News - Dantejskie sceny na stacji SKM Żabianka Arek - 14-05-2013, 14:07 Temat postu: Dantejskie sceny na stacji SKM Żabianka
Film przedstawia dantejskie sceny, które rozegrały się z w nocy z soboty na niedziel 12.05.2013 na peronie SKM w Gdańsku Żabiance. SKM wysyła najkrótsze możliwe składy, kiedy większość studentów się bawi i wiadomo, że jest zapotrzebowanie na dłuższe pociągi. Dodatkowo trwały juwenalia więc oczywistym jest że trójmiejska młodzież będzie szturmować kolejki. Tłok był taki, że ludzie wchodzili przez okna, inni spali na peronie. Szkło latało jak ptaki na wietrze.
Tłok był taki, że ludzie wchodzili przez okna, inni spali na peronie.
Akurat tłok nie miał nic wspólnego ze spokojnym snem tych dwóch panów tylko fakt bycia pijanym, noc była ciepła taka drzemka żadnego uszczerbku na zdrowiu im nie zrobi. Jeśli mnie słuch nie myli to w tle słychać babkę krzyczącą ''Ej za piętnaście minut następna" więc nie było to koczowanie na peronie które autor filmu chce zasugerować. Gdzie te dantejskie sceny??? Po imprezach masowych bywało gorzej, nic w tym dziwnego a tym bardziej dantejskiego nie widzę. Viljar - 14-05-2013, 15:18 Temat postu:
W trójmiejskiej SKM to norma w weekendy. Podobnie jak fakt pozostawiania nawet wolnych miejsc siedzących przy zapchanych przedsionkach. Dawid Łobzów - 14-05-2013, 15:53 Temat postu: Re: Dantejskie sceny na stacji SKM Żabianka
"Szkło latało jak ptaki na wietrze."
To oczywiście też wina kolei? i "zapchanego" składu? Pawel_15 - 14-05-2013, 16:06 Temat postu:
Wystarczyłoby gdyby ta elita i świetlana przyszłość narodu nie trzymała się kurczowo przedsionków jak minister stołka to by się wszyscy zmieścili. Trzeba wprowadzić zakaz przebywania w przedsionkach za wyjątkiem sytuacji kiedy już nie ma miejsca w przedziałach i niestety trzeba tam stać. Ilekroć wracam w weekendy SKM rano z roboty to zawsze przedsionki są pełne, reszta pusta. A kto tak blokuje ? Oczywiście w większości są to studenci - elita narodu, kwiat młodzieży i świetlana przyszłość TFU! tego kraju A debilizm władz SKM (czyli rzecz powszechna) to osobna bajka, zawsze jak są godziny gdzie jeździ pełno osób to są najkrótsze składy, za to jak są godziny gdzie muchy wożą to dają 3xEN57. Panie Głuszek, co pan na to ? Viljar - 14-05-2013, 16:42 Temat postu:
Pan Głuszek był pytany już o tę sprawę. Odpowiedź była mniej więcej taka: w godzinach szczytu jeździ więcej pociągów z Wejherowa i Lęborka, a na północ od Gdyni nie ma sensu puszczać dłuższych składów, bo są przez część drogi puste. Dajemy więc krótsze, a długie jeżdżą tylko z Chyloni do Gdańska Gł.
Oczywiście słowa są nieco inne, ale sens oddałem dokładnie.