Może warto by PKP IC zaintersowało się połączeniem Wrocław-Odessa, przecież i tak kuszetka dołączana jest do pociągu uruchamianego przez PKP PR "Ślązak" w Krakowie, a uruchomienie tego wagonu z Wrocławia zapewniłoby dodatkową frekwencję (czy PKP IC o tym pomyślało), przecież i tak do składu tego pociągu dołączany jest wagon w relacji Wrocław-Kijów (we Wrocławiu - czas postoju pociągu niezbędny na manewry nie uległby wydłużeniu).
Chętnie przy tak uruchomionym połączeniu Wrocław-Odessa wybralibyśmy się na wczasy na półwysep Krymski czego życzę również innym użytkownikom i czytelnikom niniejszego forum.
Ja natomiast lecę z Krakowa do Paryża na 3 dni do ojca, i wracam samochodem. Następnie 10 dni na pieszej pielgrzymce z Rzeszowa na Jasną Górę (5 raz). A później na tydzień do rodzinki w Wałbrzychu i przy okazji Czechy między innymi Teplice nad Metuji, Hradec Kralove. Zapowiada się całkiem ciekawie. Szkoda, że zlikwidowali połączenie kolejowe z Wałbrzycha do Mezimesti
Witam wsystkich forumowiczy i serdecznie pozdrawiam z Paryza. W tej chwili korzystam z neta w darmowej kafejce i bibliotece w Centre George Popidou. Porobilem troche fotek metra, TGV (fotki beda gdy wroce do domu). Mieszkam na przedmiesciach Paryza w dzielnicy Bagneux i codziennie dojezdzam RER-em (cos takiego jak SKM lub S-Bahn). Musze konczyc, poniewaz konczy mi sie czas w kafejce.
Jestem nowy na forum więc się grzecznie ze wszystkimi witam
ja mam w planach podróż do Angli przez Paryż najlepiej w lipcu gdzieś tylko nie wiem jak to jest z rodziną z tego co wiem Francja nie daje FIP-ów na rodzinke... doradzcie gdzie mogę sprawdzic ceny przejazdu przez Francję i jak to to zrobić by było w miarę tanio a jak sprawa ma się w Angli?
bardzo fajne forum tu macie
A ja się wybieram z Brzegu do... Nysy. W grudniu. Po drodzę zwiedzę sobie rozwalającą się wiatę peronową w Grodkowie i tamtejsze przejazdy pozbawione w kwietniu 2000 roku urządzeń srk.
Pociągiem - znaczy - się wybieram... Pod jednym warunkiem - że ukatrupimy rządowo pekpapiarski idiotyzm i mega szwindel zwany "usamorządowieniem".
Pozdrawiam
Robert Wyszyński
PS. Ech, źle to Wam na tej pekapiarskiej kolei nie jest, sądząc po celach wypraw A tyle narzekań tu widzę...
Ja wybieram się do Maroka, ale do/z Hiszpanii lecę samolotem. Przelot z Berlina do Malagi wyniesie mnie znacznie taniej niż te pseudo-darmowe ICE, TGV, AVE itp. pociągi w Niemczech, Francji i Hiszpanii. Przez te 3 dni (a w sumie 6) jazdy koleją trzeba jeszcze coś jeść i pić, a to kolejne koszty, na których zaoszczędzę wybierając samolot. Pociągami pojeżdżę w Hiszpanii i Maroku.
_________________
Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum