Chodzą plotki, że szykują się do wynajmu większej ilości szynobusów, od kogo i jakich - cisza (może dowiemy się na konferencji). Podobno nie planują cięć ilościowych, więc tych szynobusów musi być sporo żeby zastąpić ok. 100 kibli...
mike_sc3 - 27-06-2012, 06:02
Temat postu:
Wiadomo mniej więcej co ta decyzja oznacza dla połączeń wewnątrz województwa. A co będzie z międzywojewódzkimi? np. Katowice-Sędziszów.
pospieszny - 27-06-2012, 06:48
Temat postu:
Na dzisiaj jest zaplanowana i miejmy nadzieję że odbędzie się konferencja prasowa marszałka Matusiewicza.
Możliwe że to na niej poznamy szczegóły współpracy PR z UMWŚ w nowej formule a także inne aspekty tego rozstania.
Anonymous - 27-06-2012, 08:47
Temat postu:
O której jest ta konferencja? Nie orientujecie się czy będzie transmitowana w TV?
Anonymous - 27-06-2012, 09:55
Temat postu:
relacja RK z konferencji:
Matusiewicz: Koleje Śląskie dadzą 600 połączeń i kupią 10 pociągów
"W ciągu najbliższych kilkunastu dni podpisana zostanie umowa wieloletnia z Kolejami Śląskimi. Z punktu widzenia pasażerów, nowy rozkład przyniesie dużą zmianę. Dzięki większej pracy eksploatacyjnej, zamiast 500 w woj. śląskim będzie 600 pociągów dziennie. Przewoźnik kupi aż do 10 nowych pociągów, które będą jeździć na trasie Katowice - Bielsko - Żywiec - powiedział dziś w Katowicach marszałek Adam Matusiewicz.
- Bardzo często mówiliśmy o tym, że potrzebne są zmiany na kolei w naszym województwie. Jak wiadomo, od grudnia 2012 roku chcieliśmy, wzorem tego, co już się w wielu miejscach dzieje, przekazać część linii bezpośrednio Kolejom Śląskim, a część przekazać w postępowaniu przetargowym. Z punktu widzenia województwa, bezpieczniejsze byłoby przekazanie całości przewozów jednemu przewoźnikowi.
- Prace nad przetargiem prowadziliśmy od ubiegłego roku. Byliśmy blisko jego ogłoszenia, gdy pod koniec maja otrzymaliśmy stanowisko PKP PLK, którego długo nie mogliśmy zaakceptować. To prawdziwy ewenement, bo PLK zapowiedziała że do 20 czerwca musi zostać wybrany przewoźnik, bo inaczej zdublowane rozkłady zostaną odrzucony - mówił oburzony marszałek tłumacząc, że rozkłady na te same linie - czyli zdublowane - zostały złożone przez trzech przewoźników, którzy chcieli wystartować w przetargu.
- Kilka dni później prezes UTK podtrzymał w swoim liście stanowisko PKP PLK, co zmusiło nas do podjęcia przyspieszonej decyzji - tłumaczył marszałek. - W tej sytuacji wybraliśmy bez przetargu tę spółkę, która zaproponowała najkorzystniejszy dla pasażera rozkład jazdy. Były to Koleje Śląskie, które zaproponowały pracę przewozową na poziomie 9,5 mln pckm, podczas gdy obecny rozkład jazdy przewiduje pracę na poziomie 8 mln pckm. Tak więc jest to duże poszerzenie oferty - mówił marszałek.
Będzie umowa wieloletnia z KŚ
Matusiewicz zapowiedział, że w ciagu najbliższych kilkunastu dni podpisana zostanie umowa wieloletnia z Kolejami Śląskimi na przewozy, jak tylko skończą się prace wspólnego zespołu technicznego KŚ i strony społecznej. - Z punktu widzenia pasażerów, nowy rozkład przyniesie dużą zmianę. Dzięki większej pracy eksploatacyjnej, zamiast 500 w woj. śląskim będzie 600 pociągów. Druga sprawa to tabor. Kwestie taborowe są dopinane przez przewoźnika. Będą to pociągi nie nowe, ale młodsze od taboru Przewozów Regionalnych i o wyższym standardzie. Do tego dojdzie aż do 10 nowych pociągów, które będą jeździć na trasie Katowice - Bielsko - Żywiec - mówił Matusiewicz.
Wartość umowy będzie wynosić 156 mln złotych rocznie - To kwota tożsama z przekazywaną obecnie obu przewoźnikom w sumie - zapewnił marszałek dodając, że będzie ona podnoszona wraz z przewidywanym wzrostem kosztów dostępu do infrastruktury. Stwierdził on, że 1 pckm KŚ będzie kosztował województwo w formie dopłaty 14 złotych, podczas gdy Przewozy Regionalne będą droższe.
A można było wcześniej?
- Wczorajszą decyzję o likwidacji Śląskiego Zakładu PR uważam za słuszną i logiczną. Mam nadzieję, że opracujemy z zarządem Przewozów Regionalnych jak najlepszą procedurą przechodzenia pracowników z PR do KŚ. Chcemy tych pracowników przejąć. Liczymy też na współpracę w zakresie dzierżawy nieruchomości, takich jak zaplecza taborowe - mówił marszałek.
- Mam wyrzuty sumienia, że tę decyzję podjęliśmy dopiero teraz. Nasi prawnicy twierdzili, że nie jest to możliwe i dopiero teraz, gdy zostaliśmy postawieni pod ścianą, udało się to przeprowadzić. Widząc pozytywne zmiany, które będą się działy okazuje się, że było to najlepsze rozwiązanie i z każdym dniem nasz optymizm jest większy. Dla mnie motto tych zmian to: Koleje dla pasażerów, nie dla urzędników, które przeczytałem w pociągu - zakończył Matusiewicz."
źródło: Rynek Kolejowy
pp - 27-06-2012, 11:19
Temat postu:
Nowa jakość? Hmm, ciekawe. Oto komentarze na RK:
"26/06/2012 23:07 Autor: do arka ---.adsl.inetia.pl
@Rak: podlewacze kwiatków w KŚ mają się znakomicie. Cóż, tak to jest, jak się nie przyjmuje do wiadomości niewygodnych faktów. Arku, naprawdę 99 % związkowej biurwy w ŚlZPR jest już dawno w KŚ. Wystarczy porównać listę płac z ŚlZPR sprzed powiedzmy trzech lat i obecną w KŚ. Ale po co dyskutować rzeczowo, po co oceniać obiektywnie, przecież to złe będą PRy, że zlikwidują Szyndzielnię z przyczyn obiektywnych (nie będzie z czym wyobiegować drużyn), a nie marszałek, który im ten brak możliwości obiegowania zafundował..."
"27/06/2012 01:24 Autor: do arka ---.adsl.inetia.pl
@Rak: proszę o fakty co do tej światłości. Pani W. (handlowa) - w PR naczelnik, w KŚ dyrektor. Pani Ł. (explo) - w PR naczelnik, w KŚ dyrektor. Znamienne jest, że diwe kluczowe figury w KŚ mają ze Śląskiem tyle wspólnego, co prezeska PR czyli nic. Tego oczywiście też nie widzisz w swoim zaślepieniu. Sto razy bardziej wolę Kujawsko-Pomorskie z konkretną polityką, z realizowanymi od lat i systematycznie zakupami, z otwartymi przetargami od Śląskiego, w którym nic nie potrafią zrobić od początku do końca. Pierwszy zakup taboru: po wielkich bólach, jak się podłączyli pod przetarg robiony przez (O BOŻE) Mazowsze. Kolejka do Tychów - najpierw urząd marszałkowski zlecił ekspertyzę (ciekawe, że ten sam człowiek, który za nią stoi teraz się świetnie odnajduje w KŚ), a potem wyparł się realizacji i gdyby nie prezydent Wrona to byłoby psinco. Potem zabawa w tabor - najpierw EN57, a teraz chcą długie jednostki, co pięknie podwyższy koszty (np. dodatkowe autoryzacje dla maszynistów). Ale tego lepiej nie widzieć. Wygodniej. Bo to jest sprzeczne z wyidealizowanym obrazem."
http://www.rynek-kolejowy.pl/33734/Koniec_Przewozow_Regionalnych_na_Slasku.htm
Może ktoś z forumowiczów uzupełni tą kompatybiność kadrową betonu KŚ i PR?
Victoria - 27-06-2012, 11:35
Temat postu:
Nie jestem zwolenniczką samorządowych spółeczek kolejowych, bo w nich syf jest taki sam albo jeszcze gorszy niż w PR, tylko że w proporcjonalnie mniejszej skali. Jednak nie dziwię się władzom Śląska, że położyły lagę na PR i postawiły na własne KŚ. Związkowo-dyrektorski beton PR Katowice przez notoryczne olewanie pasażerów i granie w kulki z UMWŚ sam sobie jest winny, sam podciął gałąź, na której siedzi. Teraz zbierają tego owoce, w postaci ekspansji KŚ. Nie bez winy jest centrala PR, która biernie przyglądała się cyrkom w PR Katowice, szeroko opisywanym m.in. na tym forum.
W PR Wrocław, który swego czasu uchodził chyba za najgorszy zakład PR, wyciągnięto wnioski z powołania KD. Na forum Dolnoślązacy nie narzekają już na PR a klną na nieudolne KD, zarządzane notabene przez beton z PKP. To o czymś świadczy...
Wracając do Śląska... Obawiam się, że gdy KŚ zostaną monopolistą (a każdy monopol psuje rynek!) i gdy śląski marszałek pozwoli na taką hucpę jaka panuje w KD, to Ślązacy mogą jeszcze zatęsknić za PR. Bo nie oszukujmy się, taka samorządowa spółeczka to lodziarnia dla lokalnych kacyków partyjnych i ich pociotów (patrz KM, KD). I bez wątpienia dotacje na KŚ będą znacznie większe od dotacji jakie szły na PR Katowice.
Dziś wielu cieszy się z faktu, że PR na Śląsku padają, a na ich miejsce wjeżdżają KŚ. Jeszcze 3-4 lata temu na Dolnym Śląsku też przeklinano PR i cieszono się z faktu powołania KD. Co mamy po paru latach? Łączne zadłużenie wygenerowane przez KD na koniec 2010 roku wynosi ponad 9 mln zł. A nie znamy jeszcze wyników finansowych za ubiegły rok. Sądząc po zaplanowanych cięciach w rozkładzie jazdy na Dolnym Śląsku można spodziewać się kolejnej straty idącej w miliony. Pod rządami pani Ładniak administracja KD podwoiła się (trafiła tam grupa emerytów PKP)! Tylko liczba dyrektorów wzrosła o 400 proc. Na biura trzeba było wynająć jeszcze jedno piętro legnickiej kamienicy zajmowanej przez KD. To generuje gigantyczne koszty, które nie mają żadnego przełożenia na poprawę oferty przewozowej!
Ponadto władze KD zamiast zajmować się tym do czego zostały powołane, czyli pasażerem, przez ostatni rok walczyły z naszym forum przy wsparciu legnickiej prokuratury. Dopiero sąd, do którego administracja forum złożyła pismo procesowe, zakończył ten cyrk na niekorzyść zarządu KD i prokuratury. Tak wygląda to na Dolnym Śląsku i obawiam się, że za 2-3 lata podobnie albo jeszcze gorzej będzie na Śląsku. Obym nie była złym prorokiem...
W kwestii KŚ przestrzegam Ślązaków przed hurraoptymizmem!
Anonymous - 27-06-2012, 11:35
Temat postu:
Taka będzie nowa jakość na Śląsku od stycznia 2013 roku...może wymienię w punktach:
1)Koniec z uznawaniem jakichkolwiek biletów w KŚ (sieciowych, Regio karnetów itp...) poza własnymi.
2)Koniec pociągów Regio Katowice-Sędziszów,Częstochowa -Koluszki, Gliwice-Opole, Kraków-Katowice itp. Zostanie tylko trasa Gliwice-Częstochowa, Katowice-Wisła, Katowice-Zwardoń, Sosnowiec-Tychy. CZYTAJ ODCIĘCIE KOMUNIKACJI REGIO Z OŚCIENNYMI WOJEWÓDZTWAMI czytaj odcięcie wielu miejscowości od kolejowej komunikacji, tam gdzie tylko Regio się zatrzymywały.
3) PKP Inter City już zaciera ręce. Zlikwiduje Bilet Rewelacyjny na E-30 od 1 stycznia i będzie się płaciło o wiele więcej za dojazd do Krakowa czy też Opola plus oczywiście 5 zł miejscówka chocby na trasie Gliwice-Opole w TLK-a//stojąca..hehe., Na trasie Katowice-Kraków to będzie już szaleństwo. 30 zł z miejscówka za 2,5 h. pokonywanie odcinka 77 km TLK-ą....rucha...ni....e w d....pasażerów ciąg dalszy...
1 stycznia 2013 roku przesiadam się na samochód i samolot....
Anonymous - 27-06-2012, 11:42
Temat postu:
jest tam zatrudnionych trzech byłych dyrektorów zakładu, w tym jeden główny i jeden handlowy, była kadrowa, była sekretarka, była naczelnik dyspozytury a wieceprezesem jest były naczelnik sekcji naprawczej PR, z PR są niemal wszyscy na kierownicznych stanowiskach, w PR pozostali już tylko nieliczni a i dla nich znajdzie się miejsce w nowym biurowcu KŚ, ależ bedzie fajnie jak na tych 70 jednostach będzie realizowanych 600 połaczeń -matemtycznie wychodzi że jeden ezet powinien zrobić około 9 kursów w trakcie doby plus sprzątanie, plus przeglad techniczny ciekawie to będzie wyglądało od grudnia tego roku."
, numeru nie pomnę 
