INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Będzie fikcyjna kontrola NIK w PKP?

Grad - 21-07-2013, 17:01
Temat postu: Będzie fikcyjna kontrola NIK w PKP?
W III i IV kwartale 2013r. ma odbyć się zaplanowana kontrola Najwyższej Izby Kontroli w Polskich Kolejach Państwowych. Informację z wyników kontroli Funkcjonowanie grupy kapitałowej PKP poznamy dopiero na początku 2014r.

O tym, że będzie to kontrola przeprowadzona w sposób nierzetelny i nieobiektywny świadczą następujące przesłanki:
Kontrola rozpocznie się po zmianie prezesa NIK. Kadencja obecnego prezesa Jacka Jezierskiego, który został wybrany 6 lat temu głosami PiS, LPR i Samoobrony kończy się w sierpniu. J. Jezierski dotychczas w swojej karierze był bezpartyjny. Jego miejsce ma zająć partyjny kandydat – poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski z Łodzi. Nowemu prezesowi na pewno będzie zależało na tym, żeby wyniki kontroli w PKP były zgodne z oczekiwaniami marszałek sejmu Ewy Kopacz (PO). To właśnie jej podlega prezes NIK.
W Departamencie Audytu PKP S.A. od kilku miesięcy jest zatrudniony były mąż Ewy Kopacz, na stanowisku: naczelnik wydziału kontroli. Pomimo rozwodu tę parę wiele łączy. „Nadal są w przyjacielskich kontaktach. Rozmawiają ze sobą prawie codziennie i wspierają się” mówiła dla gazety Fakt córka Ewy Kopacz Kasia Z takiego obrotu sprawy może być najbardziej zadowolony prezes PKP S.A. Jakub Karnowski.
Od września 2012r. PKP S.A. zatrudniająca niespełna 3000 pracowników przechodzi reorganizację, restrukturyzację i dyrektoryzację. Zwalniani są kolejarze z kilkunastoletnim stażem w PKP a na ich miejsce zatrudniani są dotychczasowi pracownicy banków (zwani przez kolejarzy banksterzy) oraz znajomi znajomych J. Karnowskiego z SGH oraz z dorosłe dzieci i krewni wysokopoartyjnych dygnitarzy Platformy Obywatelskiej. Takich osób w PKP S.A. zatrudniono kilkuset. Zresztą nie robił z tego tajemnicy sam prezes zwierzając się w wywiadzie dla jednej z gazet ogólnopolskich. Najbardziej bulwersujące dla podatników może być to, że pod „przykrywką” rzekomej restrukturyzacji likwiduje się stanowiska pracy, wypłaca odprawy w wysokości półrocznej pensji (i więcej) osobom zwalnianym a na ich miejsce po kilku tygodniach zatrudnia się „swojaków” na stanowiskach w komórkach organizacyjnych o nowej nazwie. Dotychczasowe 13 komórek organizacyjnych o nazwie Biuro nowy prezes J. Karnowski (-od kwietnia 2012r. w PKP), przekształcił 10 września 2012r. w 21 komórek organizacyjnych o nowej nazwie Departamenty. Przykładem jest Biuro Audytu Wewnętrznego i Kontroli, które po zmianie otrzymało nazwę Departament Audytu. W dotychczasowym Biurze znajdowały się 3 wydziały. Każdym kieruje naczelnik wydziału. Naczelnicy podlegają dyrektorowi departamentu + jego zastępcy a dyrektor departamentu podlega nowoutworzonej posadzie czyli dyrektorowi zarządzającemu ds. Integracji Obszarów Audytu Wewnętrznego i Kontroli Grupy PKP Tomaszowi Krukowi (przeniósł się do PKP z banku). On natomiast podlega zarządowi i prezesowi J. Karnowskiemu. Po zmianie Biura na Departament 1 z wydziałów zlikwidowano. Naczelnik tego wydziału Zdzisław S. zmuszony został do odejścia na wcześniejszą emeryturę otrzymując odprawę w wysokości półrocznej pensji z powodu reorganizacji. Na skutek tego w Departamencie funkcjonowały 2 zamiast dotychczasowych 3 wydziałów. Pozostali 2 dotychczasowi naczelnicy zachowali swoje posady. Zwolniono natomiast za odprawą dyrektor Departamentu/Biura Joannę S. i pracowników zlikwidowanego w nim wydziału. Pozostawiając jedynie osoby chronione w wieku przedemerytalnym lub ze względu na ustawę o związkach zawodowych. Po kilkunastu tygodniach ponownie utworzono w tym departamencie wydział kontroli. Naczelnikiem wydziału został Marek Kopacz. Naczelnikowi innego wydziału Janowi D., (który dotychczas „ocalał” ze względu na przedemerytalny okres ochronny), na pół roku przed nabyciem prawa do emerytury (60 lat) zaproponowano nieświadczenie pracy z zachowaniem w dotychczasowej wysokości zarobków. Mając na względzie nieustanny stres z powodu szykan w celu pozbycia się go, zgodził się na to rozwiązanie. Takie lub podobne rozwiązanie „personalno-finansowe” zastosowano wobec innych pracowników wypłacając im odprawy. Tylko niektórzy zatrudnieni przed prezesurą J. Karnowskiego z opisywanego departamentu przetrwali. Są to ci za którymi wstawiła się pani M. Wasiak obecna członkini zarządu a poprzednio prezes zarządu PKP S.A. Posadę udało się zachować m.in. Sylwii B. szwagierce zwolnionej dyrektorki Joanny S., która uciekła na urlop macierzyński. Wydaje się kwestią czasu „wykończenie” pozostałych kolejarzy, gdyż następni z rodziny wysokopartyjnych liberałów dopominają się lukratywnych posad z pensją nieadekwatną do rzekomych efektów pracy.
To tylko historia z jednego departamentu. W pozostałych nie jest lepiej. Ludzie, którzy jeszcze pracują boją się rozmawiać o grabieżczej działalności uczonych z przeszłością w SGH.
Tą opowieść przekazaną mi przez będących jeszcze kolejarzami pracowników PKP dedykuję mimo wszystko funkcjonariuszom Najwyższej Izby Kontroli, którzy uważają się za pomagających w naprawianiu państwa.
Jeśli ktoś chciałby poinformować o przekrętach w nawiązaniu do planowanej kontroli Funkcjonowanie grupy kapitałowej PKP, może napisać bezpośrednio do Departamentu Infrastruktury NIK bez konieczności podawania swoich danych personalnych. Adres e-mail: kin@nik.gov.pl
socjalista - 21-07-2013, 19:01
Temat postu:
Cytat:
Wydaje się kwestią czasu „wykończenie” pozostałych kolejarzy...
Jakich kolejarzy? Może tylko tych w wieku przedemerytalnym, którzy jeszcze w PRL pracę w PKP zaczynali. Ci z kilkunastoletnim stażem o kolei nie mają zielonego pojęcia, bo przyjęci zostali do spółki PKP S.A., kiedy ta była już tylko "matką" dla spółek kolejowych. Nie odbyli nawet stażu na stanowiskach eksploatacyjnych jak to onegdaj było. Zwykłe urzędasy, znajomi znajomych. I tak już teraz będzie przy każdej zmianie rządu. Dzieci dorastają, znajomi się zmieniają. Tyle tylko, że to kosztuje, a korzyści żadne.
Grad - 21-07-2013, 19:25
Temat postu:
Ale ty zazdrosny jesteś, że nie awansowałeś z robotnika na biurokratę. Żeby ciebie robotnika tak bankowcy poniewierali to być może wtedy byś zrozumiał jakie to przykre. A pracownicy PKP S.A. to też kolejarze bo obchodzą dzień kolejarza i nie idą w tym dniu do pracy Very Happy
Brajdak - 21-07-2013, 21:30
Temat postu:
>Socjalista> ma rację, niewielu z Centrali miało do czynienia z prawdziwą koleją. Zza biurka jej nie widać.
Cytat:
to też kolejarze bo obchodzą dzień kolejarza i nie idą w tym dniu do pracy Very Happy

A jeśli ktoś( także kolejarz) w to świętO (25.11) pracuje, to już nie kolejarz? Śmiech >Grad<, dopóty, dopóki nie "gwiazdorzysz", to całkiem sensownie piszesz... Śmiech
socjalista - 21-07-2013, 21:36
Temat postu:
Grad:
Cytat:
PO i PSL muszą przegrać by...żyło się i nam lepiej
No! Czas na wymianę platformianych bankowców na zgłodniałych pisowców. Każdy musi coś z tego tortu odkroić. Niewiele już go zostało przez te sześć lat z dala od koryta. Eseldowcy jeszcze bardziej wyposzczeni. Reszta nie ma szans, by głód zaspokoić.
Grad - 21-07-2013, 21:49
Temat postu:
Oprócz PO, PSL, PiS i SLD pojawią się jeszcze inne organizacje. Tylko od wyborców zależy czy znajdą się w sejmie.

[ Dodano: 2013-07-22, 18:28 ]
Brajdak, to co napisałeś świadczy o twojej ćwierćinteligencji. Wszyscy to widzą. Nie będę prowadził dialogu z chłopem oderwanym od łopaty.
Brajdak - 24-07-2013, 10:05
Temat postu:
>Grad<, pomimo starań, nie potrafię Ci dorównać... Śmiech Język Język Śmiech . A jeżeli już używasz cudzych sformułowań,to rób to dokładnie je przytaczając i biorąc je w " ". "Chłop oderwany od pługa" - tak to brzmi, "potomku fal morskich" . Śmiech Śmiech
Victoria - 25-07-2013, 15:18
Temat postu:
PO przejmuje NIK

Koalicja rządowa plus SLD bardzo spieszy się, by zająć stanowisko prezesa NIK. (...) Histerycznie spieszą się, by podzielić stołki w NIK, by uzależnić ostatnią instytucję, która dotychczas była niedotknięta układem władzy - mówi Mariusz Błaszczak.

Sejmowa komisja ds. kontroli państwowej pozytywnie zaopiniowała kandydaturę b. ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego (PO) na prezesa NIK. To jedyny kandydat. Decyzja komisji otwiera drogę do głosowania nad wyborem szefa NIK w piątek.

Więcej:
http://niezalezna.pl/44073-po-przejmuje-nik
Krog - 26-07-2013, 19:34
Temat postu:
A więc delikatnie mówiąc reguły demokracji zostały nadwyrężone.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group