INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Związkowcy z PKP PLK blokują tory

nortonex - 16-03-2010, 22:42
Temat postu: Związkowcy z PKP PLK blokują tory
Protest związkowców Solidarności na torach we Wrocławiu spowodował opóźnienia w kursowaniu pociągów m.in. do Poznania czy Zielonej Góry. Niektóre połączenia mają nawet 100 minut poślizgu.

- Strajkująca Solidarność blokuje połączenia kolejowe z Wrocławia od godz. co najmniej 11.30,. nie kursują pociągi w stronę Poznania - nikt o planowanej akcji nie uprzedził, więc za sprawą związkowców w pociągach utkwiły małe dzieci, kobiety i wszyscy pozostali, których sytuacja związkowców nie obchodzi - napisał do nas Alertowicz, który zarzeka się, że od dziś jest przeciwnikiem takiej formy protestowania.

Żali się: Moja siostra ma cukrzycę, jest w ciąży. Jeśli z powodu opóźnienia i późniejszego posiłku będzie miała problemy zdrowotne, należałoby pozwać nieodpowiedzialnego organizatora - pisze dalej.

W końcu informuje nas - Pociąg ruszył. Ma 100 minut spóźnienia - żali się.

Od godz. 11.09 związkowcy Solidarności blokowali tory na odcinku Wrocław Główny - Wrocław Grabiszyn. Wstrzymany został ruch pociągów w kierunku Poznania, Wałbrzycha, Zielonej Góry i Legnicy. Protestujący zapowiadali, że o godz. 13 zakończą protest. Skończyli go pół godziny później. Wiesz więcej? Poinformuj Alert24

Źródło: Alert24.pl
chester - 16-03-2010, 22:46
Temat postu:
No tak, ale co to byli za związkowcy, z jakiej spółki i chyba najważniejsze - o co im się rozchodziło, to już się nie dowiedzieliśmy... Ot i całe portale w stylu "Alert". O problemach cukrzyków w ciąży wiemy, natomiast o powodach obstakli na torach - ni chu chu.
siwiutki91 - 17-03-2010, 08:13
Temat postu:
NSZZ Solidarność: My jedziemy koleją, a zarząd samochodem

O godzinie 11:09 związkowcy Solidarności rozpoczęli blokadę torów na odcinku Wrocław Główny - Wrocław Grabiszyn. Kolejarze żadają rozmów o wzroście wynagrodzeń w PKP Polskie Linie Kolejowe, które po trzech miesiącach negocjacji znalazły się w martwym punkcie.

Protestujący zgodnie z zapowiadzią przed godz. 13:00 zakończyli protest i blokadę estakady grabiszyńskiej we Wrocławiu. W wyniku zaistniałych utrudnień, opóźnione zostały następujące pociągi:

- EC 340 Wawel z Krakowa do Hamburga - 55 minut,
- TLK 16101 z Warszawy Wschodniej do Wrocławia - 79 minut,
- TLK 65111 z Wrocławia do Gdyni - 60 minut,
- TLK 83100 ze Szczecina do Przemyśla - 47 minut.



Rozmowa z Wiesławem Pełką, przewodniczącym Sekcji Zawodowej Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność”.

Jakie są powody strajku?
Nastąpił impas w rozmowach o wzroście wynagrodzeń w Polskich Liniach Kolejowych. Ostatni wzrost wynagrodzeń w PKP PLK był w lutym 2008 r. W roku 2009 zarząd tłumacząc, że jest kryzys przekonał nas do zrezygnowania z systemowego wzrostu wynagrodzeń i chcieliśmy rozmawiać o wzroście wynagrodzeń w roku 2010. Ponad trzy miesiące toczyły się negocjacje i utknęliśmy. My proponowaliśmy wzrost wynagrodzeń w uposażeniu zasadniczym, a zarząd w premii i rozbiegaliśmy się też co do wysokości tego świadczenia. Ponieważ nie doszliśmy do porozumienia po ponad trzech miesiącach negocjacji, przedstawiłem to radzie, przewodniczący Zakładowych Organizacji Związkowych uznali, że musimy zastosować jakąś formę nacisku, stąd właśnie ten dzisiejszy strajk we Wrocławiu. To był pierwszy etap tego protestu.

Jaki będzie kolejny?
Jutro pewnie będzie kolejny strajk w innym miejscu. Zgłaszają się koledzy z innych regionów. Nie chcielibyśmy za wcześnie mówić gdzie i kiedy, ale na pewno nie jest to ostatni protest.

Co by się musiało stać, żeby akcja protestacyjna została zakończona?
My jesteśmy gotowi zawsze do rozmów. Tylko chcielibyśmy rozmawiać w tym roku o podwyżce w uposażeniu zasadniczym, a nie premii, bo premia jest uznaniowa i może być stosowana dowolnie. Naszym postulatem było 200 zł podwyżki w uposażeniu zasadniczym od pierwszego stycznia. Chcemy rozmawiać tylko jak na razie nie spotkaliśmy się na tym samym polu. Wygląda to tak, jakbyśmy my jechali koleją, a zarząd samochodem. Musimy się spotkać na kolei, żeby rozmawiać.

źródło: RK
ibonek - 17-03-2010, 09:15
Temat postu:
No tak, związkowcy sobie strajki urządzają, a kto za to płaci? Pasażerowie !
Gdyby tak raz i drugi obciążyc ich kosztami takich "imprez" może wreszcie zaczęliby myśleć.
Nie ma się co dziwić, że kolejarze mają taką a nie inną opinię wśród pasażerów i osób nie "w temacie"
Noema - 17-03-2010, 13:26
Temat postu:
Blokada torów w Koluszkach

Od godziny 10:50 związkowcy blokują tory na stacji Koluszki. Wstrzymany został ruch pociągów w kierunku Łodzi, Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego oraz Skierniewic.

Miejsce akcji zabezpieczają patrole Straży Ochrony Kolei oraz Policji. Związkowcy zadeklarowali, że o godz. 13:00 zakończą protest.

Obecnie (11:20) na stacji Koluszki stoi pociąg TLK 56110 rel. Warszawa Wschodnia - Wrocław Główny.

Wczoraj związkowcy blokowali linię we Wrocławiu. - Nastąpił impas w rozmowach o wzroście wynagrodzeń w Polskich Liniach Kolejowych - powiedział wówczas RK Wiesław Pełka, przewodniczący Sekcji Zawodowej Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność”. - Ostatni wzrost wynagrodzeń w PKP PLK był w lutym 2008 r. W roku 2009 zarząd tłumacząc, że jest kryzys, przekonał nas do zrezygnowania z systemowego wzrostu wynagrodzeń i chcieliśmy rozmawiać o wzroście wynagrodzeń w roku 2010. Ponad trzy miesiące toczyły się negocjacje i utknęliśmy. My proponowaliśmy wzrost wynagrodzeń w uposażeniu zasadniczym, a zarząd w premii i rozbiegaliśmy się też co do wysokości tego świadczenia. Ponieważ nie doszliśmy do porozumienia po ponad trzech miesiącach negocjacji, przedstawiłem to radzie, przewodniczący Zakładowych Organizacji Związkowych uznali, że musimy zastosować jakąś formę nacisku, stąd właśnie ten dzisiejszy strajk we Wrocławiu. To był pierwszy etap tego protestu - powiedział nam Pełka.

źródło: Rynek Kolejowy
szomiz - 17-03-2010, 13:35
Temat postu:
A gdzie byli panowie związkowcy jak ich firma zmieniała ceny dostępu skutujące zmniejszeniem przychodów? Gdzie byli jak ich firma bez zająknięcia umożliwiła zablokowanie nowych połączeń co przychodów zarządcy też raczej nie zwiększy?
Iktorn - 17-03-2010, 15:13
Temat postu: "Miał być cud, a jest głód". Kolejarze na torach
Najważniejszy dla centrum kraju węzeł kolejowy w Koluszkach przez około godzinę był nieprzejezdny. Związkowcy z Polskich Linii Kolejowych wyszli na tory, domagając się wyższych zarobków. Protest miał trwać dwie godziny, ale po negocjacjach z policją kolejarze przerwali pikietę po około godzinie.

"Miał być cud, a jest głód" - skandowało ok. 400 protestujących związkowców.

- Żądamy wzrostu wynagrodzenia o 200 zł. Obiecano nam podwyżki w ubiegłym roku, ale ten wzrost nie został zrealizowany - mówił jeden z organizatorów demonstracji, Stanisław Kokot z sekcji krajowej kolejowej "Solidarności".

Tłumaczył, że zarobki pracowników PKP PLK S.A. są bardzo niskie. - Taki dróżnik to jest 1100-1200 zł - mówi Kokot.

2 godz. opóźnienia

Protest zaskoczył władze kolei, które szykowały się już na wielogodzinne utrudnienia w ruchu. - Nie zostaliśmy oficjalnie zawiadomieni o proteście - mówił TVN24 rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki.

- Węzeł w Koluszkach został zablokowany. Opóźnienia, których się spodziewamy, mogą sięgać dwóch godzin. W tym czasie przez węzeł kolejowy powinno przejechać ok. 20 pociągów relacji Łódź-Warszawa oraz regionalnych na terenie województwa łódzkiego - dodał.

Utrudnienia na trasie

Protest miał trwać do ok. 13:30, ale na prośbę policji skończył się wcześniej, w południe.

Ruch został już przywrócony, ale utrudnienia mogą jeszcze trochę potrwać, bo pociągi na trasie Warszawa-Łódź stać musiały nawet przez godzinę.

Zwrot za bilet

Protestem zaskoczone było nie tylko PKP, ale i pasażerowie. - Nie było żadnych informacji na dworcu w Łodzi. Po 10 min podróży usłyszeliśmy przez megafon, że pociąg będzie stał przez dwie godziny. Teraz reklamujemy bilety u konduktora - dla TVN24 relacjonowała pani Maja, pasażerka pociągu z Łodzi do Warszawy.

Jak powiedział rzecznik PLK Krzysztof Łańcucki, wszyscy pasażerowie opóźnionych pociągów będą mogli dochodzić rekompensaty od przewoźników za zakupione bilety.

źródło: TVN24.pl
Noema - 18-03-2010, 13:11
Temat postu:
Dziś strajku nie będzie

- Dziś nie będziemy prowadzić akcji protestacyjnej - poinformował Rynek Kolejowy Stanisław Kokot, rzecznik prasowy Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność". - Czekamy na odpowiedź PKP PLK. Jeżeli spółka nie zdecyduje się na rozmowy, wznowimy protesty na torach w przyszłym tygodniu - dodaje.

Po dwóch dniach protestów i blokowania torów we Wrocławiu i pod Koluszkami, związkowcy czekają na ruch PKP PLK. Tymczasem spółka nie wydała jeszcze żadnego komunikatu w tej sprawie.

źródło: Rynek Kolejowy
ibonek - 18-03-2010, 22:30
Temat postu:
szomiz, jak to gdzie? W swoich cieplutkich gabinetach! Jak ktoś napisał, na forum R-K idą wybory i trzeba pokazać jakieś działania, żeby jeszcze troche na stołku posiedzieć.
Noema - 30-03-2010, 18:04
Temat postu:
PKP PLK: Rozmowy ze związkami przerwane, ale chcemy je kontynuować

"W obliczu niestabilnej sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie niepewnej wysokości przychodów spółki, zarząd stoi na stanowisku, że podwyżka wynagrodzeń może być dokonana tylko w takiej kwocie, jakiej regularne wypłacanie będzie możliwe. Zarząd określił kwotę podwyżek możliwą do realizacji na 106 zł na jednego pracownika (180 zł wraz ze składnikami pochodnymi)" - czytamy w oświadczeniu zarządu PKP PLK.


Treść oświadczenia zarządu PKP PLK:

"Zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe SA informuje, że rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych w sprawie podwyżek płac zostały w dniu 29 marca 2010 r. przerwane bez osiągnięcia porozumienia.

Realizując oczekiwania partnerów społecznych Zarząd PKP PLK SA wyraził w trakcie wcześniejszych rozmów zgodę na dokonanie podwyżki w wynagrodzeniu zasadniczym, a więc w stałym elemencie uposażenia.

W obliczu niestabilnej sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie niepewnej wysokości przychodów spółki, Zarząd stoi na stanowisku, że podwyżka wynagrodzeń może być dokonana tylko w takiej kwocie, jakiej regularne wypłacanie będzie możliwe.

Zarząd określił kwotę podwyżek możliwą do realizacji na 106 zł na jednego pracownika (180 zł wraz ze składnikami pochodnymi). Strona związkowa nie odstąpiła od żądania podwyżki w wysokości 150 zł na jednego pracownika (255 zł wraz z pochodnymi). Oznaczałoby to w tym drugim przypadku konieczność wygospodarowania w ramach funduszu wynagrodzeń dodatkowej kwoty 30 milionów złotych, a to nie byłoby możliwe bez ograniczenia zatrudnienia, likwidacji niektórych stanowisk pracy (w tym części posterunków ruchu) i zawieszenia przewozów na niektórych liniach.

Zarząd PKP PLK SA potwierdza gotowość do dokonania podwyżki wynagrodzeń w ramach możliwości finansowych Spółki. Podjęcie dalszych rozmów z partnerami społecznymi jest możliwe w dowolnym uzgodnionym terminie".


źródło: PKP PLK / Rynek Kolejowy
Anonymous - 30-03-2010, 18:09
Temat postu:
Powiem szczerze gdybym ja w tym roku otrzymał taka podwyzke jaka proponuje PLK to było by super
siwiutki91 - 30-03-2010, 21:17
Temat postu:
jutro PLK blokuje tory w Białymstoku w godzinach 8:00-10:00 pociągi TLK o 8:00 do Krakowa nie wyjedzie planowo, TLK z Suwałk do Wrocławia odj. 10:00 kilka minut może mieć opóźnienia, oraz Regio z Szepietowa nie wjedzie do Białegostoku.
pospieszny - 31-03-2010, 07:15
Temat postu:
Blokada torów w Białymstoku

Jak poinformowało „Radio Białystok”, dziś w godzinach 8-10 zostanie zablokowany ruch pociągów wyjeżdżających z Białegostoku w kierunku Warszawy.
W tym czasie żaden pociąg nie opuści dworca w Białymstoku.

Jak poinformował Blog Infokolej, w związku z planowaną blokadą, po uprzednim poinformowaniu zainteresowanych pasażerów, pociąg TLK 13106 z Białegostoku do Krakowa Płaszowa wyjechał ze stacji początkowej o godz. 7:30, to jest 30 min. wcześniej od planowego czasu wyjazdu. Na stacji Łapy, pociąg ten będzie oczekiwał 30 min., aby w dalszą drogę wyruszyć zgodnie z codziennym rozkładem jazdy.
źródło: Blog Infokolej
Wojtek - 07-04-2010, 10:00
Temat postu:
Blokady - utrudnienia w ruchu pociągów

Dziś (7 kwietnia), ze względu na protesty związków zawodowych kolejarzy na stacjach Gdańsk Główny, Lublin i Włoszczowa Północ, wystąpią utrudnienia w planowym ruchu pociągów.

Na stacji Gdańsk Główny tory będą nieprzejezdne w godz. 11:30 - 13:20. Za część pociągów, zostanie wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa.
Na stacji Lublin tory będą nieprzejezdne w godz. 12:00 - 13:30. Za część pociągów, zostanie wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa.
Na stacji Włoszczowa Północ tory będą nieprzejezdne w godz. 11:00 - 13:00. Pociąg EC14005 Praha rel. Warszawa Wschodnia - Praha hl.n., zostanie skierowany drogą okrężną przez Koluszki, Piotrków Trybunalski, Częstochowę. Natomiast pozostałe pociągi, które będą w tym czasie w planowym ruchu w pobliżu stacji Włoszczowa Północ będą oczekiwały na zakończenie blokady torów.

źródło: PKP Intercity
Wojtek - 08-04-2010, 09:55
Temat postu:
PKP PLK dogadały się ze związkowcami

W nocy z 7 na 8 kwietnia zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe podpisał porozumienie z przedstawicielami związków zawodowych. Spółka przystała na żądania związkowców, domagających się podwyżek w wysokości 150 zł. Porozumienie kończy akcję protestacyjną.

Podwyżka płac w PLK zostanie wprowadzona z dniem 1 kwietnia 2010 r. Wyniesie ona średnio 150 zł w wynagrodzeniu zasadniczym na jednego zatrudnionego (wraz z pochodnymi składnikami uposażenia – średnio 255 zł).

Strona związkowa oświadczyła, że nie będzie przeprowadzała w tej sprawie dalszych akcji protestacyjnych. Zarząd PLK oświadczył, że zaniecha dochodzenia roszczeń finansowych oraz stosowania sankcji wobec pracowników biorących udział w protestach.

Zawarcie porozumienia kończy spory zbiorowe wszczęte przez jego związkowych sygnatariuszy.

źródło: PKP PLK
leo1407 - 09-04-2010, 17:31
Temat postu:
...a na podwyżki złożą się spółki korzystające z usług PLK.
To kiedy podwyższacie stawki dostępu do torów ?
artsto - 11-04-2010, 21:59
Temat postu:
leo1407, ale czy ty w ogóle zastanowiłeś się co piszesz?
Ja nie będę wspominał co robiły niektóre spółki, jak podnosiły pensje, aby chwilę później - rok, ratować się zwolnieniami.
W PLK są jedne z najniższych wynagrodzeń jeśli chodzi o grupę PKP.
Nam pracownikom PLK należy się godne wynagrodzenie za naszą pracę.
Obwinianie PLK - pracowników, którzy domagali się wzrostu wynagrodzenia za zwiększenie kosztów funkcjonowania innych firm jest nienormalne i nieuczciwe.
Picolo - 11-04-2010, 22:18
Temat postu:
leo1407 napisał/a:
...a na podwyżki złożą się spółki korzystające z usług PLK.

A te przerzucą te koszty na swoich klientów, więc ostatecznie zapłaci za to pasażer (droższym biletem lub redukcją połączeń).
Arek - 13-04-2010, 16:02
Temat postu:
PKP PLK: Zwolnienia w zamian za podwyżki

W związku z zawarciem porozumienia między PKP Polskie Linie Kolejowe a Ponadzakładowymi Organizacjami Związkowymi w dniu 7 kwietnia 2010 roku zarząd PKP PLK wydał oświadczenie, w którym zapowiada wdrożenie programu działań oszczędnościowych w spółce. Program zakłada m.in. ograniczenie zatrudnienia oraz ograniczenie godzin nadliczbowych, co ma zagwarantować środki na wynegocjowane przez związkowców podwyżki.

Oto fragment oświadczenia:

Ujęta w porozumieniu podwyżka wynagrodzeń dla pracowników PKP Polskie Linie Kolejowe z dniem 1 kwietnia 2010 roku w wysokości 150 zł w wynagrodzeniu zasadniczym i związanych z tym wzrostem elementów pochodnych o 105 zł na jednego zatrudnionego wymaga wygospodarowania dodatkowych środków w ramach planu działalności gospodarczej spółki na rok 2010.

Spełnienie oczekiwań strony związkowej, co do skali systemowego wzrostu wynagrodzeń będzie ponadto trudne do realizacji ze względu na ograniczenia pracy przewozowej, wynikające z pogarszającej się sytuacji u przewoźników.

Wobec takiej sytuacji zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe SA wdroży program działań oszczędnościowych, celem pozyskania brakujących środków, polegający m.in. na:

1. Wdrożeniu II etapu zmian organizacyjnych w spółce PKP Polskie linie Kolejowe SA,
2. Ograniczeniu zatrudnienia m.in. poprzez zamknięcie posterunków ruchu na czynnych liniach oraz całkowite zawieszenie przewozów na liniach o małym natężeniu ruchu pociągów,
3. Ograniczeniu godzin nadliczbowych,
4. Ograniczeniu wypłat z tytułu umów zlecenia i umów o dzieło.


Pod oświadczeniem widnieją podpisy prezesa PKP PLK Zbigniewa Szafrańskiego oraz członka zarządu, Zbigniewa Zarychty.

Związkowcy patrzą na pismo z niedowierzaniem. – Ja w to pismo po prostu nie wierzę. Jeżeli mówi się o zwalnianiu ludzi, a jednocześnie występują nadgodziny, to jak połączyć jedno z drugim? To słynne powiedzenie, które w tej chwili zarząd kreuje:” jazda na berło”, jak to interpretować w XXI w, gdzie uciekamy do przekaźników i blokady samoczynnej? Jak połączyć jedno z drugim? – pyta Stanisław Kokot, rzecznik prasowy Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

To jednak nie koniec wątpliwości związkowców co do działań zarządu PKP PLK. – Czy wprowadzanie drugiego etapu restrukturyzacji bez podsumowania pierwszego ma sens? – dziwi się Stanisław Kokot. – Naszym zdaniem jako związków zawodowych, najpierw należy podsumować pierwszy etap restrukturyzacji i zastanowić się, czy on dał nam korzyści finansowe, czy nie? Czy usprawniło to zarządzanie, czy nie? Restrukturyzacji nie należy przeprowadzać po omacku, jak do tej pory miało to miejsce – dodaje.

Związkowcy na razie nie przewidują żadnych protestów, ale zapowiadają, że będą patrzeć zarządowi PKP PLK uważnie na ręce i podejmować działania adekwatne jego poczynań.

Zobacz pełną treść pisma

źródło: Rynek Kolejowy
chester - 14-04-2010, 08:52
Temat postu:
leo1407 napisał/a:
...a na podwyżki złożą się spółki korzystające z usług PLK.
To kiedy podwyższacie stawki dostępu do torów ?


Jak to, kiedy? Od następnego rozkładu. 9 kwietnia Prezes UTK zatwierdził stawki, to sobie się im przyjrzyjcie. Obniżki są symboliczne, dla lekkich pociągów (pasażerskie!) i kategorii linii 1-2, reszta idzie do góry o - uwaga, uwaga! - od 5 do 20%!~
leo1407 - 14-04-2010, 18:21
Temat postu:
chester napisał/a:
reszta idzie do góry o - uwaga, uwaga! - od 5 do 20%!~

No i macie odpowiedź na moje pytanie oburzeni pracownicy PLK.
A klienci to nie tylko pasażerowie korzystający z usług PR i IC.
To jest dbanie o narodowy charakter przewoźnika kolejowego. Evil or Very Mad
iceman - 18-04-2010, 13:27
Temat postu:
Niecałe 1300zł na grupie - jakieś 2000zł (brutto) na pasku i to po jakiś 20latach pracy. Nie czepiaj się leo1407 pracownikom PLK, że chcą podwyżek. Sposób w jaki włodarze PLK "załatwiają" pieniądze na te podwyżki nie świadczy wcale o nas (szeregowych pracownikach PLK) tylko o miernocie pana prezesa i dyrektorów, skoro jedyną ich drogą jest podwyższenie stawki dostępu do torów.
pospieszny - 19-11-2010, 13:00
Temat postu:
We Wrocławiu około 11:30 rozpoczął się strajk pracowników PKP PLK. Na razie nie są znane postulaty strajkujących. Występują duże utrudnienia w ruchu pociągów w kierunku Wałbrzycha, Głogowa, Oleśnicy, Legnicy i Kluczborka.

Strajkujący zablokowali trasy z Wrocławia jednocześnie w kilku kierunkach - Wiedzą jak utrudnić życie - skomentował na gorąco przedstawiciel jednego z przewoźników. Wiadomo na razie, że objazdem pojechał pociąg TLK PKP Intercity, a pociąg z Trzebnicy do Wrocławia Głównego zakończył bieg na stacji Nadodrze. Wkrótce poznamy więcej szczegółów.

źródło: Rynek Kolejowy
Rodriges - 19-11-2010, 17:57
Temat postu:
To dziwne. Bez postulatów to nie jest strajk a sabotaż. Gdyby nie było postulatów prokurator może wydać nakaz natychmiastowego aresztowania. O co więc chodzi ? Chyba o pieniądze.
syrenka - 19-11-2010, 20:34
Temat postu:
I do Poznania też była blokada. Mam nadzieję, że za to zapłacą.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group