INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Polskie koleje ludowe

Pirat - 17-02-2011, 14:44
Temat postu: Polskie koleje ludowe
Polskie koleje ludowe

Polskie Stronnictwo Ludowe nazwisko swojego kandydata na prezydenta Warszawy długo utrzymywało w tajemnicy. Początkowo uchylony został jedynie rąbek tajemnicy. Adam Struzik – marszałek województwa mazowieckiego i jednocześnie szef PSL na Mazowszu – zapowiedział, że o fotel prezydenta stolicy będzie ubiegać się „bardzo dobrze wykształcona osoba, z dużym doświadczeniem, bardzo przy tym piękna”. I oto 10 października 2010 roku na warszawskiej konferencji inaugurującej kampanię PSL przed listopadowymi wyborami samorządowymi w końcu ujawniono, że kandydatem stronnictwa na prezydenta Warszawy jest Danuta Bodzek.

Prowadzący przedwyborczą konferencję PSL Sławomir Świerzyński – należący do tej partii wokalista zespołu disco-polo Bayer Full – dodał, że Danuta Bodzek to „rodowita warszawianka”. W oficjalnych dokumentach wyborczych jako miejsce zamieszkania Danuty Bodzek rzeczywiście wymieniana jest Warszawa. Jednak podczas wyborów parlamentarnych w 2007 roku, gdy Bodzek kandydowała na posła z okręgu siedlecko-ostrołęckiego, w jej ulotce wyborczej można było przeczytać: „Wychowałam się na wsi, w gminie Wąsewo, w powiecie ostrowskim, skąd pochodzi rodzina mojej mamy”. W wyborach w 2007 r. Bodzek zdobyła 2241 głosów, co nie zapewniło jej miejsca w Sejmie.

Danuta Bodzek na co dzień jest członkiem zarządu Przewozów Regionalnych, spółki kolejowej należącej do wszystkich 16 samorządów wojewódzkich. Mazowieckie – jako największe z województw – posiada największy pakiet udziałów (13,5%) w Przewozach Regionalnych. Mazowiecki samorząd, będąc znaczącym udziałowcem, cieszy się niepisanym prawem do posiadania swojego przedstawiciela w trzyosobowym zarządzie spółki. I funkcję tę, jako członek zarządu ds. pracowniczych, pełni właśnie Danuta Bodzek. – To człowiek Struzika w Przewozach Regionalnych – mówi jedna z osób związanych ze spółką.

Odpowiada za zarządzanie ponad 10-tysięczną rzeszą pracowników PKP Przewozy Regionalne – przedstawiał Danutę Bodzek wokalista zespołu Bayer Full. Również w oficjalnym życiorysie Danuty Bodzek na stronach internetowych PSL można przeczytać, że pracuje ona jako „członek zarządu PKP Przewozy Regionalne”. O tyle jest to zaskakujące, że w grudniu 2008 r. spółka opuściła Grupę PKP, a następnie w 2009 roku z nazwy spółki usunięto litery „PKP”. Danuta Bodzek, będąc członkiem władz tej spółki, akurat tego powinna być już świadoma...

Zanim jednak Bodzek została członkiem zarządu Przewozów Regionalnych, przez parę lat pełniła funkcję dyrektora Biura Kontroli Terenowej w centrali tej spółki. W tym czasie w kierowanym przez nią biurze doszło do przekrętów i nieprawidłowości, które zostały opisane na forum kolejowym (infokolej.pl) w kilku publikacjach pod wspólnym tytułem „PKP Posady Regionalne”.

W tejże publikacji opisano m.in. desant urlopowanych pracowników NIK do spółki PKP Przewozy Regionalne (PKP PR). Opisano również powiązania polityczne, przekręty oraz kumoterstwo i nepotyzm ludzi powiązanych z dyr. Bodzek. Publikacja wywołała poruszenie w kolejowym półświatku. Efektem tego była rezygnacja Artura Radwana z funkcji wiceprezesa PKP PR, natomiast prezes PKP S.A. Andrzej Wach zrezygnował z funkcji członka i zarazem przewodniczącego rady nadzorczej tej spółki. W centrali PKP PR pojawiła się kontrola wewnętrzna z ramienia PKP S.A., a więc podlegająca prezesowi Wachowi, której zadaniem było zatuszowanie wszystkich przekrętów opisanych w „Posadach Regionalnych”.

Jednak chyba najciekawsza była reakcja posła Janusza Piechocińskiego z PSL, wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury, który na forum kolejowym zadeklarował swoją daleko idącą interwencję:

Informacje są szczegółowe, padają tam konkretne nazwiska i konkretne fakty. Pan prezes Wach i szef PKP PR muszą do nich się odnieść, albo poprosimy NIK i ministra o weryfikację informacji, a wtedy łatwo przewidzieć jeśli fakty się potwierdzą, że kierownictwo Grupy PKP i spółki toleruje powyższe fakty – napisał na forum kolejowym poseł Piechociński.

Czym skończyły się publicznie deklaracje posła Janusza Piechocińskiego? Niczym! Jest oczywiste, że poseł Piechociński włączył się do dyskusji na forum o przekrętach w PKP PR tylko po to, żeby tę dyskusję powstrzymać lub co najmniej ostudzić. Okazało się bowiem, że Danuta Bodzek to partyjna koleżanka posła Piechocińskiego, czemu pan poseł początkowo zaprzeczał!

W związku z brakiem konkretnych reakcji decydentów na nieprawidłowości w PKP PR, kilka miesięcy później na forum kolejowym pojawił się ciąg dalszy publikacji pod tytułem „PKP Posady Regionalne II”, znacznie obszerniejszy, w kilku częściach, w których z detalami opisano przekręty w Biurze Kontroli Terenowej kierowanym przez Danutę Bodzek.

Moje publikacje na temat PKP PR są nie na rękę decydentom z PKP i rządu (koalicja PO-PSL)... i stąd ta gra na zwłokę prezesa Wacha oraz kity wciskane na forum przez posła Piechocińskiego (PSL). Nie wierzę w żadne ruchy władz PKP mające na celu wyjaśnienie zarzutów stawianych przeze mnie na forum! Nie wierzę, że polecą głowy! Zbyt dobrze poznałam sitwiarsko-kolesiowskie układy na linii władze PKP – politycy (wszystkich opcji), by uwierzyć w zapewnienia posła Piechocińskiego. Wszak dyrektorka Biura Kontroli Terenowej PKP PR, w którym dzieją się opisane przeze mnie patologie i przekręty jest partyjną koleżanką pana Piechocińskiego, bowiem Danuta Bodzek w ostatnich wyborach startowała do Sejmu z listy PSL. Cieszy tylko jedno: dymisja Radwana (naczelnego personalnego PKP PR, który ten patologiczny układ stworzył) oraz odejście, a raczej ucieczka z rady nadzorczej prezesa Wacha, który te przekręty firmował i akceptował. Krótko mówiąc, w centrali PKP PR nic się nie zmieni, zaś wszelkie wewnętrzne pseudo-kontrole z ramienia PKP S.A. mają na celu tylko jedno: zatuszowanie wszystkiego co wywlokłam na światło dzienne – oświadczyła na forum kolejowym autorka publikacji.

Po ujawnieniu przekrętów w PKP PR nikomu włos z głowy nie spadł. Władze Grupy PKP zrobiły wszystko, żeby zatuszować niewygodne fakty, a poseł Janusz Piechociński zrobił wszystko, żeby jego skompromitowana partyjna koleżanka zajęła stołek w zarządzie Przewozów Regionalnych, po swoim równie skompromitowanym koledze Arturze Radwanie. Radwan natomiast w styczniu 2010 roku został prezesem Kolei Mazowieckich, których właścicielem jest kontrolowany przez ludowców samorząd województwa mazowieckiego.

źródło: NOWY EKRAN - Infokolej
Pirat - 19-11-2011, 03:03
Temat postu:
PSL trafnie wskazuje problemy polskiej kolei, ale ich nie rozwiązuje – choć posiada wpływowe kadry od sejmu przez rząd, samorządy aż po spółki kolejowe.

Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak do pracy w Warszawie dojeżdża z Żyrardowa pociągiem – nierzadko w tłoku na korytarzu. I choć polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego, będąc posłem, zwolniony jest z kupowania biletów, to trafnie diagnozuje jeden z problemów pasażerów polskiej kolei: – Wprowadzono wiele spółek przewozowych, co doprowadziło do takiego bałaganu, że pasażer jest dzisiaj zmuszony kupować kilka biletów. W zależności od tego, jaki pociąg podjedzie, musi mieć odpowiedni bilet. Tymczasem to nie powinno być przedmiotem uwagi pasażera. To jest problem spółek przewozowych, które powinny się rozliczać między sobą – mówił Waldemar Pawlak z trybuny sejmowej.

Istotnie, dezintegracja taryfowa – pogłębiająca się wraz z powstawaniem kolejnych spółek kolejowych – nie tylko wprowadza bałagan na liniach obsługiwanych przez kilku przewoźników. Jednocześnie zwiększa koszty podróżowania: przesiadka między pociągami różnych spółek (np. z dalekobieżnego Expressu do lokalnego Regio) oznacza konieczność zakupu nowego biletu, a więc ponownego zapłacenia za początkowe, najdroższe kilometry. Ostatecznie więc brak wprowadzenia na początku reform regulacji wymuszających na spółkach kolejowych stosowanie wspólnych taryf był jednym z czynników obniżających konkurencyjność kolei na rynku transportowym.

„Taryfowa” diagnoza wicepremiera Waldemara Pawlaka jest tyleż trafna, co obrazująca nieskuteczność jego formacji politycznej – od czterech już lat współrządzącej Polską – w porządkowaniu sytuacji na kolei. Ludowcy od lat obsadzają bowiem swoimi kadrami kluczowe stanowiska związane z koleją. A mimo to sygnalizowanego przez Pawlaka problemu z postępującą dezintegracją taryfową nie potrafili rozwiązać.

Zielona koniczynka w klapie marynarki

W zarządzie największego pasażerskiego przewoźnika kolejowego – spółki Przewozy Regionalne – zasiada Danuta Bodzek, działaczka PSL, w 2010 r. kandydatka tej partii na prezydenta Warszawy, a w 2007 r. na posła z okręgu siedlecko-ostrołęckiego.

Członkiem PSL jest również wpływowy w świecie kolejowym prof. Janusz Dyduch, pierwszy prezes Urzędu Transportu Kolejowego w latach 2003-2006, a obecnie przewodniczący działającej przez urzędzie rady techniczno-ekonomicznej. W ostatnich wyborach Dyduch kandydował z list PSL na posła w Warszawie.

Polskie Stronnictwo Ludowe jest partią władzy na poziomie regionów – ludowcy uczestniczą w koalicjach rządzących w 15 z 16 samorządów województw (wszystkimi poza województwem opolskim, gdzie koalicjantem Platformy Obywatelskiej jest Mniejszość Niemiecka). W zarządach części województw to członkowie stronnictwa są odpowiedzialni za sprawy związane z koleją. Między innymi na Podlasiu, gdzie nadzór nad departamentem infrastruktury sprawuje działacz PSL Walenty Korycki, czy w województwie wielkopolskim, którego wicemarszałkiem jest Wojciech Jankowiak, członek stronnictwa zaangażowany w powstanie działającej od czerwca 2011 r. spółki Koleje Wielkopolskie. W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego szefem odpowiadającego za kolej departamentu nieruchomości i infrastruktury jest noszący zieloną koniczynkę w klapie marynarki Janusz Ulatowski.

Wreszcie nie zapominajmy, że przez trzy lata – od początku 2008 r. do końca 2010 r. – na poziomie rządowym wiceministrem infrastruktury odpowiedzialnym za kolej był członek PSL prof. Juliusz Engelhardt. Na ministerialnym stanowisku Engelhardt przede wszystkim jednak troszczył się o zachowanie dominującej pozycji Grupy PKP na rynku kolejowym, a nie o inicjowanie udogodnień dla pasażerów, takich jak choćby postulowane przez Waldemara Pawlaka stworzenie mechanizmu zintegrowanych taryf różnych przewoźników i wzajemnych rozliczeń między nimi.

Juliusz, bardzo cię przepraszam

Juliusz Engelhardt został odwołany po chaosie z grudnia 2011 r., gdy kolej przegrała z dwoma kataklizmami: atakiem zimy i wejściem w życie nowego rozkładu jazdy. Kilka miesięcy po odwołaniu Engelhardta Waldemar Pawlak wyznał z trybuny sejmowej, że dymisja ta była błędem: – Jako PSL gorzko doświadczyliśmy konieczności przyjęcia odpowiedzialności za sytuację na kolei w 2010 r. Jak państwo pamiętają, został odwołany pan profesor Juliusz Engelhardt, który odpowiadał za sprawy dotyczące kolei. W naszym przekonaniu w tamtym momencie było to uzasadnione, bo bardziej stał po stronie struktur kolejowych niż po stronie pasażerów, a dla nas człowiek jest najważniejszy – Pawlak na mównicy sejmowej posypał głowę popiołem, by szybko jednak dodać: – Z dzisiejszej perspektywy mogę powiedzieć jedno i chcę się przyznać do pomyłki w tej sprawie, chcę przeprosić Juliusza Engelhardta: Juliusz, bardzo cię przepraszam, bo okazuje się, że nie tylko decyzje personalne są kluczem do rozwiązania problemu.

Polskie Stronnictwo Ludowe do perfekcji opanowało grę w zielone, czyli bycia opozycyjnym koalicjantem. Domeną partii opozycyjnych jest bowiem wskazywanie problemów, a możliwość ich rozwiązywania to atut ugrupowań koalicyjnych. Na przykładzie dezintegracji taryfowej widać, że stronnictwo wskazuje konkretny problem, ale nie dąży do jego rozwiązania – mimo, iż posiada wpływowe kadry od sejmu przez rząd, urzędy centralne i samorządy aż po spółki kolejowe.

Autor: Karol Trammer
Źródło: Z Biegiem Szyn
Victoria - 04-01-2012, 22:03
Temat postu:
Polskie koleje ludowe (3)

Kampania wyborcza dyrektorki PKP na zwolnieniu lekarskim:

http://infokolej.neon24.pl/post/46702,polskie-koleje-ludowe-3
fury - 26-07-2012, 08:34
Temat postu:
Czy tata czyta cytaty z Tacyta?
Cytat:
Trzeba bronić godności partii i uczciwych działaczy.
Cytat:
Ja chcę lepszego nowego PSL, który jest bardziej otwarty na ludzi, klarowny, nie unika komentarzy, otwiera się i idzie do ludzi z propozycjami, który jest aktywny nie tylko w przestrzeni debaty wewnątrzkoalicyjnej
(-) Janusz Piechociński - parę dni temu, gdy mu wiatr zawiał
Victoria - 07-01-2013, 20:51
Temat postu:
Polskie koleje ludowe (4)

Członkiem zarządu Kolei Mazowieckich jest aktywny działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego – człowiek Piechocińskiego:

http://infokolej.neon24.pl/post/85095,polskie-koleje-ludowe-4
socjalista - 19-01-2014, 21:57
Temat postu:
Kandydaci PSL z Mazowsza do Europarlamentu: Za otwierającym listę warszawską Grzegorzem Benedykcińskim na liście są m.in. zastępca kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Bożena Żelazowska i członek zarządu Kolei Mazowieckich Dariusz Grajda.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15300589,Piechocinski__Panie_prezesie_Kaczynski__jak_pan_mysli.html

Nie udało się w poprzednich wyborach Piechocińskiemu i Engelhardtowi, to może człowiekowi Piechocińskiego się uda? Wątpię, choć Koleje Mazowieckie, jako jedyne, mogą pochwalić się wzrostem liczby pasażerów. Nie członka zarządu ds. handlowych to jednak zasługa. Jednak ten fakt będzie w kampanii mocno eksponowany jako "niewątpliwy sukces" PSL.
Grad - 20-01-2014, 18:26
Temat postu:
Koleje Mazowieckie, to jaki to sukces? To nie sukces, to koń na glinianych nogach. Może nie aż taki jak PKP Intercity ale zmierzający do upadłości. A to wszystko z powodu kredytów. Wiadomo przecież, że województwo mazowieckie jest gigantycznie zadłużone z powodu kilkunastoletniego rządzenia Mazowszem przez A. Struzika wysokopartyjnego członka PSL. Nie ma czym się chwalić.
Poza tym PSL to dawno rozszyfrowany skrót: Posady Swoim Ludziom. Koleje Mazowieckie to gorsze kumoterstwo niż w pekapie. Nawet godziny pracy dostosowali wieśniakom dojeżdżających z odległych wioch. Przyjeżdżają na 7 rano do pracy w biurze. W całej stolicy pracę w biurach rozpoczynają co najmniej o 8 rano. Tym sposobem udogodniono peeselowcom karmienie trzody chlewnej. Potem jest możliwość wczesnego powrotu ze stolicy tak aby można było w dogodnej porze wydoić Mućkę aby nie ryczała w oborze Śmiech
pp - 24-03-2014, 11:45
Temat postu:
Adrian Furgalski dał głos wsprawie come-backu Engelhardta.
Victoria - 14-11-2024, 22:49
Temat postu:
ZIELONI KOLEJARZE

Choć partie tworzące rząd Donalda Tuska zapisały w umowie koalicyjnej, że „jednym z priorytetów koalicji będzie odpolitycznienie spółek skarbu państwa”, to departament nadzoru właścicielskiego w Ministerstwie Infrastruktury dba przede wszystkim o to, aby do władz spółek podległych resortowi trafiali ludzie związani z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Czytaj więcej w najnowszym numerze "Z Biegiem Szyn":
https://www.zbs.net.pl/zbs133.pdf
Pasiak.łowicki - 18-11-2024, 23:30
Temat postu:
PSL we władzach spółek kolejowch

Czy ktoś może potwierdzić czy syn wiceprezesa Kolei Mazowieckich (S.S.) podjął zatrudnienie w PKP Intercity ?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group