Dział pracowniczy - Garsoniera? gumis - 06-08-2012, 09:25 Temat postu: Garsoniera?
W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na to, że w wielu atrakcyjnych miejscach - najczęściej atrakcyjnych turystycznie - istnieją zakamuflowane formy "wypoczynku" w poszczególnych firmach kolejowych. Są na stanie firm a komu służą? Niewielkiej liczbie osób funkcyjnych bo przecież każde usprawiedliwienie będzie dobre. Mekką wszelakiej maści kolejowych turystów jest Kołobrzeg. Wczasy wagonowe są smutnym widokiem - takie cygańskie podejście do turystyki. Tanie a że nie luksusowe? W końcu Kołobrzeg a to już coś więc nie ma co narzekać. Niedawno nawiedził swoją obecnością Kołobrzeg Dyrektor ZP IC. Dokonał wizytacji i decyzje zapadły. Część pomieszczeń rewidentów została okrojona i powstaje nowe lokum. Dla kogo? Tajemnica. Ważne, że kasa skromna bo skromna ale się znalazła. Nawet na to aby utworzyć punkt informacji kolonijnej. Bomba! W końcu trzeba dbać o wizerunek firmy.
W Słupsku mimo takiej samej wizytacji i deklaracji pokoi dla maszynistów sprawa utknęła. Nie dwa a jedno i remontu tam nie widać. Widocznie sprawa drugorzędna. A słowo dane i co? NIC. Może tak odwrócić kolejność - najpierw remont i przystosowanie tych dwóch pomieszczeń w Słupsku a potem "tajemnicze" lokum w Kołobrzegu? Po sezonie w Kołobrzegu będą psy szczekały dupami i z nowej kasy - o ile będzie - do nowego sezonu lokum się wyremontuje a w Słupsku cały rok nie ma warunków do pracy a więc... Chyba te 400 złotych za wynajmowanie pokoi na kolana IC nie rzuci a w końcu to też pracownicy.
Przyjrzę się komu to lokum w Kołobrzegu służyć będzie. Ile jest takich przechowalni kolejowych w Polsce? Kto z nich korzysta? Zwiąchole je również odwiedzają? Ile kosztują i czy wszystkie są na stanie kolejowych spółek? Może to zakamuflowane "pokoje gościnne"? woland - 06-08-2012, 21:03 Temat postu:
Może ktoś będzie chciał na weekend z "żoną przyjechać " gumis - 06-08-2012, 21:45 Temat postu:
Klucze pod wycieraczką? A może zapisy w sekretariacie? Za czasów "Cargo" takich garsonier w budynku lokomotywowni było więcej - można było zobaczyć jak wygląda szef w krótkich spodenkach i jak to panoszy się za friko. Widać komuś tęskno do takiej prywaty.
[ Dodano: 25-08-2012, 12:41 ]
Prace w Kołobrzegu postępują!
A może zapisy w sekretariacie? Za czasów "Cargo" takich garsonier w budynku lokomotywowni było więcej - można było zobaczyć jak wygląda szef w krótkich spodenkach i jak to panoszy się za friko. Widać komuś tęskno do takiej prywaty.