INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. małopolskie - Tarnów-Stróże odcinkami zamknięte prawie całe wakacje

Anonymous - 04-04-2011, 05:56
Temat postu: Tarnów-Stróże odcinkami zamknięte prawie całe wakacje
Mamy oficjalne potwierdzenie plotek co słyszałem od ponad miesiąca

Cytat:
437 96 Łowczówek Pleśna - Tuchów 1 8,400 20,578 01.06.11 23.08.11

Żródło http://www.plk-sa.pl/fileadmin/Oferta/Regulamin_2010_2011/Zalaczniki_1-9/P_10-11_Z_5_w.4.pdf
mozambikpl - 04-04-2011, 06:41
Temat postu:
oby te naprawy poprawiły stan torowiska na tyle, żeby można było jechać szybciej, wg mnie naprawiając nitkę na krynicę tak żeby można było jechać 60km/h to skróciłoby czas przejazdu o około 2min bo odcinek około 8km zaczynając z Tarnowa do najbliższej stacji na kryniczance schodzi około 9min... to skandal z czego ostatnie 3km robi się w 5min a to zdecydowanie za długo.
pp - 04-04-2011, 08:17
Temat postu:
Najbardziej wkurzał mnie jeden WOS za Tuchowem w stronę Stróż. Pociąg rozpędzał się ładnie do 70-80, a potem hamował do 20 na jakimś duperelnym małym przepuście. Na tej linii naprawdę sporo można poprawić, ale co będzie - to sie uwidzi. I kiedy doczekamy się bezstyku, bo po wiosennych roztopach to czasem tyle wychlapów powstaje że głowa mała.
Anonymous - 04-04-2011, 09:38
Temat postu:
mozambikpl, Oglądnij sobie układ geometryczny tam się nie da więcej.
ecavon - 04-04-2011, 14:45
Temat postu:
Lekkie skorygowanie łuku, przechyłka, większe przyspieszenie boczne. Da się ale nie w Polsce. Najlepiej jakby to Czesi przejęli PLK Very Happy
Anonymous - 04-04-2011, 14:56
Temat postu:
Ale nie za tą kasę co idzie na tedn odcinek.
Anonymous - 04-04-2011, 15:01
Temat postu:
Czyli drugie wakacje z rzędu bez pociągów TLK w Krynicy i okolicy... Spoko, rok był do przezycia, powódź i w ogole, a teraz ludzie juz totalnie zapomna o kolei bo ilez mozna. W wakacje to nawet REGIO do Krynicy maja frekwencje- niestety, juz nie w tym roku...

Ja wiem ze remont potrzebny, ale czemu akurat w wakacje?
Janosik - 04-04-2011, 15:04
Temat postu:
Gratuluje zamknięcia od 2 lipca odcinka Bogoniowice Ciężkowice - Bobowa... odcięcie Tuchowa od bezpośrednich pociągów w dniach Wielkiego Odpustu jest genialnym posunięciem Evil or Very Mad

EDIT: Pułtuś no z naszą linią jest ten problem, że w wakacje przyjeżdżają turyści, a w ciągu roku szkolnego jeżdżą uczniowie/studenci - właściwie ciężko znaleźć dobry moment na zamknięcie linii. Oby po remoncie dobre utrzymanie umożliwiało przez dłuższy czas szybszą jazdę bez uciążliwych zwolnień itp.
Anonymous - 04-04-2011, 15:06
Temat postu:
Ale przeciez Bogoniowice są za Tuchowem, wiec chyba do Tuchowa przynajmniej pociag dojedzie, przynajmniej od strony Tarnowa.

Spoko, bedzie KKA. Nie jestem jasnowidzem, ale juz moge Wam powiedziec co sie bedzie działo. Ano, podstawia np jeden autobus a ludzi czasem bedzie na pięć, bo jakas wycieczka akurat pojedzie.
Janosik - 04-04-2011, 15:12
Temat postu:
No właśnie od strony Tarnowa też nie bedzie dojazdu, bo odcinek Tarnów Filia - Tuchów będzie zamknięty od poczatku czerwca do końca sierpnia Confused A w czasie Wielkiego Odpustu przez Tuchów przewija sie prawie 100 tys ludzi i przynajmniej jakaś część korzystała z połączeń kolejowych.
Anonymous - 04-04-2011, 15:13
Temat postu:
Jest jeszcze weselej zamknięcia do 30.08! Teraz pytanie co pojedzie od Stróż do Nowego Sącz/Kryicy pociąg czy kka na całej trasie. A co do dalekobieżnych jedna Gdynia 33506/7 może jeżdzić przez Rzeszów bo się wyrobi w rozkładzie ale Kraków - Krynica 8h. I coś mi się nie wydaje no bo diesel. Lepszego prezentu dla PKS / Bus nie mogło być.
ecavon - 04-04-2011, 16:36
Temat postu:
A ciekawe co z 43202/3 zrobią. Czy tylko znów do Kr. Pł.
MK_Rabka - 04-04-2011, 16:56
Temat postu:
Cytat:
ale Kraków - Krynica 8h.

Przez Chabówkę w km mniej, z czasem chyba też byłoby mniej.
Anonymous - 04-04-2011, 17:04
Temat postu:
Więc tak Kraków - Rzeszów 2,5h, Rzeszów - Jasło 2h, Jasło - Krynica 3h plus postoje.

Przez Chabówkę 2,5h Kraków - Chabówka, 3,5h Chabówka - Nowy Sącz, Nowy Sącz - Krynica 1,5h plus postoje więc tyle samo.
pp - 04-04-2011, 17:12
Temat postu:
I to są właśnie "zalety" obciążonych jednotorów w górach, z małymi łukami gdzie szyny ulegają szybkiemu zużyciu. Do tego co jakiś czas mamy podmycia przez Białą.
Ja już wielokrotnie przeżyawłem KKA na tej linii i zawsze opóźnienia 30 minutowe to był standard. Dlatego, z uporem maniaka, zawsze apeluję (choć to takie wołanie na puszczy) o drugi tor na tej linii w miejscach gdzie jest to technicznie możliwe.
hurricane - 04-04-2011, 19:09
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:

Ja wiem ze remont potrzebny, ale czemu akurat w wakacje?


A kiedy mają go zrobić? W zimie?

Remont jest konieczny, gdyż odsunie na dość długi czas degradację techniczną kryniczanki... Zamknięcia krótsze będą prawdopodobnie już od maja jeśli chcecie wiedzieć... Ruch towarowy pójdzie przez Rzeszów, Jasło... choć ... ale nie, PLK na pewno nie dopuści remonty linii Rzeszów-Jasło i Tarnów-Stróże się jakkolwiek zazębiły, bo znów trzeba by było wszystko pchać na siłę przez Zwardoń i Zebrzydowice...
mozambikpl - 05-04-2011, 07:24
Temat postu:
kryniczanin nie wiem co się kryje pod słowem geometrycznie. Nie można by było zamówić większą ekipę żeby to zrobili w miesiąc? prace na całości? tak jak się powinno autostrady i metru budować? ze zaczynamy odcinki jednocześnie?
kris123 - 06-04-2011, 08:44
Temat postu:
Żeby tylko pociągi wróciły. A na marginesie pewnie kasy tez pozamykają na głucho.
Ciekawi mnie inny fakt remont Muszyna-Plavec gdzie nie ma pociągów, podobnie Biecz, czy Chabówka.
MK_Rabka - 06-04-2011, 09:05
Temat postu:
Cytat:
Muszyna-Plavec gdzie nie ma pociągów, podobnie Biecz, czy Chabówka.

Pociągi dzielimy na pasażerskie i ...
Tak, właśnie dla tych drugich są te remonty.
kris123 - 06-04-2011, 12:21
Temat postu:
A co szkodzi dać i osobowe Very Happy
Anonymous - 06-04-2011, 12:51
Temat postu:
@kris123, będziesz: http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=192435&highlight=#192435 ?
loker - 06-04-2011, 14:01
Temat postu:
kris123, zrozum, że są linie, które głównie z towarowych żyją. I taką jest linia Tarnów - Leluchów. Pasażerskie zyskają przy okazji.
jubikej - 06-04-2011, 14:25
Temat postu:
brutta na czas zamkniecia beda jezdzic przez Jasło-Rzeszów, Chabówke czy ponownie powrócą na szlak przez Łupków??
Anonymous - 06-04-2011, 18:07
Temat postu:
Towary przes Muszynę.
dyżurny - 06-04-2011, 18:31
Temat postu:
Ewentualnie coś może pojechać przez Zwardoń. Wątpię żeby pchali się dieslem aż do Łupkowa.
ecavon - 07-04-2011, 16:42
Temat postu:
Słyszałem że niby od 1 maja mają zamknąć odcinek. Ale czy jest to w stanie ktoś potwierdzić czy to tylko plotka?
kris123 - 07-04-2011, 19:43
Temat postu:
Głupoty nikt nie wykluczy, Linie remontowane obsługuje caloroczny cyrk w postaci ZKA...
aanniiaa - 15-04-2011, 15:31
Temat postu:
Ojć, niedobrze...

Cytat:
Kolejne wakacje bez „Kryniczanki”

PKP Polskie Linie Kolejowe planują od 1 czerwca zamknięcie na trzy miesiące linii Tarnów - Stróże - Nowy Sącz - Muszyna - Krynica/Plavec, czyli popularnej „Kryniczanki”. W tym okresie przeprowadzony zostanie remont na odcinku Tarnów – Stróże. Najbardziej ucierpi na tym PKP Intercity, gdyż latem ożywa na tej linii ruch turystyczny do Krynicy.

To będą już kolejne wakacje podczas których nie będzie można dojechać pociągiem do Krynicy. 4 czerwca 2010 roku w związku z naporem rzeki Poprad, zawaleniu uległ most pomiędzy stacjami Nowy Sącz Biegonice - Stary Sącz, co w konsekwencji spowodowało całkowite wstrzymanie ruchu pociągów na linii kolejowej Tarnów - Stróże - Nowy Sącz - Muszyna - Krynica/Plavec. Most odbudowano w rekordowym tempie. Mimo to w te wakacje podróżujący na tej trasie ponownie będą musieli skorzystać z innego środka transportu.

Co tym raziem staneło na przeszkodzie? W okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia PKP Polskie Linie Kolejowe zaplanowały szeroko zakrojone roboty w ramach RPO województwa małopolskiego, obejmujące: wymianę prawie 13 km nawierzchni wraz z odwodnieniem, przebudowę 5 mostów i 4 przepustów, wymianę rozjazdów i słupów sieci trakcyjnej, modernizację urządzeń automatyki, budowę urządzeń samoczynnej sygnalizacji przejazdowej i przebudowę istniejących urządzeń rogatkowych.

– W nowym rozkładzie jazdy 2011/2012 zyskamy ponad 7 minut skrócenia czasu przejazdu między Tarnowem i Stróżami. Niewykonanie tych robót przyniosłoby wprowadzenie dalszych ograniczeń prędkości na tym odcinku i pogorszenie czasu przejazdu o 13 minut – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe. – Zasadnicze roboty zakończą się z końcem sierpnia, do grudnia będą jeszcze wykonywane dodatkowe prace nie wymagające długotrwałych zamknięć torowych – dodał.

A dlaczego taki termin? – Wybór optymalnego terminu remontu takiej linii jak 96 jest trudny, ponieważ jest to linia ważna i w dowozie pasażerów do szkoły i do pracy oraz ważna dla ruchu turystycznego, nie tylko zresztą w wakacje, ale także i w zimie (ośrodki narciarskie m.in. w Krynicy i Piwnicznej). Każdy termin przynosi skutki dla innej grupy pasażerów. Rozpoczęcie prac po wakacjach uniemożliwiłoby zrealizowanie całego zakresu w bieżącym roku – wyjaśnił Krzysztof Łańcucki.


Źródło: Rynek Kolejowy
jubikej - 15-04-2011, 15:39
Temat postu:
jakieś nocne rzeźnie mogłyby jeździć przez Limanową, gdyby jako tako ta linia była utrzymana

ale lepiej zrobić po polsku ZKA
sabatnik - 15-04-2011, 19:14
Temat postu:
Nie, bo jeszcze by się okazało, że ludność między Chabówką a N. Sączem też chętnie skorzysta z pociągów i co wtedy? Kolejna trasa, kolejne pieniądze, składy... problemy dla kolejarzy Wink
kris123 - 15-04-2011, 19:31
Temat postu:
Nie zdziwiłbym się gdyby takim tokiem myśleli. A sens linii pokazała powódź. Wybory blisko więc znowu bedą o Piekielku godać.
Desiro2 - 15-04-2011, 21:44
Temat postu:
czy oni chcą kolejnym zamknięciem dobić całkiem krynicznankę? bo do tego to chyba zmierza..dla decydentów to jeden ciul, jak potrafili uwalić Chabówka-Sącz, czy Tarnów-Szczucin albo Dębica-Tarnobrzeg to i kryniczankę mogą uwalić, a co im to...
Castaway - 16-04-2011, 07:01
Temat postu:
sabatnik napisał/a:
Nie, bo jeszcze by się okazało, że ludność między Chabówką a N. Sączem też chętnie skorzysta z pociągów i co wtedy?

Nie, nie - takich cudów nie ma Very Happy

A w przypadku ZKA już widzę dantejskie sceny na dworcu w Tarnowie - setka turystów i kuracjuszy z wielkimi bagażami usiłuje wepchnąć się do jednego, podstawionego autobusu. I taka podróż aż do samej Krynicy, bo nie wierzę w to, żeby od Stróż była przesiadka na kolej.
Adams - 16-04-2011, 07:32
Temat postu:
@Castaway zacznijmy od tego, że znaczna większość ludzi jadących do Krynicy jak się będzie miała przesiadać z pociągu do autobusu to zrobi to w Krakowie do kursowego PKSu, bo ten jedzie szybciej. Pociągi dalekobieżne do takich miejsc jak Zakopane czy Krynica mają sens tylko wtedy jak są to połączenia bezpośrednie, niwelujące przesiadki które są uciążliwe, zwłaszcza dla osób starszych.

Niestety, ale decyzja o zamknięciu Kryniczanki w wakacje to jest najgłupsza rzecz jaka może być.
Anonymous - 16-04-2011, 07:45
Temat postu:
Nie będe zachowywał się jak dewota pisząc plotki z mojego regionu na temat zamknięć i możliwych scenariuszy ale nie napawają one szczególnym optymizmem.
Castaway - 16-04-2011, 08:54
Temat postu:
Adams napisał/a:
@Castaway zacznijmy od tego, że znaczna większość ludzi jadących do Krynicy jak się będzie miała przesiadać z pociągu do autobusu to zrobi to w Krakowie do kursowego PKSu, bo ten jedzie szybciej.


Żeby tylko była dobra informacja o tym, że jest ZKA. Bo może się zdarzyć, że ktoś z Gdyni kupi bilet na TLK do Krynicy i nagle obudzą go w Tarnowie, z prośbą o przesiadkę do autobusu.
sheva17 - 16-04-2011, 09:15
Temat postu:
Linię trzeba wreszcie zrobić raz a porządnie. Pamiętajcie, że linię z Warszawy do Gdańska można było zamknąć na rok i zrobić wszystko na już albo tak jak teraz odcinkami ciągnie się to już tyle lat. Mam nadzieję, że po pracach z Sącza do Krakowa Dunajec czasowo nie pojedzie dłużej od autobusów.Jak jest kasa trzeba ją wykorzystać tylko oby znów nie odwalono fuszerki.
Szkoda, że nie ma opcji dzielenia zamówienia i prac przez kilka firm jednocześnie. Zgodzę się, że ta linia żyje z ruchu towarów, przewozy pasażerskie są niejako przy okazji. Linię trzeba zrobić i nie panikujmy, bo jak tak dalej pójdzie linia może się nam zupełnie rozsypać szczególnie po tych powodziach.
Adams - 16-04-2011, 09:32
Temat postu:
@shewa17 zgadzam się że linię trzeba zrobić, ale na miłość boską nie w wakacje kiedy tam odbywa się ruch turystyczny. W ubiegłe wakacje ten ruch uniemożliwiła powódź (czego nie dało się powstrzymać), ale w tym roku można było remont przesunąć na wrzesień równolegle z Zakopianką.
kns - 16-04-2011, 09:48
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
że po pracach z Sącza do Krakowa Dunajec czasowo nie pojedzie dłużej od autobusów.
Na razie przez roboty to jedzie do Sącza dłużej jak autobus do Krynicy (wczoraj jechał 2:40). Same roboty przy kryniczance to oszczędność 7 minut, więc dużo to nie da. Większe oszczędności będą po zrobieniu Kraków-Tarnów. Kto wie może do 2:20 zejdzie czas przejazdu.
Adams - 16-04-2011, 10:05
Temat postu:
@kns skrócenie czasu przejazdu o 7 minut to jest kolejny argument że nie jest to warte zamykania lini na okres wakacji. Jeśli ludzie jeżdżący w ten region na wakacje co roku, przez kolejny rok z rzędu nie będą mieli możliwości dotarcia tam pociągiem, to się przesiądą do autobusów na stałe i nawet choćby czas przejazdu pociągiem został skrócony o godzinę to do kolei nie wrócą.
MK_Rabka - 16-04-2011, 10:22
Temat postu:
Już mówiłem, że np. zamknięcie ostatnie z powodu mostu na Poprzadzie można było wykorzystać, no nie wiem, choćby remontując stację w Sączu i odcinek do Biegonic.
hurricane - 16-04-2011, 10:24
Temat postu:
@Adams: 7 minut to niedużo, ale bez remontu od przyszłego rozkładu czekałoby do wprowadzenia około 12 nowych WOSów i miescowe obniżenia szlakowej, co spowodowałoby wydłużenie czasu przejazdu miedzy Tarnowem i Stróżami o około 15 minut, więc de facto oszczędzimy ponad 20 minut.

@kns: po remoncie Podłęże - Tarnów i Tarnów - Stróże przy wytrasowaniu z absolutnym pierwszeństwem R+ Dunajec pojedzie w 2:15, po remoncie Płaszów - Podłęże, który nie wiadomo kiedy będzie czas się skróci do 2:05 przy ostrym wytrasowaniu i wykorzystaniu EN77, robiono już symulacje i to jest punkt docelowy... usunięcie kilku WOSów z odcinka Stróże-NS przyniosłoby około 2 minut dodatkowych...

Poza tym część przewoźników autobusowych stosuje czasem nielegalne praktyki jak Szwagropol, np. na ominięcie korków w Łapczycy jadąc drogami gminnymi przez Zawadę i Gierczyce? Taka nielegalna zmiana trasy od ustalonej kosztuje chyba jednorazowo z 3 tys. złotych... Czyż nie? Na szczęście PKSu Nowy Sącz nie widziałem na takich praktykach, bo mam ich za porządną firmę...

@Desiro2: a jak mają zrobić remont? Kiedyś trzeba zamknąć, jak na zakres prac 3 miesiące to i tak jest niewiele,

@Sheva17: zgadzam się, zrobić raz a dobrze, powinni jeszcze zwiększyć zakres prac, bo fragmenty odcinka Tarnów - Stróże pozostaną bez zmian...

@kris: cyrk powiadasz? dobrze, że w ogóle pojedzie KKA, rozumiem, że podczas remontu chciałbys pociągów latających w powietrzu, albo żeby linia się rozleciała bez remontów, a kris lubiałby puste kible jadące 40 km/h...
jubikej - 16-04-2011, 10:40
Temat postu:
w sumie to gdyby ktos chcial zachowac polaczenie dalekobiezne na czas remontu to mozna by opracowac jakis wakacyjny pociag Gdynia-Warszawa-Lublin-Rzeszow-Jaslo-Nowy Sacz-Krynica, torche jazdy bez druta, ale dla chcacego nic trudnego
Anonymous - 16-04-2011, 11:22
Temat postu:
hurricane napisał/a:

po remoncie Podłęże - Tarnów i Tarnów - Stróże przy wytrasowaniu z absolutnym pierwszeństwem R+ Dunajec pojedzie w 2:15, po remoncie Płaszów - Podłęże, który nie wiadomo kiedy będzie czas się skróci do 2:05 przy ostrym wytrasowaniu i wykorzystaniu EN77, robiono już symulacje i to jest punkt docelowy... usunięcie kilku WOSów z odcinka Stróże-NS przyniosłoby około 2 minut dodatkowych...




Jakie symulacje ? Skad Ty masz takie informacje? Shocked Ostre wytrasowanie ? Eh, marzenia. Problemem jest, że MZPR dybie na Dunajca przy kazdym rozkładzie jazdy i co rozkład jest strach,czy nie przerobią go na zwykłą osobówkę, bo tak jest taniej. Jeżeli to prawda z tym co piszesz, to by to była nowa jakość całkowicie. Szkoda tylko że pewnie wytrasowanoby tak jedną parę, a autobusów są dziesiątki ale pozyjemy, zobaczymy. W kazdym razie miło przeczytac o takiej perspektywie.
Desiro2 - 16-04-2011, 13:22
Temat postu:
sheva, ta linia powinna być remontowana, ale od września. Bo w tym momencie to jest kolejny rok prezentu dla PICu w postaci pociągów,które nie pojadą! A może właśnie o to chodzi,wszak wiadomo-wagonów mało.. Exclamation
Anonymous - 16-04-2011, 13:47
Temat postu:
Cytat:
jakieś nocne rzeźnie mogłyby jeździć przez Limanową, gdyby jako tako ta linia była utrzymana


Oj popularność gwarantowana pełno chętnych do zaliczenia Very Happy


Cytat:
A w przypadku ZKA już widzę dantejskie sceny na dworcu w Tarnowie - setka turystów i kuracjuszy z wielkimi bagażami usiłuje wepchnąć się do jednego, podstawionego autobusu



Cytat:
Żeby tylko była dobra informacja o tym, że jest ZKA. Bo może się zdarzyć, że ktoś z Gdyni kupi bilet na TLK do Krynicy i nagle obudzą go w Tarnowie,


Cytat:
znaczna większość ludzi jadących do Krynicy jak się będzie miała przesiadać z pociągu do autobusu to zrobi to w Krakowie do kursowego PKSu


Ja stawiam na takie rozwiązanie pociąg do Krakowa i od Krakowa KKA do Krynicy przez Sącz, Muszynę z pominięciem Bochni, Brzeska, Tarnowa, Stróż, Grybowa. W kończenie biegu w Tarnowie nie wierze brak bazy IC konieczność płacenia innym a w wydłużenie do Przemyśla też nie wierzę.

Cytat:
Linię trzeba wreszcie zrobić raz a porządnie


To całkowite zamknięcie na minimum 1 cały rok chyba że robimy po kawałku w nocy po kilka metrów jak na linii 202 Koszalin - Lębork trwało to 2 lata ale się dało i mamy piękny jednotor na 120km/h.

Czas jazdy -7 choć tyle pytaniem jest co zrobi PR czy pojeżdzi autobusami na Tarnów - Krynica czy przesiadki w Stróżach. W wakacje dolina Popradu kolejowo jest bardzo popularna Regio mają frekwę i dużo wycieczek/grup.

[ Dodano: 2011-04-16, 14:48 ]
Cytat:
ta linia powinna być remontowana, ale od września.



Pierwotny plan przewidywał od początku kwietnia do początku wakacji...Dużo lepszy termin
ecavon - 16-04-2011, 17:05
Temat postu:
Do mnie dochodza plotki o zamknięciu od 1 maja na odcinku Tarnów - Stróże. Czy ktoś jest to w stanie potwierdzić od źródeł wiarygonych?
kris123 - 16-04-2011, 17:25
Temat postu:
No tak niech pominą Grybów i Stróże które im pasażerow dodają Very Happy
Anonymous - 16-04-2011, 18:16
Temat postu:
Na koniec kwietnia zamknięcia Nowy Sącz - Żegiestów ale na Tarnów - Stróże jeszcze nie z tego co wiem.

@Kris123 Taaaa na pewno Stróże i Grybów zapewniają najbardziej na linii pociągi sezonowe...

[ Dodano: 2011-04-16, 19:22 ]
I na początku maja 4-6 też zamknięcia Rytro - Żegiestów.
ET05 - 16-04-2011, 21:49
Temat postu:
To jakieś jaja. Taki remont to można zrobić w kilkanaście dni odpowiednim sprzętem. Na remont mieli kupę czasu rok temu. Ktoś za to w końcu powinien polecieć. A jak widać komuś na tym cholernie zależy, żeby uwalać rentowne linie.
MK_Rabka - 16-04-2011, 22:35
Temat postu:
W Polsce tak trwa. Remont drogi trwa tydzień, w WB np. jedną noc.
hurricane - 16-04-2011, 22:36
Temat postu:
ET05 napisał/a:
To jakieś jaja. Taki remont to można zrobić w kilkanaście dni odpowiednim sprzętem. Na remont mieli kupę czasu rok temu. Ktoś za to w końcu powinien polecieć. A jak widać komuś na tym cholernie zależy, żeby uwalać rentowne linie.


W kilkanaście dni? Zobacz ile zamawiający przeznaczył nań pieniędzy a dopiero potem gadaj bzdury, zapłać 5x więcej to zrobią w dwa tygodnie, sorry, ale w Polsce jeszcze nam daleko do poziomu zachodniej Europy.

Mieli kupę czasu rok temu? No de facto nie jeździło nic przez niecałe półtora miesiąca, problem w tym, że firma nie dowiozłaby na miejsce sprzętu, ani pociągiem, ani samochodem... jak to po powodzi.

Kryniczanka pod względem pasażerskim nie jest rentowną linią, ruch towarowy ją ratuje (zwłaszcza możliwość puszczania długich składów towarowych), choć i tak linia na Zwardoń jest dużo bardziej rentowna...

Krisa123 to ja już zdrowo słuchać nie mogę, jak katarynka dzwoni o tym samym bez większego składu i sensu.
mozambikpl - 17-04-2011, 06:10
Temat postu:
ja zaznaczę jeszcze raz... Tarnów, przejazd 3km trwa 5min to zdecydowanie za długo wiem że to stacja i rozjazdów jest dużo jednak tutaj można by było urwać z 2-3min tym bardziej że można zamknąć dany tor bo można jechać torem, który jest 2-3m obok. Jedynym rozwiązaniem są w Tarnowie 2 autobusy jeden prosto do Krynicy a drugi przez Sącz i normalną trasą. Dodatkowo można zaoszczędzić czas niwelując bezsensowne postoje na stacjach niedawno czekało się w południe w Gromniku na pociąg z naprzeciwka 4min nawet wtedy gdy wiedziano że przez miesiąc z Krakowa na Krynicę będzie jeździć z 10min dodatkiem... potem się czekało na następnej mijance bo załapał dodatkowe minuty. W tym rozkładzie (od grudnia) jak jeżdżę prawie codziennie pociągiem z Bobowej o 12:24 do Tarnowa wg rozkładu przyjechałem 2razy tak to zawsze 3-8min w plecy a stoi się czasami bez sensu i albo rozkład zmienić a jeżeli wszystko jest dobrze obliczone to nauczyć kierowania pociągiem żeby było na czas wszystko.
Anonymous - 17-04-2011, 08:13
Temat postu:
mozambikpl,

Uwzględniając geometrię i konieczność jazdy na bok jest to bardzo dobry czas. Szczecin Główny - Szczecin Port Centralny 1,4km to 5 minut też. Owszem można skrócić o 1 minutę max ale koszt byłby dramatycznie wysoki w stosunku do prawie żadnego zysku.
loker - 17-04-2011, 08:28
Temat postu:
Cytat:
Krisa123 to ja już zdrowo słuchać nie mogę, jak katarynka dzwoni o tym samym bez większego składu i sensu.

Dokładnie. A jego kumple z Nowego Sącza to znając życie fani firmy Szwagropol.

Co do DUNAJCA - będzie konkurencyjnym pociągiem, zwłaszcza w piątki w stronę Nowego Sącza jeżeli:
- będzie zestawiony z nowoczesnego składu, z Vmax 150 km/h (to już jest)
- linia Kraków - Tarnów w ramach modernizacji E30 będzie od roku 2020 (mam nadzieję) zrobiona na 160 km/h
- postoje: Kraków Gł., Kraków Pł., Tarnów, Tuchów, Bobowa Miasto, Grybów, Nowy Sącz
- będzie linia Tarnów-Leluchów zadbana, a remont, o którym dyskutujemy (może coś jeszcze od Stróż do NS) da skrócenie czasu przejazdu o kilka minut
- czyli: czas jazdy poniżej 2:30 h!
- cena biletu na pociąg wobec autobusów - coś jak teraz, że studencki PWDC jest najtańszy
hurricane - 17-04-2011, 10:39
Temat postu:
loker napisał/a:

- linia Kraków - Tarnów w ramach modernizacji E30 będzie od roku 2020 (mam nadzieję) zrobiona na 160 km/h


Odcinek Podłęże - Tarnów - (Rzeszów Zachodni) musi być zakończony do końca 2015 roku, inaczej PKP PLK a zatem i Polska będą musiały zwrócić unijną dotację w ramach POIiŚ rzędu paru miliardów złotych, choćby się mieli ze*** to muszą zdążyć to rozliczyć do końca 2015 i rozliczą, pierwsze zamknięcia na E30 będą prawdopodobnie już w tym roku i dopiero wtedy zacznie się "zabawa" z rozkładem. Pewne prace przygotowawcze w niektórych miejscach już są widoczne jak np. oczyszczenie nasypów z krzaczorów i drzew...

Odcinek Kraków - Podłęże będzie robiony w nieznanej przyszłości, obecnie pokonuje się go pośpiechem w czasie 20-22 minut, z czego 9 minut to szlak Kraków Główny - Płaszów, gdzie z obecnych 9 minut można zejść do pięciu, likwidując wszystkie WOSy i modernizując ten szlak.

Po wszystkich tych modernach da się puścić Dunajca do Nowego Sącza w czasie 2:05h, bez modernizacji odcinka Kraków - Podłęże maksymalnie w 2:15h.

@mozambik: w Tarnowie nie oszczędzisz nic, najciaśniejszy łuk na całej kryniczance jest w Tarnowie między stacjami Tarnów a Tarnów Filia, geometria nie pozwoli nigdy na jazdę szybszą w tym miejscu niż 30 km/h, wyprostować tego łuku się nie da.
Anonymous - 17-04-2011, 11:03
Temat postu:
hurricane, Główny - Płaszów do 4 da się zejść przy obecnej masie składów. W latach 90 Hetman miał 4 minuty na tym odcinku.
Anonymous - 17-04-2011, 12:14
Temat postu:
2:05 h z Krakowa do Sacza? No nie wiem jakim cudem Rolling Eyes szybciej niż godzina dwadziescia piec z Sacza do Tarnowa nigdy nie będzie sie dalo przejechac ! 40 minut z Tarnowa do Krakowa to tez raczej malo prawdobobne- niemozliwym jest, zeby specjalnie dla Nowego Sacza likwidowano postoje w Bochni i Brzesku, gdzie wychodzi dużo osób. Mysle że 2:15-2:20 to najlepszy czas jaki bedzie sie dalo uzyskac.
Anonymous - 17-04-2011, 12:20
Temat postu:
Pułtuś, Było poniżej 1h25 już ale EXem..

Taki Regionalny EX
Kraków Główny 16:00
Tarnów 16:40 16:41
Nowy Sącz 18:04
pospieszny - 17-04-2011, 13:48
Temat postu:
ZAKRES PROJEKTU

Obejmuje m.in.:

wymianę podtorza, szyn, urządzeń inżynieryjnych i sieci trakcyjnej;
zwiększenie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych;
ograniczenie hałasu i wibracji;
dostosowanie peronów do potrzeb osób niepełnosprawnych;
ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko naturalne, zmniejszenie śmiertelności zwierząt.

CELE PROJEKTU

Celem projektu, realizowanego w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, jest poprawa i usprawnienie systemu transportu publicznego na obszarze województwa małopolskiego, a pośrednio zwiększenie atrakcyjności gospodarczej regionu.

KOSZT CAŁKOWITY PROJEKTU

52 379 000 PLN

CZAS REALIZACJI PROJEKTU

2009 - 2011

KORZYŚCI DLA SPOŁECZEŃSTWA I ŚRODOWISKA

wzrost konkurencyjności kolejowych przewozów pasażerskich,
wzrost aktywizacji gospodarczej regionu,
zmniejszenie zagrożeń środowiskowych i społecznych powstających jako skutek wzrostu natężenia ruchu samochodowego,
podniesienia poziomu bezpieczeństwa ruchu i zmniejszenie ryzyka wypadków dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technicznych,
podniesienie efektywności użytkowania linii kolejowej,
eliminacja barier architektonicznych dla osób niepełnosprawnych,
redukcja hałasu i drgań.

źródło : PKP PLK
loker - 17-04-2011, 13:54
Temat postu:
Cytat:
niemozliwym jest, zeby specjalnie dla Nowego Sacza likwidowano postoje w Bochni i Brzesku

Dla nich może jechać jakiś REGIO+ tylko do Tarnowa. Zresztą już teraz za Dunajcem jedzie REGIO.
hurricane - 17-04-2011, 15:06
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
2:05 h z Krakowa do Sacza? No nie wiem jakim cudem Rolling Eyes


Da się, jeżeli będziemy mieć 100-120 km/h KG-KP, 160 km/h KP-Tarnów to przejazd z postojami w Bochni i Brzesku wyjdzie dokładnie 40 minut + max. 2 minuty rezerwy, ale tu trzeba cały czas gnać na maksymalnej prędkości i tak należy skład wytrasować...
Anonymous - 17-04-2011, 15:29
Temat postu:
Problem w tym, ze niewiadomo kiedy zrobia KG-KP i KP-Podłęże: a do czasu modernizacji Podleze-Tarnow, te odcinki juz beda w stanie fatalnym, i caly remont na nic Confused ?
Adam85 - 17-04-2011, 17:12
Temat postu:
Już teraz odcinek z Krakowa Gł. do Podłęża (18km.) jest pokonywany w ok. 25 min., co daje nam śrenią prędkość 43,2 km/h. Gdyby tylko na tym odcinku podnieść prędkość do 90 km/h, możnaby zyskać 12 minut.
Anonymous - 17-04-2011, 17:58
Temat postu:
Ale predkosc 43 km/h to predkosc dla osobowki czy TLK czy dla jakiego pociagu ?
kris123 - 21-04-2011, 17:41
Temat postu:
Wracając do tematu remont remontem, ale mogli to zrobić po powodzi. Nie powinno się 2 razy pod rząd kopać pod linią
Anonymous - 21-04-2011, 17:47
Temat postu:
Nie nie mogli. Czyt to tak trudno zrozumieć!
kris123 - 21-04-2011, 18:23
Temat postu:
Ja bym nie usprawiedliwiał tej decyzji.
nynuś - 21-04-2011, 18:49
Temat postu:
Nikt nic tutaj nie usprawiedliwia.
kris123 - 23-04-2011, 16:59
Temat postu:
Jak by nie patrzeć będzie trzeba sobie radzić bez pociągów. Swoją drogą może za rok pojadą w końcu w wakacje Very Happy
Adam85 - 16-05-2011, 15:36
Temat postu:
Na czas remontu, aby umożliwić turystom dojazd do Nowego Sącza, Muszyny i Krynicy, PR mogłoby wprowadzić szynobus z RZESZOWA do NOWEGO SĄCZA przez: Jasło, Stróże, oczywiście w Nowym Sączu dogodne skomunikowanie do Krynicy.
kraina_solvati - 16-05-2011, 20:04
Temat postu:
Niechby jeździł do Krynicy! A TLK puścić także przez Rzeszów. Dlaczego Krynica ma leżeć odłogiem całe wakacje! Jak jest możliwość, to trzeba przetrasować.
hurricane - 16-05-2011, 20:29
Temat postu:
No tak, ale to strasznie wydłuży czas jazdy przez Rzeszów, np. katowicki łącznik TLK się nie wyrobi i musiałaby wracać innego dnia...
kraina_solvati - 17-05-2011, 18:36
Temat postu:
Niby tak, ale to zabierze wielu turystów Krynicy, nie wiem czy tamtejsze władze to widzą.
kris123 - 17-05-2011, 18:55
Temat postu:
A kto myśli o turystach. Sezon w szczycie i 2 miechy bez pociągu. Ot taka logika.
kns - 17-05-2011, 20:06
Temat postu:
kraina_solvati napisał/a:
Niby tak, ale to zabierze wielu turystów Krynicy, nie wiem czy tamtejsze władze to widzą.
Reśko coś wspominał o pociągach w wywiadzie jak nie jeździły (przy pytaniu o braku chętnych w Krynicy), ale tylko wspominał (skupił się na braku rozwoju atrakcji turystycznych, bo to jest prawdziwy problem Krynicy). Najlepiej o podejściu gmin (Krynica, Muszyna) do pociągów świadczy to, że z ich oficjalnych stron nie ma nic o tym, że można dojechać pociągiem.
kris123 - 17-05-2011, 20:17
Temat postu:
może trafiali na okres jak pociagów nie było Smile
mozambikpl - 01-06-2011, 20:38
Temat postu:
medal za rozgarnięcie dla tych co układali rozkład przy zmianach. Wracałem "Dunajcem" z Tarnowa... wyjechaliśmy około 4min po czasie, kierowca jechał dłuższą drogą niż zwykle jechali kierowcy PTP i w Ciężkowicach było 20min postoju bo nadrobiliśmy tyle czasu. Wychodzi na to że do Bobowej jedzie się 15-20min dłużej niż pociągiem a dodatkowe 20min traci się przez niedopracowany rozkład. Poza tym kierowcy panicznie boją się o swoje pojazdy bo stoją pół godziny przed odjazdem a wejść można 7min przed odjazdem... dobrze, że nie padało. Może boją się że siedzenia się za bardzo wygniotą albo amortyzatory się zużyją bardziej? Tak czy inaczej kiepski rozkład, bo za duży zapas czasu wzięty jest na przejazd, pewnie do stróż można by było urwać jeszcze z 5-10min i wtedy czas zszedłby o 30min i mało gościnni kierowcy.
Anonymous - 01-06-2011, 21:04
Temat postu:
A duzo ludzi ? Ile autubosow?

W ogole mam wrazenie ze ta KKA jest na odwal się i skonczy sie to katastrofa- wobec fatalnego rozkladu za jakis miesiac juz nikt nie bedzie tym jezdzic...
mozambikpl - 02-06-2011, 10:19
Temat postu:
więc były dwa standartowe autosany mają chyba po 39 miejsc? Autobusy są z pks nowy sącz w pierwszym, który jechał bezpośrednio do stróż było pełno a drugi co zatrzymywał się na każdym przystanku miał chyba z 8 miejsc wolnych. na 19 był podstawiony jeden z dwóch autobusów i był on na około 30 osób a drugiego nie widziałem. Tak czy inaczej rozkład jest nierealny. praktycznie 90min na jazdę do Ciężkowic w ramach Dunajca... można by zejść smiało do godziny 10min.
conen - 02-06-2011, 16:02
Temat postu:
W maju mierzyłem czas dojścia z dworca Nowy Sącz na rynek. Wychodzi spokojnie 30 minut.

Wobec tego czy kible jadące z Tarnowa i kończące bieg w Nowym Sączu nie można wydłużyć do NS Miasto. I odwrotnie dla startujących z NS na Tarnów.
kns - 02-06-2011, 16:22
Temat postu:
conen, ale na autobus poczekasz 5 minut i 5 minut jedziesz jak wyjdziesz z dworca. Chyba już wystarczająco dużo razy było pisane, że takie NS Miasto jest totalnie bez sensu.
mozambikpl, PRy się nie popisały bo same nie wiedzą ile chcą autobusów - w środę PKS musiał kursy odwołać/połączyć bo w środku dnia im się przypomniało, ze trzeba jeszcze jeden autobus. Do tego jak napisałeś rozkład porażka.
Anonymous - 02-06-2011, 16:41
Temat postu:
@mozambik- a ten autobus ktory jedzie od razu do Stroz nie jedzie szybciej od tego ktory jedzie przez wszystkie przystanki Question
sheva17 - 02-06-2011, 16:58
Temat postu:
Rzeczywiście czasy przejazdów dla KKA są skandaliczne. Do Ciężkowic z Sącza to sorry, ale trochę tylko dłużej zajechalibyśmy rowerem.
Anonymous - 02-06-2011, 17:09
Temat postu:
Eh, oby ludzie po remoncie powrocili... Do tego czasu busiarze moga zwietrzyc dobra okazje. Sad
mozambikpl - 04-06-2011, 06:04
Temat postu:
Pułtuś - jak jechałem pks Nowy Sącz to różnica pewnie wyniosłaby około 10min bo (tutaj zaskoczenie in +) przystanki tam gdzie jest to możliwe przeniesione są na drogę i tak jest np Łowczówek Pleśna bo wjazd na stacje zajmowałby około 1-2min w jedna stronę. Jednak to że było 20min czekania w Cięzkowicach to to było już za wiele i nie trzeba wspominać, że nikt nie wsiadł. Wczoraj widziałem przed stróżami jak jechały autobusy PTP i one powinny być mniej więcej 10min przed czasem, jechały w odległości około 7min od siebie więc możliwe, że na zatrzymywały się podobnie tzn nie było jednego bezposredniego. Ciekawe ile PR będą do przodu po 3mies KKA. Autobusy są w miarę zapełnione. Oby czas przejazdu odczuwalnie się skrócił. Jednak martwie się tym, że prace będą trwać do grudnia więc do końca roku nie możliwe że czas przejazdu się nie zmniejszy.

Jest możliwość żeby była w dalszym ciągu KKA w godzinach 9-15 do grudnia?
Anonymous - 04-06-2011, 06:28
Temat postu:
mozambikpl, W Polskich warunkach niestety tak.
mozambikpl - 06-06-2011, 20:22
Temat postu:
Wszystkie "pociągi" mają w Ciężkowicach 20min postoju tylko po to żeby czas na przejechanie Tarnów Stróże wynosił równe 2 godziny. Co ciekawe "pociąg" dunajec jedzie też dwie godziny mimo iż nie zatrzymuje się na wszystkich stacjach. Za taki rozkład ktoś powinien wylecieć dyscyplinarnie za działania mające na celu szkodę firmy Mad
Anonymous - 07-06-2011, 12:10
Temat postu:
Wydawalo mi sie ze PR KRakow zdaje sobie sprawe z tego, ze autobusy się wloką i trzeba zrobic wszystko, by jezdzily jakos sensowniej i szybciej- niestety, oczywiscie nie zrobili nic Mad
kris123 - 07-06-2011, 18:25
Temat postu:
Niestety ta zka wyjdzie bokiem. za chwilę moze się okazać , że chętnych na uslugi pkp nie będzie. jeszcze ze 2 cyrki i spokojnie linie uwalą.
A , że bus jedzie za dlugo to wiadomo. normalnie do stróż z tarnowa jechało się 1.20 teraz 2 godziny...
Anonymous - 07-06-2011, 18:28
Temat postu:
kris123, W niedzielę na 14:29 i 16:34do Krakowa w Nowym Sączu wsiadło dosłownie kilka osób...5-10.
mozambikpl - 07-06-2011, 21:10
Temat postu:
Jeżeli kierowca zaoszczędzone na paliwie pieniądze ma dla siebie to tak będzie... Jak z górki jedzie się na luzie do momentu aż prędkość spadnie do 30km/h. I jadąc tak wolno i tak przyjeżdża się przed czasem i tak trzeba czekać 20min w Ciężkowicach. Veolia miała czas przejazdu do Sącza 10min dłuższy niż Voyager i Veolia poległa i na wielu odcinkach nawet jak miała ceny biletów niższe i bogatszą siatkę połączeń, zabijał czas przejazdu nawet 10min na 21km!!! tutaj, jeżeli Busiasz by wyczaił koniunkturę na wakacje to w 3miesiące można wejść na rynek i powalczyć o pozycję. Odległość 60kmmiedzy Tarnowem a Stróżami i czas przejazdu 2godziny to daje 30km na godzinę. Pociąg jechał ze średnią prędkością 50km/h w przeddzień remontu.
kris123 - 07-06-2011, 21:10
Temat postu:
Nie dziwię się. Kto się będzie bawił w 2 przesiadki. Z Krynicy czy Sącza do Stróż koleją potem ZKA do Tarnowa, a potem do Krakowa. Zamiast 3 godzin 4. I to niestety ludzi odbiera.
Malo kto korzysta nawet z dworców teraz i bedzie pretekst do ich zamykania. Niestety komuś bardzo zależy, żeby podróżnych na Kryniczance nie było
sheva17 - 12-06-2011, 12:55
Temat postu:
No tak remont zagrożeniem dla kryniczanki. Kris czy Ty jeszcze chociaż raz na rok myślisz?
Co do czasów przejazdów to rzeczywiście skandal, ale ostatnio znów mamy modę na takie luzy rozkładowe. Jak nie masz co robić to napisz Kris w tej sprawie do PR-ów a nie zasypuj ich bzdurnymi wywodami o Bieczu!
hurricane - 12-06-2011, 21:53
Temat postu:
A remont mostu w Chojniku na DW977 się już rozpoczął? Jeśli nie, to macie odpowiedź na luzy rozkładowe, Zarząd Dróg Wojewódzkich ten remont ogłaszał od dawna na te wakacje, co spowoduje dość długi objazd dla autobusów KKA.

Btw, remont kryniczanki idzie w całkiem przyzwoitym tempie jak na 12. dzień, widać już spore zaangażowanie sprzętowe i materiałowe wykonawcy.
kris123 - 13-06-2011, 15:46
Temat postu:
Shewa jeśli szczerze rozmawiamy to temat Biecza już dawno nie jest wałkowany. Niestety Małopolska szansy nie wykorzystala. Nie wykorzystano potencjału Gorlic, czy Sącza, więc nie ma co tego powtarzać. W każdym razie jako ciekawostkę Ci powiem, że frekwa na ZKA jest gorsza jak na kiblu. Są tory powinien być pociąg Ków-Gorlice.
Co do Kryniczanki remont niestety ma wpływ na odplyw pasażerów, bo nikt nie wybierze PR które do Grybowa na przykład zamiast 2.40 jadą ok. 4 godzin z 2 przesiadkami. I pytanie jest jedno, czy zysk paru minut był wart odpływu pasażera. Żeby nie bylo jak z ideą fix linii papieskiej, gdzie remontowano dworce a nie miał kto z tego korzystać.
MaciejS9 - 14-06-2011, 19:31
Temat postu:
Witam wszystkich,
przed chwilą ok 20:10 widziałem przejeżdżający przez Jasło w stronę Stróż pociąg składający się z kilku (nie widziałem całego składu) wagonów w malowaniu PKP IC kl. 2. Czy ktoś może wie w jakim celu?
lukasz92 - 14-06-2011, 19:43
Temat postu:
Cytat:
Czy ktoś może wie w jakim celu?

Przesył wagonów na naprawę do Newagu.
MaciejS9 - 14-06-2011, 19:51
Temat postu:
Dzięki za informacje
Anonymous - 15-06-2011, 06:57
Temat postu:
Ja tyko dodam że wagony podesłać przez Rzeszów "dasię" ale już puścić TLK 33506/7 która czasowo zmieści się do Krynicy to już się nie da.
Anonymous - 15-06-2011, 08:22
Temat postu:
A daj spokoj, taszczyć wagony z Krakowa do Rzeszowa (2,5 godziny) tam zmiana trakcji, ciągnąć spalinówką do Jasła (2 godziny), by tam zmienic czolo i pojechać do Sacza (kolejne 2 godziny) i stamtad do Krynicy (1,5 godziny). To juz chyba lepiej faktycznie autobusem...

Puszczac pociag na około dla samej idei- to nie jest dobre.
Anonymous - 15-06-2011, 08:38
Temat postu:
Pułtuś, Nie dla samej idei dla ludzi jadących z Bydgoszczy, 3 city to praktycznie żadna różnica bo innej opcji nie mają. Dodatkowo by zyskał Rzeszów nocne połączenie nad morze (Okolice 3 city) bo po uwaleniu Rzeszów - Hel nie ma takiego pociągu poza "Małopolską".
Anonymous - 15-06-2011, 09:15
Temat postu:
Innej opcji nie mają ? Mają. Bo góry to nie tylko Krynica, ale i Zakopane, Wisła etc...

Pociag z Gdyni i tak rozkladowo jechał 16 godzin... Boje sie liczyc ile by wnosił, gdyby puścić pociag na około (z Krakowa do Krynicy w zaledwie.... 8 godzin !). Byłaby afera na całą Polskę, że pociąg jedzie 8 godzin na około, podczas gdy autobus zajeżdża w niecałe 3, a autem to już w ogóle poniżej 2 godzin. Mysle ze mogloby nawet sumując to wyjść coś koło doby- jest to iście zabójczy czas przejazdu.

Nie wspomnę również o wielkich kosztach takiego przedsięwzięcia- trakcja spalinowa przy kosztach 400 zł za godzinę pracy spalinowozu (plus VAT). Sytuacja IC jest ogólnie znana, pchanie się na siłę to byłaby czysta strata.
Anonymous - 15-06-2011, 09:21
Temat postu:
Pułtuś,

Gdynia przez Iławę, Warszawę, Bednary, Częstochowę, Katowice jechała 20 godzin i nikt nie płakał nie było afery na cały kraj.

Ja wiem że diesel kosztuje ale można było dogadać się z MI że skracamy tą przez Warszawę a na odcinek Kraków - Krynica bierzemy dotację za 2 pociągi ale jedziemy dieslem.
Anonymous - 15-06-2011, 10:45
Temat postu:
Można by ale.... po co bujać w obłokach? Bądźmy realistami. Wiadomo że fajnie by było, gdyby do Krynicy docierało i pięć TLK, ale czy to teraz możliwe? Znasz realia naszych smutnych czasów, beton społki IC i jeszcze gorszy MI.

Jak już się pchać przez Rzeszów, to już lepiej żeby pociag w Jaśle odbijał na Zagórz- to by miało sens, wznowienie Zagorza jako ze nie da sie dojechac do Krynicy- ale tak to nie ma ani jednego, ani drugiego..
Anonymous - 15-06-2011, 12:28
Temat postu:
Pułtuś, Grupa 3 wagonów do Zagórza w te wakacje byłaby bardzo wskazana. Ale tamtejsza linia niestety nie ma dotacji...
mozambikpl - 23-06-2011, 08:28
Temat postu:
jadąc wczoraj KKA zauważyłem że w Kłokowej na odcinku, gdzie powódź zabrała brzeg są ściągnięte tory, na niektórych odcinka są lekko nadsypane kamienie gdzie indziej jest zdarte 3-5m ziemi od torów i są kamienie nadsypywane, widziałem położone trzy słupy trakcyjne (tzn jakieś ich części konstrukcyjne poza tym w Tuchowie stoją chyba wszystkie maszyny albo znaczna ich część.
Anonymous - 23-06-2011, 11:13
Temat postu:
A jak sie ma nastawienie ludzi do KKA ? jeżdzą ? Jak frekwencja?
Anonymous - 23-06-2011, 11:26
Temat postu:
Pułtuś, Słabo ludzie mają dość. Dzisiaj przyjechał gumo-IC do Krynicy około 40 osób.
kris123 - 23-06-2011, 18:17
Temat postu:
No to przynajmniej 40 osób, a jak wyglądała ilość wolnych miejsc?
mozambikpl - 23-06-2011, 22:14
Temat postu:
są dwa autobusy, jeden jedzie bezpośrednio do stróż i on jest pełny tym co staje na każdej stacji i jedzie 2godz do stróż to jest zapełniony w około 40-50% wczoraj jak wracałem to w bobowej w drugim "składzie" siedziało około 5 osób w tym kierowca i konduktor. Dlaczego oni nie sprawdzają biletów? ilość miejsca w autobusach do tej pory była dobra jednak czas przejazdu jest wiecie jaki
Juzef - 24-06-2011, 09:42
Temat postu:
A jak wygląda opcja przewiezienia się takim busem z rowerem? Czy gdybym zajechał do Tarnowa z rowerem i chciał dotrzeć do Grybowa, to muszę rower w krzakach zostawić, poginać na rowerze do Stróż, czy da się go gdzieś tam upchnąć?
Anonymous - 24-06-2011, 10:47
Temat postu:
Juzef, W KKA nie ma możliwości przewozu roweru.
nynuś - 24-06-2011, 11:01
Temat postu:
W każdej sytuacji kiedy jest KKZ lub KKA nie ma możliwości przewozu rowerów. Stosowne informacje zawsze są podane.
mozambikpl - 25-06-2011, 11:26
Temat postu:
Juzef chyba że otworzysz zaspawane bagażniki:P
kns - 25-06-2011, 11:45
Temat postu:
Piwko dla kierowcy to otworzy tylne drzwi i tam pozwoli przewieźć rower Wink
kris123 - 25-06-2011, 17:35
Temat postu:
Stąd dlatego wprowadzanie ZKI na całe wakacje to strzelanie sobie samobója.
hurricane - 25-06-2011, 18:43
Temat postu:
Praca na modernizowanym odcinku wre! Postępy jak na 3 tygodnie są bardzo duże, inspektorowałem odcinek Łowczów mpo. - Tarnów, wymieniane są już słupy trakcyjne, między Łowczówkiem Pleśną a Kłokową tor zdarty razem z podtorzem, most na Biale w Woźnicznej w remoncie, ogromne ilości tłucznia zwiezione w okolice toru w kilkunastu miejscach. Druty jezdne wymienione - świecą się świeżą miedzią Smile
kris123 - 25-06-2011, 19:13
Temat postu:
Wow no to wre. Byle tą miedzią się ktoś nie zainteresował. A z czystej ciekawości obsługa w Pleśnej cały czas całodobowa? Bo gdzie indziej sporo poograniczali. Od strony Stróż póki co niewiele się dzieje. Trza będzie zrobić inspekcję. A na marginesie to temat nie powinien być odcinkami zamknięte, ale całość zamknięta. Szkoda , bo może trzeba było ograniczać etapami. A już na marginesie to czas jazdy ZKA 2 godziny to jednak zbyt dużo. Szkoda bo jadąc wczoraj sądzę , że w 1.30 by się dalo zmieścić. A 30 minut mniej robi różnicę. Pozytyw zachowane skomunikowanie 66131 z ZKA na Biecz.

[ Dodano: 25-06-2011, 20:15 ]
Wczoraj do Tarnowa jako 66131 jechał Acatus stan około 65%, potem ZKA na Stróże garstki osób czas jazdy t-ów-S-że 2.04, kasa w Bobowej nieczynna już, na Biecz pojechało 4 osoby. Ciekawostka w Gorlicach wsiadło 7.
hurricane - 25-06-2011, 21:36
Temat postu:
Jak drogowcy zamkną most w Chojniku na DW977 to 2 godziny może być mało.
Anonymous - 26-06-2011, 06:35
Temat postu:
hurricane, Dzięki za informacje jest więc szansa że wszystko zamknie się w terminie trzech miesięcy!
kris123 - 26-06-2011, 17:19
Temat postu:
Ja bym tego pewny nie był. Dużo zależy od pogody. Nie daj Bóg jakby się pojawił problem powodziowy, a wiemy ile Biała znaczy dla tegoż odcinka.
Anonymous - 26-06-2011, 20:00
Temat postu:
hurricane napisał/a:
Jak drogowcy zamkną most w Chojniku na DW977 to 2 godziny może być mało.


Nie ma to jak synchronizacja rozkładów.

Chyba gorzej juz byc nie moze- sobotni poranny Dunajec, od Nowego Sacza trzy osoby na składzie. Ale coz, zacisne zęby i poczekam grzecznie do konca remontu Cool
kris123 - 26-06-2011, 20:47
Temat postu:
Mam pytanko Panie Kolego w kierunku Krynicy czy Stróż?
Castaway - 27-06-2011, 07:24
Temat postu:
Dunajec nie jeździ do Krynicy.

Nie cytuj przedmówcy.
@mk1992.

hurricane - 27-06-2011, 15:09
Temat postu:
kris123 napisał/a:
Mam pytanko Panie Kolego w kierunku Krynicy czy Stróż?


Powiedział to Kris - pracownik PRów! Eksplodowałem śmiechem! Twisted Evil

Dla odmiany dodam, że w sądeckim PKSowym złomie jak Autosan H9, który jechał jako niedzielny zapociąg nr 627 z Tarnowa był komplet pasażerów, w tym około 10-12 osób na stojąco...
kris123 - 27-06-2011, 18:04
Temat postu:
Jak coś to były pracownik Very Happy
A jak stojące przecież ponoć nie wolno na stojaka wozić Very Happy

Apropos dzisiejszy 33121 Kasprowy od Suchej jakieś 30%
5028 do Suchej 25%
Desiro2 - 27-06-2011, 20:26
Temat postu:
kris weź sobie na wstrzymanie z tymi Stróżami bo szkoda nerwów na małopolski beton,lepiej ruszyć na Pomorze, Wielkopolskę czy Warmię i tam podróżować normalniejszą regionalną koleją czego ci życzę.żadnych stałych KKZ i tym podobnych antypasażerskich, betonowych pekapiarsko-wąsatych akcji wymierzanych w pasażera.
kris123 - 27-06-2011, 21:00
Temat postu:
A podziękować. Z tym , że aby się tam dostać trzeba się czymś od nas wydostać. W każdym razie jakby nie patrzeć zamknięta linia zysku nie przynosi. A patrząc na obecne zainteresowanie podróżą czy to do Tarnowa czy Krakowa pociagiem to liczba chętnych spada na łeb na szyję, Oby tylko nie byl to gwóźdź do trumny ...
Adam85 - 03-07-2011, 19:51
Temat postu:
Czy ktoś orientuje się jak wygląda frekwencja dla autobusów zastępczych PKP IC od Krakowa Pł. do Krynicy? Wybieram się z Gdańska do Muszyny i czeka mnie przesiadka w Płaszowie na autobus.
Anonymous - 04-07-2011, 06:05
Temat postu:
Adam85, Zależy od dnia ostatnio jak widziałem to były 32 osoby w Krynicy wcześniej 8. Do Muszyny na pewno więcej.
hurricane - 04-07-2011, 06:20
Temat postu:
11. lipca 2011 drogowcy zamykają jeden z przewidzianych do remontu wiaduktów na DW977, KKA będzie miało dłuższą jazdę...
kns - 04-07-2011, 08:14
Temat postu:
Adam85 napisał/a:
Czy ktoś orientuje się jak wygląda frekwencja dla autobusów zastępczych PKP IC od Krakowa Pł. do Krynicy? Wybieram się z Gdańska do Muszyny i czeka mnie przesiadka w Płaszowie na autobus.
Ostatnio w Nowym Saczu bylo 21 osob w tym 6 wysiadlo w NS. Tabor to stara zlomiasta Setra S215H z lat 80tych (sprzed pierwszego lifta). Po prostu prestiz Wink

kris123 napisał/a:

A jak stojące przecież ponoć nie wolno na stojaka wozić Very Happy

H9-21 ma w dowodzie 11 miejs stojacych.
Anonymous - 08-07-2011, 15:36
Temat postu:
Dzisiaj dodatkowo po 15 zablokowało Muszyna - Nowy Sącz. Drzewo spadło na tory w Młodowie z tego co słyszałem. Nowy Sącz - Krynica i d. Jaworzyna stoją uwięzione. - planowane jest wprowadzenie KKA.
Anonymous - 08-07-2011, 17:33
Temat postu:
Tak sie zastanawialem co uwięziło Jaworzynę... Za Sączem miała jakieś +30, o 17:15 była między Kamionką a Mszalnicą. Istnieje mozliwosc, ze nie byla to Jaworzyna z Krynicy, a pociag ktory zastepczo wyruszyl z Nowego Sacza. Kryniczanin chyba bedzie wiedzial najlepiej jak wyglada sytuacja.

Frekwencja w KKA na Stroze-Tarnow zdaje sie nie jest tragiczna- pociag Krynica - Tarnów, ten przedpołudniowy (przypomni ktos numer? Very Happy ), w Strozach jeden autobus totalnie zapchany (39 siedzacych plus 12 stojacych) w drugim zas okolo 10 osob co daje razem ok. 60 pasazerow podczas wyjazdu ze Stroz.
Anonymous - 08-07-2011, 17:51
Temat postu:
Pułtuś, Około 17:30 ruszyły pociągi ale nie wiem czy obeszło się bez autobusów i czy to była właściwa d.Jaworzyna - wcześniej stała uwięziona w Piwnicznej a Nowy Sącz - Krynica w Rytrze.

A ten pociąg co chciałeś nr to 6026.
kemi73 - 11-07-2011, 15:11
Temat postu:
Panowie orientuje się ktoś jak jest teraz z KKA przy zamknięciu drogi 977 Gromnik - Ciężkowice ?. Jestem ciekaw którędy poprowadzili teraz objazd Smile . Przy okazji znalazłem jeszcze ciekawy artykuł na temat tego zamknięcia Smile http://radlow.cba.pl/1878...tylko-w-polsce/ Przy okazji to jak oni się w 20 minut wyrobią na tych objazdach ? http://edroga.pl/rozmaito...-bogoniowicach.
kris123 - 11-07-2011, 17:45
Temat postu:
Obawiam się że za chwilę czas jazdy tej zki przekroczy 2.30 i będzie krucho...
A i minus siadło skomunikowanie 66131 z ZKA na Biecz
hurricane - 24-07-2011, 13:23
Temat postu:
Od 9.07.2011 postępy prac na odcinku Tarnów - Tuchów są delikatnie mówiąc mizerne. Obawiam się o termin zakończenia.
Anonymous - 24-07-2011, 13:31
Temat postu:
No to fajnie...A w planach mam wyjazd 02.09. na SKR 2 i chciałem pojechać jak człowiek na poziomie całą trasę pociągiem...
Anonymous - 24-07-2011, 14:53
Temat postu:
Obawiam sie, ze do terminu zakonczenia pracy trzeba dodac jeszcze liczbe dni deszczowych- innymi słowy, remont wydłuży się o ilość dni w ktorych pogoda uniemozliwiala prace.
Tomek17 - 24-07-2011, 15:35
Temat postu:
Prawdopodobnie co najmniej do połowy października takie są opóźnienia informacja od maszynisty z Cargo.
Anonymous - 24-07-2011, 15:42
Temat postu:
Cooooooooooo ?? Shocked
Anonymous - 24-07-2011, 15:48
Temat postu:
Kiedy? W wypadku rozwoju tego najgorszego z możliwych scenariuszy ludzie już nie wrócą.
Anonymous - 24-07-2011, 16:01
Temat postu:
Teraz studenci nie jezdza, bo wakacje, ale 1 pazdziernika beda kolei potrzebowali, a jesli pociagi nie wroca w pazdzierniku znajda sobie innych przewoznikow i juz moga nie wrocic Neutral

Czarno to widzę. W sumie nie slyszalem nigdy o jakiejkolwiek inwestycji na kolei, ktora nie bylaby opozniona, mowie powaznie.
Anonymous - 24-07-2011, 16:25
Temat postu:
Problem też będzie już we wrześniu bo na Tarnów - Grybów odcinkowo jeździ dość dużo młodzieży szkolnej.
kris123 - 24-07-2011, 17:23
Temat postu:
Dokladnie. Zresztą najwięcej ludzi wsiada właśnie w Grybowie, Stróżach, Ciężkowicach, Bobowej czy Tuchowie. A jak ci ludzie odejdą to daleko na kolejarzach nie zajedziemy. I będziemy mogli podziękować szefostwu PR za taki stan rzeczy. Zresztą maja juz doświadczenie w wykorzystaniu powodzi. W zeszłym roku remont trwał o miesiąc za długo od tarnowa do Stróż, a teraz sytuacja się powtórzy, I Plavec też zcięli bo powódź rzekomo na Słowacji była...
sheva17 - 24-07-2011, 17:55
Temat postu:
Linię trzeba naprawić cudów nie ma. Koniec września to max ile to może jak dla potrwać. Studenci muszą mieć na październik pociągi.
kris123 - 24-07-2011, 18:00
Temat postu:
He he dobre. Pociągi muszą być bo studenci. To ja pytam gdzie Kolega zapodział grupę uczniow. Oni potrzebują pociągów od września. I ja bym jednak wolał , aby remont był maksymalnie zrobiony do września i to 1! Już na zamknieciu letnim straciliśmy turystów, może uczniów już nie traćmy Very Happy
sheva17 - 24-07-2011, 18:07
Temat postu:
Kris do września nikt już się nie wyrobi. A poza tym Twoich uczniów częściej już widać w Libropolu, ale chyba coś przespałeś Very Happy .
Anonymous - 31-07-2011, 17:51
Temat postu:
Czy ludzie z okolic Tarnowa wiedzą coś o postępach prac czy braku. Jeśli możecie to proszę tutaj pisać. Od kolejarzy słyszę że raczej poczekamy sobie poza 1 września.
kris123 - 31-07-2011, 17:54
Temat postu:
Bardzo słabo prace wyglądają w okolicach Tuchowa. Dużo zaszkodziła powódź. Ziemia jest skrajnie mokra i prace wykonuje się bardzo ciężko. Z tego co ja się orientuję może się okazać że poczekamy do 1 X i to jeśli sierpien będzie laskawy.
Anonymous - 04-08-2011, 09:02
Temat postu:
Z tego co słyszałem prace zamknięcie ma być przedłużone do 15.09. z powodu warunków atmosferycznych. Oby to starczyło.
Anonymous - 04-08-2011, 09:54
Temat postu:
No to po 15.09 dzieci z plecakami w pociagach juz nie zobaczymy- i tak dziwne, ze do naszych smutnych busiarskich czasów, gdzie bus jest w stanie wygryźć pociag niemal wszedzie, na Tuchow-Bobowa/Grybow wciaz dzieci dojezdzaly pociagiem do szkoły. Nie wiem co zrobia po 1 wrzesnia, ale rynek nie znosi próżni i pewnie Libropol juz zaciera rece. Szkoda.
kns - 04-08-2011, 13:48
Temat postu:
Jeśli dziecko ze szkoły podstawowej/gimnazjum ma więcej niż 3 km do szkoły to dojazd zapewnia mu gmina (wykup miesięcznych), więc pewnie taniej wychodzi wykupic miesięczne na Libropol.
kris123 - 06-08-2011, 17:26
Temat postu:
Kryniczanin 1. październik!!
hurricane - 07-08-2011, 18:53
Temat postu:
Jutro przejadę odcinek Tarnów - Tuchów to zamelduję o postępach, wróciłem właśnie z urlopu Twoim Letnim Koszmarem Tour de Pologne, w którym wywalczyliśmy doczepienie dwóch dodtakowych wagonów Mr. Green
Hugo - 15-08-2011, 16:51
Temat postu:
otawrcia odc.Tarnów-Stróże od 1.09 nie będzie Tlk Gdynia Gł- Krynica kurs w soboty przeunieta na 1.10.2011
(43502)
hurricane - 19-08-2011, 08:49
Temat postu:
Oficjalnie już wiadomo, że na dzień dzisiejszy termin przywrócenia ruchu to 1.10.2011.

Optymistą bym jednak nie był, ponieważ pracę ślimaczą się strasznie. Jeden obiekt mostowy w Łowczówku jest dopiero rozbierany, na odcinku Kłokowa - Łowczów, dopiero wstępnie pierwsze warstwy podtorza są układane do mostu na Białej, za mostem dopiero teren jest przygotowywany pod układanie podtorza. A w okolicy mpo. Łowczów stary tor jest dopiero rozbierany. Przywieziono kontenery automatyki do obsługi mpo. Łowczów, jednak nadal nie widać wymiany zwrotnic i urządzeń do sterowania zwrotnicami (mpo. Łowczów miała zwrotnicę przekładaną ręcznie na głowicy w kierunku Tarnowa). Niektóre przepusty po odkryciu wyglądają delikatnie mówiąc okropnie - nie wiem czy rozsądniej nie będzie rozszerzyć zakres prac, bo sądzę, że po tym odkryciu szybko mogą się nowe WOSy pojawić. Ogólnie daje się zauważyć stosunkowo niewielkie ilości sprzętu i ludzi pracujących przy przebudowie Neutral Za Łowczowem w kierunku Tuchowa mało co się dzieje.
Juzef - 23-08-2011, 09:47
Temat postu:
Pytałem już o przewóz roweru na ZKA. A jak jest z przewozem większego bagażu? Mr. Green Też 'niedasie'? Skoro ZKA niby puste prawie jeździ...

Chociaż w sumie lepszy będzie PKS z Krakowa prosto. Na pewno szybciej. Tarnów - Grybów ta ZKA jedzie 2x dłużej jak przedtem pociąg...
Anonymous - 23-08-2011, 10:07
Temat postu:
@Hurricane- czyli wyszlo jak zawsze, Polska i wszystko jasne. Nie dosc ze fuszerka to jeszcze przedluzanie remontu no i slimaczace sie prace Mad
kns - 23-08-2011, 13:53
Temat postu:
Juzef, tylko odkręć pedały, żebyś mógł na leżąco wstawić rower do bagażnika Smile

Pułtuś, wujek woził ostatnio materiał na budowę A4, początkowo 3 razy dziennie, potem już tylko 2, aż jeździli co drugi dzień. Dlaczego? Początkowo robili po 12 godzin dziennie z godzinną przerwą na budowie (wiadomo wszyscy chętni z całej Polski przyjeżdżają zarobić), ale założono ZZ i nagle pogwałcenie kodeksu pracownika itp. i od tego czasu pracują od 8 do 15. Nie ździwiłbym się jakby tu było tak samo.
hurricane - 23-08-2011, 15:21
Temat postu:
Wymieniono podkłady i szyny na łuku na szlaku Tarnów Filia - Kłokowa, podbito i oczyszczono tor na odcinku zarządzanym przez IZ Kraków czyli do km 3,000. Na mijance Kłokowa pojawiło się kilka wagonów z podkładami strunobetonowymi.
MK_Rabka - 23-08-2011, 15:54
Temat postu:
kns, nie, tu zwyczajnie się obijają.
hurricane - 01-09-2011, 11:26
Temat postu:
To co, Sącz odcięty znowu. Dziś wchodzi długoterminowe zamknięcie odcinka Rzeszów - Jasło. Znów reaktywacja stoczwórki?
MK_Rabka - 01-09-2011, 11:44
Temat postu:
Nie jechała dziś drezyna, więc raczej i składu na 104 nie będzie.
Juzef - 03-09-2011, 17:16
Temat postu:
Ostatecznie nie odważyłem się na wyszukany masochizm w postaci przejazdu KKA z Tarnowa, wybrałem PKS. Ale przejazdem będąc dziś (3.09) w Grybowie widziałem na stacji ok. 10 wagonów z podkładami strunobetonowymi na torze w stronę Tarnowa.
hurricane - 24-09-2011, 16:48
Temat postu:
Roboty idą im jak krew z nosa. Ułożyli od strony Tarnowa dopiero około 300-400 metrów toru w kierunku Łowczówka-Pleśnej, od po. Kłokowa do tak mniej więcej w okolice mostu na Białej.

[ Dodano: 16-09-2011, 21:45 ]
Jest wyraźne przyspieszenie, roboty trwają przez 7 dni w tygodniu, w niektórych miejscach nawet do godziny 21 lub 22.

[ Dodano: 24.09.2011, 17:44 ]
Jeśli ktoś sądzi, że ruch pociągów zostanie przywrócony 1.10.2011 to niestety mam dla niego złą wiadomość. Nie ma na to szans. Chociaż pracują 7 dni w tygodniu realny termin będzie około 15-20. października.

Stan obecny:
a) na odcinku ok. 3 km. w ogóle nie ma toru, jest jedna warstwa podtorza i obok ułożone szyny;
b) na następnym odcinku ok. 1 km jest podtorze, są podkłady i nieprzytwierdzone szyny ułożone obok;
c) na następnym 1 km tor jest w trakcie budowy.
d) tor jest ukończony podbity i wyprofilowany na odcinku od strony Tarnowa do mostu na Biale w Łowczówku-Pleśnej/Woźnicznej;
e) nadal trwają prce na ww. moście
f) wymieniono napęd rozjazdu od strony Tarnowa na mijance Łowczów (z ręcznego na elektryczny);
g) nadal nie ma nowych semaforów na tę mijankę (podobno mają być).
Anonymous - 24-09-2011, 17:03
Temat postu:
A Szwagropol uruchamia polaczenia Grybow-Krakow ...
kns - 24-09-2011, 17:30
Temat postu:
Eee, co tam Szwagropol na tej trasie jak jedzie 10 minut przed Voyagerem. Wink Kolej bardziej powinna bać się Libropolu, którego linia do Krakowa dopiero drugi tydzień jeździ, a ma już dość duże obłożenie.
Anonymous - 24-09-2011, 17:46
Temat postu:
A dokąd on jezdzi ?
kns - 24-09-2011, 19:01
Temat postu:
Grybów Topolowa - Kraków RDA, przez Stróże, Ciężkowice, Zakliczyn.

Z Grybowa 6:00 13:00 15:15

Z Krakowa 10:00 17:00 18:45

Czas jazdy 2 godziny 28 minut.
pilot1123 - 24-09-2011, 20:46
Temat postu:
gospodarka nie znosi próżni:P
Juzef - 26-09-2011, 14:53
Temat postu:
Jak tam stan robót? 1.10.2011 jest jeszcze realny?
Woojtek - 26-09-2011, 15:33
Temat postu:
W radio właśnie podali, że Veolia od nowego roku nie będzie jeździła z Gorlic do Krakowa i Katowic, więc jest szansa dla pociągów.
Janosik - 27-09-2011, 08:16
Temat postu:
Jaka szansa?
Po 1. Veolią i tak prawie nikt nie jeździł
Po 2. Na trasie Gorlice-Krk nie ma choć jednego sensownego połączenia kolejowego
Anonymous - 27-09-2011, 10:47
Temat postu:
Ale duzo osob z Gorlic podjezdza do Bobowej i Grybowa na pociag (a przynajmniej jezdzilo przed zamknieciem szlaku).
pp - 27-09-2011, 12:24
Temat postu:
kns napisał/a:
Grybów Topolowa - Kraków RDA, przez Stróże, Ciężkowice, Zakliczyn.
Z Grybowa 6:00 13:00 15:15
Z Krakowa 10:00 17:00 18:45
Czas jazdy 2 godziny 28 minut.

Teoria. To jest czas na kompletnie pustą drogę i żadnych korków. Nie wiem kto te rozkłady zatwierdza w Urzędzie Marszałkowskim - pewnie jacyś kompletni ignoranci. Połeć też ma 2h35' Gorlice-Kraków, a przynajmniej od roku nigdy nie przyjechał porannym kursem z Gorlic o 5.30 na dworzec RDA w Krakowie wcześniej niż o 8.20-8.30. A w poniedziałki przyjazdy typu 8.40-8.50 to nie jest żadna nowość.
kns - 27-09-2011, 13:29
Temat postu:
A jeżdżą po A4? Swoją droga słyszałem, że Połcie jeżdżą na dwa autobusy na jednym kursie, prawda to?
mati_ns - 05-10-2011, 19:02
Temat postu:
Od jutra pociągi jeżdżą już normalnie:)
Anonymous - 05-10-2011, 19:25
Temat postu:
Hurra, czekamy na wiesci o frekwencji Smile
kms - 16-10-2011, 17:20
Temat postu:
O ile zmienił się czas jazdy pociągów na odcinku Tarnów-Stróże po zakończonej modernizacji?
dyżurny - 16-10-2011, 17:24
Temat postu:
Jakiej zakończonej? Na Tarnów - Grybów nadal śmiga KKA.
Anonymous - 16-10-2011, 17:31
Temat postu:
Tarnów-Gromnik chyba.
ecavon - 16-10-2011, 17:48
Temat postu:
A widział ktoś może WOS na kryniczankę? Dość nowych ograniczeń się pojawiło.
dyżurny - 16-10-2011, 17:52
Temat postu:
Pułtuś, mój błąd. Nie mniej jednak, siedzę sobię w pełnej jak puszka sardynek dawnej Jaworzynie, i czekam aż jaśnie KKA przyjedzie.. A mogłem jechać TLK..

A mamy już +25 i nadal rośnie....
Anonymous - 16-10-2011, 18:10
Temat postu:
ecavon napisał/a:
A widział ktoś może WOS na kryniczankę? Dość nowych ograniczeń się pojawiło.


Tzn gdzie ? Miedzy Sączem a Krynica czy moze na swiezo zmodernizowanym odcinku Tarnow-Stroze? Very Happy
ecavon - 16-10-2011, 18:35
Temat postu:
Pułtuś, Tutaj
lukasz92 - 16-10-2011, 18:37
Temat postu:
A może by tak czytać telegramy ze zrozumieniem? Pod każdym pisze jak byk WYKREŚLIĆ DANE.

Jeśli chodzi o IC to wczoraj po raz pierwszy po remoncie do Krynicy dotarł TLK d. "Monciak". Przewozy Regionalne dalej jeżdżą autobusami na odcinku Tarnów - Gromnik.
dyżurny - 16-10-2011, 18:58
Temat postu:
A to czemu PR się tak nie ładnie bawi? Tak już zostanie? Wujkowi Rębilasowi się spodobała taka forma? Czy może nadal tych kabli nie położyli?
hurricane - 16-10-2011, 22:50
Temat postu:
lukasz92 napisał/a:

Jeśli chodzi o IC to wczoraj po raz pierwszy po remoncie do Krynicy dotarł TLK d. "Monciak". Przewozy Regionalne dalej jeżdżą autobusami na odcinku Tarnów - Gromnik.


Jakie wczoraj, tydzień temu PKP IC już było w Krynicy... Miłośnicy sądeccy przegapili? Nie wierzę.
mati_ns - 18-10-2011, 18:01
Temat postu:
IC od 8 jeździ normalnie tak samo jak towarowe ale nie mam pojęcia czemu PR dalej maja komunikacje zastępcza...
Anonymous - 18-10-2011, 19:32
Temat postu:
Bo nie da sie ustawic mijanek, gdyz bodaj zwrotnice na stacjach sa nieczynne (gdyz nie dokonczono jeszcze budowy Lokalnych Centrów Sterowania), co wyklucza mijanie sie pociagow osoobwych.
hurricane - 19-10-2011, 09:54
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Bo nie da sie ustawic mijanek, gdyz bodaj zwrotnice na stacjach sa nieczynne (gdyz nie dokonczono jeszcze budowy Lokalnych Centrów Sterowania), co wyklucza mijanie sie pociagow osoobwych.


Czego?? Na kryniczance nie jest ukończona automatyka, na pewno mijanka w Łowczowie będzie sterowana z Tuchowa, czy więcej to nie wiem, być może też stacja Łowczówek Pleśna, ale to nadal nie jest klasyczne LCS. Tak samo jak obecnie od kilku już lat Wola Rzędzińska obecnie steruje podg. Tarnów Wschód. LCS z prawdziwego zdarzenia to będzie w Tarnowie i to na E30 po modernizacji, będą dyżurni sterować w nowym budynku nastawni w Tarnowie całym ruchem od Podłęża aż do Tarnowa.

Poza tym na kryniczance do ukończenia prac jest WOS tymczasowy do 50 km/h na całym robionym odcinku, nie wiem też czy przy wjazdach na modernizowany odcinek nie ma dyktowanych rozkazów, bo to jest prawdopodobne, gdy urządzenia srk są nieczynne, kolejna wspomniana sprawa to brak możliwości krzyżowań na kilku mijankach/stacjach. To generowałoby spore opóźnienia, więc niech pojeździ to KKA do ukończenia prac.
mati_ns - 19-10-2011, 14:13
Temat postu:
"W najbliższy piątek, po kilku miesiącach przerwy, wreszcie zaczną kursować pociągi pasażerskie na trasie Stróże - Tarnów. Termin oddania do użytku tej linii wielokrotnie przesuwano. Pasażerów pociągów przewożono autobusami komunikacji zastępczej. Teraz podróż koleją ma być szybsza, wygodniejsza i cichsza niż przed modernizacją szkaku. Przejazd pociągiem z Nowego Sącza do Krakowa może skrócić się nawet o kilkadziesiąt minut.

Nowoczesnym pociągiem Acatus będziemy podróżować z Nowego Sącza do Krakowa (© fot. archiwum)
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij»
- Po zakończeniu prac zostanie zlikwidowanych aż 14 ograniczeń prędkości wprowadzonych wcześniej ze względu na zły stan torów - wyjaśnia Włodzimierz Zembol, dyrektor spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Nowym Sączu.

Powstały między innymi nowe przejazdy, rozjazdy i systemy bezpieczeństwa ruchu oraz stabilne nawierzchnie na przejazdach i dwóch mostach kolejowych. W Tuchowie utworzono lokalne centrum sterowania ruchem pociągów. To wszystko umożliwi niezakłóconą jazdę składów elektrycznych. - Wreszcie będziemy jeździć w sposób cywilizowany. Ale pociągów nie przybędzie - nadmienia dyrektor Zembol.

Barbara Węgrzynek, rzeczniczka prasowa Małopolskich Przewozów Regionalnych w Krakowie, nie przewiduje w rozkładzie jazdy wielkiej rewolucji. - Wszystko wyjaśni się w najbliższy piątek - zastrzega Węgrzynek. - Było już kilka terminów oddania tego szlaku do dyspozycji przewoźników i wciąż je przesuwano. W zależności od tego, jakie parametry techniczne torów i rozjazdów wyznaczy nam zarządca PKP Polskie Linie Kolejowe, pomyślimy o skróceniu czasu jazdy pomiędzy Krakowem a Nowym Sączem i Krynicą.

Rzeczniczka Małopolskich Przewozów Regionalnych wyklucza na razie zwiększenie częstotliwości kursów pasażerskich na Sądecczyznę. - Podróżujący nie zgłaszają takiej potrzeby - wyjaśnia."

Źródlo: http://nowysacz.naszemiasto.pl
Bardi78 - 20-10-2011, 17:21
Temat postu:
Cytat:
Rzeczniczka Małopolskich Przewozów Regionalnych wyklucza na razie zwiększenie częstotliwości kursów pasażerskich na Sądecczyznę. - Podróżujący nie zgłaszają takiej potrzeby - wyjaśnia."

Ręce opadają.
Proponuje napisać do Pani taki sam list że zgłaszamy zapotrzebowanie na więcej kursów...ażeby nie mogła już nigdy opowiadać takich farmazonów...
Paradoks - 20-10-2011, 17:41
Temat postu:
To już zakrawa na skandal, tylu pasażerów zasypujących PR propozycjami poprawy rozkładu na wszystkich liniach, nie tylko tej jednej i co słyszymy: 'Rzeczniczka Małopolskich Przewozów Regionalnych wyklucza na razie zwiększenie częstotliwości kursów pasażerskich na Sądecczyznę. - Podróżujący nie zgłaszają takiej potrzeby - wyjaśnia."
Ten zakład powinno się rozgonić, a niedorzeczniczkę do tłucznia!!!
Castaway - 20-10-2011, 19:15
Temat postu:
A Sądecczyzna potrzebuje pociągów? Na pewno nie takich, które jadą z Krakowa do Krynicy 5,5 godziny, podczas gdy autobus - dwukrotnie krócej. I nie takich z plastikowymi siedzeniami, podczas gdy PKS wystawia nowoczesne Volvo z darmowym wi-fi.
To, że Wy - grupka fanatyków - chciałaby pociągów z Krakowa do Sącza co godzinę (bo byłoby co focić i podniecać się, że jechała taka, a nie inna lokomotywa), nie oznacza, że na takie usługi jest popyt.
Woojtek - 20-10-2011, 21:46
Temat postu:
Co ma rzeczniczka Przewozów Regionalnych do gadana w sprawie zwiększenia liczby połączeń gdziekkolwiek skoro to Marszałki decydują (a raczej dają się robić w balona PR-om), o ilości pociągów.
Anonymous - 20-10-2011, 22:29
Temat postu:
Jakiś powód trzeba podać. Tak jak powodem podwyzki cen biletow byly wieksze koszty remontow skladow (a nie podwyzka płac dla kolejarzy). Dodatkowych skladow zas nie da sie uruchomic ze wzgledu na brak przepustowosci szlaku, a nie brak wagonow (stanowisko IC w wakacje). Oficjalny powod nie jest czesto rzeczywistym.
Bardi78 - 21-10-2011, 10:29
Temat postu:
Woojtek napisał/a:
Co ma rzeczniczka Przewozów Regionalnych do gadana w sprawie zwiększenia liczby połączeń gdziekkolwiek skoro to Marszałki decydują (a raczej dają się robić w balona PR-om), o ilości pociągów.

Owszem to Marszałek decyduje o ilości uruchomionych pociągów ale rzecznika ma do gadania w sprawie gadania przez siebie idiotycznych farmazonów ...

[ Dodano: 21-10-2011, 11:33 ]
Castaway napisał/a:
A Sądecczyzna potrzebuje pociągów? Na pewno nie takich, które jadą z Krakowa do Krynicy 5,5 godziny, podczas gdy autobus - dwukrotnie krócej. I nie takich z plastikowymi siedzeniami, podczas gdy PKS wystawia nowoczesne Volvo z darmowym wi-fi.
To, że Wy - grupka fanatyków - chciałaby pociągów z Krakowa do Sącza co godzinę (bo byłoby co focić i podniecać się, że jechała taka, a nie inna lokomotywa), nie oznacza, że na takie usługi jest popyt.


Ja osobiście żadnych fotek nie robię i nie podniecam się niezdrowo, ale na przykład lubię rozłożyć nogi wygodnie podczas podróży czego nie da mi żaden autobus, składy też są i będą coraz nowsze a czas przejazdu może i owszem dłuższy o 1,5 godziny(spróbuj wyjechać autobusem w korkach z Krakowa-masakra) ale po przeżytym przeze mnie wypadku autokarowym w zimie po prostu nie mam komfortu psychicznego w autobusie i nie kimnę się w przeciwieństwie do pociągu więc ogranicz swoje wywody na temat podniet dobrze?
pospieszny - 21-10-2011, 11:26
Temat postu:
Tak, tak to marszałek decyduje ile pociągów uruchomi przewoźnik Very Happy na gumowych kołach też.

Na kryniczance tak samo jak np. na Śląsku gdzie PR-y wycięły jedną decyzją 96 pociągów a za resztę pozostałych zażądały wyższej dopłaty o połowę.
Anonymous - 21-10-2011, 14:20
Temat postu:
W mysl reformy to UMy mialy o wszystkim decydowac, a PRy wykonywac. Nie zmienilo sie zas nic- PRy dalej wycinają co chcą i kiedy chcą. Oł yea. Kiedys mowilo sie o utworzeniu Zakładów Przewozowych przy Urzędach Marszałkowskich zamiast Zakładów Przewozów Regionalnych, ale nic z tego nie wyszło...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group