INFO KOLEJ - forum kolejowe :: Temat: Pociągi Katowice-Żywiec do Jeleśni

INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Pociągi Katowice-Żywiec do Jeleśni

Kuba - 06-01-2012, 18:44
Temat postu: Pociągi Katowice-Żywiec do Jeleśni

http://beskidzkiepociagi.bloog.pl
Zapraszam do głosowania w ankiecie dotyczącej rozszerzenia połączeń Katowice-Żywiec do Jeleśni.
A wgl to co o tym sądzicie??

neospazmina - 06-01-2012, 18:49
Temat postu:

głos oddany, pomysł dobry a teraz połączenia Jeleśnia - Kraków i żadne nie przekracza województwa Very Happy

Kuba - 06-01-2012, 18:52
Temat postu:

Nie no Kraków-Jeleśnia przekracza. Dzisiaj Jechałem IR Giewont. DO Suchej z Żywca przyjechał w 1h. 12 min. -liczyłem mu czas czyli 8 minut przed czasem.

Bardi78 - 06-01-2012, 23:26
Temat postu:

I ja się dołączam:)

Turysta - 06-01-2012, 23:40
Temat postu:

Popieram - głos oddany.
Pomysł dobry, Jeleśnia to jednak duża miejscowość i siedziba gminy, więc połączenie kolejowe powinna mieć.

Patryk180 - 07-01-2012, 00:11
Temat postu:

Również popieram, pomysł dobry.

Exsimus - 07-01-2012, 12:05
Temat postu:

Czarno widzę relację tylko do Jeleśni oj czarno...

Anonymous - 07-01-2012, 12:17
Temat postu:

Exsimus, Ja podobnie. Dziwaczna to relacja strasznie. Ale jakby z drugiej strony popatrzeć, to lepiej już do Jeleśni niż w ogóle. Ale sądzę, że jednak tu jest potrzebny pociąg do Suchej i tam skomunikowanie na Zakopane. Ale ogólnie jestem za wydłużaniem relacji np Katowice- Sucha czy Cieszyn- Kraków.

Exsimus - 07-01-2012, 12:19
Temat postu:

Cytat:

czy Cieszyn- Kraków.

Tak kiedy likwidowali Bohumin, chcieliśmy, aby pociąg Kraków - Bohumin przetrasować na Kraków - Cieszyn i o ile władze Śląska się zgodziły o tyle Autonomiczne Królestwo Małopolski imienia Busiarni nie zgodziło się.

Kuba - 07-01-2012, 18:21
Temat postu:

Może najpierw postarajmy się o pociągi z wydłużeniem do Jeleśni, a później do Suchej i może Zakopanego

[ Dodano: 07-01-2012, 18:23 ]
Dlatego dziękuję za głosy i proszę o więcej by przekonać Przewozy regionalne o potrzebie wydłużenia relacji do Jeleśni

pilot1123 - 07-01-2012, 19:05
Temat postu:

pociągi do Żywca są mało atrakcyjne dla mieszkańców Jeleśni, zwłaszcza dla uczniów, gdyż większość szkół ponadgimnazjalnych znajduje się w okolicach rynku, jakieś 2,5 km od dworca "Żywiec", od "Żywiec Sporysz" trochę dalej chyba. Sytuację może poprawiłoby zbudowanie przystanku w okolicach mostu na Sole, albo koło zajazdu "Pod Dębami". Z takiego przystanku byłoby około kilometra do rynku, podczas gdy autobusy jadą pod drzwi praktycznie.

Paradoks - 07-01-2012, 22:48
Temat postu:

Jeśli było by to wydłużenie pociągów z Bielska lub Katowic do Jeleśni i z powrotem to rozwiązanie ma sens. Mimo wszystko pełna relacja Katowice - Sucha Beskidzka lepsza, ale co zrobić gdy MZPR z pseudo marszałkami przekonuje że busy są najlepsze. Może jakaś nadzieja w Kolejach Śląskich, że po rozszerzeniu bazy taborowej zainteresują się ta linią.

Exsimus - 09-01-2012, 14:14
Temat postu:

Cytat:

A koło Osiedla Parkowego w Żywcu jest takie piękne miejsce na przystanek ech...

gar - 09-01-2012, 19:55
Temat postu:

Głos oddany. Jestem za, choć przedłużenie relacji tylko do Jeleśni to półśrodek. Zdecydowanie pociągi powinny dojeżdżać do Suchej, ale póki nie ma na to szans trzeba walczyć o to co się da.

diego - 10-01-2012, 23:54
Temat postu:

Julian Piszczek, prezes krakowskiego MPK na łamach biuletynu "Przewoźnik Krakowski" nr 4 (42) /2011 wypowiedział następujące słowa:
"Miłośnik to przede wszystkim taka osoba, która się zna na komunikacji. Jeżeli dostrzega jakieś błędy w jej funkcjonowaniu to krytykuje, ale konstruktywnie i przy użyciu racjonalnych argumentów."

Trudno odebrać panu Piszczkowi słuszność swego rodzaju definicji miłośnika (komunikacji generalnie, kolei w szczególności).
Obserwując toczącą się tutaj "dyskusję" trudno odnieść wrażenie, że jest ona konstruktywnie i racjonalnie argumentowana.
O wiele łatwiej podejść do zagadnienia w sposób emocjonalny, łatwo tupać nóżką, krzyczeć, że: mają być pociągi do Jeleśni! że się nam należy!

Ale, gdy emocje już opadną, może warto się zastanowić nad racjonalnym uzasadnieniem takiego wniosku?
Żądanie od Przewozów Regionalnych wydłużenia relacji Katowice-Żywiec do Jeleśni jest niczym innym jak działalnością na szkodę spółki.
Linia Katowice-Żywiec jest obecnie linią deficytową. Mówiąc prościej (z przykrością zauważyłem, że niektórym na tym forum trzeba wyjaśniać proste zagadnienia jeszcze prostszym językiem...): kolej na niej nie zarabia tylko traci. Różnicę kosztów pokrywa Urząd Marszałkowski, niestety coraz mniej chętnie...
Wydłużenie relacji między Żywcem a Jeleśnią byłoby tylko dodatkowym powiększeniem kosztów uruchomienia i tak nieopłacalnego pociągu. Niemniej nie będzie to wprost widoczne w kosztach i wielkości wymaganej dotacji, bo koszty odcinka Żywiec - Jeleśnia zostaną ukryte w kosztach trasy Katowice - Żywiec.
Pomysł ten jest więc zdecydowanie absurdalny i niedorzeczny. Mam tylko cichą nadzieję, że nie stoją za nim ludzie, dla których linia Żywiec-Sucha Beskidzka jest oczkiem w głowie i podstawą do funkcjonowania polskiej kolei...ale zapewne się mylę...

Paradoks - 11-01-2012, 08:29
Temat postu:

@diego
Odnośnie racjonalności, na dzień dzisiejszy większość linii (jak nie wszystkie) jest deficytowa. Kraje europejskie dopłacają do transportu publicznego, w tym kolejowego, a wszystko celem zwiększenia mobilności, pobudzeniu wzrostu i zatrudnienia.
Swoją drogą linia Katowice-Żywiec-Zwardoń jest drugą pod względem zwrotu kosztów po przejętej już przez KŚ linii Częstochowa-Gliwice i znaczną część pasażerów relacji Żywiec-Sucha Beskidzka stanowili zawsze przesiadający się do, lub z kierunku Katowic.
Zmniejszanie deficytu to nie cięcie wszystkiego co się da, tylko rozszerzanie oferty i otwieranie się na klienta (kompetentne zarządzanie).

aso - 11-01-2012, 09:50
Temat postu:

Paradoks napisał/a:

@diego
Swoją drogą linia Katowice-Żywiec-Zwardoń jest drugą pod względem zwrotu kosztów po przejętej już przez KŚ linii Częstochowa-Gliwice i znaczną część pasażerów relacji Żywiec-Sucha Beskidzka stanowili zawsze przesiadający się do, lub z kierunku Katowic.
Zmniejszanie deficytu to nie cięcie wszystkiego co się da, tylko rozszerzanie oferty i otwieranie się na klienta (kompetentne zarządzanie).

Teoretycznie wszystko pięknie. Ja przypomnę tylko jeden fakt. Jak pociągi z Żywca do Jeleśni jeździły, to jeden z takich pociągów odwiedziła ekipa TVN. I co było? Total zonk, bo rzekomo wielce potrzebny pociąg, był podręcznikowym muchowozem. Jeżeli jakiś odcinek generuje przewozy sam w sobie, to po stworzeniu bezpośredniej relacji w miejsce przesiadkowej uzyskamy jakiś tam efekt korzyści w postaci odsetka dodatkowych pasażerów. Ale jeżeli tych pasażerów nie ma, to co się uzyska? Nic, poza samozadowoleniem kilku (?) osób, czyli takich "toksycznych" miłośników.

Paradoks - 11-01-2012, 16:30
Temat postu:

Aby nie owijać w bawełnę, konkretnie była to ekipa TVS. Ów pociąg tak samo szybko jak pojawił się w rozkładzie, równie szybko z niego wyleciał, do tej pory nie wielu wie, że coś takiego uruchomiono (ot reklama). Liczba pasażerów wahała się od 2 do 10 osób, a kilka lat wcześniej gdy o tej samej porze istniała pełna relacja Żywiec-Sucha Beskidzka (co i tak jest relacją podchodzącą pod kategorię ogryzek) liczba pasażerów do około 50, czyli mamy zapełnienie szynobusa. Gdzie się ci pasażerowie podzieli?? To właśnie efekt "toksycznej" troski o klienta z wygaszaniem popytu w roli głównej.

Paweł S. - 12-01-2012, 06:38
Temat postu:

Paradoks napisał/a:

Liczba pasażerów wahała się od 2 do 10 osób, a kilka lat wcześniej gdy o tej samej porze istniała pełna relacja Żywiec-Sucha Beskidzka (co i tak jest relacją podchodzącą pod kategorię ogryzek) liczba pasażerów do około 50, czyli mamy zapełnienie szynobusa.

50 osób to potok w sam raz na autobus ale... drogowy. Skoro taką samą ilość pasażerów można dowieźć równie wygodnie do celu autokarem zamiast pociągiem, to czemu tego nie zrobić skoro jest taniej za wozokm. Komunikacja kolejowa ma sens przy dużych potokach, w pozostałych przypadkach jest to marnowanie publicznych pieniędzy. Zanim uruchomimy połączenie należy postawić sobie problem, jakie jest ogólne zapotrzebowanie mieszkańców na podróże w danej relacji i jak można skłonić ich do zmiany zachowań komunikacyjnych, czyli przesiadki z samochodu na kolej. Taka zmiana jest pochodną wielu czynników, począwszy od dobrej oferty, taryfy, dostępności stacji, czasu przejazdu i in. Przesiadka na kolej w obecnych warunkach organizacyjnych na wielu liniach do dla zwykłego pasażera mordęga, więc trudno ich do tego zmuszać, a jeszcze trudniej uruchamiać czy utrzymywać pustawe pociągi zabierające dotację z innych linii kolejowych, gdzie byłaby bardziej potrzebna.

Bardi78 - 12-01-2012, 13:45
Temat postu:

Problem Panowie tkwi gdzie indziej...
NIE BYŁO BY PROPOZYCJI TEJ IRRACJONALNEJ RELACJI GDYBY...BYŁ TO NORMALNY KRAJ I RZĄD...A ŻE JEST TAK JAK JEST I KOLEJ REGIONALNA DOJEŻDŻA TYLKO DO GRANIC WOJEWÓDZTWA A RZĄD NIE PRÓBUJE OD TYLU LAT PRZYWRÓCIĆ NORMALNOŚCI W TEJ KWESTI...WIĘC JEDYNYM WYJŚCIEM Z TEJ SYTUACJI JEST...WŁAŚNIE POCIĄG RELACJI
KAT-JEL I JEL-KRK CHOĆ W KAŻDYM NORMALNYM PAŃSTWIE POWSTAŁABY RELACJA ŻYWIEC-KRK GL ZE SKOMUNIKOWANIEM Z POCIĄGAMI RELACJI KAT-ZWARDOŃ-KAT...

Kuba - 13-01-2012, 19:16
Temat postu: Pociągi Katowice-Żywiec do Jeleśni

Działania portalu "Beskidzkie Pociągi" mają na celu poprawę sytuacji przewozowej. Wydłużenie do Jeleśni pociągów Przewozów Regionalnych Z Katowic powinno być zastosowane tylko w sezonie Ferii zimowych. Jesteśmy oburzeni zachowaniem kilku internautów na tej stronie. Jednak będziemy dalej ubiegać się o wydłużenie relacji pociągów, może nawet do Suchej czy Zakopanego.

Paweł S. - 13-01-2012, 23:32
Temat postu: Re: Pociągi Katowice-Żywiec do Jeleśni

Kuba napisał/a:

Rozumiem, że propozycja jest podparta solidnymi badaniami marketingowymi? Jaki będzie zakładany udział kolei w podróżach realizowanych wszystkimi środkami transportu np. w relacjach Jeleśnia - Żywiec, Jeleśnia - Bielsko i Jeleśnia - Katowice?

diego - 13-01-2012, 23:38
Temat postu:

Słownik języka polskiego definiuje termin argument następująco:
argument - fakt lub twierdzenie przytaczane dla uzasadnienia lub obalenia jakichś tez lub decyzji.

W poprzedniej wypowiedzi umieściłem pewien cytat, w którym ujęto jak ważna jest umiejętność konstruktywnej krytyki przy użyciu racjonalnych argumentów. Dzięki temu, po pierwsze: polemika ma sens, a po drugie dzięki rzeczowym argumentom oponenci mogą prowadzić dyskusję. W Twoich wypowiedziach nie ma za bardzo z czym w ogóle polemizować, jest za to koncertowy foch i oburzenie.
Niestety, Kuba, w Twoich postach umieszczonych w tym wątku nie znalazłem ani jednego racjonalnego argumentu popierającego Twój postulat. Nie dziwię się, że jesteś oburzony zachowaniem Twoich oponentów w dyskusji, wobec których po prostu nie masz żadnych racjonalnych dowodów na uzasadnienie swojej tezy.
"Bo tak mi się podoba" nie jest argumentem.
Podobnie rzecz ma się ze stroną internetową/blogiem czy jak chcesz nazwać tą dziwną stronę, rzekomy "portal"
Tyle na temat podstaw komunikacji interpersonalnych.

Działania portalu "Beskidzkie Pociągi" póki co mają na celu ośmieszenie ich autorów, którzy niczym dzieci w piaskownicy płaczą, bo Źli Dorośli zabrali im łopatkę do zabawy. Ręczę, że argument wysunięty w piśmie do Przewozów Regionalnych w związku z wynikami ankiet przeprowadzonych na stronie portalu

Cytat:

Czy pociągi z Bielska Białej do Cieszyna powinny powrócić??
tak: 88%
nie: 12%
Łączna liczba głosów: 25
Zatem istnieje ważny powód aby przywrócić tam ruch pociągów.

nie tylko rozbawił do łez pracowników Przewozów Regionalnych, ale ponadto utwierdził ich tylko w słuszności swojej decyzji. Dalsza część pisma w sposób niezwykle przekonywujący i w pełni racjonalny wyjaśnia nam, czego domagają się uczestnicy ankiety

Cytat:

Czy jesteś za wprowadzeniem normalnego ruchu pociągów między Suchą Beskidzką a Żywcem?
tak: 96%
nie: 4%
Łączna liczba głosów: 55

Aktywność portalu "Koleje Beskidzkie" przypomina działania frustratów, którzy ogarnięci chęcią przywrócenia ruchu na podrzędnej linii kolejowej za wszelką cenę, niczym wirus zarażają swoimi chorymi pomysłami podatne osoby, argumentując przy tym ankietami, w których wzięło udział raptem kilkadziesiąt osób. Kolej jest dla tych frustratów środkiem do samorealizacji, tej wypaczonej miłości, o której pisał w "Przewoźniku Krakowskim" nr 4 (42) /2011 prof. Zbigniew Nęcki

Paradoks - 15-01-2012, 15:35
Temat postu:

Na początek konkretny przykład, jak może tutejszy system transportowy wyglądać:
Żywiecki24
oraz:
Koncepcja

Od razu pewnie pojawią się komentarze stwierdzające, że to nierealne bo to nie ta liga i rzeczywiście przy obecnym nastawieniu, idąc dalej obraną drogą, nie ma szans na zrealizowaniu powyższego projektu.

Dalej, kilka cytatów z innych wątków aby obrazowo wytłumaczyć proces uziemiania linii Żywiec - Sucha Beskidzka:

Cytat:

Ciąg dalszy moich obserwacji które pokazują dramatyczną frekwencje w pociągach Regio Bytom- Gliwice
Wczoraj tj. 07.01. 2012r.
Regio Bytom - Gliwice z godz. 16:20
EN57-1399 siedzienia materiałowe/
Frekwencja: 3 osoby

Regio Gliwice - Bytom z godz. 17:41
EN57-1399
Frekwencja: 5 osób

Cytat:

Brakuje stabilności rozkładu na trasie Bytom - Gliwice, to rzeczywiście problem numer 1 od lat, ale za dużo kombinowali i pasażerowie odwrócili od kolei na tej trasie. Wprowadzenie nowych połączeń na tej trasie, przeszło bez rozgłosu

Cytat:

Rozkład jazdy musi być stabilny. W Cieszynie od 3 lat każdy kolejny rozkład jest kalką kolejnego z minutowymi zmianami i liczna pasażerów w poszczególnych pociągów ustabilizowała się. Teraz nic nie przybywa i nic nie ubywa, aczkolwiek w przedziale czasu maj - wrzesień liczba podróżnych w Cieszynie idzie lekko w górę.
Dzięki ostatniej podwyżce mamy w Cieszynie +4 nowych pasażerów.
Średnia frekwencja z najbardziej obłożonych pociągów w Cieszynie

Odjazd po godzinie 12 średnio 46 ósób
Odjazd po godzinie 14 średnio 50 osób
Odjazd po godzinie 15 średnio 50 osób

Frekwencja na Żywiec-Sucha wyglądała podobnie jak ta z Cieszyna, ale nadszedł czas notorycznego grzebania w rozkładzie i wprowadzania KKA na części kursów. Po tych eksperymentach średnia liczba spadła do 25 osób, kolejny etap czyli stała KKA na wszystkich kursach i średnia 11 osób. Tutaj następna kwestia, czy dane te są podawane na podstawie sprzedanych biletów, bo od momentu wprowadzenia KKA nie przykładano się już do sprawdzania biletów.
Na przykładzie Bytomia widać, że nawet taka aglomeracja przy uruchomieniu nowego połączenia bez odpowiedniego nagłośnienia nie zapewni frekwencji. Wydłużanie relacji to jeden ze sposobów pozyskania klienta.
Kolejne komentarze z którymi się spotkałem to fakt spadku frekwencji na kolejowej Zakopiance od momentu wprowadzenia KKA i a następnie zawieszenia połączeń Żywiec- Sucha Beskidzka. System naczyń połączonych.
Winą za obecny stan rzeczy w dużej mierze należy obarczyć oprócz przewoźnika, zarządce infrastruktury właśnie, czyli PLK które wieloletnim procesem zaniedbań zainicjowały proces tkwienia w tym błędnym kole.

Kuba - 15-01-2012, 16:55
Temat postu:

Jakie są pomysły by ożywić linię Żywiec-Sucha Beskidzka

Turysta - 15-01-2012, 17:05
Temat postu:

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Rozkładowe eksperymenty i cięcia, pogarszająca się infrastruktura oraz brak gwarancji, czy pociąg normalnie pojedzie, czy też zrobią KKA, albo odwołają połączenie są głównymi przyczynami, że pasażerowie się odwracają. Mają gdzieś takie usługi.
Jeszcze tylko brakuje pomysłu "po co nam taka linia, która jest w fatalnym stanie, rozbierzmy ją i zbudujmy tam drogę", a potem po rozebraniu zrodzą się marzenia typu "ale byłoby fajnie gdyby istniała taka linia, można byłoby jechać z Krakowa na Słowację przez Suchą i Żywiec", czy jeszcze inne pomysły. Mądry Polak po szkodzie.
A miłośników i zwolenników busów poinformuję, że w miejscu, gdzie mieszkam (rejon Krakowa) busy to wielki znak zapytania. Niewiadoma. Niby są, ale na przystankach rozkładów nie ma. Jeżdżą jak chcą. Albo nie przyjedzie taki bus, albo nie da się do nich wsiąść, bo ludzie napakowani są do nich tak, że nie raz taki bus jechał z otwartymi drzwiami. Albo opóźni się sporo (nikt mnie o tym nie poinformuje), albo pojedzie kilka minut przed czasem. Ceny biletów stale rosną. Rozkład można dostać u kierowcy, ale nie zawsze on go ma. Jak już rozkład jest to kursów jest jak na lekarstwo - 5-8 dziennie? Godziny trochę kosmiczne (przynajmniej niektóre). Prawie każdy mega obłożony. Długo dojeżdżałem busami i miałem ich naprawdę dość. Pociąg mimo to, że również cieszy się popularnością ogromną jest wygodniejszy. Jest ogrzewanie, jest miejsce gdzie można normalnie stać (w busach czasami leżałem na innych ludziach lub ludzie na mnie). Czas jazdy też ma krótszy. Nie wszędzie tak jest (np. Sucha - Żywiec domyślam się, że ma niską prędkość i busy są jednak szybsze), ale to jest wina stanu infrastruktury - zarządca, a nie położenia linii (w tym przypadku).

Kleinpole - 16-01-2012, 14:34
Temat postu:

Nie będę oryginalny.To jest przede wszystkim kwestia organizacji. Jak to jest, że szynobus na linii Kluczbork-Opole czy Jarosław-Horyniec ma komplet pasażerów i to też w weekendy, a między Suchą a Żywcem się nie opłaca? To dość proste, trzeba wziąć z nich przykład i zastosować do lokalnych warunków:
a) stabilny rozkład jazdy
b) połączania w odpowiednim czasie (dojazd do szkoły, pracy i powrót z obu powiatowych miasteczek).Połączenie relacji Kr-Żywiec czy Katowice-Sucha.
c) odpowiednia reklama (ulotki z czytelnymi rozkładami jazdy)
d) czas jazdy zbliżony do jazdy autobusu

Gdyby ta linia nie miała potencjału to busiarze by też nie jeżdzili. Prawada jest taka sama jak przy prywatyzacji wielu zakładów. Gdyby nie opłacało się w nich prowadzić produkcji, to nikt by ich nie kupił.

Paradoks - 19-01-2012, 10:26
Temat postu:

Kolejny przykład na to jak, po niekończącej się serii cięć, brakuje cywilizowanego sytemu transportowego w regionie;

Cytat:

# Do Red. 2012-01-18 09:35
Bardzo dobry artykuł i co najważniejsze prawdziwy.Tak należy pisać.Informacja bardzo dobra.Co do dystrybucji informacji - no cóż do każdego domu nie zaniesiesz..Kto chce to znajdzie, choćby nawet w internecie dla przykładu ...gat.pl itp.
Ruszać d..y z domów a nie narzekać. A co do "niezadowolonych ", drogi redaktorze, oni zawsze będą,tylko że "oni" prawdopodobnie nawet nie wiedzą gdzie leży Pilsko.
My tu jesteśmy i jacy szczęśliwi, że aż hej. A i do Starej Karczmy wybieramy się na muzykowanie.Poważnym problemem jest dojazd (PKP praktycznie odpada a o PKS szkoda gadać.) , zatłoczone marne drogi (i tu jest "pies pogrzebany") no ale i z tym sobie jakoś radzimy. Pozdrowienia.

Całość: Powiat Żywiec