Myśle, że wystarczyłoby połączenie Chojnice - Malbork, oraz dogodne przesiadki do Kwidzyna, Grudziądza. Rzeczywiście dziś dojechać z Malborka/Kwidzyna/Sztumu do Chojnic czy Starogardu, to porażka i nie do końca przemyślane skomunikowania w Tczewie i Malborku. Pasażer jak ma jechać z 2 przesiadkami to woli autem a wystarczyły by 2-3 wydłużone składy Chojnice - Tczew do Malborka i dopasowana Ariva na Kwidzyn. Może kiedyś ktos wpadnie na pomysł usprawnienia komunikacji kolejowej wewnątrz województwa? |