INFO KOLEJ - forum kolejowe

Pociągi dalekobieżne - Znikające pociągi za sprawą UTK

Pirat - 02-01-2011, 17:13
Temat postu: Znikające pociągi za sprawą UTK
ZNIKAJĄCE POCIĄGI

Ostatnie tygodnie przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy to czas masowego wycinania zaplanowanych połączeń. Wielkie cięcie trwało niemalże do samego 12 grudnia 2010 r., czyli do dnia, kiedy rozkład jazdy 2010/2011 wchodził w życie. W efekcie pierwsze dni po wejściu nowego rozkładu jazdy skończyły się chaosem na dworcach - pasażerowie chcieli skorzystać z połączeń zamieszczonych w nowym rozkładzie jazdy, które jednak kursowały w innych niż podane w rozkładach terminach lub relacjach albo... nie kursowały wcale. Takie były efekty zarządzonej przez Urząd Transportu Kolejowego koordynacji ofert między PKP Intercity a Przewozami Regionalnymi.

Więcej w najnowszym numerze "Z Biegiem Szyn":
http://www.kolej.net.pl/zbs/zbs51.pdf
thenatanaell - 02-01-2011, 17:17
Temat postu:
Przez to pozwalanie na mącenie do samego końca w nowym RJ poleciały głowy w Ministerstwie Infrastruktury i PKP... Ale chyba się opłacało, bo może choć trochę powieje świeżością...
Noema - 02-01-2011, 18:04
Temat postu:
Cytat z artykułu:

"Wymagane przez Urząd Transportu Kolejowego uzgodnienie ofert między spółkami Przewozy Regionalne a PKP Intercity skończyło się cięciami w ofercie interREGIO."

Dokładnie o tym pisałam na forum już na początku grudnia, gdy jeszcze trwały cięcia w siatce połączeń interREGIO.

I tak 7 grudnia napisałam:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=166827#166827

Z przecieków docierających do administracji forum wiem, że UTK zaciekle broni PKP IC. Wiem też, że beton PKP PLK wytoczył wojnę interREGIO i robią absolutnie wszystko, żeby maksymalnie ograniczyć siatkę tych połączeń, a docelowo całkowicie zlikwidować. Doszło już do takich absurdów, że PKP IC pokwitowało PR-om połączenia interREGIO (w ramach rozkładowych uzgodnień, o których mówi także UTK), ale okoniem stanęło PKP PLK (czytaj: PKP S.A.). Tak m.in. padł niedoszły IR "Heweliusz".

Myślę, że w kwestii interREGIO obecna prezeska PR Małgorzata Kuczewska-Łaska wykazuje sporo uległości wobec Grupy PKP i jest bardziej strachliwa w kontaktach z betonem PKP niż jej poprzednik Moraczewski. To mnie akurat nie dziwi, bo Kuczewska-Łaska to przecież stara betoniara PKP, która z nadania prezesa Wacha przez wiele lat zajmowała stołek w zarządzie PKP PR. Najstarsi stażem forumowicze powinni pamiętać ile pomyj na nią wylaliśmy... Ciekawe jakie haki beton PKP ma na nią?


Natomiast 17 grudnia:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=169827#169827

Gdyby beton PKP PLK i UTK do ostatniej chwili nie naciskał na PR w kwestii uwalenia interREGIO, to nowy rozkład jazdy byłby dogadany wcześniej i nie byłoby tego całego burdelu. Tak więc za obecny rozkładowy chaos na torach nie odpowiadają ani PR ani PKP IC lecz PKP PLK i UTK, a co za tym idzie PKP S.A. i MI. Czyli na odstrzał kwalifikują się Wach i Engelhardt, w dalszej kolejności Szafrański i Jaroszyński.

Jak widać, o tym, że 12 grudnia z nowym rozkładem jazdy zapanuje chaos na kolei alarmowałam na forum kilka dni wcześniej. To było do przewidzenia! Za burdel na kolei stanowiska stracili wiceminister infrastruktury i prezes PKP S.A. Na odstrzał z tego samego powodu kwalifikują się jeszcze prezesi UTK oraz PKP PLK.
ET40 - 02-01-2011, 18:55
Temat postu:
Czyli wszystko jasne. To nie tylko racjonalizacja połączeń.

Kto wie, czy jednak częściowe ugięcie się Przewozów Regionalnych pod naciskami nie ocaliło produktu interREGIO w ogóle? Gdyby pani prezes się postawiła to moglibyśmy mieć drugi "zamach majowy", być może o wiele skuteczniejszy.
psim - 02-01-2011, 19:08
Temat postu:
Noema na prezeskę PKP Smile Albo może lepiej do UTK Happy

Jakie istniejące formalnie, stowarzyszenie (lub inna organizację - najlepiej o zasięgu ogólnopolskim) byście polecili, żeby w imieniu pasażerów kolei i/lub mikoli wysyłać oficjalne zapytania do przewoźników (w razie potrzeby razem z kopiami do UTK, UOKiK, ministerstwa i wszystkich świętych)?
wodkangazico - 02-01-2011, 23:42
Temat postu:
Jaroszyński powinien się przynajmniej wytłumaczyć z wpierdzielania się w nie swoje sprawy, przynajmniej do momentu, kiedy w jednym ze "źródeł prawa" zostanie jasno określone, co właściwie owa nieszczęsna koordynacja - którą wszyscy sobie gęby wycierają, a które na upartego, w ustawie o tk, tuż obok siebie, istnieją dwie różne - oznacza, i na czym polegać ma jej uzgodnienie.
Jakoś w zakresie jego administracyjnych "właściwości", wymienionych w uotk, nie przyuważyłem organizowania audiencji uzgodnieniowych przewoźników, przed jaśniepanującym obliczem, więc zamiast się przechwalać, że zlikwidował spiętrzenia (co on, k...wa, w melioracji robi?), niech się weźmie za to, co do niego należy. Lektura ustawy na początek.
Na głos, żeby lepiej zrozumieć.
Jedyne "koordynacje" w kontekście UTK-owskim, wymienione są w Art.13 ustawy i raczej przedmiotu obecnego zamieszania okołorozkładowego nie dotyczą.

Coś mi się zdaje, że Jego Bucowatość Prezes, w dziedzinie dymania balona, szybko przebije poprzedniego pana J.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group