PR-y go tak traktują, bo praktycznie z niczym nie konkuruje. Jeszcze na trasie do Lublina pewnie jest grupa ludzi, która zastanawia się czy wybrać Bolka czy Sztygara, tak w drugą stronę jeden z tych pociągów jest pociągiem porannym, a drugi popołudniowym wię praktycznie klientów sobie nie zabierają.
Tak jak pisałem wcześniej RE Bolko i RE Warta obsługiwane są składami z poznania, a oni mają tylko 2 jeżdżące marbolasy. Natomiast RE Mewa i RE Chemik obsługiwane są wagonami ze szczecina i tam jest 10 sprawnych marbolasów.
W poniedziałek jechałem RE "Bolko" w kierunku Lublina skład zestawiony z wagonów: dwie dwójki 8-miejscowe i dwie ostatnie 6-miejscowe 1 klasa jako 2 klasa. Przyjemnie się jechało w tych starych jedynkach, ogrzewanie działało sprawnie, ale czystość w toalecie pozostawiało wiele do życzenia w końcu to sami pasażerowie są winni.
_________________ fb: podróże koleją. Zdjęcia, ciekawostki z podróży
Dzisiaj RE "Warta" z Poznania do Lublina minąłem na rogatkach Kutna, dwa malborasy i dwie zielone dwójki
RE "Mewa" ze Szczecina do Warszawy widziałem jak odjeżdżał z Poznania, to 4 malborasy, dwa łamane 1/2 klasa, i dwa tylko 2 klasa. Frekwencja poza 1 wagonem za lokomotywą w granicach 80%.
13 września RE Mewa jechał na 4 Marlborasach + 2x 112A (ale takie lepsze, oba z zaokrąglonymi oknami, czyste, ogrzewanie wszędzie działało, fotele bardzo wygodne). I całe szczęście że były te 112A bo inaczej to byłaby to moja ostatnia podróż RE (tzn. mogłoby być cokolwiek, nawet Bonanza, ale nie same Marlborasy) Frekwencja nie powalała, od Poznania do Warszawy jakieś 60%.
Zupełnie nie kumam strategii PR, na jednym pociągu same Marlborasy, na innym wcale, zamiast zestawiać składy mieszane co by wszyscy byli zadowoleni.
Do krzychu12231 jak by zakład w Poznaniu umiał się nimi zajmować to by było po równo w Szczecinie i w Poznaniu. Ale skoro nie potrafią mieć sprawnych wagonów, zima niesprawne ogrzewanie, latem klimatyzacja
to co się dziwić że więcej wagonów ma ten co lepiej o nie dba.
Wagony widma w Regioekspres. Pasażer je widzi, ale ich nie ma
Wagony pierwszej klasy pociągu Regioekspres Mewa ze Szczecina do Warszawy jadą puste, a w drugiej klasie jest taki tłok, że nie ma gdzie usiąść. Ale w kasie biletów na pierwszą klasę kupić nie można, bo... nie istnieją w systemie.
Co do powyższego artykułu to się nie zgodzę, jak napisałem kilka postów wyżej jechałem niedawno Mewą, był Marlboras 1/2 klasy i w części klasy 1 byli ludzie i to nie pojedynczy. Nie wiem czy jechali tak jak ja na Regio Karnecie (choć jak pisałem ja wybrałem 112A jadący jako 2 klasa) czy też na innej zasadzie, niemniej wagon pusty nie jeździ.
Wracając do tego, że ludzie wrzeszczą, że w składzie są 112A jako 2 klasa zamiast Marlborasów. Lud patrzy na to co ładne z zewnątrz, jestem przekonany że jakby 112A oznaczyć jako 1 klasa i sprzedawać bilety na 1 klasę, to część z pasażerów wybierających normalnie Marlborasy dopłaciłaby i jechałaby w 112A Komfortu podróży w Marborasie i 112A w ogóle nie ma co porównywać, pierwszy to standard regionalnego szynobusu.
Malborasy są tak niewygodne? Z zewnątrz wyglądają nowocześnie, do tego klimatyzacja chwalona przez wiele osób na forum. Nigdy nie jechałem malborasem i widzę, zdania na temat tych wagonów są podzielone.
Pewnie każdy woli co innego. Pasażer widzący 1 raz taki wagon, zapewne wsiądzie bez zastanowienia. Nowoczesne malowanie i wygląd zachęca do podróży a komfort do oceny nieco póżniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum