INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Agonia Przewozów Regionalnych na Śląsku

Merlin - 21-06-2012, 21:29
Temat postu: Agonia Przewozów Regionalnych na Śląsku
Agonia komunikacji kolejowej na Śląsku.

Marszałek województwa śląskiego, Pan Adam Matusiewicz, poinformował związki zawodowe działające w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, że przetarg na obsługę transportu pasażerskiego się nie odbędzie. Poinformował również Zarząd Spółki Przewozy Regionalne, że całą pracę przewozową w nowym rozkładzie jazdy zleci Spółce Koleje Śląskie. Skutkiem takich działań będzie likwidacja naszego Zakładu. W najbliższych tygodniach, blisko 2 tysiące pracowników otrzyma wypowiedzenia i 1 stycznia 2013 r. powiększy szeregi bezrobotnych. Czy Koleje Śląskie posiadają niezbędną ilość taboru i pracowników, by sprostać temu wyzwaniu? Dotarły do nas informacje o możliwości zastępowania taboru szynowego komunikacją zastępczą. Czy podróżujący koleją będą z tego powodu zadowoleni? Przewidujemy dalsze likwidacje linii kolejowych i zmniejszenie częstotliwości kursowania pociągów, czego jesteśmy świadkami na liniach Gliwice – Częstochowa i Katowice – Wisła. Co jest powodem walki Urzędu Marszałkowskiego z PR Katowice - nie wiemy. Wiemy jednak, że Koleje Śląskie są droższe od Przewozów Regionalnych. Miała istnieć zdrowa konkurencja, pojawiła się niezdrowa eliminacja. Miały królować prawa ekonomii, królują niezdrowe ambicje. Gdzie w tym wszystkim dobro klienta kolei? Gdzie dbałość o transport pasażerski i rozwój regionu? Gdzie wizja rozwoju transportu kolejowego na Śląsku? Chciałoby się, przez łzy, zacytować cytat z komedii pt: „Seksmisja” - „ ciemność widzę, ciemność”… A cały ten chaos funduje nam Urząd Marszałkowski za nasze własne, podatników, pieniądze.

http://www.zzksl.pl/aktualnoci/799-agonia-komunikacji-kolejowej-na-lsku
danio - 22-06-2012, 05:47
Temat postu:
Brawo marszałek . Tabor pewnie się znajdzie , a przynajmniej będą jakieś oszczędności .
Pieniądze pójdą na połączenia na śląsku a nie w Warszawie .
Anonymous - 22-06-2012, 09:14
Temat postu:
Czyli można się spodziewać likwidacji połączeń Regio na odcinku Gliwice-Opole...itd.
Domyślam się jaki burdel będzie od nowego rozkładu, całkowita likwidacja pozostałych połączeń regionalnych na Śląsku!!!!!!!!!. Zostaną tylko trasy Gliwice-Częstochowa i Katowice-Zwardoń (Sosnowiec-Tychy) Reszta do zaorania. no comment...wolę nie myśleć jak będzie wyglądał rozkład pociągów Regio od 2013 r. w całej Polsce...ludzie którzy nie maja kasy na TLK-i albo przestaną jeździć...s
Pirat - 22-06-2012, 11:03
Temat postu:
Cytat z forum RK:

Drodzy związkowcy. Agonia przewozów regionalnych na Śląsku ciągnie się przynajmniej od 10 lat. Gdyby PR dbały o ten region i pasażerów to KŚ w ogóle by nie powstały! ŚZPR to był najgorszy zakład PR w Polsce i tak się to musiało skończyć. Jeśli w innych regionach być może zwiąchole mogłyby liczyć na wsparcie posłów, społeczeństwa czy innych kolejarzy to akurat na Śląsku nie mają żadnych szans na jakiekolwiek współczucie. Po prostu na Śląsku Przewozy Regionalne kojarzą się tak samo jak PZPR w Polsce w 1989 roku. Epoka niedasizmu i dziadostwa Przewozów Regionalnych w województwie śląskim musi odejść! Ten jeden z najbogatszych regionów w Polsce zasługuje na nowoczesne koleje, a PR ich nie są w stanie stworzyć choćby nawet dać im dwa razy tyle środków co obecnie. Jeśli chodzi o administrację to ŚZPR to ostoja nieróbstwa, niedasizmu, marnotrastwa i stagnacji. Zawsze jest lepsze ryzyko od beznadziei jaką wytworzyły na Śląsku Przewozy Regionalne w ostatnich kilkunastu latach. Związkowcy ani razu nie wsparli pasażerów ze Śląska kiedy: kasowano frekwencyjne pociągi, kiedy zawalano skomunikowania, kiedy układano fatalne obiegi pociągów i pozwalano na takie patologie jak "ukrywane relacje", kiedy pozwalano likwidować kasy biletowe nawet w dużych miastach, kiedy pozbywano się ze Śląska zmodernizowanych i wygodnych w podróżowaniu wagonów piętrowych bhpun, kiedy PR okradały budżet województwa, a jednocześnie nie reagowały na skargi i wnioski pasażerów i władz województwa. Tak samo niech związkowcy nie liczą na pasażerów, media czy organizacje społeczne i miłośników kolei którzy są PO STRONIE WŁADZ WOJEWÓDZTWA! Dzisiaj zwiąchole mogą sobie poskakać, pokrzyczeć - nikti ich na Śląsku nie poprze. Wiwat i brawo dla władz województwa! Śląsk zasługuje na coś lepszego niż PR. Maszyniści, kierownicy pociągów, kasjerki, rewizorzy - znajdą zatrudnienie w KŚ jeśli tylko ich kwalifikacje będą dobre. A administracja ŚZPR niech sobie radzi chociaż powiem szczerze, że kto na Śląsku zatrudni osobę która w swoim CV poda np. naczelnik albo pracownik marketingu - kto by chciał u siebie takich gamoni?

http://www.rynek-kolejowy.pl/33639/Zwiazkowcy_Agonia_komunikacji_kolejowej_na_Slasku_.htm
Rafał - 22-06-2012, 17:13
Temat postu:
Nie będę wróżył, czy to dobrze czy nie, bo jestem z zupełnie innej części kraju i nie znam śląskich realiów. Ale nie dziwię się wszystkim marszałkom, którzy chcą powołać własne spółki. Obecnie województwa dają miliony złotych dotacji i nie mają tak naprawdę wpływu na Przewozy Regionalne, które mają 16 właścicieli. Nic więc dziwnego, że skoro muszą przeznaczać miliony złotych na transport kolejowy to bardziej skłonni są dawać te pieniądze spółce, nad którą mają kontrolę. PRy swoją wieloletnią polityką doprowadziły do takiego stanu.
betti - 22-06-2012, 22:23
Temat postu:
Ze względu na sytuację rodzinną będę musiała najprawdopodobniej przenieść się na Śląsk. W związku z tym zastanawiałam się nad możliwością przeniesienia do zakładu śląskiego PR bądź przyjęcia się do KŚ. Mam zatem masę wątpliwości i trochę pytań. Czytałam wiele dobrego o KŚ na tym forum i złych rzeczy o PR. Niemal byłam pewna decyzji o wysłaniu CV do KŚ, ale...Sporo podróżuję po Polsce i zagranicą,rozmawiam z wieloma ludźmi z różnych spółek PKP czy np. CD. I dowiaduję się bardzo ciekawych rzeczy. Kilka miesięcy temu jeździłam po Czechach, a pewien miły Pan z obsługi pociągu jako ciekawostkę pokazywał mi w Bohuminie lokomotywę firmy Lotos podobno dzierżawioną przez KŚ, która została zaplombowana,bo KŚ nie płaciły za wynajem wagonów. Byłam w szoku, że firma, która ponoć tak dobrze sobie radzi ma takie problemy finansowe! Już po polskiej stronie rozmawiałam z koleżanką przez telefon i "sprzedawałam" jej tę plotkę.Siedzący naprzeciwko mnie Pan zaczął się uśmiechać i coś mruczeć pod nosem.Kiedy skończyłam rozmowę zagadał do mnie, mówiąc ,że jest maszynistą Lotosu i z tego co wie, to KŚ nie mają już co liczyć na jakąkolwiek współpracę z jego firmą, bo są niewypłacalni i niesłowni. Znów szok.Kolejna sytuacja miała miejsce w pociągu jadącym do Częstochowy. Rozmawiało ze sobą kilku ludzi pracujących dla PLK. Wymieniali poglądy na różne rzeczy. Mówili miedzy innymi o tym, że KŚ mają zadłużenie w stosunku do ich spółki i śmiali się z ich raportów na temat opóźnień, które głównie są powodowane przez stan infrastruktury i pociągi innych spółek,a przecież KŚ nie mają z nikim skomunikowań, a reszta firm kolejowych też dlatego ma opóźnienia. Podobnych sytuacji miałam mnóstwo. i co ja teraz mam robić i co myśleć? Jakoś nie wygląda mi to już różowo:/
Maks - 23-06-2012, 16:03
Temat postu:
Betti, no jak to nie wiesz co masz zrobić, skoro już odkryłaś tę straszną i brutalną prawdę o KŚ, to nie pozostaje nic innego, jak sławny na cały kraj ŚZPR, który od lat uczciwie dba o dobro klienta i swoich pracowników do tego stopnia, że wszystkim to już bokiem wyszło, ale co ja tam się będę rozpisywał - jako pracownik znasz sytuację w PR lepiej ode mnie...
katowicer - 23-06-2012, 19:29
Temat postu:
Betti, nie przeniesiesz się do ŚZPR bo od nowego roku znika on z powierzchni Ziemii.I całe szczęście.
Merlin - 24-06-2012, 18:24
Temat postu:
Nie ma oficjalnej decyzji o likwidacji Śląskiego PR więc nie kracz. W tej chwili wiadomo jedynie, że zakład od nowego rozkładu jazdy nie ma pracy, ponieważ przejmuje ją KŚ. Likwidacja, jeżeli nastąpi, będzie skutkiem działań Urzędu Marszałkowskiego w temacie transportu kolejowego.
katowicer - 24-06-2012, 20:45
Temat postu:
Nie ma pracy dla ŚZPR więc można zakład spokojnie zlikwidować. I całą biurwę razem z nim. Zresztą biurwa nawet bez jazdy pewnie będzie pracowała. Przecież teraz i tak nic nie robią to żadna różnica.
ofelia - 25-06-2012, 15:53
Temat postu:
Mądrale powiedzcie jeszcze na jakiej ppodstawie twierdzxicie, że którykolwiek PR, przy istniejącym stanie prawnym, upadnie?
pospieszny - 25-06-2012, 16:02
Temat postu:
Największe mądrale to te które ten lament uczyniły, a mówimy o likwidacji jednego z najbardziej zasłużonych w likwidowaniu połączeń regionalnych zakładów PR a nie o postępowaniu upadłościowym spółki.
ofelia - 25-06-2012, 17:27
Temat postu:
Bez taboru PR samorząd wojewódzki samymi KŚ nie są w stanie wypełnić w zadań na niego nałożonych. Więć nie będzie mowy o likwidacji zakładu PR. jedynie o jego częściowej marginalizacji. Zgadzam się, że j€ż dziś można podziękować niektórym osobom za taki stan rzeczy w PR Katowice. To pan T. M. pan S, i paniT. B. Wydawało im się że mogą robić co chcą. Niestety.Nosił wilk ray kilka..................
woland - 25-06-2012, 19:06
Temat postu:
Pirat

Zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Związki zawsze dbały o własne stołki a nie o ludzi. Teraz gdy "mleko się wylalo" będzie wielkie larmo,strajki itp.
Nigdy ten kto jest przy korycie nie będzie myślał o innych
Victoria - 25-06-2012, 19:13
Temat postu:
Cytat:
Co jest powodem walki Urzędu Marszałkowskiego z PR Katowice - nie wiemy.

Czyżby pomroczność jasna dopadła związkowców z PR Katowice?

Nie jestem zwolenniczką samorządowych spółeczek kolejowych, bo w nich syf jest taki sam albo jeszcze gorszy niż w PR, tylko że w proporcjonalnie mniejszej skali. Jednak nie dziwię się władzom Śląska, że położyły lagę na PR i postawiły na własne KŚ. Związkowo-dyrektorski beton PR Katowice przez notoryczne olewanie pasażerów i granie w kulki z UMWŚ sam sobie jest winny, sam podciął gałąź, na której siedzi. Teraz zbierają tego owoce, w postaci ekspansji KŚ. Nie bez winy jest centrala PR, która biernie przyglądała się cyrkom w PR Katowice, szeroko opisywanym m.in. na tym forum.

W PR Wrocław, który swego czasu uchodził chyba za najgorszy zakład PR, wyciągnięto wnioski z powołania KD. Na forum Dolnoślązacy nie narzekają już na PR a klną na nieudolne KD, zarządzane notabene przez beton z PKP. To o czymś świadczy...
slavkoss - 26-06-2012, 13:55
Temat postu:
W ostatnich dniach Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych dowiedziała się o planie Przewozów Regionalnych dotyczącym sprzedaży EZT Kolejom Śląskim. Konfederacja stanowczo sprzeciwia się tego typu praktykom, tym bardziej, że działanie marszałka województwa śląskiego polegające na przekazywaniu obsługi połączeń własnej spółce (bez przetargu!) bezpośrednio ogranicza konkurencyjność rynku i grozi utratą miejsc pracy Koleżankom i Kolegom zatrudnionym w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych. Postępowanie PR bezpośrednio uderza w interesy pracowników, dlatego KKZZ wystosowała dnia 14 czerwca pismo do pani prezes Małgorzaty Kuczewskiej – Łaski, w którym informuje, że tego typu działania będą zerwaniem porozumienia zawartego w ramach sporu zbiorowego z dnia 24 sierpnia 2011r. W w/w porozumieniu była mowa o braku zgody nawet na wydzierżawienie taboru Kolejom Śląskim, nie mówiąc już o jego sprzedaży. Wobec powyższego – sprzedaż taboru PR Kolejom Śląskim spowoduje natychmiastowe odwieszenie strajku!

źródło: Głos Maszynisty czerwiec 2012
sheva17 - 26-06-2012, 19:29
Temat postu:
Związkowcy mają chyba coś z głową. Lepiej by zarobiła inna spółka niż własna. Tak się zastanawiam czy chociaż części z tych nierobów nie dałoby się zwolnić?
Maks - 26-06-2012, 20:01
Temat postu:
KKZZ chcą za wszelką cenę pokazać kto rządzi na kolei. ŚZPR idzie na dno, a oni dalej swoje. A może przedstawiciele ZZKK mieliby odwagę udać się do ŚZPR i przedstawić swoje stanowisko zwalnianym pracownikom. No, śmiało panowie...
Pirat - 26-06-2012, 20:33
Temat postu:
Przewozy Regionalne zamkną swój zakład na Śląsku

Zarząd spółki Przewozy Regionalne podjął decyzję o likwidacji swojego zakładu na Śląsku - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka przewoźnika Katarzyna Mirowska. Jak wyjaśniła, Przewozy Regionalne będą realizowały przewozy w województwie do końca roku.

Więcej TUTAJ
pospieszny - 27-06-2012, 07:00
Temat postu:
ofelia, Dziś wiemy że będzie i mowa oraz fizyczna likwidacja ŚZPR w Katowicach, "dziełem" tym które zaczęli związkowcy na długo przed powstaniem KŚ trudnił będzie się likwidator.
Victoria - 27-06-2012, 12:13
Temat postu:
Miętek: Śląskie gasi pożar benzyną

- Sytuacja na Śląsku jest efektem fatalnie przygotowanego i wdrożonego tzw. usamorządowienia Przewozów Regionalnych. Totalne niedofinansowanie przewoźnika gasi się tak, jakby pożar gasiło się benzyną – pisze w komentarzu dla „Rynku Kolejowego” przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/33749/Mietek_Slaskie_gasi_pozar_benzyna.htm

Kuczewska-Łaska: Blisko 2000 osób do zwolnienia na Śląsku

- Jesteśmy zmuszeni do zwolnienia 1874 osób. Cała realizacja przewozów w woj. śląskim zamawianych przez urząd marszałkowski zostanie przekazana Kolejom Śląskim. W następstwie tej decyzji zarząd zmuszony jest podjąć jedyną słuszną decyzję ekonomiczną, czyli likwidację Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych - powiedziała prezes Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewskaj-Łaska.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/33753/KuczewskaLaska_Blisko_2000_osob_do_zwolnienia_na_Slasku.htm

PR chcą rozmawiać o przekazaniu zasobów śląskiego zakładu

Jesteśmy gotowi do rozmów z marszałkiem województwa śląskiego na temat przekazania pracowników i części zbędnej bazy technicznej Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych – poinformowała na dzisiejszej konferencji prasowej Elżbieta Grudzień, członek zarządu, dyrektor ds. finansowych Przewozów Regionalnych. Samorządowy przewoźnik wysłał dziś do śląskiego marszałka Adama Matusiewicza pismo w tej sprawie.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/33748/PR_chca_rozmawiac_o_przekazaniu_zasobow_slaskiego_zakladu.htm
pospieszny - 27-06-2012, 16:40
Temat postu:
Pani prezes niech tylko teraz nie rozdziera szat bo jeszcze ktoś uwierzy. Już w marcu pani prezes wyprzedawała środki trwałe i zaplecze w takim np. Bielsku Białej.
Stosując ordynarny szantaż i prowokacje przelicytowała, dziś pracownicy dowiadywali się od dziennikarzy którzy zjawili się na konferencji prasowej o likwidacji ich zakładu pracy.
Byli bardzo zaskoczeni i nie mogli uwierzyć że to jest prawda.

Aby osłodzić reszcie pracowników PR w kraju tę stypę przykryto tę wiadomość wynikami z 2011 roku gdzie wyprzedawano wszystko co popadnie. Ten majątek który spółka otrzymała w ramach usamorządowienia.
woland - 27-06-2012, 19:27
Temat postu:
Dzisiaj odbyło się spotkanie załogi Śl.ZPR z p. prezes Kuczewska-Łaska. Na spotkaniu dowiedzieliśmy się że spółka PR gwarantuje nam pracę tylko do 31.12.2012.
Co będzie dalej okaże się potem.

P.S.
nagrania audio z tego spotkania wysłałem do admina.Może je umieści.
Jednocześnie przepraszam za jakość wszak to tylko komórka
Pirat - 27-06-2012, 20:29
Temat postu:
woland napisał/a:
nagrania audio z tego spotkania wysłałem do admina

Oto nagranie z tego spotkania:

http://infokolej.pl/docs/spotkanie1.mp3
woland - 28-06-2012, 06:42
Temat postu:
Wysłałem jeszcze raz wszystkie pliki audio. Szczególnie ciekawy jest plik "spotkanie3". Posłuchajcie i oceńcie

Więcej info
Pirat - 28-06-2012, 10:35
Temat postu:
Wszystkie trzy części nagrania audio ze spotkania załogi PR Katowice z prezeską PR:

http://infokolej.pl/docs/spotkanie1.mp3

http://infokolej.pl/docs/spotkanie2.mp3

http://infokolej.pl/docs/spotkanie3.mp3
Beatrycze - 28-06-2012, 14:28
Temat postu:
Wysłuchałam nagrań ze spotkania z prezeską PR i powiem jedno. Na Tomka Materę (przewodniczącego "S" w PR i członka rady nadzorczej PR niby z wyboru załogi), który tak aktywnie udzielał się na tym spotkaniu, absolutnie nie liczcie. On trzyma sztamę z marszałkiem, który postawił krzyżyk na waszym zakładzie. Wszak rodzona żona Matery (notabene urlopowana bezterminowo wicedyrektorka PR Katowice, którą dobrze znacie, bo spektakularną karierę w PR zaczynała jako konduktorka) zajmuje kierownicze stanowisko w instytucji podległej marszałkowi.

http://bip.word.czest.pl/34/Samodzielne_stan/

Ciekawe czy Sabinę Materę też obejmie grupowe zwolnienie, czy może ślubny tradycyjnie załatwi jej wygodną posadkę w centrali PR, aby miała dokąd się ewakuować z częstochowskiego WORD w razie potrzeby?
sheva17 - 28-06-2012, 15:13
Temat postu:
Cytat:
Pani prezes niech tylko teraz nie rozdziera szat bo jeszcze ktoś uwierzy.


Jak długo jeszcze @pospieszny będzie prezentować na tym forum swoje fobie wobec PR? Zapewne oczekiwał, że PR zwiększą koszty i na Śląsku swoje bazy zaczną rozbudowywać Very Happy ? Teraz no cóż PR zaczną na Śląsku sporo zarabiać na wynajmie taboru. Spokojnie na modernizację zakupionych siódemek z PKP IC powinno wystarczyć, na wagony też powinno zostać. Karty- o czym nie chce lub tez nie potrafi pamiętać gadatliwy pospieszny- rozdaje tutaj Marszałek województwa. KŚ powinny zatrudnić liniowych pracowników PR, natomiast pracownicy biur powinni rozglądać się za nową pracą.
woland - 29-06-2012, 12:35
Temat postu:
Cytat:
Teraz no cóż PR zaczną na Śląsku sporo zarabiać na wynajmie taboru.


Raczej nie będą, przecież pani prezes wyraźnie powiedziała że tabor będzie rozdysponowany w ramach spółki
Pirat - 05-07-2012, 11:45
Temat postu:
Śląscy kolejarze protestują u prezes PR w sprawie likwidacji zakładu

Zarząd Główny Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich, złożył na ręce prezes Przewozów Regionalnych protest w związku z decyzją o likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, podjętą przez zarząd spółki. - Decyzja ta jest wyrazem braku determinacji w dostosowaniu się do obecnej, dynamicznej sytuacji panującej na rynku regionalnych przewozów pasażerskich - uważają.

- Zakład powinien zostać poddany głębokiej restrukturyzacji i przekwalifikowany do wypełniania innych zadań, co jest możliwe, gdyż jest cenionym wykonawcą napraw posiadanego przez Spółkę taboru. PR Katowice zatrudnia blisko 2 000 pracowników, w większości są to osoby powyżej pięćdziesiątego roku życia, osoby, które mają bardzo długi staż pracy na kolei, których stan zdrowia nie pozwoli znaleźć na rynku pracy żadnego zajęcia. Pozostawienie tych ludzi samym sobie, bez godnego odszkodowania za utratę środków do życia jest karygodne. Zwracamy także uwagę, że Uchwała Zarządu Spółki bez konsultacji z Radą Nadzorczą oraz Zgromadzeniem Wspólników nie wydaje nam się prawomocnym dokumentem - napisał w proteście do prezes Przewozów Regionalnych Jan Lalik, przewodniczący zarządu głównego Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich.

Kolejną decyzją, która budzi nasz stanowczy protest jest wprowadzenie do PR Katowice likwidatora. Wnioskujemy o okazanie nam pełnomocnictw posiadanych przez wskazanego przez Zarząd Spółki pełnomocnika ds. likwidacji PR Katowice. Wyrażamy swoje duże zdziwienie faktem powołania likwidatora w lipcu 2012r., gdy Zakład ma prowadzić pełną pracę przewozowa do końca roku. Jest to w naszej ocenie, co najmniej niezrozumiałe - uważają związkowcy.

Co Zarząd Spółki zamierza likwidować przez pół roku, w sytuacji zapotrzebowania na 100% załogi i taboru? Do przeprowadzenia zwolnień pracowników likwidator jest zbędny. Obecność likwidatora w Zakładzie powoduje u pracowników dodatkowy stres i uzasadnione obawy. Już dzisiaj mocno zwiększyła się absencja chorobowa wśród kluczowych dla ruchu pociągów stanowisk pracy. Według naszej opinii likwidator powinien wejść na teren Zakładu najwcześniej w grudniu bieżącego roku a zespół ds. likwidacji powinien zostać powołany w Spółce, by przygotować niezbędny do czynności harmonogram. Ważnym argumentem w tej sprawie wydaje nam się również kwestia prowadzenia prawidłowej działalności Zakładu, co jest mocno zagrożone przy postawieniu likwidatora na stanowisko dyrektora PR Katowice. W sytuacji, gdy poprzedni dyrektorzy byli mocno nieobiektywni w ocenie pracowników, nie potrafili porozumieć się z działającymi na terenie zakładu organizacjami związkowymi, obecna Pani Dyrektor jest jedynym gwarantem utrzymania mobilizacji i wypełniania bieżących zadań przez pracowników. Obawiamy się, że w przypadku odwołania obecnego Dyrektora Zakładu, niepokoje społeczne będą narastać, co spowoduje realne zagrożenie załamania bieżącej pracy PR Katowice - piszą związkowcy.

Liczymy na zrozumienie i zdrowy rozsądek pani Prezes oraz decyzje, które przywrócą, mocno już nadwyrężone, zaufanie pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych do członków zarządu Przewozów Regionalnych - kończy list Jan Lalik.

źródło: Rynek Kolejowy
Pirat - 06-07-2012, 15:46
Temat postu:
FZZP PKP też protestuje przeciw likwidacji Śląskiego Zakładu PR

Federacja Związków Zawodowych Pracowników Polskich Kolei Państwowych wystosowała dwa pisma protestacyjne - do prezes Przewozów Regionalnych, oraz do przewodniczącego Konwentu Marszałków, w sprawie przekazania obsługi połączeń kolejowych w woj. śląskim Kolejom Śląskim i likwidacji śląskich Przewozów Regionalnych.

- Federacja Związków Zawodowych Pracowników PKP stanowczo protestuje przeciwko działaniom marszałka województwa śląskiego Adama Matusiewicza oraz prezes samorządowej spółki Przewozy Regionalne, których decyzje prowadzą do fizycznej likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach, będącego jednostką wykonawczą spółki Przewozy Regionalne - napisali związkowcy z FZZP PKP do Mirosława Karapyty, przewodniczący Konwentu Marszałków Województw.

- Dlaczego Urzędy Marszałkowskie nie zrealizowały uchwały Rady Ministrów z 2 grudnia 2008 roku, która wręcz je zobowiązywała do przekazania tych dodatkowych środków spółce Przewozy Regionalne na pokrycie straty bilansowej oraz jej wkład własny do projektów inwestycyjnych realizowanych ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko? Dlaczego Zarząd Województwa Śląskiego arbitralnie, bez wszczęcia procedury przetargowej, pozbawił dotychczasowego przewoźnika możliwości realizowania obsługi kolejowych połączeń pasażerskich w całym regionie? - pytają związkowcy.

Czas najwyższy dla dobra pasażerów w końcu to definitywnie unormować. Nasza propozycja, propozycja Związku Zawodowego Pracowników PKP, to upaństwowienie spółki Przewozy Regionalne i połączenie jej ze spółką PKP Intercity, tworząc oddzielny, dobrze zorganizowany podmiot spółkę PKP Przewozy Pasażerskie. Tak, jak to funkcjonuje w wielu krajach Unii Europejskiej, w których Państwo dąży do funkcjonowania silnych i dużych podmiotów gospodarczych, zajmujących się kolejowymi przewozami pasażerskimi, by móc w ten sposób łatwiej, właściwiej i rzetelniej wykonywać swe zadania i powinności związane z usługą publiczną wobec obywateli - czytamy w liście podpisanym przez Stanisława Stolorza, przewodniczącego FZZP PKP.

Oczekują zmiany decyzji o liwkdacji zakładu

W liście do prezes Małgorzaty Kuczewskiej - Łaski, związkowcy zaznaczają, że zgodnie z „Porozumieniem w sprawie zasad współpracy i wzajemnych zobowiązań” Zarząd spółki Przewozy Regionalne powinien przekazywać związkom zawodowym do zaopiniowania sprawy planowanych, a nie już realizowanych, zmian organizacyjnych w spółce. W obecnym zaś przypadku mamy do czynienia (...) z wpierw ogłoszeniem podjęcia decyzji o likwidacji jednostki wykonawczej spółki, a następnie zapytaniem organizacji związkowych o opinię do prowadzonych działań. Mamy do czynienia z farsą dialogu społecznego - czytamy w piśmie.

- Oczekujemy wstrzymania podjętej przez Zarząd Przewozy Regionalne Sp. z o.o. decyzji o likwidacji Śląskiego Zakładu spółki w Katowicach i podjęcia dialogu z partnerami społecznymi w sprawie projektu zmian organizacyjnych, które ważą na losie pracowników i ich rodzin - żąda FZZP PKP.

źródło: Rynek Kolejowy
Pirat - 07-07-2012, 13:21
Temat postu:
Lidia Ziaja o Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych

– Rozwiązanie zakładu przewidywałam od – co najmniej – pół roku. Ostrzegałam swoich związkowych zwierzchników o takiej możliwości, nie brano mnie jednak na poważnie! – mówi przewodniczącą Międzyzakładowego Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich Lidia Ziaja.

Tym razem na blogu nie będzie ani o modernizacjach, ani o rewitalizacjach, ani o taborze, a już na pewno nie o KDP. Dziś – z racji bieżących przełomowych wydarzeń – przenoszę się do tematu śląskich kolei regionalnych, czyli zapraszam na rozmowę z Lidią Ziają ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych – przewodniczącą Międzyzakładowego Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich.

Czytaj dalej...
l'osservatore - 07-07-2012, 17:36
Temat postu:
Cytat:
upaństwowienie spółki Przewozy Regionalne i połączenie jej ze spółką PKP Intercity, tworząc oddzielny, dobrze zorganizowany podmiot spółkę PKP Przewozy Pasażerskie. Tak, jak to funkcjonuje w wielu krajach Unii Europejskiej, w których Państwo dąży do funkcjonowania silnych i dużych podmiotów gospodarczych, zajmujących się kolejowymi przewozami pasażerskimi, by móc w ten sposób łatwiej, właściwiej i rzetelniej wykonywać swe zadania i powinności związane z usługą publiczną wobec obywateli

No tak, Wspólnota Europejska swoje koleje konsoliduje, a krajom, które uważa za swoich wasali każe rozwalać kolej w imię dyrektyw europejskich i fałszywie pojętej ekonomii. Tym bardziej, że dyrektywy unijne nie kazały dzielić kolei na spółki, a jedynie rozdzielić zarządzanie finansami związanymi z utrzymaniem infrastruktury od zarządzania finansami związanymi z prowadzeniem przewozów. Ale u nas decydenci musieli być bardziej cesarscy od cesarza, zapewne niejeden z nich liczył na to, że jak rozdrobnią polską kolej, to niejeden weźmie sobie kawałek kolei za przysłowiową "czapkę gruszek". Ci, co kolej rozwalili, uciekli na zasłużone emerytury (mam na myśli dwóch konkretnych panów), a skutki mamy takie, że kolejny zakład będący spadkobiercą - bądź co bądź kiedyś funkcjonującego PKP idzie do likwidacji pomimo, że Śląsk ma spore potoki podróżnych. Dalszy scenariusz wyobrażam sobie taki, że Koleje Śląskie przejmą część taboru z PR-ów, a ludzie pójdą na zieloną trawkę.
Victoria - 09-07-2012, 22:53
Temat postu:
Druga część rozmowy z Lidią Ziają ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych – przewodniczącą Międzyzakładowego Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich:

http://www.rynek-kolejowy.pl/33986/Kolejowe_piekielko.htm
Victoria - 13-07-2012, 23:14
Temat postu:
Związkowcy chcą utrzymania śląskiego zakładu PR

12 lipca odbyło się posiedzenie Rady Branżowej Przewozów Regionalnych. W czasie spotkania Rada Branżowa skupiła się na sprawie likwidacji śląskiego zakładu PR. W czasie rady związkowcy apelowali o utrzymanie katowickiego zakładu spółki.

W posiedzeniu wzięła udział prezes PR Małgorzata Kuczewska-Łaska oraz członek zarządu Paweł Stefański. Głównym tematem spotkania była likwidacja Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP Jan Przywoźny poddał krytyce podjęcie tak ważnej decyzji w tak krótkim czasie po otrzymaniu informacji o przejęciu wszystkich linii przez Koleje Śląskie. Według niego jest to jasny sygnał dla urzędu marszałkowskiego, że spółka nie zamierza walczyć o przetrwanie zakładu. To także zamknięcie drogi dla dialogu ze strona społeczną. Jan Przywoźny zaapelował do prezesów o prowadzenie dialogu z Kolejami Śląskimi nie ustami likwidatora, ale samego zarządu.

Prezes Kuczewska-Łaska nie widzi możliwości zatrudnienia pracowników PR Katowice w innych zakładach spółki, a poza tym w tej chwili analizowane są potrzeby kadrowe. Wedug PR Sekcja Naprawcza Częstochowa Raków również jest zbędna - dla zapewnienia wymaganej ilości napraw wystarczy Iława i Idzikowice.

Wniosek Rady Branżowej o wypłacenie zwalnianym pracownikom odprawy został odrzucony z powodu braku potrzebnych środków finansowych. Ze strony członków Rady Branżowej pod adresem zarządu spółki w czasie spotkania padło wiele cierpkich słów. Przewodniczący Federacji Stanisław Stolorz zakończył spotkanie apelem do prezes Kuczewskiej o utrzymanie katowickiego zakładu, choćby w mocno okrojonej strukturze oraz o podjęcie negocjacji z urzędem marszałkowskim w temacie przejęcia zwalnianych pracowników. Poinformował również o wniosku o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia wojewódzkiej komisji dialogu społecznego, wyrażając przekonanie o konieczności wzięcia w nim udziału również członków zarządu spółki Przewozy Regionalne.

źródło: Rynek Kolejowy
Merlin - 14-07-2012, 10:30
Temat postu:
Na stronie zzksl.pl wisi taki oto tekst:)

Lidia Ziaja a Prezes Marek Worach.
Debata na słowo pisane.


Niedawno na łamach Gazety Wyborczej ukazał się wywiad z Prezesem Kolei Śląskich Panem Markiem Worachem. Uważam, że w kilku sprawach Pan Prezes się myli i poczułam się upoważnioną, by zwrócić uwagę czytelników na owe tezy. Nie mogę debatować z Panem Prezesem „oko w oko”, wymyśliłam więc taki oto sposób potyczki, potyczki na słowo pisane:

Pan Worach mówi:
Na pracę u nas trzeba sobie będzie zasłużyć.

A ja odpowiadam:
To znaczy, że ci, którzy 10,15,20,25,30 i ponad 30 lat orali jak woły robocze, dla zapewnienia pasażerskiego transportu kolejowego na Śląsku zasługują dzisiaj na kopniaka w tylnią część ciała? A niby kogo oni wozili pociągami? Tubylców z wysp Archipelagu Hula - Gula? Ekipę Baltazara Gąbki? A może dywizję szpiegów z Krainy Deszczowców?

Pan Worach mówi:
Mamy bardzo dobrych ludzi, w tym najlepszego specjalistę od konstruowania rozkładów jazdy. Przygotowuje rozkład dla pasażerów a nie dla wygody kolejarzy.

A ja odpowiadam:
Kolejarze to nie pasażerowie? Płacą mniej niż inni klienci?

Pan Worach mówi:
U nas pociąg nie musi jeździć np. do Sędziszowa, tylko dlatego, że dojeżdża nim do pracy jeden czy dwóch kolejarzy.

A ja odpowiadam:
Pan Prezes chyba zapomniał, że kolejarz również płaci podatki, z których utrzymuje się, między innymi, spółka Koleje Śląskie. Nie dojedzie do pracy, nie zapłaci podatku. A gdyby to byli politycy, to by musiał jeździć?
Pan Prezes zapomniał również o tym, że transport publiczny dla wszystkich mieszkańców regionu to misja jego spółki, spółki użyteczności społecznej.

Pan Worach mówi:
Nasze pociągi nie będą stać na bocznicach, tylko będą cały czas w ruchu.

A ja odpowiadam:
No jasne, jak się zepsują, to nie pojadą na „bocznicę”, tylko pociągną je dalej psie zaprzęgi, ewentualnie złotogrzywe rumaki. A jak już je ściągną ze szlaku i dziewczyna zapowie, że pociąg skończył bieg z przyczyn technicznych, to wtedy nie będzie stał na torach odstawczych? (Bo tak się to nazywa). Odstawiony skład, z pewnoscia, zastąpi latający dywan z krainy tysiąca i jednej baśni. Nie wiem bowiem, jak bez odpowiedniej rezerwy obiegowej, przy takich ciasnych obiegach, Pan Prezes sobie to wyobraża. No, ale przecież ja jestem tylko związkowcem, mam więc zabetonowane szare komórki. I jeszcze jedno pytanie? Czy przeglądy wynikające choćby z wymagań dotyczących przepisów bezpieczeństwa, obowiązujące wszystkich przewoźników bez wyjątku, będą wykonywane podczas biegu pociągu? Życzę powodzenia…

Pan Worach mówi:
Przewozy Regionalne (…) nie remontowały pociągów.

A ja odpowiadam:
Myli się Pan, Panie Prezesie. Robili to ludzie w Sekcji Utrzymania Częstochowa Raków. I to bardzo dobrze. A z czyich niby usług korzystały Koleje Śląskie naprawiając swoje pociągi? Przecież Koleje Śląskie nie stoją tylko Elfami i Flirtami i korzystały, na przykład, z podtorówki w Szopienicach.

Pan Worach mówi:
Będziemy mieli czym jeździć i pasażerowie będą zadowoleni zarówno z komfortu, jak i punktualności.

A ja odpowiadam:
Niepunktualność na śląskich liniach wynika w większości z ograniczeń i zmian w prowadzeniu ruchu, dyktowanych przez PLK. Pan Prezes nie będzie miał na to żadnego wpływu. A tak, nawiasem mówiąc, czy Pan Prezes w ostatnich tygodniach jechał pociągiem z Katowic do Łaz albo w kierunku powrotnym? Śmiem wątpić...

Pan Worach mówi:
Nasze pociągi do Wisły są pełne.

A ja odpowiadam:
Nasze pociągi do Wisły też były pełne – w sezonie. Teraz są jeszcze bardziej pełne, ponieważ składy są krótsze.

Do innych kwestii i tez, wyrażanych przez Pana Prezesa Woracha, nie będę się odnosić. Z niektórymi nawet się zgadzam. Nigdy jednak nie zgodzę się na przedmiotowe traktowanie naszych pracowników. Zasłużyli na szacunek, nie ze swojej winy wylądują na bruku. Oni chcą tylko zarabiać na życie. Mają w nosie, pod jakim to będzie szyldem. Pozbawienie możliwości dopracowania do emerytury w momencie, gdy brakuje im rok, czasem półtora, czy dwa - jest po prostu nieludzkie. Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść. Nikt nie zasłużył sobie na takie traktowanie. Ale za ten prezent, możemy podziękować także Zarządowi własnej Spółki.

Ludzie, czy w tym kraju ktoś jeszcze pamięta, co to jest obowiązek wobec społeczeństwa, bo przecież kolejarz z PR to też członek społeczeństwa, taki sam zresztą jak kolejarz z KŚ.


Lidia Ziaja
sheva17 - 14-07-2012, 13:21
Temat postu:
Likwlidacja Zakładu to jedynie wyjście. Pracownicy liniowi powinni być przyjęci do KŚ, do innych zakładów PR, do PKP CARGO i innych prywatnych przewoźników. A swoją drogą to maszyniści ze ŚZPR chyba nie obawiają się o pracę. Prywatni przewoźnicy przyjmą ich z pocałowaniem ręki.
ofelia - 14-07-2012, 17:00
Temat postu:
sheva17 długo nie pisałeś i jakiś poziom dyskusji byl utrzymywany. Znajdź sobie coś pożytecznego do zabicia nudy. Nie pisz nic na tym forum bo sie nie znasz i piszesz głupoty. Zamilcz.Proszę
myszka - 15-07-2012, 08:42
Temat postu:
"Pan Worach mówi:
U nas pociąg nie musi jeździć np. do Sędziszowa, tylko dlatego, że dojeżdża nim do pracy jeden czy dwóch kolejarzy.

A ja odpowiadam:
Pan Prezes chyba zapomniał, że kolejarz również płaci podatki, z których utrzymuje się, między innymi, spółka Koleje Śląskie. Nie dojedzie do pracy, nie zapłaci podatku. A gdyby to byli politycy, to by musiał jeździć?
Pan Prezes zapomniał również o tym, że transport publiczny dla wszystkich mieszkańców regionu to misja jego spółki, spółki użyteczności społecznej."


Nie jeden czy dwóch a 200 Worachu! A czy Worach aby czasem nie dojeżdża do Katowic? Tylko że jemu społeczeństwo w osobie marszałka Matusiewicza funduje służbowe auto! A te 200 osób jedzie 3 godziny do pracy ponad 100km w jedną stronę, by wykonywać najcięższą pracę, żeby koleje na Śląsku mogły w miarę normalnie funkcjonować. A po pracy znowu jazda 3 godziny do domu.
Gorąco wierzę że gdy zmieni się władza w regionie ktoś da solidnego kopa w du.ę temu bufonowi. Później będzie się rozczulał jakim to on jest dobrym, prawowitym, czułym na ludzką krzywdę człowiekiem, a w taki sposób go potraktowano.
Ja osobiście życzę mu tego gorąco, bo jak się okazuje ludzie stanowią dla niego tylko liczby, są dla niego zwykłym towarem.
chybieic - 15-07-2012, 10:12
Temat postu:
Za czasów PRów do Wisły owszem jeździły 2EN57 ale w okresach Kwiecień - Czerwiec i Wrzesień - Październik. A poza tym pojedyncze jednostki Cool
Anonymous - 15-07-2012, 10:25
Temat postu:
myszka, nie od dziś wiadomo że wszelka władza ma ludzi w d.pie.Dla tych wynalazców i teoretyków z KŚ liczą się wykresy,słupki i tabelki.Będą mieli 100 powodów żeby uwalić któreś z linii a sobie zostawią kilka rentowniejszych.Potem będą szumnie ogłaszać jakie to było słuszne że Koleje Świńskie powstały.A za rok czy dwa jak skończy się okres gwarancyjny na tabor będzie płacz i lament.Że tak zmienię temat widzę że już cenzura KŚ działa bo ich pracownicy usuwają konta Śmiech Nawet Ci najbardziej zagorzali Śmiech Tak trzymać!
sheva17 - 15-07-2012, 10:33
Temat postu:
Cytat:
sheva17 długo nie pisałeś i jakiś poziom dyskusji byl utrzymywany. Znajdź sobie coś pożytecznego do zabicia nudy. Nie pisz nic na tym forum bo sie nie znasz i piszesz głupoty. Zamilcz.Proszę


No cóż inne zdanie boli. Widzisz przez całą swoją ,,karierę'' na tym forum niczego poza powtarzaniem związkowych dyrdymałów tutaj nie zaprezentowałaś, zresztą także Twoja w nich działalność ma wpływ na ocenę związkowców przez pracowników. Lepiej uderz się we własne piersi, bo nie znam kolejarza, który widziałby sens utrzymywania nierobów związkowych. Na pewno KŚ zwrócą uwagę, aby takich ludzi do pracy nie przyjmować, uciekających od pracy, zainteresowanych jedynie bumelką. A co do nowego zajęcia, takiej roboty związkowcy- nieroby nigdzie już nie znajdą.
A ŚZPR musi być zlikwidowany. Nie ma przewozów to i nie będzie Zakładu.
ofelia - 15-07-2012, 11:19
Temat postu:
Drogi sheva17! Cieszy mnie ogromnie, że śledziśz moje wpisy ale smuci, że czytasz bez zrozumienia. To nie dziwne bo piszesz co jest wygodne do danego tematu. Tu piszesz o bezkompromisowej likwidacji ŚZPR a w temacie piętro wyżej o zawarciu porozumienia. Zdecyduj. Jeżeli nie doczytałeś to powtarzam :zawsze byłam za tworzeniem, na terenie województwa, jednego podmiotu realizującego kolejowe przewozy pasażerskie. Jeżeli któreś z województw nie byłoby w stanie samodzielnie tego realizować powinny powstawać współne projekty. wszystko jednak powinno odbywać się na drodze porozumień. Pracownicy nie są winni, że Pani Prezes i Pan Marsałek pałają do siebie nienawiścią tak ogromną, że gotowi są poświęcić kilkaset pracowników PR, bo to jest główne podłoże decyzji o likwidacji PR Katowice. Byc może ZZ straciły z oczu zagrożenia jakie dla pracowników niesie ta wojenka ale nie powinno się ich obwiniać za powstałą sytuację. Zresztą w sieci można znaleźć kilka wątków w których ZZ mówią o zagrożeniach. oczywiście masz prawo narzekać na ZZ, Twój wybór. Narzekasz a jednocześnie pełnymi garściami czerpiesz z tego co te paskudne ZZ wywalczyły. Prywatni przewoźnicy dziś również wdrażają zwolnienia grupowe i odprawy tylko ustawowe (nawiasem mówiąć ustawę o zwolnieniach grupowych również wywalczyły te paskudne ZZ tylko, że nikt niechce o tym pamiętać). Ktoś powie,żew dobie gospodarki rynkowej zwolnienia grupowe są czasami konieczne. Może to i prawda. Tylko, że ich dotkliwość należy minimalizować. Tak to zrobiono w Cargo, PLK ,Energetyka gdzie wdrożono PDO tylko dlatego, że żądały tego Związki Zawodowe (te paskudne). Mam również nadzieję, że ZZ w PR również potrafią zabezpieczyć pracowników, jeżeli nie jest za późno.
Na koniec; Twoje ostatnie zdanie nie jest prawdziwe. Przewozy są tylko zakład chce sie zlikwidować. Ponadto jak KŚ zrealizują obowiązek organizacji dowozu ludzi, jeżeli PR nie przrekażą im taboru? Od stycznia bez kolei?
Lord W - 15-07-2012, 13:07
Temat postu:
sheva17, nie sposób się akurat z Tobą nie zgodzić.

Nie ma połączeń, nie ma zakładu. Ba, nawet połączenia mogą być np. sieć pociągów komercyjnych przyspieszonych, ale podobno to i tak przy pełnym składzie się nie opłaca. Bo gdyby takowe były to część pracowników by znalazła zatrudnienia, ale zakład i tak chyba trzeba by zlikwidować .
Victoria - 15-07-2012, 16:16
Temat postu:
Lord W, nie tylko zakład PR na Śląsku powinien być zlikwidowany. PKP Intercity realizuje połączenia kolejowe na terenie całego kraju, a ma tylko 4 zakłady (Warszawa, Kraków, Poznań, Gdynia). Czy PR muszą mieć zakład z całą rozbudowaną administracją w każdym województwie? Nie muszą!

PR są chyba jedyną kolejową spółką wywodzącą się z PKP, która nie zreformowała swojej przerośniętej administracji. Ba, nawet centrala PR ma siedzibę w 3 innych miastach poza Warszawą (Poznań, Olsztyn, Gniezno).

Wszystkie największe spółki PKP już dawno zreformowały swoją administrację, poprzez likwidację niektórych zakładów. Tak zrobiło np. PKP Cargo i PKP PLK, a spółka TK Telekom zlikwidowała wszystkie zakłady. I tylko PR tkwią w marazmie, utrzymując w całym kraju przerośniętą do granic absurdu administrację w 15 zakładach. Czy w każdym województwie, nawet najmniejszym, z trzema liniami kolejowymi na krzyż i 20-30 pociągami na dobę musi funkcjonować oddzielny zakład z całą administracyjną czapą? Przecież to generuje gigantyczne koszty! Czy nie wystarczą sekcje wykonawcze podległe centrali lub 5-6 zakładom terenowym, obejmującym swoim zasięgiem 2-3 sąsiednie województwa? Oczywiście, że wystarczą, ale hamulcowym jest beton związkowo-dyrektorski, który najbardziej boi się utraty swoich stołków. Gdy inne spółki kolejowe likwidowały zakłady to związkowcy najbardziej bronili etatów administracyjnych!

Jeśli PR nie zreformują się to za 2-3 lata skończą tak jak skończył zakład PR na Śląsku. A następne w kolejce do likwidacji są zakłady PR w Poznaniu i we Wrocławiu...
ET05 - 15-07-2012, 16:41
Temat postu:
Pewnie, że nie musi, ale lokalnie jakaś komórka powinna być. Zarówno rewidencka, remontowa czy socjalna. To, że PR polegnie to jest prawie pewne, ale marszałkowie za kilka lat dojdą do wniosku, że potrzebny wspólny podmiot i PR powróci. Dlatego lepiej sensownie zreformować niż likwidować. Mielismy przemysł energetyczny, hutniczy czy elektroniczny. Wszystko poległo, bo sprzedano zamiast sensownie zreformować i część pozostawić. Np. sensowny zestaw grający hi-fi trzeba szukać razczej w komisie czy u sąsiada na strychu niż w sklepie... a tam tylko plastikowe badziewie...
Gdyby marszałkowie nie uwalili zakupu ezetów dla PR to sytuacja mogła być całkiem inna. Mogli jedynie wymóc na PR trasy, na których te ezety się znajdą. Grupy zakupowe to dość chory pomysł, bo będą któtkie serie niekompatybilnego taboru...
sheva17 - 17-07-2012, 07:45
Temat postu:
Cytat:
sheva17, nie sposób się akurat z Tobą nie zgodzić.


Niestety nasza koleżanka z forum przestała myśleć logicznie. Dla niej likwidacja połączeń PR nie stanowi przeszkody do...........dalszego istnienia Zakładu. Ja rozumiem dramat ludzi, ale trzeba w tym zachować jakąś logikę.


Cytat:
Tu piszesz o bezkompromisowej likwidacji ŚZPR a w temacie piętro wyżej o zawarciu porozumienia.


A co w tym wszystkim jest niby sprzecznego? Przejawem porozumienia byłoby przejście pracowników liniowych do KŚ, bez pracy powinny pozostać natomiast biura i właśnie związkowcy, czyli Ci którzy odpowiadają za obecną sytuację Zakładu.


Cytat:
Jeżeli któreś z województw nie byłoby w stanie samodzielnie tego realizować powinny powstawać współne projekty. wszystko jednak powinno odbywać się na drodze porozumień.


Silniejsze województwa będą mieć własne spółki, słabszym PR są na rękę.

I na koniec nie jestem entuzjastą KŚ, ale utrzymywanie obecnego stanu wojny nie miało sensu. PR będą nadal funkcjonować w innych województwach, zapewne poc.IR w nowym RJ będą zaczynać kursy z ościennych województw.
Victoria - 17-07-2012, 16:40
Temat postu:
Będzie protest kolejarzy w sprawie sytuacji PR w woj. śląskim

1 sierpnia przed siedzibą Przewozów Regionalnych w Warszawie kolejarskie związki zawodowe przeprowadzą wspólną akcję protestacyjną - zapowiada NSZZ Solidarność. Kolejarze domagają się przekazania pracowników i taboru likwidowanego Śląskiego Zakładu PR do spółki Koleje Śląskie.

- W tym dniu ma się odbyć posiedzenie rady nadzorczej PR, więc mamy gwarancję, że w budynku będą zarówno członkowie rady, jak i zarządu spółki - mówi Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność.

Pikieta przed warszawską siedzibą Przewozów Regionalnych będzie pierwszą, ale najprawdopodobniej nie jedyną akcją protestacyjną w obronie blisko 2 tys. pracowników ŚZPR. - Daliśmy władzom Przewozów Regionalnych i Kolei Śląskich czas na zawarcie porozumienia w sprawie przekazania pracowników do nowej spółki do 14 sierpnia. Po upływie tego terminu będziemy zmuszeni do wprowadzenia dużo ostrzejszych form protestu. Strajk jest ostatecznością, ale nie możemy go wykluczyć, bo tutaj chodzi o 2 tysiące miejsc pracy i my na pewno tego nie odpuścimy - zaznacza szef kolejarskiej „S”.

Śląski Zakład Przewozów Regionalnych ma wozić pasażerów tylko do końca 2012 roku. Po nowym roku zostanie zlikwidowany. W czerwcu Zarząd Województwa Śląskiego, współwłaściciel ŚZPR, podjął decyzję o zleceniu obsługi wszystkich kolejowych połączeń pasażerskich w regionie spółce Koleje Śląskie bez procedury przetargowej.

W odpowiedzi na decyzję Urzędu Marszałkowskiego kolejarska Solidarność zaproponowała, aby pracownicy tej spółki zostali przekazani Kolejom Śląskim na zasadzie artykułu 23¹ Kodeksu pracy, który mówi o przejęciu przez nowy podmiot zorganizowanej części przedsiębiorstwa wraz z pracownikami. Jak przekonują związkowcy, takie rozwiązanie byłoby nie tylko odpowiedzialne społecznie, ale również najkorzystniejsze dla wszystkich zainteresowanych stron. Pracownicy PR zachowaliby miejsca pracy, a KŚ zyskały tabor niezbędny do obsługi połączeń w całym województwie. Dzisiaj Koleje Śląskie zatrudniają zaledwie 320 osób i dysponują ok. 20 pociągami.

- Choć wydawało się, że wszystkie strony, także marszałek Adam Matusiewicz, wykazują w tej sprawie dobrą wolę, na razie nie zrobiono kompletnie nic. Zapowiedziane na 10 lipca posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, które miało być poświęcone sytuacji w ŚZPR, zostało odwołane piętnaście minut przez planowanym rozpoczęciem. Co gorsza wbrew wcześniejszym deklaracjom marszałka, prezes Kolei Śląskich w jednym z wywiadów powiedział ostatnio, że o żadnym 23¹ ma mowy, a KŚ będą zatrudniać ludzi poprzez agencje pracy tymczasowej. Wydaje się, że albo pan marszałek nie ma wpływu na prezesa powołanej przez niego spółki, albo, co bardziej niepokojące, świadomie mówi jedno, a robi zupełnie co innego - podkreśla Grymel.

źródło: Rynek Kolejowy
Merlin - 17-07-2012, 17:22
Temat postu:
To już nie agonia a śmierć. I jak to staropolskim zwyczajem bywa, spod trupa kradnie się nawet prześcieradło. Zleciały się sępy na trupa, ten dziobnie to, tamten tamto. Desant audytów, kontrolerów, emerytek do wypisywania wypowiedzeń. Wynajęte mieszkania, dwa razy dziennie dowóz posiłków, trzeba ich przywieźć i odwieźć po ciężkim dniu pracy. A wszystko za pieniądze PR Katowice! Ale na godne odprawy dla pracowników spółka kasy nie ma! Wstyd! Po prostu wstyd!

[ Dodano: 17-07-2012, 18:32 ]
Zapomniałem o największej żenadzie w wykonaniu centrali spółki, czyli następstwie obietnicy prezeski o przyznaniu zwalnianym pracownikom czwartej pensji ( trzy należą się z ustawy o zwolnieniach). Mieli ja dostać ci, którzy dopracują do końca grudnia bez L4. Teraz się okazuje, ze od 1 sierpnia do 31 grudnia mogą wziąć tylko 18 dni wolnego, w tym L4 i urlopy! Co się dziwić prezesowi Worachowi, że ma w dużym poważaniu pracowników PR, jak zarząd PR ma ich jeszcze głębiej!
woland - 17-07-2012, 18:50
Temat postu:
Cytat:
1 sierpnia przed siedzibą Przewozów Regionalnych w Warszawie kolejarskie związki zawodowe przeprowadzą wspólną akcję protestacyjną - zapowiada NSZZ Solidarność. Kolejarze domagają się przekazania pracowników i taboru likwidowanego Śląskiego Zakładu PR do spółki Koleje Śląskie.


O ile się nie mylę jednym z postulatów ubiegłorocznego strajku był brak zgody na oddanie taboru dla KŚ. Według mnie to jest kpina w czystej postaci z szarych pracowników Evil or Very Mad
oporny301 - 17-07-2012, 21:27
Temat postu:
A co w tym samym czasie robią pracownicy ŚZPR? Starczy odwagi napisać? Embarassed Embarassed Embarassed
Niestety, jak piszesz i Ci szarzy! Embarassed Embarassed Embarassed
regioEXPRESS - 17-07-2012, 22:29
Temat postu:
Już gdzieś to tu napisałem. "Jedzie pociąg jedzie wagonami buja, związkowacy mają kasę, a kolejarze Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
sheva17 - 17-07-2012, 23:09
Temat postu:
Żal mi liniowych pracowników ŚZPR. Czy jest jakieś porozumienie ws. przejść do KŚ? A tak na marginesie to sporo już osób z biur zwiało do KŚ?
Merlin - 18-07-2012, 11:19
Temat postu:
Nie ma żadnego porozumienia. W PR muszą się zwolnić, przejść badania i idą tam.Prace dostają maszyniści i kierownicy. Z warsztatu poszło tylko kilka osób zasłużonych dla PO, znajomych wiceprezesa Nastały. Administracja związana tak samo, dodatkowo jeszcze z byłą kadrową w PR a obecnie kadrowa w KŚ, ewentualnie rodzina tych, co już przeszli odchodzi na dniach:) Wszyscy pozostali pracownicy PR dostaną wypowiedzenia od likwidatora po 24 lipca. Około 1900 osób, także ci którzy są na bezpłatnych, np żona Matery - Sabina:)
Lord W - 18-07-2012, 12:55
Temat postu:
Ci związkowcy to sami nie wiedzą czego chcą, jak czytam to wszystkie wypowiedzi.

Prawda jest taka, że PRy powstały po to, żeby rząd pozbył się problemu połączeń lokalnych i przerzucił odpowiedzialność reformowania na kogoś innego. PRy miały jeździć po liniach lokalnych, po dziurach, wioskach - takie było założenie. No i co zrobiono. No właśnie te linie, na których to PRy miały za dopłatą jeździć, zaczęto kasować jako nierentowne. Zamiast wtedy kupować szynobusy i krótkie EZT typu EN81, żeby ciąć koszty to zrobiono IRy. A czemu związkowcy nie protestują jak się połączenia tnie. Przecież im mniej kursów połączeń tym mniej ludzi potrzeba do pracy. Same PRy sobie gałąź podcinały. Im mniej połączeń tym mniej klientów, a klient niezadowolony jak ma 2 pociągi na dobę. Dbając o pasażera, dba się o miejsca pracy zwykłych kolejarzy.

O ile 20 osób po likwidacji połączeń można gdzieś upchnąć (tylko zastanawiam się co oni robią skoro zlikwidowano część pracy, czyli solidarnie cała reszta dorabia na grupę, która jest nieefektywna bo robi coś, co robiło wcześniej mniej osób), to 2 tys. już nie.

Prawda jest taka, że w 1990 zmienił się system i cięto i cięto połączenia. A w nowym systemie powinno ciąć się koszty (bo przyszedł wolny rynek) czyli każdy pracownik, cały tabor musi być wykorzystany efektywnie i optymalnie. Skończyły się czasy przywilejów i socjalu, a Wasze związki zamiast walczyć o Wasz interes, czyli utrzymywanie połączeń kolejowych, nowy tabor i remont linii, to udają, że Wam pomogą. A tu pomóc się nie da.

Dobrzy solidni i fachowi kolejarze z doświadczeniem i tak znajdą pracę, może nawet i w KŚ ale na gorszych warunkach i bez przywilejów. KŚ nie przejmie tych 2 tyś ludzi bo to nie jest w ich interesie. Nawet jak przejmie to i tak będzie starało se zwolnić, bo tą sama pracę wykona mniej ludzi , za niższą pensję i przy mniejszej liczbie taboru. Choć koszty spółki będą większe bo PRy miały korzyści skali, A KŚ dużo wyda na budowanie wszystkiego od zera.

Co do przekazania taboru. PRy musi dbać o swój interes, czyli sprzedać ten tabor KŚ za jak najwyższą cenę i tyle. Nie ma co oddawać za darmo. Nadmiaru pracowników kolejowych i tak się nie zatrudni jeżeli nie będzie realnej pracy. Jeżeli KŚ będzie zwiększała ilość połączeń to sami zatrudnią z czasem nowych ludzi, ale Ci będą mieli więcej pracy niż w PRach i mniej przywilejów. Tak myślę przynajmniej.

A PRy muszą wreszcie ograniczyć biurokrację, zwolnić nadmiar ludzi i walczyć a każdy pociąg, żeby ta cala reszta pracowników miała pracę, a firma utrzymała się. To jest konieczne. Jeżeli jest nadmiar pracowników to pociągnie spółkę na dno. Niech PRy skupią się na ścianie wschodniej, produkcie IR i niech działają efektywnie i dbają o klienta (zarówno pasażer jest klientem, jak i marszałek który dofinansowuje, zamawia połączenia też).

Na zakończenie. Rząd pozbył się przewozów regionalnych i w końcu je rozwalił. Nadmiar kolejarzy straci pracę i nierentownych połączeń nie będzie. Każdy marszałek będzie dopłacał do "swoich" zabawek rywalizując z innymi, który zbudował najlepszą i najładniejszą kolej. Szkoda, że stracą pasażerowie, zwłaszcza tych mniejszych miejscowości i na granicy województw. A może trzeba było w latach 90-tych niestety zwolnić te tysiące, a może i dziesiątki pracowników, i zreformować wielkie wtedy PKP (ale nie dzieląc na mniejsze) i dziś wszyscy bylibyśmy szczęśliwi? Może dziś więcej kolejarzy miałoby pracę, byłoby więcej połączeń? Trudno to ocenić.
Anonymous - 18-07-2012, 13:30
Temat postu:
Boje sie, ze urzędnicy i politycy się ugną, związkowcy zrobia to co potrafia zrobic najlepiej - czyli palić opony i wyć syrenami i bedziemy mieli desant związcholstwa do KŚ i PR Katowice bis Confused Ktos musi wszak ustąpić...
Victoria - 18-07-2012, 16:09
Temat postu:
Pułtuś, nie podzielam twoich obaw. Prezes KŚ jest spoza PKP-owskiej sitwy (to duży plus!) i wygląda na faceta z przysłowiowymi jajami. Tacy ludzie nie ulegają naciskom tylko konsekwentnie zmierzają do celu. Marszałek też sprawia wrażenie, że nie ulegnie naciskom związkowców z PR i PKP.

Część załogi PR Katowice na pewno dostanie pracę w KŚ i będą to przede wszystkim pracownicy liniowi (maszyniści, konduktorzy, rewidenci). Niewielka część administracji PR Katowice być może ewakuuje się do KŚ po znajomości i partyjnej protekcji. Natomiast etatowych związkowców (szczególnie tych z "Solidarności") z pocałowaniem ręki przygarną spółki Grupy PKP (Cargo, Intercity, PLK). Na lodzie zostaną ludzie, którzy nie mają znajomości w KŚ i partii rządzącej, nie mają odpowiednich kwalifikacji i wykształcenia, nie mają odpowiedniego stanu zdrowia, nie należą do sitwy związkowej.
sheva17 - 18-07-2012, 22:13
Temat postu:
@Victoria chodzi o to by ciężko pracujący pracownicy liniowi utrzymali pracę, ale jak piszesz może być z tym rożnie.
Merlin - 19-07-2012, 13:08
Temat postu:
Spółka "Przewozy Regionalne"- zarządzana niczym prywatny folwark!

Rozmowa z Tomaszem Matera, przewodniczącym sekcji Przewozów Pasażerskich NSZZ "Solidarność" na temat tego, co dzieje się w tej publicznej spółce kolejowej:

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/spolka_8220_przewozy_regionalne_8221_zarzadzana_niczym_238002.html
sheva17 - 20-07-2012, 09:30
Temat postu:
Szkoda, że o związkowym folwarku w PR nic się z tego wywiadu nie dowiemy.Związkowiec twardo walczy o etat w KŚ,ale nie sądzę by Marszałek tak łatwo dał się wyprowadzić w maliny. Oby przy okazji powstania KŚ przynajmniej części zwiącholi udało się pozbyć.
Merlin - 20-07-2012, 09:39
Temat postu:
Akurat ta osoba etat z kieszeni Marszałka już posiada. Jego żona również i to od baaardzo dawna.
myszka - 20-07-2012, 14:20
Temat postu:
Merlin napisał/a:
Akurat ta osoba etat z kieszeni Marszałka już posiada. Jego żona również i to od baaardzo dawna.


Raczej z naszej kieszeni. Ze swojej to podejrzewam Marszałek nie dał by mu nawet grosza!
Merlin - 20-07-2012, 15:09
Temat postu:
Masz rację, z naszej:)Członek RN PR, etatowy pracownik centrali PR urlopowy na stały etat, udziałowiec w kilku własnych związkowych tworach i jeszcze etat dyrektorski w państwowej spółce w Chorzowie. Jemu bieda w oczy nie zajrzy.

[ Dodano: 20-07-2012, 16:53 ]
Jeżeli ktoś jest ciekaw co to za firma, niech zapyta samego zainteresowanego.Przecież nie ma nic do ukrycia więc opowie o swojej dodatkowej pracy.Podziwiam tylko jego umiejętność gospodarowania czasem i nie wierzę, że martwi się o roboli z hali.
oporny301 - 20-07-2012, 16:35
Temat postu:
Przepraszam, a o kim mowa?
Merlin - 20-07-2012, 16:45
Temat postu:
Cały czas o Panu Tomaszu Materze.
oporny301 - 20-07-2012, 17:33
Temat postu:
A cha. A co mógł, może lub będzie mógł zrobić?
Zastrzegam, kompletnie gościa nie znam, ale czytam i pytam.
Co on może a czego nie może zrobić? Rolling Eyes
Merlin - 20-07-2012, 17:43
Temat postu:
Może bardzo dużo i robi bardzo dużo ale tylko we własnym interesie:) Bardzo dużo też gada, w większości jednak ściemnia, manipuluje i kłamie, by kryć własny tyłek:)Na jego obietnice bez pokrycia daje się już nabrać tylko śląski marszałek i grupa betonowych zwiącholi:)
oporny301 - 20-07-2012, 17:50
Temat postu:
A cha! Dziękuję bardzo.
Czyli Pani MKŁ do odznaczenia. Śmiech
Merlin - 20-07-2012, 17:58
Temat postu:
MKŁ jeżeli nie zacznie pracować bardziej intensywnie i nie skończy opierać się na swoich wice nieudacznikach sama wkrótce wyląduje na zielonej trawce.
kostuch - 20-07-2012, 18:57
Temat postu:
Głos Maszynisty z lipca 2012
Merlin - 20-07-2012, 19:28
Temat postu:
A co tam jest ciekawego? nie zamierzam czytać związkowego badziewia z całego roku. Przemówienia prezydenta Mietka są zawsze takie same Very Happy
woland - 20-07-2012, 19:33
Temat postu:
Oporny 301, posłuchaj nagrań ze spotkania z p. prezes.

http://infokolej.pl/docs/spotkanie1.mp3

http://infokolej.pl/docs/spotkanie2.mp3

http://infokolej.pl/docs/spotkanie3.mp3


W jednym z tych nagrań jest wypowiedź m.in. p.Matery i jego oponenta. Posłuchaj i wyciągnij wnioski. Byłem przy tym, megafon "zorganizował " p. Matera i on (poprzez swojego człowieka) sterował kto może mówić przez mikrofon a kto nie. Gdy padały wypowiedzi niewygodne dla solidarności, kazał wyłączać mikrofon. Potem niby wzywał p. prezes by odpowiedziała mu na pytania na które i tak by nie uzyskał odpowiedzi. Kreował się na "obrońcę pracowników" choć w rzeczywistości nim nie jest Evil or Very Mad
Merlin - 20-07-2012, 19:43
Temat postu:
Bardzo słuszna uwaga! Matera jest odpowiedzialny za upadek PR Katowice! Zbyt długo manipulował prezeskami, robiły co chciał i taki jest tego efekt!Dzisiaj na nie pluje, bo przestały się zgadzać na wodzenie za nos!Dawno temu sprzedał się UM a dzisiaj udaje obrońce, byle tylko składki wpływały na konto zwiącholskie!Słuchałem nagrań uważnie.Mógł się z nimi kłócić na radzie nadzorczej a nie udawać obrońce uciśnionych na Raciborskiej. Rok temu razem z drugim członkiem RN z federacji - Jeziorną glosowali przeciw podwyżkom dla ludzi!
Pirat - 21-07-2012, 01:08
Temat postu:
Dorzynanie PR na Śląsku:

http://wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=317215
gumis - 21-07-2012, 07:30
Temat postu:
Najbardziej podoba mi się określenie - "bez jednego strzału"! Smile
kostuch - 21-07-2012, 16:52
Temat postu: O sytuacji w ŚZPR
Źródło: Głos Maszynisty 07/2012
woland - 22-07-2012, 09:24
Temat postu:
W piątek zostało wywieszone ogłoszenie o potrzebach kadrowych innych zakładów spółki. Potrzeby są też w Częstochowie t.j. Łódzki ZPR, gdzie potrzeba w sumie około 250 osób. W innych zakładach potrzeba około 150 osób głównie maszynistów. Jeżeli zdążę dzisiaj jeszcze zamieszczę skany tych pism.

Jeśli dobrze odczytuję zamiary władz spółki, nie chcą dać ludzi do KŚ aby nie miał kto tam pracować. Wątpię by te potrzeby kadrowe wynikały z rzeczywistych braków ludzi w innych zakładach. Przecież zamiast zamykać całkowicie śląski zakład, zawsze można było oddelegować ludzi do pracy w innych zakładach o ile byłaby taka potrzeba
Mocny - 22-07-2012, 12:08
Temat postu:
W Poznaniu potrzeby są ogromne gdyż wypracowujemy mase nadgodzin z powodu braku maszynistów.
Nareszcie będzie można pracować tylko normę godzin.Jestem za.Czekamy na posiłki.
woland - 22-07-2012, 16:25
Temat postu:
To jest uchwała zarządu spółki z ofertą dla pracowników ŚlZPR
oraz oferta pracy w innych oddziałach spółki i w Częstochowie
Lord W - 22-07-2012, 20:05
Temat postu:
No to po likwidacji mogę się spodziewać końca ściem w stylu, że brakuje taboru, czy ludzi, bo teraz jest ich wystarczająco.

A KŚ i tak znajdzie ludzi do pracy, ale będzie płacić za nadgodziny.
woland - 23-07-2012, 08:20
Temat postu:
A czy nie uważacie że ta uchwała jest swego rodzaju szantażem? " Nie pójdziecie na chorobowe-dostaniecie dodatkową pensję." Przecież choroba nie wybiera
jacwol - 23-07-2012, 14:44
Temat postu:
Szantaż chyba nie, przecież równie dobrze zarząd mógł nic nie dać poza tym co kodeksowe. Raczej chodzi o to by nagrodzić tych co uczciwie przepracują do końca zakładu chociaż równie dobrze mogli uciec na L-4 wiedząc żę i tak jest "po wszystkiemu".
oporny301 - 23-07-2012, 17:14
Temat postu:
No i uciekną na L-4, 2 dni, albo 1 dzień przed, przepraszam za wyrażenie, końcem stosunku pracy.
Skoro pracodawca, znów przepraszam za wyrażenie, dyma pracownika, to tortu i kwiatów niech nie oczekuje. Embarassed

woland - dziecko drogie, przestań bujać w obłokach. Nadszedł czas wilka.
woland - 23-07-2012, 17:55
Temat postu:
A ty "oporny tatuśku" się nie wtrącaj jak dzieci rozmawiają, bo już i głowa nie ta, i zapominasz co kiedyś zrobiłeś dla kole(s)i a tak w ogóle proszę cię byś do mnie się nie odzywał Evil or Very Mad

Porównajcie par.1.ptk 1 i par.2. ptk 2. uchwały. W jednym piszą że nie należy się dodatkowe wynagrodzenie gdy pracodawca nie skróci okresu wypowiedzenia a w drugim jednym z warunków otrzymania dodatkowej pensji jest skrócenie okresu wypowiedzenia. Rozumiecie coś z tego? Bo ja nie. O ile się nie mylę, Jeśli pracodawca skraca okres wypowiedzenia powinien za ten okres zapłacić więc nie robią mi żadnej łaski.
oporny301 - 23-07-2012, 18:21
Temat postu:
Dalej owieczka. OK! Twój wybór, wilki i nie pogardzą.
A coś co ci się należy, czytaj, mogę dostać ale nie muszem. Rolling Eyes
No, mam prawo dostać. To dużo i NIC. Wink
sheva17 - 23-07-2012, 21:56
Temat postu:
Cytat:
No i uciekną na L-4, 2 dni, albo 1 dzień przed, przepraszam za wyrażenie, końcem stosunku pracy.


I od dnia ustania stosunku pracy kasę płaci ZUS a nie pracodawca. Kontrola takiego chorego jest pewna, za długo chorował nie będzie.

Ofert kolejarze PR mają całkiem sporo. Jak nic wygląda mi to na próbę zatrzymania przejścia do KŚ najbardziej cennych fachowców np. maszynistów. Oferta przenosin do Częstochowy dla wielu będzie atrakcyjna.
egon - 24-07-2012, 10:11
Temat postu:
Nie dajcie robic sie w balona.Ta oferta to mydlenie oczu.Nie ma zapotrzebowania w osciennych zakładach na pracownikow z Katowic. Pismo pani prezes ma na celu wyciszyc napięcia na zakładzi i nie doprowadzic do paraliżu komunikacji na sląsku do konca roku.
sheva17 - 24-07-2012, 11:28
Temat postu:
Chwila są podana dane kontaktowe, konkretne zapotrzebowanie. Może najpierw warto zadzwonić, zapytać a potem ewentualnie wątpić?
egon - 24-07-2012, 11:54
Temat postu:
No kolego osobiscie pytałem i dzwoniłem i niestety zapotrzebowania brak!
kostuch - 24-07-2012, 16:36
Temat postu: Pikieta 1.08.2012r.
Pobudka!
woland - 24-07-2012, 18:59
Temat postu:
Pobudka rychło w czas. A gdzie byli jak dzielono kolej na spółki,spółeczki. Teraz się obudzili?
Związki niech wychodzą na ulicę ale po to by tam znaleźć sobie biuro a nie być na dyrektorskim garnuszku. Evil or Very Mad
sheva17 - 24-07-2012, 20:34
Temat postu:
Zwiąchole walczą o swoje tyłki, bo w KŚ tylko pracowici kolejarze pracę dostaną. Co do przenosin do innych oddziałów PR warto w tej sprawie skontaktować się z centralą.Sytuacja w której ludziom wciska się kit to zwyczajny skandal.
woland - 25-07-2012, 12:30
Temat postu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/34332/Przewozy_Regionalne_pomagaja_pracownikom_na_Slasku.htm

Tak o pomocy dla nas pisze Rynek Kolejowy.
A z drugiej strony gdy mają takie potrzeby czemu sami nie proponują przeniesienia
sheva17 - 25-07-2012, 14:51
Temat postu:
Pewnie nie każdy może. Kto np. zechce przenieść się do Olsztyna? Kraków- ok, Opole- też, Częstochowa- czemu nie, ale np. Olsztyn?
egon - 25-07-2012, 15:01
Temat postu:
Ale się dajecie robić w ch....a.Chyba nie wierzycie w to że was przyjmą.Skoro potrzebują ludzi to dlaczego nie przyjeli wcześniej nikogo,ba w Opolu tymczasem nie przedłużyli umów konduktorom których przyjęli w ubiegłym roku!!!
Merlin - 25-07-2012, 16:51
Temat postu:
http://moztk.katowice.pl/pdf/pismozmkk.pdf
kostuch - 25-07-2012, 17:03
Temat postu:
woland napisał/a:
- A z drugiej strony gdy mają takie potrzeby czemu sami nie proponują przeniesienia


Pobudka!
woland - 25-07-2012, 18:03
Temat postu:
W podpisie pisma podanego przez Merlina jest p. Teresa Błazucka. Trochę poszukałem i proszę- http://krs.wyborcza.biz/firma/szczegoly/polska-kolej-313966 .Prezesem jest p. Tomasz Matera a skarbnikiem p.Błazucka. Im nic nie grozi, mają swoje stowarzyszenie "wzajemnej adoracji" Evil or Very Mad gdzie są duże pieniądze.
Stowarzyszenie "Polska Kolej" w dniu 6 czerwca 2012 r. dokonało wpisu nr 6 do rejestru KRS modyfikując zawartość rubryk Dane podmiotu oraz Informacje o statucie pierwszego działu KRS oraz rubryki Organ uprawniony do reprezentacji podmiotu drugiego działu KRS. dodając STOWARZYSZENIE PROMOCJI KSZTAŁCENIA.Czyli mówiąc inaczej szykuje się do szkolenia ludzi np maszynistów.
W czasie spotkania z p.prezes w tamtym miesiącu p.Matera zastrzegał się że nie prowadzi firmy szkolącej ludzi.
Podejrzewam że ma cichą umowę z KŚ-ami dotyczącą dostarczania im wyszkolonych maszynistów. Zaznaczam że to są tylko moje podejrzenia.
Merlin - 25-07-2012, 18:26
Temat postu:
Są to przypuszczenia potwierdzone faktami. Firma ta od początku istnienia KŚ szkoli dla nich ludzi z zewnątrz a ludzie z PR tracą pracę. Szkolenia są finansowane przez władze województwa.Pani T.Błazucka była kasjerką, szybko emigrowała na stałe do związku, teraz ma stanowisko Inspektor BHP, na którym nie przepracowała ani jednego dnia. Wynagradzana jest przez centrale spółki ze wskaźnika i stale jest urlopowana do prac związkowych. Pan Samek również ma wskaźnik i z kierownika pociągu siedząc w związku awansował na kontrolera.
myszka - 25-07-2012, 18:50
Temat postu:
W czasie okupacji, wszyscy wymienieni w poście wyżej, dostaliby już wyrok "kula w łeb"...
Merlin - 25-07-2012, 21:17
Temat postu:
Dzisiaj już nie te czasy, za zdradę i sprzedanie się za kasę płacący składki kłaniają im się w pas.

Jak długo będzie można, będą żerować na nich a później znajdą innych naiwniaków Język
Pirat - 26-07-2012, 03:18
Temat postu:
wolnad napisał/a:
W podpisie pisma podanego przez Merlina jest p. Teresa Błazucka. Trochę poszukałem i proszę- http://krs.wyborcza.biz/firma/szczegoly/polska-kolej-313966

W załączniku wypis z KRS.
ofelia - 26-07-2012, 06:40
Temat postu:
Nie cierpię p. T.M pani T.B. z powodu ślepego zapatrzenia w p. TM nie budzi mojej sympatii. Jednalże to co piszecie to stek bzdur i pomówień. Nie wystarczy napisać,że to tylko przypuszczenia. Stowarzyszenie zostało założone by pełnymi garściami czerpać z funduszy europejskich. Na szkolenia ta kasa idzie ale nie na kolejowe. Słynne już, wśród kolejarzy jest szkolenie komputerowe prowadzone przez to stowarzyszenie. Nie szkolą kolejarzy dla żadnej z firm kolejowych. Nie maja poprostu certyfikatów. szkolenia ogólne to co innego. Fundusze unijne wyciekają na te szkolenia wielkimi strumieniami. Potrzeba fachowca by napisać dobry projekt i można coś zarobic.Oczywiście upraszczam. Wszyscy znają ogólnopolski projekt "Kapitał ludzki" To właśnie coś takiego. Pozdrawiam. Podejrzenia nie podejrzenia ale pomówienia
woland - 26-07-2012, 07:09
Temat postu:
Nie oburzaj się Ofelia. Ty może nie tracisz pracy a ja tak. Jestem uczciwym człowiekiem i kłamstwo w żywe oczy p. Matery mnie bardzo wkurza. I ten człowiek reprezentuje pracowników w radzie nadzorczej spółki.
sheva17 - 26-07-2012, 12:36
Temat postu:
Działalność Pana M. wygląda bardzo niepokojąco, podejrzenie o konflikt interesów to dość delikatny zarzut jak na skalę tego wszystkiego. Wygląda to tak, Pan M. wciska ludziom kit a sam ma interes w tym by jak najwięcej nowych osób trafiło do KŚ.
Merlin - 26-07-2012, 20:20
Temat postu:
Ofelio albo zbyt mało wiesz, albo próbujesz ich wybielić Wink A może wiesz czym zajmuje się w UW zona w/w prezesa interesującej nas firmy? To wiele wyjaśnia w naszej sprawie, to zapewne też przypuszczenia Idea
ofelia - 27-07-2012, 06:17
Temat postu:
Merlin! Na pewno niechcę ich wybielić z tym drugim po części masz rację. Wiem dużo o Stowarzyszeniu. Dwa lata temu wybuchła z tym afera. z racji obowiązków obowiązkowo tym się zajmowałam. Jest to Stowarzyszenie, którego zadaniem jest wyciągnięcie(zgodnie z prawem) kasy z funduszy europejskich. Nazwa Stowarzyszenia jak i przywoływanie kolejarzy w poszczególnych programach wynika tylko z tego, że wymagał tego projekt. Czy ciągle będą kolejarzami (mam na myśli zarząd Stowarzyszenia) czy nie będą ciągle będą zarabiać na funduszach tak długo jak się da. Prowadzone przez nich szkolenia trafiają do kolejarzy ale nie są związane z koleją. Np. Prog

[ Dodano: 27-07-2012, 08:33 ]
Np. Program "Kobiety 50 plus a bezpieczeństwo na kolei" niby o kolei anie ma nic wspólnego z koleją. poprostu potrzeba chwili. O innych działania p. M nie wiele wiem.
woland - 27-07-2012, 08:25
Temat postu:
Zaczęto dawać wypowiedzenia, zmienił się także dyrektor Śl.ZPR. Teraz jest nim
p. Ryszard Cebulski. Jak się domyślam likwidator zakładu. Sad
sheva17 - 27-07-2012, 11:35
Temat postu:
A miejsca w Częstochowie już są jak pisaliście dla swoich zaklepane? Rozmowy z KŚ ws. przejęcia części pracowników dały jakieś efekty? I ostatnie pytanie...Co zrobią maszyniści? Pójdą do innych oddziałów PR, do KŚ, do PKP IC a może do CARGO? Na nich akurat zapotrzebowanie jest spore.
Merlin - 27-07-2012, 12:35
Temat postu:
Wypowiedzenia wszyscy pracownicy dostają od przedwczoraj. Częstochowa przechodzi pod Łódź z około 260 pracowników. Maszyniści mogą iść do innych zakładów, jeżeli chcą po okresie wypowiedzenia. W KŚ przyjmują maszynistów i kierowników ale tylko tych, którzy sobie zasłużyli ( nikt nie wie czym). Warsztatowcy szukają pracy wszędzie, niestety rynek pracy jest dla nich kiepski.Żadnego porozumienia z KŚ nie ma a rozmowy na ta chwilę się nie toczą.
Mocny - 27-07-2012, 13:03
Temat postu:
Do jakiego stanu zakład pracy doprowadzili zwiąchole , to jest zwykła po ludzku powiedziana patologia.
Teraz zabiawiają się w strusia który to chowa głowę w piasek.
sheva17 - 27-07-2012, 15:52
Temat postu:
Cytat:
Częstochowa przechodzi pod Łódź z około 260 pracowników.


Ci pracownicy też dostają wypowiedzenia? Czyli jak rozumiem w Częstochowie zwolnień w praktyce nie będzie?


Cytat:
W KŚ przyjmują maszynistów i kierowników ale tylko tych, którzy sobie zasłużyli ( nikt nie wie czym).


Akurat na maszynistów jest spore zapotrzebowanie, także Ci sobie poradzą. Ciekawe kto będzie wtedy pracował na tym stanowisku w KŚ? A co do owych zasług to nie wiem czy KŚ są uprawnione do pozyskania takiej wiedzy. Może tu dojść do naruszenia tajemnicy związanej z działalnością handlową.



Cytat:
Warsztatowcy szukają pracy wszędzie, niestety rynek pracy jest dla nich kiepski.Żadnego porozumienia z KŚ nie ma a rozmowy na ta chwilę się nie toczą.


Warsztatowcy mogą mieć problem, ale czy KŚ ich nie potrzebują?


Cytat:
Do jakiego stanu zakład pracy doprowadzili zwiąchole


Oni jeszcze na powstaniu KŚ jak wynika z postów w tym wątku nieźle zarabiają...
woland - 27-07-2012, 18:48
Temat postu:
Przecież Częstochowa jak na razie jest pod rządami Katowic. Pismo na temat potrzeb Częstochowy wszyscy opacznie zrozumieli. Taka ilość pracowników będzie potrzebna po przejściu Częstochowy pod Łódź.
Dzisiaj przed południem odbyło się w Częstochowie spotkanie dyrekcji z Łodzi z pracownikami. Nie znam szczegółów.
Z tego co słyszałem, jest już gotowa lista osób które otrzymają propozycję przejścia do KŚ. I co ciekawe dowiedziałem się tego od członka ZZM.
Pozdrawiam zwiącholi, niech idą na ulicę szukać dla siebie biur bo w zakładzie już nie są potrzebni. Twisted Evil
sheva17 - 27-07-2012, 19:27
Temat postu:
Cytat:
Z tego co słyszałem, jest już gotowa lista osób które otrzymają propozycję przejścia do KŚ. I co ciekawe dowiedziałem się tego od członka ZZM.


Ciekawe kto znajdzie się na tej liście i czy pracownicy PR wybiorą wtedy KŚ czy np. inne zakłady spółki. A co do Częstochowy rozumiem, że to opcja od grudnia, ale tam też przecież nie wezmą każdego, jakieś listy muszą być.
woland - 27-07-2012, 20:41
Temat postu:
Cytat:
Cytat:
Do jakiego stanu zakład pracy doprowadzili zwiąchole


Oni jeszcze na powstaniu KŚ jak wynika z postów w tym wątku nieźle zarabiają...



I to dobrą kasę
Merlin - 28-07-2012, 09:59
Temat postu:
W Częstochowie wszyscy zatrudnieni otrzymali wypowiedzenie. Od 1 sierpnia 1/3 pracowników tj. około 260 ludzi otrzymało nowe umowy o prace w Łódzkim PR. Reszta, czyli 2/3 pracuje do końca roku jako pracownicy PR Katowice. Trudno to zrozumieć a jeszcze trudniej będzie wykonać. Atmosfera miedzy ludźmi jest z dnia na dzień gorsza. W KŚ oficjalnie nie ma żadnych list osób do przyjęcia, a ci którzy wierzą w możliwość dogadania się z nimi pod stołem, mocno się zawiodą.

[ Dodano: 28-07-2012, 11:00 ]
Woland, na mój nos, to Ty sam jesteś zwiącholem Język
woland - 28-07-2012, 15:53
Temat postu:
Merlin w tej sprawie akurat jesteś w głębokim błędzie. W dniu w którym zostałem przeniesiony
(czytaj: zmuszony do przejścia) do PR-ów złożyłem rezygnację z członkostwa w ZZM.
sheva17 - 28-07-2012, 15:58
Temat postu:
Cytat:
W Częstochowie wszyscy zatrudnieni otrzymali wypowiedzenie. Od 1 sierpnia 1/3 pracowników tj. około 260 ludzi otrzymało nowe umowy o prace w Łódzkim PR. Reszta, czyli 2/3 pracuje do końca roku jako pracownicy PR Katowice.


Pozostaje zadać pytanie o kryteria wedle których wybrano tą 1/3? Jak się domyślam pod Łodzią zarobią nieco gorzej, Śląskie oddziały zawsze lepiej płaciły.


Cytat:
W KŚ oficjalnie nie ma żadnych list osób do przyjęcia, a ci którzy wierzą w możliwość dogadania się z nimi pod stołem, mocno się zawiodą.


Maszynistów nie mają, a pociągi same jeździć nie będą. Chyba, że wynajmą byki z CARGO wraz z maszynistami, jest też taka opcja.

@woland, jesteś maszynistą?
Merlin - 28-07-2012, 22:07
Temat postu:
W Katowicach zwolnieni i do Łodzi przyjęci, pójdą ze stawką katowicką. Nic nie stracą, przynajmniej w momencie przejścia. Wybierani byli ludzie z największą ilością uprawnień, ponieważ liczba pracowników została określona, zadania utrzymaniowe jeszcze nie Hmm Ludzi wybierali dyrektorzy i naczelnicy za zamkniętymi drzwiami.
Maszyniści wszędzie, nie tylko w KŚ mają pracę.Oni nie muszą się bać. W tych 260 przechodzących z Częstochowy do Łodzi też jest ich koło setki, warsztatowców 70kilku, reszta drużyny konduktorskie.
oporny301 - 29-07-2012, 10:47
Temat postu:
woland napisał/a:
Merlin w tej sprawie akurat jesteś w głębokim błędzie. W dniu w którym zostałem przeniesiony
(czytaj: zmuszony do przejścia) do PR-ów złożyłem rezygnację z członkostwa w ZZM.


Normalnie się popłaczę. Płacz Płacz Płacz
Pokaż jeden, chociaż jeden dokument, pod którym widnieje podpis Prezydenta ZZM pod zgodą na podział maszynistów. Najprościej jest zrobić coś, na złość mamie. Dziecinada i żenada.
Przez twoją rezygnację z pewnością związek się wzmocnił. Język
gumis - 29-07-2012, 11:38
Temat postu:
Pewnie się wzmocnił - na jego miejsce namówiono dwóch naczelników. trzy sprzątaczki i dwie "martwe dusze". Pamiętasz tą delarację - "nie będzie podziału maszynistów, chyba po naszym trupie" Smile I jak wyszło? A oni trwają na posterunku bo są niezatapialni tak jak kolejowa sitwa. Tak więc emerycie nie ściemniaj bo są tylko dwa wytłumaczenia twojego wsteczniactwa - choroba zwana amnezją albo celowarobota trolla związkowego. W obu przypadkach objawy trudno leczyć.
Merlin - 29-07-2012, 13:01
Temat postu:
Pamiętam dobrze jak odbywało się przekazywanie maszynistów z Cargo do PR. Na listach znaleźli się ci, których Cargo z rożnych powodów chciało się pozbyć. Tzn. potencjalni emeryci, osoby z niezbyt czystą kartoteka i osoby skonfliktowane ze związkami i zwierzchnikami. Ochotników było niewielu.Jeszcze do listopada obowiązują maszynistów wszystkie porozumienia i przywileje cargowskie.

[ Dodano: 29-07-2012, 14:04 ]
Zresztą w nowym ZUZP mają to wszystko nadal, zadbali o to Miętek i Cętkowski. Oczywiście kosztem np. warsztatowców.A wam ciągle źle...
woland - 29-07-2012, 19:15
Temat postu:
Merlin napisał/a:
Pamiętam dobrze jak odbywało się przekazywanie maszynistów z Cargo do PR. Na listach znaleźli się ci, których Cargo z rożnych powodów chciało się pozbyć. Tzn. potencjalni emeryci, osoby z niezbyt czystą kartoteka i osoby skonfliktowane ze związkami i zwierzchnikami. Ochotników było niewielu.Jeszcze do listopada obowiązują maszynistów wszystkie porozumienia i przywileje cargowskie.

Znów się mylisz. Na listach znaleźli się ci, którzy więcej jeździli na osobówkach. A ci którzy byli dobrymi "zwiącholami" zostali w Cargo.

A tobie, Oporny 301mogę dać chusteczkę jak się popłaczesz. Nigdy nie napisałem że odszedłem ze związków bo przeniesiono mnie do PR-ów. Cytujesz myśl Tyma- "Zakuty łeb myśli po łebkach". ja bym dołożył dalszą część- "o ile ten łebek ktoś ma". Język
oporny301 - 29-07-2012, 19:49
Temat postu:
A Ja pamiętam, że zanim jeszcze cokolwiek było przesądzone, to już niektóre przydupasy i nie tylko, kłaniały się nowym potencjalnym panom, i prędko, bo kto pierwszy ten lepszy, składali podania i prosili o przyjęcie.
Może tak nie było? Embarassed
A teraz jest inaczej? Jaskółki ćwierkają, że na biurku marszałka leży sterta podań o przyjęcie, nie tylko złożonych przez maszynistów, ale wszystkich profesji kolejowych. Embarassed
1 sierpnia już niedługo. Jeśli pracownicy nie zechcą pomóc sami sobie, to kto im pomoże?
gumis i woland? Śmiech Śmiech Śmiech
woland - 30-07-2012, 12:09
Temat postu:
Na pewno nie ty Oporny. Tak wielu już złożyło podania o przyjęcie choć Miętek przestrzegał przed tym. Ale gdzie są teraz związki,czemu jest cicho. Manifestacja 1 sierpnia niczego nie zmieni. O porozumieniu z KŚ trzeba było myśleć gdy one powstały a nie od początku toczyć wojnę. Zawsze można się dogadać tylko że chęci na to muszą być z obu stron a nie tylko z jednej.
Każdy ma swoje poglądy i nie wolno mu kpić i żartować z cudzych bo to tylko świadczy o poziomie jego inteligencji. Tyle tylko że nie każdemu Bozia tą inteligencję dała.
slonewa - 30-07-2012, 13:07
Temat postu:
Czy ktoś ma więcej wiadomości o przejściu do Łódzkiego zakładu? kto ustalał listę osób? Czy ludzie przechodzą?
Czy czekają aż statek zatonie?
Merlin - 30-07-2012, 13:33
Temat postu:
Poczytaj moje wypowiedzi to się dowiesz. Wszystko napisane
oporny301 - 30-07-2012, 15:59
Temat postu:
woland - załóż do spólki z gumis związki zawodowe i pokażcie co potraficie.
Przecież to takie proste.
A cha. Proponuję zmienić pampersa! Śmiech Śmiech Śmiech
Wrocławiak - 30-07-2012, 20:43
Temat postu:
Dzisiaj odbyło się spotkanie Związku Zawodowego NSZZ "Solidarność" z Zarządem Spółki PR w Warszawie dotyczącego organizowanej pikiety przez Solidarność pod siedzibą Zarządu Spółki i przy okazji przekazanie podczas tej pikiety postulatów Zarządowi PR oraz Radzie Nadzorczej PR w dniu 01.08.2012 r.
Z tego co mi powiedziano nie doszło do żadnych ustaleń. Przekazano informację Zarządowi Spółki o dramatycznej sytuacji wśród pracowników Zakładu PR Katowice oraz w innych Zakładach, gdzie jakiekolwiek uwagi do przeprowadzanych reorganizacji Zakładów PR przez związki zawodowe nie przynoszą żadnych rezultatów.
Pracodawca - W związku z brakiem wspólnie uzgodnionego stanowiska zakładowych organizacji związkowych wszelkie zmiany Pracodawca ma w nosie postulaty związków wprowadzając w trybie art. 30 ust. 5 ustawy o Związkach Zawodowych z 1991 r.
A w PR Wrocław pan dyrektor to już ten art. 30 ma we krwi Exclamation
Pirat - 31-07-2012, 23:08
Temat postu:
Jutro protest kolejarzy pod siedzibą Przewozów Regionalnych

Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ "Solidarność" zorganizowała protest przeciw likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Pikieta odbędzie się jutro o 11:30 pod warszawską siedzibą samorządowego przewoźnika.

O udział w pikiecie zaapelował przewodniczący SKK NSZZ "Solidarność" Henryk Grymel. Związkowcy mają trzynaście postulatów do zarządu spółki. Zarzucają mu arogancję i lekceważenie w kontaktach z marszałkami "co doprowadziło do likwidacji ŚZPR".

Żądają też wycofania się z tej ostatniej decyzji oraz ze zwolnień pracowników kas biletowych i posterunków rewidenckich w pozostałych zakładach. Uważają za to, że do centrali PR przyjmowane są osoby bez kwalifikacji, a z maksymalnym wynagrodzeniem. Związkowcy uważają, że te i inne zmiany zostały przeprowadzone bez konsultacji ze stroną społeczną, a często z naruszeniem prawa - w przypadku osobom podlegającym ochronie związkowej.

Kolejnym punktem postulatów jest żądanie odstąpienia od wdrożenia podwyżek w wysokości 1800 zł dla kadry kierowniczej i tworzenia niepotrzebnych, zdaniem "Solidarności" stanowisk, jak "specjalista do spraw terroryzmu".

Związkowcy żądają też wyrównania wynagrodzeń w obrębie grup zawodowych i zaprzestania zamawiania opracowań z zewnętrznych firm doradczych. Ostatnie postulaty dotyczą zaprzestania sprzedaży biletów w automatach biletowych - według związkowców to taki sam koszt jak sprzedaż w kasach własnych - oraz "zaprzestania przekazywania przez Zarząd spółki pracy przewozowej na liniach o najniższym deficycie na rzecz spółek samorządowych".

źródło: Rynek Kolejowy
Merlin - 31-07-2012, 23:32
Temat postu:
Ciekawe czy Pan Tomasz Matera weźmie udział w posiedzeniu Rady Nadzorczej, czy będzie pikietował z tymi, których do tej pikiety namówił.
woland - 01-08-2012, 07:15
Temat postu:
oporny301
Twoje żarciki są poniżej poziomu na którym ja jestem więc używaj sobie do woli jak masz ochotę. Każdy żartuje tyle ile mu starczy rozumu. Język

[ Dodano: 01-08-2012, 08:19 ]
Merlin napisał/a:
Ciekawe czy Pan Tomasz Matera weźmie udział w posiedzeniu Rady Nadzorczej, czy będzie pikietował z tymi, których do tej pikiety namówił.


A z jakiego powodu miałby sobie kasę z kieszeni wyciągać? Mad
oporny301 - 01-08-2012, 08:26
Temat postu:
Z tego co widzę, (chyba że jesteś bardzo mobilny), to nie siedzisz w pociągu do Warszawy?
Jeśli tak, to co tu gadać, pisać, płakać!
Do przedszkola, dziecko. Embarassed
woland - 01-08-2012, 10:10
Temat postu:
Ty nawet do żłobka się nie nadajesz szczególnie że byłeś u żłoba. Śmiech
Merlin - 01-08-2012, 13:06
Temat postu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/34497/Zwiazkowcy_Nie_ma_dialogu_spolecznego_w_Przewozach_Regionalnych.htm

[ Dodano: 01-08-2012, 14:08 ]
A to związkowcy uwzięli na Panią Małgosię Happy Matera jest chyba bliski osiągnięcia celu i wywalenia ja ze stołka Wink
gumis - 01-08-2012, 13:15
Temat postu:
W mediach się nie przebili - czekam na link do TV TRWAM. Język
MK_PŁASZÓW - 01-08-2012, 13:43
Temat postu:
A ja myślę że związkowcy na protest chyba obrali zły adres. Przecież ŚZPR nie jest likwidowany dzięki swojemu widzimisie, tylko z powodu widzimisie UMWŚ który postanowił swoją gównianą kolejką przejąć cały kolejowy ruch lokalny w województwie.
Nie chcę być złym prorokiem, ale śląskie społeczeństwo zatęskni jeszcze za PRami.
woland - 01-08-2012, 15:47
Temat postu:
Cytat:
Nie chcę być złym prorokiem, ale śląskie społeczeństwo zatęskni jeszcze za PRami.


I mnie coś się tak wydaje.
Pirat - 01-08-2012, 15:59
Temat postu:
gumis napisał/a:
W mediach się nie przebili - czekam na link do TV TRWAM.

Na Polsat News była dyskusja z udziałem Kuczewskiej-Łaski, Miętka i Furgalskiego.
oporny301 - 01-08-2012, 18:07
Temat postu:
Chętnie obejrzę, tylko gdzie?
Merlin - 01-08-2012, 18:16
Temat postu:
komentarz z RK:
"A może tak uchwalić prawo, że każdy pracownik zwalniany nie z własnej winy będzie otrzymywał odprawę wysokości 14 000 złotych, w każdym zakładzie pracy, w każdej polskiej firmie. Będzie sprawiedliwość społeczna....?"

Krew mnie zalewa jak czytam takie teksty. Właśnie takie prawo w tym kraju obowiązuje. Przy zwolnieniach grupowych pracownikom z długim stażem pracy należy wypłacić 3 miesięczne pensje, reguluje to właściwa ustawa. Ale z tym 14 tys. to Kuczewska przesadziła. Bo jak razy trzy pomnożymy pensję brutto robotnika wykwalifikowanego (czyli około 2 500,00) i nawet dodamy tę dodatkową pensję i odejmiemy podatek, to w żaden sposób tyle nie wyjdzie. Taką kasę dostaną maszyniści, kierownicy pociągów, naczelnicy działów i sekcji. Niech nie robią ludziom wody z mózgu a ci, którzy mają wodę zamiast mózgu niech się lepiej nie odzywają.
rufio198 - 01-08-2012, 19:11
Temat postu:
A ja mam takie pytanie - czy to prawda że pracownicy obecnego ŚZPR, którzy znaleźli pracę w KS musieli założyć własną działalność gospodarczą?
Pytam bo słyszałem plotkę że KS owszem zatrudni pracowników ŚZPR, ale pod warunkiem ze taki zatrudniany założy własną działalność gospodarczą i będzie pracował jako wykonawca określonego zlecenia
Merlin - 01-08-2012, 20:23
Temat postu:
Nic takiego nie słyszałem. Większość pracujących tam byłych prowców to administracja na wysokich stołkach, maszyniści i kierownicy i oczywiście kasjerki. Wszyscy mają umowy o pracę. Warsztatowcy ( jest ich niewielu, wszyscy to kumple Nastały) również byli zatrudniani na umowę o pracę. Nie wykluczam jednak takiego rozwoju sytuacji, bo to rozwiązanie jest dużo tańsze dla KŚ.
Victoria - 01-08-2012, 21:04
Temat postu:
PR: Podejmujemy liczne działania na rzecz pracowników zakładu na Śląsku

Blisko 500 miejsc pracy zaoferuje zarząd Przewozów Regionalny osobom zatrudnionym w śląskim zakładzie spółki. Oprócz tego zarząd Przewozów Regionalnych rozpoczyna współpracę ze Śląskim Urzędem Pracy. Zarząd spółki zwrócił się także do marszałka województwa śląskiego o przejęcie pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych przez Koleje Śląskie - informują Przewozy Regionalne w komunikacie prasowym.

Na skutek decyzji marszałka Województwa Śląskiego, przekazującej od 1 stycznia 2013 roku bez przetargu obsługę wszystkich pasażerskich połączeń kolejowych w województwie spółce Koleje Śląskie, zarząd Przewozów Regionalnych znalazł się w sytuacji bez wyjścia i podjął trudną decyzję o zamknięciu śląskiego zakładu. Dalsze jego utrzymywanie zostało pozbawione ekonomicznego sensu. Niemal jednocześnie z ogłoszeniem tej decyzji, zarząd Przewozów Regionalnych podjął działania na rzecz pracowników śląskiego zakładu.

– Wśród pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych są wybitni specjaliści z dużym doświadczeniem. Chcemy w maksymalny sposób wykorzystać ich kwalifikacje z korzyścią dla całej spółki i pasażerów korzystających z naszych usług, dlatego jak największą liczbę fachowców zatrudnimy w zakładach naszej firmy w innych województwach – mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych.

Zarząd Przewozów Regionalnych poinformował, że około 500 pracowników z zamykanego śląskiego zakładu będzie mogło dalej pracować w Przewozach Regionalnych. Maszyniści i kierownicy pociągów zostaną zatrudnieni w zakładach znajdujących się w ościennych województwach – na przykład opolskim, świętokrzyskim i małopolskim. Dodatkowych 45 miejsc pracy przygotowanych jest dla kierowników pociągów w placówkach innych regionów. Zarząd Przewozów Regionalnych, chcąc wykorzystać unikalną wiedzę i specjalistyczne umiejętności pracowników likwidowanej placówki, utworzył Sekcję Przewozów, Eksploatacji i Utrzymania Taboru, która działać będzie w ramach łódzkiego zakładu spółki. Pracować w niej będzie około 300 specjalistów, zatrudnionych dotąd na Śląsku.

- Nasza troska dotyczy też pozostałych pracowników śląskiego zakładu. Chcemy pomóc im w ponownym zatrudnieniu tak, aby ich doświadczenie i kwalifikacje zostały jak najlepiej wykorzystane – dodaje Małgorzata Kuczewska-Łaska.

Aby zminimalizować skutki zamknięcia zakładu, zarząd Przewozów Regionalnych nawiązał współpracę z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Katowicach i złożył wniosek o dofinansowanie projektu „Adaptacja do Zmiany”. Wszystko po to, aby zwiększyć szanse zatrudnienia dla pracowników likwidowanego zakładu – między innymi poprzez przeprowadzenie cyklu szkoleń, dostosowujących kompetencje do potrzeb lokalnego rynku pracy. W programie będzie mogło wziąć udział 400 pracowników śląskiego zakładu. Ostateczna decyzja o rozpoczęciu projektu uzależniona jest jeszcze od jego merytorycznej oceny, która przeprowadzana jest teraz w Urzędzie. Oprócz tego Przewozy Regionalne udzielą pomocy finansowej pracownikom, którzy otrzymali wypowiedzenia.

- Zarząd spółki zdecydował o przyznaniu każdemu zwalnianemu pracownikowi wynagrodzenia w wysokości jednomiesięcznej pensji. Świadczenie to przysługiwać będzie bez względu na odprawę należącą się pracownikom w oparciu o postanowienia ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników - mówi Elżbieta Grudzień – członek zarządu Przewozów Regionalnych, dyrektor finansowy spółki.

Pomoc pracownikom śląskiego zakładu zaoferowały także zewnętrzne podmioty – między innymi organizacja zajmująca się pośrednictwem pracy, jak również firmy prywatne. Zadeklarowały one możliwość zatrudnienia nawet dla kilkudziesięciu zwalnianych osób. Zarząd spółki liczy też na pozytywną decyzję Marszałka Województwa Śląskiego dotyczącą zatrudnienia osób pracujących w Przewozach Regionalnych przez należące do niego Koleje Śląskie.

- Jesteśmy gotowi na rozmowy dotyczące przejęcia naszych pracowników przez Koleje Śląskie. Liczymy, że ich wiedza i umiejętności zostaną wykorzystane przez nowego przewoźnika, który obsługiwać będzie przecież te same trasy, które teraz znajdują się w naszej gestii – dodaje prezes Przewozów Regionalnych.

Przewozy Regionalne 20 lipca złożyły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z siedzibą w Gliwicach skargę na decyzję marszałka województwa śląskiego przekazującą bez przetargu obsługę kolejowych połączeń pasażerskich w województwie należącej do Urzędu Marszałkowskiego spółce Koleje Śląskie. Zdaniem zarządu Przewozów Regionalnych działanie marszałka było bezprawne, gdyż zrezygnował on z wyboru przewoźnika w trybie konkurencyjnym, na rzecz decyzji arbitralnej i sprzecznej z zasadami rynku. Zarząd spółki zwrócił się też do sądu z wnioskiem o wstrzymanie działań realizowanych przez marszałka na mocy wydanej przez niego wcześniej decyzji – do czasu wydania rozstrzygnięcia w tej sprawie.

źródło: Rynek Kolejowy
artus11 - 02-08-2012, 01:04
Temat postu:
Tak czytam o tych kolejach śląskich i zastanawia mnie jedno czym oni będą wozić pasażerów? Czy już mają tabor bo te EZT to chyba do PR-ów należą.A te kilka elfów nie wystarczy do obsługi całego śląska?
MK_PŁASZÓW - 02-08-2012, 09:20
Temat postu:
artus11, jak czym, autobusami. Very Happy Taborem kolejowym zestawią Częstochowa - Gliwice i może Katowice - Bielsko, a na reszte linii KKA. Śląskie PKMy pozbywają się starych Ikarusów, więc marszałek może je kupi w cenie złomu i będzie miał jak znalazł. Tak jak napisałem wcześniej, społeczeństwo zatęskni za tymi "złymi" przewozami regionalnymi.
Victoria - 02-08-2012, 13:28
Temat postu:
Ciąg dalszy walki o Śląski Zakład Przewozów Regionalnych. Jeśli do 14 sierpnia postulaty nie zostaną spełnione, związkowcy rozpoczną strajk.

Więcej TUTAJ
sheva17 - 02-08-2012, 17:57
Temat postu:
Świetnie jakby strajk coś mógł pomóc. Należy ustalić jasne warunki przekazania ludzi i taboru KŚ, inaczej na torach czeka nas prawdziwy cyrk.
szofer - 02-08-2012, 18:23
Temat postu:
Koleje Śląskie przypuszczam nie przejmą żadnego pracownika. Byłoby to zagrożeniem dla spółki z powodu kierowania pozwów do sądów pracy o nie równym traktowaniu przez przejętych pracowników, którym jeszcze przed startem proponuje się dużo niższe uposażenie brutto za taki sam wkład pracy i czas oraz upokarzające wypowiedzi prezesa o zasłużeniu się aby w tej spółce pracować.
Ponadto jak się dowiedziałam, obowiązuje tam specyficzny system pracy określający, że miejscem pracy nie jest jakaś siedziba zakładu np. Katowice ale całe województwo śląskie. To oznacza, że pracownik rozpocznie np. pracę w Kędzierzynie , a zakończy w Częstochowie, Zwardoniu itp. A jak i czym dojedzie do pracy i po pracy to jego prywatna sprawa zważywszy, że początki i końce zmiany mogą wahać się w we wczesnych godzinach nocnych. Takiego systemu pracy nie było nawet w PRL-u, żeby obsługa przyjeżdżała kilka godzin na przód aby rozpocząć pracę. Potem są wypadki, gdy maszynista zaśnie z przemęczenia jak to było w Gliwicach, bo jest na nogach ponad 16 godzin. Inni przewoźnicy prywatni do obsługi pociągów dowożą swoich pracowników na zmiany w całej dobie samochodami. W Kolejach Śląskich tego nie ma i chyba nie będzie.
oporny301 - 02-08-2012, 18:29
Temat postu:
OLT Ekspress przykład dał, jak z robotnikami postępować trzeba.

SAMOZATRUDNIENIE małą szansę Ci da, a w razie upadku firmy, nie będzie problema.

Jak pięknie! Ameryka! Embarassed Embarassed Embarassed
kostuch - 03-08-2012, 06:45
Temat postu:
POLSAT NEWS 01.08.2012r.
szofer - 03-08-2012, 12:19
Temat postu:
No to wiemy wszystko.
W tym zasranym kraju mają się najlepiej k...y, złodzieje, politycy i duchowni. Reszta to pleps i moherowe berety w/g oceny nam panującego Tuska i jego nieudaczników.

A nie zapominajcie o pałowaniu przez głównego szeryfa Wałęsę, który zmienił nagle poglądy.
To jest Polska właśnie.
Dajcie im władzę i sami się wykończą.
gumis - 03-08-2012, 12:25
Temat postu:
Po co forma "wiemy"? Ja z tej degrengolady nie dowiedziałem się nic albo prawie nic. Ot spotkali isę - pokrzyczeli na siebie a informacji w tym zero. Ona mówi "żółte" oni - "niebieskie" i wyszło "zielone". Do dupy z tym. A Pan Panie Adrianie - niech nie trzyma tych planów tylko dla siebie - u Pana w biurku nie nabiorą mocy - proszę to upublicznić, w przeciwnym wypadku wyjdzie Pan na samochwałę a to nieładnie.
Panie Leszku - skakać przez bramę nie nauczyli - wody nie dali - Pan to ma problem. Smile
oporny301 - 05-08-2012, 15:35
Temat postu:
cyt:"...Pan Panie Adrianie.., ..Panie Leszku.." - gumis, coś ci jest?!?Śmiech
K....a, jest postęp! Śmiech

Ja tam zauważyłem dużo, a twojego "rycerstwa" z panem Józefem lub Grzegorzem, zwłaszcza z panem Józefem, bo PR-y to jego płatnik, nie zauważyłem! Język
Wyrachowanie to czy zwykłe olanie spraw pracowniczych? Język
gumis - 05-08-2012, 17:47
Temat postu:
Od dłuższego czasu robię postępy w przeciwieństwie do tych manekinów spod bramy PR. Jeszcze troszkę a zamiast Hymnu będą na rozkaz guza od PKP śpiwać "Wyklęty powstań Ludu..." Powstanie? Smile Niemoc od tych dupków bije - NIEMOC! Dlaczego nie było tam Grzesia? Wydaje mi się, że zaczyna dryfować w stronę mocy i to czarnej. Może zazdrości miętkowi, ciećce i tym kurduplom bez włosów posad - kasy i układów? Do tv nie zapraszają. Sad Chciałbym się mylić. W każdym bądź razie powagi ani skuteczności tej "pikicie"by nie podniósł. Był już błagany na kolanach Prezydent, Premier, posłowie i medialne występy z hienami kolejowymi a teraz co? Pozostanie ojciec dyrektor? A co to da tym zwalnianym? Prawie nic. Nawet nie poprawi samopoczucia.Zwiącholom poprawi - przecież zaraz tacy jak ty zakwilą "przecież próbowali. Smile
Merlin - 07-08-2012, 13:43
Temat postu:
http://85.128.201.191/moz/ Wreszcie jakieś konkrety.
Pirat - 07-08-2012, 13:43
Temat postu:
Nieruchomości likwidowanego Śląskiego Zakładu PR pójdą pod młotek - mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych.

W związku z decyzją marszałka województwa o przekazaniu w latach 2013-2015 Kolejom Śląskim obsługi wszystkich połączeń kolejowych na terenie województwa śląskiego i wynikającą z niej koniecznością likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych zmniejszą się nasze przychody i koszty.

Spółka obsługiwała województwo śląskie w oparciu o kontrakty o charakterze służby publicznej, w związku z tym z działalności nie uzyskiwała zysku, tak więc likwidacja nie wpłynie negatywnie na wynik finansowy spółki. Przejściowe pogorszenie wskaźników płynności może spowodować wypłata odszkodowań.

Będziemy sprzedawać nieruchomości. Ich wyceny będziemy dopiero robić, natomiast pierwsze przetargi planujemy ogłosić na przełomie roku. Większość taboru, który jest własnością zakładu śląskiego będzie nadal użytkowany przez spółkę.

źródło: Kurier Kolejowy
woland - 07-08-2012, 14:52
Temat postu:
Merlin napisał/a:
http://85.128.201.191/moz/ Wreszcie jakieś konkrety.

Ciekawe ale przecież zakład w Częstochowie był częścią ŚlZPR-u. Czy można tak wyodrębniać część zakładu?
gumis - 07-08-2012, 17:53
Temat postu:
Pokrętne to pismo wyżej solidaruszków - świadczy na pewno o jednym, znajomość prawa pracy przez osoby funkcyjne w PR tych jednostek jest zerowa i ciekawe czy takie samo jest z ekonomii? Smile Czy adresat je zrozumiał? mam obawy, że nie. Smile
Sprawny właściciel firmy nie przyjmowałby na 23'1 bo to tylko kłopot na głowę, tylko poczekał na rozwój wypadków i przyjmować powinien ale na czas określony i na nowych warunkach. Kłopot ze zwalnianiem w razie trudności z głowy. Tak zrobiłby kapitalista i ktoś komu na firmie zależy - olewator bo w końcu PR jest Bóg wie kogo zrobi i tak jak chce a z tego co widać zrobi jak zwykle naokoło i źle! Kto następny? Crying or Very sad
PS. Dlaczego "wszystkich"? To takie społeczne koło ratunkowe na koszt wszystkich? A dlaczego nie tych co są potrzebni i wybrani? 23'1 to przywilej a nie obowiązek - oczywiście dla przejmującego!
Merlin - 07-08-2012, 18:05
Temat postu:
Wszystko od początku do końca jest pokrętne i zdaniem wielu niezgodne z prawem. Sama uchwała o likwidacji PR Katowice wg umowy spółki, którą można znaleźć w internecie, powinna zostać podjęta przez Zgromadzenie Wspólników a nie Zarząd. Dlaczego tego nikt nie podnosi? Wypowiedzenia są napisane źle, więc wszyscy, którzy pójdą się sadzić, odszkodowania mają jak w banku. Nie rozumiem tylko dlaczego Solidarność pisze różnej maści pisma a poprzez swojego członka Rady Nadzorczej( Materę) nie składa wniosku o odwołanie Zarządu. Robią zadymę na dole, zamiast uciąć dziadostwo na górze. Pewnie jak zwykle chodzi tylko o składki związkowe i mieszanie w głowach szaraczkom.
sheva17 - 07-08-2012, 20:04
Temat postu:
@Merlin, coś Ci się pomieszało. Przyczną likwlidacji Zakładu jest decyzja Marszałka.
Merlin - 07-08-2012, 20:26
Temat postu:
Owszem przyczyną likwidacji jest decyzja Marszałka o przekazaniu bezprzetargowym całej obsługi KŚ ale Marszałek nie podjął uchwały o fizycznej likwidacji zakładu, tę uchwalę podjął zarząd spółki.
szofer - 07-08-2012, 22:46
Temat postu:
Jakie to żałosne.
Część pracowników przechodzi do innego zakładu z zachowaniem stawek zaszeregowania , a innych przyjąć chcą w/g nowych umów o niższych uposażeniach. I to wszystko w tej samej spółce PR.
Myślę, że nie warto zawracać sobie głowy pracą w PR-ach na nowych i gorszych warunkach, to samo dotyczy KŚ.
sheva17 - 08-08-2012, 21:23
Temat postu:
Cytat:
uchwalę podjął zarząd spółki.


Chyba czymś ta uchwała była spowodowana?


Cytat:
Część pracowników przechodzi do innego zakładu z zachowaniem stawek zaszeregowania , a innych przyjąć chcą w/g nowych umów o niższych uposażeniach. I to wszystko w tej samej spółce PR.


Inny jest status tych pracowników. Część spółka chce przyjąć, część tylko może.
Merlin - 08-08-2012, 21:37
Temat postu:
Sheva17 a Ty co adwokat zarządu spółki? Gdyby współpracowali z UM , nigdy nie doszłoby do takiej sytuacji. Jesteś pracownikiem kadry zarządzającej? Jeśli tak, to wiesz jakie zarobki maja ludzie na hali a jakie pracownicy centrali. Też bierzesz wskaźnik 3 i pół? Doili kasę ze Śląska jak długo się dało a jak UM się opamiętał to ciach, Śląsk już niepotrzebny. Ile razy zapłacili za naprawy taboru dla innych województw?Teraz też zostają tutaj stare rzęchy a tabor po naprawach wyjeżdża do innych zakładów. Jeszcze trochę i cała ta pieprzona ekipa z Warszawy i Poznania tez pójdzie na bezrobocie. I bardzo dobrze!
rufio198 - 09-08-2012, 11:15
Temat postu:
Tu akurat strzeliłeś przysłowiową kula w płot. Sheva ma tyle wspólnego z koleją że jeździ pociągiem z Krakowa do Warszawy i potem się mądrzy.
Nie zmienia to faktu że jego uwagi w ostatnim poście są na rzeczy
Merlin - 09-08-2012, 11:40
Temat postu:
Na rzeczy są uwagi dotyczące czego? Na PRach zjadłem zęby i nic z tej wypowiedzi nie jest prawdziwe.
rufio198 - 09-08-2012, 13:33
Temat postu:
A przeczytałeś chociaż ze zrozumieniem co Sheva napisał?
szofer - 09-08-2012, 15:13
Temat postu:
Czyli to nie likwidacja ŚZPR, a weryfikacja kto jest potrzebny lub może być potrzebny u sąsiada.
sheva17 - 09-08-2012, 17:35
Temat postu:
Cytat:
Sheva ma tyle wspólnego z koleją że jeździ pociągiem z Krakowa do Warszawy i potem się mądrzy.


Jeździ w różnych relacjach a jego rodzina z koleją akurat jest mocno związana, także bez przesady z takimi wycieczkami...


Cytat:
Czyli to nie likwidacja ŚZPR, a weryfikacja kto jest potrzebny lub może być potrzebny u sąsiada.


Czytaj ze zrozumieniem. Zakład jest likwlidowany, ale im pracownik jest bardziej przydatny tym lepsze dostaje warunki, a nieprzydatnym nie proponuje się nic.
Merlin - 10-08-2012, 16:47
Temat postu:
Dla Wolanda, ZUZP2012:

ZUZP2012.pdf
woland - 11-08-2012, 11:53
Temat postu:
Dzięki

[ Dodano: 14-08-2012, 20:34 ]
Z zakładu w Katowicach w Polskę poszło już 18 sztuk taboru, głównie po naprawach rewizyjnych i głównych. Docelowo ma iść 40 sztuk. W zamian dostajemy tabor który za chwilę powinien iść do naprawy. Czy to jest celowa robota? Czy śląski zakład przejdzie pod KŚ wraz z taborem i ludźmi?
W każdym bądź razie jak tak dalej pójdzie to za miesiąc,półtora nie będzie czym jeździć. Magazyn pusty,części zamiennych brak a nowe choć się zamówi nie są dostarczane.
Pirat - 16-08-2012, 13:16
Temat postu:
Około 500 pracowników z zamykanego śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych będzie mogło dalej pracować w spółce. Poza tym 150 maszynistów i kierowników pociągów przejdzie do zakładów ościennych.

Więcej TUTAJ
Pirat - 16-08-2012, 13:32
Temat postu:
20 sierpnia spotkanie ws. likwidacji ŚZPR

Jak poinformował „Kurier Kolejowy” Stanisław Kokot z Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność, prezes Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska – Łaska spotka się ze związkowcami w poniedziałek, 20 sierpnia 2012 r. o godz. 11.00. Tematem rozmów będzie m.in. likwidacja Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ Solidarność przeprowadziła 1 sierpnia w Warszawie akcję protestacyjną przeciw likwidacji ŚZPR. Pikietę wsparła Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych. W trakcie protestu związkowcy złożyli na ręce członków rady nadzorczej spółki Przewozy Regionalne 14 postulatów.

Związkowcy otrzymali odpowiedź zarządu PR, która jednak strony społecznej nie satysfakcjonuje.
- Zarząd spółki stoi na stanowisku, że wszystkie nasze postulaty są realizowane. To nie jest jednak prawdą. Dlatego podczas poniedziałkowego spotkania będziemy szukać porozumienia w tej sprawie – mówi Stanisław Kokot. – Zależy nam przede wszystkim na tym, aby wszyscy spośród 1800 pracowników zatrudnionych w Śląskim Zakładzie nie straciło pracy.

Najważniejszym postulatem związkowców jest żądanie wycofania się z planów likwidacji Zakładu PR na Śląsku, a także ze zwolnień pracowników kas biletowych i posterunków rewidenckich w pozostałych zakładach zlokalizowanych w innych województwach. Poza tym, związkowcy twierdzą, że w centrali PR znajdują zatrudnienie osoby bez kwalifikacji. Do tego są one maksymalnie wynagradzane. Uważają, że te i inne zmiany zostały przeprowadzone bez konsultacji ze stroną społeczną, a także - w przypadku osób podlegających ochronie związkowej - często z naruszeniem prawa.

Związkowcy protestują też przeciw podwyżkom w wysokości 1800 zł dla kadry kierowniczej. Poza tym chcą wyrównania wynagrodzeń w obrębie grup zawodowych i zaprzestania zamawiania opracowań z zewnętrznych firm doradczych. Ostatnie postulaty dotyczą zaprzestania sprzedaży biletów w automatach biletowych. Według związkowców to taki sam koszt jak sprzedaż w kasach własnych. Domagają się również zaprzestania przekazywania przez zarząd spółki pracy przewozowej na liniach o najniższym deficycie na rzecz spółek samorządowych.

W przypadku braku porozumienia w sprawie terminów i sposobu realizacji przedstawianych postulatów SKK NSZZ Solidarność nie wyklucza wszczęcia czynnej akcji protestacyjno-strajkowej.

źródło: Kurier Kolejowy
egon - 16-08-2012, 15:49
Temat postu:
Kokot do kurnika kury obsadzaćSmile
oporny301 - 16-08-2012, 15:58
Temat postu:
woland napisał/a:
Czy śląski zakład przejdzie pod KŚ wraz z taborem i ludźmi?
W każdym bądź razie jak tak dalej pójdzie to za miesiąc,półtora nie będzie czym jeździć. Magazyn pusty,części zamiennych brak a nowe choć się zamówi nie są dostarczane.

Jak tam pampersik? Mokry? Śmiech

A tak na poważnie. Kiedy i czy w ogóle weźmiecie sprawy w swoje ręce? Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
Bartek1981 - 16-08-2012, 16:03
Temat postu:
Cytat:
Z zakładu w Katowicach w Polskę poszło już 18 sztuk taboru, głównie po naprawach rewizyjnych i głównych.


Wczoraj na wieczornym R Kołobrzeg-Koszalin jechał EZT z ŚZPR, niestety numeru jednostki nie pamiętam. Na pewno miała dermowe zielone obicia siedzeń.
Lord W - 16-08-2012, 16:22
Temat postu:
No wreszcie związkowcy zabrali się za to co trzeba. Protestują przeciwko podwyżce dla pracowników biurowych i zlecaniu opracowań na zewnątrz. Jak się ma tylu pracowników, w tym biurowych to można samemu pewne opracowania zrobić. Część pracowników doszkolić w tym kierunku i będzie praca i mniej zbędnych wydatków.

PRy zamiast płakać niech robią konkurencje na głównych liniach Śląska. Pociągi przyspieszone z Częstochowy do Opola np. przez Katowice, Częstochowa - Tychy. Mają ludzi, maja tabor, więc trzeba działać.
woland - 17-08-2012, 12:26
Temat postu:
oporny301,
Już mi nie zależy na pracy w PR-ach choć kiedyś praca na kolei była moim marzeniem. A pampersem możesz sobie nos podetrzeć bo śpiki ci z niego lecą Język
oporny301 - 17-08-2012, 12:58
Temat postu:
Nie jesteś maszynistą, ba, nie jesteś kolejarzem, a masz dużo do powiedzenia.
Żenada. Embarassed Embarassed Embarassed
szofer - 18-08-2012, 16:39
Temat postu:
NO, TO SIĘ WRESZCIE UJAWNILI POŚREDNICY PRACY DLA KŚ.

http://www.interimax.com/formularze/oferty.php
Anonymous - 18-08-2012, 16:53
Temat postu:
Jestem ciekaw czy którykolwiek trzeźwo myślący człowiek zdecyduje się na pracę poprzez agencje.Jak wiadomo to śliski temat.
Merlin - 31-08-2012, 16:11
Temat postu:
Gdy ludziom zajrzy w oczy widmo bezrobocia wezmą każdą pracę za każde pieniądze.Problem widzę w czym innym, tzn. będą tam dwie grupy, jedni, po znajomości poszli do KŚ i mają duże pieniądze a inni przyjęci teraz, dostana trzy razy mniej na tym samym stanowisku. W KŚ każdy wybiera na swoją rękę. Wiceprezes KŚ A. N. swoich członków związku rewidentów. Dyrektorka B.B. członków koła kolejowego PO, a marszałek pewnie swoich wg potrzeb politycznych.No i jeszcze była kadrowa z PR A.B. koleżanki od flaszki i wycieczek. Takich jaj to nawet w PR Katowice nie byłoSmile
Maks - 03-09-2012, 20:29
Temat postu:
Merlin, jakoś rok temu KŚ szukały ludzi do pracy. Szukali maszynistów, kierowników, konduktorów, warsztatowców. Jak dobrze wiesz, z PR przeszła tylko garstka osób, a reszta biernie czekała wierząc w każde słowo związkowców. Gdyby wtedy ludzie zachowali się racjonalnie i zrobili to, co podpowiadał im rozum, a nie związkowcy, to dzisiaj problem z zatrudnieniem dotyczył by zdecydowanie mniejszej grupy pracowników.
Merlin - 04-09-2012, 10:12
Temat postu:
Bzdura. KŚ chce 500 ludzi, czyli około 900 razem. Czy tak, czy owak liczba ta by się nie zmieniła. A tak, nawiasem mówiąc, jeżeli szukali pracowników, to czemu kolo 100tki podań ludzi z PR Katowice od pół roku leży na osobnej kupce i jakoś do nich nie dzwonili? Niektórym nawet w oczy powiedzieli, że dla nich nie ma tam pracy, i nie są to ani leserzy, ani ludzie karani dyscyplinarnie!
Maks - 04-09-2012, 12:31
Temat postu:
Wyraźnie napisałem, że trzeba było brać sprawy w swoje ręce rok temu, a nie składać podań po półrocznym biernym oczekiwaniu na rozwój sytuacji w KŚ. Poza tym, oprócz KŚ są jeszcze inni pracodawcy na Śląsku.
Merlin - 04-09-2012, 12:37
Temat postu:
Rok temu KŚ byli potrzebni rewidenci i kasjerki? Ciekawe:) Jacy inni pracodawcy potrzebują ludzi po 50tce z uprawnieniami elektromonter taboru szynowego? Chłopie wymądrzać to się każdy potrafi, gorzej z merytoryczną dyskusjąSmile Zresztą szkoda mojej klawiatury na bezprzedmiotowe dyskusje. Pozdrawiam
Maks - 04-09-2012, 13:40
Temat postu:
Masz rację, pierwsze zdanie Twojego ostatniego postu świadczy, że rzeczywiście nasza dyskusja nie ma sensu. Nie doceniasz też eletromonterów po 50-tce. Pewnie o tym nie wiesz, ale kilku znalazło pracę bez większego problemu, także poza koleją i to bez wypłakiwania się na forach.
Pimp_my_EN71 - 04-09-2012, 16:34
Temat postu:
Merlin napisał/a:
Gdy ludziom zajrzy w oczy widmo bezrobocia wezmą każdą pracę za każde pieniądze.Problem widzę w czym innym, tzn. będą tam dwie grupy, jedni, po znajomości poszli do KŚ i mają duże pieniądze a inni przyjęci teraz, dostana trzy razy mniej na tym samym stanowisku. W KŚ każdy wybiera na swoją rękę. Wiceprezes KŚ A. N. swoich członków związku rewidentów. Dyrektorka B.B. członków koła kolejowego PO, a marszałek pewnie swoich wg potrzeb politycznych.No i jeszcze była kadrowa z PR A.B. koleżanki od flaszki i wycieczek. Takich jaj to nawet w PR Katowice nie było Smile


Bardzo ładnie to ująłeś Merlinie, tak tam właśnie wygląda, nic dodać nic ująć.
Pirat - 05-09-2012, 15:01
Temat postu:
Co dalej z kolejarzami Przewozów Regionalnych?

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz zwrócił się do wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka o jak najszybsze zwołanie posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (WKDS) w sprawie przyszłości pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - 1800 ludzi traci pracę, tymczasem przedstawiciele wojewódzkich władz samorządowych i pracodawcy zachowują się, jakby nic się nie działo. To nieodpowiedzialne - mówi szef śląsko-dąbrowskiej „S”.

Od dłuższego czasu planowano, że 6 września odbędzie się posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach i Stałego Zespołu Roboczego WKDS ds. Bezrobocia, które miało być poświęcone przyszłości pasażerskiego transportu kolejowego w województwie śląskim. - Na początku tego tygodnia to spotkanie zostało niespodziewanie odwołane. I nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do skutku. Tymczasem pracownicy Ślaskiego Zakładu PR tracą pracę, nie wiedzą, jaka będzie ich przyszłość. Padały różne obietnice, a koniec końców może się okazać, że większość trafi na bruk, bo czyjeś ambicje i personalne zatargi były ważniejsze, niż los setek pracowników Przewozów Regionalnych na Śląsku - dodaje Kolorz.

- Z niepokojem obserwujemy, że już od wielu miesięcy przedstawiciele wojewódzkich władz samorządowych, rządu i pracodawców, mimo werbalnych deklaracji chęci szybkiego rozwiązania problemu, w rzeczywistości bagatelizują skalę zwolnień w Śląskim Zakładzie PR oraz niebezpieczeństwo drastycznego ograniczenia dostępności mieszkańców do publicznego transportu kolejowego w regionie. Setki pracowników Śląskiego Zakładu PR znalazło się w dramatycznej sytuacji m.in. właśnie dlatego, że wciąż nie udało się doprowadzić do trójstronnych rozmów w tej sprawie. W mojej ocenie dalsze odwlekanie próby rozwiązania tej sytuacji jest nieodpowiedzialne i niedopuszczalne - czytamy w piśmie szefa śląsko-dąbrowskiej „S” do przewodniczącego WKDS, wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka.

Śląski Zakład Przewozów Regionalnych ma funkcjonować tylko do końca grudnia. Po decyzji Zarządu Województwa Śląskiego mówiącej o tym, że po nowym roku całość przewozów pasażerskich w regionie będą obsługiwać Koleje Śląskie, władze PR podjęły decyzję o likwidacji śląskiego oddziału spółki. Wszyscy pracownicy zakładu, czyli ok. 1,8 tys. osób, już otrzymali wypowiedzenia z pracy. Zarząd PR zadeklarował, że może zapewnić miejsca pracy jedynie ok. 440 osobom, które znalazłyby zatrudnienie w oddziałach łódzkim, opolskim, kieleckim i krakowskim. Związkowcy chcą, aby pracownicy likwidowanego zakładu zostali przejęci przez Koleje Śląskie.

źródło: Rynek Kolejowy
Merlin - 05-09-2012, 15:19
Temat postu:
Przecież to Pan Kolorz podobno jest mediatorem pomiędzy KŚ, PR i UM? I żali się na RK? Czyżby WKDS miał załatwić pracę wszystkim bezrobotnym z PR? Solidarnościowcy myśleli, że wszyscy przejdą do KŚ? Największy ich beton już tam jest albo lada dzień pójdzie, a takie wyrzuty to tylko ściema dla reszty roboli. Niestety płacący składki dalej dają się nabierać. Byle do grudnia, a później możecie im skoczyćSmile Według Marszałka to Solidarność przekonywała do przejęcia wszystkich tras przez KŚ więc niech się nie ośmieszają!
woland - 06-09-2012, 11:14
Temat postu:
Cytat:
Według Marszałka to Solidarność przekonywała do przejęcia wszystkich tras przez KŚ więc niech się nie ośmieszają!

Nie tylko przekonywała ale także niektórzy dobrze na tym zarabiają szkoląc ludzi dla potrzeb KŚ
Victoria - 07-09-2012, 12:00
Temat postu:
PR szuka pracy dla zwalnianych ludzi z zakładu śląskiego

Nawet 400 pracowników zwolnionych ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych może zostać objętych projektem „Adaptacja do zmiany” realizowanym przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach. Złożony przez PR wniosek o dofinansowanie projektu został pozytywnie rozpatrzony.

Celem tego projektu jest zminimalizowanie negatywnych skutków zwolnień oraz zwiększenie szans pracowników na znalezienie nowego zatrudnienia poprzez m.in. cykl szkoleń dostosowujących kompetencje do potrzeb lokalnego rynku pracy. - Aktualnie czekamy na podpisanie właściwych dokumentów, aby projekt mógł być realizowany – mówi Katarzyna Mirowska, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych.

Więcej TUTAJ
szofer - 09-09-2012, 18:49
Temat postu:
Cytat:
to czemu kolo 100tki podań ludzi z PR Katowice od pół roku leży na osobnej kupce i jakoś do nich nie dzwonili? Niektórym nawet w oczy powiedzieli, że dla nich nie ma tam pracy, i nie są to ani leserzy, ani ludzie karani dyscyplinarnie!


Właśnie się dowiedziałam i odpowiedź jest prosta. Im zależy na pracownikach uległych, głupich i dających się manipulować i zastraszyć.
Wiedza i doświadczenie się w tej firmie nie liczy, tylko ślepe posłuszeństwo.
Obawiają się ludzi z ikrą i wiedzą, dlatego w pierwszej kolejności przyjmują ludzi z zewnątrz bo taki materiał nadaje się do zniewolenia. Tak jak i część wazeliniarzy z PR-ów czy z IC, których już tam przyjęli i poszukują podobnych.
Wyjątkiem jest garstka tam zatrudnionych, oczywiście tych pozytywnych, która jest w mniejszości i nie może przeciwstawić się patologi panującej w KŚ.
Pożyjemy zobaczymy.
chybieic - 15-09-2012, 18:45
Temat postu:
Merlin napisał/a:
A tak, nawiasem mówiąc, jeżeli szukali pracowników, to czemu kolo 100tki podań ludzi z PR Katowice od pół roku leży na osobnej kupce i jakoś do nich nie dzwonili? Niektórym nawet w oczy powiedzieli, że dla nich nie ma tam pracy, i nie są to ani leserzy, ani ludzie karani dyscyplinarnie!

Niestety coraz więcej "pracowników" którzy bardzo opieszale wykonywali obowiązki w PR pojawia się na pokładach pociągów KŚ Sad
Merlin - 15-09-2012, 23:10
Temat postu:
Zachowanie władz KŚ jest co najmniej dziwne. Dokumenty kandydatów do pracy przyjmuje firma pośrednicząca i "niby' weryfikująca" a telefony do zainteresowanych nadal wykonuje pani dyrektor B.B. i wciąż są przyjmowani ludzie w różny sposób powiązani z jedyną słuszna partią lub w inny sposób "zasłużeni". Do tego już się przyzwyczailiśmy. Niestety zachowanie władz PR wcale nie jest lepsze. W sekcji Częstochowa, utworzonej na bazie katowickich sekcji i wcielonej do zakładu łódzkiego, pracę znaleźli ludzie na podobnych zasadach. Planuje się następne ruchy kadrowe. Żona jednego z dyrektorów ma dostać stanowisko zastępcy naczelnika, (obecny w połowie przyszłego roku odchodzi na emeryturę) a kontrolerem lub kadrową ma zostać obecna kadrowa w PR Katowice( nawiasem mówiąc kuzynka jednego z prezesów PR). Na resztę PR Katowice zjechała armia kontrolerów z centrali spółki. W każdym biurze siedzi kilku spadochroniarzy, którzy tutejszym patrzą na ręce. Cały dobry tabor wyjechał do innych zakładów, po śląskich torach jeżdżą rozsypujące się trupy. Teraz pracownicy biur dostali polecenie opróżnienia najnowszych szaf biurowych, ponieważ lada dzień będą przewiezione do kieleckiego zakładu. Czy w listopadzie i grudniu pracownicy będą siedzieć na podłodze i liczyć na liczydłach? W sytuacji zagrożenia zapewnienia komunikacji do końca rozkładu jazdy, z powodu braku ludzi i sprawnego taboru, zarząd PR wozi się po świecie. PR Katowice jeszcze żyje a już wyciągają mu prześcieradło spod tyłka.

[ Dodano: 16-09-2012, 11:42 ]
Spora grupa zwolnionych składa w Sądzie Pracy pozwy o odszkodowanie. Robi się coraz ciekawiej.
egon - 16-09-2012, 18:18
Temat postu:
@hybieic
A możesz kolego konkretniej o tym napisać?
Merlin - 16-09-2012, 20:48
Temat postu:
Co konkretnie chcesz wiedzieć?
Victoria - 05-10-2012, 11:33
Temat postu:
Fundusze unijne pomogą pracownikom likwidowanego zakładu Przewozów Regionalnych

W najbliższych dniach pracownicy Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych będą mogli korzystać z programu „Adaptacja do zmiany”. Program, który został zgłoszony przez Przewozy Regionalne, został pozytywnie zaopiniowany przez Wojewódzki Urząd Pracy i zakwalifikowany do dofinansowania ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Dzięki projektowi wsparcie otrzyma ok. 400 pracowników.

Więcej TUTAJ
Merlin - 05-10-2012, 13:35
Temat postu:
Oby tylko pracownicy wzięli udział w tym programie. Na tę chwilę zbyt wielu chętnych nie ma. Program ma trwać do czerwca 2014r. Ludzie z PR Katowice czekają, by im wszystko podać na tacy a tu niestety trzeba wziąć sprawy we własne ręce i regularnie brać udział w szkoleniach. Oni tego nie lubią. Później powiedzą, że nic nie wiedzieli:)
RebelliouS - 18-10-2012, 08:38
Temat postu:
KONTROLA PIP W ŚL.ZAKŁADZIE PR
Środa, 17 Październik 2012 12:03
Na wniosek ZZKŚl. w dniu 17.10.2012 roku w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych rozpoczęła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy.

Informacja o kontroli:
http://www.zzksl.pl/dok/2012/2012_10_17/PRKP_072-19-12.pdf
Pirat - 18-10-2012, 11:38
Temat postu:
Czy dało się uniknąć likwidacji śląskiego zakładu PR?

Zdaniem Adama Matusiewicza, marszałka województwa śląskiego, likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych można było uniknąć. Decyzja pociągnęła za sobą szereg nieprzewidzianych rezultatów, w tym ostatnie strajki maszynistów. Czy dało się uniknąć takiego scenariusza?

Czytaj dalej...
Rademenes - 18-10-2012, 11:59
Temat postu:
@Merlin gro ludzi nic nie wie gdyż nie było to nigdzie obwieszczone!
Merlin - 18-10-2012, 12:10
Temat postu:
No i mamy potwierdzenie moich słów. Wszystkie komórki zostały poinformowane o odbywających się spotkaniach.Najlepiej powiedzieć, że się nie wie:)
kleksograf - 18-10-2012, 13:20
Temat postu: Wątpliwa rekrutacja w KŚ
Merlin napisał/a:
Zachowanie władz KŚ jest co najmniej dziwne. Dokumenty kandydatów do pracy przyjmuje firma pośrednicząca i "niby' weryfikująca" a telefony do zainteresowanych nadal wykonuje pani dyrektor B.B. i wciąż są przyjmowani ludzie w różny sposób powiązani z jedyną słuszna partią lub w inny sposób "zasłużeni". Do tego już się przyzwyczailiśmy. ...
Merlin, to co opisujesz jest niezwykle ciekawe. Firmy pośredniczące są *dwie: Interimax International Sp. z o.o. S.K.A. oraz L&P Sp. z o.o.. Nie wiem czy temat ten nie kwalifikuje się na inną dyskusję?
Rademenes napisał/a:
@Merlin gro ludzi nic nie wie gdyż nie było to nigdzie obwieszczone!
...no właśnie, zważywszy na to, że powstał nowy przewoźnik pod nadzorem Marszałka, zasady rekrutacji, szczególnie zewnętrznej, powinny być przejrzyste bo spółka działa na publicznych pieniążkach. Jak dotąd nie przypominam sobie, aby poza stanowiskami ruchowymi oraz sprzedażowymi (*maszynista, kierownik pociągu, kasjer stacjonarny, kasjer mobilny, rewident taboru, manewrowy, ustawiacz, konduktor, megafonista), był upubliczniony jakikolwiek konkurs na inne stanowiska np. w administracji. Jest sporo nowych specjalistów od logistyki, transportu, handlu, systemów sprzedaży i promocji. Oni nigdy nie pracowali w PR, ani PKP. Śląskie lubi nową jakość to i o ten element powinien zadbać. Sprawa kwalifikuje się do skargi jeśli zarzuty nepotyzmu czy tzw. "kumoterstwa" mają miejsce w Kolejach Śląskich.
Moderatora proszę o wyrozumiałość (to nie post o PR) oraz przeniesienie wypowiedzi w razie uznania jej za odbiegającą od tematu.

*Źródło: BIP Kolei Śląskich
Rademenes - 18-10-2012, 16:01
Temat postu:
@Merlin jesteś w błędzie. Ja akurat skorzystałem bo: 1) miałem wolne, 2) dowiedziałem się. Ile dałem radę to przekazałem dalej wiadomość.
Merlin - 18-10-2012, 17:47
Temat postu:
A w jaki sposób się dowiedziałeś? Kto chce wiedzieć, ten wie. Na spotkania przychodzi po kilka osób.
Rademenes - 24-10-2012, 07:32
Temat postu:
@Merlin gdzieś w pociągu mi się to o uszy obiło i się zainteresowałem. Nie było to nagłośnione!
Do tej pory oprócz wypełnienia papierka nic się nie dzieje. Wypełniłeś papier to spier...., tyle starczy. Statystycznie oni swoje zrobili. Są czyści. W papierach ślad jest, że zostało to przekazane. To na tyle jak na dziś.
Merlin - 24-10-2012, 09:43
Temat postu:
Wpisałeś się na listę? Jeżeli tak sami cię znajdą, gdy szkolenia się zaczną.
Rademenes - 24-10-2012, 10:27
Temat postu:
Oczywiście , że wypełniłem formularz, który dostaliśmy. W tym samym dniu go oddałem.
Merlin - 24-10-2012, 13:35
Temat postu:
No więc spokojnie czekaj:)
Victoria - 26-10-2012, 13:21
Temat postu:
Około 15 listopada rozpocznie się weryfikacja zgłoszeń uczestnictwa w szkoleniach organizowanych dla zwalnianych pracowników PR Katowice. Obecnie takie zgłoszenie złożyło 120 pracowników. Szkoleniem może być objętych 400.

O możliwości wzięcia udziału w szkoleniu będą informowane również osoby zwolnione w marcu 2012 r.

Szkolenia obejmują indywidualne poradnictwo zawodowe (ok. 4 godz.), poradnictwo psychologiczne (ok. 2 godziny), grupowe poradnictwo zawodowe pt. „Kompetencje kluczowe w procesie poszukiwania pracy” (ok. 32 godz.). Dla 270 uczestników przewidziano szkolenia zawodowe, a dla 100 staże u pracodawców (czteromiesięczne płatne praktyki u nowych pracodawców). Ponadto dla zainteresowanych podjęciem własnej działalności gospodarczej będą organizowane szkolenia biznesowe pt. „Na własny rachunek” (ok.40 godz.) i doradztwo biznesowe – sesje indywidualne.

Szkolenie będą prowadzone pod nazwą "Adaptacja do zmiany". Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego - Kapital Ludzki. Realizują go Przewozy Regionalne, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju „Synergia”.

Szczegółowe informacje będą publikowane na stronie internetowej www.adaptacjadozmiany.pl

źródło: Kurier Kolejowy

---

Zachęcam, szczególnie młodzież, do uczestnictwa w szkoleniu "Na własny rachunek". Sama byłam na podobnym szkoleniu ("Własny biznes"), za które płaciłam 300 zł i które trwało 80 godz. (2 tygodnie). Na tym kursie, który musiałam ukończyć aby starać się o dotację z UE na własny biznes, dowiedziałam się jak zarejestrować własną działalność gospodarczą, jaką formę opodatkowania wybrać, jak rozliczać podatki VAT i PIT, jak prowadzić księgowość i inną dokumentację, jak załatwić sprawy w ZUS-ie, jak zatrudniać ludzi, generalnie mówiono o wszystkim, co ma związek z prowadzeniem własnej firmy. Ten kurs bardzo mi ułatwił życie. Bo nie oszukujmy się, w szkołach tego nie uczą, a media też o tym nie mówią i nie piszą. Kiedyś byłam kolejarką, dziś jestem biznesłomenką, podobnie jak kilku innych forumowiczy...
RebelliouS - 26-10-2012, 14:54
Temat postu:
Jest tylko jeden mankament... u nas młodzież ,(PR Katowice) to jest już taka , po czterdziestce... Śmiech,, Ona" się sprężała, aby zaspokoić, bieżące potrzeby młodego pokolenia za małe pieniądze...bo czy 1500 zł netto,to godna wypłata.. za uczciwą , lojalną,wieloletnią pracę? Odkładać , nie było z czego, bo na bieżącą ,,działalność " życiową nie starczało..Aby zaistnieć w biznesie , trzeba mieć tak na początek ,aby wystartować około 100 000 euro.Myślę ,że nie miałaś złych intencji i chcesz moim koleżankom i kolegom pomóc, lecz,zapewniam Cię , znając TO ,ŚRODOWISKO, nie takiej pomocy, oczekuje, załoga likwidowanego ŚLĄSKIEGO Zakładu Przewozów Regionalnych.Najbardziej obawiam się , zabiegów propagandowych,które moim zdaniem mają pomóc Kadrze, w oczyszczeniu sumień?????, w jakości i ilości wytwarzanych na prędce ,, produktu" a raczej gniotu...ów .I obym się pomylił zweryfikujemy , moje stanowisko w czerwcu 2013, wtedy się okaże kto ma i miał rację.Zabiegi PR,(public relation),zle się kończą dla pozorantów.Najgorzej jest dać komuś nadzieje, by w cyniczny sposób,wkrótce ją odebrać.Posiadam kilka takich kursów , utrzymuje , kontakty , z osobami , które ze mną je ukończyły,Można było z nich skorzystać już kilka lat temu za darmo..kiedy śląski zakład istniał. Niestety, żadne z nich , nie gwarantują pozyskania po nich zatrudnienia a pracodawcy , często wymagają doświadczenia Śmiech 19.10.2012 r,Radio Katowice, zaprezentowało , audycję związaną z kursami z Europejskiego Funduszu Społecznego.I tam również , padło stwierdzenie,że ,,kursy są po to, by prowadzący mógł zarobić"Polecam archiwum tego radio, i posłuchać prowadzących i zaproszonych gości.Jeśli znajdę więcej czasu, podeśle do tego link. Nie jest moją intencją , odbieranie komukolwiek nadzieji, lecz zwrócenie uwagi ,że w miarę upływu czasu, problem nie znika, lecz pojawia się w skondensowanej wielości...
Beatrycze - 26-10-2012, 15:25
Temat postu:
RebelliouS, własny biznes można rozkręcić w każdym wieku i nie potrzeba na to 100 tys. zł. Ja dostałam 20 tys. zł dotacji ze środków UE i jakoś sobie radzę. Na swoim nie zarabiam kokosów, ale też nie muszę liczyć się z każdym groszem. W każdym bądź razie powodzi mi się znacznie lepiej niż wtedy, gdy pracowałam na kolei. Nie jestem od nikogo zależna, zwłaszcza od kolejowego betonu!

Polecam mój artykuł:
http://beatrycze.nowyekran.pl/post/54770,wlasna-firma-czy-etat
RebelliouS - 26-10-2012, 15:48
Temat postu:
Nie wsłuchałaś się w mój przekaz...Jak się ma tak ja Wy po 20 parę lat Smile i asystujących rodziców w obwodzie, można podjąć każde ryzyko.Widzę też Wasz entuzjazm, tylko pozazdrościć..w razie wsypy, rodzice, wezmą pod swoje skrzydła, zabezpieczą i utulą..My zabezpieczmy swoim dzieciom często studiującym- zaplecze, takie jest nasze zadanie moralne i w/g kodeksu rodzinno opiekuńczego zobowiązania.Są tez wytyczne EFS-u czy i komu w ogóle takie środki przyznać... a nóż widelec beneficjent zejdzie do innego wymiaru... Śmiech(age) Myślę , że warto abyś utrzymała lub w ogóle zainicjowała kontakt z tymi wszystkimi pracownikami , i usłyszała voice populi.Może wtedy uda się nam , mentalnie jak i merytorycznie przybliżyć stanowiska...Na razie nie zauważam takiej możliwości ..
Beatrycze - 26-10-2012, 15:55
Temat postu:
RebelliouS, akurat rodzice zniechęcali mnie do prywatnej inicjatywy. Cóż, takie pokolenie mentalnych niewolników wyhodowane przez komunistów w PRL-u. Nie miałam żadnego finansowego wsparcia w rodzinie. Bardziej pomogli mi znajomi z forum, którzy już prowadzili własny biznes i doradzali w równych sprawach.

Ja rozumiem, że jak ktoś całe życie przepracował na kolei to trudno mu sobie wyobrazić pracę gdzie indziej, a już własny biznes to w ogóle jakaś abstrakcja. No ale cóż, każdy jest kowalem swojego losu...
Rademenes - 26-10-2012, 16:32
Temat postu:
@Beatrycze ino żeś kapke, a nawet więcej niż kapke młodsza niż większość z nas. Choćby ode mnie. Heh. Lubię kolej i co teraz? Ciężko. Sememu nawet z pomocą Unii kolei nie dam rady nowej zrobić.

[ Dodano: 26-10-2012, 17:33 ]
Samemu miało być.
RebelliouS - 26-10-2012, 16:37
Temat postu:
Osobiście , zawsze Czułem się -wolnym, nawet w głębokiej komunie a ,,hodowany Laughing" dzięki rodzicom byłem na patriotycznych zasadach.Być wolnym nie oznacza ,że ktoś Ci o tym powie.....,że jesteś.. Różnimy się.... i nic tego , nie zmieni..Pokolenie mentalnych niewolników , dzieci rewolucji, skąd ja to znam... , tak się nas określa- prawda? nie miłe wapniaki... ? Pragnę jedynie skromnie nadmienić,że gdyby nie Ci niewolnicy..działający w opozycji PRL-u , Twoja działalność nie miała by miejsca.Tak jak i korzystanie z wysoko specjalizowanych technologii typu internet.. Poza tym, nie jesteś z pokolenia ,które gotowe było , w czasie wolnym , w urlopie - doglądać swojego parowozu itd...Takie przypadki ? miały miejsce,a motywacją to była pasja, często w obecnym pokoleniu młodych Polaków nie obecna,nie znana, wyśmiewana..i dlatego te 1500 gotówki , nie zawsze przekładało się na radość działania i trwania....
Rademenes - 30-10-2012, 09:30
Temat postu:
@Merlin czekam. SmileSmileSmile
Merlin - 30-10-2012, 14:45
Temat postu:
Aktualne info na temat szkolenia masz na www.zzksl.pl Smile
RebelliouS - 31-10-2012, 17:35
Temat postu:
Śląskie: Bezrobocie głównym tematem na posiedzeniu zespołu ds. kolejowego transportu pasażerskiego

We wtorek, 30 października, pod przewodnictwem wicewojewody śląskiego Piotra Spyry wznowił prace zespół Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego ds. kolejowego transportu pasażerskiego. Omówiono na nim aktualną sytuację dotyczącą zatrudnienia w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych oraz spółce Koleje Śląskie oraz plany tego drugiego przewoźnika obejmujące okres do lutego 2013 roku.

Więcej TUTAJ
Victoria - 08-11-2012, 13:03
Temat postu:
Rusza wsparcie dla zwalnianych osób z ŚZPR

Jutro w Katowicach odbędzie się pierwsze z sześciu spotkań informacyjno – organizacyjnych dla osób zwalnianych ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 11.00 na ul. Raciborskiej 58 pok. 214a w Katowicach. Kolejne dwa odbędą się 12 i 13 listopada o godz. 10.00 w Częstochowie na ul. Mochnackiego 2/20. W przyszłym tygodniu zaplanowano następne trzy spotkania: jedno w Katowicach (14 listopada, godz. 11.00, ul. Raciborska 58 pok. 214a ) a dwa w Czechowicach – Dziedzicach przy ul. Legionów 83 o godz. 10.00.

Spotkania stanowią wsparcie dla osób zwalnianych w ramach zwolnień grupowych. Polegają one na indywidualnym poradnictwie zawodowym oraz wspraciu psychologicznym i psychospołecznym. Pracownicy Przewozów Regionalnych mogą też liczyć na szkolenia zawodowe, doradztwo biznesowe, a także na dotacje na założenie własnej działalności gospodarczej. Działania te są prowadzone w ramach akcji "Adaptacja do zmiany" realizowanej przez Przewozy Regionalne oraz firmę "Synergia".

źródło: Kurier Kolejowy
RebelliouS - 08-12-2012, 21:54
Temat postu: Czy co nas nie zabije, to nas wzmocni?
Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Im jesteśmy starsi, tym szybciej przychodzą, jak gdyby każdy kolejny rok był krótszy. I znów, jak zwykle w grudniu, mam nadzieję, że nadchodzący rok będzie lepszy niż mijający. Niestety, każdy kolejny zaprzecza tezie, że gorzej już być nie może. Oj może, może, a nawet jest! W czasie świąt, na kilka chwil, zapomnimy o utracie pracy i związanymi z tym faktem problemami. Będziemy się cieszyć żłóbkiem, choinką, wigilijną kolacją i obecnością dawno niewidzianych bliskich. Ta magiczna, nasycona ciepłem i miłością atmosfera, potrwa jednak tylko kilka dni. Później wróci szara codzienność z całym bagażem trosk i smutku. Rok 2012 zapowiadany był jako bardzo trudny. Te nieszczęsne zapowiedzi dla wielu, miedzy innymi dla mnie i ponad tysiąca innych pracowników PR Katowice, okazały się trafne. Jak cieszyć się świętami wiedząc, że za tydzień trzeba będzie zarejestrować się w Urzędzie Pracy, by uzyskać status bezrobotnego? Nie mam pojęcia, jakim cudem pracownicy likwidowanego PR Katowice jeszcze funkcjonują. Zero motywacji, zero satysfakcji. Ci, którzy znaleźli pracę w Kolejach Śląskich lub innych spółkach kolejowych, już odeszli. Pozostała grupa nieszczęśników, niepewnych jutrzejszego dnia, ale pewnych bezrobocia. Niektórzy dopiero teraz zdali sobie sprawę z tego, że żaden cud się nie wydarzy, że to nie sen, ale przerażająco realna jawa. Likwidacja kolejowego zakładu pracy to ewenement w naszej historii. Zakłady dzielono, łączono, restrukturyzowano, przenoszono siedziby, ale likwidacja niosąca zwolnienie prawie 2000 pracowników? Jeszcze większy cios to ogłoszenie upadłości PNI. To się jeszcze na kolei nie zdarzyło. Zostały otwarte pewne drzwi, których zamknąć się już nie da. Przez te drzwi przetoczy się, wywołana precedensami, jeszcze nie jedna nawałnica. Tak, Drogi Czytelniku, rok 2012 wyznaczył koniec wielu kwestii. To koniec kolejarskich nabytych uprawnień i przywilejów. Koniec dialogu społecznego. Mój śp. ojciec, dziadek i pradziadek przewracają się w grobach. 70-cio i 80-ciolatkowie kompletnie nie rozumieją, co dzieje się w naszym kraju. Nic się nie opłaca, człowiek jest liczbą w rachunku kosztów, władzę na kolei sprawują bankowcy i politolodzy, a średnia ich wieku to 30 albo i mniej. Kolejarz około 50tki, pracujący w zawodzie ponad 30 lat, to „relikt” a związkowiec walczący o dobro pracownika to „czarna owca”. Nie podoba mi się teraźniejszość. Boli mnie ludzka krzywda i wszechobecna znieczulica. Widocznie nie ma już miejsca na tym padole dla takich straceńców jak ja. Trzeba nas wyeliminować, zamknąć nam usta, byśmy nie psuli dobrego samopoczucia polityków i nie zakłócali projekcji nierealnej wizji „zielonej wyspy”. Dodatkowy niesmak powoduje u mnie atmosfera wokół rekrutacji pracowników do Kolei Śląskich. Jedni zatrudnieni przez agencje pracy tymczasowej, inni bezpośrednio przez KŚ. Dla mnie to dyskryminacja i tworzenie podziałów już na starcie. Nie buduje to dobrej atmosfery wśród załogi. Muszę zwrócić uwagę na jeszcze jeden niepokojący fakt. Fakt, który jest wszystkim doskonale znany a jednak nigdzie nie nagłaśniany. Pośród bezrobotnych pozostało wielu bardzo dobrych, kompetentnych, kreatywnych i ambitnych pracowników likwidowanego zakładu. Przyczyn takiej sytuacji jest kilka, wszystkie świetnie znam, wszystkie (moim zdaniem) dla kierownictwa KŚ powinny być wstydliwe. Nie zamierzam ich wymieniać po kolei, i tak zbyt dużo i zbyt głośno mówiłam, dając tym powód, by wykreowano mnie na wroga numer jeden marszałkowskiej spółki. O jednej jednak opowiedzieć muszę. Otóż, dlaczego wyróżniający się pracownicy PR Katowice, nie dostali pracy w KŚ? Odpowiedź jest ogólnie znana – z powodu nieuzasadnionych uprzedzeń, którymi kierują się, mający decydujące zdanie w tej sprawie. Nie mogę w tym miejscu, takich działań nazwać po imieniu, powiem więc tylko, że to dla nich bardzo krzywdzące. Niektórym osobom celowo psuje się opinię a przecież Prezes Spółki nie ma czasu ani ochoty patrzeć na ręce osobom, które są odpowiedzialne za weryfikację. Pan Marszałek nawet nie ma pojęcia, jakimi przesłankami kierują się jego podwładni, piastujący wysokie stanowiska w Kolejach Śląskich. Z pewnością nigdy się tego nie dowie. Nie zrozumiem naszych byłych współpracowników, którzy równocześnie ze zmianą zakładu pracy zapałali do nas tak ogromną wrogością. Negują wszystko, co łączy się z ich poprzednią, długoletnia pracą. To bardzo przykre. Felieton ten piszę w przeddzień wejścia w życie nowego rozkładu jazdy i przejęcia całej pracy przewozowej przez Koleje Śląskie. Życzę wszystkim podróżnym ( także kolejarzom), by spełnił ich oczekiwania. Mam nadzieję, że medialne zapowiedzi wielkiego sukcesu i odtrąbione fanfary, nie będą jedynie pustymi słowami i manipulacją. Jedno jest pewne, takiej różnorodnej i różnobarwnej „floty”, jak poetycko nazywają zdobyty tabor pracownicy KŚ, nie uświadczymy w żadnym innym miejscu naszej planety. Nie zamierzam oceniać czy to dobrze, czy źle. Ocenią to „Mikole” i twarda rzeczywistość. Wróćmy jednak, Drogi Czytelniku, do tematu nadrzędnego, czyli do świątecznej, grudniowej atmosfery. Sypnęło śniegiem, złapał lekki mrozik, miasta udekorowane, reklamy rozświetlone, w radio słyszymy kolędy - „no i gitara”, jak ma zwyczaj mówić Ferdynand Kiepski. Czegóż więcej można chcieć? Grudniowy numer Kolejarskiego Ekspresu jest ostatnim wydaniem naszej gazetki. To koniec pewnego etapu w istnieniu Kolejarzy Śląskich. Pocieszam się jednak, że, by mogło powstać, zaistnieć coś nowego, coś starego musi odejść w zapomnienie. I tego się będę trzymać. Odwagi na przyszłość, niech doda nam Dzieciątko w żłóbku, które nadzieją powinno nas natchnąć. Łamiąc się opłatkiem z Tobą, Drogi Czytelniku, życzę Ci zdrowia, powodzenia w życiu osobistym, stałej pracy, nadziei na lepsze jutro i dużej odporności psychicznej. Wszystkiego najlepszego. Stare przysłowie mówi:, „ co nas nie zabije, to nas wzmocni”. Oby tak właśnie się stało i oby 2013 rok był dla nas lepszy niż mijający.

W księżycowym pyle święte tańczą chwile,
Świece blask rzucają bombki rozświetlając.
W żłóbku śpi nadzieja, serca nam ogrzewa,
Nad liśćmi jemioły w trąby dmą anioły.
Bierze nas w ramiona zima roziskrzona,
Dobroć w nas wyzwala opłatek na stole.
Świata zamęt cały, byt niedoskonały
Odchodzi w niepamięć, jak mrozy i zamieć.

Lidia Ziaja

źródło: http://zzksl.pl/aktualnoci/889-czy-co-nas-nie-zabije-to-nas-wzmocni
sheva17 - 11-12-2012, 20:56
Temat postu:
A tymczasem KŚ leżą, bo nie potrzebowali i maszynistów i obsługi pociągu....Wielki ukłon dla Was pracownicy PR, przez lata to działało normalnie i liczę na to, że do pracy na swoje stanowiska powrócicie. Te całe KŚ to cyrk i szopka, a nie poważna kolej.
Victoria - 12-12-2012, 15:13
Temat postu:
Materiał z lipca br.


andrej - 12-12-2012, 17:31
Temat postu:
Pan marszałek zrobił ogromną krzywdę tym ludzią , to nasze państwo doprowadziło kolei do tego stanu. ŁATWO JEST ROZWALIĆ , A ŻYCIE POKAZAŁO JAK CIĘŻKO JEST STWORZYĆ COŚ OD ZERA. Embarassed
Rademenes - 12-12-2012, 21:23
Temat postu:
Nie chcieli do KŚ wielu nas zabrać bo nie zasłużyliśmy. Zastanawiam się obecnie patrząc na to co się dzieje na Śląsku jak i czym Pan Worach się zasłużył w tych KŚ.
Mówili mi, że przyjdę do nich na kolanach. Nie. Miałem iść i zapytać tylko czy aby mnie nie przyjęli do pracy. Ja b.lubię kolej więc i swoją pracę lubiłem.

[ Dodano: 12-12-2012, 21:25 ]
@sheva17 nas rozwalili. Zlikwidowali. Spisali na straty. Jak i gdzie wrócić na swoje stanowisko?
sheva17 - 13-12-2012, 01:42
Temat postu:
PR powinny wrócić na Śląsk. Dość tego dziadostwa. Dobrze pracowaliście, a tak Was potraktowano...
andrej - 14-12-2012, 08:39
Temat postu:
Szanowni pracownicy byłego PR , jest was tam 500 -set , pytam czego cicho siedzicie, odprawa szybko się skończy, walczcie o siebie . W telewizji tylko o pracownikach fiata , o was się milczy. Dlaczego macie cierpieć przez paru polityków którzy zabawili się w kolei. Gdzie wasze związki , jak już nie będzie składek to jesteście niepotrzebni , ludzie napiszcie co zamierzacie . Ja będę o was pamiętać w najbliższych wyborach. Crying or Very sad
Rademenes - 14-12-2012, 10:21
Temat postu:
@andrej związki nas sprzedały, wypięły się na nas, olali. Tak dobitnie napiszę.
andrej - 15-12-2012, 11:36
Temat postu:
Mam dla Was , dodrą nowinę , tam się nie da pracować , będzie bardzo duża rotacja personelu. Ale zastanówcie się już lepiej wyjechać z kraju lub praca na kasie w markecie , to lux w porównaniu z KS i nie odpowiadasz za zdrowie i życie pasażerów. Porozmawiajcie z waszymi kolegami co się dostali , tylko z tymi co są szczerzy i się nie boją. Happy Teraz rozumiem dlaczego ten dyspozytor zrezygnował czy uciekł , bo nie wiemy jaka jest prawda, postąpił bardzo słusznie , ja go rozumiem . Głowy do góry , obserwujcie rozwój wydarzeń , marszałek ma miesiąc na ratowanie KŚ - ale myślę że on nic nie wie , bo człowiek o zdrowych zmysłach nie dał by złamanego grosza za ten twór .
myszka - 15-12-2012, 13:19
Temat postu:
andrej napisał/a:
Pan marszałek zrobił ogromną krzywdę tym ludzią , to nasze państwo doprowadziło kolei do tego stanu. ŁATWO JEST ROZWALIĆ , A ŻYCIE POKAZAŁO JAK CIĘŻKO JEST STWORZYĆ COŚ OD ZERA. Embarassed


Powinni tego ch..a, kompletnego ignoranta i dyletanta wy....ć na bezrobocie. Tylko wtedy ten POspolity szmaciarz może by zrozumiał jaką krzywdę zrobił innym.
Bonifas - 15-12-2012, 15:28
Temat postu:
myszka, Dosadnie ale prawdziwie. popieram w 100%
woland - 24-12-2012, 09:32
Temat postu:
Cytat:
związki nas sprzedały

W innym wypadku śląski zakład już w tamtym roku byłby częścią K.Ś. i daję głowę że nowy rozkład nie byłby okazją do nazwania Kolei Śląskich kolejami śmiesznymi
Victoria - 13-02-2013, 20:16
Temat postu:
Dalszy ciąg likwidacji śląskiego Zakładu PR

Przewozy Regionalne kontynuują likwidację Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Obecnie udało się już wydzierżawić teren po siedzibie zakładu w Katowicach spółce Sigma Tabor. Część pracowników znalazła również zatrudnienie w innych firmach.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/39596/Dalszy_ciag_likwidacji_slaskiego_Zakladu_PR.htm

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group