Dział pracowniczy - Problem z powrotem do pracy rewidenta po udarze megan9 - 01-11-2011, 19:05 Temat postu: Problem z powrotem do pracy rewidenta po udarze
Witam!
Jestem żoną rewidenta tab.kolejowego.Mąż w zeszłym roku dostał udar krwotoczny mózgu.Leżał w szpitalu ok .trzech tygodni potem był na zwolnieniu.Zwolnienie musiał przeciągać bo jak już prawie mógł wrócić do pracy pani z medycyny pracy ciągle go wysyłała na dalsze zwolnienia i nie chciała dać zdolności do pracy.Mąż tak sobie siedział na tych zwolnienich i sie denerwował .Ważne jest to , że udar nie pozostawił ani jednego śladu, nie było jakiegokolwiek paraliżu, ani innych komplikacji.Neurolog z oddzialu naktórym mąż leżał napiasał na wypisie, że wszystko jest i tylko należy brać leki na nadciśnienie , które mąż ma. Ale leczy się!Co szedł na badania kontrolne-okresowe po chorobie pani go odsyłała , że miał za wysokie ciśnienie.W końcu napisała mu , że ma komplex białego fartucha. W sumie badań było dość dużo w różnych odstępach czasu. Na pierwszych mąż miał napisane , że nie może pracować na nocki,na drugich już mu pani dopisała, że nie może dźwigać( tylko 4kg.).a potem , że nie może pracować w torach czynnych! Mąż odwołał sie i zwołali komisje w której członkami byli ta sama pani doktor i neurolog z tej samej medycyny. Komisja odbyła sie na miejscu , a nie w Warszawie. Dziś mąż znów wrócił z badań i znów go odrzucili.Jednak pani doktor wymyśliła , że mąż jest za gruby i chyba ma cukrzyce, Pomóżci co mam zrobić żeby mu pomóc.Mąż teraz już pracuje , ale siedzi w magazynie jako ślusarz. Jeśli ktoś miał podobny problem piszcie. Szkoda chłopa i wypłaty , bo teraz ma grosze (bez nocek , podwyżek , nadgodzi i świątecznego)Magdalena pospieszny - 01-11-2011, 19:19 Temat postu: megan9, To przykra historia, współczuję Tobie i mężowi ale musisz zdecydować co jest dla Was najważniejsze życie i zdrowie czy pieniądze?
W sytuacji Twojego męża którą przedstawiłaś wynika niestety że aktualny stan jego zdrowia nie pozwala na wykonywanie obowiązków na stanowisku rewidenta.
Poparte jest to orzeczeniami lekarskimi i w tej sytuacji pracodawca jest zobligowany do zaproponowania takiego jak powyższe stanowiska pracy.
Rozumiem że mąż przyjął zmianę umowy o pracę w części dotyczącej stanowiska pracy i ją podpisał... megan9 - 01-11-2011, 19:28 Temat postu:
Dzieki za odp!
Niestety mąż cały czas robi badania prywatnie chodzi gdzie może i wszyscy inni lekarze twierdzą zgodnie ,że jest zdrowy i moze juz pracowac. Nie jest to preszkodą ze miał udar , chodzi o te mocne ograniczenia tj. praca w nocy lub dzwiganie 4 kg. Szymek - 01-11-2011, 19:40 Temat postu: pospieszny, takie gadanie... osoby co pewnie nigdy nie miała do czynienia z Kolejową Medycyną Pracy. Pani Magdalena pisze przecież że kilku lekarzy powiedziało że jest OK.
Niestety ale kolejowa medycyna jest po prostu "upierdliwa" i działa często po złości. Znam przypadek mojego kolegi z Poznania który był kierownikiem pociągu, i babsztyl z kolejowej medycyny odsunął go od wykonywania pracy na stanowisku kierownik pociągu, później nawet mówiła że wgl. na PKP... kumpel dzisiaj pracuje jako konduktor, ostatnio był na badaniach okresowych i od tej samej okulistki dostał Iszą kat. wzroku... i ponownie pracuje na stanowisku kierownik pociągu. megan9 - 02-11-2011, 06:18 Temat postu:
Dziekuje za kazde słowo które piszecie.Prawda jest jedna , mąż jest zdrowy i sprawny w oczach innych lekarzy co potwierdzają wyniki badań. Czy ktoś wie czy istnieją jakieś dokumenty lub przepisy na podstawie których pani z medycyny nie chce go przywrocic na rewidenta?A do Pana Pospiesznego to nie tak , że ja chce męża wysłać żeby przyniósł wiecej wypłaty tylko on chce wrócić , bo w magazynie on sie nie umie znaleźć.Chodzi o samą walke pomiedzy nim , a panią doktor , bo wygląda to tak jak by przy okazji każdych badań wymyslała nowe argumenty , byle tylko on nie wrocił do pracy.Nie wiemy gdzie mamy sie udać i z kim rozmawiać.magda