INFO KOLEJ - forum kolejowe

Zagranica - Czeskie Pendolino, czyli wielki niewypał

tomasi.fi - 19-02-2012, 13:16
Temat postu: Czeskie Pendolino, czyli wielki niewypał
Każdego roku czeskie pociągi pendolino ČD przynoszą setki milionów koron strat. Tylko w zeszłym roku było to 960 mln koron. Artykuł opisuje wielką klapę budowy szybkiej kolei z Berlina przez Pragę do Wiednia. W wyniku braku pełnego finansowania oraz nie dostosowania się poszczególnych stron projektu super szybkie pociągi skierowano na trasę Praga - Ostrava, gdzie generują miliony strat rocznie.

Artykuł w języku czeskim.
źródło: http://aktualne.centrum.cz/domaci/kauzy/clanek.phtml?id=732599#utm_source=article-hint&utm_medium=referral
snajper - 19-02-2012, 16:33
Temat postu:
Niektórym się wydaje, że ludzie pragną bardzo szybkiej albo bardzo luksusowej kolei. Nawet jeśli czasem im się taka śni to nie mają kasy na bilet na taką, a jak mają to wolą samolot albo swoje wypasione BMW / Mercedes.

Miejsce i rola kolei, to tanie przezowy dla ludu, dla każdego kowalskiego. Wystarczająca prędkość to 120-160, wystarczający konfort to zwykłe wagony przedziałowe, maksymalna cena to taka jak za TLK. Kto tego nie rozumie to kończy jak Ci co kupili Pendolino w Czechach i nasi też tak skończą, bo Polska to nie elegancja Francja nikt tu nie będzie wydawał majątku na przejazdy kolejowe.
Pitras - 19-02-2012, 17:26
Temat postu:
Akurat Snajper trochę się nie zgodzę. Jeżeli osoby podróżują służbowo, np. z Poznania albo Katowic do Warszawy to przeważnie firma płaci za bilet. Po drugie samolot ze względu na procedury, odległość lotnisko centrum itp. też odpada. A w pociągu to można wsiąść, wyciągnąć laptopa i pracować. Dlatego takie szybkie połączenia to powinno być koło 200km/h na już istniejących liniach. Czesi nie mają aż takiego ruchu, aby zapełnić te pociągi.
snajper - 20-02-2012, 00:14
Temat postu:
Czesi mają bardzo duży ruch. Oni tam uruchamiają dziennie 2x więcej pociągów niż jeździ w Polsce choć mają 4x mniej ludzi. Jednak Pendolino jest puszczone na linii gdzie Vmax jest kawałkami 160 a tak to mniej, jedynie Pendolino zyskuje trochę przy przejeździe przez kręty górski odcinek na tej trasie, jednak nie jest on długi więc nie zyskuje wiele.

Bohumin - Praga (364 km), czasy:

R (Rychlik coś jak pospieszny): 4 g 1 min
Ex, IC, EC: 3 g 46 min
SC (Pendolino): 3 g 14 min

W Czechach pociągi są "dla ludu", cena za bilet na Ex, IC, EC jest identyczna jak na R czy Osobowy. Zdaża się nawet że dzieci dojeżdzają do szkoły a dorośli do pracy za pomocą jakiegoś EC bo nie ma zaporowej ceny typu 120 zł za 300 km jak u nas. Tam po prostu logiczne jest że jak jadę 2 stacje to Osobowym a jak 20 stacji to EC bo cena ta sama a szybciej i wygodniej. Dodatkowo jest pełno zniżek typu weekendowy bilet SONE (za 600 kc podróżujemy w 2 dorosłe osoby + 3 dzieci), i wiele innych fajnych promocji. PENDOLINO jest JEDYNYM pociągiem w czechach który kosztuje drożej niż inne bo cena podstawowa co prawda taka sama ale obowiązkowo trzeba dokupić miejscówkę za 200 koron i nie ma na miejscówkę zniżek więc np. bilet ulgowy podraża się dwa razy, więc o Czeskiej młodzieży szkolnej lub o rodzinnym podróżowaniu zapomnijmy. Żeby jeszcze tego było mało w Pendolino nie działa SONE i inne fajne promocje.

Porównanie cen Bohumin - praga. CD oznacza normalną cenę niezależnie od kategorii, czyli moze być Os, Sp, R, Ex, IC, EC. Natomiast SC oznacza Pendolino (doliczone ceny miejscówki). 10 Koron = 1,65 zł.

Bohumin - Praga bilet normalny / ulgowy:

CD: 467 / 234
SC: 667 / 434

Bohumin - Praga bilet weekendowy CD typu SONE dla pary / rodziny 2+3 (średnia cena za osobę w takich dwóch konfiguracjach) a SC to ile by dali za Pendolino:

CD: 300 / 120
SC: 667 / 527

Ostatnio (jesień 2011) sytuacja uległa małej poprawie, bo w niepopularnych godzinach wprowadzono tańsze miejscówki za 100 koron a na krótszych odcinkach nawet 35 koron. Te tanie miejcówki w niepopularnych godzinach to ostatnio wymyślili chyba widząc, że nikt nie jeżdzi SC bo miejscówka za 200 kc powoduje zupełnie nieopłacalnymi przejazdy krótsze niż przez całe Czechy. Jednak to jest ratowanie się po katastrofie jaką były miejscówki za 200 kc na każdym nawet najkrótszym odcinku, które przez parę lat jazdy tego pociągu zniechęciły Czechów. Dodać też należy, że w najpopularniejszych godzinach, dojazd do Pragi do pracy, powrót z Pragi, czy niedzielny rodzinny wyjazd, pozostało po staremu 200 kć nie zależnie ot dystansu.

Czech nie jest głupi, zamiast dawać na nikomu do szczęścia nie potrzebne Pendolino to sobie pojedzie IC/EC za cenę naszego polskiego TLK, albo i taniej jeśli pojedzie w Weekend w parę osób. Za oszczędzone pieniądzie kupi potem Zlatego Bażanta lub Smadnego Mnicha i będzie zadowolony. Polak natomiast przez tydzień będzie sobie odmawiał przyjemności by pojechać EIC (lub przez miesiąc jeśli to nie samotny wyjazd a np. z rodziną typu 2+2 nad morze na wczasy), ale za to będzie się czuł kimś (w końcu kupił bilet na który jego sąsiada nie stać) i dodatkowo dostanie mikro ciasteczko gratis (takie wyróżnienie to kolejny powód do dumy). To taka mała różnica mentalności miedzy nami a Czechami, Czech jest praktyczny i nie szasta pieniędzmi na lewo i prawo, dlatego tam się pendolino nie przyjęło. Nasze firmy natomiast też nie powinny szastać pieniędzmi na głupoty typu najdroższy bilet na EIC, lepiej by zainwestowały w nowy sprzęt lub pensje pracowników. No ale u nas przecież jest słynne "wbijanie w koszty", które służy temu by oszukać Fiskusa na podatku, więc jak nie ma na co to szastają pieniędzmi na bilety na EIC.
jacwol - 20-02-2012, 09:17
Temat postu:
Snajper Sone+ w Pendolino też obowiązuje. Jest ważny również w Viamont, Vogtlandbahn oraz w ruchu przygranicznym do pierwszych stacji za granicą.[/b]
snajper - 20-02-2012, 15:59
Temat postu:
Aha ale to też nowość dla uratowania tego pociągu bo na pewno kiedyś (rok czy 2 lata temu) Sone nie działało z SC. Widać już rozumieją, że 30 minut krócej nie przekona Czecha do dużej dopłaty. Potem pewnie wprowadzą tą tańszą miejscówkę o każdej porze i będzie już normalnie po czesku czyli tanio.
witja - 20-02-2012, 16:05
Temat postu:
Z tego co wiem zawsze SONE były ważne w Pendolino, oczywiście po zakupie miejscówek.
snajper, coś Ci się więc musiało pomylić. Może chodziło Ci o to, że przy SONE+ nie ma możliwości dopłaty do 1 klasy?
snajper - 20-02-2012, 18:01
Temat postu:
Jak zaczynałem zabawę w jeżdzenie po czechach to zgromadziłem materiał, i dalej to mam na dysku, jak widać w rozkładzie 2009/2010 nie można było na SONE+ jechać pociągami SC:

http://postimage.org/image/nsxstbolt/

Ja nie podaje nie sprawdzonych info.
witja - 20-02-2012, 20:56
Temat postu:
Hmm, zawsze byłem przekonany że SONE+ obowiązywało w SC. Nawet kasjerka jak jechałem do Pragi w 2008 roku na dworcu w Bohuminie mówiła, że jak chcemy Pendolino jechać to +200 koron.
Na potwierdzenie tego znalazłem taką dyskusję na IC forum: http://www.ic.rail.pl/viewtopic.php?f=18&t=3007&start=0
wiktorwektor - 20-02-2012, 21:56
Temat postu:
snajper napisał/a:
Czech nie jest głupi, zamiast dawać na nikomu do szczęścia nie potrzebne Pendolino to sobie pojedzie IC/EC za cenę naszego polskiego TLK, albo i taniej jeśli pojedzie w Weekend w parę osób. Za oszczędzone pieniądzie kupi potem Zlatego Bażanta lub Smadnego Mnicha i będzie zadowolony.


Nie chciałbym być niemiły i uszczypliwy, ale wymieniłeś marki piw... słowackich Smile Czesi na pewno chętnie nie sięgają akurat po nie.
jacwol - 20-02-2012, 22:19
Temat postu:
http://www.cd.cz/vnitrostatni-cestovani/jizdenka/jizdne-a-slevy/-3636/

"Jízdenka platí vždy v sobotu, neděli nebo státní svátek do 24.00 hodin ve všech kategoriích vlaků Českých drah a ve vlacích dopravců Viamont a.s. (WG Regio a.s) a Vogtlandbahn GmbH na území ČR (celostátní varianta) nebo na území příslušného regionu (regionální varianta). "
Mam nadzieję że to rozwieje wszelkie wątpliwości co do tematu Sone+ w Pendolino. Sam to próbowałem w październiku oczywiście z miejscówką za 200 kc.
nynuś - 22-02-2012, 00:15
Temat postu:
Czesi wolą Radegasta albo Staropramena Smile
pospieszny - 01-05-2012, 08:38
Temat postu:
Superszybki, pełen wygód i cichy - taki miał być nowoczesny pociąg SC Pendolino, który w 2005 roku wyjechał na czeskie tory. Miał łączyć Pragę z metropoliami całej Europy Środkowej i pokonywać dystans między nimi w rekordowym czasie.

Po blisko siedmiu latach eksploatacji czeski Pendolino łączy przede wszystkim Pragę z Ostrawą; dziennie między tymi miastami siedem składów wykonuje w 20 kursów. Odległość 356 kilometrów przejeżdżają w 3 godziny i 6 minut. Oprócz tego kilka pociągów kursuje na zachód kraju, do Franciszkowych Łaźni.

To stanowczo za mało, aby stworzyć konkurencję nawet dla innych pociągów czeskich kolei państwowych CzD. Ekspresy tej samej spółki przejeżdżają dystans Praga - Ostrawa w czasie o 25 minut dłuższym, ale cena, którą trzeba zapłacić za bilet, jest o wiele niższa. Pendolino jest jedynym pociągiem w Czechach, w którym obowiązuje rezerwacja miejsc, a za miejscówkę trzeba zapłacić 200 koron (ok. 33 zł), choć tu pojawiają się różne zniżki.
Od niedawna tą samą trasą kursują też pociągi prywatnej spółki RegioJet, która nie tylko oferuje dużą liczbę połączeń, ale także konkuruje z CzD poziomem usług oraz ceną biletów. Pod koniec 2012 roku na czeskie tory wjedzie firma kolejowa LeoExpress, zainteresowana obsługą tej trasy.

"Jeśli chodzi o całkowity bilans obsługi pociągów Pendolino, trzeba wziąć pod uwagę, że bardzo negatywnie wpłynęła na niego historia projektu. Na początku obrano +czeską drogę+ i zamówiono 10 jednostek w konsorcjum prowadzonym przez czeską firmę CzKD. Ta jednak w czasie realizacji projektu, który już wówczas szacowano na 1 mld koron (dziś równowartość 165 mln złotych), zbankrutowała i nic nie wyprodukowała" - powiedział PAP rzecznik czeskich kolei Petr Sztiahlavsky.

"W konsekwencji spółka FIAT (a później Alstom) przejęła projekt i za pozostałe 3 mld koron (500 mln zł) dostarczyła siedem składów. Co więcej, w efekcie wspomnianego krachu pierwszego projektu doszło do wstrzymania inwestycji na pięć lat. To wszystko miało też wpływ na obecne kierunki pociągów, przede wszystkim na trasę Praga - Ostrawa. Wcześniej planowano uruchomienie połączeń na trasie Berlin - Praga - Wiedeń" - tłumaczył Sztiahlavsky.

CzD - "ze względu na konkurencję" - nie chce ujawnić konkretnych wyników finansowych połączeń obsługiwanych przez SC Pendolino. Nieoficjalnie w Czechach mówi się, że wciąż przynosi straty, a niedawno media podały, że pociągami RegioJet podróżuje więcej pasażerów. Nawet czeski prezydent Vaclav Klaus w grudniu ubiegłego roku pojechał do Ostrawy prywatnym pociągiem. Jak tłumaczył, większość towarów kupuje od prywatnych przedsiębiorców, nie od państwa.

"Jeśli przewoźnik prywatny trochę przegoni tego nieprywatnego, to jest do dobre dla wszystkich podróżnych" - chwalił konkurenta CzD czeski przywódca.

Rzecznik CzD tymczasem podkreśla, że pasażerowie w Czechach bardzo polubili SC Pendolino. "W niektóre dni miejsca są całkowicie wyprzedane, blisko 350 kilometrów między Pragą a Ostrawą-Svinovem pokonuje w czasie niecałych trzech godzin i jedzie ze średnią prędkością 120 km na godzinę. Z pociągu korzystają urzędnicy, posłowie, kilka razy jechał nim pan prezydent" - przypomina Sztiahlavsky. Czeskie Pendolino określa jako "symbol szybkiego i nowoczesnego podróżowania".

Pasażerowie, którymi mieli być m.in. przedsiębiorcy, skarżą się, że w czasie podróży nie mogą korzystać z przenośnych komputerów, gdyż przy fotelach brakuje gniazdek elektrycznych, a w czasie jazdy niknie sygnał sieci telefonii komórkowej. Choć połączenie słynie z punktualności, o Pendolino, który zimą utkwił w śniegu między Ostrawą a Ołomuńcem, śpiewał słynny czeski bard Jaromir Nohavica.

"Obecnie do składów wprowadzamy dodatkowe usługi, np. także w przedziałach 2. klasy rozpoczęliśmy montaż gniazdek 230 V na potrzeby drobnych urządzeń elektronicznych, takich jak notebooki czy telefony komórkowe. W 1. klasie zamontowane były od początku" - mówił Sztiahlavsky. Wkrótce w Pendolino ma także być ogólnodostępny bezprzewodowy internet.

Rzecznik tłumaczy też, że zanik sygnału telefonicznego dotyczy wszystkich nowoczesnych pociągów, a w Czechach dodatkowy wpływ na to ma geografia: kraj jest górzysty, linie kolejowe biegną głębokimi dolinami, na trasach jest wiele tuneli.

Rzeźba terenu stwarza też inne ograniczenia dla nowoczesnych składów. Przecinające kraj pasma gór i wzgórz nie pozwalają pociągom rozpędzić się bardziej niż 160 km/h. Na wielu odcinkach szybkość jazdy nie może przekroczyć 80-100 km/h.

"Tory w Czechach w terenie górzystym nawet po modernizacji mają wiele mniejszych łuków, a Republika Czeska nie dysponuje żadną trasą takiego rodzaju, jak choćby polska Centralna Magistrala Kolejowa. Nasz Pendolino jest ponadto o generację do tyłu. Koleje włoskie i szwajcarskie dysponują pociągami najnowszej generacji" - dodaje Sztiahlavsky.

Także polskie koleje planują zakup 20 pociągów Pendolino. Jednak te - w odróżnieniu od czeskich - pozbawione będą wychylnego podwozia, tzw. wahadełka - technologii, od której zyskały swą nazwę. Wahadło, w porównaniu ze zwykłymi składami, pozwala na pokonanie zakrętów z prędkością wyższą o 20-30 kilometrów na godzinę.

Przy odjeździe z Pragi miły kobiecy głos informuje o pozostałym czasie podróży i stacjach, na których pociąg się zatrzymuje. Większość wagonów pierwszego porannego pociągu do Ostrawy jest pusta. Jeszcze mniej ludzi jedzie nim po zatrzymaniu się pociągu na dworcu w Ołomuńcu. Wygodne fotele lotnicze pozwalają na relaksującą jazdę. Stoliki przed siedzeniem wielu osobom ułatwiają pracę.

Po południu podróżnych jest więcej; być może po załatwieniu swych spraw na Śląsku i Morawach spieszą się z powrotem do czeskiej stolicy. Między Ostrawą a Pragą na palcach można policzyć wolne miejsca, choć w całym pociągu zmieścić się może ponad 330 osób.

Pociąg jest pełen wygód. Ma wagon barowy, nowoczesną toaletę przystosowaną dla niepełnosprawnych, a nawet miejsce do przewijania dzieci.

źródło: onet.pl

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group