Video - Napad turystów na pociąg Noema - 14-07-2010, 13:59 Temat postu: Napad turystów na pociąg
Nie wiem jaki to pociąg, bo film jest z ubiegłego roku, a wtedy PKP IC pożyczało od PR wagony piętrowe. Sądząc po frekwencji może to być jakiś pociąg dalekobieżny PKP IC:
<object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/bho0HW-T5Cw&hl=pl_PL&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/bho0HW-T5Cw&hl=pl_PL&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Tomasz - 14-07-2010, 14:09 Temat postu:
A podobno pociągi w Polsce są nierentowne. Emillex - 14-07-2010, 14:10 Temat postu: Noema, nie jest to pociąg dalekobieżny PKP IC. Ten, który podróżował kamerzysta to sadząc po składzie (SP32+rowerowy+wagony Bdhpumn) to osobowy TUR rel. Chojnice-Hel. Natomiast ten drugi, który jest szturmowany przez turystów to zapewne osobowy rel. Hel-Gdynia (kierunki moga być różne). Owszem, IC pożyczało wagony od PKP PR, ale nie były to napewno czterosekcyjne Bhp (popularne "bipy"). Anonymous - 14-07-2010, 14:22 Temat postu: Noema, To na pewno nie jest pociąg dalekobieżny ponieważ pasażerowie nie mają bagaży. Myślisz, że ktoś jedzie na wakacje na drugi koniec Polski tylko z małą torebką? Noema - 14-07-2010, 14:36 Temat postu: norbert, a myślisz, że pociągami dalekobieżnymi podróżują tylko pasażerowie z bagażami? Jak byłam na Helu to do/z Pucka, Władysławowa czy Trójmiasta ludzie masowo jeździli pociągami pospiesznymi na jednodniowe wypady. bartik - 14-07-2010, 15:44 Temat postu:
Pamiętam to zestawienie (byłem we Władysławowie rok temu) jest to pociąg osobowy..., zresztą pośpieszne jeździły puste na Hel, bo wszyscy prawie wysiadali we Władysławie, a ludzie chcąc jechać na Hel patrzyli na rozkład na zewnątrz gdzie były wywieszone pociągi PR, rozkład IC był w środku budynku,do którego czasami trudno było wejść... loker - 14-07-2010, 16:44 Temat postu:
Władek... W ciagu roku wystarczy szynobus, bo głownie ludzie do pracy i szkół jeżdżą. ALe np. 1 maja dwa lata temu PRy podstawiły: lOK-BDr-B-B-B i ludzie ledwo się zmieścili Lina w sezonie ma bardzo duże wzięcie.
Ja uważam, że to jakiś osobowy. PIC jak już coś pożyczał (bądź wcześniej PRy dawały na dalekobieżne) do Bohuny, a nie Bipy. bartik - 14-07-2010, 19:08 Temat postu:
W czasie wakacji pociągi osobowe były zestawione tak:
1 4bipy+ lok (najczęściej, wagony wszystkie w stanie przed zawałowym)
2 wagon rowerowy+ 4bipy+ lok
3 4bohuny + lok (1 taki skład)
4 2 szynobusy z wagonem rowerowym w środku (1 taki skład)
Wszystkie pośpieszne złożone były z wagonów Beatrycze - 14-07-2010, 21:09 Temat postu:
Istotą tego luźnego wakacyjnego wątku jest tytułowy napad turystów na pociąg, a wy rozwodzicie się nad tym jakiej spółki był to pociąg. Czy to jest aż tak ważne? Jakie to ma znaczenie? Więcej luzu, mniej zacietrzewienia. yusek - 14-07-2010, 21:14 Temat postu:
Ta linia ma wielkie wzięcie w sezonie gdzieś nawet widziałem materiał z około 2000, w którym jechał SU46+4Bipa+2Bipa, wszystko oczywiście pełne ludzi. Anonymous - 14-07-2010, 21:18 Temat postu: Beatrycze, w 100-u procentach zgadzam się z Tobą.
A tak na marginesie. Zauważyłem, że dużo forumowiczów wychwala Przewozy Regionalne jakie to są one wspaniałe i cudowne, a PKP IC jakie podłe i nieznośne. pawelW - 14-07-2010, 21:44 Temat postu: loker, To były Bipy Bohun ma z tyłu przejście jak każdy inny wagon . Emillex - 15-07-2010, 14:10 Temat postu: norbert, gratuluje spostrzegawczości...
Fakt, faktem że dzięki kurortom tuystycznym jakim jest Hel, Jastarnia, Jurata, Władysławowo, Puck itp. generowane sa tam duże potoki podróżnych. Często ludzie nie jeżdżą pociągiem tylko poto by dojechać do Gdyni na przesiadkę do TLK, IR itd. ale równierz żeby móc się przemieszczać po całej mierzeji. Kto tam był to wie, jakie korki można spotkać przy wjeździe do Helu, i wyjeździe do Władysławowa. Oczywiście, tłok w pociągach osobowych, w godzinach "poplażowych" jest nieunikniony, mimo że obecnie kursują tam czterosekcyjne "bipy" (Bhp). Współczuje jendak ludziom, którzy pozajmowali miejsca (zarówno stojące, jak i siedzące) na górze, gdzie podczas upałów jest tam istny piekarnik. Kto kiedykolwiek tak jechał, to wie o czym mówie. yusek - 15-07-2010, 14:28 Temat postu:
Ja jechałem i musze powiedzieć, że Bipa z pootwieranymi (sprawnymi) oknami i pootwieranymi lufcikami po przekroczeniu 70-80km/h robi się znacznie chłodniejsza w upały niż EN57. Emillex - 15-07-2010, 14:36 Temat postu: yusek, na odcinku Hel-Władysławowo szlakowa wynosi 60km/h...
Dobrze jednak że cały czas jedzie się w lesie. yusek - 15-07-2010, 14:43 Temat postu:
Ja się tym najeżdziłem do Gdynia-Kościerzyna tam się jedzie nawet 100 ale skoro przy 70 już jest w miarę to chyba przy 60 nie jest aż tak tragicznie.
Przy okazji może mi ktoś powiedzieć czemu tam się jedzie 60km/h? bartik - 15-07-2010, 16:01 Temat postu:
Ale w przypadku otwierania okna pojawia się problem..., a mianowicie spaliny, które dostają się do środka, a to nie należy do rzeczy przyjemnych... ibonek - 15-07-2010, 17:15 Temat postu:
Ale jazda! Normalnie jak w Lubline na TLK do Kołobrzegu, albo jeszcze bardziej!