastąpi TLK Uznam na odcinku Kraków - Szczecin i będzie podróżował przez Nadodrzankę.
Podejrzewam, że na trasie do Poznania chodzi z kolei o TLK Gałczyński, który... oczywiście jeździ przez Warszawę i systematycznie jest wzmacniany coraz ciekawszymi wagonami, m.in. bezprzedziałowymi 111Ainw.
Jeśli ktoś dalej nie wierzy, że najlepsze wagony TLK jeżdżą tylko przez Warszawę, odwołuję do wyszukiwarki wagonów na vagonWEB. Należy wyszukać pociągi, w których pojawia się 141A-mod. Poza przypadkiem, kiedy w składzie IC Orion pojawił się raz ten wagon, wszystkie inne pociągi to TLK przejeżdżające przez Warszawę. Podobna sytuacja ze zmodernizowanym 112A oraz 111Arow nowszych generacji (nie te z kwadratowymi oknami). Jeśli jakiekolwiek z nich pojawiają się w pociągach TLK poza Warszawą, to można je policzyć na palcach jednej ręki, a pociągów TLK raczej uruchamianych jest znacznie więcej.
Tak trochę poza tematem, to dla mnie osobiście liczą się przede wszystkim pociągi IC i ja patrzę najpierw na nie, a dopiero jeśli ich nie ma, to wtedy na TLK. Moje oczekiwania względem kolei są takie, że chcę dojechać w komfortowych warunkach, a nie siedzieć w ścisku. Dla mnie wygodne są tylko wagony bezprzedziałowe, w których bez względu na frekwencję mam cały czas taką samą przestrzeń do wykorzystania. Ale to moje zdanie i nikogo nie będę przekonywał. Jak ktoś lubi, niech się gniecie w 111A. Chyba, że nie ma wyboru, to wtedy tylko to zostaje. Nie mniej jednak w przypadku "Szkunera" absolutnie nic nie wskazuje, aby tam nagle pojawiały się zmodernizowane 141A czy 111Arow.
1. EIP 3800 Kraków Gł.-Kołobrzeg, ED250-005, 100% zarówno 1 i 2 klasa
2. IC "Konopnicka" Białystok-Wrocław Gł. ED161-019, powyżej 100%.
3. TLK "Kiev-Express" do Chełma i Kijowa: EP07-351 + B(IC) +B(IC) + A(IC) + B(IC) + B(IC) + B(IC) + wagony sypilane do Kijowa. Frekwencja w wagonach komunikacji krajowej powyżej 100%.
4. EIP 5404 Gdynia Gł.-Gliwice, ED250-012, klasa 1 około 80%, klasa 2 około 90%.
5. EIC "Krakus" do Krakowa Gł. EU07-325 + 152Aa + 145Ab + Z2B + Z2B + 111Arow + 111Arow + 111Arow + 136A + 111Arow. Klasa 1 okolo 90%, większość miejsc zajęta, klasa 2 podobnie.
6. IC "Łodzianin" do Łodzi Fabr. EP09-029 + 136A Z2B + 141A + 141A + 139A-Op + 145Ab + 152Az (sleeperetka jaka na "Kiepurze" jeździła) + 152A (zdekl.) + 152A (zdekl.) + 111Arow. Klasa 1 ok. 50%, klasa 2 około 80-90%.
Obecnie na "Światowidzie" jeźdżą YB, na które ok. roku temu narzekano, że jeżdżą w "Centaurusie" i znacząco obniżają jakość podróży na odcinku Kraków - Świnoujście.
A obecnie na Uznamie co jeździ? Dalej te wagony czy coś innego bo jak pisano vagonWeb nie będzie miało zestawień.
Khan34, na odcinku w woj. zachodniopomorskim część warszawska to dwa niezmodernizowane sypialne, zdeklasowane 112A do "dwójek" oraz... zmodernizowany 111Arow (w końcu to część warszawska). Część krakowska to "dwójki" YB i dwa zmodernizowane sypialne 308A. Niby coś za coś, ale jako, że jednak znakomita większość podróżuje w wagonach z miejscami do siedzenia, to chyba lepszy standard ma część warszawska.
Khan34, na odcinku w woj. zachodniopomorskim część warszawska to dwa niezmodernizowane sypialne, zdeklasowane 112A do "dwójek" oraz... zmodernizowany 111Arow (w końcu to część warszawska). Część krakowska to "dwójki" YB i dwa zmodernizowane sypialne 308A. Niby coś za coś, ale jako, że jednak znakomita większość podróżuje w wagonach z miejscami do siedzenia, to chyba lepszy standard ma część warszawska.
Wiadomo burżuje z Warsiawki muszą mieć lepiej od reszty kraju drugiego sortu. Sorki ale te podziały na lepszych i gorszych mnie denerwują
1. IC "Wit Stwosz" Kraków Gł.-Terespol, ED74-010 + ED74-012, klasa 1 pustki, klasa 2 ok. 50%.
2. EIP 1603 do Wrocławia, klasa 1 ok. 15 osób, klasa 2 ok. 80-90%, wagon nr 7 ok. 50%.
3. IC "Słonimski" Łódź Fabr.-Białystok ED161-015, ok. 70-80%.
4. IC "Prząśniczka" do Łodzi Fabr. ED161-017, ponad 100% całą drogę
5. IC "Wokulski" z Łodzi fabr. ED161-020, do Warszawy dojechało ok. 100 osób.
6. IC "Warmia" z Olsztyna ED160-020, może 15 osób przyjechało. Wszyscy siedzieli w jednym wagonie. To nie jest pierwsza sobota, że tyle osób podróżuje tym pociągiem. Dwa tygodnie temu, też w sobotę wracałem nim z Olsztyna, i jak się przeszedłem przez skład to na całej trasie może z 20 osób było. Na Centralnym wysiadło wtedy .....8 osób. Kursowanie tego pociągu w sobotę to jest bezsensowne marnotrawstwo publicznych środków!!!!!!
7. TLK "Noteć" z Gorzowa Wlkp. EP07-1050 + B(IC) +B(IC) + A/B (IC) + B(IC) + B(IC) + A(IC) + B(IC). Pierwsze dwa wagpony z Piły, dwa następne z Gorzowa Wlkp, kolejen trzy z Bydgoszczy. Frekwencja też nie powalała, może ze 40 osób przyjechało. W ubiegłym roku nie było tego pociągu w sobotni wieczór i nikt nie płakał.
8. TLK "Malinowski" z Zakopanego i Krynicy, EP09-038 + wagony z Zakopanego: B(IC) + B(IC) + B(IC) + B(IC) + A/B (IC) + B(IC) + B(IC) + wagony z Krynicy: B(IC) + A(IC) + B(IC) + B(IC) + 111Arow. Frekwencja tradycyjnie ładna w tym składzie, tylko dwa pierwsze wagony z Zakopanego wyjątkowo puste przyjechały.
9. TLK "Ustronie" Kraków - Kołobrzeg, EP07-1030 + B(IC) + A(IC-zdekl. ) + B(IC) + B(IC) + B(IC) + 111Arow + WL + WL +WL. W wagonach z miejscami siedzącymi okolo 30-40% i to głównie zapełnila Warszawa. Z Krakowa przyjechał to świecił pustkami. Dziwi mnie brak wagonu 1 klasy a jeżeli rzeczywiście nie ma w tym składzie jedynek, to jak najwięcej zdeklasowanych dwójek być powinno. Pominę fakt, że stan tych wagonów to jest dramat.
10. IC "Doker" z Gdyni: ED160-015. Około 50 osób przyjechało.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-12-2016, 13:17
Khan34 napisał/a:
Atoman napisał/a:
Khan34, na odcinku w woj. zachodniopomorskim część warszawska to dwa niezmodernizowane sypialne, zdeklasowane 112A do "dwójek" oraz... zmodernizowany 111Arow (w końcu to część warszawska). Część krakowska to "dwójki" YB i dwa zmodernizowane sypialne 308A. Niby coś za coś, ale jako, że jednak znakomita większość podróżuje w wagonach z miejscami do siedzenia, to chyba lepszy standard ma część warszawska.
Wiadomo burżuje z Warsiawki muszą mieć lepiej od reszty kraju drugiego sortu. Sorki ale te podziały na lepszych i gorszych mnie denerwują
Warszawa jak Warszawa, ale zobacz jak bardzo uprzywilejowana pod tym względem jest Łódź. Niemal każdy nowy EZT jeździ albo do Łodzi, albo przez Łódź. W rozkładowych projektach była mowa że na Dartach miały jeździć min "Górnik" z Warszawy do Bielska i "Wit Stwosz" z Krakowa do Terespola, i co? "Górnik" na wagonach (zdegradowany do TLK), a "Stwosz" dalej na ED74.
Dlaczego ED161 trafiły na krótką trasę Łódź- Warszawa doskonale wiadomo.
Zamiast pienić się o Łódź zacznij protestować przeciwko jadących po CMK międzynarodowym składom IC (na wagonach od EIC). W końcu pociągi z Łodzi do Krakowa przez CMK tak ciebie drażniły.
[ Dodano: 18-12-2016, 21:41 ]
Cytat:
[quote="Atoman"
Tak trochę poza tematem, to dla mnie osobiście liczą się przede wszystkim pociągi IC i ja patrzę najpierw na nie, a dopiero jeśli ich nie ma, to wtedy na TLK. Moje oczekiwania względem kolei są takie, że chcę dojechać w komfortowych warunkach, a nie siedzieć w ścisku. Dla mnie wygodne są tylko wagony bezprzedziałowe, w których bez względu na frekwencję mam cały czas taką samą przestrzeń do wykorzystania. Ale to moje zdanie i nikogo nie będę przekonywał. Jak ktoś lubi, niech się gniecie w 111A. Chyba, że nie ma wyboru, to wtedy tylko to zostaje. [/quote]
Obawiam Kolego że zbyt dużo nie jeździsz i nie masz większego pojęcia o składach bezprzedziałowych. EZT. oraz wagony bezprzedziałowe PL nadają się na krótkie trasy do trzech godzin. Na dalsze trasy oraz w okresie szczytów przewozowych jazda składami bezprzedziałowymi w PL to istny koszmar. Zwyczajnie nasza kolej do masowego stosowania składów bezprzedziałowych zwyczajnie nie dorosła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
