woj. podlaskie - Po dziewięciu latach przerwy Białystok Fabryczny odżyje xzielak - 06-10-2009, 21:34 Temat postu: Po dziewięciu latach przerwy Białystok Fabryczny odżyje
Nie działo się tutaj nic. Od czasu do czasu przejeżdżały tylko pociągi towarowe. Dworzec Białystok Fabryczny niszczał. Teraz robotnicy remontują peron. Szykują stację na przyjęcie pasażerów.
Mają stąd odjeżdżać trzy szynobusy do Czeremchy. Wszystko wskazuje na to, że już od grudnia. Przedłużenie trasy to pomysł spółki PKP Przewozy Regionalne.
Nagły ruch na Dworcu Fabrycznym trwa od kilku dni. Robotnicy usuwają stare płyty chodnikowe i wylewają beton na peronie. Sprzątają okolice i koszą zarośnięte tory. Lada dzień będą malować też linie bezpieczeństwa.
– Nie wiem, czy pojedzie tędy pociąg. Ale zdecydowanie coś się szykuje – opowiada jeden z robotników.
Dworzec Fabryczny to historyczna stacja kolejowa. Przejeżdżają tędy tylko składy towarowe. Ostatni pociąg pasażerski relacji Białystok - Zubki Białostockie zatrzymał się tutaj 9 lat temu.
Od tej pory budynek dworca stoi pusty. Niszczą go wandale. Część pomieszczeń przerobiono na magazyny. Były pomysły sprzedania terenu inwestorowi, który postawi tu nowoczesne centrum handlowe. Powstał nawet projekt. Nigdy nie został zrealizowany. Ostatni raz o sprzedaży dworca szefowie PKP mówili pod koniec czerwca.
Teraz jest szansa, że na Fabrycznym znów będą się zatrzymywać pociągi.
– Być może już od grudnia. Przygotowujemy się, bo nie chcemy zostać zaskoczeni – mówi Andrzej Kierman, naczelnik działu eksploatacji Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Białymstoku.
Wskrzesić dworzec chce spółka PKP Przewozy Regionalne. To właśnie tutaj byłaby stacja początkowa i końcowa dla trzech połączeń z Czeremchą. Szynobusy mają się pojawić w rozkładzie w połowie grudnia.
– Jest taki pomysł – przyznaje Jan Kwasowski, rzecznik urzędu marszałkowskiego. – Ale na razie to te plany są pisane palcem na wodzie. Nie mamy żadnych konkretów, bo nie wiemy, ile to będzie kosztować.
– Chcemy rozszerzyć naszą ofertę. Stąd pomysł na przedłużenie istniejących połączeń – mówi Antoni Gryciuk z białostockiego oddziału PKP Przewozy Regionalne. O kosztach nie chce rozmawiać.
Więcej o planowanych połączeniach będzie można powiedzieć 12 października. Wtedy ma się odbyć specjalna narada urzędników i pracowników spółki PKP Przewozy Regionalne.
– Liczymy, że dostaniemy wtedy kosztorys – wyjaśnia Kwasowski. – Wówczas zastanowimy się, czy propozycja jest dla nas opłacalna. Jeśli kosztorys okaże się do przyjęcia, to zastanowimy się co dalej.
Jan Kwasowski zapowiada też, że być może marszałek zwróci się o dofinansowanie do prezydenta Białegostoku.
www.poranny.plExsimus - 07-10-2009, 09:29 Temat postu:
Tylko, żeby się nie skończyło jak ze stacją Nowy Sącz Miasto... Zostało tylko trzymać kciuki, a tak swoją drogą to niech UM pomyśli o dotacji dla Zubek Białostockich. Tylko czy tam da się jeszcze jeździć pociągiem osobowym. pendolino - 10-10-2009, 15:39 Temat postu:
Do Walił dasie dalej potrzeba solidnego odkrzaczania bartik - 25-03-2010, 20:49 Temat postu:
niestety nie byłem ostatnio na tych terenach więc mam pytanie czy jakieś pociągi jeżdżą już z tej stacji?? Exsimus - 26-03-2010, 11:03 Temat postu:
Pociągi kursujące z lub do stacji Białystok Fabryczny były wpisane oficjalnie w cegłę, ale zostały zdjęte jedną z pierwszych poprawek do rozkładu jazdy, bo ponoć podlaski UM nie chciał dopłacać do tego krótkiego odcinka. siwiutki91 - 27-03-2010, 23:13 Temat postu:
zgadza się UM powiedział że to są za duże koszta 5-6 km. Wolą budować lotnisko oddalone o 30km. od Białegostoku, Opere która nikomu praktycznie sie nie przyda. Brajdak - 07-05-2011, 09:04 Temat postu:
I dalej nic się nie dzieje.Chociaż ostatnio, przejeżdżając przez Szepietowo widziałem na tablicy kierunkowej (w szynobusie) "Białystok Fabryczny". Pomyłka? pendolino - 07-05-2011, 17:48 Temat postu:
Nadgorliwość. Tak jeździ od 17 miesięcy siwiutki91 - 07-05-2011, 20:10 Temat postu:
Poomyłka, na dwóch szynobusach tak jest. ujd - 08-05-2011, 10:58 Temat postu:
Na każdym tak jest, tylko kwestia ustawienia na pixelu. Kuba Wie-Wiór - 20-07-2011, 12:29 Temat postu:
Czy ktoś miejscowy może udzielić mi info na temat dworca w Białymstoku?
-czy dworzec jest czynny całą dobę
-jeśli nie to może jest niedaleko jakieś miejsce gdzie "posiedzieć" chociaż kawałek nocy
Będę tam za kilka dni(piątek) czekał około 6 godzin (po przyjeździe TLK z Rybnika) na poranny Regio do Suwałk 5.46 bodajże.
Swoją drogą pamiętam jeszcze parę lat temu, jak śmigałem Wigrami, bezpośrednio - wsiadając w Katowicach - wysiadając w Suwałkach To były czas...Teraz to totalna patologia jeśli chodzi o dojazd w jeden z najpiękniejszych rejonów Polski. mateusz123 - 31-07-2011, 14:22 Temat postu:
Dokładnie, dojazd w Suwałki tak naprawdę dla turystów z np. rowerami zamyka się tylko do międzynarodowej Hańczy. A jeszcze parę lat temu z rana 3 pośpiechy, hańcza, plus jakieś nocne. A tak to jest dość duży problem się tam dostać i wrócić. Anonymous - 31-07-2011, 17:48 Temat postu:
Kuba Wie-Wiór napisał/a:
Teraz to totalna patologia jeśli chodzi o dojazd w jeden z najpiękniejszych rejonów Polski.
Kilka miesięcy temu jak poruszyłem na forum kwestię dupiatego dojazdu do Suwałk, to ktoś (nie pamiętam już kto) usilnie próbował mi wmówić, że nie ma sensu puszczać pociągów ani do Suwałk, ani do Augustowa, bo stacje kolejowe w tych miastach znajdują się na zadupiach i w ogóle nie warto, nie da się, to bez sensu. Teraz widzę, że jednak wyszło na moje i warto, a nawet trzeba poprawić dojazd pociągami dalekobieżnymi do tej części kraju. mateusz123 - 31-07-2011, 18:16 Temat postu:
Byłem ostatnio w okolicy Suwałk. Szynobusy miały bardzo dobrą frekwencję, że nie wspomnę o pełnej Hańczy. Zarówno w kierunku na wschód jak i do Warszawy Kuba Wie-Wiór - 02-08-2011, 14:14 Temat postu: mk1992, dokładnie tak, masz rację. Mam mnóstwo znajomych, którzy w tamte rejony starają się dostać koleją. Hańcza skomunikowana z Chopinem - ostatnio znajoma wracała właśnie tymi relacjami, Chopin w W-wie czekał prawie godzinę na pociąg z Litwy. Pełne obłożenie obydwu składów. Tym samym nie rozumiem kompletnie polityki IC w tym względzie,tym bardziej, że sezonowe Wigry lub inne, które kilka lat temu tam jeździły miały pełne obłożenie (wiem, bo często korzystałem). A Regio Białystok-Suwałki a i owszem są pełne, ale są tylko 3 bodajże na dobę co jest śmieszne i chyba tylko dla lokalnych użytkowników. Dostań się tam w piątek po południu w normalnych warunkach czasowych - nie ma szans. Zdecydowanie w sezonie powinien być pociąg w bezpośredniej relacji z południa Polski.