INFO KOLEJ - forum kolejowe

Skargi i wnioski - Ogólny wątek z podziękowaniami i pochwałami

geordi - 03-06-2011, 13:38
Temat postu: Ogólny wątek z podziękowaniami i pochwałami
Przejrzałem cały dział i nie znalazłem takiego, więc zakładam! Smile
Jako że kolej ma generalnie kiepską prasę ("o kolei źle, albo wcale"), spróbujmy dostarczyć materiału na to, że jednak często się udaje. Przede wszystkim dzięki szarym, oddanym pracownikom na dole, ale jednak "da się".

Sam zacznę.
Dziękuję pełniącym obowiązki 31.05 :
- dyżurnym z rejonu ZLK Bydgoszcz/Gdynia
- dyspozytorom IC Gdynia oraz głównemu, Arrivy oraz PR głównemu, w Bydgoszczy i Gdyni
- obu załogom z I-15109, oraz ostatniej załodze i świetnemu mechanikowi z I-65103.

Tego dnia wracałem z Warszawy do Malborka - nie zaczęło się dobrze. Na wjeździe na zachodnią 15109 miał 10minut spóźnienia. Na wyjeździe zrobiło się 13, a przed Łowiczem było już 15. W Żychlinie stop!
Co się okazało? W (prawdopodobnie) 17104 według nieoficjalnych informacji "zagrzała się lokomotywa". 95% pasażerów przesadzono do nas, przy nieprawdopodobnym nieogarnianiu z ich strony: połowa została, druga poszla, potem trzeba bylo iść po tą drugą połowe. Koniec końców kilkanaście osób bez konieczności uzywania zegarka w tamtym pociągu pozostało, bo według zapewnień kierpocia "poczekajcie, kiedyś pojedziemy".
10minut przynajmniej to zajęło, ale ruszyliśmy.
W Kutnie długi postój. Większość z dosadzonych wysiadła, aby przesiąść się na EIC na Poznań. Po zmianie drużyn 15109 miał już 33minuty opóźnienia i z takim czasem niestety dojechaliśmy do Bydgoszczy.
Ale,
- 30139 do Iławy zgodnie ze zgłoszeniem oczekiwał w Toruniu.
- 65103 i chyba inne oczekiwały w Bydgoszczy.
- Arriva czekała w Laskowicach

Jazda z Bydgoszczy była niesamowita - tak najlepiej mogę to ująć, nawet jako mikol Very Happy .
Z 30minutami opóźnienia ruszyliśmy na północ. Mechanik wyjątkowo płynnie przyspieszał na wszystkich WOSach i zmianach kierunku - a do samego Tczewa zmienialiśmy go min. trzykrotnie.
Na niewłaściwy, właściwy i znów na niewłasciwy. Spory tłok towarowy się zrobił - podejrzewam, że dzięki nam i priorytetowemu potraktowaniu przez dyżurnych - ale pruliśmy dalej. Do samego Tczewa ostatnie kilometry wjeżdżaliśmy ~80km/h, aby zameldować się uwaga uwaga.... 3minuty PRZED czasem rozkładowym Very HappyVery HappyVery Happy

W efekcie, zameldowaliśmy się PRZED przyjazdem osobówki do Malborka, na którą poza mną kilka osób się przesiadało. Efektem sprintu na tej trasie była średnia 70,4km/h przy czasie 1h 49minut.
Czas rozkładowy to 2h22, śr. 54km/h .
Żeby było ciekawiej, od środy czas rozkładowy z rezerwami na rewitalke "dzięki Ci Euro" wynosi 2h55, co średnią dobije do 43km/h Język

Także w imieniu swoim i tych gromad przesiadających się, serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w to, abyśmy nie nocowali po nastawniach Smile


Zachęcam do publikowania swoich historii, albo samych podziękowań. Jedyne inne dwa wątki pochwalne dotyczą stricte konduktorów albo PR Szczecin, w tym powinno się zmieścić wszystko inne Wink
syrenka - 03-06-2011, 22:08
Temat postu:
Tak, muszę potwierdzić, że dyspozytura w Bydgoszczy jest chyba najlepszą, z jaką miałam okazję współpracować. Tam naprawdę wiedzą co się dzieje i jak temu zaradzić. Oby tak dalej!
tomcat50 - 16-06-2011, 14:39
Temat postu: bywa i tak
Ostatnio jechałem moim cotygodniowym IR Gdy-Wawa. Zerwała się trakcja gdzieś między Gdańskiem, a Tczewem i utkwiliśmy w Gdańsku. Konduktor przelazł wzdłuż pociągu informując że będzie postój, właśnie gdy obok przejeżdżał pociąg naprawczy. Spodziewano się długotrwałego postoju, ale po 20tu minutach naprawczy przejechał nazad, a pociągi (utkwiło ich w Gdańsku kilka) kolejno ruszyły. Przez cały ten czas z głośników stacji co parę minut szły aktualne informacje. Profesjonalizm.
Tomasz - 24-07-2012, 23:27
Temat postu:
A ja dziękuję konduktorom z PR Kraków którzy na odcinku Trzebinia-Libiąż jak jadę od Chrzanowa (co jest bliżej i nie ma PWDC i drożej niż PWDC Trzebinia-Libiąż)sprzedają tańsze bilety od Trzebini. : ) Bo są konduktorzy na innych trasach z którymi trzeba się targować.
Viljar - 25-07-2012, 12:51
Temat postu:
To ja tak ogólnie podziękuję za modernizację linii Gdańsk-Poznań. Czas jazdy wyraźnie krótszy, a wszystko podobno za stosunkowo niewielkie pieniądze. Do tego dziękuję też obsłudze zajmującej się składami jeżdżącymi na tej trasie, bo są ogólnie w stanie znacznie lepszym, niż jeszcze dwa lata temu.
karol22 - 26-07-2012, 07:05
Temat postu:
Dziękuję Kolejarzom zadowolonym ze służby, bo dzięki nim jeszcze pasażerowie nie oszaleją.
Dziękuję ponadto za zakupy EZT przez PR: ELF, i ELF-opodobne (nie spełniają normy uderzeniowej jakiejś i dlatego nie są elfami).
Dziękuję pociągom pasażerskim PKP za miejscówki w niektórych pociągach pośpiesznych, a właściwie za to, że ich system nie wydaje miejsc po kolei, ale rozrzuca wszystkim po innych przedziałach. A pusty przedział tylko ze swymi osobami to świetny przedział.
Dziękuję Sokistom za dobrą interwencję z palaczem w pociągu i za interwencję gdy ktoś mi zajął miejsce w przedziale, swoje, zarezerwowane.
Elektronik - 28-07-2012, 20:42
Temat postu:
Dziękuję spółce PKP Intercity za stworzenie oferty Last Minute na odc. Kraków - Zakopane. O 1,5 złotego droższy od szkolnego w ofercie "Połączenie w Dobrej Cenie" dla tych co lubią wygodną podróż. Smile
MK_PŁASZÓW - 28-07-2012, 21:21
Temat postu:
Elektronik, widze że masz to samo co ja. Odkąd istnieje LastMinute niczym innym jak "Tatrami" do Zakopanego nie jechałem Laughing
Szkoda tylko że oferta jest tak słabo rozreklamowana i istnieje praktycznie jedynie dla wtajemniczonych.
Elektronik - 28-07-2012, 21:26
Temat postu:
MK_PŁASZÓW, jak dziś jechałem to miałem przyjemność jechać z mieszkanką Suchej Beskidzkiej, która wsiadła Zakopanym. "Górale" korzystają z tej oferty. Very Happy
Szybko, tanio, wygodnie, i darmowe picie. Cool
MK_PŁASZÓW - 28-07-2012, 21:32
Temat postu:
Elektronik, nie wiem jak Tobie, ale na początku istnienia oferty mnie niejednokrotnie się zdarzało że konduktor studiował mi bilet przez kilka minut z niedowierzaniem jak może bilet z Krakowa do Zakopanego kosztować (wówczas) 11zł z miejscówką Śmiech
Elektronik - 28-07-2012, 21:36
Temat postu:
MK_PŁASZÓW, ja jeszcze pamiętam Last Minute z Krakowa do Tarnowa za 11 złoty na "Malinowskiego". Wtedy często z tego korzystałem jeżdżąc do dziadków. Wychodziło taniej niż na osobowy (trzy osoby - w tym ja z siostrą)Very Happy

Co do sprawdzania biletu to zawsze zajmowało im to mniej-więcej 30 sekund. Wink
MK_PŁASZÓW - 28-07-2012, 21:39
Temat postu:
Elektronik, oj było było, pewny nie jestem, ale oferta na "Malinowskiego" i "Pieniny" obowiązywała chyba nawet do Nowego Sącza Razz
lukasz92 - 28-07-2012, 22:23
Temat postu:
Na Malinowskiego to i do Krynicy było, oj było...
Rzeszowianin - 28-07-2012, 22:34
Temat postu:
Panowie : Elektronik i MK_Plaszow na Malinowskiego obowiazywala tez do Rzeszowa gdy ten expres jezdzil do Rzeszowa i Nowego Sacza (w Tarnowie byl spinany i rozpinany) pamietam ze bardzo czesto prowadzil go lok z CD (Basia , Jadwiga ) podobna oferta byla tez na Pieniny
MK_PŁASZÓW - 29-07-2012, 03:17
Temat postu:
Rzeszowianin, w Tarnowie dzielone były tylko "Pieniny", natomiast "Malinowski" chyba w jednym rozkładzie (roku nie pamiętam) kursował od poniedziałku do piątku w relacji Warszawa - Rzeszów, a w weekendy Warszawa - Krynica, więc w Tarnowie dzielony nie był Smile
Rzeszowianin - 29-07-2012, 03:34
Temat postu:
Chyba masz racje ze dzielone byly Pieniny . Ten pociag przyjezdzal do Rzeszowa dosc pozno a startowal rano natomiast Malinowski wyjezdzal po 17 z Rzeszowa
raf0 - 17-08-2012, 09:17
Temat postu:
Witam,
chciałbym serdecznie podziękować obsłudze następujących pociągów:
TLK 28500 Posejdon w dniu 03/04.08.2012 - miałem okazję nim podróżować na odcinku Warszawa-Gdynia i naprawdę gdyby nie grzeczna i zdecydowana postawa Pani Kierownik to mogło dojść do wielu incydentów pomiędzy pasażerami, bo wagon bezprzedziałowy pozbawiony był numerów miejsc;
TLK 16201 Karkonosze w dniu 09/10.082012 - pomimo zapełnienia całego miejsca na rowery pozwolili na upchnięcie dodatkowych rowerów w toalecie i przedsionku, pomagając dodatkowo upchnąć cały ten majdan w środku.
Pozdrawiam
Tomasz - 19-08-2012, 21:51
Temat postu:
A ja dziękuję załodze KŚ z pociągu do Częstochowy za przytrzymanie pociągu dla mnie i ludzi z pociągu PR Oświęcim-Katowice. W ogóle jednak trochę na wyrost oceniałem KŚ. Podoba mi się to że w składzie czytają i pokazują wszystkie stacje, jest klima, a nawet mówią o której godzinie pociąg dojedzie do celu i konduktorzy jacyś inni i tacy normalni : ) Szczególnie młoda kondi o numerze 20-366 Very Happy Chociaż w PR-ach też ostatnio widziałem konduktorów do rzeczy z pociągu Zwardoń-Katowice(15:08 ze Zwardonia). Skład jechał na 2 jednostkach a z każdą stacją wsiadało około 30 luda i obsługa chodziła po składzie i sprzedawała bilety i nie trzeba było stać w pierwszym wagonie : ) I wszystko tłumaczyli i Turystyka zaakceptowali : ). W KŚ też z Turystykiem nie było problemu.
wafel - 26-08-2012, 18:04
Temat postu: [PKP IC] Pochwała dla KIERPOCIA nr76024!
W dniu 24.08.2012 w ostatniej chwili wpadliśmy całą rodziną na peron 2 wrocławskiego dworca.Pociag spółki PKP IC-TLK PIRAT oczekiwał na opóźniony TLK KARKONOSZE.
Widząc kierownika Pirata zapytałem czy muszę gnać do kasy biletowej czy bez problemu wydrukuje mi bilety w swojej mobilnej maszynce.
...i tutaj zaskoczenie!
Proszę się uspokoić!
Proszę spokojnie wsiąść do pociągu!
Proszę znaleźć sobie wolne miejsce!
Ja sam Pana znajdę i dopełnimy formalności do końca!

Nie należę do osób które spokojnie siedziałyby w przedziale bez biletu.
Sam opisywałem akcje RENOMY i rewizorów PKP dlatego po ruszeniu pociągu z Wrocławia udałem się do przedziału służbowego i
...drugie zaskoczenie!
Bez żadnych problemów wydrukował bilety,bez żadnych problemów znalazł mi trzy miejscówki łącząc się z główną bazą.
Takich pasażerów jak ja było w tym dniu sporo i wszyscy byli miło i serdecznie obsłużeni przez KIEROWNIKA POCIĄGU NR INDENTYFIKACYJNY 76024!

Przez całą drogę do Zielonej Góry obaj panowie pokazali prawdziwy profesjonalizm w postaci opieki nad pasażerem!

A PRZEDE WSZYSTKIM NIE BYŁO PROBLEMÓW ZE ZNALEZIENIEM WOLNEGO MIEJSCA W POCIĄGU.
Czyli jak się chce to można!

A nie jak ZROBIŁ TO JEDEN CYMBAŁ
tryglaw - 27-09-2012, 22:14
Temat postu: uczciwa Pani "rewizor"
a ja chcialem podziekowac pewnej Pani" rewizor" ze pozyczyla sobie od nas pieniadze i oddala bez zwloki,bardzo dziekujemy.... Śmiech
Tomasz - 22-10-2012, 14:01
Temat postu:
Dziękuję konduktorowi kasy konduktorskiej Kraków Płaszów o numerze ewid. 16015(taki siwy Pan) za to że zgodnie z prawdą uwierzył mi na słowo(kasa na Łobzowie była zamknięta z powodu 5 minutowej przerwy Pani kasjerki)i wystawił mi bilet w pociągu bez dopłaty. Zaznaczam że przerwa nie jest oficjalna - często się zdarza że Pani z kasy wychodzi na zakupy albo do toalety szczególnie często spotykane przed odjazdem pociągów do których wsiada 0-2 osoby z p.o Krk Łobzów. Skan biletu ze stosowną adnotacją wkleiłem tu:

Gdzieś mam bilet ze zniżką 99% pracowniczy, jak znajdę to wrzucę go na forum.
bish - 13-11-2012, 15:18
Temat postu:
Pozdrawiam drużynę trakcyjną wczorajszego KM902 15431 i dziękuję za życzliwą obsługę.
Tomasz - 14-11-2012, 08:56
Temat postu:
Dziękuję konduktorce 16641 za miłą rozmowę w ciapongu r30118 Very Happy
BalticMedical - 14-11-2012, 12:12
Temat postu: Podziękowania
W dniu dzisiejszym wysyłałam paczkę z Gdyni do Warszawy o 9.24 i bardzo dziękuję Kierownikowi pociągu,za bardzo profesjonalną przy tym przemiłą obsługę z uśmiechem na ustach.

Serdecznie pozdrawiam
BalticMedical
sympatyk - 06-06-2024, 09:28
Temat postu:
"Zapobiegła wysadzeniu torów". Minister obrony odznaczy panią Beatę.

Zwrotnicza ze stacji w Zabrzegu w gminie Czechowice-Dziedzice zostanie odznaczona przez wicepremiera i ministra obrony za swoje działania. Na początku maja zauważyła na torach pocisk, który mógł wybuchnąć i poinformowała o tym służby. "Zapobiegła wysadzeniu torów" - napisało MON.

Więcej:

https://tvn24.pl/katowice/pracownica-pkp-plk-zapobiegla-wysadzeniu-torow-minister-obrony-odznaczy-pania-beate-st7949205

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group