PolRol82 napisał/a: |
A co to był za szynobus? Smerf? A nie dałoby się do niego wagonu podczepić? Takie składy spotyka się czasami na Mazurach i Kujawach...
Moim zdaniem jeśli nie mają wystarczającej liczby taboru, to nie powinni Ulikowo-Wałcz reaktywować. Najpierw zapewnić normalne warunki na liniach głównych, wciąż czynnych, a potem dopiero przy nadwyżce taboru myśleć o reaktywacjach. To samo jest w mazowieckim gdzie wskrzeszono Górę Kalwarię i Drzewicę, gdy tymczasem na liniach głównych ludzie mdleją w tłoku. |