Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
PKP Intercity wozi ludzi jak bydło
Autor Wiadomość

H3rlitZ Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 27 Lut 2010

PostWysłany: 09-06-2010, 18:09    Odpowiedz z cytatem

Sam jechałem Pobrzeżem, którego 2 wagony nie zmieściły się w Malborku i musiałem skakać. Jakoś nie było z tym problemu.

_________________
2010 : 24304 km.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 10-06-2010, 02:17    Odpowiedz z cytatem

http://interia360.pl/artykul/obiecanki-cacanki-czyli-jak-stracic-czas-z-pkp,35603

Wycieczka miała przebiec sprawnie.Tras: Kraków–Gdańsk Główny trwa jedenaście godzin. Cały dzień spędzamy nad morzem, patrząc jak piasek mieli się między palcami u stóp. Z założonego planu nie wyszło nic. Zapomnieliśmy uzbroić się w cierpliwość, schować cięty język i doliczyć kilka godzin gratis.

Wsiadamy na stacji Kraków Główny, a raczej wpychamy się, do pociągu relacji Krupówki - Mąciak. Wydawać by się mogło, że nocnym kursem, będzie wygodniej. Znajdziemy pusty przedział, prześpimy połowę trasy, rano będziemy wypoczęci i szczęśliwi. Błąd. Nie wykupiliśmy kuszetek. Wciskamy się do zatłoczonego przedziału. Miejsc siedzących – osiem. Osób w przedziale? Jedenaście. Podróżni są w miarę wyrozumiali i pozwalają nam usiąść, ponieważ sami wysiadają niedługo. Pierwsza stacja – zapełnione całe korytarze. Druga stacja – dziękujemy Bogu, że wsiadaliśmy w Krakowie. Tłumaczymy to okresem wakacyjnym i jakoś nad morze docieramy. Spóźnieni – bo spóźnieni. „Zaledwie półtorej godzinki”. Spędzamy dzień wdychając jod. Nadchodzi czas na podróż powrotną…

Relacja ta sama. Mąciak- Krupówki. I tu zaczynają się schody. Już nie ma wyrozumiałych podróżujących i mniej wyrozumiałych konduktorów. Na początek znajdujemy miejsce na korytarzu. Siedzące! Pierwsza stacja. Wsiada grupa starszych osób. Trudno. Jesteśmy młodsi, starszym trzeba ustąpić miejsca. Przenosimy się więc na przedsionek. Trzęsie, robi się zimno, a wiatr wieje z każdej strony nieszczelnych drzwi. Na kolejnej stacji wsiada dwudziestoosobowa grupa dzieci w wieku około siedmiu lat. Przenosimy się do toalety. Jesteśmy teraz tam w czwórkę, a w przedsionku rozwrzeszczane dzieciaki, co gorsze, co chwilę pada zdanie: „Proszę księdza, muszę siusiu”. Aby dostać się do łazienki, dziecko musi wejść tam, gdzie jest nas czwórka, po czym po kolei wychodzimy przeciskając się przez przedsionek załadowany bagażami. I tak co dziesięć minut.

Na kolejnej stacji, stoimy godzinę, wszyscy krzyczą, jakaś grupa, otwiera zarezerwowany przedział i wpycha się tam. Kolejni, ci którzy mieli jechać pociągiem, nie wsiadają. Konduktorzy obiecują kolejne pociągi, wagony, ale oczywiście nic z tego nie następuje. Wars wypełniony po brzegi. Udaje nam się dotrzeć do konduktora, a nawet dwóch! Chcemy dokupić bilety na kuszetki. Jeden się zgadza. Mówi, że jest miejsce, co prawda tylko do Warszawy, ale zawsze to lepsze niż spanie w toalecie. Jednak drugi skutecznie odbiera nam nadzieję, krzycząc : „Nie ma mowy”. Zapytany dlaczego? Odpowiada „Nie, bo nie”.

W pierwszej klasie też już nie ma miejsc. Wracamy więc do dzieci, które powoli zasypiają na swoich torbach. Brakuje tylko krwi i roztrzaskanych czaszek, a wyglądałoby to jak transport do Oświęcimia.. Docieramy do Krakowa z trzygodzinnym opóźnieniem i postanawiamy: Nigdy więcej nie wybieramy się w podróż z PKP. Chyba, że ktoś nas zmusi. Morał? PKP, więcej traci, niż zyskuje. Ich brak informacji o wsiadających i wysiadających, o wolnych miejscach, ich komunikacja o sytuacji na trasie, jest żadna. Nie chcemy takich podróży. Apeluję o zmianę nazwy, z Polskie Koleje Państwowe, na Patologiczne Koleje Państwowe. Może wtedy nie będziemy się nabierać na obiecywany komfort podróży.

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

norbert
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 10-06-2010, 09:36   

Coś tu jest nie tak, ten pociąg czyli dawny Monciak-Krupówki nie ma w składzie warsu ani wagonu pierwszej klasy.
Powrót do góry

Iktorn Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2005

PostWysłany: 10-06-2010, 10:23    Odpowiedz z cytatem

A od kiedy dziennikarze potrafią coś rzetelnie napisać? Chwytliwy temat, każdy z oburzeniem przeczyta (że biedne dzieci do toalety iść nie mogły itp). Historyjka pewnie sporo ubarwiona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Arek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 05 Mar 2007
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 10-06-2010, 11:21    Odpowiedz z cytatem

Perony na trasie do Warszawy są w porządku i spokojnie może się przy nich zatrzymać 12-wagonowy pociąg. Tak mówią kolejarze i odpowiadają PKP Intercity, które twierdziło, że krótki skład to wynik "względów technicznych".

Wczoraj opisaliśmy ciężką podróż pociągiem do Świnoujścia przez Warszawę. Skład wyjechał z Lublina w niedzielę wieczorem. Koleżanka naszej czytelniczki, Polka z amerykańskim paszportem, miała nim wracać z Nocy Kultury w Lublinie do Ustki. Bilet kupiła wcześniej, a na stację przyszła pół godziny przed odjazdem. Ale okazało się, że nie było dla niej miejsca. PKP Intercity podstawiło za krótki pociąg (sześć wagonów) i nie wszyscy pasażerowie wsiedli.

Jak opisywała nam kobieta, osób, które z biletem w ręku nie zmieściły się do pociągu, było więcej. Na peronie w Lublinie została też m.in. część dziecięcego zespołu Małe Wu Wu. Trójka dorosłych i dwoje dzieci w ostatniej chwili wyprosili u kierowcy busa do stolicy, by ich zabrał.

Podczas podróży w pociągu nie było lepiej. Marcin, który wysiadał w Warszawie przez całą drogę stał w korytarzu. Opowiadał nam, że na peronie w Puławach była bójka o miejsca.

PKP Intercity tłumaczyło się nam, że skład nie mógł być dłuższy. Powodem były "względy techniczne". - Wagony nie mogą wystawać poza perony, na których się zatrzymują - mówił nam Paweł Ney, rzecznik prasowy PKP Intercity. Dodał, że od stolicy do Świnoujścia sytuacja się poprawiła. W Warszawie doczepione zostały kolejne wagony i nad morze pojechał już 12-wagonowy skład.

Po tym artykule do redakcji zadzwonili kolejarze: - To nieprawda, że pociąg nie mógł być dłuższy - mówili zdenerwowani.

Sprawdziliśmy: - Żaden peron na trasie Lublin-Warszawa nie jest za krótki - mówi Małgorzata Kwiatkowska, rzecznik lubelskiego oddziału spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która administruje torami i peronami. - Wagon ma 25 metrów, lokomotywa ma 10 metrów długości. Na peronach po drodze do Warszawy mogą zatrzymywać się długie składy - dodaje.

Peron na stacji Puławy Miasto ma 390 metrów, Pilawa - 349 metrów. Wynika z tego, że na tych stacjach swobodnie może zatrzymywać się 12-wagonowy skład razem z lokomotywą. Taki pociąg zajmie wtedy... 310 metrów.

- Tak samo jest na pozostałych stacjach: Lublin, Nałęczów, Dęblin - wymienia Kwiatkowska, ale zastrzega, że nie będzie komentowała słów rzecznika Neya.

Dodajmy, że niedzielny wieczór dla wielu oznaczał koniec długiego weekendu a dla turystów odwiedzających Lublin - powrót do domów z Nocy Kultury.

Dlaczego PKP Intercity nie zadbało o większy skład lub dodatkowy pociąg? Podstawienie wagonów w ostatniej chwili nie jest łatwe, ale można to zaplanować, tym bardziej, że Noc Kultury była zapowiadana od dawna. O dodatkowe wagony powinien zadbać lubelski zakład PKP Intercity. Ani w poniedziałek ani wczoraj nie udało nam się porozmawiać z nikim, kto mógłby wytłumaczyć to, co się stało.

Od lubelskich kolejarza usłyszeliśmy tylko, że sami często nie mogą skontaktować się z lubelskim oddziałem PKP Intercity. - Komunikacja między spółkami zawodzi - kwitują całą sprawę.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin

_________________
Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Victoria Płeć:Kobieta
Asystentka Admina
Asystentka Admina


Dołączyła: 17 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 10-06-2010, 14:41    Odpowiedz z cytatem

Iktorn napisał/a:
A od kiedy dziennikarze potrafią coś rzetelnie napisać? Chwytliwy temat, każdy z oburzeniem przeczyta (że biedne dzieci do toalety iść nie mogły itp). Historyjka pewnie sporo ubarwiona.

Historyjka wcale nie jest ubarwiona. Dokładnie tym samym pociągiem jechałam jakiś czas temu z Zakopanego do Warszawy. Przez całą noc stałam w ogromnym ścisku pod kiblem. Kibel oczywiście był zajęty przez pasażerów, dla których nie było już miejsca na korytarzu. Ludzie spali na metalowej podłodze w przejściu między wagonami. Na dowód załączam zdjęcia. Była to moja ostatnia podróż pociągiem spółki PKP IC. Potem w Tatry latałam samolotem Warszawa - Poprad za 33 euro.

fotka1.jpg
Plik ściągnięto 1043 raz(y) 66.78 KB

fotka2.jpg
Plik ściągnięto 234 raz(y) 91.29 KB


_________________
SKŁADKA NA SERWER
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora

pendolino Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 11 Kwi 2009
Skąd: Lublin

PostWysłany: 10-06-2010, 15:11    Odpowiedz z cytatem

PKP Intercity wzięło do serca uwagi klientów, wczoraj na TLK do Świnoujścia z Lublina wyjechały dwie dwójki. Beton Z takim podejściem do klienta w PKP Intercity spełni się przepowiednia Pana Kononowicza. Wątpliwość

_________________
2012 - 16464 km
2013 - 25289 km
2014 - 03715 km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

ACR Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Sty 2008
Skąd: Niemcy

PostWysłany: 11-06-2010, 15:29    Odpowiedz z cytatem

Areczek napisał/a:


Sprawdziliśmy: - Żaden peron na trasie Lublin-Warszawa nie jest za krótki - mówi Małgorzata Kwiatkowska, rzecznik lubelskiego oddziału spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która administruje torami i peronami. - Wagon ma 25 metrów, lokomotywa ma 10 metrów długości. Na peronach po drodze do Warszawy mogą zatrzymywać się długie składy - dodaje.

Peron na stacji Puławy Miasto ma 390 metrów, Pilawa - 349 metrów. Wynika z tego, że na tych stacjach swobodnie może zatrzymywać się 12-wagonowy skład razem z lokomotywą. Taki pociąg zajmie wtedy... 310 metrów.


Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin


powody techniczne ktore moga ograniczac ilosc wagonow to nie tylko dlugosc skladu vs dlugosc peronu. np masa skladu moze przekroczyc mozliwosci danej lokomotywy przy topografi gorskiej. ale jak u pani redaktorki lokomotywa ma 10 metrow to co jej tlumaczyc.

z drugiej strony oczywiscie PKP powinno tak gluwkowac rzeby takie sklady dostawiac ktore sa dla ilosci pasazerow stosowne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pele Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Sie 2009
Skąd: Oberslezig

PostWysłany: 11-06-2010, 18:41    Odpowiedz z cytatem

ACR

Tory na lubelszczyźnie z pewnymi wyjątkami na 100% towarowej linii LHS są płaskie jak stół. Jedynym co ograniczyło ilość wagonów w tym wypadku było lenistwo dyrektorów lubelskiego oddziału IC oraz fakt że pasażerów z Lublina i z TLK mają w dupie.

Zresztą gdzie Rzym a gdzie Krym jak to się u nas mówi... W DB byłem kiedyś świadkiem, jak w ciągu dosłownie 2-3 godzin zorganizowano 3 dodatkowe wagony do składu CNL Aurora który niespodziewanie musiał zabrać pasażerów samolotu do Frankfurtu po awaryjnym lądowaniu w Hanowerze (pewnie na zamówienie przewoźnika, chyba Alitalia to była). U nas zorganizować po 2 wagony do składów dzień po wielkiej imprezie o której wiadomo od kilku miesięcy jest niemożliwe.

PS. Dla zainteresowanych: Od pewnych znajomych położonych blisko lubelskiej PLK wiem że tego pajaca Neya klnie od najgorszych cały lubelski oddział PLK, łącznie ze ścisłym kierownictwem. Ponoć miały miejsce ciekawe telefony do warszawskiej centralki zaczynające się od "Jeśli jeszcze raz nam taką świnię podłożycie jak z tym tekstem o za krótkich peronach...".

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

terminator Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Lut 2010

PostWysłany: 12-06-2010, 17:24    Odpowiedz z cytatem

Pele napisał/a:
ci "ludzie", dla których zbyt trudne jest: 1) przewidzieć zwiększone obłożenie pociągów przy tak wielkiej imprezie 2) zorganizować dwa wagony z Grochowa dzień przed i odstawić je dzień po 3) ewentualnie załatwić żeby ten pociąg ciągnęła EU07 a nie EP07 żeby móc ją dać w podwójnej trakcji, bo z 15 pudłami mogłaby sobie nie poradzić (do Lublina wysyłają najgorsze jakie są).


Mistrzu ! Dokładnie o to chodzi. Przewidzieć obłożenie pasażerami przy imprezie, także w dniach typu długi weekend, święta itp.dla speców na kolei to chyba nie problem skoro nie-kolejarze są w stanie o tym pomyśleć.
Zorganizować zapas wagonów na wypadek gdyby skład okazał się za krótki, są lokomotywy manewrowe i to wszystko powinno być w pełnej gotowości a nie są takie sytuacje, że ludzie zostają na peronie bo nie ma miejsc w pociągu. Ja jechałem w 2003 r. posp na odc. Warszawa-Słupsk i skład miał coś 15 lub więcej pudeł i nie mieścił się chyba nawet w Iławie i jakoś nikomu to wtedy nie przeszkadzało, pociąg był z obowiązkowymi miejscówkami, nie jechaliśmy jak śledzie, bardzo mało osób musiało stać na korytarzu. Nie było żadnych opóźnień, ciągnęła ET22 i bardzo szybko rozpędzała taki skład. Dało się wtedy, mogłoby dać się i teraz.

A co do obsługi długich składów to popieram Twoje zdanie. Teraz nie ma byków w IC. Siódemka daje radę z 15 pudłami i więcej, ale do prędkości 120 km/h rozpędzanie trwa stosunkowo powoli. Takie pociągi zwykle mają długie trasy i często efektem są defekty siódemek, przegrzewają się i powstają opóźnienia zanim ściągną sprawnego loka (wtedy najczęściej znajdują byka). Dlatego jestem zdecydowanie za trakcją podwójną na takich składach. Napisałeś, że EU07 można zestawiać w podwójnej trakcji a poza tym nawet pojedyncze to EU lepiej powinna sobie poradzić niż EP07 mimo tej samej mocy, ale EU ma inne przełożenie (takie bardziej towarowe ). Więc dla 2xEU07 takie składy to mniejsze obciążenie, mniejsze ryzyko przegrzań i innych defektów, szybsze osiąganie prędkości, w razie defektu jednej lokomotywy pozostaje drugi sprawny lok i nie trzeba czekać godzinami na holowanie. Wg mnie dałoby się zorganizować odpowiednie obiegi, w końcu podsyły się spotyka i często tam gdzie drugi lok jest zbędny do ciągnięcia składu, który ma np. 8 wagonów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 12-06-2010, 17:44    Odpowiedz z cytatem

Jeszcze kilka lat temu pociągi dalekobieżne mające 10 wagonów i więcej były standardem. Pamiętam taki pociąg Frankfurt/M - Warszawa/Kraków, który zawsze miał 12 wagonów. Raz jechałam pociągiem relacji Gdynia - Szklarska Poręba/Kudowa Zdrój, który miał aż 16 wagonów! Wtedy się dało. Dziś sklecenie pociągu z 8 wagonów to wielki problem, bo jak twierdzi niedorzecznik PKP IC perony są za krótkie. To co, nagle te perony skrócili o połowę?

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 30-06-2010, 15:07    Odpowiedz z cytatem

Nad morze w (u)ścisku z PKP

W pierwszy dzień wakacji ruszyłem nad morze z PKP - pisze nasz Czytelnik. - Już w Katowicach pociąg był przepełniony.

Podróżowałem pociągiem TLK z Krakowa do Kołobrzegu, dawną Krakowianką, odjeżdżającym z Krakowa Głównego o godz. 5:35. Jest to jedyny dzienne połączenie kolejowe kursujące przez Katowice, Wrocław i Poznań do Kołobrzegu.

Dodam, że pociąg ten jedzie nad morze z Krakowa "tylko" 12 godzin. Pociągi z Krakowa jadące przez Warszawę i Trójmiasto docierają do Kołobrzegu po 15-16 godzinach. Dla każdego jest chyba oczywiste, że większość podróżnych z Małopolski wybierze szybsze połączenie... Tymczasem skład, którym jechałem miał jedynie pięć wagonów klasy drugiej, wagon restauracyjny i wagon klasy pierwszej. Trzy z wagonów zarezerwowane były jednak dla jadących na kolonie dzieci. Inni podróżni musieli zatem zmieścić się w pozostałych wagonach. Pociąg ten zbiera ludzi z całego Górnego Śląska, Opolszczyzny, Dolnego Śląska, Wielkopolski. W Poznaniu przesiadają się do niego podróżni z pociągu jadącego z Lublina. Tymczasem już w Katowicach pociąg był przepełniony, więc nie było mowy, by ktokolwiek mógł się jeszcze dosiąść.

Przypomina mi się historia stojących na krakowskiej bocznicy zdewastowanych składów należących do PKP IC tu byłyby jak znalazł. Pomijam fakt, że na stronie internetowej PKP można przeczytać, że pociąg ten składa się z 6 wagonów klasy drugiej.

Zastanawiam się: czy kolej nie jest w stanie przewidzieć że w czerwcu lipcu i sierpniu są zazwyczaj wakacje, a w wakacje tłumy ludzi ciągną nad morze? Przypuszczam że organizatorzy kolonii rezerwują wagony co najmniej kilka dni przed odjazdem pociągu, można więc przygotować dodatkowe wagony.

źródło: Gazeta Wyborcza

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

loker Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 30-06-2010, 15:16    Odpowiedz z cytatem

PRy przynajmniej bezprzedziałowe dawały, a IC nie daje nic.
Chyba każdy TLK jest niczym w porównaniu z pośpiechami lat '90 tych. 10 wagonów to taki standard, a składy nocne typu Szczecin-Przemyśl czy Kołobrzeg-Kraków to po 15 wagonów miały. Teraz standard to 5-6 wagonów, na dziennych z Krakowa do Wrocławia 3. A 12 to już mega długi skład...
A i więcej pospiesznych kiedyś było?
Gdzie się odziały?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

morwa Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Paź 2009

PostWysłany: 30-06-2010, 18:18    Odpowiedz z cytatem

Noema tylko trzeba te wagony miec zeby je dolaczyc w razie potrzeby !!!!! dobrze sie brało ICC wagony po rewizjach , naprawach itp od PR a teraz jak trzeba przeglady robic to wagony w krzaki i cicho sza !!!!! Śmiech
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ET40 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 04 Kwi 2010
Skąd: Stolyca województwa.

PostWysłany: 30-06-2010, 18:57    Odpowiedz z cytatem

Dodam jeszcze, że gdyby komukolwiek się chciało, to w krzakach czeka mnóstwo bip (regionalnych, ale co to za problem odkupić?). Jeden człon piętrowej bipy (zwykle 3-4 członowej) = 2 wagony przedziałowe biorąc pod uwagę pojemność. Tylko odkupić od PR (tylko tu trzeba odrobinki dobrej woli w celu dogadania się zarówno ze strony PR jak i PIC), wyremontować i w drogę. Na skyscrapercity widziałem, jakie cuda potrafią Rumuni robić ze starych, zdezelowanych bip, w pełni nowoczesne wagony bezprzedziałowe do obsługi ekspresów, na dodatek bardzo pojemne. Tak więc jeżeli pan Ney uważa, że perony są za krótkie, to polecam na próbę odkupić kilka bip, doprowadzić do stanu używalności i puścić na TLK - od razu okaże się, że ludzi jednak nie trzeba wozić jak bydło.

EDIT: Właśnie się dowiedziałem, że pan Ney już nie palnie takiej głupoty - a przynajmniej już nie na tym stanowisku Smile.

Podobnie sprawa ma się z bonanzami 120A, tutaj jednak chodzi bardziej o aspekt wyboru między przedziałowcami a bezprzedziałowcami - chociaż pojemność też gra tu pewną rolę - w wagonie bezprzedziałowym nie występuje marnotrawstwo miejsca, jak w przedziałowcach.

Ale o czym ja tu właściwie piszę, kiedy IC ma wielki problem z wykonaniem zwykłych przeglądów w swoich wagonach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 4 z 14 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl