INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. lubuskie - Szynobusem z Gorzowa do Poznania

wafel - 14-01-2011, 23:41
Temat postu: Szynobusem z Gorzowa do Poznania
Z Gorzowa znów jeździ szynobus do Poznania

Nasze miasto znów połączyło bezpośrednie połączenie ze stolicą Wielkopolski. Dojechać tam można dużym szynobusem. Pociągi wyjeżdżają w Kostrzynie i przez Gorzów i Krzyż docierają do Poznania. A co najważniejsze - nie trzeba się przesiadać na stacji Krzyż.

Duże, zabierające do 300 osób szynobusy w Kostrzynie startują o 5.24, 15. 16. W naszą stronę pociągi z Poznania wyjadą o 8.52 i 18.32. Podróż potrwa 2 godziny i 46 minut.

Pierwotnie planowano, że połączenie to ruszy dopiero w marcu, kiedy na północ województwa przyjadą dwa nowe autobusy szynowe, które właśnie powstają w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Mińsku.

Jednak spółka Przewozy Regionalne uruchomiła szynobus do stolicy Wielkopolski wcześniej, na prośbę Urzędu Marszałkowskiego.

źródło: Gazeta Lubuska
Japaw - 15-01-2011, 00:28
Temat postu:
cos mi sie wierzyc nie chce.A skad oni wzieli duzy szynobus skoro 50% z nich jest w remoncie.A te ktore sa ledwo daja rade na trasie Kostrzyn-Krzyz.Czyzby pozyczone?Czy tez moze jakies nowe bonanzy zasilily szeregi i jakis sie zwolnil??Wiecej szczegolow prosze.
Marduq - 15-01-2011, 10:58
Temat postu:
Wróciła Pesa 008 z obtoczki.
wodkangazico - 15-01-2011, 12:08
Temat postu:
Cytat:
Podróż potrwa 2 godziny i 46 minut.

Taa, jasne. Z czego 1.40 na odcinek Poznań - Krzyż, jak przedwczoraj.
Może po tej obtoczce ma za małe kółka?
Exsimus - 15-01-2011, 12:26
Temat postu:
Połączenia są potrzebne i fajne, ale głupie jest to, że pociągi jadące do Poznania od Krzyża do Poznania jadą jako przyspieszone, a wracając zatrzymują się na każdej stacji. Szkoda, bo to wydłuża czas przejazdu, a według mnie priorytetem w takich połączeniach jak np Gorzów - Poznań powinien być krótki czas przejazdu. Jako przykład bardzo dobrze funkcjonujących w ten sposób połączeń wystarczy podać relację Katowice - Częstochowa realizowaną na EN75.
Aleksandra81 - 15-01-2011, 13:17
Temat postu: obtoczka?
olla boga ciekawe gdzie obtoczyli kola. Chyba u siebie, pilnikiem:)
Kuba MK - 15-01-2011, 14:30
Temat postu:
Sytuacja taborowa na linii Krzyż-Kostrzyn powoli wraca do normy! Smile
Jak napisał Marduq, wrócił SA 133, w dodatku na części Regio można spotkać prawdziwy rarytas, w postaci SU42 z 2 Bipami Smile Przepiękny widok.
Taki dziś zaobserwowałem na punktualnym jak nigdy Regio 80427 Krzyż-Kostrzyn.
Natomiast na Regio 80426 Kostrzyn-Krzyż jechała SU45 z wagonami.

Więc wszystko nareszcie chyba wraca do normy!! Smile Mr. Green
Damian Łódź - 15-01-2011, 14:38
Temat postu:
Kuba MK, skąd te Bipy i wagony (chodzi mi o st.mac.)?
Kuba MK - 15-01-2011, 14:58
Temat postu:
Damian Łódź, niestety tego nie wiem. SU42 z bipami widziałem jadąc do sklepu, jak skład odjeżdżał już ze stacji (bo mieszkam w okolicach stacji Strzelce K.W.). Natomiast SU45 z wagonami słyszałem zwyczajnie z okna domu, start SU45 wszędzie rozpoznam, a na pewno jechała z osobówką Kostrzyn-Krzyż bo pasowała do rozkładu. Smile Postaram się w najbliższych dniach nagrać te składy.

Może jest jakiś specjalista od wagonów na forum??
Japaw - 15-01-2011, 15:14
Temat postu:
Su z Bipami??Wow.jak za starych dobrych czasow Very Happy Chyba wybadam kiedy jada i normalnie fotke cykne bo nie wiadomo czy mozna bedzie je jeszcze kiedys zobaczyc Smile
Marduq - 15-01-2011, 16:33
Temat postu:
2Bhp było ze st. mac. Chojnice. Głównie te wagony latały w rejonie Poznania - wszystkie zestawy Bhp sprowadzone do poznania są z Chojnic - ale pewnie z racji tego, ze Krzyż częściowo korzysta z wagonów Gorzowskich, mogło coś wyniknąć z obiegu.

Co do SU42, jeśli był zółty i wyblakły to był to SU42-540. Po za tym sytuacja taborowa codziennie jest niestety inna, ciężko połapać się w obiegach i wyliczyć jaki tabor będzie jeździł.
Japaw - 15-01-2011, 17:42
Temat postu:
Pofatygowałem się na kostrzyński dworzec, żeby obadać jak to wygląda. Padło na pociąg do Krzyża 16.23. Zajechał mały szynobus SA 105-105. Już na starcie był komplet. Pozwoliłem sobie policzyć po kryjomu pasażerów. Wyszło 42 osoby. Wolę sobie nie wyobrażać jak to wyglądało dalej. Na bocznicy obok peronu drugiego oczywiście bez zmian kwitnie zepsuty SA 133-007 a na sąsiednim torze 2 bonanzy. Miałem nadzieje ze natrafię na bipy. No cóż, może jutro.

P. S. Specjalnie dla Marduqa ze spacjami i polskimi znakami Język
Kuba MK - 16-01-2011, 18:02
Temat postu:
Cytat:
Co do SU42, jeśli był zółty i wyblakły to był to SU42-540


Tak taka żółta wyblakła więc to SU42-540 Smile


Z moich obserwacji od kilku dni wynika, iż na linii Kostrzyn-Krzyż nie jeździ ŻADEN SA 133!!!
Na zmianę jeżdżą SA 105 i SU42 z dwoma bipami.

Czy ktoś ma więcej informacji na ten temat Question
sasho33 - 16-01-2011, 22:59
Temat postu:
Exsimus napisał/a:
Połączenia są potrzebne i fajne, ale głupie jest to, że pociągi jadące do Poznania od Krzyża do Poznania jadą jako przyspieszone, a wracając zatrzymują się na każdej stacji. Szkoda, bo to wydłuża czas przejazdu, a według mnie priorytetem w takich połączeniach jak np Gorzów - Poznań powinien być krótki czas przejazdu.


Tak, ale weź pod uwagę, iż te połączenia są również dotowane przez UMWW, nie tylko UMWL, a więc Wielkopolska również ma coś do powiedzenia. I o ile w stronę Poznania w niedługim czasie przed lub po jedzie kibel, zatrzymujący się na każdym przystanku, o tyle w drodze powrotnej najbliższy pociąg jest za lub po minimum godzinie czasu. W związku z czym, żeby nie było przerwy w pociągach regio od 17:53 do 20:00 w (D) a od 16:50 do 20:00 w weekendy, UMWW zażyczył sobie: dajemy siano, i wymagamy żeby z powrotem zatrzymywał się na każdym przystanku.

Zrozumcie to wreszcie.
Mam już dość wysłuchiwania Gorzowiaków, że to "ich pociąg" i mamy "wypierdalać" jak jesteśmy z Szamotuł lub Wronek, bo "za 15 minut mamy swój pociąg" - co jest GÓWNO prawdą.
wodkangazico - 17-01-2011, 08:57
Temat postu:
Cytat:
(...)"za 15 minut mamy swój pociąg" - co jest GÓWNO prawdą.

Wyrwane z kontekstu, ale PRAWDZIWE!
Dzisiaj "Słońce Karpat" zgasło o szóstej w Drawskim Młynie.
Twoje to krakanie Wink , czy duch Causescu się tam przypałętał - nieważne - lubuski szynobus, jadący godzinę później z Gorzowa, z napisem "DZIEŃ DOBRY" na wyświetlaczu Śmiech , zatrzymywał się na każdej stacji.

Podziękowania dla dyspozytora - z decyzją o zmianie planu 87420 wyrobił się w pół godziny!!!
Normalnie nie dowierzałem, dopóki nie poczułem smrodu klocków hamującej PESY.
Marduq - 17-01-2011, 10:39
Temat postu:
Cytat:
Z moich obserwacji od kilku dni wynika, iż na linii Kostrzyn-Krzyż nie jeździ ŻADEN SA 133!!! Na zmianę jeżdżą SA 105 i SU42 z dwoma bipami.


Na 2 parach Kostrzyn - Poznań Gł. jeździ cały czas SA133-008, po za tym na pozostałych obiegach SA105-105, SU42-540 + dwie bonanzy i SU45-064 + dwie bonanzy. Taką informację dostałem wczoraj od kumpla z Kostrzyna.
sasho33 - 17-01-2011, 10:47
Temat postu:
wodkangazico napisał/a:
Cytat:
(...)"za 15 minut mamy swój pociąg" - co jest GÓWNO prawdą.

Wyrwane z kontekstu, ale PRAWDZIWE!
Dzisiaj "Słońce Karpat" zgasło o szóstej w Drawskim Młynie.
Twoje to krakanie Wink , czy duch Causescu się tam przypałętał - nieważne - lubuski szynobus, jadący godzinę później z Gorzowa, z napisem "DZIEŃ DOBRY" na wyświetlaczu Śmiech , zatrzymywał się na każdej stacji.

Podziękowania dla dyspozytora - z decyzją o zmianie planu 87420 wyrobił się w pół godziny!!!
Normalnie nie dowierzałem, dopóki nie poczułem smrodu klocków hamującej PESY.


Co do "za 15 minut swój pociąg" - to jest gówno prawdą, bo wieczorem ew. Szamotulanie i Wronczanie mają po 45 minutach TLK d. Światowid, ale ci z wiosek - za 1,5 godziny dopiero kibla!

Co do dzisiejszej sytuacji - byłem równie zszokowany, jak rano biegałem akurat przy stacji i słyszę "w dniu dzisiejszym jest odwołany (...) pociąg regio przyspieszony, planowy przyjazd 7:23 pojedzie jako regio zatrzymujący się na każdej stacji"
Przerąbane mieli tylko ci z Drawskiego, Miałów i Mokrza - dopiero ten szynobus po godzinie (ale racja - szacun dla dyspozytora!). Ci z Wronek i dalszych miejscowości w kierunku Poznania mieli o 6:45 TLK (dlatego jechał z frekwą ponad 100%) i o 6:53 aglomeracyjny regio. Krzyżacy, których pewnie niewiele - mieli też w/w TLK.
Kuba MK - 17-01-2011, 16:20
Temat postu:
Cytat:
Na 2 parach Kostrzyn - Poznań Gł. jeździ cały czas SA133-008


No to będzie znów niezły pasztet, jak Pesozłom się zepsuje Very Happy

Marduq, A wiesz może co z pozostałymi SA133 Question
Marduq - 17-01-2011, 16:30
Temat postu:
Poprzeglądaj pozostałe wątki. Pisałem tu i ówdzie o aktualnej sytuacji.
sasho33 - 31-01-2011, 12:00
Temat postu:
Aktualnie nadal jeździ cały czas na obu parach SA133-008, i już nie stoi tak dużo osób na korytarzu jak w SA108, wszak jest 50 miejsc więcej.
pospieszny - 06-04-2011, 11:50
Temat postu:
Nowy szynobus bo lubuskich torach mknie.

Na lubuskie tory wyjechał już drugi z kupionych przez marszałka szynobusów. W planie są kolejne. Niewykluczone, że w 2012 r. marszałek kupi nowy, lepszy pojazd, który zawiezie nas do Berlina
Za dwa nowe pojazdy Urząd Marszałkowski zapłacił 16,5 mln zł. Wyprodukowały je ZNTK z Mińska Mazowieckiego we współpracy z bydgoską Pesą, która w ostatnich latach dla naszego regionu zbudowała aż cztery szynobusy. Nowe pojazdy praktycznie nie różnią się od tych, które już po lubuskich torach jeżdżą. Są dwuczłonowe i mogą zabrać na pokład ok. 300 osób. W środku klimatyzacja, wandaloodporne fotele, miejsce dla rowerów oraz przestronna toaleta, także dla niepełnosprawnych. Zarówno w środku, jak i na zewnątrz kilka kamer monitoringu.

Co się zmieniło na lepsze? Urzędnicy chwalą przede wszystkim 10-letnią gwarancję, choć pasażerowie woleliby, żeby pojazdy nie psuły się w ogóle. Jedną z ważniejszych zmian, która ma wpłynąć na zmniejszenie awaryjności wozów, jest montaż metalowych "zgarniaczy" (szynobusowe zderzaki). W starszych pojazdach te elementy były plastikowe, wystarczyło zderzenie z gałęzią na torach i szynobusy musiały zjeżdżać do warsztatu. Są też różnice estetyczne. Pojazdy są pomalowane w barwach lubuskiej marki.
W sobotę premierowy przejazd zaliczył drugi szynobus. Pierwszy pojazd wjechał na tory równo dwa tygodnie wcześniej. - W pierwszym przypadku mieliśmy opóźnienie w dostawie. Producent nie zdążył na czas załatwić "dowodu rejestracyjnego" szynobusu. Drogo go to kosztowało, bo w umowie zapisaliśmy srogie kary za późniejszy wyjazd. Z drugim pojazdem nie było już takich przygód. Pojawił się na torach według planów - opowiada Grzegorz Jankowski, p.o. dyrektora departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego.

Obecnie w kolejowej stajni marszałek ma 11 szynobusów. W poniedziałek na tory wyjechało osiem z nich, trzy stoją w naprawie. Dwa nowe - odpukać - jeszcze się nie popsuły.

- Te zakupy to przede wszystkim oddech dla podróżnych, którzy będą mogli jeździć większymi pojazdami, w bardziej komfortowych warunkach - przyznaje Czesława Bieruta, dyrektor Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, który uruchamia w regionie połączenia na krótkich trasach. - Nie ma za to mowy o oddechu dla naszego taboru. Jeździmy bez rezerwy. Jak się nowe szynobusy popsują, to na tory znów wyjadą małe.

Nowe pojazdy kursują na trasie Kostrzyn - Gorzów - Poznań, dwa razy dziennie - rano i po południu. - Zgodnie z naszą sugestią będą jeździły tylko na północy regionu, bo tam jest największe obłożenie - zaznacza Bieruta. Z danych spółki PR wynika, że potoki podróżnych - nie licząc świątecznych eskapad - sięgają tam nawet 200 osób na pociąg.

- Widziałem nasz szynobus w Poznaniu, pięknie się prezentował na tamtejszym dworcu - uśmiecha się dyrektor Jankowski. I zaznacza, że są przymiarki do kolejnych zakupów. W tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na nowy szynobus, tym razem dla południa regionu. Pieniądze mają pochodzić z Funduszu Kolejowego. - Dopóki nie pojawią się na naszym koncie, przetargu rozpisać nie możemy - mówi Jankowski.

Duże nadzieje marszałkowscy specjaliści od kolei wiążą też z dodatkowymi pieniędzmi, które zostały przekazane przy podziale nagrody z Krajowej Rezerwy Wykonania. Wsparcie w kwocie 20 mln zł może zostać przeznaczone na zakup nowoczesnego autobusu szynowego z dwoma systemami bezpieczeństwa - polskim i niemieckim. Taki wóz jest niezbędny, aby lubuski marszałek we własnym zakresie mógł realizować połączenia transgraniczne. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o dwa połączenia: z Gorzowa do stolicy Niemiec oraz Zielona Góra - Cottbus - Berlin. Ponoć jest duża szansa, aby zaczęły one funkcjonować od grudnia br., gdy w życie wejdzie nowy rozkład PKP.


Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra
sasho33 - 07-04-2011, 12:22
Temat postu:
Chyba już zdefektowały (oba?!) bo dziś na 78221 widziany SA108-006! Shocked
Kuba MK - 07-04-2011, 15:59
Temat postu:
sasho33, nie no bez jaj .... Evil or Very Mad
Ludzie co ten UMWL na Boga kupuje za szajs !!!!!
sasho33 - 07-04-2011, 22:17
Temat postu:
Powaga!! Jutro może rano będę się z nim mijał lub go dorwę jeszcze na Poz GŁ to dam znać wieczorem czy nadal jeździ 108, jak tak to żenada i jeszcze raz żenada.
Emillex - 07-04-2011, 22:31
Temat postu:
Czyli marzenia o przywróceniu ruchu pociągów na Międzyrzecz-Rzepin oraz reaktywacji GW-Zbąszynek czy (zaszalejmy) Miedzychód-GW lub ZG-Gubin/Cottbus można włożyć między bajki. I UMWL chce tworzyć własną spółkę kolejową? Panie marszałku! Z czym do ludzi!?
Japaw - 08-04-2011, 06:59
Temat postu:
Coscie tacy spanikowani. Nic sie nie popsuło. Przeciez SA 134 na trasie Kostrzyn- Poznan jezda zamiennie z SA 108 i SA 133. To ze marszalek powiedzial ze jezdza na tej trasie nie znaczy ze sa tam codziennie. Jezdza tez do Krzyza i z Gorzowa do Kostrzyna. Dajcie spokoj. Jezeli juz to zdefektowal jakis SA133, a SA 134 poszedl na zastepstwo ale watpie.
sasho33 - 08-04-2011, 17:40
Temat postu:
Jeździły codziennie przez 2 tygodnie, i nagle w jednym dniu nie jechały - jak to wytłumaczysz? Śmiech bo na pewno nie obiegami! A już absurdem jest to, że na połączeniach wprowadzonych po to by mieszkańcy Ostbahnu mieli bezpośrednie z Poznaniem, od miesiąca jest FAKTYCZNA przesiadka w Krzyżu i bieganie po peronach tak czy siak! Bo wymyślili sobie przesiadkę z szynobusa na.. szynobus! Nawet przez tydzień wyglądało to tak: przesiadka z SA134-020 na SA134-021. To już na Krzyż-Poznań mogli EZT puścić bardziej pojemny niż SZT jak tak robią, pajace..

Dzisiaj jechał SA133.
conen - 09-04-2011, 09:54
Temat postu:
Panowie spójrzcie na mapę i do starych rozkładów: z Gorzowa do Poznania jedzie się przez Rokietnicę-Międzychód, ale po co jak lepiej było zniszczyć bo się nie opłaca.
jubikej - 09-04-2011, 11:46
Temat postu:
to by było bardzo fajne połączenie przez Pniewy, tory istnieja??
pawlaklubuski - 09-04-2011, 15:02
Temat postu:
Generalnie sprawa wygląda tak, że:
- na odcinku Skwierzyna - Międzychód linia jest w stanie dobrym, używana regularnie przez pociągi towarowe
- na odcinku Międzychód - Rokietnica linia jest nieprzejezdna, ale tory istnieją (dowodem na to jest fakt nieniszczenia przejazdów kolejowych na drodze samochodowej Gorzów - Poznań).
Linia jest fenomenalna, 20 lat temu jeździły tędy pociągi, obsługiwane trakcją parową. Gdyby dwa samorządy chciały się wziąć za tą linię, to by było super. Z Kwilcza i Pniew dużo ludzi rano chce się dostać do Poznania PKS-em i stoją sobie na Dąbrowskiego pół godziny w korkach. A tutaj byłaby alternatywna trasa z Gorzowa do Poznania, czyli ani przez Krzyż, ani przez Zbąszynek, tylko przez Międzychód. Mały szynobus lubuski wyjeżdżający np. ok. 5 rano z Gorzowa i obsługujący takie połączenie całodziennie byłby pomysłem na pewno trafionym. Linię trzeba by oczywiście dostosować do jej maksymalnych parametrów, których niestety nie znam. Ewentualnie można by np. skrócić przejazd w relacji do Rokietnicy ze skomunikowaniem (ale akurat nie wiem, czy to dobry pomysł). Póki tory są, to trzeba by zacząć działać.
Warto wspomnieć, że istnieje jeszcze druga linia, z Szamotuł do Międzychodu, niestety na odcinku Szamotuły - Sieraków ma status zamkniętej (ale nie wiem, czy jest rozebrana), natomiast na odcinku Sieraków - Międzychód niby kursują pociągi towarowe - pewności nie mam.
Niemcy dużo nam linii pobudowali, a my tego nie szanujemy (czytaj: WŁADZE).
sasho33 - 09-04-2011, 18:04
Temat postu:
Szamotuły - Międzychód ma większą szansę na reaktywację ze strony UMWW aniżeli Rokietnica - Międzychód, to na dzień dzisiejszy. Plany istnieją. Głównym problemem tej linii jest bardzo piękny hitlerowski most żelazny w Chrzypsku Wielkim, który jest bardzo ważnym zabytkiem, ale na razie nie ma pieniędzy na jego renowację, a stan jest bardzo zły choć most jest w całości. Rozebrana nie jest, całościowo tory pozostały. Na Sieraków - Międzychód jeżdżą towary zdaje się 2-3x w tygodniu. Szlakowa: 50 km/h. Po drobnych naprawach byłoby z łatwością 80 km/h na tym odcinku. Na pozostałej części po odkopaniu torów z wszystkich zarośli, odnowieniu przystanków itp. i oczywiście rewitalizacji, szlakowa też byłaby 60-80 km/h.
pawlaklubuski - 09-04-2011, 19:24
Temat postu:
a ta linia została przejęta przez samorząd województwa wielkopolskiego czy należy dalej do PKP? I czy myślisz, że wtedy jeździłyby pociągi w relacji Międzychód - Szamotuły - Poznań, czy szansa byłaby również na połączenia bezpośrednie z Gorzowa? I która z linii Twoim zdaniem jest bardziej dochodowa (chociaż pewnie obie przynosiłyby straty Śmiech, która tańsza do wyremontowania i na której czas przejazdu powiedzmy na odcinku Międzychód - Poznań mógłby być krótszy? Zakładając, że na razie województwo lubuskie by się w to nie angażowało, to czy w Międzychodzie jest bezpieczne miejsce dla nocowania składu (szynobusu)? Bo zakładamy, że ludzie chcą dojechać wcześnie rano z Międzychodu do Poznania, więc ten skład musi do Międzychodu dojechać bardzo wcześnie rano z Poznania albo nocować w Międzychodzie, tak? Inaczej by było, gdyby to połączenie utworzyć w relacji z Gorzowa.
Emillex - 09-04-2011, 20:33
Temat postu:
Ja powiem tak:
UMWW ma na głowie modernizację linii 357 (Wolsztyn-Luboń) i 356 (Wągrowiec-Poznań, z uwzględnieniem ewentualnego dalszego remontu do Gołańczy/Kcyni) oraz kiedyś urząd będzie musiał choć trochę dorzucić się do moderny Poznań-Piła; powiększanie floty pojazdów (miejmy nadzieję że 22 Elfy to nie koniec); nową spółkę "Parowozownia Wolsztyn"; utrzymanie Kolei Wielkopolskich z nieodłącznym elementem-pokaźną biurwą; rozwijanie Poznańskiej Kolej Aglomeracyjnej.
Jeśli samorzady tudzież powiat, gmina, miasto nie dołoży się do inwestycji to można zapomnieć o reaktywacji jakiejkolwiek linii z Międzychodu.

BTW: Jakieś rok temu ustały przewozy towarowe z Międzychodu do Łowynia gdyż CHRISTIANAPOL nie podpisał umowy z PKP Cargo. Parwdopodobnie na tej linii nie zobaczymy już żadnego pociągu. Kilka tygodni temu powyższa firma złożyła do sądu wniosek o upadłość...
Haffuferbahn - 09-04-2011, 20:37
Temat postu:
mysle ze jak skonczy sie remont do Wolsztyna i Wagrowca, to jest szansa ze cos sie ruszy... trzeba zamknąc jedna sprawe aby otworzyc nastepna...
sasho33 - 09-04-2011, 22:33
Temat postu:
@Emillex
Międzychód - Łowyń to inna linia niż Międzychód - Sieraków. Tam są nadal towary i zdawki.
Co do linii Szamotuły - Międzychód, zerknij w WPI (wieloletni plan inwestycyjny) woj. WLKP. Tam jest wszystko wypisane. Jeżeli dobrze pójdzie, da się pozyskać w nowej perspektywie 2014-20 fundusze na rewitalizację tej linii, i będą sprzyjające warunki to około 2014-15 mogą ją odkopać i rewitalizować.

@pawlak
ta linia należy do PKP PLK, raczej chodzi tylko o połączenia Międzychód - Szamotuły (Poznań), badania i wywiad środowiskowy wykazały że potrzebne byłoby na tej linii na początek 4 pary, docelowo 6-8 par pociągów dziennie, z czego 3-4 z Poznaniem. Dlatego też UMWW ma w jakichśtam dalekich planach reaktywację. Czas przejazdu na Międzychód-Poznań lepszy będzie przez Szamotuły, tam też jest większa szansa na pokrycie kosztów bo jest kilka sporych ośrodków które są zainteresowane koleją. Na linii Międzychód - Rokietnica raczej nie ma takiego zainteresowania ze strony gmin, a to moim zdaniem błąd. W Międzychodzie masz 3 tory i 2 perony więc miejsce na nocowanie jest.
Marduq - 11-04-2011, 10:36
Temat postu:
Cytat:
Na Sieraków - Międzychód jeżdżą towary zdaje się 2-3x w tygodniu.
Nic nie jeździ co najmniej od jesieni ubiegłego roku na wymienionym odcinku. Tydzień temu zasięgnąłem informacji u rewidentów w Międzyrzeczu. Zdarzają się sporadycznie pojedyncze wahadła z kruszywem do Międzychodu, bardzo nieregularnie.

Raz w tygodniu jeździ jedynie pociąg po ropę do Wierzbna trasą: Kostrzyn - KOA - Gorzów Wlkp. - Skwierzyna - Rokitno - Przytoczna - Wierzbno. Odcinek Skwierzyna - Wierzbno kula się z prędkością nie większa niż 30-40 km/h. Obsługa trakcyjna SM31 z CT Zachodniopomorski.
wodkangazico - 15-04-2011, 08:59
Temat postu:
Emillex napisał/a:
Parwdopodobnie na tej linii nie zobaczymy już żadnego pociągu.

W tym bodajże tygodniu widziałem kilka wagonów w Łowyniu - po drewno (bale) przyjechały. Ale to nie do meblarni i eksces raczej.
Międzychód najszybsze połączenie z Poznaniem uzyskałby szynobusem przez Zbąszyń, bo po linii do Łowynia i nawet dalej, spokojnie 80-tką może śmigać, bez żadnych robót - tory jak stół.
Gdyby nie ten "koniec świata" w Lewiczynku...
No i nie wiem, czy Kulczyk buduje jakiś wiadukt prez autobanę?

Linia Rokietnica -Skwierzyna już zaorana - wydali pozwolenia na budowę domów tuż przy torze - nikt tego nie odkręci.
Ale ona już w dziewięćdziesiątych latach była w tragicznym stanie.
Marduq - 15-04-2011, 10:34
Temat postu:
Aktualnie funkcjonuje ładownia drzewa w Łowyniu. Ma to związek z chwilowym zamknięciem ładowni w Lutolu Suchym z powodu planowego remontu odcinka Międzyrzecz - Zbąszynek.

W ubiegłą środę ładownię w Łowyniu obsługiwała SM31-074 z CT Zachodniopomorski. Ładowne wagony zostały sprowadzone w pociągu zbiorowym do Gorzowa.
sasho33 - 23-05-2011, 14:55
Temat postu:
Dziś na Kostrzyn-Poznań-Gorzów (ranny obieg) SA133-008. Frekwencja do Poznania 150%, z powrotem 70%.
Groźny Fanatyk - 24-05-2011, 11:06
Temat postu:
pawlaklubuski napisał/a:
Linia jest fenomenalna, 20 lat temu jeździły tędy pociągi


Potwierdzam. Miałem przyjemność jechać z Poznania do Międzychodu (i z powrotem) chyba w ostatnim roku jej funkcjonowania. To była spalinówka z dwoma wagonami, która wlokła się do celu grubo ponad 2 godziny.
Ale wrażenia wzrokowe niezwykłe! Za Pniewami linia biegnie przez rozległe pustkowia, ciągnące się kilometrami łąki i pastwiska. Jechałem wtedy w późnym październiku, wszystko już omszałe, wilgotne, szarzejące w mroku... To wyglądało jak trasa przez węgierską pusztę, bardzo egzotyczne odczucia.
Mam bardzo sentymentalny stosunek do tej linii i wielki żal bierze, że chyba już nic z niej nie będzie. Sad Kilka lat temu władze Pniew coś kombinowały aby wznowić połączenia choćby na odcinku Rokietnica-Pniewy, ale jak widać nic z tego nie wyszło.
Jakub Sarbak - 02-01-2013, 10:34
Temat postu:
Odnośnie linii kolejowych w Powiecie Międzychodzkim

- w Łowyniu ostatnimi czasy przywozili kruszywo do robienia dróg leśnych a tak regularnie przywozili drzewo
- dawniej składnica drzewa znajdowała się w Zatomiu ale na jej terenie rozłożył się PGNiG ze sprzętem - już ich nie ma więc nie wiadomo co z Zatomiem i Łowyniem
- od Łowynia do Lewiczynka tor w super stanie lecz zarośnięty
- wątpię że komuś się będzie chciało most budować na linii Międzychód - Zbąszyń ponieważ od strony Zbąszynia torów praktycznie już nie ma (nie widziałem tego ale znajomy mi mówił)
- Szamotuły - Międzychód - cała tylko czasem brakuje jakiegoś kawałka toru tylko ten most w Chrzypsku Małym - podkłady tak zgnite że chwilami szyna wisi w powietrzu a konstrukcja murowana pęka. I oczywiście zarośnięte - do wiaduktu znajdującego się 1,5 kilometra od stacji w Kikowie tory są oczyszczone.
Rokietnica - Międzychód - dżungla - dodatkowo chłopacy którzy spacerowali tym szlakiem do domu mówili że brakowało kilku torów.

W razie jakichkolwiek pytań jestem do Waszej dyspozycji

Pozdrawiam

Jakub SArbak
rail_user - 02-01-2013, 21:22
Temat postu:
Jakub Sarbak napisał/a:
Odnośnie linii kolejowych w Powiecie Międzychodzkim

- wątpię że komuś się będzie chciało most budować na linii Międzychód - Zbąszyń ponieważ od strony Zbąszynia torów praktycznie już nie ma (nie widziałem tego ale znajomy mi mówił)



Most przez Obrę i tory w Zbąszyniu to nie problem. Problemem jest wpięcie się linią w układ stacyjny stacji Zbąszyń. Bo podczas modernizacji st. Zbąszyń w latach '90 linię "wypięto" z układu stacyjnego likwidując Rkpd w torze nr 1 linii W-wa - Kunowice
Jakub Sarbak - 04-01-2013, 11:05
Temat postu:
Dodatkowo linia Zbąszyń - Międzychód została przecięta przez autostradę. Chciałbym ją oczyścić na trasie Łowyń - Lewiczynek - 8 kilometrów trasy które są jeszcze do uratowania i wcale nie są aż tak mocno zarośnięte

Zapraszam na mój profil na Facebooku - w mojej galerii znajdziecie małe co nie co zdjęć z powiatu Międzychodzkiego. Najwspanialsze w tym wszystkim jest to że IRiPK dzięki projektowi Turystyka Kolejowa przeciera szlaki - dodatkowo samorządy zaczęły zauważać że w rejonach gdzie jest kolej lepiej rozwija się przemysł.

Jesteśmy na dobrej drodze do rewitalizacji linii!!! Choć sąsiednie powiaty najchętniej zalały by tory asfaltem jednakże prawo mówi że aby tak się stało wszystkie powiaty na których leży linia muszą mieć wspólny cel a tutaj są bardzo mocne rozbieżności

Życzcie mi powodzenia - niedługo do Kikowa będzie szło dojechać

I tutaj pytanie ode mnie - czy łatwo jest kupić system montażu szyn?? Chodzi o śruby blachy i nakrętki.

Pozdrawiam

Jakub Sarbak
Groźny Fanatyk - 04-01-2013, 11:16
Temat postu:
Życzę powodzenia i gratuluję energii Smile
Jakub Sarbak - 04-01-2013, 13:40
Temat postu:
A dziękuje Groźny Fanatyku

Ogólnie rzecz biorąc w raz ze znajomym jestem pomysłodawcą i założycielem Stowarzyszenia Miłośników Komunikacji Sieraków - Chrzypsko. Te dwie miejscowości nie mówią gdzie działamy tylko kto do nas wyciągnął pomocną dłoń. Śmiałem jeż już ze znajomym iż Stowarzyszenie powinno się nazywać "Gminnym" ponieważ to właśnie w urzędach przesiadywałem całe dnie w celu załatwienia wszystkich spraw - po prostu oni się na tym znają a ja nie stąd te nasiadówki w Urzędzie.
Chciałbym dodać również iż dopiero co odbyło się spotkanie założycielskie więc znając procedurę rejestracji w KRS stowarzyszenie być może zostanie zarejestrowane w kwietniu a może i później.
dlatego nie szukajcie nas w internecie czy w rejestrach.

Odnośnie działań - nie na widzę czekać dlatego biorę się do roboty - tymczasowym moim priorytetem jest doprowadzenie linii Szamotuły - Międzychód do używalności na odcinku Międzychód - Kikowo. Dalej jest już powiat Szamotulski a nie chcę za pieniądze swojego powiatu robić czegoś w innym powiecie - byłoby to nie na miejscu. Muszę załatwić kawałek szyny długości około 4 metrów i system montażu szyny do podkładów drewnianych. I w kwietniu czeka mnie impreza ponieważ Klub Miłośników Samochodów Grupy Volkswagen chciałby sobie zrobić zlot w stylu kolejowym. Obiecałem że oczyszczę dla nich teren wokół stacji załatwię ognisko, ławeczki i muzyczkę. Niech Stacja na nowo zatętni życiem!!!

A co dalej?? Łowyń - Lewiczynek to trasa o długości 8 kilometrów której uratowanie będzie polegało jedynie na wycince samosiejek których jeszcze nie jest dużo i opryskanie chwastów - dla mojej ekipy 2 - 3 dni pracy

A Rokietnica - Skwierzyna - dżungla jakich mało, ponoć braki w szynach. Kosa, piła, sekatory, oprysk i mnóstwo ludzi, czasu oraz pieniędzy.

Czy chcecie się dołączyć?? Poszukuję takich maniaków jak ja, którzy wezmą bak paliwa w plecak, piłę w rękę i czteropaczka Twisted Evil pod paszkę i idą w tory. Jestem człowiekiem który miał dość jarania się zdjęciami linii kolejowymi i postanowił coś zmienić.

Pozdrawiam

Jakub Sarbak
insect0 - 05-01-2013, 00:57
Temat postu:
Autostrada przecięła tory? Nie dali wiaduktu ni nic?
W Zbąszyniu tory, pomijając brakujący rozjazd, o którym już wspomniano, są zarośnięte (nawet sporymi drzewkami), ale są; koło Trzciela latem akurat przechodziłem przez miejsce dawnego przejazdu i szyn ni podkładu dojrzeć nie mogłem, choć nasyp wyraźnie się wyróżniał - czyżby odcinek rozkradziony/rozebrany?
My ze znajomymi planujemy zająć się liniami 375 i 384, to blisko, można by czasem sobie pomóc wzajemnie i połączyć siły. Smile
Jak Wam idzie współpraca z samorządem? Ograniczenie do Lewiczynka też wynika z granicy administracyjnej?
wodkangazico - 05-01-2013, 12:06
Temat postu:
Cytat:
(...)moim priorytetem jest doprowadzenie linii Szamotuły - Międzychód do używalności na odcinku Międzychód - Kikowo. Dalej jest już powiat Szamotulski a nie chcę za pieniądze swojego powiatu robić czegoś w innym powiecie - byłoby to nie na miejscu.

Wygląda na to, że kontakt z tą ekipą byłby niewątpliwie "na miejscu".
A może już nawiązany?

PS.: Jakub - skorzystałem z PW.
Jakub Sarbak - 05-01-2013, 15:34
Temat postu:
Współpraca z samorządem - bardzo mocna

Granica administracyjna wygląda tak że Lewice są u mnie a Lewiczynek jest poza moim rewirem. I co z tego. Dla mnie granicą jest kozioł

Podaj przebieg linii 375 i 384

Odnośnie ekipy - zaraz dzwonie bo widzę że jesteśmy blisko siebie!
insect0 - 05-01-2013, 19:22
Temat postu:
U nas też niektóre jednostki samorządowe są bardzo pomocne, niestety inne są obojętne Wink...
375 - Międzyrzecz-Toporów, interesuje nas odcinek Gościkowo-Toporów (po drodze interesujące turystycznie Łagów i Staropole/Boryszyn.
384 - Sulechów-Świebodzin, interesuje nas całość, ale to linia na później, najpierw ta powyżej.
A stowarzyszenie już macie założone, tak? My nad tym pracujemy póki co, za mało nas Wink...
Jakub Sarbak - 06-01-2013, 09:39
Temat postu:
Jesteśmy po spotkaniu założycielskim - rejestracja trwa 3 miesiące a więc do istnienia Stowarzyszenia jeszcze daleko

27 kilometrów torów do oczyszczenia - macie czym tam jeździć?? I czy macie zezwolenia??

Odnośnie samorządów - sprawa wygląda bardzo podobnie. Mamy zwolenników, ludzi obojętnych i przeciwników - głownie zazdrość. Radzę się przyzwyczaić


Pozdrawiam

Jakub Sarbak
insect0 - 06-01-2013, 12:29
Temat postu:
Odeszliśmy daleko od głównego tematu, odpowiedziałem przez PW.
A takie pytanie jeszcze co do 373 - skoro została przecięta autostradą, to może jakieś jej fragmenty zostały włączone do likwidacji - ktoś coś wie? Teoretycznie po co ma się marnować taki odcinek Zbąszyń-autostrada Wink...
Olo123 - 06-01-2013, 14:23
Temat postu:
Ktoś wyjaśni mi jak polega procedura z drezyną jak dostać pozwolenie na jazde czy potrzebne są uprawnienia opłaty? Może być na PW
Jakub Sarbak - 06-01-2013, 14:29
Temat postu:
Od mojej strony wygląda to w ten sposób że kozioł w Lewiczyku jest tylko dlatego ponieważ dalej tory nie były remontowane i podkłady rozpadają się od kopnięcia nogą. Nie wiem jak jest z waszej strony?

Odeszliśmy tylko w pewnym sensie od tematu - teraz debatujemy o działaniach na liniach o których była mowa - NKD jedzie od strony Szamotuł i jest w Dobrojewie. Ja z ekipą jadę od strony Międzychodu i jestem przed Kikowem.

Będzie ktoś chętny pomóc przy czyszczeniu Łowyń - Lewiczynek??

Pozdrawiam

Jakub Sarbak

[ Dodano: 07-01-2013, 12:45 ]
No muszę Wam powiedzieć że ta atmosfera jaką tutaj zastałem przerosła moje oczekiwania. Widziałem że ludzie są zainteresowani tymi liniami ale nie wiedziałem że aż tak. Były chwile że mój e-mail jakub.sarbak@wp.pl nie nadążał odbierać wiadomości. Przy okazji pomogłem swoją wiedzą na temat stowarzyszeń jednemu forumowiczowi.

Jeśli coś się wyjaśni czyli jeśli będę miał zgodę w ręce i dofinansowanie w portfelu założę Nowy Temat i zbierzemy się w kupę. Pomysł jest super - pokazać wszystkim że ludzie którzy siedzą przy komputerze na forum potrafią również wlecieć na tor i zdziałać cuda. A dostając wiadomości na Priva i na e-maila widzę że do tych cudów jesteście zdolni!!!

Pozdrawiam

Jakub Sarbak

[ Dodano: 17-01-2013, 13:15 ]
Ciąg dalszy działań przy rewitalizacji linii kolejowych Rokietnica - Skwierzyna oraz Szamotuły -Międzychód w temacie

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=280818#280818
sympatyk - 26-05-2014, 20:01
Temat postu:
Lubuskie: W nowym rozkładzie więcej pociągów do Poznania.

Oferta połączeń kolejowych w rozkładzie jazdy 2014/15 na terenie woj. lubuskiego będzie zbliżona do obecnej. Przybędzie jednak pociągów na najważniejszych trasach.
– Oferta dotycząca przyszłego rozkładu jazdy 2014/15 jest planowana do utrzymania w wersji obecnie obowiązującej. Nie planujemy zmniejszenia liczby pociągów. Wzmocnienia dotyczą tras łączących Zieloną Górę i Gorzów Wlkp. z Poznaniem.

Więcej:

http://www.rynek-kolejowy.pl/52470/lubuskie_w_nowym_rozkladzie_wiecej_pociagow_do_poznania.html
sabatnik - 28-06-2014, 12:21
Temat postu:
Będąc ostatnio w Gorzowie, zastanawiałem się, czy te nowe Linki są odpowiednie na trasę Krzyż-Kostrzyn? Podróżowałem w ścisku ale może to był wyjątek? Ogólnie spodziewałem się mniejszej frekwencji.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group