Mam pytanie: gdzie mam się ewentualnie zgłaszać, żeby uruchomić pociąg specjalny? Chodzi mi o pociąg nie uwzględniony w RJ. I ile by to ewentualnie kosztowało? Pociąg ma kursować na odcinku 30 km.
Pozdrawiam szomiz - 13-02-2010, 23:05 Temat postu:
Biuro Marketingu Regionalnych w wakacje w dwa dni przedstawiło mi ofertę. Ceny nie podam, bo to mocno zależy czy i skąd tabor musi dojechać (i nie tylko od tego). Jako odniesienie weź dopłatę swojego marszałka do pockm'a i przemnóż ją między 1,2 a - powiedzmy - 3. yusek - 14-02-2010, 19:48 Temat postu:
A więc tak jeśli chcesz uruchomić pociąg zasadniczo musisz mieć tory, pojazd, załogę i rozkład. Cena pierwszego oraz ostanie ustalasz w PLK (ewentualnie w PKP SKM w Trójmieście jeśli chcesz jechać po linii 250.) Zgłaszasz się po to do regionalnego oddziału PKP PLK w mieście wojewódzkim* w odpowiednim województwie), koszt zależny od tego jaka linia cię interesuje wiadomo co innego jakaś linia pomiędzy powiatowymi miastami a co innego CMK.
Jeśli załatwisz linię kolejową to teraz trzeba załatwić tabor. Pojazd możesz sobie załatwić u przewoźnika, który ma tabor (SKM w Trójmieście ma np. na styk więc wątpię by się zgodzili, ale PR czy Arriva mogą przystać). A oczywiście tabor musi być dostosowany do linii czyli niezelektryfikowana nie może być obsługiwana EN57, chyba, że będzie czymś ciągnięte.
Teraz załoga, potrzebujesz zasadniczo maszynisty oraz kierownika (czasem może się przydać pomocnik ale zakładam, że potrzebujesz tylko tych dwóch). Tu możesz mieć dowolnych ludzi z ważnymi uprawnieniami. Zatrudniasz ich na umowę zlecenia lub umowę o dzieło.
Ogólnie będzie to dość droga impreza ale jeśli zaczniesz sprzedawać bilety to może się ci nawet zwrócić z zyskiem, gdyż pociągi czasem są nawet zyskowne.
*W pomorskim będzie to Gdynia a nie Gdańsk, gdzie indziej nie wiem. szomiz - 14-02-2010, 19:56 Temat postu:
Ja bym jednak zaczął od taboru, a nie przydziału trasy. Co nie zmienia faktu, że jeżeli w ten sposób to powinien zacząć od uzyskania licencji na przewozy pasażerskie i kilku pomniejszych certyfikatów... yusek - 14-02-2010, 20:17 Temat postu:
nie musi mieć koncesji jeśli chce zorganizować tylko przejazd. mefistofeles - 14-02-2010, 20:19 Temat postu:
a nie llepiej od razu zgłosić się do przewoźnika, a on powinien załatwić resztę? szomiz - 14-02-2010, 20:25 Temat postu:
Inaczej się wręcz nie da. Regulamin przydzielania tras nie przewiduje opcji zawarcia umowy z a) nieprzedsiębiorcą, b) nieposiadającym odpowiednich kwitów. yusek - 14-02-2010, 20:27 Temat postu:
Zapytaj się Pawła Rydzyńskiego z Dziennika Bałtyckiego on to załatwiał i będzie wiedzieć co robić. chester - 14-02-2010, 22:39 Temat postu:
Szomiz ma całkowitą rację. PLK rozmawia TYLKO (a) z posiadaczem licencji, (b) który zawarł umowę z PLK na korzystanie z infrastruktury. Ponieważ bez posiadacza licencji ani metra się nie przejedzie, więc najlepiej iść z koncepcją do takiego przewoźnika i z nim załatwić. Artur - 16-02-2010, 04:02 Temat postu: chester, Nie koniecznie z posiadaczem licencji na przewozy, więcej na PW long - 16-02-2010, 16:38 Temat postu:
Co wy z licencjami ?
To z przewoźnikiem ustalacie trasę i inne szpargały, a on jako podmiot posiadający koncesje występuje do PLK o dostęp do torów. chester - 16-02-2010, 17:15 Temat postu:
Toż kurna o tym mówimy, tylko że w Polsce obowiązuje LICENCJA a nie żadna koncesja. Dlatego "my z tymi licencjami", bo przewoźnicy (rzeczy czy osób) posiadają LICENCJE na wykonywanie przewozów (rzeczy czy osób)