Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Dymisja Prezesa PKP Intercity
Autor Wiadomość

Wojtek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 03-06-2006, 14:23    Odpowiedz z cytatem

Krycha napisał/a:
A wracając do tematu, to tak pół żartem a pół serio myślę, że prezes Prześluga zasługuje na symboliczną nagrodę. Tą nagrodą niech będzie "Złota Betoniarka" - symbol walki z betonem PKP.

Betoniarka kojarzy się raczej z produkcją betonu, więc chyba bardziej na miejscu byłby Złoty Młot Pneumatyczny. Wink

_________________
Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 03-06-2006, 14:44    Odpowiedz z cytatem

Zapraszam wszystkich na nasz czat kolejowy (odnośnik jest też w menu Forum) jutro, czyli w niedzielę od godz. 20:00. Omówimy ostatnie wydarzenia. Może na czacie pojawi się również prezes Prześluga? Będzie możliwość zapisu rozmowy na czacie.

Ponieważ dziś mamy sobotę i wiele osób gdzieś wybywa na weekend to proponuję właśnie niedzielny wieczór (choć czat jest dostępny cały czas).

Niech ktoś wstawi tę informację na IC Forum, ewentualnie też na PMK.
Miłego weekendu! Smile

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

minister Płeć:Mężczyzna
Nowy


Dołączył: 19 Kwi 2006

PostWysłany: 03-06-2006, 14:57   bo prawda leży ukryta Odpowiedz z cytatem

Witam !
Zastanawialiście się troche szerzej nad tym wszystkim,niż tylko ograniczając się do kolejowego podwórka ?
Można powiedzieć w pewnym uproszczeniu,że PKP jest pewnego rodzaju odzwierciedleniem naszego kraju.
I co nam się nasuwa ? Ano to,że w naszej Polsce nie ma być dobrze ! Wszystko to co widzicie jest iluzją dla mas.
W mediach trwa wielkie poprawnopolityczne schow. Każdy kto się wyłamuje jest oszołomem faszystą,mocherem,ciemnogrodem,itd.Wszyscy ulegamy temu w jakimś stopniu. Nie uwalnia to jednak od tego by z tym nie walczyć. Pierwsze to uświadomienie tego sobie,że jesteśmy ciągle oszukiwani. Szukajcie kto na tym korzysta. To będzie też odpowiedz kto to jest.

Nie dziwcie się więc,że na kolei rządzi kto rządzi. Bo jest to żyła złota dla wielu kombinatorów. A tychże dopuszcza się po to by wyżerli do konca ten zdrowy organizm niczym korniki drzewo. Myślę,że to dobre porównanie. Spójrzcie jak usychają kolejne gałęzie tej kolejowej rośliny. I tu ,komuś na tym badzo zależy. Na zniszczeniu kolei. W następstwie tego nastąpi przejęcie czy to przez DB,czy inne wszelkiego rodzaju spółki z tzw.kapitałem mieszanym,zagranicznym,etc. W każdym razie Polak będzie miał tam gówno do powiedzenia.
Ktoś powie,że to dobrze.Będzie konkurencja,doczekamy się usług na poziomie. Być może,jak ktoś jest naiwny.Do tego czasu z sieci kolejowej pozostanie tylko marny szkielet,tzw. korytarze trasportowe.Te są potrzebne dla UE,czy Niemiec,którzy wiodą tam prym i jej DB po to by prowadzić swoją ekspansję na wschód choćby.

Teraz trzeba by spytać ,czy to nie my ,nie PKP i wszelkie inne polskie firmy nie powinniśmy być konkurencją dla zachodu ? Odpowiedz brzmi TAK ! Ale jak zaznaczyłem na wstępie tak być nie może. Bo stanowilibyśmy dla nich zbyt ciężki orzech do zgryzienia. Zobaczcie w jakim miesjcu geograficznie się znajdujemy. Kolej to drugi obok dróg z krwioobiegów gospodarki. Nie myślcie więc ,że to wszystko jest tak samo z siebie. Im się liczy tylko ich zysk,a Polska i jej kolej jest tego przeszkodą,więc należy ją wszelkimi sposobami zniszczyć. Najlepiej oczywiście ,by przyzwolili na to sami niczego nieswiadomi krajanie,a inni do tego jeszcze przyklasną.


Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Modliszka Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 15 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-06-2006, 16:01    Odpowiedz z cytatem

Dymisja prezesa PKP IC to bardzo zła wiadomość. Zastanawiam się jakie jest stanowisko załogi i związków zawodowych w tej spółce.

Jak słusznie niektórzy z Was zauważają odejście Prześlugi z PKP ma ścisły związek z rzucaniem mu kłód pod nogi przez beton kolejowy i związkowy. Można założyć, że w najbliższych latach nic w PKP się nie zmieni na lepsze, a nawet przeciwnie, bo marazm i dziadostwo będzie się pogłębiać.

Komu dziękować? Na pewno oszołomom z Centrali PKP, kadrze kierowniczej i działaczom związkowym w tej upadłej spółce jaką jest PKP PR, moherowcom z PiS.

Przytoczę pewien cytat z Wolnej Drogi (dwutygodnik kolejowej Solidarności), jest to fragment rozmowy z senatorem PiS Stanisławem Kogutem, wcześniej liderem kolejowej "S":

Redakcja: W mediach ukazały się informacje o tym, że wszystkie pociągi międzywojewódzkie i międzynarodowe mają być przekazane do spółki „PKP Intercity”.

Kogut: Jestem i będę przeciwny przekazywaniu przewozów międzywojewódzkich do spółki „PKP Intercity”, bo szybko po ich przyjęciu zostaną one zlikwidowane.

Cały wywiad: http://wolnadroga.pl/?dzial=archiwum&rok=06&nr=10&art=16

Mam propozycję, aby podziękować betonom, związkowcom, wolnodrogowcom, moherowcom itd. na stronie Wolnej Drogi dokonując wpisu w księdze gości:
http://wolnadroga.pl/?dzial=ksiega&par=wpisy

Jeśli ktoś chciałby zachować pełną anonimowość to odsyłam wcześniej do tego wątku:
http://pkp.boleslawiec.pl/forum/viewtopic.php?t=573

_________________
Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gurdol1 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 25 Mar 2006
Skąd: Brzeg

PostWysłany: 03-06-2006, 17:19    Odpowiedz z cytatem

Witam serdecznie

Jestem emocjonalny, reaguje emocjonalnie, nie powstrzymuje emocji, piszę emocjonalnie. I tak też było wczoraj. Bo głupota - niezależnie od wykształcenia i stanowiska - mnie poraża. Przeraża. Dlatego wczoraj był szok. Dzisiaj emocje nieco opadły na korzyść racjonalizacji. Pozwolę więc sobie na mały "elaborat". Manifest taki. Deklarację jakby.

Nie będę się opierał na prawie, przepisach, dogmatach, wytycznych - tylko na zdrowym rozsądku. Moim, jak najbardziej subiektywnym, bo mogę się mylić, ale wszystko jest w jakimś sensie subiektywne.

Spółka IC w założeniu miała być samofinansującym się eksperymentem polskiej kolei - ściślej eksperymentem zarządu PKP SA. Przez wiele lat, podczas wielu zarządów i wielu prezesów NIE BYŁA. Nie finansowała się sama - przynosiła straty, pomimo niesamowitego - aczkolwiek nie odkrytego dotychczas - potencjału możliwości rozwoju i... zarabiania na siebie.

Ktoś mądry, a może grupa mądrych, zaryzykowała i powierzyła ten śmiały eksperyment człowiekowi z zewnątrz: człowiekowi "nie z tej Ziemi", kosmicznemu Jackowi Prześludze. Resztę znamy. PO RAZ PIEWRSZY W HISTORII PKP jakakolwiek spółka nie tylko wyszła na zero, ale także na plus. Zaledwie w ciągu jednego roku. Szok, cud. 10 miejsce w rankingu menedżerów w „Forbes-ie”; świetny artykuł w GW; kapitalny wywiad w „Parkiecie” itp. Wszystko jasne? Nie do końca. Bo nie tylko o wyniki finansowe spółki chodzi. Zaczął się rozpędzać proces psychologiczno - socjologiczny dotyczący integracji pracowników z firmą. Tych z administracji i tych z pociągów, dworców i kas (wyjątki były, ale takie są zawsze).
Po raz pierwszy w historii PKP któryś z prezesów nawiązał tak szeroki i - nie odważę się zmilczeć - głęboko emocjonalny dialog zarówno z pracownikami swojej spółki, jak i jej klientami (w tym miłośnikami), z których biletów spółka i zarząd żyje.
Nastrój w zespołach pracowniczych spółki - porwanych do wspólnego lotu z Podróżnikiem Wizjonerem - jest jaki jest. Motywacja spadła, bo pasja włożona w ponad roczną pracę straciła sens. Efekty ponadrocznego zarządzania nowego prezesa przeszły najśmielsze oczekiwania nawet największych sceptyków, w tym z zarządu PKP SA. I co?

Jestem klientem i pasażerem spółki PKP Intercity. Współutrzymuję ją, mimo że mieszkam w małym mieście. Nie ma znaczenia kto ile jeździ, bo każdy jeździ tyle, ile potrzebuje. Jedni wydają w ciągu roku dziesiątki tysięcy złotych na bilety spółki IC (w tym firmy na bilety sieciowe) - inni tysiąc. Nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest, że wszyscy jako klienci tej spółki, pozwalamy się jej utrzymać i zarobić na siebie. I mamy świadomość, dzięki komu i dlaczego najlepszy prezes w historii PKP „chce” odejść.
Dlatego nie możemy pozostać obojętni na decyzje, jakie są podejmowane wobec spółki skarbu państwa utrzymywanej przez obywateli tego państwa, ponieważ nowe – według mnie prawdopodobnie gorsze – zarządzanie tą spółką spowoduje jej ponowne staczanie się w nierentowność; co za tym idzie – pogorszy się oferta dla pasażera. A tego nie chcę i się na to przy bardzo wysokich cenach pociągów IC nie zgadzam.

Ponadto:
NIE zgadzam się z głupotą i zawiścią zarządców PKP S.A., dla których utalentowany wszechstronnie prezes – niekolejarz stał się „kością” w gardle;
NIE zgadzam się na pogorszenie oferty IC, gdyż istnieje ryzyko wprowadzenia nowego prezesa z partyjnego - moherowo – pisowskiego klucza;
NIE zgadzam się na ponowną próbę zniszczenia jedynego udanego eksperymentu z samofinansującą się spółką PKP;
NIE zgadzam się na BRAK publicznej debaty na ten temat – temat jak najbardziej publiczny i dotyczący wszystkich kupujących bilety spółki IC;
NIE zgadzam się na BRAK poinformowania opinii publicznej możliwie jak najbardziej szerokimi kanałami medialnymi

Jeśli już zarząd popełnia kolejną głupotę, to ową kompromitację PRZYNAJMNIEJ trzeba publicznie pokazać. Nagłośnić. Wyjaśnić o co chodzi, kto jest kto oraz kto podejmuje takie decyzje. Dla świadomości i dla wyciagnięcia przyszłych konsekwencji wobec niszczycieli najlepszych kolejowych projektów.

Dlatego ze swej strony proponuję założenie Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Kolei przed Betonem PKP (na wzór działającego z efektami Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyźnie).
Kto jest chętny się przyłączyć – proszę do mnie na priv. Niszczycielom, straszycielom, betoniarzom i tak nie odpowiem – nawet się nie fatygujcie - nie mam ochoty, ani przyjemności.
Chodzi o stałą wymianę informacji, wspólne ustalanie strategii, uświadamianie mediów oraz inne działania np. z samorządami itd. W kupie siła. Da się – robimy to na Opolszczyźnie. Z efektami.

A teraz:
Będę namawiał koleżankę i kolegów z naszego komitetu do poparcia mojej inicjatywy.

Jakiej?
Otóż w najbliższych dniach zamierzam poinformować o wszystkim (i to z jak najbardziej subiektywnymi aspektami) wszystkich sekretarzy redakcji, redaktorów naczelnych, kierowników działów itp. wszystkich największych gazet w Polsce – przede wszystkim dzienników i tygodników; także programów TV.
Łącznie z załącznikiem w postaci jakże mądrego i delikatnego w formie listu prezesa. Nie szkodzi, że prezes może się na mnie pogniewać. Jako pasażer mam takie prawo, bo to nie jest pismo służbowe, ale wynikłe z dobrej woli i chęci poinformowania pracowników o przyczynach dymisji. I Pasażerowie UTRZYMUJĄCY spółkę też mają prawo znać te PRZYCZYNY. Oczywiście do tego będzie dołączony obszerny komentarz oraz inne rzeczy w postaci np. linków do tego i owego. Wszystkich pomysłów nie mam zamiaru pokazywać komu nie trzeba.

Jestem wolnym dziennikarzem i publikowałem już wielokrotnie w takich prestiżowych tytułach jak „Rzeczpospolita” (stała współpraca) ”Newsweek”, „Gazeta Wyborcza”, „Polityka”. Oraz wielu innych bardziej lub mniej popularnych jak:„Angora”, „Życie”, „Ozon”, „Kulisy”, a także w kilkunastu gazetach regionalnych i lokalnych. O czym? Głównie o kolei – propagując rozkłady, relacje, zniżki, zachęcając ludzi do jeżdżenia pociągami – w tym pociągami Intercity. Robiąc wieloletnią kryptoreklamę pasażerskim przewozom kolejowym. Czynię tak od 13 lat. Jeśli ktoś ciekaw więcej, proszę wpisać w archiwum „RZ” „w polu autor” moje imię i nazwisko i zobaczyć o czym oraz ile razy pisałem. I to wystarczy, aby zrozumieć, że rozwój kolei jest mi bliski oraz dlaczego NIE daje zgody na jej niszczenie.

Ale sam nie napiszę artykułu o tym skandalu, ponieważ jestem zaangażowany po „tej stronie” i nie mógłbym zachować dziennikarskiego obiektywizmu. Napiszą inni. Lepsi, obiektywniejsi, bo ja się nie boję przyznać, że ktoś jest w moim fachu lepszy i dać mu pole do popisu.

Do zarządu PKP S.A.
To nie jest straszenie ani „szantaż,” jaki klasycznie stosujecie wobec UM-ów (a WIEM co mówię), więc teoretycznie można się od Was uczyć. To jest ABSOLUTNY BRAK MOJEJ OBYWATELSKIEJ ZGODY na Wasze niszczycielskie praktyki wobec publicznej, obywatelskiej, zasilanej obywatelskimi pieniędzmi polskiej kolei kwalifikowanej – jak sobie ją nazwaliście.
Proszę Was – jako pasażer i obywatel – o zachowanie twarzy i uprzejme poproszenie Pana Prezesa Prześlugę o przedłużenie kadencji prezesa PKP IC choćby jeszcze o rok. Aby zdążył choćby UGRUNTOWAĆ to co zaczął – nim ktoś inny spółkę zniszczy. Bo ludzie już są zniechęceni i zrezygnowani, nie trzeba wiele, aby cała machina padła.
Spieprzyliście już wystarczająco wiele – ZA WIELE. Łącznie ze startem połączenia Kraków – Balice. Nie wstyd Wam? Zwyczajnie, emocjonalnie i po ludzku się pytam – NIE WSTYD WAM???!!!
Macie szansę uniknąć kolejnej kompromitacji, która będzie się za Wami wlokła tym razem z wyjątkową długością i wielowymiarowością. I z wyjątkową upierdliwością, o co z dużą grupą miłośników rozwoju kolei oraz talentu prezesa się postaramy. DAĆ zgodę na tak szybkie odejście wybawiciela kolei od zapaści, to jest coś tak idiotycznego, że ja po prostu nie mam słów. Albowiem to się nawet w jakiejś antylogice nie mieście. Tego nawet głupotą nazwać się nie da, bo to za ładne słowo.

Kolejarzy z IC - przede wszystkim związki zawodowe - zachęcam natomiast do powszechnego jednomyślnego strajku, podobnego temu który URATOWAŁ prezesa SKM Trójmiasto, którego to człowieka pekapowski beton chciał usunąć w niepamięć. Nie zdarzy Wam się choćby porównywalny szef - w sensie otwartości, wizji, troski o spółkę, jej wizerunek, przyszłość, rozwój pracowników. Nie zdarzy, bo... nie ma kogoś takiego. I tego akurat jestem pewien. Zgadza się ze mną zdecydowana większość pracowników IC (z wyjątkiem wykruszających się dziadów i łapówkarzy). Owszem Mistrza, Lidera, Stratega, Wizjonera można jakoś tam lepiej lub gorzej próbować naśladować. Ale TYLKO próbować i nic więcej. Zobaczycie. Może do PKP IC przyjść jakiś kluczowo – partyjny Lepper bis albo Giertych bis. Chcecie kogoś takiego? Jak chcecie, to będziecie mieć dokładnie tak jak chcecie. Wasza wola. Bo ja mogę pociągami IC przestać jeździć i kto wie, czy tak nie zrobię – namawiając do tego innych.
Więc walczcie o swojego prezesa, o ten fenomen, który uczynił cuda zarówno w mentalności jak i w zarządzaniu. Do tego stopnia, że skupił na sobie całą zawiść wszystkich nieudaczników, przechowalników, zawistników z całego Pekapu. Walczcie, a my Was wspomożemy medialnie. Obiecuję. Dużo nas. „Przypadkowo” jednomyślnych, a przecież kiedyś tak zajadle krytykujących ŹLE zarządzaną kolej oraz jej prezesów.

Pozdrawiam ciepło
Robert Wyszyński
PS. Panie Prezesie – bez urazy. Pana decyzja (wymuszona przez sytuację) i ją szanuję, ale na próbę zniszczenia tego co z takim trudem i talentem zostało zbudowane, jako pasażer i klient się NIE godzę. Podobnie jak nie godziłem się wraz z grupą dziennikarzy, samorządowców i obywateli na odgórną decyzję o zamknięciu linii Brzeg – Nysa. Nie zamknęli jej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Zed Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lis 2005
Skąd: UK

PostWysłany: 03-06-2006, 17:47    Odpowiedz z cytatem

Gratuluję kolejowym betonom, kogutopodobnym i innym oszołomom z PKP. Rozpierdalacze kolei mają teraz powód do radości. Odchodzi najlepszy prezes kolejowej spółki a zostają w PKP idioci typu duet Pawicki-Piech z DZPR, którzy rozwalili przewozy regionalne na Dolnym Śląsku. Zastanawiam się do czego to wszystko zmierza?

_________________

Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-06-2006, 18:28    Odpowiedz z cytatem

Skoro jutro ma odbyć się specjalny czat to proponuję dzień 4 czerwca ogłosić "Dniem Walki z Betonem PKP". Na tę okoliczność jeszcze dziś przystroję odpowiednio PR Forum, natomiast IC Forum zachęcam do włączenia się do "akcji". Niech to będzie nasz taki wspólny symboliczny manifest.

Co szanowni forumowicze na to?

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

szpak Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 26 Sty 2006
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: 03-06-2006, 20:30    Odpowiedz z cytatem

No cóż, tego można było się spodziewać. Po wyborach Kaczyści wymienili zarządy we wszystkich spółkach PKP na "swoich" ludzi a prezes Prześluga trwał na posterunku. Komuś to przeszkadzało! PKP nie jest miejscem dla dobrych i docenianych managerów, bo ten cały beton ich wytępi. PKP to miejsce dla palantów ze związków zawodowych i nieudaczników takich jak dyrekcja DZPR we Wrocławiu, itp. Evil or Very Mad

_________________
Marcin Szpakowski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-06-2006, 20:57    Odpowiedz z cytatem

Pirat napisał/a:
Skoro jutro ma odbyć się specjalny czat to proponuję dzień 4 czerwca ogłosić "Dniem Walki z Betonem PKP".

A ja zastanawiałam się skąd ta nagła zmiana tła na stronie na takie betonopodobne... Świetny pomysł z tym dniem Pirat! Very Happy
Dobrze, aby wszystkie kolejowe fora dyskusyjne przyłączyły się do takiej akcji.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Picolo Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 13 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-06-2006, 21:10    Odpowiedz z cytatem

Ja proponuję nie Dzień, ale cały Tydzień Walki z Betonem PKP !! Jutro inauguracja na czacie i temat wałkujemy do następnej niedzieli. OK? I niech to będzie coroczna tradycja !!

_________________
"Demokracja to rządy hien nad osłami."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gurdol1 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 25 Mar 2006
Skąd: Brzeg

PostWysłany: 03-06-2006, 23:41    Odpowiedz z cytatem

Co ciekawsze linki, co ciekawsze chaty, co ciekawsze wypowiedzi, co ciekawsze artykuły prasowe oraz inne argumenty będą dołączane do wszystkich materiałów proponowanych redakcjom prasowym oraz telewizyjnym. Mamy wielorakie doświadczenia w opolskich bojach, to i w tych sobie poradzimy - niezależnie od efektu finalnego. Chodzi o to, aby ludzie dowiedzieli się w jaki sposób i dlaczego musiał złożyć rezygnację - choć nie chciał - najlepszy dotychczasowy kreator/menedżer/wizjoner/lider na stanowisku prezesa spółki PKP - jedynej, która w historii PKP wyszła na plus. I - jak wiadomo - nie tylko o pieniądze tu chodzi.
Zapraszam do wątku o dymisji na IC Forum. Może wreszcie, do czego wielokrotnie namawiałem, dojdzie do połączenia sił wszelakich: kolejowych, niekolejowych, zakolejonych i niezakolejonych, obywatelskich i oficjalnych. Może nawet kolejarze liniowi również zaprotestują.
Każdy normalny kolejarz i pracownik zapewne zdaje sobie sprawę, że jakikolwiek następca Prześlugi - przysłany z partyjnego klucza Samoobrony czy czegoś równie mądrego - wrpowadzi zamęt i rozwali tą firmę. W zespole IC już jest niewesoło i kilku chce odejść. Ludzie zwątpili - nie dziwię się...

Pozdrawiam
Robert Wyszyński

[ Dodano: 04-06-2006, 00:28 ]
Zatem pozwalam sobie włożyć wypowiedzi fachowców od finansów (grupa pl. misc. kolej - wątek: "PIC bez Prześlugi"). Może niektórym oczy otworzą się szerzej. Poniższefragmentyu będą wykorzytane w uświadamiających materiałach rozsyłanych do mediów ogólnopolskich.
Wymuszona dymisja Prześlugi może być znakomitym kąskiem aferowym dla prasy wszelakiej oraz innych mediów. A my to będziemy wspólnie popierać, o co Was nadal proszę.

R.W.

Perspektywa rynku kapitalowego

Z punktu widzenia inwestorow bezposrednich oraz rynku kapitalowego,
rezygnacja z funkcji prezesa PKP IC jest bardzo wyraznym sygnalem dla
srodowisk inwestycyjnych, ze polska kolej nadal jest zbiurokratyzowanym
molochem a nie przedsiebiorstwem dzialajacym na regulach rynkowych.

Dla inwestora zagranicznego, nie wazne czy z Londynie, czy w Hong Kongu,
ktory w ulamku sekundy musi czesto podjac decyzje co do inwestycji w dany
projekt, uwazne monitorowanie rynku kolejowego w Polsce jest znakiem, ze
polska grupa PKP nie jest dobrym pomyslem na alokacje kapitalu. W chwili
obecnej, naturalnie, i tak nie ma takiej mozliwosci, ale przeciez po
liberalizacji rynku kolejowego, ktory ma nastapic w najblizszych latach,
niewykluczone ze grupa PKP bedzie chciala pozyskac kapital poprzez ktoras z
gield. Przyklad rezygnacji Pana Przeslugi spowoduje, ze notowania PKP SA
beda na ktorejkolwiek z gield niewypalem od samego poczatku. Bo zeby wspomoc
kapitolowo dowolny projekt, trzeba miec gwarancje, ze zarzad danego projektu
postrzega gre rynkowa jako polaczenie maksymalizacji zysku z maksymalizacja
jakosci oferty dla klienta. Dla Pana Przeslugi takie myslenie bylo rzecza
oczywista, niestety dla ludzi, ktorzy sa bezposrednia przyczyna jego
dymisji, rzecza oczywista to juz nie jest.

I dlatego jesli bedzie ode mnie za te kilka lat zalezalo, w ktory projekt
inwestycyjny wlozyc kapital np. 100 mln euro (ode mnie tzn pracownika
funduszu inwestycyjnego) to na pewno nie wloze go w grupe PKP. I powiem moim
szefom funduszu inwestycyjnego w Londynie czy Hong Kongu, zeby zapomnieli o
Polish State Railways. Nie po przejsciach z Panem Przesluga. A najlepiej z
tego wszystko de facto wyjdzie klient, naturalnie po liberalizacji rynku
kolejowego, analogicznie do korzysci ktore splywaja na Polakow po
liberalizacji rynku lotniczego. Tak jak LOT gwaltownie traci swoj udzial na
rynku lotniczym, tak samo PKP SA bedzie po liberalizacji gwaltownie tracilo
swoj udzial w rynku ogolnotransportowym. No, chyba ze cos sie w PKP SA
zmieni, tym razem na lepsze...

Aha, i pamietajcie, ze lista taka jak ta oraz fora internetowe typu IC
Forum, sa bardzo skrupulatnie monitorowane przez osoby masci roznej
Niestety, dla PKP SA moze sie to obrocic na zle.

maxxman

[ Dodano: Nie Cze 04, 2006 00:16 ]
I dołożę, bo równie ważne i równie mądre (grupa pl. misc.kolej wątek "PIC bez Prześługi"):

Wreszcie jakiś racjonalny głos, aż miło czytać. To prawda. Mimo, że żadna
spółka PKP nie jest notowana na giełdzie, nie ma ratingów (choć PIC taki
ranking od Standard&Poor ma otrzymać - to także efekt JP), to przecież nie
żyje w próżni. Zwłaszcza banki mają tu coś do powiedzenia, pamiętajmy, że PIC
dostał 50 milionów euro kredytu z EBI na lokomotywy i wagony. Ale umowa
jeszcze nie jest podpisana... A jak się zachowa bank, kiedy firma będzie
chciała otrzymać kolejny kredyt? A jak zachowają się inwestorzy, gdy
przyjdzie pora na debiut giełdowy?
Cała nadzieja w konkurencji...

Andrzej Żakolski

Odpowiadajac na dwa Wasze powyzsze posty naraz. Pamietajmy, ze analizy
zdolnosci kredytowych np. w bankach dokonuja zwykli pracownicy tych bankow
ktorzy sa wynagradzani za swoja prace korelacyjnie do osiagniec. Zalozmy, ze
PKP SA stara sie o 200 mln euro kredytu na inwestycje. Zespol ludzi w banku
ktorzy badaja zdolnosc kredytowa PKP SA sklada sie m.in. z czlowieka ktory
interesuje sie co nieco transportem, odwiedza te liste albo inne forum
kolejowe. Wlasnie w takich miejscach ma dostep do niekontrolowanej wymiany
informacji ze strony zwyklych pracownikow PKP SA, zwyklych spontaniczych
wypowiedzi-przemyslen zwyklych ludzi zyjacych z pracy na kolei. I na takim
forum czyta, ze "pekapeowski beton" odlozyl na polce plany Pana Przeslugi
dotyczace uporzadkowania oferty przewozow kolejowych w Polsce. W efekcie
najblizsza perspektywa czasowa nie zaklada wariancji oferty. Do tego jest
informacja o zmianie na stanowisku prezesa PKP IC, o ktorym ten sam
pracownik banku czytal bardzo pochlebne informacje na IC Forum.

Jak sie zachowa taki pracownik banku? On wykorzysta te informacje w swojej
pracy w banku, tzn. umiesci informacje w raporcie dot. badania zdolnosci
kredytowej PKP SA o zmianie prezesa PKP IC i stwierdzi, ze do czasu, kiedy
nie powolany zostanie nowy prezes, niemozliwym jest poznanie nowej strategii
rozwoju tej waznej spolki grupy PKP SA, a w rezultacie czego - nalezy
poczekac z przyznaniem kredytu. Efekt? PKP SA nie dostaje kredytu bo w
miedzyczasie owy pracownik banku mowi swojemu szefowi tego czego w raporcie
napisac nie mogl (czyli w PKP mozna spotkac struktury "betonowe"), szef
chwali go za pozyskanie kluczowej informacji i oferuje prace nad innym
projektem, tym razem w roli lidera...

Naprawde, internet jest zdecydowanie najlepszym sposobem wymiany informacji
wlasnie w sytuacjach, w ktorych internauci pragna z jednej strony napisac to
co mysla na serio, a z drugiej - chca pozostac anonimowymi (no bo kady moze
sobie wymyslec nicka jakiego tylko chce, nieprawdaz?).

Naturalnie, sytuacja z panem pracujacy w banku to tylko przyklad. Jestem
przekonany ze listy dyskusyjne i fora internetowe sa monitorowane przez
wszelkie szeczeble pracownicze roznych firm, urzedow, organizacji. Zaloze
sie ze slowa te czyta jakis posel. Z reszta u nas, w Lodzi, Kropiwnicki sam
mowil kiedys, ze wieczorami czyta opinie lodzian o tym co sie dzieje w Lodzi
na jednym z forow internetowych...

A propos Lodzi: jedyna rzecz ktora moglbym panu Jackowi Przesludze lekko
zarzucic, to brak chociazby jednego pociagu marki Inercity w Lodzi.
Podkreslam zarzucic lekko bo na kolei sie nie znam, ale efekt takiego stanu
jaki jest teraz powoduje, ze statystyczny lodzianin nie zna marki Intercity
bo ma jedynie oferte PKP PR. Mysle, ze jest to jakis tam blad marketingowy
Intercity (aglomeracja lodzka to przeciez spory rynek), ale rozumiem tez PKP
IC - infrastruktura kolejowa w Lodzi jest w katastroficznym stanie, poza tym
PKP IC zglosilo chec przejecia wszystkich dalekobieznych polaczen wiec gdyby
ten pomysl wypali, mielibysmy ad hoc w Lodzi mnostwo polaczen Intercity.
Poza tym PKP IC nie ma w Lodzi swojej bazy, tak naprawde to blisko stad
wszedzie itd... Ale czy naprawde nie dalo rady zainstalowac chociaz jednego
TLK do Krakowa ktory po CMK moglby pedzic 160km/h? Mielibyscie publicity w
lodzkich mediach jak nie wiem co - na pierwszy start Boeinga737 do Londynu
przyszlo na lodzkie lotnisko kilka tysiecy ludzi (wiem bo sam lecialem tym
samolotem) wiec wierze, promocja takiego TLK w stylu "pierwszy lodzki pociag
jezdzacy 160km/h" przynioslaby efekt gwiazd w macierzy BCG

Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami,
maxxman, Lodz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 04-06-2006, 19:10    Odpowiedz z cytatem

Gurdol1 napisał/a:
Każdy normalny kolejarz i pracownik zapewne zdaje sobie sprawę, że jakikolwiek następca Prześlugi - przysłany z partyjnego klucza Samoobrony czy czegoś równie mądrego - wrpowadzi zamęt i rozwali tą firmę.

Masz rację. Krąży mylna opinia, że kolejarze są przeciwni jakimkolwiek reforom w PKP. To nie jest prawda! Wszelkie pozytywne zmiany na kolei hamują działacze związków zawodowych (ale nie szeregowi związkowcy!) oraz większość kadry kierowniczej. Szeregowi kolejarze (jak np. ja) nie mają absolutnie nic do powiedzenia i nikt nas nie pyta o zdanie. My jesteśmy tylko robolami, którzy mają siedzieć cicho!

Powtórzę poraz n-ty... Wszelkie zmiany, które mogą poprawić sytuację PKP są torpedowane przez wyżej wymienionych, którym chodzi wyłącznie o zachowanie swoich związkowych i kierowniczych stołków. Szeregowym kolejarzom nieustannie robi się pranie mózgów, ciągle straszy się ich utratą miejsc pracy itp. Dlatego niezbędne są takie fora dyskusyjne jak to, chociaż dostęp do internetu ma tylko niewielki procent pracowników PKP.

Ludzie "betonu PKP" czują w tym zagrożenie. W pracy nie możemy oficjalnie o tym rozmawiać, bo za mówienie prawdy jest się szykanowanym, a nawet można stracić pracę. Wiem, że PR Forum jest nieustannie monitorowane przez kadrę kierowniczą PKP, ponieważ w statystykach odwiedzin widać skąd i kto się loguje. Każdy roboczy dzień w godz. 7:00 - 9:00 to niemal oblężenie przez internautów korzystających z hosta Telekomunikacji Kolejowej i laptopów z bezprzewodowym internetem w sieci Plus GSM. Szeregowy kolejarz nie ma dostępu w pracy ani do internetu, ani do laptopów...

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gurdol1 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 25 Mar 2006
Skąd: Brzeg

PostWysłany: 04-06-2006, 21:39    Odpowiedz z cytatem

Wiem o tym, że kolejarze liniowi podlegają praniu mózgu np. typu: nasz człowiek, czyli kolejarz, jest w porządku, bo się zna, a jeszcze lepiej jak jest związkowcem - kolejarzem. Nie przeczę że się zna, ale zna się na swojej działce, a nie na nowoczesnym prowadzeniu firmy.
Dlatego dopóki beton nie zrozumie, że siły należy połączyć z takimi strategami jak Prześluga - będzie tak jak jest. Czyli straty, likwidacje, konszachty, ciepłe stołki i koligacje. Od początku naszego "sporu" (co już jest - jak sądzę - nieaktualne) chodziło mi przede wszystkim o to, że przyszedł facet, który pokazał, że TAK BYĆ NIE MUSI.

I boją się go dziady jak ognia piekielnego. A niech się boją! Na zdrowie.

Świetnie że monitorujecie kto i skąd wchodzi - bardzo mnie to cieszy. Mniemam, że "wIC" na IC Forum robi to samo z równym skutkiem. A jeszcze bardziej mnie cieszy że WRESZCIE!!! jesteśmy jednomyślni w tak ważnej sprawie, choć szczegółami możemy się różnić. W grupie i kupie siła. I w jednomyślności. I w świadomości tego jakie to ważne. A ta - jak widzę - wreszcie jest!

Więc niech się w Tygodniu Walki z Betonem PKP dowie ten beton, że Obywatelski Komitet Obrony Kolei przed Betonem PKP właśnie zebrał szyki, przygotował naprędce obfite materiały i właśnie rozsyła pakiety do odpowiednich działów ogólnopolskich gazet: sekretarzy, naczelnych, vicenaczelnych, dziennikarzy. Z linkami do obu forów, z listem Prezesa i listem otwartym Komitetu Obywatelskiego, który reprezentuje Was kolejarzy i nas pasażerów.

I jestem pewien, ze jeżeli nie wszystkie, to przynajmniej któreś z dużych dzienników lub tygodników podejmie ten temat, pociągnie go i zlustruje ową paranoje. Potem - jak to bywa - sprawę zapewne podejmie telewizja itd. Spoko. Zobaczymy. I nawet jak się betonowi nie uda odkręcić sprawy - bo przecież prezes "sam" poprosił o dymisję - to SMRÓÓÓÓÓÓD po tym skandalu zostanie jak stąd do Moskwy. I nie będzie się dało się go wyczyścić żadnym sprejem zakłamanych rzeczników.

A dlaczego?
A między innymi dlatego, że kolejny raz przegięli pałę (jak to było z Brzeg - Nysa) i zadarli z niewłaściwymi Kosmitami Język

Pozdrawiam ciepło
Robert Wyszyński
PS. A Kosmici są wyjatkowo cięci na głupotę. A na beton reagują wściekłą alergią. I wyjątkową cierpliwością w jej leczeniu Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Beatrycze Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 11 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 05-06-2006, 14:21    Odpowiedz z cytatem

Gurdol1 napisał/a:
Więc niech się w Tygodniu Walki z Betonem PKP dowie ten beton, że Obywatelski Komitet Obrony Kolei przed Betonem PKP właśnie zebrał szyki, przygotował naprędce obfite materiały i właśnie rozsyła pakiety do odpowiednich działów ogólnopolskich gazet: sekretarzy, naczelnych, vicenaczelnych, dziennikarzy. Z linkami do obu forów, z listem Prezesa i listem otwartym Komitetu Obywatelskiego, który reprezentuje Was kolejarzy i nas pasażerów.

Czy mógłbyś podrzucić mi te materiały na PW? Albo może lepiej daj to na forum?

_________________
"Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

bartekmk Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 16 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 05-06-2006, 22:31    Odpowiedz z cytatem

Gurdol1 napisał/a:


I jestem pewien, ze jeżeli nie wszystkie, to przynajmniej któreś z dużych dzienników lub tygodników podejmie ten temat, pociągnie go i zlustruje ową paranoje.


Panie Robercie - Gazeta Wyborcza już podjęła temat:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3397102.html?skad=rss
W artykule wskazują na kolejowe fora - "Na forach kolejowych aż huczy. - Beton kolejny raz zwyciężył - piszą internauci ze środowiska kolejarskiego."

Prezes PKP Intercity rezygnuje ze stanowiska. Głównie dlatego, że nie może się porozumieć z innymi członkami zarządu w sprawach rozwoju spółki.

Jacek Prześluga złożył rezygnację na ręce prezesa PKP SA już ponad tydzień temu, jednak dopiero teraz o tym poinformował publicznie, wysyłając list pożegnalny do pracowników spółki. Ma pracować na stanowisku do końca czerwca. Jak tłumaczy, powodem rezygnacji jest brak porozumienia z zarządem w sprawie strategii spółki. Na forach kolejowych aż huczy. - Beton kolejny raz zwyciężył - piszą internauci ze środowiska kolejarskiego.

Członkowie Zarządu PKP SA, spółki-matki całej Grupy PKP, nie chcą komentować decyzji Jacka Prześlugi.

Prześluga został prezesem PKP Intercity pod koniec stycznia 2005 r. Od początku postawił na marketing, promocję wizerunku firmy i poprawę jakości obsługi klientów. Z prawie 50 mln strat w 2004 r. po roku firma wyszła na plus (zysk netto sięgnął 3,1 mln zł). Na ten rok początkowo prognozowano 4,9 mln zł zysku, ale jeśli powtórzą się wyniki z kilku pierwszych miesięcy, to PKP Intercity może zarobić nawet 40 mln zł. W 2005 roku pociągami PKP Intercity jeździło 9,6 mln pasażerów, o 1,7 mln więcej niż rok wcześniej.

Nieoficjalnie wiadomo, że ostatnio doszło do konfliktu pomiędzy odchodzącym prezesem a nominowanym w styczniu tego roku członkiem zarządu Czesławem Warsewiczem. Prześluga próbował przekonywać go do wydawania pieniędzy na marketing i promocję. Warsewicz i kilku innych członków zarządu było jednak przeciw. W efekcie w tym roku nie ma m.in. wakacyjnej oferty promocyjnej dla uczniów "Latawiec", która okazała się sukcesem w ubiegłym roku. Pracownicy spółki skarżą się też, że nie mają żadnych środków na reklamę pociągów wakacyjnych. - Mocno dyskutowaliśmy na temat wydatków na różne formy reklamy, promocji, czasami się w tym zakresie nie rozumieliśmy. Mamy różne poglądy na rzeczy związane ze szczegółowym wydawaniem pieniędzy - przyznaje Warsewicz. Dodaje jednak stanowczo, że zarówno on, jak i Prześluga chcieli zrobić coś dla spółki.

- Odejście Prześlugi to nie tylko strata dla Intercity, ale także dla całej polskiej kolei - uważa Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. - Wyniki jego pracy są widoczne gołym okiem. Tabor jest modernizowany, pracownicy otwarci na pasażerów, kolej jest lepiej postrzegana. To chyba pierwszy w historii PKP człowiek, który zaczął walczyć o klientów - mówi Furgalski.

Prześluga proponował włączenie do spółki wszystkich połączeń pospiesznych (część z nich jest obecnie obsługiwana przez PKP Przewozy Regionalne). Miało to uporządkować sytuację przed 2010 rokiem, kiedy po otwarcia rynku po polskich torach zaczną jeździć pociągi zagranicznych przewoźników. Jednak nie zgadza się na to część związków zawodowych i pracowników PKP w obawie przed utratą pracy. Jednym z powodów rezygnacji Prześlugi jest też przestarzały układ zbiorowy pracy, który uniemożliwia swobodne kształtowanie wynagrodzeń i motywowanie pracowników.

"W swoich planach widziałem jako cel wprowadzenie spółki na giełdę lub, jeśli będzie to możliwe, jej prywatyzację z udziałem pracowników i instytucji finansowych. Ten cel oddala się w mglistą przyszłość" - pisze Prześluga w oświadczeniu. Zgodnie z przygotowaną przez Ministerstwo Transportu (ale jeszcze nie przyjętą przez rząd) strategią dla transportu kolejowego do 2009 r. do prywatyzacji firmy dojdzie dopiero w 2009-11 r.

_________________
Pozdrawiam
Bartek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 6 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl