Duperele - Jak PKP wagony w 1929 r. dezynfekowały corolla77 - 30-10-2011, 11:36 Temat postu: Jak PKP wagony w 1929 r. dezynfekowały
Ministerstwo Komunikacji w dbałości o jak najlepsze warunki higieniczne na kolejach, organizuje obecnie specjalną służbę dezynfekcji wagonów osobowych. Dotychczas istniały w Warszawie i Poznaniu specjalne komory dezynfekcyjne, które służyły do odkażania wagonów. Nie wystarczały one jednakże wobec dużych ilości wagonów osobowych, których dezynfekcja co pewien czas musi być przeprowadzana. Wobec tego Ministerstwo Komunikacji postanowiło zwiększyć ilość punktów odkażania wagonów osobowych. W też celu nabyto na razie na próbę dwa przenośne odkażające aparaty Clayton; aparaty te bardzo prostej konstrukcji wytwarzają mieszaninę gazów siarkowych, której działaniu poddawane są wagony wyściełane, a więc wagony ulegające najłatwiej zakażeniu i zanieczyszczeniu robactwem. Próby przeprowadzone z tymi nowymi aparatami wypadły bardzo dobrze. Celem sprawdzenia działania gazów wytwarzanych przez aparat Claytona, umieszczono w wagonach osobowych myszy, insekty, oraz bakterie zarodnikowe i bezzarodnikowe. Po napełnieniu wagonów gazem i działaniu tego gazu w ciągu dwóch godzin, znaleziono myszy i insekty nieżywe, zaś bakterie zniszczone. Aparaty Claytona mają również i tę zaletę, co jest bardzo ważne, iż materiały włókiennicze i części metalowe w wagonie nie wykazały żadnych zmian, ani zniszczeń pod wpływem gazu.
Ministerstwo Komunikacji zamierza nabyć obecnie większą ilość tych aparatów i zaopatrzyć w nie wszystkie Dyrekcje kolejowe. Umożliwi to częstszą dezynfekcję wagonów osobowych podczas ich postoju na torach stacyjnych i da pasażerom gwarancję podróży w wagonach doskonale dezynfekowanych.
Na blogu także link na opis patentowy Aparatu Claytona
Po napełnieniu wagonów gazem i działaniu tego gazu w ciągu dwóch godzin, znaleziono myszy i insekty nieżywe, zaś bakterie zniszczone.
Zastanawia mnie to znalezienie nieżywych bakterii... Anonymous - 30-10-2011, 13:06 Temat postu:
Pisze że bakterie były zniszczone, a nie nieżywe
Może z mikroskopem chodzili Dudzio - 30-10-2011, 19:25 Temat postu:
A propos myszy to ostatnio jak jechałem EN71-005 Kolei Mazowieckich, to mysz biegała nad głowami pasażerów (w tych plastikowych osłonach na oświetlenie). kamiloroń - 01-11-2011, 19:58 Temat postu:
Może służyła za ekologiczne źródło prądu albo za przetwornicę