woj. śląskie - Jaka przyszłość kolei na Śląsku? Arek - 20-09-2011, 13:04 Temat postu: Jaka przyszłość kolei na Śląsku?
Dwa zespoły składające się ekspertów, związkowców, przedstawicieli samorządów województw i ministra infrastruktury rozpoczynają prace na wypracowaniem modelu przewozów pasażerskich w Polsce.
Związkowcy zaapelowali do marszałka województwa śląskiego o wstrzymanie uruchomienia Kolei Śląskich do czasu zakończenia prac obu zespołów.
Pierwszy zespół będzie zajmował się problemami infrastruktury, stawkami dostępu do Polskich Linii Kolejowych, zmianami własnościowymi oraz spółką Dworzec Polski. Drugi zespół skupi się na przewozach pasażerskich, rozkładach jazdy i relacjach między przewoźnikami. Wstępnie ustalono, że zespoły będą pracować od 6 do 8 tygodni.
- W tym czasie chcemy wypracować model przewozów pasażerskich, zastanowić się jakie zmiany legislacyjne są niezbędne oraz na jakich zasadach mają funkcjonować spółki tworzone przez samorządy, m.in. Koleje Śląskie i Koleje Dolnośląskie - mówi Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność.
Na odpowiedź na to ostatnie pytanie z niepokojem czekają pracownicy Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Po przekazaniu obowiązku obsługi połączeń regionalnych samorządom województw, marszałek województwa śląskiego powołał nową spółkę Koleje Śląskie, która już w październiku ma wyjechać na tory. Tyle tylko, że marszałek nie przejął nowego całego zakładu PR wraz z pracownikami, a wybrał najbardziej dochodową trasę i zatrudnił nowe osoby.
Zdaniem Henryka Grymela marszałek województwa śląskiego powinien wstrzymać uruchomienie Kolei Śląskich do chwili zakończenia szczytu. - Skoro na szczycie ma zostać wypracowana koncepcja funkcjonowania przewozów regionalnych, to uruchamianie Kolei Śląskich przed jego zakończeniem nie ma sensu - dodaje Grymel.
Przewodniczący kolejarskiej Solidarności podkreśla, że to właśnie postawa marszałka pokaże, czy wszystkie strony potraktują poważnie rozmowy o przyszłości przewozów pasażerskich. - Rozpoczęcie dialogu, to krok do przodu, ale wciąż nie mamy pewności, czym ten szczyt się zakończy. Czy tylko rozmowami, czy konkretnymi zmianami - dodaje Grymel.
źródło: http://solidarnosckatowice.plpospieszny - 01-04-2012, 12:37 Temat postu:
Koleje Śląskie, Przewozy Regionalne i DB Schenker z Zabrza protestują przeciwko planowanym podwyżkom opłat za dostęp do torów. W przyszłym roku za bilety kolejowe możemy zapłacić więcej, a pociągów w rozkładzie może być mniej.
PKP Polskie Linie Kolejowe chcą pod koniec roku wprowadzić nowy cennik za korzystanie z infrastruktury kolejowej. Spółka tłumaczy, że ceny muszą iść w górę, bo rosną koszty utrzymania torów i potrzebne są pieniądze na ich remonty. Ale projekt już wzbudza protesty, bo ceny mają być wyższe aż o 20-30 proc. - Rozważamy złożenie oficjalnego protestu do stawek zaproponowanych przez PLK. Niestety, ceny rosną, a jakość torów wcale się nie poprawia - mówi Adam Warzecha, rzecznik Kolei Śląskich, i dodaje, że z pierwszych symulacji wynika, że powodu nowych stawek koszty funkcjonowania KŚ mogą być wyższe od 24 proc. do 33 proc. - Trwają analizy, jak podwyżki wpłyną na sytuację firmy - przyznaje Warzecha.
Jak przełoży się to na zwykłych pasażerów w regionie? Dziś trudno przesądzać, ale scenariusze są dwa: albo większe dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego, czyli mniej pociągów w rozkładzie jazdy albo podwyżka cen biletów. Na jednym i drugim pasażerowie stracą. Protesty zapowiadają też Przewozy Regionalne i PKP Intercity.
W naszym regionie sprawa jest szczególnie bulwersująca, bo nie dość, że nie brakuje linii kolejowych administrowanych przez PKP PLK, które są w ciągłym remoncie (np. trasa z Katowic do Rybnika), to na Śląsku i w Zagłębiu wciąż istnieje około 80 tzw. czarnych punktów, czyli miejsc, gdzie pociągi muszą zwalniać do 20 km/h.
W jeszcze gorszej sytuacji są przewoźnicy towarowi. Zabrzański DB Schenker, który przewozi koleją m.in. maszyny górnicze, węgiel czy samochody z fabryki Fiata w Tychach (ostatnio firma zajęła się m.in. transportem produkowanych w Tychach fordów do Wielkiej Brytanii), już oprotestował w Urzędzie Transportu Kolejowego nowy cennik PKP PLK. Firma obliczyła, że w zależności od masy pociągu zapłaci od 6 do 60 proc. więcej niż teraz. - Już dziś opłaty za korzystanie z infrastruktury kolejowej w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie Środkowej i to przy stale pogarszającej się jakości tej infrastruktury. Przy tak złym stanie torów, niskiej przepustowości, prędkości, remontach i licznych objazdach ciężko jest przekonać klientów korzystających z ciężarówek do przejścia na transport kolejowy - mówi Christian Schreyer, członek zarządu DB Schenker.
źródło: gazeta.plsympatyk - 13-01-2021, 13:49 Temat postu:
Centralny Port Komunikacyjny szuka wykonawcy studium nowej linii do Ostrawy.
Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla projektu pn.: „Budowa linii kolejowej na odc. Katowice – granica państwa – Ostrawa”. Najbliższe dla Raciborza połączenie z nową linią ma być w Wodzisławiu Śląskim albo w czeskim Boguminie.
Niestety - nie ma w tym spojrzenia całościowego, lecz jest bardzo wybiórcze - dla jednej części województwa Śląskiego. Proszę pamiętać o czymś takim jak zrównoważony rozwój. Życzę, aby kolej rozwijała się wszędzie, ale nie powinno być tak, że dąży się wyłącznie do wspierania jednego punktu w Województwie.
Z pozdrowieniem. Ralny - 12-02-2021, 23:05 Temat postu: Czy powstaną nowe przystanki i dodatkowe tory wydzielające ruch pasażerski w aglomeracji śląskiej?
Studium wykonalności określi nowe możliwości kolei w aglomeracji katowickiej i na linii Katowice – Mysłowice. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę na opracowanie koncepcji rozbudowy linii kolejowych. To istotny ruch w kierunku zwiększania roli kolei, jako sprawnego i ekologicznego środka transportu. Umowa o wartości blisko 8 mln zł finansowana jest ze środków budżetowych.
Czytaj więcej:
https://kurier-kolejowy.pl/aktualnosci/37773/czy-powstana-nowe-przystanki-i-dodatkowe-tory-wydzielajace-ruch-pasazerski-w-aglomeracji-slaskiej.htmlErwin - 18-02-2021, 08:51 Temat postu:
Odnoszę czasem wrażenie, że te wszystkie dyskusje, koncepcje, plany są strasznie oderwane od czapy.
Jesteśmy mamieni wizjami wielkich inwestycji kolejowych, jak skomunikowanie z CPK, natomiast, problemy są tu i teraz. W latach ubiegłych wyremontowano linię z Częstochowy do Opola przez Lubliniec, jednak nie ma tam dziś komunikacji lokalnej. Opole było zawsze dla Lublińca i okolic ośrodkiem pracy i przede wszystkim akademickim, jest spory problem z dojazdem - pociągi uruchamiane przez PKP IC nie załatwiają problemu, bo po pierwsze jest ich mało, po drugie - zatrzymują się na wybranych stacjach.
Kolejnym przykładem jest Kłobuck, położony przy linii 131, znanej jako magistrala węglowa. Mimo czynnej i aktualnie mocno modernizowanej linii magistralnej, od lat nie kursują tu pociągi pasażerskie.
Centrum, a w województwie śląskim to cała sieć miast, zapomina, jak w całej Polsce, o peryferiach. Nie będę rzucał haseł patetycznych o wykluczeniu komunikacyjnym, o niezrównoważonym rozwoju itp, bo taki wpis na forum, które decydenci mają w głębokim poważaniu, nic nie zmienia. Chodzi o fakt, że zwykły śmiertelnik, nie będzie jeździł pociągiem codziennie do Warszawy czy Wrocławia i korzystał z kolei wysokich prędkości. MK mają to do siebie, że się podniecają pociągami, głównie dalekobieżnymi, którymi nigdy nie pojadą. A transport lokalny dalej kuleje. ambrosia - 18-02-2021, 14:44 Temat postu:
No akurat pociagow PKP IC z Lublinca do Opola bylo i jest dużo Erwin - 18-02-2021, 19:12 Temat postu:
ambrosia napisał/a:
No akurat pociagow PKP IC z Lublinca do Opola bylo i jest dużo
Po pierwsze dojedź nimi na 8 do pracy albo na uczelnię.
Po drugie, porównaj ich liczbę teraz, a w poprzednim RJ.
Po trzecie, zapewnij dojazd mieszkańcom Lisowic, Pawonkowa czy Pluder.
Słabo, nie... ambrosia - 22-02-2021, 14:33 Temat postu:
Z samego Lublinca ludzie nie jezdza do Opola do pracy. Jesli chodzi o liczbe polaczen to pomiędzy Lublincem a Opolem roznica z poprzednim rozkladem jazdy nie jest duza bo doszly nowe IC do Lublina i Białegostoku Ralny - 13-05-2021, 13:32 Temat postu: Metropolia GZM sfinansuje pociągi na trasach Gliwice – Bytom i Katowice – Sławków
W 2022 roku Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia planuje jeszcze mocniej postawić na rozwój transportu kolejowego. Sfinansuje dodatkowe połączenia pasażerskie na trasie Katowice-Sławków oraz połączenie Gliwice-Bytom, które ma być reaktywowane w przyszłym roku. Oprócz tego Metropolia dalej tak jak do tej pory będzie dofinansowywać połączenia na głównych trasach.
W najbliższych latach nie należy spodziewać się uruchamiania dalekobieżnych pociągów finansowanych przez MI w relacjach do Cieszyna lub do Czeskiego Cieszyna. Resort przekonuje, że zapewnienie dojazdu na Śląsk Cieszyński jest rolą samorządu województwa.
Pociągi mają przejeżdżać przez Palowice z prędkością 250 km/godz. Tory prowadzące do Centralnego Portu Komunikacyjnego przetną park krajobrazowy na kilka części. - Nikt się z nami nie liczy - mówią mieszkańcy śląskiej wsi.