Zagranica - Kolej na Bornholmie Exsimus - 26-02-2011, 13:44 Temat postu: Kolej na Bornholmie
Czy ktoś mógłby przybliżyć mi linie kolejowe na wyspie Bornholm i jak wygląda tam komunikacja kolejowa? Chciałbym w te wakacje zaliczyć tamtejsze linie kolejowe o ile jeżdżą tam pociągi pasażerskie. Będę wdzięczny za zdjęcia boyyek - 26-02-2011, 15:09 Temat postu:
Niestety nie ma już regularnych kursów kolejowych i turystycznych chyba też. Byłem dwa razy na tej wyspie i nigdy nie zauważyłem zadnego pociągu. W Nexo jest muzeum koleji. Większość szlaków kolejowych przerobiono na ścieżki rowerowe.
Tak czy inaczej polecam wypoczynek na Bornholmie. Piękna wyspa. Jest co oglądac, zwiedzać itp.
Pozdrawiam Emillex - 26-02-2011, 15:19 Temat postu:
Od ponad 40 lat na Bornholmie nie ma już kolei.
Do 1968 roku istnieła dobrze rozbudowana sieć kolejek wąskotorowych (w różnych okresach od 50km do nawet 90km torów o prześwicie 1000mm), funkcjonujących pod nazwą Bornholmskie Koleje Żelazne. Jak wspomniałem w 1968 roku zlikwidowana została ostatnia linia kolejowa na Bornholmie, tym samym ostatnia wąskotorowa w Danii.
Obecnie śladami po tejże kolejce są dworce w różnych miejscach wyspy (wybudowane w stylu funkcjonalizmu) oraz ścieżki rowerowe powstałe na dawnych nasypach na których znajdowały się tory. Ponadto w Nexø istnieje Muzeum Kolei Żelaznych.
Tak odemnie: naprawdę warto jechać na Bornholm, piękne okolice, wsie, krajobrazy. Najbardziej co mnie tam zszokowało to to, że na jednym z pól, przy drodze stała taki stragan. Był tam powystawiane różne owoce, pod nimi kartka z ceną. Na stole stała skarbonka i waga. Nie było natomiast nigdzie (mimo że czkekałem 15 minut) żadnego kupca, handlarza. Skandynawska uczciwość, przeciętnego Polaka musi zszokować.
Pod tym linkiem znajdziesz film z muzeum w Nexø:
http://www.youtube.com/watch?v=WEcuYgUDBe4boyyek - 26-02-2011, 15:22 Temat postu:
To o czym piszesz w końcowe części swojego postu jest prawdą. Ogólnie w całej Danii, często mozna spotkać przydomowe straganiki z kartka i skrzyneczką na pieniądze.
