INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Siemianowice Śl. - jakich połączeń tutaj brakuje?

Anonymous - 02-07-2011, 13:14
Temat postu: Siemianowice Śl. - jakich połączeń tutaj brakuje?
Jakie sensowne połączenia proponujecie dla Siemianowic Śląskich (w założeniu, że prędzej czy później odcinek od Katowic Szopienic Północnych do Siemianowic Śląskich zostanie wyremontowany [Siemianowice Śląskie - Chorzów Stary - jeden tor jest wyremontowany pod 80km/h na strunobetonowych podkładach])?
mikiyee - 02-07-2011, 14:24
Temat postu:
mk1992, to wcale nie jest takie proste pytanie. Wszystko zależy jak na śląsku będzie rozwijać się kolej aglomeracyjna i jakie będą relacje poszczególnych linii. Można wymyśleć całkiem sporo koncepcji, jednak muszą one być zgrane z koncepcją ŚKR. Od tego bardzo dużo zależy, bo jeśli pociągi będą jeździć często na trasach (oczywiście mówię o fragmentach dłuższych relacji):

Katowice - Bytom
Katowice - Oświęcim

Wtedy dublowanie często jadących pociągów może mijać się z celem, i można by pomyśleć o łączniku Bytom- Mysłowice. Wtedy pasażerowie jadący dalej musieliby się przesiadać na inne linie SKR.

Jeśli by na śląsku wprowadzić koncepcję, że na jednej linii jeździ dużo pociągów w różnych relacjach zapewniając takt na wspólnych odcinkach, co wydaje mi się jedyną rozsądną koncepcją, to widziałbym:

Tarnowskie Góry - Bytom - Siemianowice - Mysłowice - Oświęcim

lub ta sama relacja z Bytomia.Czy by to miało sens? Tak o ile zapewniony zostałby dojazd z Oświęcimia do Katowic przez Tychy M w rozsądnym czasie. Trzeba by porównać czy jest możliwość by przez Tychy M dostać się do Katowic z Oświęcimia szybciej. Wtedy połączenia Katowice - Oświęcim przestały by mieć sens.

W ogóle przy takim rozwiązaniu przydała by się stacja przesiadkowa tak by móc przesiąść się na pociąg np do Gliwic/Częstochowy. Budowa takiego przystanku byłaby niestety dość trudna i wymagałaby sporej przebudowy o tu
Anonymous - 02-07-2011, 14:31
Temat postu:
Dobrze wiem, że odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta i jednoznaczna jakby się mogło wydawać. Dlatego też założyłem ten temat, aby każdy zainteresowany mógł się wypowiedzieć i przedstawić swoją koncepcję/propozycję.

Podobnie jak Ty kombinowałbym z Oświęcimiem. Docelowy układ mógłby wyglądać tak:

1) Oświęcim - Bieruń - Tychy - Katowice - Sosnowiec (docelowo Łazy lub Zawiercie)
2) Oświęcim - Mysłowice - Siemianowice Śląskie - Bytom i tutaj, albo część kursów do Gliwic, albo do Tarnowskich Gór

Tym samym rozwiązałby się problem z odpowiednim wytaktowaniem pociągów na odcinku Mysłowice - Katowice, co obecnie jest wręcz niemożliwe ze względu na relację Gliwice - Częstochowa (odc. Katowice - Katowice Szopienice Płd.), Katowice - Kraków (odc. Katowice - Mysłowice) i Katowice - Oświęcim (odc. Katowice - Mysłowice). Rozwiązałby się też problem z Tychami Miastem.

Chciałbym przy tym zwrócić uwagę na fakt, że pierwsza linia jest możliwa do zrealizowania w ciągu najbliższych 2-3 lat, gdyż Koleje Śląskie poważnie zaczynają myśleć o przywróceniu ruchu na odcinku Tychy - Bieruń. Tyle, że tylko relacja Oświęcim - Zawiercie miałaby tutaj sens.
mikiyee - 02-07-2011, 15:02
Temat postu:
Czy przedłużać linię do Gliwic, wydaje się że tak. Trzeba by jednak poznać dokładne czasy połączeń. Osobiście chętnie widziałbym gdyby pociągi jechały tak by jeden jechał do Gliwic a drugi do TG. Jeśli tak to godzimy się na to, że należałoby dodać jakieś połączanie gliwice - bytom - (nawet TG).

Jednak nie wiem czy nie byłoby z tym zbyt dużego zamieszania. Wtedy kursy do TG musiałyby być skomunikowane w Bytomiu z pociągami relacji TG - Gliwice. Analogicznie te do Gliwic musiały by być skomunikowane z tymi relacji Gliwice - TG. Tam też byłyby zmiany czoła.

-------------

Po przemyśleniu sobie wszystkiego, zrobiłbym tak:

Relacja 1: Pyskowice - Gliwice - Bytom - Siemianowice - Mysłowice - Oświęcim lub z Gliwic przy założeniu, że pociągi do Częstochowy będą zaczynać w Pyskowicach.

Na pewno takt co 1h na odcinku Pyskowice - Bytom. Co do reszty trasy, trzeba by zrobić badania i sprawdzić czy zostawiamy 1h czy co 2h.

Relacja 2: gdzieś - TG- Bytom -Katowice - dalej gdzieś

Wtedy odpada nam zmiana czoła. Skomunikowanie pociągów relacji 1 z relacją 2 na tym samym peronie.
Anonymous - 02-07-2011, 15:13
Temat postu:
Kombinacji jest całkiem sporo. Wiele zależy od budowy nowych przystanków (linia Gliwice - Bytom) no i utworzeniu wspólnego biletu. Dopóki te dwa warunki nie zostaną spełnione, nie będziemy wiedzieć, jaki takt między Gliwicami, a Bytomiem należałoby utworzyć, aby dostosować ofertę przewozową do ilości chętnych pasażerów. W mojej ocenie linia ma potencjał do tego, by utworzyć tutaj SKM-kę, tyle, że z oczywistych względów o budowie SKM możemy zapomnieć, natomiast SKR jak najbardziej, np.:

1) Pyskowice - Gliwice - Zabrze os. Kopernika - Bytom - Chorzów Stary - Katowice - Mysłowice - Jaworzno Szczakowa
2) Pyskowice - Gliwice - Zabrze os. Kopernika - Bytom - Chorzów Stary - Siemianowice Śląskie - Mysłowice - Oświęcim

Obie relacje albo co 1 godzinę na odcinku Pyskowice - Chorzów Stary (wtedy mamy co dwie godziny do Jaworzna i co dwie godziny do Oświęcimia, w zasadzie w dalszym ciągu mamy co godzinę do Mysłowic, tyle że różnymi trasami), albo co 30 minut na odcinku Pyskowice - Chorzów Stary (takt układa nam się tak, że co godzinę byłby pociąg do Jaworzna i co godzinę do Oświęcimia, podobnie jak wcześniej co godzinę wypada nam pociąg do Mysłowic).

Można też utworzyć coś takiego:

1) Tarnowskie Góry - Bytom - Chorzów Stary - Siemianowice Śląskie - Mysłowice - Oświęcim
2) Pyskowice - Gliwice - Zabrze os. Kopernika - Bytom - Chorzów Stary - Katowice - Mysłowice - Jaworzno Szczakowa
3) Zawiercie - Katowice - Tychy - Bieruń - Oświęcim

I taka koncepcja byłaby najbardziej sensowna moim zdaniem. Jak już wspomniałem we wcześniejszym poście, z Oświęcimia do Katowic dojazd byłby zapewniony przez Tychy, natomiast do pozostałych miast GOP-u przez Siemianowice Śląskie. W Tarnowskich Górach skomunikowania np. w kierunku Lublińca, Kluczborka, Wielunia etc.
mikiyee - 02-07-2011, 15:31
Temat postu:
~mk1992 Bardziej rozpiszę się dopiero jutro, ale relację do Jaworzna bym odpuścił.

Zawiercie -Tychy - Bieruń - Oświęcim na pewno tak jako SKR.Zostawiłbym relację Pyskowice - Bytom - Siemianowice - Oświęcim, odpuściłbym pociągi do TG. Zamiast tego stworzyłbym relację TG - Rybnik lub TG - Racibórz lub dalej. Wtedy mielibyśmy dobre połączenie Mikołowa z siecią SKR. Gliwice połączyłbym z Tychami przez Ligotę, Rudę i Makoszowy.
Anonymous - 02-07-2011, 15:36
Temat postu:
mikiee napisał/a:
Zostawiłbym relację Pyskowice - Bytom - Siemianowice - Oświęcim


Nie mogę się na to zgodzić z jednego prostego powodu, obecnie należy zabiegać o wydłużenie Gliwice - Bytom w pierwszym etapie do Katowic, jeśli to się sprawdzi (a wierzę, że się sprawdzi!) to w drugim etapie do Pyskowic, natomiast w końcowej fazie gdzieś dalej w kierunku wschodnim (Mysłowice, Jaworzno, Oświęcim?)

mikiee napisał/a:
Zamiast tego stworzyłbym relację TG - Rybnik lub TG - Racibórz lub dalej.


Dla formalności zapytam, jaką trasą? Obecnie nie widzę potrzeby łączenia TG z Rybnikiem czy Raciborzem. Już o tym rozmawiałem z @REGIOchłopakiem, że po odbudowie odcinka Knurów - Leszczyny można pokombinować z pociągami relacji Bytom - Racibórz czy Bytom - Wodzisław Śląski z pominięciem Gliwic (tak jak jechaliśmy na SKR, przez Zabrze Makoszowy Kopalnię, Knurów i dalej na Rybnik). Wtedy wystarczą odpowiednie skomunikowania w Bytomiu.
jacwol - 03-07-2011, 20:13
Temat postu:
Tak z ciekawości zapytam: czy przystanek w Siemianowicach widzicie w tym samym miejscu gdzie kiedyś był dworzec i czy widzicie szansę żeby po prawie 35 latach ludzie na nowo przekonali się do pociągu?
mikiyee - 03-07-2011, 21:14
Temat postu:
Ja widzę przystanki w tych miejscach w których są/były, wydaje mi się, ze poniższa lista wystarczy. Umiejscowione są odpowiednio.

Siemianowice
Dąbrówka M.
Katowice Szopienice Płn.

mk1992 napisał/a:
należy zabiegać o wydłużenie Gliwice - Bytom w pierwszym etapie do Katowic, jeśli to się sprawdzi (a wierzę, że się sprawdzi!) to w drugim etapie do Pyskowic, natomiast w końcowej fazie gdzieś dalej w kierunku wschodnim (Mysłowice, Jaworzno, Oświęcim?)

Tu się ośmielę niezgodzić Smile Nie dublowałbym relacji Katowice - Gliwice przez bytom i przez Zabrze. Myślę, że ludzie chcący dojechać z Gliwic do Katowic i odwrotnie pojadą przez Zabrze. Ludzie chcący dojechać do Katowic z Bytomia i odwrotnie wsiedliby w pociąg z/do TG. Moim zdaniem nie warto robić takiego kółka i dubla obecnej linii, warto natomiast rozszerzyć tą linię tak jak mówiliśmy wczesniej, aby zapewnić bezpośrednie połączenia Gliwic z Siemianowicami, Oświęcimiem itd.

Głównie chodzi mi o to, że nie widzę potrzeby by z przystanków pomiędzy Gliwicami a Bytomiem istniało bezpośrednie połączenie do Katowic, nie sądzę by te przystanki wygenerowały odpowiednią ilość ludzi. Bytom wystarczy już tak, ale lepiej połączyć relację z tą do TG. Wtedy do TG i Bytomia dobry dostęp mają też chorzowianie Smile

Do Jaworzna, Mysłowic lub Trzebini można by przedłużyć pociągi z/do TG przez Katowice.

Cytat:
Obecnie nie widzę potrzeby łączenia TG z Rybnikiem czy Raciborzem. ... można pokombinować z pociągami relacji Bytom - Racibórz czy Bytom - Wodzisław Śląski z pominięciem Gliwic (tak jak jechaliśmy na SKR, przez Zabrze Makoszowy Kopalnię, Knurów i dalej na Rybnik). Wtedy wystarczą odpowiednie skomunikowania w Bytomiu.


Połączenie TG - Wodzisław lub Rybnik traktowałbym jako połączenie na osi N-S. Poza zapewnieniem dogodnego połączenia Rybnika z Katowicami otrzymujemy wygodny dojazd do Bytomia i TG również dla Mikołowa, czego obecnie brak. Głównie chodzi o to by nie odcinać południa (Tych [tu przesiadka w ligocie lub katowicach] i Mikołowa) od TG i Bytomia.

Tu też jest pewien fortel. Otóż by nie kończyć biegu pociągu w Katowicach (co już na mojej stronce z planem uznałeś za bezsens, z czym się zgadzam oczywiście). Chciałbym by pociągi z Rybnika/Wodzisławia jechały do TG przez Katowice/Bytom. Wtedy pociągi z Raciborza przez Katowice jechałyby do innej stacji, np Zawiercie, Jaworzno. Dałoby to połączenie Mikołowa z Katowicami w takcie co 1h lub 30min i bezpośrednie połączenia dalej w dwóch kierunkach.

Oczywiście pełna zgoda co do konieczności uruchomienia pociągów z gliwic/bytomia przez Knurów do Rybnika lub dalej wraz z zapewnieniem skomunikowań.
Anonymous - 03-07-2011, 21:40
Temat postu:
Co do linii Gliwice - Bytom - Chorzów - Katowice. Mimo Twoich argumentów i tak będę stał przy swoim, że warto takie połączenie uruchomić. Jak już wielokrotnie wspominałem, dla mieszkańców północnych dzielnic Zabrza byłaby to jedyna możliwość, aby bezpośrednim pociągiem, konkurencyjnym wobec praktycznie wszystkich form transportu, począwszy od samochodu, poprzez autobus na tramwaju skończywszy, dojechać do centrum aż czterech miast: Gliwic, Bytomia, Chorzowa i Katowic, gdzie wachlarz możliwości kontynuowania podróży jest całkiem spory. Jestem przekonany, że po wybudowaniu przystanków w Zabrzu (os. Kopernika i CH M1 - ten drugi de facto też byłby obok osiedla mieszkaniowego) będą w stanie wygenerować spore potoki pasażerskie, zwłaszcza przy wspólnym bilecie. To jest pierwsza kwestia. Druga natomiast, to możliwość bezpośredniego dojazdu z centrum Chorzowa do Gliwic - dlaczego ludzie mają się tłuc 50 minut autobusami, czy kombinować z przesiadkami na Batorym, skoro mogą mieć sprawny dojazd zapewniony przez pociąg w bagatela 35 minut po drobnych remontach między Miastem, a Starym? Z Bytomia do Katowic potrzebny będzie takt w szczycie min. 15-minutowy, czym będziesz chciał go zapewnić? Pociągami z TG? Pociągi z TG do Katowic w szczycie wystarczą co 30 minut, z Bytomia potrzeba już będzie kursować co 15 minut, a składy z Gliwic idealnie się wpasują w takt. No i po raz kolejny powtarzam, bezpośredni pociąg Gliwice - Bytom - Katowice nie ma służyć mieszkańcom Katowic i Gliwic, on ma służyć mieszkańcom Chorzowa, Bytomia i Zabrza w celu sprawnego dotarcia do tych dwóch miast.

mikiyee napisał/a:
Do Jaworzna, Mysłowic lub Trzebini można by przedłużyć pociągi z/do TG przez Katowice.


To i tak będzie nieuniknione.

mikiyee napisał/a:
Połączenie TG - Wodzisław lub Rybnik traktowałbym jako połączenie na osi N-S. Poza zapewnieniem dogodnego połączenia Rybnika z Katowicami otrzymujemy wygodny dojazd do Bytomia i TG również dla Mikołowa, czego obecnie brak. Głównie chodzi o to by nie odcinać południa (Tych [tu przesiadka w ligocie lub katowicach] i Mikołowa) od TG i Bytomia.

Tu też jest pewien fortel. Otóż by nie kończyć biegu pociągu w Katowicach (co już na mojej stronce z planem uznałeś za bezsens, z czym się zgadzam oczywiście). Chciałbym by pociągi z Rybnika/Wodzisławia jechały do TG przez Katowice/Bytom. Wtedy pociągi z Raciborza przez Katowice jechałyby do innej stacji, np Zawiercie, Jaworzno. Dałoby to połączenie Mikołowa z Katowicami w takcie co 1h lub 30min i bezpośrednie połączenia dalej w dwóch kierunkach.


Chcesz uruchomić pociąg z Tarnowskich Gór do Rybnika przez Katowice, gdzie następowałaby zmiana czoła i robić w tym wypadku niepotrzebne koło? Nie widzę takiej potrzeby. Po odbudowie odcinka Knurów - Leszczyny można, a nawet należy zabieg o bezpośredni pociąg (Lubliniec) - Gliwice - Rybnik, to na pierwszym miejscu i o pociąg Bytom - Knurów - Rybnik - Wodzisław Śląski/Racibórz, w tym wypadku dojazd dla mieszkańców Rybnika i Raciborza do Bytomia i TG jest ważniejszy, aniżeli dla mieszkańców Mikołowa, którzy de facto w Leszczynach mogliby się przesiąść w bezpośredni pociąg do Bytomia. Natomiast obecne składy Racibórz/Chałupki - Rybnik - Katowice, bez zmiany kierunku jazdy w stolicy należy wydłużyć część do Zawiercia, a część do Częstochowy, w celu zagęszczenia taktu na linii Katowice - Zawiercie. Wtedy Mysłowice, Jaworzno, ewentualnie Trzebinię/Kraków lub Oświęcim mamy zupełnie wolną, gdzie można, a nawet należy puścić pociągi od strony TG i Siemianowic Śląskich.
Patryk180 - 03-07-2011, 21:49
Temat postu:
Jeżeli chodzi o Siemianowice Śląskie to nie widzie szans żeby na nowo ludzi przekonać do korzystania z pociągów w rel. Siemianowice-Katowice. Ale co myślicie nad tym pomyślem żeby te obecne Regio jak i również kiedyś dodatkowe w rel. Lubliniec-Kraków jechały by z Chorzowa Starego na Siemianowice i potem na Mysłowice z pominięciem Katowic ? Moim zdaniem Bytom, T.G przy reklamie mogły by zapełnić ten skład bez Katowic ofrerta z Bytomia czy T.G do Krakowa nie jest korzysta. Oczywiście chodzi tu o 2 czy tam 3 pary takich połaczeń rano w południe i wieczorem.
Anonymous - 03-07-2011, 21:54
Temat postu:
Patryk, zacznijmy od tego, że dojazd z Siemianowic Śląskich do Katowic jest fizycznie niemożliwy, dlatego taki wariant należy z góry przekreślić, bo wątpię, aby ktoś się pisał na budowę łącznicy między Szopienicami Płn., a Szopienicami Płd.

Co do TG - Siemianowice Śląskie i gdzieś dalej, to już jak najbardziej, może nie Kraków, bo ten kierunek zostawiłbym dla pociągów jadących przez Chorzów, ale Oświęcim, jak już wcześniej wspomniałem, jak najbardziej.
Damian Łódź - 03-07-2011, 21:58
Temat postu:
Panowie, wspomniane było w którymś temacie o IR na śląsku. Tak myślę, na luźno, może tak nowe proponowane Łódź-śląsk zrobic w rel. Łódź-Gliwice, od Katowic do Gliwic jako Regio p. Bytom, i może San tak samo jako Regio tą trasą. Zawsze jakieś dalekobieżne połączenie się przyda i przy okazji bedzie pociąg a'la lokalny i od tego można zaczac. Ale to takie moje luźne myśli...
Patryk180 - 03-07-2011, 21:59
Temat postu:
Tak tylko obawiałbym się o frekwencje w takim pociągu rel. T.G- Oświęcim
Anonymous - 03-07-2011, 22:05
Temat postu:
Damian, akurat nie ma to większego związku z tematem, gdyż my tu sobie dyskutujemy, jak powinna wyglądać sieć połączeń regionalnych w woj. śląskim po utworzeniu wspólnego biletu i po remontach niektórych linii.

Patryk, od strony TG, nie z TG, ale od strony TG, a to znaczy, że może jechać z Lublińca, Kluczborka, Wielunia, Fosowskich, Opola, możliwości byłoby sporo. Na sam początek Lubliniec by wystarczył. Boisz się o frekwencję? W Bytomiu byłaby przesiadka dla mieszkańców Siemianowic w kierunku Gliwic, w TG np. do Opola, a w Lublińcu na TLK do Warszawy. Czy to mało? Poza tym nie zapominajmy, to wszystko o czym sobie tutaj dyskutujemy ma sens wtedy i tylko wtedy, gdy będzie utworzony wspólny bilet na A, T i P. W żadnym innym wypadku, poza remontami, co powtarzam jak mantrę. Kwestia 5 lat i część z naszych postulatów można wprowadzać w życie.
Patryk180 - 03-07-2011, 22:11
Temat postu:
No tak ale ty dałeś propozycje na Oświecim raczej obstawiał bym przy warianice wyłącznie do Mysłowic.
Cytat:
będzie utworzony wspólny bilet na A, T i P.

Przecież już jest nazywa się Bilet metropolitarny fakt że jest trochę na razie w złej fornie nawet MZKP nie obowiązuje ale należy go tylko trochę zmodyfikować
Anonymous - 03-07-2011, 22:15
Temat postu:
Bilet metropolitarny to bym mógł Ci powiedzieć, gdzie można sobie wsadzić. Tutaj należy stworzyć wspólny bilet z prawdziwego zdarzenia, który będzie honorowany w:

- pociągach
- tramwajach
- autobusach: KZK GOP, MZKP, MZK Tychy, PKM Jaworzno

O biletach jednorazowych i czasowych nie wspominam. Pozostaje kwestia uzgodnienia obszaru, na którym taki bilet będzie obowiązywał. Ja bym tutaj widział jeszcze ROW (Rybnicki Okręg Węglowy - 0,5 mln. mieszkańców), a także miasta leżące na obrzeżach GOP-u (Pszczyna, Zawiercie, Kalety, Oświęcim). Dalej chcesz się upierać, że metropolitarny należy tylko lekko zmodyfikować?

Patryk180 napisał/a:
No tak ale ty dałeś propozycje na Oświecim raczej obstawiał bym przy warianice wyłącznie do Mysłowic.


Chodzi o to, aby z Oświęcimia były zapewnione dwa kierunki:

1) Oświęcim - Bieruń - Tychy - Katowice - Zawiercie
2) Oświęcim - Mysłowice - Siemianowice Śląskie - Bytom - TG - Lubliniec
conen - 04-07-2011, 07:31
Temat postu:
Czy właśnie nie było tak,że Siemanowice upadły przez brak sensowengo dojazdu bezpośredniego do Katowic?

To naturalny potok, a jeśli trzeba odbudowywać dworce to czemu nie łącznicę?
Anonymous - 04-07-2011, 10:33
Temat postu:
Budowa łącznicy byłaby jak najbardziej sensowna, a przede wszystkim potrzebna, niemniej jednak o ile mogę uwierzyć i wierzę w odbudowę szlaku Knurów - Leszczyny i Tychy - Oświęcim przez Bieruń, o tyle w budowę nowej łącznicy w Szopienicach już nie. Zwłaszcza, że między Siemianowicami, a post. Szabelnia mamy zawrotną prędkość wynoszącą 10 km/h, co wydaje się być w tym wypadku priorytetem.
jacwol - 04-07-2011, 19:37
Temat postu:
Chyba Ci chodziło o Szopienice Płn.- Szabelnia bo od Siemianowic do Dąbr. Małej jest 30 km/h. a między Dąbr.Małą a Szopienicami 50 km/h. Co nie zmienia faktu że i tak nie są to szybkości zadawalające. Moim zdaniem nie ma większych szans na zainteresowanie mieszkańców Siemianowic koleją bo komunikacja autobusowa jest dość dobrze rozwinięta , brak połączenia z Katowicami ( budowa to chyba idea fixe )usytuowanie dworca kiepskie ( chyba żeby wybudować przystanek przy nastawni SIS-2 w ścisłym centrum, jest miejsce po byłym torze bocznicowym do kopalni).
kamkat - 10-08-2011, 21:51
Temat postu:
Cytat:
Tutaj należy stworzyć wspólny bilet z prawdziwego zdarzenia, który będzie honorowany w:

- pociągach
- tramwajach
- autobusach: KZK GOP, MZKP, MZK Tychy, PKM Jaworzno



Ciezko mi sobie wyobrazic powstanie takiego biletu, na dzien dzisiejszy PRy nie potrafia sie dogadac z KZK GOPem, a to dopiero sa dwie strony umowy. Jak do tego ma dojsc jeszcze Marszalek ze swoimi kolejami, ktore relacje z PR maja jakie maja i do tego 3-4 autobusiarzy to dopiero bedzie niedasizm Wink
Wydaje mi sie, ze podstawa powinno byc stworzenie aglomeracyjnego operatora autobuso-kolejowego, cos na ksztalt KZK GOP, albo wlaczenie Kolei Slaskich do KZK GOP.

Cytat:
Pozostaje kwestia uzgodnienia obszaru, na którym taki bilet będzie obowiązywał. Ja bym tutaj widział jeszcze ROW (Rybnicki Okręg Węglowy - 0,5 mln. mieszkańców), a także miasta leżące na obrzeżach GOP-u (Pszczyna, Zawiercie, Kalety, Oświęcim). Dalej chcesz się upierać, że metropolitarny należy tylko lekko zmodyfikować?


Podstawa powinny byc 14 miast wchodzace w sklad metropolii gornoslaskiej, plus ewentualnie kilka najblizszych powiatow jak tarnogorski, bedzinski, mikolowski, czy bierunsko-ledzinski. Wtedy mielibysmy ladne kolo o srednicy 20-30km, a wszelkie Rybniki, Zawiercia czy inne Oswiecimy powinny zostac na przyszlosc, jesli zdzen metropolii bedzie w miare sprawnie funkcjonowal.
mikiyee - 11-08-2011, 20:16
Temat postu:
kamkat napisał/a:
... Wtedy mielibysmy ladne kolo o srednicy 20-30km, a wszelkie Rybniki, Zawiercia czy inne Oswiecimy powinny zostac na przyszlosc, jesli zdzen metropolii bedzie w miare sprawnie funkcjonowal.


Z Rybnikiem i Raciborzem się nie zgodzę - sporo ludzie z tych miast pracuje w Katowicach i jeszcze więcej w Gliwicach (głównie Rybnik). Dodatkowo pomiędzy Gliwicami, Katowicami a Rybnikiem i Raciborzem istnieją jeszcze Knurów i Żory. Mieszkańcy tych miast pracują często w Gliwicach lub Katowicach.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group