INFO KOLEJ - forum kolejowe

Kolej miejska - Kolej Miejska w Zielonej Górze

pospieszny - 07-05-2011, 11:17
Temat postu: Kolej Miejska w Zielonej Górze
Mieszkańcom Zielonej Góry marzy się szybka kolej miejska z przystankami na osiedlach Zacisze, Leśne i Pomorskie. - Koszt budowy nieduży, a korzyści wiele - zachwala pomysł radny Jacek Budziński

O pomyśle utworzenia przystanków na terenie miasta przypomniał radny PiS Jacek Budziński. Zapytał prezydenta, czy istnieje możliwość utworzenia przystanków kolejowych na terenie miasta. Nie chodzi o małe minidworce, ale raczej o plastikowe i niedrogie wiaty - podobne do przystanków MZK.

- Pomysł podrzucili mi mieszkańcy os. Śląskiego. Budowa przystanków będzie kosztowała grosze, a zdecydowanie ułatwi życie mieszkańcom tzw. sypialni, czyli osiedli po obu stronach miasta. Jeżeli powstanie Park Technologiczny i strefa ekonomiczna w Starym Kisielinie, to taki przystanek przyda się nie tylko zielonogórzanom, ale dojeżdżającym do pracy z Nowej Soli czy Sulechowa. Nie będą musieli przesiadać się na miejskie autobusy czy taksówki spod dworca - wyjaśnia radny Budziński.

Przy obecnym rozkładzie jazdy PKP podróżowanie koleją nie byłoby konkurencyjne dla MZK. Dlaczego? Ze względu na częstotliwość kursów. Osoby, które chciałyby skorzystać z przystanków na Zaciszu i os. Leśnym, miałyby do dyspozycji jedynie po sześć kursów w ciągu dnia, w obie strony. Przez osiedla przejeżdżają jedynie szynobusy kursujące na trasie Zielona Góra - Żary. W lepszej sytuacji byliby mieszkańcy os. Pomorskiego i Śląskiego. Na trasie Zielona Góra - Nowa Sól mieliby do dyspozycji dziewięć połączeń w dwóch kierunkach.
Ta sytuacja ulegnie poprawie, gdy w życie wejdzie głośna swego czasu koncepcja szybkiej kolei miejskiej pomiędzy Nową Solą, Zieloną Górą i Sulechowem. Pociąg jeździłby przez Przylep i Pomorsko. Inwestycja ma być realizowana w dwóch etapach. Pierwszy to modernizacja "Odrzanki", czyli linii kolejowej łączącej trzy miasta, oraz trwająca budowa łącznicy w Czerwieńsku. Drugi to zakup taboru - czterech szynobusów wartych 36 mln zł. Jednym z orędowników powstania szybkiej kolei jest Bartosz Fitych, dyrektor Lubuskiego Trójmiasta. - Dobrze, że rozpoczęła się budowa obwodnicy Czerwieńska. Dzięki temu projekt ma rację bytu. Oprócz obwodnicy potrzebne są także inne elementy. Najważniejszym jest zakup szynobusów, na początek choćby dwóch. Następnie powinniśmy wybrać spółkę, która zajmie się obsługą linii, oraz wybudować przystanki. Powinniśmy także przeprowadzić badania, które ustalą liczbę podróżnych. Kolej mogłaby spełniać rolę miejskiego tramwaju. Dzięki niemu mieszkańcy np. Starego Żabna mogliby dojechać do pracy w strefie ekonomicznej w Nowej Soli - wyjaśnia Fitych.
Na os. Pomorskim też chcą zatrzymać pociąg
Pociąg, który zatrzymuje się przy os. Pomorskim, to marzenie wielu osób studiujących we Wrocławiu. - Fajny pomysł. Nie musiałabym prosić rodziców, żeby przyjeżdżali po mnie na dworzec albo tłuc się jeszcze autobusem przez całe miasto. Do swojego mieszkania miałabym z przystanku na Pomorskim 10 minut na piechotę - mówi Natalia, studentka wrocławskiej Akademii Ekonomicznej.

Prezydent Zielonej Góry na pytanie radnego Budzińskiego o przystanki na osiedlach odpowiada lakonicznie. Jednak nie mówi "nie" i obiecuje, że koncepcja będzie analizowana.


Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra
yusek - 07-05-2011, 11:41
Temat postu:
Ale to na serio czy ktoś sobie jaja robi. Przecież Zielona Góra ma tylko nieco ponad 100 tys. mieszkańców. Nie lepiej zbudować te przystanki tak aby korzystały z nich zwykłe regia jak ma to miejsce np. Włocławku, czy innych tego typu miastach, a nie bawić się w jakąś pseudo SKM, kursującą w porywach raz na 40 minut?
filip39 - 07-05-2011, 21:13
Temat postu:
@yusek To chyba nie jest żart, tym bardziej, że jakiś czas temu o tej sprawie pisała "Gazeta Lubuska". Mówiąc o tych kilku połączeniach, autor artykułu miał na myśli właśnie regia. To nie ma być specjalna SKM-ka dla Zielonej Góry, to ma być kolej w celu połączenia tzw. "lubuskiego trójmiasta" (Zielona Góra, Sulechów,Nowa Sól), które chyba istnieje tylko na papierze i ładnie brzmi z nazwy(przynajmniej tak mi się zdaje:) ).

Ktoś wymyślił sobie, że kupią kilka ładnych nowych składów, a "głupi ludzie będą się cieszyć". Cóż, może tak się stanie i naprawdę byłoby fajnie, bo za tym ma iść też modernizacja fragmentu "odrzanki" do Nowej Soli. Może w końcu będzie jakaś rozsądna prędkość? Very Happy Jeśli czas przejazdu między ZG, a Sulechowem, czy Nową Solą będzie rozsądny w rozsądnej cenie to będzie to miało szanse powodzenia. Jeśli to dojdzie do skutku, to ja temu będę kibicował.
yusek - 07-05-2011, 22:07
Temat postu:
Jeśli będzie to polegać na zbudowaniu dodatkowych przystanków kolejowych przy nowych osiedlach i stawanie tam pociągów regio, których ewentualnie można by wówczas zamówić więcej to oczywiście zgoda nawet byłbym za tym by takie miasta jak Tczew czy Kościerzyna miały jeszcze jeden czy dwa przystanki. Ale jeśli miało by to być SKM, które za założenia powinno jeździć tak często, że podróżni nie będą patrzyć na rozkład bo i tak za chwilę będzie pociąg to 100 tysięcy czy nawet 200 tysięcy mieszkańców to niestety za mało. Dodatkowo taka SKM musiała by mieć jakąś bazę.

A co do Lubuskiego Trójmiasta to obszar metropolijny mający około 60 tysięcy mieszkańców oraz centrum mającym 117. Trochę słabo z potencjałem ludnościowym. A jak z obszarem do 2 godzin jazdy pociągiem/autobusem do Zielonej Góry?
filip39 - 08-05-2011, 08:51
Temat postu:
Co do dojazdów do Zielonej Góry, to od południa z Żar / Żagania jest 6 par pociągów, i może do samych Żar jedzie mniej osób niż do pośrednich stacji. Do tego miasta jest też dużo połączeń autobusowych zarówno PKS Żary i PKS Zielona Góra (co godzinę, nawet częściej do pośredniego Nowogrodu Bobrzańskiego), podobnie z Żaganiem chociaż tutaj jest trochę mniej połączeń, ale myślę że na więcej nie ma zapotrzebowania. Poza tym PKS z Żar jest tańszy niż pociąg na tej trasie.

Od strony Nowej Soli / Głogowa pociągów jest 9 par. Za to z Nowej Soli bardzo często (nawet co kilkanaście minut w szczycie) kursują autobusy zarówno PKS i prywatnych firm. Podobnie jest od strony Sulechowa / Zbąszynka, tutaj jest dość dużo połączeń REGIO i 2 pary TLK, od samego Sulechowa co pół godziny, a nawet częściej kursują PKS-y i busy. Myślę że ludzie już się do nich przyzwyczaili. Żeby przesiedli się do pociągów musiałaby być naprawdę korzystna oferta cenowa jak i dobry czas przejazdu (to może się uda przez budową łącznicy omijającej Czerwieńsk, choć jak wiadomo remontu wymaga cała "odrzanka" i fragment ZG - Zbąszynek).

Próba reaktywacji Gubina była, ale na to są potrzebne pieniądze, a tych nie ma. Może byłby sens jazdy od Krosna Odrzańskiego, ale tam stacja jest dość spory kawałek drogi od centrum. Obecnie jest dość dużo PKS-ów, kursujących średnio co pół godz.

Mamy jeszcze Wolsztyn, tam z połączeniami jest ciężko, jeździ ok. 10 autobusów, pociągów nie ma wcale, a gdyby były, to chyba nawet nie byłoby zapotrzebowania.

Podsumowując, może sam obszar tzw. Lubuskiego Trójmiasta to trochę mało żeby zapewnić bardzo duże potoki, ale patrząc na to ,ile ludzi korzysta z autobusów na tych trasach można by pokusić się o takie stwierdzenie, że coś np. jak łódzki Acatus, jeśliby kursował regularnie,w miarę niezawodnie, szybko i w dobrej cenie mógłby być zapełniony na tej trasie, jaką proponują, czyli Nowa Sól - Zielona Góra - Sulechów. Może frekwencja nie byłaby 100% ale przy dobrej promocji pusty by nie jeździł.
mati - 10-05-2011, 20:07
Temat postu:
Moja odpowiedz to buhaha. Nie z tego powodu ze jest nie możliwe bo możliwe jest wszystko tylko to nie opłacalne, niepoważne i głupie. Jeżeli ktoś mi mówi że koszt takiej kolei jest niewielki to kolejne buhaha. Pozdrowienia dla pomysłodawcy. Smile
xzielak - 10-05-2011, 22:07
Temat postu:
A gdzie byli, jak leżały tory w mieście? Teraz na ich miejsce są.....ścieżki rowerowe Sad aż zapożycze słowa Cygana z youtube "ku*** je***ne".


Zielonej Góry brakuje odpowiedniego Prezydenta, a wzorzec dla zielonogórzan to Wadim Tyszkiewicz.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group