Dział pracowniczy - Martwa uchwała gumis - 27-11-2011, 15:51 Temat postu: Martwa uchwała
"Podjęła także uchwałę o wstrzymaniu się od bronienia maszynistów, którzy uczestniczyli w wypadku lub zdarzeniu kolejowym podczas pracy w czasie ponad 12 godzin w wymiarze dobowym oraz ponad 150 godzin nadliczbowych w wymiarze rocznym. Zobowiązała organizacje zakładowe do rygorystycznego przestrzegania zapisów Kodeksu pracy dotyczących norm pracy."
Głos Maszynisty 11/87
Ciekawe. Co na to przedstawiciele tego związku w Zakładzie Północnym?
Ja proponuję dopisać do tego ruchome miejsce pracy - to przecież w tym zakładzie norma.
W umowie Gdynia a zaczynają gdzie się da - zazwyczaj jak to władzy pasuje. Zmiany dynamiczne.
Mam rozumieć, że miejscowi miętuse nic o tym nie wiedzą choć ja stwierdzam, że dzieje się to za ich uniżonym przyzwoleniem i poparciem. Leszku - jazda przed pracą 200 kilometrów za friko przecież jest rozrywką - nieprawdaż?
Praca ponad 12 godzin? Polecam zmianę na pociągach 45102/35109. Rewelacja!
Z drugiej strony ciekawe jak to jest, że są kontrole a z nich nic nie wynika. Albo kontrolujący są do d...y albo siła perswazji kontrolowanego wielka.
Więc po co taka martwa uchwała? Dół nie wykonuje? Wyrzucić do kosza albo uchwałę albo nie wykonujących dyrektyw i uchwał związkowców. nastawnik - 29-11-2011, 14:21 Temat postu:
@gumis- praca powyżej 12 godz przy modernizacji jest już prawie normą nie tylko w IC, CTL ....... .Dlaczego nie widzi tego UTK i PIP ? Na jazde niby pasażerem przed służbą i po służbie /bezpłatną/ godzą się tylko maszyniści stojący w kolejce z Twojego avataru - jestem tego pewien w 100% Jeśli się na to godzisz to świadczy tylko o Twojej dwulicowości biorąc pod uwage min Twój avatar. gumis - 02-12-2011, 21:18 Temat postu:
Gumiś się nigdy na to nie godził - avatar jest tego oznaką.
Inni - no cóż, mija im to z czasem - po ostatnich doświadczeniach dochodzę do przekonania, że im bliżej niektórym do emerytury tym bardziej pokornieją i godzą się robić za ... a tu nie napiszę bo zrobi się niektórym przykro.
