Praca i nauka - Praca magisterska mateusz123 - 12-10-2014, 13:17 Temat postu: Praca magisterska
Witam
Tak jak w temacie piszę pracę z pogranicza ekonomii, logistyki oraz geografii transportu (studiuję geografię) i moja praca ma się wiązać z konkurencją różnych środków transportu na wybranych trasach. Czyli takich gdzie kolej walczy z PKSami albo poprzez ceny albo czas przejazdu itd. Może bardziej wymierne będzie jeśli podam jakie chcę trasy opisać (pod względem potencjału, oferty, zmian na przestrzeni lat oraz planowanych projektów/zmian)
Wrocław-Jelenia Góra (z uwzględnieniem Wałbrzycha)
Wrocław- Świdnica-Dzierżoniów
Wrocław-Trzebnica
Wrocław-Kobierzyce-Sobótka (jako pomysł na trasę i jakiś tam potencjał)
Wrocław-Jelcz Laskowice
Z dalekobieżnych Wrocław do: Opola, Katowic, Krakowa oraz Poznania.
Co o tym sądzicie i jakie inne ujęcie byście proponowa, ewentualnie jakieś nowe trasy? W pracy będzie również zwrócenie uwagi na tworzenie się białych plam w transporcie regionalnym która albo jest ciągle pusta albo jest łatana przez busiarstwo, bez żadnej koordynacji.
P.S Kolega wspominał np o Opole-Kluczbork Droznik - 12-10-2014, 16:44 Temat postu:
O ile dobrze pamiętam to na tych trasach to bardziej już busy rządzą, niż PKS.
Co do konkurencji dopisz sobie że PKS ma przystanki w centrum wsi, gdy pociąg zatrzymuję się jedynie na początku/końcu. Spowodowane jest tym iż dana miejscowość nie rozbudowywała się zgodnie z pierwotnymi założeniami czyli w kierunku torów. Tak masz np w Ameryce gdzie stację pierw budowali 2-3km od zabudowań, ale z biegiem czasu podczas rozrastania się wieś zbliżała się do torów niż oddalała.
Polskim dobrym przykładem może być miasto Szydłowiec (miasto powiatowe), gdzie stacja jest oddalona o ok 3km miasta, jednak miasto się w tą stronę nigdy nie rozbudowało, i bodajże od 2 lat nie zatrzymują się już tam pociągi pasażerskie.
Co do walki o klienta nie zapomnij o trasie Warszawa - Łódź gdzie nawet po budowie A2 ludzie nie przesiedli się do swoich samochodów, a dalej podróżują koleją, która z każdym dniem wydłuża czas jazdy na tej linii. mateusz123 - 12-10-2014, 18:22 Temat postu: Droznik,
Tak oczywiściem, skrót myślowy PKS= bus.
Nie rozumiem? Mimo wydłużenia czasu jazdy ludzie dalej podróżują koleją? jaka tam jest oferta przewozowa autobusowa? Droznik - 12-10-2014, 18:51 Temat postu:
Właśnie jest mizerna czy nawet brak. Poszukaj na necie jest sporo artykułów na ten temat.
Co do innych propozycji w Polsce jest multum takich linii gdzie busy wygrywają z koleją głównie cena, a także liczba kursów oraz transport drogowy może się mijać na każdym odcinku co trasy, a pociągi jakby nie patrzeć tylko na stacjach (jeśli chodzi tylko o linie 1 torowe). Mało tego lobby busowe często sponsorują wójtowie/starostwo itp gdyż oni mają jakiś w tym interes np syn wójta ma firmę, czy ktoś z rodziny posiada firmę transportową. Pociągi jak wiesz są dotowane z pieniędzy publicznych, a kurs jednego pociągu nigdy się nie zwróci nie zależnie od liczby pasażerów.
Polecam tobie zrobić zestawienie z kilku lat (najlepiej 10) jak wyglądała oferta kolejowa i busowa na danym odcinku wtedy wnioski same Ci przyjdą do głowy. Polecam jako czynnik przyjąć liczba kursów, czas jazdy, godziny kursowania, cena, przebieg trasy (płaski, góry, autostrada)
Dla porównania wybierz właśnie Wrocław - Jelenia jako regionalne, Wrocław - Jelcz jako aglomeracja, Wrocław - Kraków jako dalekobieżna. Dobrym przykładem też jest np Wrocław - Złotoryja wszak nie ma tam pociągów bezpośrednich, ale oferta busowa jest dosyć rozbudowana, nawet lepsza niż jazda z Legnicy. To samo masz na odcinku Wrocław - Lubin, gdzie busy kursują nawet A4 bo szybciej niż 94.
Zapomniałem napisać wspomnij też o sytuacji jakiej obecnie ma sie PKS (u Ciebie jak sądze Polbus) bo też jest ciekawa, ponieważ wszystkie sąsiednie PKS prawie upadły, a on się dobrze trzyma i ma nawet znośną ofertę przewozową. mateusz123 - 13-10-2014, 06:26 Temat postu:
Zupełnie jakbyś siedział obok mnie wczoraj i pisał konspekt mojej pracy magisterskiej (tabelka będzie miała parę takich zmiennych), dokładnie tak jak mówisz to chcę opisać. Przekształcenia PKSów w szerszym ujęciu, nie tylko Polbusu. A co do proponowanych tras to Złotoryja jak najbardziej i Lubin, z tym, że wolę zacząc od tras gdzie konkurencja jest i kolejowa i autobusowa aczkolwiek o zawieszonych liniach kolejowych również jak najbardziej.
Też się oprę na danych GUSu i strategii województwa na temat dojeżdżających osób do pracy/szkoły. Droznik - 16-10-2014, 13:20 Temat postu:
Pisz pisz, zobaczmy tylko co system plagiat powie o Twojej pracy ;p mateusz123 - 19-10-2014, 08:29 Temat postu: Droznik,
W jakim sensie co powie?;]
Tak czy inaczej jeśli macie jakieś propozycje na ww.temat to z góry dzięki za sugestie.