Bartuś napisał/a: |
Zacznijmy od tego że większość ludzi to nie MK-ole i nie potrzebują jakichś szczególnych informacji. Bo i po co komu wiedzieć czym się różni EP09 od EP08. |
Bartuś napisał/a: |
PKP najpierw niech zrobi pewne działania ku przodowi, a potem je reklamuje. |
Bartuś napisał/a: |
Bo to co dla MK-ola jest zwykłym pesozłomem, to dla zwykłego pasażera jest nowoczesnym pociągiem, i na pewno przyciągnie wzrok, a taki gagar na LHS to zwykła, ruska kupa złomu. |
Bartuś napisał/a: |
Po trzecie mam rodzinę na kolei, i często to sami MK-ole robią problemy. Na przykład mieszkam w Brzegu Dolnym, i nieraz widzę jak jakiś frajer w kamizelce łazi po torach, a jak jedzie pociąg to tylko macha rękoma "byleby było RP1" - nie wie że rozprasza maszynistę. |
Bartuś napisał/a: |
Mimo to nie będę też zupełnie siadał na MK-olach - np taki co robi zwykłe zdjęcia na peronie uważam że nic nie szkodzi, ale kolej też od niego wiele nie zyskuje, tak więc nie uważam że powinni się cieszyć jakimiś szczególnymi względami. |
Bartuś napisał/a: |
I jeszcze jedno - od marketingu są stosowni ludzie, |
Bertuś napisał/a: |
ale kolej nie musi też się tak reklamować, |
Bartuś napisał/a: |
bo większość ludzi to stanowczo wyśmeje - dla MK-oli podróż koleją to sama przyjemność. Dla reszty - przykra konieczność. |