Bilety, oferty, promocje - Cena biletu, a cena dostępu do infrastruktury xzielak - 18-01-2012, 23:16 Temat postu: Cena biletu, a cena dostępu do infrastruktury
Witam wszystkich
Chciałbym poruszyć kwestię cen biletu w stosunku do nabytej trasy (czas.)
Jeszcze nie tak dawno PKP IC zażądało obniżenia stawki do infry na odcinku Warszawa - Trójmiasto szlakiem E-65. Była mowa, że jak PLK obniży stawki, to będą tańsze bilety i tu PREZES PKP IC dał ciała.
Przykład:
Jedziemy pociągiem TLK 175 km, płacimy za niego 40PLN.
Na danej trasie jedziemy ok. 2 godziny, a gdzieś indziej w Polsce jedzie ok. 4-5 godzin.
No i tu mam pytanie:
Ja rozumiem że gdzie TLK jedzie wolniej to i jednocześnie ma tańszy dostęp do zdemolowanej infrastruktury, i dlaczego nie pomyśleli o obniżeniu cen biletów na najgorszych odcinkach? Proszę wyobrazić, ze na najwolniejszych szlakach PKP IC najwięcej zarabia gdzie pociągokilometr kosztuje mniej (dużo mniej) przy jeździe 40-70km/h, jak przy 100-120km/h.
Wezmę mi znany przykład:
1. Jedziemy pociągiem Hetman z Zielonej Góry do Rudna Miasta
Trasa CE59, 79km, czas przejazdu 2:30, koszt biletu 21 PLN
2. Jedziemy dowolnym składem TLK Z Opola do Wrocławia
Trasa E-30, 82km, czas przejazdu GODZINA, koszt biletu 24PLN.
W przypadku pierwszym pociągokilometr kosztuje 4.50-5.40, pokonanie odcinka kosztuje ok. 383,10PLN.
W drugim przypadku, pociągokilometr kosztuje 4.50-10.83, pokonanie odcinka kosztuje ok. 802,60PLN
Skład EP/EU07 + 6 wagonów.
Teraz was chętnie poczytam co o tym sądzicie? Czy ceny biletów są sprawiedliwe w stosunku do nabytej trasy? Zielonogórzanie jadą ponad dwukrotnie dłużej jak Opolanie za te same pieniądze, a PKP IC od zielonogórzan zarabia ponad dwukrotnie więcej. Dlaczego PREZES PKP IC nie pomyslał o innych obywatelach tylko o Warszawiakach? pawlaklubuski - 18-01-2012, 23:35 Temat postu:
Cytat:
Dlaczego PREZES PKP IC nie pomyslał o innych obywatelach tylko o Warszawiakach?
bo zadaniem prezesa PKP IC nie jest myślenie. Gdyby prezes miał jeszcze myśleć, to już w ogóle nie miałby czasu na nic. On ma tylko siedzieć i pobierać wypłaty z naszych podatków. siwiutki91 - 19-01-2012, 21:31 Temat postu:
to sugerujesz aby na każdą linie była oddzielna taryfa? xzielak - 19-01-2012, 22:18 Temat postu:
Nie chodzi o oddzielną taryfę, tylko dlaczego u mnie ma biletu REWELACYJNEGO!!
Chociaż w zasadzie taryfę kat II też może być z mysla o długich czasach przejazdu - to żaden problem. siwiutki91 - 20-01-2012, 21:22 Temat postu:
a jak ktoś jedzie jeden odcinek "szybszą" trasą a drugą cześć ten sam pociąg pokonują tą wolniejszą to jaką taryfę zastosować? xzielak - 20-01-2012, 23:36 Temat postu:
To wyrównać, i nie szukaj problemów, tylko rozwiązań. siwiutki91 - 21-01-2012, 09:43 Temat postu:
nie będę szukał rozwiązań bo jak na razie Twój pomysł mi się nie podoba, xzielak - 21-01-2012, 10:54 Temat postu:
No i jeszcze strzel focha siwiutki91 - 21-01-2012, 14:54 Temat postu:
oczywiście Tak jak powiedziałem mi się to nie podoba za duży bałagan wtedy by był. filip39 - 21-01-2012, 18:31 Temat postu:
Tu raczej nie chodzi o bałagan, tylko o dobry, porządny, aktualizowany system informatyczny. Kasjerka po prostu jak teraz wprowadzałaby trasę, a komputer sam by wiedział, czy przydzielić jej cenę II czy I kategorii w zależności od standardu, czyli w tym wypadku ceny dostępu do infrastruktury (może tez być np. inne kryterium jak czas przejazdu). Jeśli standard by się polepszył - wtedy w systemie sprzedaży powinno się wprowadzić zmiany i "odebrać" danej trasie status linii II kategorii, co by się przełożyło na cenę, a jeśli nagle by się okazało, że trzeba coś na danym odcinku poprawić z powrotem linia otrzymała by status tej "tańszej".
A co do łączonych relacji to myślę że najlepiej by było to obliczać procentowo, czy tam z proporcji. Stosunek długości trasy tańszym odcinkiem do długości trasy droższym, np. I kat. - 200 km, II kat. - 50 km, wtedy 80% ceny byłoby droższą taryfą, a 20% tańszą. I już, to tak wymyślone na poczekaniu. Piszcie co sądzicie. xzielak - 21-01-2012, 19:58 Temat postu:
Jeden napisał rozsądnie i masz głowę pospieszny - 21-01-2012, 20:29 Temat postu:
Aby nie było tak nudnie i standardowo proponuję powiązać taryfę z rodzajem użytej trakcji i taboru, czasem przejazdu, porą dnia i dniem tygodnia
Cytat:
Skład EP/EU07 + 6 wagonów.
To do kalkulacji 400 t brutta, przedział 300 - 450 t to raz
Z. Góra - R. Miasto to 79,389 km koszt 441,11 zł
Wr. Główny - Opole Gł. 80,885 km koszt 902,18 zł
To tak xzielak, gwoli ścisłości filip39 - 21-01-2012, 22:28 Temat postu: pospieszny, to też by nie było głupie, tylko miałoby chyba większy sens na liniach, gdzie jest więcej pociągów niż... jeden (mówię o TLK, np. Z. Góra - Wrocław). Ale np. Poznań - Warszawa, czy Wrocław - Katowice - Kraków, uzależnienie ceny od pory dnia i dnia tygodnia byłoby korzystne dla osób jeżdżących w mniej obleganych godzinach. Ale tak zdroworozsądkowo patrząc to już chyba za duże zamieszanie.