woj. śląskie - W grudniu rzeź połączeń na Śląsku? Beatrycze - 19-09-2011, 18:20 Temat postu: W grudniu rzeź połączeń na Śląsku?
Śląskie: W grudniu pasażerów czeka „rzeź połączeń”?
O tym, że w woj. śląskim z koleją regionalną nie jest najlepiej, nikogo przekonywać chyba nie trzeba. „Dziennik Zachodni” spekuluje, że w grudniu, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, nawet połowa lokalnych pociągów może zniknąć z torów.
Powód? Jak zwykle chodzi o pieniądze. Marszałek województwa wyraźnie daje do zrozumienia, że samorządu nie stać na to, by po raz kolejny zapłacić Przewozom Regionalnym prawie 150 mln zł. Matusiewicz podkreśla, że aby spełnić żądania PR, w tym roku województwo musiało zaciągnąć 30 mln zł kredytu.
„Dziennik Zachodni” podkreśla, że śląskie Przewozy Regionalne będą musiały przetrwać w przyszłym roku za ok. 70 mln zł - bo tyle zostało im z przeszło 500 mln złotych, zakontraktowanych w pięcioletniej umowie ramowej z samorządem województwa. Gazeta zaznacza, że w tej sytuacji będzie trudno uniknąć cięć w rozkładzie jazdy, tym bardziej, że kolejarze nie są chętni do szukania oszczędności we własnych szeregach. Z rozpoczętych latem cięć wśród załogi śląskiego zakładu spółki władze wycofały się pod presją związkowców (było to jednym z warunków zawieszenia strajku generalnego).
W całej sprawie istotny jest jeszcze kontekst Kolei Śląskich – spółki powołanej przez samorząd województwa w jeszcze ubiegłym roku, która za niecałe dwa tygodnie zadebiutuje na linii z Gliwic do Częstochowy i z Katowic do Wisły. „Dziennik Zachodni” cytuje wypowiedź Leszka Miętka, przewodniczącego Konfederacji Związków Zawodowych Kolejarzy, który nie ukrywa, że chodzi m.in. o zatrzymanie startu nowej spółki. Adam Matusiewicz nie pozostawia jednak złudzeń, że Koleje Śląskie ruszą. Jak dodaje, gdyby zdecydował się teraz zatrzymać start Kolei Śląskich, musiałby zwolnić ok. 100 osób.
źródło: Dziennik Zachodni / Rynek Kolejowy Anonymous - 19-09-2011, 18:42 Temat postu:
Czy będzie "rzeź" czy nie to zobaczymy w grudniu, ale znając ŚZPR to jestem pewien, że bez cięć części połączeń sie nie obejdzie. Wydaje mi się że nie można tu mówić o rzezi, ale nie raz powtarzam, że na kolei juz mnie chyba nic nie zdziwi. MaRcin1987 - 23-10-2011, 22:05 Temat postu:
Zastanawiam się jak będzie wyglądała sprawa podpisania z PR umowy oraz ile marszałek Matusiewicz przeznaczy na Przewozy Regionalne ? Ogólnie jakoś cisza się zobiła na ten temat .. Oby w nowym rozkładzie nie nastąpiła rzeź połączeń .. sebek - 24-10-2011, 07:53 Temat postu:
Ja bardziej się obawiam nie grudniowej zmiany rozkładów, a początku roku, gdy zwykle okazuje, że nie ma kasy na te pociągi ujęte w nowym rozkładzie jazdy i jak pokazują ostatnie lata, rzeż połączeń ma miejsce pod koniec stycznia, lutego. W grudniu wszyscy sie zachwycamy, że utrzymane są połączenia, czasem coś dorzucą, w innym regionie ograniczą terminy do dni roboczych i jest ok. Mija 2-3 msc nowego rozkładu i kasacja, zawieszenia itp. Dotyczy to wielu lini, dlatego najgorsze nie czeka nas od grudnia a bardziej z początkiem nowego roku. mike_sc3 - 24-10-2011, 17:32 Temat postu:
Ciekawe, czy znowu ogłoszą 30-minutowy takt na Tychy Miasto-Sosnowiec Gł., by jeszcze klika dni przed zmianą rozkładu ponownie wykosić połowę kursów... Exsimus - 28-10-2011, 16:44 Temat postu:
Według pisma z Urzędu Marszałkowskiego, ktore dziś wpłynęło do nas znaczy Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośnikow Kolei dotacja całościowa na regionalne przewozy kolejowe w województwie śląskim ma wynieść w roku 2013 - 132 miliony złotych MaRcin1987 - 02-12-2011, 19:22 Temat postu:
Jakoś cisza odnośnie podpisania umowy marszałka Matusiewicza z Przewozami Regionalnymi . Zastanawiam się cały czas jaka kwota zostanie przeznaczona na PR w nowym rozkładzie ?
[ Dodano: 05-12-2011, 19:51 ]
Dziś dowiemy się , jak będzie wygladał nowy rozkład jazdy śląskich Przewozów Regionalnych .
Wiadomo już , że od 11 grudnia zwiększyć ma się liczba pociągów na trasie Gliwice - Bytom oraz Tychy - Sosnowiec . Ubędzie ich natomiast między Katowicami a Krakowem oraz między Tarnowskimi Górami a Opolem .
To tyle teorii ! W praktyce może się okazać , że rozkład jazdy trzeba będzie niebawem drastycznie przyciąć .
Przygotowujący go kolejarze uznali bowiem , że o pieniądze zaczną się martwić na końcu . Aneks finansowy do rozkładu jazdy , czyli swoisty rachunek za jego wykonanie przesłali do urzędu marszłkowskiego dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia .
Jesteśmy zaskoczeni , że stało się to tak późno mówi Witold Tróla z biura prasowego marszałka .
Nie ukrywa , że może to skomplikować negocjacje pomiędzy samorządem a przewoźnikem .
I bez tego będą one zresztą niełatwe .
Za swoje usługi Przewozy Regionalne zażyczyły sobie bowiem 155 milionów złotych .
Tymczasem w projekcie przyszłorocznego budżetu na dotacje dla przewoźników kolejowych zapisaliśmy 132 mln złotych , a przecież część tej kwoty zostanie przeznaczona na Koleje Śląskie , które przejęły od PR linię z Gliwic do Częstochowy wyjaśnia Trólka .
Na to , że samorząd znajdzie dodatkowe pieniądze dla kolejarzy nie ma co liczyć - marszałek Matusiewicz już w październiku dał do zrozumienia , iż stan budżetu na to nie pozwala .
Jeśli nie zmieni zdania to Przewozy Regionalne wkrótce będą mogły ogłosić , że " zmuszone " są ograniczyć swoją ofertę .
Źródło : Dziennik Zachodni .
Na temat dotacji dla PR było również dziś w aktualnościach TVP3 Katowice gdzie marszałek zaznaczył , że może dojść do cięcia połączeń
Jak co roku " powtórka z rozrywki " oby znowu nie wycięli połączeń na lini 154 Rybnik - Pszczyna
[ Dodano: 11-01-2012, 11:21 ]
Spodziewałem się tego , że po nowym roku pojawi się temat zbyt niskiej dotacji dla PR oraz cięcie połączeń ze strony Przewozów Regionalnych . Martwię się o linię 154 Rybnik - Pszczyna . Nawet nie potrafię dopuścić do siebie myśli , że miasto Żory liczące 62 022 mieszkańców mogłoby zostać pozbawione w najgorszym wypadku OBY NIE !! pociągów osobowych . Powtarzam w Żorach już uwalono podczas rzeźi połączeń w 2000 roku linię 159 Żory - Orzesze .
Fakt , że z frekwencją bywa różnie lecz połączenia na lini 154 są nam mieszkańcom Żor potrzebne .
Dotacja jaką marszałek Matusiewicz przeznaczył dla Kolei Śląskiej do wielkości wykonywanej pracy przewozowej jest zdecydowanie za wysoka !!
Strasznie denerwuje mnie to jak Matusiewicz'' głaszcze '' faworyzuje swoją spółkę a na PR pluje .
Wiem , że PR mają również swoje minusy i moim zdaniem do uzdrowienia sytuacji ŚLąskiego Zakładu Przewozów Regionalnych powinny doprowadzić zwolnienia w administracji. Po co w biurach tyle osób ! ?? Niech tam szukają oszczędności w administrracji a nie uwalać pociągi i zwalniać zwykłych szeregowych pracowników takich jak m.in kierownicy pociągów , konduktorzy , ..
Zawsze gdy bywałem w ŚZPR w Katowicach ostatni raz byłem jeszcze gdy mieścił się na Dworcowej 8 zastanawiało mnie po co tyle ludzi w biurach . Masa naczelników zastępców .
Niech tam PR szukają oszczędności .
Niestety już powoli tracę nadzieję i wiarę w to , że ten burdel kiedyś się skończy ..
Najgorsze jest to , że w kraju nie ma odpowiednich osób którzy uzdrowili by sytuację polskich kolei .
PRZEZ USAMORZĄDOWIENIE UDAŁO SIĘ ROZWALIĆ KOLEJ REGIONALNĄ NA ŚLĄSKU
Nie wierzę również w te bzdury marszałka , że Koleje Śląskie są o wiele tańsze . Szczerze wątpię w to , że gdy KŚ przejęłyby całość tras od PR to byłyby tańsze . Brednie mając obecnie dochodową linię z bardzo dobrą frekwencją Gliwice - Częstochowa dostały prawie 40 mln zł dotacji !
Oby było jakieś wyjście z tej sytuacji i nie doszło DO LIKWIDACJI POŁĄCZEŃ NA LINI 154 Rybnik - Pszczyna !