INFO KOLEJ - forum kolejowe

Przewozy Regionalne - Nowe interREGIO do Lublina

Pirat - 11-02-2011, 21:04
Temat postu: Nowe interREGIO do Lublina
Lubelskie: Nowe interREGIO od 4 marca

Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy” z Lublina do Warszawy dotrą pociągi Przewozów Regionalnych. Składy interREGIO pojadą w piątki i niedziele. Jeden z nich skończy bieg na stacji Warszawa Gdańska.

W ramach pierwszej korekty rozkładu jazdy samorządowy przewoźnik założył kursowanie IR „Bystrzyca” i IR „Cisy”. IR „Bystrzyca” wyruszy w piątki i niedziele, zaś IR „Cisy” tylko w niedziele. Pierwszy z nich w piątki z Lublina odjedzie o 13:40 i dotrze do Warszawy Gdańskiej o godz. 16:09. W stolicy zatrzyma się jeszcze na dwóch innych stacjach: Warszawa Rembertów i Warszawa ZOO. W niedziele zaś pojedzie „zwykłą” trasą, czyli przez Warszawę Centralną - odj. ze stacji początkowej o 14:50, przyjazd do Warszawy Zachodniej o godz. 17:39. W drogę powrotną, zarówno w piątki, jak i niedziele, „Bystrzyca” wyruszy z Warszawy Zachodniej o godz. 18:45 (odj. z W-wy Centralnej o 18:55), a do Lublina dotrze na godz. 21:20. IR „Cisy” wyjedzie ze stolicy regionu o 17:55. Planowany przyjazd do Warszawy Zachodniej (przez W-wę Centralną) nastąpi o godz. 20:34. W przeciwnym kierunku skład ten wyruszy z Warszawy Zachodniej 20:50, 6 minut później odjedzie z W-wy Centralnej, a do Lublina dotrze o 23:15.

Wszystkie pociągi pojadą z pominięciem stacji Otwock. Nie zatrzymają się w Pilawie. Będą obsługiwane przez lubelskie EN57.

Niewielka korekta rozkładu jazdy będzie również dotyczyła IR „Bolko”, kursującego na trasie Lublin - Wrocław. Od marca zamiast przez Kędzierzyn Koźle pojedzie on przez Strzelce Opolskie. W związku z tym do stolicy Dolnego Śląska dotrze kilkanaście minut później. IR „Skrzyczne” Łuków – Bielsko Biała – Łuków (przez Warszawę Centralną) również będzie miał zmienione godziny kursowania.

W Przewozach Regionalnych nie uzyskaliśmy potwierdzenia powyższych informacji. Odesłano nas na poniedziałkową konferencje prasową. Natomiast przedstawione wyżej dane znajdują się już w internetowym rozkładzie jazdy pociągów.

źródło: Rynek Kolejowy
19WE - 11-02-2011, 23:43
Temat postu:
Ale jak dla mnie to za chiny nikt nie znajdzie na stronie pkp.pl piątkowego pociągu. Za to fajne zdjęcia będą ze światowego Dworca Gdańskiego. Wreszcie powrót pociągu dalekobieżnego, po likwidacji Hel/Kołobrzeg-Kraków
ET40 - 11-02-2011, 23:56
Temat postu:
Ale też mi one dalekobieżne Razz.
Lil_Peter - 12-02-2011, 10:18
Temat postu: Re: Nowe interREGIO do Lublina
Ciekaw jestem czy te IR do Warszawy będą miały wzięcie...

Pirat napisał/a:
Niewielka korekta rozkładu jazdy będzie również dotyczyła IR „Bolko” (...) Od marca zamiast przez Kędzierzyn Koźle pojedzie on przez Strzelce Opolskie. W związku z tym do stolicy Dolnego Śląska dotrze kilkanaście minut później.

Yyy... przez Strzelce trasa jest krótsza, więc czemu dotrze... później?
mkfilmykolejowe - 12-02-2011, 11:42
Temat postu:
Hehe przez lubelskie EN57, więc współczucie dla pasażerów... wlec się prawie 3 h w "kiblu" to naprawdę męczarnia...
railman93 - 12-02-2011, 12:02
Temat postu:
3h to męczarnia? No bez jaj spokojnie można wytrzymać....
white_snoopy - 12-02-2011, 12:20
Temat postu:
@up mozna wytrzymac i jadac 2 dni furmanka. ale chodzi, jezdzac koleja mam zaciskac zeby i dziekowac ze jade? zamiast TLK jadacych 2:30 i w miare wygodnych daja kible jadace 3 h. to nie jest normalne i maja ludzie prawo narzekac. jakbysmy wychodzili z zalozenia, ze da sie wytrzymac to wszedzie powinny kible na plastikach smigac z vmed 50 kmh
mkfilmykolejowe - 12-02-2011, 12:34
Temat postu:
white_snoopy, dokładnie.
railman93, A, co będzie jak dadzą zwykły pomarańczowy plastik? Godzinę można wytrzymać, ale 3 h? Ja już wolę dopłacić więcej i jechać wygodnym TLK, w przedziale a nie w plastiku. Ale nie będzie wyboru, bo TLK-i w Lublinie to już nie długo wszystkie polikwidują. Ludzie przesiądą się z pociągu do busów (chociaż za pewnie tak jest, bo moja koleżanka jeździ na trasie Warszawa-Lublin i mówi, że dużo ludzi narzeka na brak pociągów zarówno dziennych jak i nocnych...) Zwróć uwagę też, że w lecie upały itd. w takich "kiblach" to naprawdę męczarnia. I jestem pewny, że ludzie nie będą zadowoleni z tych jednostek... Tak samo pisała gazeta lubelska o właśnie tych IR, że pojadą zwykłe jednostki EZT takie jak na trasie Lublin-Chełm, Dęblin itd.
Lil_Peter - 12-02-2011, 13:03
Temat postu:
@ white_snoopy - To co mają powiedzieć ludzie, którzy jadą np. IR Bursztyn? Laughing
Bartuś - 12-02-2011, 13:04
Temat postu:
No niestety, faktem jest że w ZPR Lublin większość pierdzielnika to plastiki właśnie, o czym często mogą się przekonać pasażerowie pociągu iR Bolko, gdzie jednostki lowplastic i fullplastic nie są rzadkością. Dziwi mnie głównie to, że PR to jest jedna spółka, a każdy zakład to oddzielny folwark, księstwo, bo czy naprawdę ciężko zrobić prostą relokację taboru ? Plastiki wysyłamy do zakładu, który dużo krótkich REGIO zestawia, w zamian za składy skajowe ?
Lil_Peter - 12-02-2011, 13:09
Temat postu:
Na IR Bolko akurat nie jeżdżą plastiki, niemniej w tym pociągu zawsze mnie porządnie wytrzęsie. Laughing

@ Bartuś - wydaje mi się, że się "nieda".
pendolino - 12-02-2011, 13:21
Temat postu:
Częściowo cieszę się z tych IR, ale to kolejny ochłap "na odczepne" Beton
PiotrG - 12-02-2011, 13:30
Temat postu:
Jak pojawią się trzy zmodernizowane EN57 dla województwa lubelskiego i jeśli będą kursować na tym iR to będzie wygodnie. Szkoda, że w ograniczonych terminach pociągi będą jeździć i czas przejazdu gorszy od TLK.
Bartuś - 12-02-2011, 13:35
Temat postu:
Cytat:
Na IR Bolko akurat nie jeżdżą plastiki, niemniej w tym pociągu zawsze mnie porządnie wytrzęsie. Laughing


Nie jest to może codzienność, ale uwierz mi - plastiki i na tym pociągu się zdarzają.
mikolo - 12-02-2011, 17:58
Temat postu:
Plastiki na IR Bolko zdarzają się i to nawet ostatnio często Confused Confused

W tygodniu widziałem IR Bolko z Lublina do Wrocławia stara lubelska jednostka w starych barwach żółto z niebieskim, pomarańczowe plastikowe siedzenia...
Anonymous - 13-02-2011, 10:31
Temat postu:
Zrobiłem mały porządek. Posty dotyczące EZT obsługujących pociągi IR wydzieliłem do osobnego tematu: CLICK. Tutaj natomiast prosiłbym o trzymanie się tematu, który brzmi "Nowe interREGIO do Lublina".
Damian Łódź - 14-02-2011, 23:10
Temat postu:
Rozbawił mnie ten IR z Lublina co kończy na Gdańskiej, nie wróże nic dobrego dla tego pociągu. Mozna by było wpasowac trasę zlikwidowanego TLK w trasę nowego IR.
19WE - 15-02-2011, 01:15
Temat postu:
A myślisz że pozwolono na to aby było dobrze? Język
pendolino - 15-02-2011, 07:03
Temat postu:
Można by było wepchnąć ten pociąg przez Śródmieście. Niektóre IR tak jeżdżą. Poza tym mam nadzieję że te dwa "studenckie" IR to dobry początek, tak było z Białymstokiem, tyle że prawie 2 lata temu.
Ramirez - 19-02-2011, 18:32
Temat postu:
Tylko mnie zastanawia niedzielny IR Lublin - Warszawa który ma odjeżdżać o 17,55 Dlaczego nie ma skomunikowania z Regio Chełm Lublin który przyjeżdża do Lublina 22 minuty po odjeździe IR. Przecież w niedzielny Regio po 17 w Chełmie wsiada minimum 100 osób które następnie przesiadają się na TLK do Warszawy. Przewozy Regionalne gardzą taka ilością pasażerów?? Nikt przecież nie będzie jechał wcześniejszym Regio i czekał na przesiadkę na IR w Lublinie 1,5 godziny
REGIOchłopak - 19-02-2011, 19:02
Temat postu:
Ramirez, te iR zostały "wpasowane" w lukę po pociągach TLK być może niema "wolnego" toru za te 20 minut...
Ramirez - 19-02-2011, 19:07
Temat postu:
Nie wiem jak jest ale w przyszłym rozkładzie chyba ktoś o tym powinien pomyśleć... Bo to dziwne jest trochę żeby tak to wyglądało. Mam nadzieje ze to jest tylko złośliwość PLK a nie Przewozów Regionalnych Laughing
19WE - 20-02-2011, 21:07
Temat postu:
Albo w czerwcu zmienią Chełm. Albo może nawet połączą. Teraz to chyba było na kolanie na szybko robione.
sheva17 - 20-02-2011, 23:44
Temat postu:
Szkoda, że to tylko pewna kosmetyka. Przydałyby się chociaż 2 codzienne IR w relacji Warszawa- Lublin. Naprawdę z Contbusem można walczyć, szczególnie gdy marszałek jest zdeterminowany by ukrócić praktyki jazdy niezgodnej z przepisami ruchu drogowego. CONTBUS jako jedyna firma łamie prawo jadąc z Warszawy do Lublina 2 h 30' z narażeniem zdrowia i życia pasażerów, gdy konkurencja jeżdżąc zgodnie z prawem pokonuje ten kurs w 3 h 20'. Naprawdę jest tutaj miejsce na bezpieczne, tanie i szybkie IR.
Anonymous - 21-02-2011, 01:15
Temat postu:
Widać pasazerowie nie odczuwają tego zagrozenia zdrowia i zycia, skoro jezdzą dalej Rolling Eyes

Mysle że IR w 5 i 7 to na razie rozwiazanie asekuracyjnie trochę- pamietajmy ze na innych liniach tez zaczynalo sie od tych dwóch dni tygodnia, liczmy że rozszerzą kursowanie na cały tydzien. Nie wiadomo jak zachowa sie klientela likwidowanych TLK- czy przestraszą się EN57 i odejdą do busiarni, czy przesiądą się do TLK, czy może do własnych samochodów.
pawelu - 21-02-2011, 08:31
Temat postu:
Ja też mam nadzieję i bardzo tego pragnę żeby te IR zostały przedłużone do Chełma. Pisałem w tej sprawie do lubelskiego oddziału Przewozów Regionalnych. Nie mogę powiedzieć, bo po kilku dniach dostałem informację, że mój list został wysłany do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i od tamtej pory cisza. A już brak skomunikowania tego wieczornego IR z tymi Regio z Chełma to już totalna głupota bo przez to wydostanie się z Chełma w niedzielę stało się niemożliwością. Te uwagi, żeby te Regio co odjeżdżają z Chełma o godz. 13:05, 15:05 i 17:05 kursowały codziennie, też zawarłem w tym piśmie. Bo przecież to właśnie w niedzielne popołudnia kiedy bardzo dużo ludzi wraca z Chełma do Warszawy miały i miałyby one największe obłożenie. A tak kolejna partia osób odeszła od kolei i jest zmuszona dorabiać busiarstwo, które Chełm i cały region opanowały ze wszystkich stron.
Ramirez - 21-02-2011, 09:55
Temat postu:
Tak samo dla mnie niezbyt madre jest to że IR Bolko Wrocław - Lublin nie jedzie dalej do Chełma jako Regio.

IR Bolko do Lublina przyjeżdża o 14.21 o 14.26 odjeżdża skomunikowany Regio do Chełma i zamiast jechać dalej tym samym składem podstawia się następne 2XEn57. A ten skład z IR Bolko jest podstawiony po godzinie 15 jako Regio Lublin - Chełm.
A jak PR się boja że Ir Bolko będzie opóźniony to zawsze mogą zrobić z 20 minut postoju w Lublinie. Jakby pomyśleć to by się to dało jakoś zrobić. Tylko czasami wydaje mi się że wszystko jedzie z Lublina z przyczyn - ambicjonalnych ( bo ładnie to wygląda że stacja Lublin), albo żeby dać zajęcie ludziom na stacji w Lublinie?? Nie wiem kto o tym decyduje. Czy centrala PR w Warszawie, czy w Lublinie też ktoś o tym decyduje??

Jeszcze jakby zrobić skomunikowanie z takim wydłużonym IR Bolko z szynobusem na trasie Rejowiec - Zamość. To by zupełnie fajnie było. Przecież tyle się mówi o powrocie pociągów PR do Zamościa. Ciekawe czy by się takie coś przyjęło Wink
pawelu - 21-02-2011, 10:30
Temat postu:
Ramirez: dokładnie się z Tobą zgadzam. O IR "Bolko", żeby kursował do Chełma też pisałem w tym swoim liście. Chore ambicje Lublina że wszystko chce mieć u siebie nie widząc niczego poza tym jest jedną z głównych przyczyn, że pozostałe duże miasta województwa są pozbawione ruchu dalekobieżnego. Tylko, że ta ich pazerność już doprowadziła do tego, że IC się wycofuje z Lublina i likwiduje swoje TLK. Oby PR tak samo nie zaczęły robić, to wtedy ten cały Lublyn będzie się miał z pyszna. Tym bardziej, że "Bolko" ma idealne godziny przyjazdu i odjazdu do i z Lublina także na odcinku Lublin-Chełm-Lublin frekwencja 100% murowana. A tłumaczenia, że na odcinku Lublin-Chełm jest innego rodzaju ruch, jak kiedyś ktoś napisał na forum, czy że mogą występować opóźnienia to na poziomie dzieci z przedszkola, a nie dorosłych osób które odpowiadają za transport publiczny i są powołane do służby publicznej. Jak tak się boją opóźnień to czemu puszczają inne o wiele bardziej dalekobieżne pociągi. Poza tym dokładnie IR mógłby się wpasować w godziny kursowania któregoś z Regio z Lublina do Chełma i wtedy jechać na odcinku Lublin-Chełm jako Regio. Tak jak jest w przypadku IR "Lazur" z Gdyni do Łodzi: na dwóch odcinkach: Tczew-Malbork i Kutno-Łódź Kaliska ma kursować jako Regio. A druga też ważna przyczyna to silne lobby busiarskie, które ma swoje plecy w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie i blokuje jakikolwiek kolejowy ruch dalekobieżny bo byłaby to dla nich spora konkurencja. Będąc w Chełmie zaczynam odnosić wrażenie że w 70-tysięcznym mieście łatwiej busa zobaczyć niż żywego człowieka.
Jak napisałem w sprawie tych IR aby kursowały do Chełma do centrali PR w Warszawie w ogóle nie dostałem odpowiedzi. Ale nie należy odpuszczać, tylko walczyć, zasypywać ich e-mailami, listami, może coś do nich dotrze. Nadzieja wszak umiera ostatnia.
mkfilmykolejowe - 21-02-2011, 12:42
Temat postu:
IR "Bolko" ogólnie ma bardzo dobrą frekwencję. Dzisiaj widziałem w Katowicach przyjechał planowo na czele 2xEN57 jedna jednostka zwykła, druga z 1 klasą. Frekwencja wysoka w obu jednostkach około 80% - jak na zwykły dzień to naprawdę sukces.
Anonymous - 21-02-2011, 16:16
Temat postu:
Wiekszosc IRów jedzie na 1 x EZT, jesli ten skład jedzie na dwóch składach, które są zapełnione, to zastanawiam sie skad biora sie takie imponujace potoki podroznych ? Smile Co ma Lublin do Wrocławia wlasciwie ? Razz

Czyli mozna juz powiedziec, że IR Bolko w pełni wypalił ? Razz
mkfilmykolejowe - 21-02-2011, 16:43
Temat postu:
mkfilmykolejowe, Tylko na okres piątek-poniedziałek są 2xEN57, w zwykłych dniach po 1xEN57.
Ramirez - 21-02-2011, 16:52
Temat postu:
Aż tak fantastycznie z frekwencją to nie jest. Średnio szacuje na 50% na trasie. Czasami sięga do 70-80% Ale jakby dać pojedynczą jednostkę to by trochę za ciasno było. Takie mam odczucia po 6 przejazdach na całej trasie Mr. Green
Teraz od marca może trochę być więcej ludzi bo intercity skasowało jeden z dwóch swoich pociągów na trasie Lublin - Wrocław.
ET40 - 21-02-2011, 17:08
Temat postu:
@Pułtuś:
Po drodze masz (wypisuję z pamięci, mogę coś pokręcić):
Opole, Katowice/GOP, Kielce, Radom.
Katowice i przyjaciele to duże miasta generujące same z siebie duże potoki pasażerskie i przy okazji ważny węzeł przesiadkowy zwłaszcza w kierunku wschodnim i północnym. Opole, Kielce i Radom to duże miasta z niedosytem połączeń (to drugie dotyczy zwłaszcza Kielc i Radomia). Do tego doliczmy najwyraźniej trafione godziny kursowania - i oto cała geneza sukcesu Bolka (wiem, tego się nie odmienia). Smile
Ciekawe, czy od przyszłego rozkładu lub od korekty czerwcowej zmieni się zestawienie tego pociągu na wagonowe?
dm77 - 21-02-2011, 17:31
Temat postu:
IR BOLKO to prawdziwy strzał w 10 frekwencja tygodniowa to ok.80-90% czesto obserwoje ten poc,relacja do stacji Chełm byla by bardzo dobrym rozwiazaniem.
Dave - 21-02-2011, 17:31
Temat postu:
IR "Bolko" nie jedzie przez Częstochowę!
ET40 - 21-02-2011, 17:39
Temat postu:
No to moja pomyłka, zaraz usuwam.
_kamil_ - 21-02-2011, 19:54
Temat postu:
dm77 napisał/a:
IR BOLKO to prawdziwy strzał w 10 frekwencja tygodniowa to ok.80-90% czesto obserwoje ten poc,relacja do stacji Chełm byla by bardzo dobrym rozwiazaniem.

Pisałem do PR w sprawie wydłużenia IR Bolko do Chełma jako Regio to odpisali ,że nie chcą łączyć ruchu regionalnego z dalekobieżnym.
ET40 - 21-02-2011, 20:01
Temat postu:
To nie jest głupie uzasadnienie, sądzę jednak, że gdyby jednak scalić te dwie relacje i dać w Lublinie planowy 20-25 minutowy postój to w razie opóźnień po prostu nie byłoby postoju i skład od razu by jechał. Ponadto opóźnienia nie byłyby wtedy tak dotkliwe w ruchu regionalnym.
Damian Łódź - 21-02-2011, 23:49
Temat postu:
ET40, z tymi postojami to niezagalopowujmy się, bo za postój przy krawędzi peronowej PLK sobie dobrze policzy:) choc to by było dobrym rozwiązaniem ale drogim. Smile
Anonymous - 22-02-2011, 00:08
Temat postu:
Minuta- 1 zł. 25 minut- 25 zlotych x 30 dni w miesiacu = 750 zł. Rocznie wychodzi 10 000 złotych prawie Razz
lubelak195 - 23-02-2011, 15:11
Temat postu:
Patrząc, że codziennie cóś ok. 10 par pociągów Chełm- Dęblin (Łuków/Terespol) stoi w lublinie w jedną stronę 10min, a w drugą 15- razem 25 min. razy 10 to 250 zł dziennie to wychodzi, że to nie złe rozwiązanie, a Bolko ma większą frekwe niż te regio
Damian Łódź - 24-02-2011, 00:03
Temat postu:
lubelak195, ale Regio są dotowane a IR jak pewnie wiesz to już są komercyjne. Smile
lubelak195 - 24-02-2011, 09:49
Temat postu:
Ale na odcinku Lublin- Chełm Bolko jako regio byłby dotowany i postój w lublinie możnaby potraktować jako podstawienie regio- wszystkie regio zaczynające bieg w Lublinie stoją przy peronach tak ok. pół godziny przed odjazdem.
ET40 - 24-02-2011, 16:06
Temat postu:
No właśnie. A 25-minutowy postój Bolko pozwoliłby na zniwelowanie opóźnienia w razie potrzeby.
sheva17 - 27-02-2011, 20:43
Temat postu:
Cytat:
Pisałem do PR w sprawie wydłużenia IR Bolko do Chełma jako Regio to odpisali ,że nie chcą łączyć ruchu regionalnego z dalekobieżnym.


Przez lata łączyli i to się sprawdzało, a teraz się nie da? Przecież dzięki temu można przyciągnąć rzesze nowych klientów. Niestety PR-y powoli zaczynają funkcjonować jak PKP IC. Przez lata Wetlina była pospiesznym z Warszawy do Jasła dalej do Zagórza jako osobowy i jakoś nigdy nikomu to nie przeszkadzało, a dodatkowo było to korzystne dla pasażerów. Ale teraz Pr-y mówią nam nie bo nie...A przecież to kura znosząca złote jaja, połączenie ruchu lokalnego z dalekobieżnym. Czy księgowa PR-ów nie podoła zadaniu i nie poprowadzi oddzielnej księgowości? Przecież i tak w przypadku Lublina skład tutaj zmieniałby numer.
lubelak195 - 28-02-2011, 12:53
Temat postu:
A nie dało by sie tak- jak planowo albo opóźnienie do góra15-20 min. to jedziemy na r113, a jak opóźnienie większe to na r117 (nie wiem dlaczego ten drugi regio nie ma numeru 115)

[ Dodano: 05-03-2011, 09:04 ]
I jak ktoś widział pierwsze IR z Lublina do Warszawy- Bystrzyce?
Krix - 05-03-2011, 20:39
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
A przecież to kura znosząca złote jaja, połączenie ruchu lokalnego z dalekobieżnym. Czy księgowa PR-ów nie podoła zadaniu i nie poprowadzi oddzielnej księgowości? Przecież i tak w przypadku Lublina skład tutaj zmieniałby numer.


Też tego nie rozumiem.
Co za problem obsłużyć dwa pociągi tym samym składem jednocześnie podając, że jest pociąg bezpośredni?
Jaskółka już jest: Wrocław - Ełk. Ale czy będzie coś więcej?
ET40 - 05-03-2011, 20:41
Temat postu:
Chodzi o opóźnienia.
Krix - 05-03-2011, 20:44
Temat postu:
lubelak195 napisał/a:

I jak ktoś widział pierwsze IR z Lublina do Warszawy- Bystrzyce?


na pl.misc.kolej jest post gaspara:
http://groups.google.com/group/pl.misc.kolej/browse_frm/thread/5dbf2603dd8ee605#

[ Dodano: 05-03-2011, 20:50 ]
_kamil_ napisał/a:

Pisałem do PR w sprawie wydłużenia IR Bolko do Chełma jako Regio to odpisali ,że nie chcą łączyć ruchu regionalnego z dalekobieżnym.


No tak przecież podróżni też albo jadą regionalnie albo "dalekobieżnie" nigdy jedno i drugie:P
ET40 - 05-03-2011, 21:30
Temat postu:
Pytanie - czy Cisy i Bystrzyca są dotowane?
jasiu - 06-03-2011, 17:46
Temat postu:
skoro jadą tylko w 5 i 7, to pewnie nie są
pospieszny - 07-03-2011, 20:26
Temat postu:
No właśnie wręcz przeciwnie, dofinansowanie obejmuje wymienione pociągi jak też i tabor który jest modernizowany ze środków samorządowych a który docelowo będzie skierowany do obsługi tych połączeń.
psim - 07-03-2011, 20:45
Temat postu:
Warto wspomnieć również, że tegoroczna kwota dofinansowania obejmuje również uruchomione od marca weekendowe pociągi interREGIO z Lublina do Warszawy.

źródło: Przewozy Regionalne
pendolino - 07-03-2011, 21:48
Temat postu:
Ja już nie rozumiem, jak dotowane to czego nie jeżdżą codziennie, mają atrakcyjne godziny (byleby nie na Gdańską lepiej na Wolę lub Zachodnią przez Śródmieście).
psim - 08-03-2011, 09:21
Temat postu:
Bo dotacja to też nie jest dodruk pieniędzy.
Poczekajmy, jak się spotkają z dobrym przyjęciem, może będzie ich więcej. A tymczasem zachęcam Lubelaków do wysyłania marszałkowi laurek dziękczynnych z prośbą o więcej.

pendolino napisał/a:
lepiej na Wolę


?! Sądzisz? Przecież tam psy zadkami...

Ja bym wolał, żeby - jak w modelu niemieckim - po przekroczeniu granicy strefy ZTM z biletem InterREGIO można było wysiąść np. w Warszawie Rembertowie, i bez kupowania nowego biletu ZTM dojechać do domu dowolnymi środkami komunikacji miejskiej (w tym SKM, a najlepiej żeby również KM).

Gdański to nie jest takie złe miejsce na koniec trasy, ma bezpośrednie połączenie z Metrem. Centralny nigdy nie będzie miał, Śródmieście raczej też jeszcze długo nie.

[ Dodano: 08-03-2011, 10:04 ]
...być może obniżone zostaną ceny biletów na składy interREGIO do Warszawy – można przeczytać w lubelskich mediach.

...rozważane jest przez przewoźnika obniżenie ceny biletów na pociągi interREGIO z Lublina do Warszawy. W pierwszy weekend kursowania składów tej kategorii skorzystało 450 osób.

źródło: Rynek Kolejowy

Nie bardzo rozumiem, po co obniżać cenę, skoro frekwencja już wynosi 100%. Nie lepiej dołożyć połączeń?
lubelak195 - 08-03-2011, 12:48
Temat postu:
No nie do końca 100%, bo 450 : 6=75, a miejsc w EN57 jest cóś z 180- czyli niecałe 50%, jak obniżą cenę to będą konkurencyjni w stosunku do busów i wtedy dopiero będzie można zwiększać liczbę połączeń.
psim - 08-03-2011, 14:43
Temat postu:
Nie no, dobra, nie wolno tak uśredniać.

Wiadomo że nawet jak cena przejazdu będzie 5 zł, to raczej nie uzyskamy frekwencji 100% w kierunku Lublin->Warszawa w piątki, ani w niedziele Warszawa->Lublin.

Średnią nabijają kursy zgodne z kierunkiem masowych dojazdów, i dla nich nie ma chyba sensu wprowadzać promocyjnych cen? Można wprowadzić w przeciwnym kierunku, czemu nie. Może jacyś emeryci czy turyści się skuszą.

A ile kosztuje konkurencyjny aron-bus z Lublina, i jak długo jedzie?
Anonymous - 08-03-2011, 17:23
Temat postu:
Czemu nie nabijemy pociagu w piatek z Lublina do warszawy ? Sa jeszcze studenci zaoczni, którzy jeżdżą w piatek do osrodka akademickiego, wracaja zas w niedziele.
lubelak195 - 08-03-2011, 17:40
Temat postu:
Słyszałem, że cóś 25 zł
psim - 09-03-2011, 14:12
Temat postu:
No to jak się skrzykną 4 osoby bez żandych zniżek, to pociągiem wyjdzie taniej (w promocji Ty-i-123 zapłacą w sumie 96,18 zł). Jak się skrzykną trzy takie osoby, to wyjdzie niemal identycznie.

A ze zniżkami ustawowymi jeszcze lepiej, czy aronbusy honorują zniżki ustawowe? Śmiech


Zaoczni? No nie wiem, trzebaby policzyć.
19WE - 09-03-2011, 21:33
Temat postu:
A czy Contbus nie był po 16zł? Coś tak pamiętam... Takie wielkie 16zł na sprinterze na al. JPII przy Holiday Inn/BOŚ Banku
ET40 - 09-03-2011, 21:49
Temat postu:
Apeluję, nie róbcie aronowemu dziadostwu kryptoreklamy Rolling Eyes .
pawelu - 09-03-2011, 21:59
Temat postu:
Też czytałem w lubelskich mediach o rozważanej obniżce biletów na pociągi IR w relacji Lublin-Warszawa i jestem jak najbardziej za. Bus z Lublina do Warszawy z tego co się orientuję kosztuje góra 27 zł a więc jest to 7,5 zł taniej jak IR. Biorąc pod uwagę, że na Lubelszczyźnie ludzie się niestety odzwyczaili od pociągów, bo ostatnich kilka korekt rozkładów jazdy zupełnie zniszczyło kolej w tym regionie to tańsze bilety są jedynym wyjściem na uratowanie tej całej sytuacji.
psim - 09-03-2011, 22:00
Temat postu:
Taka "kryptoreklama" na forum kolejowym raczej nie trafi na podatny grunt. Żeby myśleć, jak walczyć z konkurencją, trzeba znać ofertę i silne strony konkurencji, prawda?

Na przykład, podobno pod koniec 2010 konduktorzy IC byli wysyłani na przeszpiegi do InterREGIO (rychło w czas), i liczyli pasażerów.

[ Dodano: 09-03-2011, 22:06 ]
pawelu napisał/a:
Bus z Lublina do Warszawy z tego co się orientuję kosztuje góra 27 zł a więc jest to 7,5 zł taniej jak IR


7,5? Pełny, normalny bilet IR Lublin-Warszawa kosztuje 31,50. A do tego są liczne promocje i ulgi ustawowe. Bilety na InterREGIO i tak są tańsze niż dotychczasowe TLK.

No dobra, można spróbować trochę wypromować te interREGIO. Jednak wolałbym żeby nakłady szły równomiernie na promocję, i na poszerzanie oferty.
Anonymous - 09-03-2011, 22:09
Temat postu:
31, 50 zł za normalny z Lublina do Warszawy??? No to studencki wyjdzie coś koło 15 złotych- jeżeli pociag kosztuje tak mało, to który student wejdzie do busa?

Z busiarni korzystaja raczej ludzie bez znizek w pociagach- wtedy bus jest dla nich atrakcyjny cenowo.
sheva17 - 09-03-2011, 22:55
Temat postu:
Bus kosztuje 25 zł. Contbusy łamiąc przepisy jeżdżą tyle samo co IR. Zatem tu rywalem nie są TLk-i, ale tanie busy. Max cena to właśnie 25 zł za normalny bilet na IR.
Anonymous - 09-03-2011, 23:15
Temat postu:
Czy ci ludzie na prawdę wybierają busa tylko dlatego że jest tańszy o głupią piątkę ? Nie sądzę, w koncu to mała roznica.
psim - 09-03-2011, 23:36
Temat postu:
Sądzę że wybierają busa, bo bus jest pewny (a busiarze są cwani i kumają elementarne zasady pracy z klientem). Do tego doszliśmy, że główna zaleta kolei okazuje się jej niedostatkiem... miejmy nadzieję że IR odwróci tę złą passę.

Pułtuś napisał/a:
Z busiarni korzystaja raczej ludzie bez znizek w pociagach- wtedy bus jest dla nich atrakcyjny cenowo.


W InterREGIO nie ma kogoś takiego jak "ludzie bez zniżek". Na trasie Łódź-Warszawa obcy ludzie dobierają się w małe grupki i kupują razem Ty-i-123, żeby wyszło taniej.
Anonymous - 09-03-2011, 23:51
Temat postu:
Bus jest pewny ? Wolne żarty... Wystarczy że busiarza brzuszek rozboli albo głowa i nie ma kursu. Ewentualnie UTK robi kontrole i nagle żaden bus nie wyjezdza na trase.
psim - 10-03-2011, 00:00
Temat postu:
Nie bój nie bój, to za 10 minut następny się podstawi jak się tylko dowie.

Lepsze to niż pociąg który stoi na stacji z ludźmi w środku, i nie może ruszyć "bo kierownik jeszcze nie dojechał". Albo pociąg który miał być, ale go nie ma "bo się SITkol pomylił".

Nie chciałbym wyjść na chwalcę busiarstwa, o nie, jednak cenię sobie życie i wygodę, nawet kosztem paru zł czy parunastu minut więcej. Ale staram się zrozumieć, dlaczego ludzie odchodzą od kolei.
Ramirez - 10-03-2011, 06:22
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Czy ci ludzie na prawdę wybierają busa tylko dlatego że jest tańszy o głupią piątkę ? Nie sądzę, w koncu to mała roznica.



Wybierają, wybierają... Dla większości to wcale nie jest głupia piątka. W dwie strony to juz 10 zł. Ale wystarczy podać inna trasę z województwa lubelskiego np Chełm - Warszawa

jeden pociąg TLK za 48 zł na dobę, i reszta Regio+TLK 53,10 zł (bez zniżki wspólny przejazd o której mało kto wie)

cena busa na tej trasie 31-33 zł

trasa Chełm - Lublin Regio 14,60 , bus 11-12 zł a kiedyś była jeszcze większa róznica

I takim sposobem kolej oddała busiarzom wiele miast w Polsce. To nie Warszawa czy kilka innych większych miast w Polsce że ludzie nie przejmują się tym że zapłacą "te 5 zł " więcej.


psim napisał/a:
Nie bój nie bój, to za 10 minut następny się podstawi jak się tylko dowie.

Lepsze to niż pociąg który stoi na stacji z ludźmi w środku, i nie może ruszyć "bo kierownik jeszcze nie dojechał". Albo pociąg który miał być, ale go nie ma "bo się SITkol pomylił".

Nie chciałbym wyjść na chwalcę busiarstwa, o nie, jednak cenię sobie życie i wygodę, nawet kosztem paru zł czy parunastu minut więcej. Ale staram się zrozumieć, dlaczego ludzie odchodzą od kolei.



Mam wręcz przeciwne zdanie. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby pociągu nie było. Z busami juz dwa razy mi sie zdarzyło że go nie było. Przynajmniej miał być według rozkładu... Ale te ich rozkłady to są chyba tylko dla wtajemniczonych, często nawet nie maja strony w internecie.
kns - 10-03-2011, 06:39
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Bus jest pewny ? Wolne żarty... Wystarczy że busiarza brzuszek rozboli albo głowa i nie ma kursu. Ewentualnie UTK robi kontrole i nagle żaden bus nie wyjezdza na trase.
Dla pasażerów na pewno pewniejszy niż pociąg, szczególnie to grudniowych zamieszaniach. Rezerwuje sobie telefonicznie miejsce w Kantbusie (które jest pewne) i śmiga 120km/h w zabudowanym. A jak busiarza brzuszek rozboli to ma 20 innych busów:
http://www.phototrans.eu/images/photos/small/26/441258.jpg
To jest Lubelszczyzna - mekka busów w Polsce. Ludzie z Zamościa jeżdżą do Krakowa zamiast bezposrednim PKSem do Krakowa to przez Lublin, bo busy klimatyzację mają.

Super niskie ceny też nic nie dają - przykład lini Polonus Wschód Express - mieli bilety tańsze o 10 zł od busów i zostały 3 kursy tylko.
lubelak195 - 10-03-2011, 07:25
Temat postu:
Ano i przydałaby się tym IRom jakaś szeroko zakrojona reklama- np. rozdawanie ulotek informacyjnych na Krakowskim, czy na Ruskiej przy busiarni, wykupywanie bilbordów na reklamy przy ważnych ulicach, czy reklama w autobusach i trolejbusach MPK.
Noema - 10-03-2011, 16:43
Temat postu:
Ruszyły studenckie interREGIO do Lublina

W dniach 4 i 6 marca wyruszyły na trasy pociągi interREGIO w relacji Lublin - Warszawa - Lublin.

- Zgodnie z naszymi oczekiwaniami pociągi cieszyły się ogromną frekwencją. Weekendowe popołudniowe kursy zostały zaplanowane pod kątem bardzo licznej lubelskiej społeczności studenckiej, a to żacy stanowią największą grupę pasażerów korzystających z sieci połączeń interREGIO. Z naszych usług w tych dniach skorzystało ponad 1000 podróżnych i mamy nadzieję, że popularność nowych połączeń interREGIO będzie stale rosła - pisze Lubelski Zakład Przewozów Regionalnych w komunikacie.

źródło: Przewozy Regionalne / KOW
ET40 - 10-03-2011, 17:08
Temat postu:
Czy ktoś może wie jak kształtuje się frekwencja w iR Warszawa Gdańska <-> Lublin? Czy "dziwna" trasa tego pociągu wpłynęła na obłożenie?
psim - 10-03-2011, 17:41
Temat postu:
ET40 napisał/a:
iR Warszawa Gdańska <-> Lublin


Nie ma czegoś takiego <-> . W piątki iR jedzie:

Lublin -> Warszawa Gdańska,

ale wraca już:

Warszawa Zachodnia-Centralna-Wschodnia -> Lublin.

Natomiast w niedziele jedzie całkowicie przez Średnicę.
siwiutki91 - 30-03-2011, 17:33
Temat postu:
no a dziwicie się? za +/- 15zł dojechać do Warszawy to jest cośSmile
white_snoopy - 05-04-2011, 22:35
Temat postu:
wie ktos czy jest szansa zeby w przyszlosci pojawily sie dodatkowe pociagi IR na trasie wwa-lbn (np. luka miedzy 10 a 13 w piatki)? albo czy planowane jest rozszerzenie tych polaczen na inne dni tygodnia?
Pirat - 05-04-2011, 22:42
Temat postu:
white_snoopy, nie wiadomo, czy w nowym rozkładzie jazdy w ogóle będą pociągi interREGIO, bo rząd, o czym jeszcze głośno się nie mówi, robi wszystko (nowa ustawa o transporcie publicznym), żeby interREGIO wyeliminować.
lubelak195 - 06-04-2011, 06:11
Temat postu:
To już lepiej by było jakby TLKi wyeliminowali, a pracowników i tabor przekazali do PRów- oni dużo lepiej znają sie na przewozach dalekobieżnych, a IC nawet z dochodowej linii zrobią niedochodową. Samo mówi za siebie to, że IR Bolko zaczynał jeździć na jednej jednostce, a teraz jeździ na dwóch, chociaż Aron mówi, że "zapełnia sie po drodze w Lublinie prawie nikt nie wsiada" Śmiech Śmiech Śmiech

Jeszcze lepsze ma wytłumaczenie na dużą frekwe w IR do Warszawy "bo wtedy w busach są już wszystkie miejsca zarezerwowane" Śmiech Śmiech Śmiech

Przepraszam za OT, ale debilność tego "podparczewskiego mędrca" mnie dobija.
Emillex - 02-08-2011, 11:05
Temat postu:
O perypetiach pasażerów na stacji w Kołobrzegu jak i o powrocie pociągiem iR Harpun TVN24
REGIOchłopak - 02-08-2011, 21:27
Temat postu:
Trudno jednoznacznie ustosunkować mi się do tego filmu. Było widać na nim kilkakrotnie wolne miejsca siedzące. Fakt, że piętrusy nie nadają się na dalekie turystyczne podróże jest niezaprzeczalny. Powinni dołożyć po 2 wagony, choćby piętrowe to rozładuje się wtedy tłok na te dodatkowe wagony i walizek będzie mniej...PR powinny coś z tym zrobić...
kamiloroń - 04-08-2011, 01:28
Temat postu:
Faktem jest że było za mało wagonów w stosunku do biletów-lekarstwem jest obowiązkowa miejscówka w 1kl i fakultatywna w 2.
Damian Łódź - 06-08-2011, 12:41
Temat postu:
Proste rozwiązanie : ws. Harpuna pisać do PR Poznań.
Anonymous - 06-08-2011, 12:50
Temat postu:
Zamienic IR Harpun na RE Harpun- wprowadzajac rezerwacje i po problemie. System rezerwacji internetowej PR działa, wiec czemu go nie rozszerzaja?
Damian Łódź - 06-08-2011, 13:00
Temat postu:
Pułtuś, a skąd zmodernizowane wagony jak to mówicie "Marlboro"?
Anonymous - 06-08-2011, 14:23
Temat postu:
A po zmodernizowane wagony Question Regioekspres gwarantuje rezerwacje i dobry czas przejazdu, a nie komfort.

No to niech bedzie InterREGIO , ale z rezerwacja miejsc ! Cokolwiek, ale zeby byla, w XXI wieku to jest wymagane przez rynek przewozow dalekobieznych, a IR to produkt komercyjny ! Ludzie od TLK maja wytlumaczenie, ze sa sluzba publiczna, IR ma zarabiac.
Damian Łódź - 06-08-2011, 14:34
Temat postu:
Pułtuś, nawet nie głupi pomysł, tylko ,że w Centrali mysla tak:
Opcja 1)
ilosc miejsc siedzacych w składzie dajmy na to 300
300biletów średnio po 32 złote -->300*32=9 600zł
miejscówki dajmy na to 3 złote: 300*3= 900zł.
razem 10 500zł przychodu z biletów.


Opcja 2)
300 biletów*32= 9 600 zł.
miejscowek brak
ale 120 osob jedzie na stojąco więc 120*32= 3 840zł.
razem przychód z biletów: 13 340zł.

Która opcja korzystniejsza dla spółki?

ps.ceny biletów, liczba osób to przypadkowe sumy tak dla przykładowego rozrachunku.
Anonymous - 06-08-2011, 15:51
Temat postu:
Zdaje sobie sprawe z myslenia kolejarzy: oni widzą zysk finansowy tylko w postaci namacalnej. Przykład: IC zarobi dużo (pozwól że użyje tak niewyszukanego kwantyfikatora liczby zarobionych pieniedzy) przewożąc ludzi jak bydło w pociagach sezonowych. Koszt pomniejszony o koniecznosc dolaczenia kolejnych wagonow- ale przeciez kazdy z pasazerow za bilet zapłacił. No to spółka sie cieszy, bo jednak 500 przewiezionych pasazerow w 3 wagonach, przy uwzglednieniu ze kazdy za ten bilet zaplacil, to duzy dochod dla PKP IC. Ale IC nie bierze pod uwage tego, ze nastepnym razem, 200 z tych 500 osob pojedzie na wakacje autem lub autobusem, a nie pociagiem. I sie potem dziwia, czemu maja o 30% mniej pasazerow Mad

Grunt do dostrzec nienamacalny zysk, ten ktorego nie widac gołym okiem. Przeciez jak przy drodze stoi bilbord reklamowy, to przeciez firma produkujaca np. napoje gazowane nie zarabia pieniedzy od tego, ze ludzie patrza sie na ten bilbord. Ale potem ludzie ida do sklepu i kupuja napoje, widac ze zyski ida w gore- chociaz nie widac tego gołym okiem, ze to za sprawa bilbordu. Podobnie na kolei- IC zarabia w wakacje, ale nie widzi, ze traci pasazerow, bo owce trzeba strzyc a nie golić ze skóry. Podrozny przewieziony w godnych warunkach wroci do kolei, a ten ktory nie zmiescil sie do pociagu lub jechal w WC- niekoniecznie Rolling Eyes ale tego nie widac gołym okiem, bo zadowolenie podroznych umyka wszelkim statystykom, a cetrala IC nie mierzy tak wynikow spolki, a to niedobrze. Bo zadowolenie pasazerow przekłada sie pozniej na wynik finansowy- pasazer przewieziony godnie, w 6 miejscowym przedziale 2 klasy, w miare szybko wroci do pociagu, za rok na wakacje moze tez pojedzie tym pociagiem, tu konkretnie mowimy o IR Harpun.

Tak wiec, zysk o ktorym piszesz, te przykładowe 13 340 zł to dochód namacalny, widac go, bo pieniadze są w kasie. 10 500 zł też by było widać, ale w wersji bez miejscowek widać za to ludzi, ktorzy klną na kolej i zarzekaja sie, ze nigdy wiecej nie pojada. Zastanow wiec sie, co jest lepsze- i co zaprocentuje w przyszlosci.

Zawsze mozna poszukac tez zlotego srodka- miejscowka na zyczenie za 2 zl, albo mozliwosc jazdy na korytarzu- wielu pojedzie chociazby i na korytarzu, nie majac gwarancji miejsca siedzacego. Ale godząc sie na to- pasazer doskonale wie co go bedzie czekać.

Jezeli IR chce byc lepszą wersją TLK- to ma doskonałą okazje znow wyprzedzic je o krok- PKP IC nie wprowadzi rezerwacji w 2 kl TLK, PRzewozy regionalne moga to zrobic w IR, przynajmniej tych co jada nad Bałtyk, bo tam na prawde dochodzi do dantejskich scen.

Pozdrawiam.
Damian Łódź - 06-08-2011, 16:20
Temat postu:
Pułtuś, ja Ciebie rozumiem i popieram Twoje zdanie, tylko weź teraz przetłumacz to na Wileńskiej. Było pisane wielokrotnie prośby o sezonowe IR nocne chocby w weekendy, ale nie da się i tyle....
Gdyby dajmy na to uruchomic właśnie z Lublina interRegio Lublin-świnoujście/Kołobrzeg dzielone w Poznaniu/Stargardzie to spółka też by miała uśmiech na twarzy po kasa by z tego była. Pasażer też byłby zadowolony, drużyny konduktorskie też, bo przynajmniej by nie wysłuchiwali gróźb/lamentów podróżnych.
Mamy IR do Lublina dzienny, strzał w dziesiątkę, korekta godzinowa, obrót składu w Lublinie, czyszczenie i na noc w drogę. No ale trzeba chciec...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group