3 grudnia o godzinie 10 na dworcu Łódź Kaliska odbędzie się prezentacja pierwszego, zmodernizowanego ze środków unijnych i urzędu marszałkowskiego pociąg serii EN57.
Skład jest wzbogacony o nowoczesne rozwiązania i pomalowany w barwy województwa łódzkiego. Przestrzeń pasażerska jest klimatyzowana, zamontowano w niej ergonomiczne fotele, ekologiczne toalety w obiegu zamkniętym i rolety w oknach. W pociągu zainstalowano także monitory LCD i gniazda elektryczne, do których można podłączyć np. laptopa. Podczas tej modernizacji wprowadzane zostały kolejne innowacyjne rozwiązania, charakterystyczne dla pociągów nowej generacji m.in.:
bardziej dynamiczny kształt czoła i reflektorów,
nowoczesny system sterowania drzwi wejściowych (odskokowo – przesuwny)
nadmuch ciepłego powierza nad drzwiami wejściowymi chroniący przed przenikaniem zimna
nowy system hamulcowy zapewniający poprawę płynności jazdy pociągu
usprawnienie rozwiązań toalet, zastosowanie urządzeń sterowanych fotokomórką, zmiana kształtu toalety dla osób niepełnosprawnych uwijająca manewrowanie wózkiem inwalidzkim
nowoczesny system podestów dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich.
O godzinie 10:37 skład wyruszy w swoją pierwszą trasę do Sieradza. Dla wszystkich, którzy zgłoszą się do kas Dworca Kaliskiego, przejazd w obie strony będzie darmowy. Uczestnicy wycieczki w Sieradzu zostaną zaproszeni do zwiedzania nadwarciańskiego grodu. Władze samorządowe przygotowały również poczęstunek.
Wraz z uczestnikami, do Sieradza pojedzie Barbara Tatara, Miss Polonia 2007. Na miejscu gości podejmie prezydent Sieradza, a po mieście wozić ich będą specjalnie podstawione, bezpłatne autokary.
Na dworcu Łódź Kaliska oddano do użytku zmodernizowany pociąg elektryczny serii EN57. Do czerwca przyszłego roku modernizacja obejmie jeszcze trzy składy kolejowe. Koszt całej inwestycji to 36 mln zł.
Pociąg jest pierwszym z serii czterech pojazdów modernizowanych w ramach programu "Inwestycja w tabor kolejowy - modernizacja czterech elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57". Realizacja całego programu będzie kosztowała 36 mln zł. Prawie 25 mln z tej kwoty to dofinansowanie unijne. Wkład własny woj. łódzkiego stanowi blisko 11 mln zł. Po torach woj. łódzkiego jeżdżą już trzy wcześniej zmodernizowane składy kolejowe.
- Modernizacja dworca Łódź Fabryczna, nowa linia do Łowicza czy modernizacja taboru kolejowego są działaniami zmierzającymi do tego, by za kilka lat łodzianie mogli po województwie i całej Polsce podróżować komfortowo i wygodnie - powiedział Witold Stępień, marszałek woj. łódzkiego. - Rok temu składaliśmy obietnicę, że do Pabianic, Zduńskiej Woli i Sieradza będzie można dojeżdżać nowoczesnym pociągiem. Ta obietnica się spełnia. Od dziś na tej trasie będzie jeździł pierwszy z czterech zmodernizowanych pociągów EN57 - dodał marszałek podczas uroczystości oddania składu do użytku.
W modernizowanych składach EN57 znajdują się m.in. ergonomiczne fotele z logo woj. łódzkiego, przyciemniane szyby, gniazdka do podłączenia przenośnych urządzeń elektronicznych, klimatyzowane przedziały, automatyczne drzwi międzywagonowe, monitory LCD, wieszaki na rowery, systemy dotykowego uruchamiania drzwi oraz urządzenia ułatwiające podróżowanie osobom niepełnosprawnym.
Pociągi otrzymują nowy, bardziej dynamiczny kształt czoła i reflektorów. Instalowane są na nich lżejsze pantografy, monitorowane przez kamery zamontowane na dachu. Nowoczesne systemy hamulcowe zapewniają poprawę płynności jazdy pociągu.
Modernizację łódzkich pociągów przeprowadza firma Newag z Nowego Sącza.
Co źródło, to inna kwota, ale przyjmując, co tu napisano, to wychodzi 9 mln za sztukę. To już niezła suma, połowa nowego składu, ciekawe, czy to nadal się opłaca (poza czasem realizacji oczywiście)?
Konsorcjum firm ZNTK Mińsk Mazowiecki SA, Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA, Tabor Szynowy Opole SA oraz ZNTK Oleśnica SA zmodernizuje 63 elektryczne zespoły trakcyne Przewozów Regionalnych. Pozostałe 9 pojazdów zmodernizuje Newag wraz z ZNLE Gliwice.
Termin składania ofert w przetargu na modernizację 72 elektrycznych zespołów trakcyjnych Przewozów Regionalnych upłynął 9 sierpnia. Newag w konsorcjum z ZNLE Gliwice złożył ofertę jedynie na czwartą część zamówienia - naprawę rewizyjna z modernizacją 11 EZT serii EN57 i 1 EZT serii EN71. Wygrał minimalnie z konsorcjum Pesy z ZNTK-ami i TS Opole.
Na pozostałe części (pierwsza - naprawa rewizyjna z modernizacją 9 EZT serii ED 72, druga - naprawa rewizyjna z modernizacją 9 EZT, trzecia – naprawa rewizyjna z modernizacją 12 elektrycznych zespołów trakcyjnych EN57 oraz 1 EZT serii EN71, piąta - naprawa rewizyjna z modernizacją 11 EZT serii EN57 i 1 EZT serii EN71, szósta - naprawa z modernizacją 12 EZT serii EN57 i 1 EZT serii EN71) ofertę złożyło jedynie wyżej wymienione konsorcjum, i to ono otrzyma zamówienia. Ceny zaproponowane przez oferentów nie zostały jeszcze podane do publicznej wiadomości. Umowy mają zostać podpisane w ciągu 10 dni.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Przewozy Regionalne chcą wydać prawie miliard złotych na modernizację pociągów - pisze "Puls Biznesu".
- W trakcie przygotowania jest wniosek o unijne dofinansowanie modernizacji maksymalnie 100 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), które będą obsługiwać połączenia międzywojewódzkie. Jest on już na liście programu Infrastruktura i Środowisko - mówi "PB" Małgorzata Kucewska-Łaska, prezes PKP Przewozy Regionalne.
Wartość modernizacji 100 EZT jest szacowana na 750 mln zł. Połowa funduszy może pochodzić z unijnego programu, druga połowa z rynku finansowego - czytamy w "PB". Prezes PR mówi dziennikowi, że spółka wyemituje obligacje, ale równocześnie będzie prowadzić negocjacje z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym.
Wkrótce z hali zakładu naprawczego wyjadą dwa kolejne EZT pomalowane w barwy woj. lubuskiego. Będą to EN57-119 oraz EN57-857 i dołączą do dwóch EZT pomalowanych w ten sposób (EN57-891 oraz EN57-1265)
Wkrótce z hali zakładu naprawczego wyjadą dwa kolejne EZT pomalowane w barwy woj. lubuskiego. Będą to EN57-119 oraz EN57-857 i dołączą do dwóch EZT pomalowanych w ten sposób (EN57-891 oraz EN57-1265)
119 to rozumiem a 857 na pewno? ona była olsztyńska czyżby przeszła do Zielonej Góry?
Jeżeli wszystkie modernizacje będą takie jak ED72A 005 co więcej stoi niż jeździ to pogratulować. Gdy jedzie się ED72A to nie wiadomo czy się dojedzie, jak nie drzwi to znów klima siada lub coś innego. no, a ludzie chcą jechać i dojechać na czas. Sami nie jeden raz twierdzą, że już wolą starą EZT niż te zmodernizowane wynalazki. Nie wiem jak inne zmodernizowane EZTy się sprawują, ale ED72A 005 to bubel i szkoda było na to kasy.
Miała rzucić wyzwanie nowej konkurencji, ale na razie więcej stoi, niż jeździ. - To bubel - złoszczą się na nią kolejarze z Przewozów Regionalnych. Szefowie spółki jednak jej bronią.
W tym roku Śląski Zakład PR chce odnowić kilkanaście starych składów, które mają już za sobą ponad 30 lat służby i prezentują się fatalnie. Oficjalnie chodzi o poprawę komfortu podróżowania i dostosowanie taboru do wymogów unijnych, ale wiadomo, że przewoźnik musi podnieść rękawicę rzuconą przez Koleje Śląskie. Bo te wożą pasażerów komfortowymi elfami i flirtami.
Stare pociągi mają przejść podobny lifting jak "Edyta", czyli zmodernizowany pociąg ED72A, najnowocześniejsza maszyna śląskiego zakładu PR. Zamontowano w nim m.in. klimatyzację, asynchroniczne silniki umożliwiające przyspieszanie, nowe podwozie czy automatycznie otwierane drzwi między wagonami. Pieniądze na remont - 7,5 mln zł - wyłożyło województwo. "Edyta" ma być wzorem dla innych. Jest tylko jeden mały problem. Kolejarze skarżą się, że często się psuje. - Jak nie awarie drzwi, które przytrzaskują podróżnych, to ciągłe awarie klimatyzacji, która działa, jak chce. Ostatnio znów się zepsuła i zamiast chłodzić, cały czas grzała. Ludzie byli wściekli, bo na dworze gorąco - opowiadają nasi informatorzy.
Ostrzegają przed niesprawnymi drzwiami między przedziałami: - Można stracić palce, bo działają jak gilotyna!
Na obsługującą najczęściej trasę z Katowic do Bielska-Białej i Zwardonia maszynę skarżą się im często podróżni - z powodu usterek spóźnia się, a zdarza się, że wcale nie dociera do stacji docelowej.
Kto zawinił? Kolejarze nie mają pretensji do zakładów naprawczych w Mińsku Mazowieckim, gdzie feralny pociąg był remontowany, ale do marszałka. - Ma obowiązek dbania o cały tabor w regionie, tymczasem troszczy się tylko o Koleje Śląskie. "Edytę" dano nam tylko po to, żeby zamknąć nam usta - przekonują.
Magdalena Tosza, rzeczniczka Śląskiego Zakładu PR, przyznaje, że pociąg miał kilka niedociągnięć i kilkakrotnie trafiał do zakładów w Mińsku, gdzie w ramach gwarancji naprawiano różne usterki. - Ale to nie były poważne naprawy, raczej "choroba wieku młodzieńczego". Pamiętajmy, że ten pociąg został zbudowany prawie od podstaw - mówi Tosza i dodaje, że spółka jest z niego bardzo zadowolona. - Chcielibyśmy mieć więcej tak zmodernizowanych składów - dodaje i przypomina, że w elfach na początku też zdarzały się awarie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum