gumis napisał/a: |
Skoro ktoś chciał pracować w Szczecinie i naczelnik ten sterowalny udowadniał w piśmie jaki to Białogard jest nieefektywny i niecelowy to dlaczego maszyniści zaczynają i kończą pracę w Białogardzie a nie w Szczecinie? Żadna kontrola tego nie wychwyciła? (...) Wydawało mi się, że zwiąchol jest od pilnowania czy w zakładzie przestrzegane jest prawo pracy. Jak wynika z przykładu szczecińskiego to słabo mu to idzie - ba - stosuje sztuczki pozwalające omijać lub nawet je łamać tylko w imię czego? Czy jak miętek głośno krzyczy w imię szeroko pojętego bezpieczeństwa? |