Administracja - Czy władza PKP boi się nagich ud? Picolo - 25-04-2006, 00:49 Temat postu: Czy władza PKP boi się nagich ud?Religijność udowa
Cywilizacja śmierci ma różne oblicza i występuje pod różnymi pseudonimami. Jedno z jej imion brzmi Tally Weijl.
Sklepy z damskimi fatałaszkami Tally Weijl otworzyła w Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Katarze i Bahrajnie. Zakwefione kobiety włażą do sklepów tej marki i kupują kuse spódniczki. Ich mężowie w tym czasie mogą się gapić do woli na modelkę z reklamowego plakatu odzianą w letnią sukienkę. Modelka bezczelnie prezentuje nos, brodę, otwór gębowy, ręce, uda, kolana oraz łydki. Jest to bardzo gorszące. Wedle obowiązującego w tamtych krajach kanonu islamskich fundamentalistów kobiecie wolno pokazać tylko oczy.
Ten sam plakat na wiosnę miał zawisnąć w czterech miastach Polski. Powieszono go w Warszawie, w Poznaniu i w Szczecinie. Czwartym miastem miały być Katowice. Tam jednak ekipę montażową pogoniono. Poszło o nagie udo modelki.
Modelka jest chuda jak szczapa. Na wiosnę musi jej być zimno, na co wskazują niektóre elementy garde-roby – skarpetki i apaszka szczelnie otulająca szyję. Chudzinę stara się ogrzać wielki różowy królik. Najbardziej podniecający na plakacie jest chyba napis: „totally sexy”.
Od 1 kwietnia chudzina miała zawisnąć w centrum Katowic na wysokościowcu należącym do PKP. Firma Tally Weijl wcześniej pokazała projekt plakatu właścicielowi budynku. Plakat nie wzbudził kontrowersji, wyrażono zgodę na jego ekspozycję. Jednak od roku elewacja wieżowca jest pod szczególną kontrolą. Tuż przed śmiercią papieża Jana Pawła II zawieszono tam plakat z modelką reklamującą bieliznę firmy Triumph. W okresie żałoby koronki na staniku i majtkach mogłyby obrażać uczucia religijne Ślązaków. Po interwencji urzędu miejskiego skąpo odzianą modelkę zdjęto.
Tym razem czujne oko stróża obyczajności dostrzegło niebezpieczeństwo, zanim ono zawisło nad głowami Ślązaków. Tally Weijl została oficjalnie poinformowana przez firmę rozwieszającą plakat o tym, że dyrekcja budynku należącego do PKP na skutek nacisków z zewnątrz wycofała się z umowy. Nieokreślone bliżej „osoby trzecie” uznały, że reklama ma zbyt silne zabarwienie erotyczne. W wyniku negocjacji dyrekcja budynku wskazała, że wyrazi zgodę na ekspozycję, jeżeli kontrowersyjny fragment reklamy, czyli nagie udo modelki, zostanie przykryty szarfą. Do polskiej centrali firmy przysłano faks z propozycją w tej sprawie:
Szanowni Państwo. Zgodnie z przekazanymi informacjami informujemy, iż nastąpiły problemy z reklamą Klienta T. W. w Katowicach. Reklama, której projekt został wcześniej zaakceptowany, została oprotestowana w dniu montażu, to jest 1 kwietnia. Dyrekcja budynku na skutek nacisków z zewnątrz zakazała montażu. Wpływ na zmianę wcześniejszej decyzji miał również niefortunny zbieg montażu 1 kwietnia z pierwszą rocznicą śmierci Jana Pawła II, przypadającą na 2 kwietnia. Dopiero nasza zdecydowana interwencja w tej sprawie spowodowała warunkową zgodę na montaż reklamy na początku bieżącego tygodnia pod warunkiem zasłonięcia kontrowersyjnego fragmentu reklamy dodatkową szarfą. Zdając sobie sprawę z niecodziennego charakteru całej sprawy prosimy o akceptację propozycji przesłonięcia uda modelki, tak abyśmy mogli niezwłocznie zamontować reklamę.
Zboczek, któremu ślina pociekła na widok zmarzniętej modelki, nie jest więc kolejarzem. Jego personalia są jednak przez dyrekcję PKP w Katowicach chronione lepiej niż liczba połączeń kolejowych wytypowanych do likwidacji. Poszlaki wskazują na urzędnika katowickiego magistratu. Urząd miasta nieraz już złościł się, że biurowiec PKP to nie jest słup ogłoszeniowy, na którym można wieszać wszystko, co popadnie.
Firma Tally Weijl nie wyraziła zgody na ocenzurowanie modelki. W tej sprawie wydała oświadczenie: Nasze sklepy można spotkać w całej Europie, jak i w krajach arabskich. Dlatego kampanie reklamowe mają charakter globalny. W każdym z krajów wykorzystywany jest ten sam wizerunek. W Niemczech, Szwajcarii, Irlandii, Emiratach Arabskich czy Libanie – w żadnym z krajów dotychczas nie spotkaliśmy się z tak ekstremalną opinią i naciskiem.
W tej batalii obrońcy cywilizacji życia ponieśli sromotną klęskę. Od poniedziałku chudzina wisi także w Katowicach. Stało się to po telefonach tygodnika „NIE” do przedstawicieli PKP. Nikomu niczym nie groziliśmy ani niczego nie żądaliśmy. Tygodnik „NIE” w imieniu Czytelników pytał tylko, co obleśnego jest w nieosłoniętym udzie zziębniętej modelki. Może cellulitis? Mieszkańcy Katowic mogą już się o tym przekonać.
Autor: Mateusz Cieślak "NIE" Victoria - 25-04-2006, 01:07 Temat postu:
Hm... nagie uda modelki przejdą w Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Katarze i Bahrajnie, a nawet z wielkim trudem w Polsce, byle nie w PKP?! Gurdol1 - 25-04-2006, 01:15 Temat postu:
"Picolo" - tak czytam i czytam '"Twój" tekst i jako zapiekły pismak myślę sobie: No, facet nawet ma niezły talent pismaczy. Jakiż był mój zawód, kiedy zobaczyłem końcówkę...
A tak poważnie. "NIE" jakie jest, takie jest. Ale paranoje i absurdy pokazuje w sposób mistrzowski. Tak uważam. I teraz się czepnę innej reklamy. Na Centralnym od lat wisi olbrzymi baner LOT. Za nowych rządów w PIC-u dostawali białej gorączki ze wściekłości, bo to już nie tylko o zmarznięte udo chodziło, tylko o odpływ pasażerów do samolotów. Chcieli to zlikwidować, ale umowy były tak podpisane, że nie dało się.
I trzeba walczyć lub starać się o to, aby takie absurdy działające na szkodę firmy nie mogły zaistnieć.
A uda to sobie mogą wisieć na każdym dworcu lub biurowcu. Jeszcze przyciągną klientów Cargo, a na dworce PR przyciagną pasażerów. To nawet dobry pomysł - powywieszać porządne uda na większych dworcach w Polsce. Nie tylko. Na olbrzymim budynku DZPR akurat by sie pięknie zmieściły.
Robert Wyszyński Iras - 26-07-2007, 22:19 Temat postu:
Katowicki beton PKP przeszedł sam siebie! Pirat - 29-07-2007, 00:36 Temat postu:
Cytat:
Zboczek, któremu ślina pociekła na widok zmarzniętej modelki, nie jest więc kolejarzem. Jego personalia są jednak przez dyrekcję PKP w Katowicach chronione lepiej niż liczba połączeń kolejowych wytypowanych do likwidacji.
Czy tu chodzi o PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Katowicach?