INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Ścieżka kariery

Don mateo - 09-01-2017, 14:16
Temat postu: Ścieżka kariery
Witam,
Ukończyłem studia i posiadamy tytuł inżyniera. Znajomy zaciekawił mnie opowiadając o pracy na kolei. Czytałem trochę o PKP i zastanawiałem się jak wygląda struktura organizacyjna na kolei.

W przypadku podjęcia pracy jako nastawniczy, trzeba odbyć szkolenie w tam zakresie.

Jak wygląda rozwój, jakie stanowiska są wyżej, możliwości awansu itd. Są kursy na inne posady?

Byłbym wdzięczny za podzielenie sie opiniami i doświadczeniem. Z góry dziękuje i pozdrawiam
kubanowy - 09-01-2017, 23:05
Temat postu:
praca w strukturach PKP PLK mi bardzo odpowiada. Jestem z niej zadowolony. Również ukończyłem studia inżynierskie, obecnie jestem na magisterskich, które pracodawca mi dofinansowuje. Awans jest możliwy, ale musiałbyś coś więcej napisać. Jakie studia skończyłeś i jaką branżą na kolei się interesujesz? Na stronie PLK są aktualne ogłoszenia rekrutacyjne, warto się zapoznać z nimi. Ewentualnie coś więcej na priv mogę napisać.
Noema - 09-01-2017, 23:17
Temat postu:
Don mateo, carskim zwyczajem podwładny musi być od naczelnika dwa razy głupszy, aby naczelnikowi przykrości nie robić. Bo na kolei selekcja kadr jest negatywna. Osoba inteligenta i samodzielnie myśląca miejsca tam nie zagrzeje. Przepracowałam z tym betonem kilka lat, w PKP PLK konkretnie.
Don mateo - 10-01-2017, 15:10
Temat postu:
Ja nie podjąłem się studiowania na drugim stopniu, chciałbym iść do pracy i zdobywać wykształcenie które przyda mi się właśnie w miejscu pracy, jednocześnie nabywając doświadczenie zawodowe. Rozważałem pójść na magistra kierunek transport ze specjalizacją związaną z koleją.

Skończyłem inżynierie produkcji. Odnośnie branży kubanowy to znam tylko z grubsza jak wygląda drabinka hierarchii w sterowaniu ruchem. Według moich informacji ta gałąź wygląda tak:
Nastawniczy ->Dyżurny ruchu ->Naczelnik

Noema to mnie zmartwiłaś. Rozumiem ze już nie pracujesz w PKP? Więc jakie są inne ewentualności dla kogoś z Twoim doświadczeniem. Bo w kilka lat to trochę serca i pracy się włoży.
katowicer - 10-01-2017, 17:17
Temat postu:
Błagam Cie, z dyżurnego chcesz naczelnika robić ? Jak naczelnik jest jeden na sekcje a dyżurnych setki.
Robiłem w PKP PLK i przy najbliższej okazji zwiałem.
Zarobki dramat ( w żadnej firmie nie ma tak źle jak w PLK ), atmosfera denna, odpowiedzialność olbrzymia, stres ogromny.
Praca typowo dla pasjonatów i desperatów.
Na szczęście zwiałem póki czas.
Victoria - 10-01-2017, 17:53
Temat postu:
Don mateo, ja również pracowałam na kolei i zgadzam się z krytyczną opinią Noemy. Ale Ty nie kieruj się cudzymi opiniami tylko własnym rozumem. Chcesz spróbować pracy na kolei to idź, zobacz jak jest, wtedy sam ocenisz. Zawsze możesz się zwolnić jeśli warunki pracy i płacy nie będą satysfakcjonujące.

A odnośnie ścieżki kariery w PKP... Ta jest dwojaka: rodzinno-towarzyskie układy lub podkładanie świń innym i lizanie tyłka przełożonym. Intelektualne miernoty są premiowane. Czyli nie jest to praca, jak zauważyła Noema, dla ludzi inteligentnych i samodzielnie myślących. No chyba, że masz odpowiednie plecy, wtedy karierę zrobisz bez większego wysiłku.
andrej - 10-01-2017, 18:11
Temat postu:
BRAWO Victoria - lepiej bym tego nie ujął Neutral , liczy się jeszcze adres zameldowania .
Don mateo - 11-01-2017, 12:08
Temat postu:
katowicer jak Cie rozbawiłem to bardzo mi miło, szkoda że nie zrobiłem tego umyślnie Smile Jedynie podzieliłem sie zasłyszaną hierarchią.

Co do zarobków to znalazłem taki plik pdf który podaje że stanowisku nastawniczego można zarobić miesięcznie 3800 złotych brutto. I to są akurat informacje które mam zweryfikowane.

Victoriu, zwolnić się zawsze można - fakt. Ale nie chce niepotrzebnie inwestować niemałej kwoty w kurs z uprawnieniami. Niestety w moim przypadku nie mogę liczyć na koneksje. Więc czeka mnie tam chyba bardziej pesymistyczny wariant.

Cieszyłem się że może znalazłem coś w czym można się rozwijać i mieć dodatkowy bodziec w postaci awansu. Z doświadczenia wiem że stagnacja mi nie służy. Niestety spotkał mnie zimny prysznic, boje sie że nawet ciężką pracą z tym nepotyzmem w strukturach nie wygram Sad
Beatrycze - 11-01-2017, 12:25
Temat postu:
Victoria napisał/a:
A odnośnie ścieżki kariery w PKP... Ta jest dwojaka: rodzinno-towarzyskie układy lub podkładanie świń innym i lizanie tyłka przełożonym. Intelektualne miernoty są premiowane. Czyli nie jest to praca, jak zauważyła Noema, dla ludzi inteligentnych i samodzielnie myślących. No chyba, że masz odpowiednie plecy, wtedy karierę zrobisz bez większego wysiłku.

Ja bym jeszcze dodała trzecią ścieżkę kariery, mianowicie ścieżkę związkową. Cwane miernoty właśnie tak zrobiły karierę na kolei i mają się jak pączek w maśle. Tutaj zamieściłam instruktaż dla zainteresowanych związkową karierą:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=14091
katowicer - 11-01-2017, 13:02
Temat postu:
Nastawniczy 3800 zł? Panieee z 30 letnim stażem to może i tak hehe.
Don mateo - 12-01-2017, 17:34
Temat postu:
Tylko podałem to jako informacje zweryfikowaną Very Happy Także osiągniecie kwoty powyżej 3000 brutto to kwestia kilkadziesiąt razy krótsza niż podajesz. W takim razie nie wiem czy Was bawi moja sytuacja że robicie sobie żarty.

Niemniej dziękuje za komentarze, dociera do mnie też to co przemycacie pod płaszczykiem żartu.

Zapraszam do dalszej wymiany opinia Very Happy
katowicer - 12-01-2017, 17:57
Temat postu:
Nie patrz brutto bo brutto na koncie nie uswiadczysz. Nastawniczy na szkoleniu w 1 roku ma najniższa krajowa plus premia 10 lub 15 procent. Po roku dochodzi węgiel i po zdaniu egzaminu i autoryzacji delikatnie dźwigną grupę. Chłopaki co z nimi robiłem kurs i zostali w firmie po 3 latach mają w granicy 1900-2000 na reke.
REXus - 15-01-2017, 18:41
Temat postu:
Don mateo napisał/a:
Ale nie chce niepotrzebnie inwestować niemałej kwoty w kurs z uprawnieniami.

Akurat ta rzecz najbardziej przemawia za PKP PLK - wyszkolą Cię w godzinach pracy. Uprawnienia państwowe dostaniesz w zamian za związanie się z firmą (kiedyś było na trzy lata, teraz nie wiem - jestem jedynie pewien, że tych, którzy się skrajnie nie sprawdzili firma zwolniła bez dodatkowych obciążeń - dla ścisłości było takich dwóch w około 20-to osobowej grupie).

W PKP PLK nie jest jakoś szczególnie dobrze, ale nie jest też źle. Pieniądze - jakie są, takie są, to chyba największa wada tej pracy, choć minimalnej krajowej nikt tu nie ma. Ale też nie zdarza się, żeby wypłata przyszła z opóźnieniem. Do tego jakieś dodatki socjalne (dopłaty do koncertów itp.), wczasy pod gruszą i czasem jakaś premia (choćby na Dzień Kolejarza). Jeżeli masz zamiar dojeżdżać do pracy pociągiem - docenisz legitymację kolejową (dojazd za symboliczne pieniądze, to nie jest bez znaczenia). Jako nastawniczy pracujesz w zmianach - może Ci się spodobać. Droga awansu jest, ale to nie tak, że każdy zostanie naczelnikiem - to jest niemożliwe.

Spróbuj. Nie tracisz w zasadzie nic, może Ci się spodoba, może nie. W najgorszym wypadku za jakiś czas się zwolnisz.
Don mateo - 16-01-2017, 13:57
Temat postu:
Właśnie znam kogoś z ponad rocznym stażem (mniej niż 3 lata) i ma te 2500 netto. Może różnica polega na tym że nocne zmiany i weekendy pracuje. A na starcie miał niewiele mniej. Także nie wiem skąd taki duży rozstrzał katowicer. Gdzieś mi przemknął przed oczyma wpis Pani Beatrycze że inne zarobki na tej samej stacji to dyskryminacja Very Happy

REXus ja słyszałem że kurs robi sie na własną rękę. Trwa od miesiąc od rana do godzin popołudniowych w dni robocze. Kosztuje on nie mało bo ponad 2000 złotych. I z takimi uprawnieniami się aplikuje. Słyszałem też coś o zwrotach kosztów szkolenia ale podejrzewam że są one dla osób które mają już jakiś staż pracy na PKP PLK

Planuje podjąć się i spróbować, ale nie wiem czy jak zacznę studia zaocznie w tym kierunku to się na tym nie przejadę. Jak w pesymistycznym wariancie będę niezadowolony i sie zwolnię Crying or Very sad
Pirex - 16-01-2017, 14:05
Temat postu:
Don mateo, po co studiowałeś? Po to, żeby z dyplomem wyższej uczelni zapieprzać za wszawe grosze na podrzędnym fizycznym stanowisku? Przecież nastawniczym czy dyżurnym ruchu można być po zawodówce a i ludzi tylko z podstawowym wykształceniem w spółkach PKP nie brakuje. Zero ambicji Don mateo!
Don mateo - 18-01-2017, 09:27
Temat postu:
Pirex nie po to studiowałem. Jednak od czegoś trzeba zacząć, stąd tez tytuł wątku "ścieżka kariery". Interesuje mnie co oferuje PKP PLK.

Jestem z niewielkiego miasta, przez wzgląd na sytuacje rodzinną nie mam możliwości wyjazdu do większego miasta. Z racji tego myślę lokalnie. Przyszłość jest ważna ale sorry, żyję tu dzisiaj.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group