Praca i nauka - Perspektywa pracy po budownictwie mazurmd - 30-11-2012, 23:27 Temat postu: Perspektywa pracy po budownictwie
Witam,
Mam pytanie dotyczące perspektyw znalezienia pracy jako inż a w przyszłości może mgr kierunku budownictwo, specjalizacja drogi kolejowe na wydziale inżynierii lądowej Politechniki Krakowskiej. Za kilka dni mam podjąć wybór profilu dyplomowania na studiach pierwszego stopnia, i zastanawiam się czy warto iść w stronę kolei...
Pozdrawiam. szumiec - 01-12-2012, 18:03 Temat postu:
W tych czasach nie warto.Znajdz sobie lepsze perspektywy. Skolmi - 01-12-2012, 18:13 Temat postu:
Ja bym szedł w stronę czegoś typowo mostowego jeśli jest na twojej short liście, ale kolejowy kierunek jest moim zdaniem również dobry (w dłuższej perspektywie nawet lepszy niż klasyczny drogowy) z perspektywy celu, który postawiłeś. voyager1231 - 01-12-2012, 20:15 Temat postu:
Bzdury! Obecnie inżynier po specjalizacji Drogi Kolejowe jest wysoce pożądany we wszelakich przedsiębiorstwach zajmujących się modernizacją infrastruktury kolejowej. Firmy takie jak PRKiI, Budimex, SKANSKA czy PRK Kraków przyjmą cię z pocałowaniem ręki. Zarządca infrastruktury, czyli PKP PLK również potrzebuje młodych ludzi po tym kierunku jako nadzór nad wykonywanymi inwestycjami.
Wybieraj tą specjalizację, to przyszłość mazurmd - 02-12-2012, 15:11 Temat postu:
Cytat:
W tych czasach nie warto.Znajdz sobie lepsze perspektywy.
Czemu uważasz że nie warto?
Z tego co mi wiadomo, to po Drogach Kolejowych, mogę ubiegać się o uprawnienia budowlane zarowno konstrukcyjne jak i kolejowe, natomiast po innych specjalizacjach kolejowych już nie da rady... szumiec - 02-12-2012, 18:16 Temat postu:
W sensie ze nie warto na kolei pracowac za te grosze,ale kierunek jezeli jest jeszcze inna rozwoju,nie tylko na kolei,to dobrze. mazurmd - 02-12-2012, 18:59 Temat postu:
A właśnie, jeżeli chodzi o finanse, to mógłbyś jakos przybliżyć? szumiec - 02-12-2012, 19:47 Temat postu:
O finansach na kolei wiecej Ci powie toromistrz22-on wie wiecej,ja wiem tylko ze nie po to robisz studia zeby zarabiac 2-3 tys. voyager1231 - 02-12-2012, 21:58 Temat postu:
Nie wypowiem się, bo ja mam wykształcenie średnie i dostaję marne ochłapy. Musisz rozejrzeć się u prywatnych pracodawców, takich o których pisałem w swoim poście powyżej. Wiem że jesteś młodą osobą i chciałbyś zarabiać kokosy, ale musisz zejść na ziemię. Jako młoda osoba po studiach dostaniesz może 2500 na rękę. I to przy sprzyjających wiatrach. To perspektywa rozwoju powinna Cię motywować. W miarę zdobywania doświadczenia i uprawnień twoje zarobki będą rosnąć!
Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej! szumiec - 03-12-2012, 19:48 Temat postu: toromistrz22,
Cytat:
Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej! Smile
Tak ,tez zawsze tak mowilem.Poszedlem na kolej i co??Zobaczymy... Maciek TK - 03-12-2012, 21:00 Temat postu:
Ja mogę Ci powiedzieć trochę (jestem geodetą i trochę mi się udało popracować na kolei), tez mamy uprawnienia budowlane itd. Generalnie bez układów, znajomości kokosów nie zbijesz, będziesz po prostu kolejnym inżynierem. Myślę, że koło 3k zł da się zarobić. Z kolei z układami, że uda Ci się na jakieś dobre stanowisko załapać, gdzie z uprawnieniami np. będziesz mógł nadzorować pracę nad np. budową odcinka to zgarniesz np. 5 - 6k. na miesiąc i to całkiem spokojnie - mówię tutaj o prywatnych firmach z branży kolejowej. Generalnie najlepiej, żeby mieć uprawnienia - bo każdej firmie będzie zależało na osobie, która będzie podpisywać projekty - zamiast płacić np. innym. No i trzeba też wziąć pod uwagę, że praca jako budowlaniec na kolei może się wiązać z pracą poza domem. Dostaniesz nadzór projektu na drugim końcu Polski - będziesz musiał przez 2 miesiące mieszkać na wagonach gospodarczych i robić swoje. mazurmd - 03-12-2012, 21:39 Temat postu:
Praca budowlańca chyba niezależnie od specjalizacji się z tym wiąże... A czy w innych dziedzinach budownictwa jest lepiej? W sensie np deweloperka, drogownictwo, czy może coś innego? Czy wybór specjalizacji się tak naprawdę mocno wiąże z tym co w przyszłości będzie się robiło, czy większego znaczenia nie ma? Maciek TK - 03-12-2012, 22:59 Temat postu:
specjalizacja na inżynierce z tego co ja wiem nie jest aż takim obraniem mocnego kierunku jak np. jest na drugim stopniu. Nadal jesteś budowlańcem i generalnie potrafisz wszystko po trochu.
Jeżeli interesuje Cię kolej to warto obrać już kierunek na kolej bo im więcej będziesz wiedział tym lepiej. Jednak tak sobie pomyślałem, że może warto by było wybrać jakąś inną specjalizację nie wiem jakie tam masz ale np. zrobić drogownictwo albo jakieś ogólne i dopiero w drugim stopniu nakierować się na kolej: można zrobić magisterkę ze sterowania ruchem kolejowym, z budownictwa z działu dróg żelaznych. Po prostu nie zamykasz sobie drogi tylko i wyłącznie na kolei będziesz po prostu rozeznany w 2 specjalizacjach. Musisz sobie zadać takie ważne pytanie czy wiążesz z koleją swoją przyszłość - jeżeli tak to od razu specjalizacja kolej i mgr. z działu kolejowego. Jeżeli nie to może zrób tak jak Ci zaproponowałem wcześnie. Ja osobiście swoją pracę na kolei wspominam bardzo dobrze mimo, że czasami trzeba było zwiewać przed pociągiem albo przejść 15 km szlakiem. Reasumując jeszcze to wydaje mi się że ta specjalizacja na 1 stopniu dużo Ci nie zmieni - dopiero na 2 gim jak wybierzesz kolej to rzeczywiście będziesz maglował tylko tematy typowo branżowe. mazurmd - 03-12-2012, 23:28 Temat postu:
Myślałem właśnie o tym, aby na pierwszym stopniu wybrać jakiś profil konstrukcyjny (np. konstrukcje betonowe), przemyśleć, i dopiero na drugim stopniu wybrać Kolej jak już coś. Właśnie nie mam jakiś priorytetów, wcale nie wiąże przyszłości z koleją, staram się jedynie wybrać jakąś optymalną opcję, czyli tam gdzie w przyszłości może być lepiej. Maciek TK - 03-12-2012, 23:33 Temat postu:
To wybierz na razie jakąś inną specjalizacje np. te konstrukcje czy drogownictwo. A później zobaczysz jak będzie na rynku pracy - co prawda niby kolej się modernizuje cały czas więc budowlańcy są potrzebni ale to samo masz w innych działach budownictwa. voyager1231 - 04-12-2012, 10:33 Temat postu:
Cytat:
Tak ,tez zawsze tak mowilem.Poszedlem na kolej i co??
Jesteś w pierwszej klasie technikum. Czego już się spodziewasz? szumiec - 04-12-2012, 19:28 Temat postu:
Jesteś w pierwszej klasie technikum. Czego już się spodziewasz?
Moze gwarancji pracy po szkole?Jak to niby kolej robi w innych szkolach.Wisza u mnie w szkole plakaty ze Cargo daje w 4 klasie stypendia,jezeli tylko twoj kierunek moglby przydac sie w kolejnictwie,a okazuje sie ze tylko logistycy im potrzebni. voyager1231 - 04-12-2012, 20:04 Temat postu:
Kolego, a jaki kierunek wybrałeś bo już zapomniałem? Technik transportu kolejowego? To jest sztuczny kierunek, nie wiem w ogóle po co był na niego nabór. Nie dostaniesz gwarancji zatrudnienia, a nawet ciężko ci będzie znaleźć jakąkolwiek pracę (jeżeli postanowiłbyś zakończyć edukację na Technikum). W programie nauczania TTK jest wszystkiego po trochu. A wiadomo, że jak jest się od wszystkiego, to jest się do niczego. Z żadnej dziedziny nie będziesz miał odpowiednich kwalifikacji, będziesz miał jakąś oględną wiedzę z poszczególnych działów kolejnictwa.
Technik transportu kolejowego to dobra baza na studia w tym kierunku. Ale na pewno nie przyda się w pracy.
Lepszy byłby Automatyk sterowania ruchem kolejowym. Jeżeli masz taką możliwość to jak najszybciej się przenieś!( jesteś w 1 klasie, nie powinno być tak trudno). Po automatyce bez problemu powinieneś znaleźć pracę w PKP PLK. A praca prosta, łatwa i przyjemna.
Cytat:
a okazuje sie ze tylko logistycy im potrzebni.
Cargo potrzebuje również specjalistów z dziedziny utrzymania i napraw taboru i lokomotyw, co przekłada się na programy stypendialne dla uczniów szkół o profilu mechanicznym. Nie tylko biurwa jest potrzebna szumiec - 04-12-2012, 20:38 Temat postu:
[quote="toromistrz22"] Moj kierunek jest typowo pod dyzurnego ruchu,wiec nie mow ze nie ma zadnej "specjalizacji".Na automatyke bym sie nigdy nie przeniosl,gdyz tam rzadzi fizyka,ktorej ja nie cierpie:P A o prace to w kazdym zawodzie ciezko,trzeba bylo isc budynek dalej do zsz na sprzedawce,ich zawsze szukaja.Pozdrawiam wuja - 09-12-2012, 22:51 Temat postu:
Kolego!
Na chwilę obecną po budownictwie nie ma żadnych perspektyw. Skończyłem ten kierunek na dobrej politechnice i od pół roku nie mogę znaleźć pracy, tak jak większość moich znajomych. Ci, którzy znaleźli zatrudnienie nie zarabiają powyżej 2000 zł netto. O umowie o prace możesz zapomnieć. Powodów takiego stanu jest sporo, a najważniejsze z nich:
1. nadchodząca recesja, zastój w budownictwie, szczególnie infrastrukturalnym (drogi, mosty). To co się zaczęło budować już się kończy. Na EURO pobudowano naprawdę dużo. Kasa się skończyła, budowanie też. Mieszkań ludzie nie kupują bo nie mają pieniędzy, a banki nie chcą tak łatwo udzielać kredytów.
2. jak ma być dobrze, skoro na budownictwo przyjmuje się po 500 osób (studia I stopnia). To jest jakiś sabotaż albo zdrada stanu. Jak taka masa wychodzi na rynek to się nie ma co dziwić, że są takie stawki i nie ma pracy. Szkoła za każdą duszę ma kasę, więc przyjmuje ile się da...
Na chwile obecną Koleje to najlepszy wybór. Wszyscy, którzy skończyli tą specjalizację znaleźli pracę. Ale jak będzie za 3 lata, nie potrafię powiedzieć. Najlepsza rada to zmień kierunek.