INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Nowy ZUZP dla pracowników PKP IC

Pirat - 24-07-2010, 22:52
Temat postu: Nowy ZUZP dla pracowników PKP IC
Protokół wprowadzający ZUZP:
http://infokolej.pl/docs/ic/zuzp1.pdf [1 MB]

Spotkanie w celu podpisania Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników zatrudnionych przez jednostki organizacyjne wchodzące w skład PKP Intercity S.A. odbędzie się 27 lipca 2010 r. o godz. 11.00 w Warszawie ul. Grójecka 17.
gumis - 29-07-2010, 13:04
Temat postu:
I nie podpisano - mam na myśli wszystkie związki. Wink
Główny negocjator ze strony pracodawcy troszkę się wkurzył.
Tak dobrze żarło i zdechło.
Dziś Pirat wyślę tekst uzgodniony z datą 27.07.2010

PS. Szczere wyrazy współczucia dla tego nie wybranego do RN IC. Happy
Zamiast dwóch pieczeni dwa spalone tosty.
czarna1 - 29-07-2010, 20:41
Temat postu:
Gumis jeżeli chodzi o wybory to będą unieważnione - bo od kiedy karty do głosowania tajnego są numerowane tj. 1,2,3,4,5, - i na liście się odznacza osoba która głosuje.
fisch - 29-07-2010, 20:41
Temat postu:
gumiś, HQ i pewnie też IC_Prukfa

Widzę że jesteś dobrze zorientowany. Napisz dokładnie Nam wszystkim i sobie,. jako maszyniście, z czego tak bardzo się cieszysz. Skoro nowy układ taki zły, wskaż dlaczego?
Napisz też co będzie dalej, jesli nie wejdzie w życie.

Bardzo smutnym faktem jest, że cieszysz się z tego, że kolega po fachu nie został wybrany do RN.
Rozumiem że radujesz się z faktu wyboru jednego z kandydatów, który jest w 100% zależny od pracodawcy, a będzie "reprezentował" interesy pracownicze. Wow
CzarnyBohater - 29-07-2010, 20:56
Temat postu:
W dodatku ten ów osobnik zależny od pracodawcy to były kontroler (tak bynajmniej mi się wydaje) i to dzięki jego działalności kilka osób pożegnało się z koleją... no ale takie tylko pogłoski chodziły...
Pirat - 29-07-2010, 21:32
Temat postu:
Nowy ZUZP - stan na dzień 27.07.2010 (treść uzgodniona, ale nie podpisana przez wszystkich):

http://infokolej.pl/docs/ic/zuzp.doc
Punisher - 30-07-2010, 00:58
Temat postu:
Rozumiem, że Gumiś jako maszynista cieszy się że nie wybrano maszynisty Shocked
Woli ( jak pisze CzarnyBohater) konfidenta Shocked
Podobno na Grochowie kandydat obserwował kto idzie głosować.
Czarna 1 wg mnie nie unieważnią wyborów. Dokladnie ułożyli lokalizację komisji wyborczych by nikt im nie namieszał w ukladach.
A jak pisze Gumiś maszyniści są podzieleni.
Kierownicy jak filmowy Pawlak: choć wróg, ale swój Śmiech
Ciekawe czym pochwali się ów reprezentant w następnych wyborach?
gumis - 30-07-2010, 11:34
Temat postu:
fisch napisał/a:
gumiś, HQ i pewnie też IC_Prukfa
Widzę że jesteś dobrze zorientowany.... Skoro nowy układ taki zły, wskaż dlaczego?
Napisz też co będzie dalej, jesli nie wejdzie w życie.

Bardzo smutnym faktem jest, że cieszysz się z tego, że kolega po fachu nie został wybrany do RN.
Rozumiem że radujesz się z faktu wyboru jednego z kandydatów, który jest w 100% zależny od pracodawcy, a będzie "reprezentował" interesy pracownicze. Wow


Jeżeli ktoś miał choćby nadzieję w tym, że wybór którejkolwiek z tych osób do RN co miał zmienić to jest albo naiwny albo też chciał startować. Mnie to nie interesuje kto bo to dla Naszej pracy nie ma ŻADNEGO znaczenia.
Gdyby w RN nie było żadnego przedstawiciela załogi wcale z tego powodu bym nie płakał.
Potrafi ktoś wymienić korzyści z tego, że zasiadał tam Nasz reprezentant?
Większą Rolę odegrałyby Rady Pracowników ale to akurat zostało uwalone przez związki zawodowe jako naturalna konkurencję dla swoich "pracowniczych" działań.

Co do układu - mam rozumieć, że Ty nazywać go będziesz "dobrym"?
Ja nazwę to gniotem!

Kilka przykładów:
Rozdział IV
Zasady wynagradzania i inne świadczenia
§ 10
1.Zasady wynagradzania za pracę powinny być tak określone, aby wynagrodzenie za pracę ustalone na ich podstawie odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy.

Tabela stawek wynagrodzenia zasadniczego
grupa 11 od 1 250 do 3750

Żadnych szczebli ani wytycznych do stosowania takich widełek.

Dodatek kilometrowy
6. Za każdy kilometr jazdy z prędkością powyżej 130 km/h, wynikający z obowiązującego
wewnętrznego rozkładu jazdy, pracownicy drużyn trakcyjnych prowadzący pociągi pasażerskie
w składzie dwuosobowym otrzymują dodatek kilometrowy według obowiązujących stawek
dodatku kilometrowego, zwiększonych o 300% za każdy kilometr jazdy z w/w prędkością
dla pracownika wykonującego czynności maszynisty pojazdu trakcyjnego oraz o 50% dla
pracownika wykonującego czynności pomocnika maszynisty pojazdu trakcyjnego.

Czy ktoś pokusił się o analizę ekonomiczną a o zasadach współżycia społecznego nie wspomnę.
Te 300% to chyba wygórowana stawka a dla tego po lewej stronie to chyba jałmużna?

Ryczałt za delegacje krajowe dla drużyn trakcyjnych i konduktorskich
1.Zryczałtowana należność przysługuje:
1)w pełnej wysokości – za miesiąc, w którym pracownik przepracował wszystkie zmiany robocze wynikające z jego indywidualnego harmonogramu.
2)w wysokości 1/14 za każdą zmianę – za miesiąc, w którym pracownik nie przepracował wszystkich zmian roboczych wynikających z jego indywidualnego harmonogramu.
3)za miesiąc, w którym pracownik – bez względu na przyczynę nieobecności –
nie przepracował żadnej zmiany, zryczałtowana należność nie przysługuje.

Przy tej okazji pytanie - czy urlop wypoczynkowy to kara?

a to - 1.Ryczałt dla pracowników drużyn konduktorskich jest zwiększony o kwotę 194,00 złotych (brutto).
Nie potrafię uzasadnić takiego zapisu. Ukryty dodatek do pensji czy rekompensata niskiego wynagradzania?

1.Urlop dodatkowy za dany kwartał nie przysługuje, jeżeli:
1)pracownik był nieprzerwanie co najmniej 1 miesiąc (30 dni) nieobecny w pracy z powodu:
a)urlopu bezpłatnego,
b)urlopu wychowawczego
c)odbywania ćwiczeń wojskowych
d)tymczasowego aresztowania
e)choroby, z wyjątkiem choroby spowodowanej wypadkiem w pracy lub chorobą
zawodową, urlopu macierzyńskiego, świadczenia rehabilitacyjnego.
f)nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy.
2)pracownik nieprzerwanie co najmniej 1 miesiąc (30 dni) nie wykonywał czynności
na stanowisku i w systemie, o którym mowa w ust. 1, z wyjątkiem urlopu
wypoczynkowego.

2.Urlop dodatkowy udzielany jest w dni, które dla pracownika są dniami pracy, zgodnie
z obowiązującym pracownika rozkładem czasu pracy.
3.Urlop dodatkowy udzielany jest po zakończonym kwartale w terminie uzgodnionym
z pracownikiem, przed sporządzeniem rozkładów czasu pracy, na dany miesiąc w kolejnym
kwartale.

W tym przypadku urlop to nagroda? Skąd ten brak konsekwencji?
Skoro urlop ma być z pracownikiem uzgadniany to dlaczego ma być udzielany w dni które są dla niego dniami pracy? A gdzie zasada, że 1 dzień urlopu to 8 godzin? Pracownik ma sobie sam przed sporządzeniem harmonogramów wyznaczyć kiedy i w jakiej ilości godzin ma pracować?

Deputat węglowy
1.Ekwiwalent pieniężny wynosi 164 zł miesięcznie.

Kto wreszcie skończy z tym "zabytkiem"?

1.Pracownikom zatrudnionym w systemie równoważnego czasu pracy przysługują przerwy w pracy, wliczane do czasu pracy, w łącznym wymiarze 30 minut z tym, że jedna z nich nie może być krótsza niż 15 minut. Zasady wprowadzania przerw określa Pracodawca
w Regulaminie Pracy.

Co w przypadku gdy w zmianie roboczej nie można zrobić przerwy w pracy - powinna być doliczona do czasu pracy! Przyjęcie i zdanie to nie przerwa w pracy a zjeść i napić się kawy trzeba - w końcu się należy.

Co pozostałe związki zrobiły aby przeanalizować propozycję likwidacji dodatków za jednoosobową obsługę i kilometrówki na rzecz zwiększenia uposażenia zasadniczego?
Torpedowanie takich propozycji nikomu nie służy. W końcu to "negocjacje".

Czy stosowanie dla maszynisty instruktora dodatku kilometrowego w ilości 1.75 to służyć ma wydajniejszej pracy?
Przecież trzeba płacić za pracę a nie za "wymyślone" kilometry. Dlaczego 1.75 a nie 1 do 1?
A może płacić im tylko za wyjeżdżone kilometry - byłoby chyba sprawiedliwie?
Ukryty dodatek "dyspozycyjny"?

To taka mała wprawka - ale ustosunkujcie się choć do tego. Jeżeli argumenty będą rzetelne -odszczekam co napisałem.
Gumis1 - 30-07-2010, 15:49
Temat postu:
Naprawdę nie ma się czym przejmować - wszystko będzie dobrze.
Każdy maszynista grupa 11 kwota 3750 Very Happy
- Zasady wynagrodzenia - im więcej wazeliny tym lepiej Język
-Dodatek kilometrowy- przy obecnym natężeniu pracy sam się zlikwiduje Evil or Very Mad
-Ryczałt - kierownik poc ma więcej bo to ON przyprowadził pociąg nie maszynista. Shocked
-Deputat węglowy - nie obawiam się srogiej zimy za tą cenę węgla. Shocked
-Przerwy w pracy - niedługo to na 12 godz. to 30mim będziemy pracować. Evil or Very Mad
Żadnej rewolucji się nie wprowadza, a szkoda bo to dobry czas na zmian.
smok1973 - 31-07-2010, 13:39
Temat postu:
. Napisz dokładnie Nam wszystkim i sobie,. jako maszyniście, z czego tak bardzo się cieszysz. Skoro nowy układ taki zły, wskaż dlaczego?

Przeczytałem ten nowy układ i już widzę jak wszyscy maszyniści zostali wydymani na dodatku kilometrowym a najbardziej Ci jeżdżący w dotychczasowej strefie B.Obecnie stawka jest jedna w całym kraju i oczywiście żadan tam uśredniona tyko ta niższa która obowiązywała dotąd w strefie A podczas jazdy w pojedynkę czyli 0,096 złocisza za km.Jedna nędzna korzyść z tego,że stawka ta będzie niezależna od tego czy jedziemy w pojedynkę czy w odwójnej obsadzie.Kolejny kwiatek to stawka godzinowa dodatku kilometrowego za manewry.Dotąd była w następujących wysokościach 0,761 zł (strefa A) i 0,909 (strefa B).Oczywiście,gdy maszynista pracował w pojedynkę rosła dwukrotnie.Teraz nowy układ zbiorowy tego nie przewiduje i tak jednym doskonałym ruchem zarząd pozbawia maszynistów pracujących głównie na manewrach połowy dodatku kilometrowego.Stawki podane wyżej dotyczą trakcji elektrycznej.W spalinowej są troszkę wyższę ale zasada ta sama.Ogólnie reasumując wg starego systemu maszynista na lokomotywie spalinowej za 12 godzin pracy na manewrach miał dodatek kilometrowy w wysokości 18,26 złotego (strefa A) i 21,82 złotego (strefa B).Według nowego układu 9,13 złocisza w całym kraju.Jedynie w przypadku jazdy z prędkością ponad 130 km/h jest pewna poprawa.Bo teraz stawka będzie dwukrotnie wyższa niż dotąd w strefie A.Dotąd było 0,048 (strefa A) i 0,056 (strefa B).Gdy maszynista jechał pociągiem któy miał rozkładową prędkość ponad 130 km/h w pojedynkę należało to pomnozyć *5,gdy z pomocnikiem *4 za każdy km.Teraz niezależnie czy z pomocnikiem,czy bez będzie 0,096*4 (ale prawdopodobnie tylko za de facto kilometry na któryc V>130 km/h).Tak,że ogólnie większa część maszynistów straci.A goście ze związków chyba nie bardzo wiedzą co podpisują.
oporny301 - 31-07-2010, 19:10
Temat postu:
Mam propozycję dla wszystkich którym coś nie pasuje, lub są nie zadowoleni albo chcą tylko ponarzekać.
Proponuję napisać do pracodawcy krótkie oświadczenie o treści:


Do PKP Intercity S.A.
Pan Dyrektor.............
Zakład.....................


Ja niżej podpisany oświadczam, że z uwagi na nie zadawalające zapisy w nowym ZUZP w PKP Intercity S.A., REZYGNUJĘ z wszelkich uprawnień i przywilejów, oraz żądam, traktowania mojej osoby zgodnie z zapisami Kodeksu pracy.

Podpis (czytelny)


Pracodawca bardzo się ucieszy.
Znajdzie się odważny malkontent?
Punisher - 31-07-2010, 21:53
Temat postu:
Oporny301- niestety masz całkowitą rację. Co by się stało gdyby pracodawca oświadczył, że nie zgadza się na jakikolwiek układ zbiorowy, że bedzie stosował wylącznie przepisy prawa pracy. Jaki komentaż napisaliby wtedy ci niezadowoleni?
Z jakiego prawa wynika:
1. Że musi być w zakladzie ZUZP,
2. Że ewentualny nowy układ musi być lepszy od poprzedniego?
CzarnyBohater - 01-08-2010, 10:54
Temat postu:
oporny301 nie ma najmniejszego problemu tylko widzisz kolego dzieki ZUZP możemy zarobić troszkę wiecej niż kasjerka w TESCO w Warszawie Smile jeśli pracodawca da godne warunki płacy nie ma najmniejszego problemu olać ZUZP. W nosie mam ludzi którzy zaraz napiszą nie chcesz pracować za groszę zmień pracę... Cały bajer w tym że ja lubię swoją pracę i nie chce jej zmieniać. Chciałbym tylko godziwie otrzymywać zapłatę wykonywane obowiązki i to wcale nie są wygórowane kwoty... pieniądze szczęścia nie dają... ale niestety za nie trzeba jakoś zyć... kolejarze w głownej mierze wegetują... no ale przecież mozna zmienić prace... Tylko gdzie taki kolega który pracował 20 lat na kolei znajdzie teraz pracę??!!??
oporny301 - 01-08-2010, 15:42
Temat postu:
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wszyscy jak jeden musimy tylko pamiętać, że czasy kiedy, "daj mi bo mi się to należy" dawno minęły. Dzisiaj chcieć coś mieć, tzn. mieć możliwość tego wyegzekwowania.
Np. maszyniści w Niemczech mają swój, wyłącznie swój i tylko dla tej grupy zawodowej ZUZP.
Dostali go za darmo, albo pracdawca tak chciał? Nie.
Wywalczyli go sobie sami. Nie tylko przy stole, ale przede wszystkim na torach, przerywając, wielokrotnie strajkując na żądanie władz swojego związku. I nie było tam. Helmut czy Eryk pojedzie czy nie pojedzie? Wszyscy i już. I co? Dopiero po bodajże ósmym strajku, pracodawca zgodził się zawrzeć taki układ.
Pokazali swoją jedność i determinację. Osiągneli swój cel.

My mamy to co mamy. Łatwo napisać, tu będzie gorzej tam trochę lepiej, w nowym ZUZP, ale w sumie znowu nas w......... ., jak niektórzy piszą.
Trudniej jest napisać, jak osiągnąć cel mając puste armaty, albo chowając się po krzakach za plecami innych.
gumis - 01-08-2010, 22:07
Temat postu:
Oporny chyba nie jesteś taki oporny jakby się wydawało choć "czarnego" humoru Tobie nie brakuje.
A może w ramach rewanżu takie oświadczenie:
Do PKP Intercity S.A.
Pan Dyrektor.............
Zakład.....................

Ja niżej podpisany oświadczam, że z uwagi na nie zadawalające zapisy w nowym ZUZP w PKP Intercity S.A., REZYGNUJĘ z wszelkich uprawnień i przywilejów, oraz żądam, traktowania mojej osoby zgodnie z innymi pracownikami.
Jednocześnie informuję, że rezygnuję z mojego wynagrodzenia związkowego a wyrażam zgodę na co najwyżej na wynagrodzenie średniej z mojej sekcji i to na stanowisku robotniczym.

Upoważniony do podpisania ZUZP z upoważnienia ZZ
Podpis (czytelny)


W necie nie ma jeszcze nowego lipcowego GM ale potrudzę się i mały fragment wywiadu z K.Ciećką.
"A propos ZUZP, negocjujesz nowy układ zbiorowy dla pracowników PKP Intercity. Jak posuwają się prace na tym dokumentem?
- Ciężko, ale wciąż "do przodu". Układ nad którym pracujemy trzeba tak naprawdę skonstruować z trzech obecnie obowiązujących w spółce dokumentów. Każda grupa zawodowa, każdy związek ma coś do ugrania, a pracodawca nie skłania się do tego, by za wiele dawać. ZZM nie kwestionuje uprawnień innych grup zawodowych zapisanych w obecnych układach, ale twardo i rozsądnie broni swego. Na dzień dzisiejszy każdy z uczestników mógł jasno określić jakich zapisów oczekuje, a pracodawca - uwzględniając własne potrzeby i powołując się na swoje możliwości - zebrał to wszystko w całość i przedstawił swoją tzw. wersję III projektu ZUZP. Nad tą wersją obecnie pracujemy."
Rozmawiał Rafał Zarzecki

Twardo i rozsądnie?
Czy to aby nie na wyrost?
oporny301 - 01-08-2010, 22:39
Temat postu:
Czytaj z łaski swojej post wyżej i o tym porozmawiajmy.

A Ja zrobiłbym wszystko, aby jakikolwiek ZUZP był tylko dla członków związków.
Tak jest np. w USA i uzwiązkowienie jest 100%

PS1. Za co tak nie lubisz tego gościa? A może generalnie coś czujesz do ZZM?
PS2. Rozczarowałem się. Liczyłem, że jako pierwszy dasz przykład i podpiszesz rezygnację z przywilejów i uprawnień wynikajacych z nowego ZUZP.
PS3. Czy ktoś wie, kiedy ten nowy układ wejdzie w zycie?
smok1973 - 02-08-2010, 08:28
Temat postu:
oporny301
pracodawca obiecywał,że pracownik nie straci.A co by nie przeliczyć to strata jest.Nie wiem jak Ty,ale ja do pracy nie przychodzę tylko dlatego,że kolej mi się podoba.Przychodzę zarobić.Pojeździj sobie na lokomotywie manewrowej na takiej stacji Warszawa Grochów całą noc na manewrach to zrozumiesz,ze 9 złotych za 12 godzin jazdy w te i z powrotem to jest szczyt chamstwa.Dotąd było 18,26 i też nie odzwierciedlało intensywności pracy.Poza tym kolejny układ zbiorowy,który nie rzewiduje jakiejś gratyfikacj dla maszynistów posiadających uprawnienia na obie trakcje.W każdej normalnej firmie wyższe kwalifikacje = większa kasa.Na polskiej kolei odwrotnie.
gumis - 02-08-2010, 09:43
Temat postu:
oporny301 napisał/a:

A Ja zrobiłbym wszystko, aby jakikolwiek ZUZP był tylko dla członków związków.
Tak jest np. w USA i uzwiązkowienie jest 100%
PS1. Za co tak nie lubisz tego gościa? A może generalnie coś czujesz do ZZM?
PS2. Rozczarowałem się. Liczyłem, że jako pierwszy dasz przykład i podpiszesz rezygnację z przywilejów i uprawnień wynikajacych z nowego ZUZP.

Bajki dla dorosłych to prowadził Kobuszewski i nie wysilaj się.
Porównuj rzeczy porównywalne - dlaczego nie odniesiesz się np. do Indii? Shocked
Z tym gościem jak i ZZM łączy mnie " honor i więź zawodowa", chyba, że źle przeczytałem i zrozumiałem to hasło.
Rozczarowałeś się? Ty nie szukaj frajerów tylko uderz się w piersi i napisz dlaczego jesteś taki zadowolony? Z czego? Z tego, że w ogóle pracujesz?
Rozejrzyj się i zobacz wokół siebie setki "zadowolonych" pracowników a wtedy może dotrze do Ciebie w jakim błędzie tkwisz i to z jakim zapałem bronisz tego co obronić się nie da.
oporny301 - 02-08-2010, 11:01
Temat postu:
No to sobie podyskutowaliśmy.

Najpierw cytat z Wyspiańskiego.

"Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie, róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur..."


Pasuje jak ulał do tego co poniżej.

Nadal jesteś zadowolony??? Rozpacz
gumis - 02-08-2010, 15:28
Temat postu:
Ja jestem zawsze zadowolony poza przypadkami kiedy nie jestem zadowolony. Język
Skoro Pracodawca przyjmuje widełki w przypadku maszynisty czyli minimum 1250 a maksimum 3750 to może wyjaśniłby co miał na myśli i czym się kierował wprowadzając taki zapis?
A może tak - pracownik na starcie dostaje 1250. Po każdym roku nienagannej pracy należy mu podnieść wynagrodzenia zasadnicze o 50 złotych co po 40 latach pracy daje wynagrodzenie w wysokości 3250 złotych. Ponad 3250 wynagrodzenie pracodawca przyznaje szczególnie wyróżniającym się pracownikom. Za punkt wyjścia należy przyjąć np. że każdy maszynista IC wykonujący w czasie wejścia zapisów regulaminu w życie posiada wynagrodzenie 1700 złotych. Wszystkich pracowników będących poniżej tej kwoty "wyrównujemy" jednorazowo do niej a tych powyżej "unieruchamiamy" do czasu ujednolicenia stawek. W końcu to nie wina pracowników, że władze PKP przekazały do spółek pracowników z tak wielkim rozrzutem wynagrodzenia.
Proste?
Motywacyjne?
Czy możliwe? Chyba nie bo to, że komuś zależy na utrzymywaniu takiego zróżnicowania stawek nie jest żadną tajemnicą.
Moja propozycja jest z kategorii "pobożnych życzeń" ale chętnie poznam stanowisko do "negocjacji" regulaminu ze strony związkowej a i nie miałbym nic przeciwko jej upublicznieniu. Smile
oporny301 - 02-08-2010, 19:24
Temat postu:
No właśnie - gumiś, problem z Tobą jest taki że tobie wszystko jedno.
Życiorys zatrzymał Ci ię jakieś 20 lat wstecz.

Myślenie bardzo boli. A będzie jeszcze bardziej bolało, zwłaszcza ze jest za póżno.
Teraz dopiero będzie sprawiedliwie, że ho ho.
Punisher - 02-08-2010, 19:34
Temat postu:
Gumiś, coś mi się zdaje że ty masz poniżej 1700 Shocked
Troche głupio tak publicznie upominać sie o swoje Embarassed
Chyba rozumiem dlaczego, jak pisze oporny301,.." nie lubisz tego gościa i zzm", (mniej niż 1700)
gumis - 03-08-2010, 06:10
Temat postu:
"Poznałem trochę załogę naszej spółki i uważam, że to wspaniali ludzie utożsamiający się z firmą - warci wszystkich pieniędzy"
Te 1700 to chyba nie wszystkie? Happy
Nie muszę chyba dodawać, że ten cytat to jedna ze "złotych myśl" mojego idola.

Oporny - I tak przegraliśmy wszyscy.
Ja już się z tym pogodziłem dawno i jakoś mi lżej.
Co do tych 20 lat - masz rację , 20 lat temu ktos postanowił sk....ić ten mój ukochany zawód i znam tych co tym racjonalizatorom aktywnie w tym pomagali - nawiasem mówiąc robią to do dziś.
Co jednak nie upoważnia Ciebie do stwierdzenia o tym, że dla mnie czas zatrzymał się w 1989 roku.
Zdziwiłbyś się znając mnie lepiej - ale w końcu to nie o mnie ma być dyskusja tylko o "papierach" i "negocjacjach".
Ciekawe ile etatów dla siebie wyrwali co poniektórzy w czasie tych "negocjacji"?
To teraz tylko patrzeć kiedy strajk Very Happy w końcu referendum było - a może czekają na wybory samorządowe?
matador - 03-08-2010, 10:23
Temat postu:
Gumiś, pamiętam twój film z odcinka Piła-Jastrowie, zdjecia śruby rzymskiej z lokomotywy, wagonów w parku postojowym, budynku IC w Poznaniu i wiele innych postów gdzie bardzo reklamowałeś firmę w ktorej pracujesz i z którą się utożsamiasz.
Piszesz, "kiedy strajk?" Lecz z tego co deklarowałeś nie brałeś udziału w referendum Shocked więc po co ta gatka. Deklarowałeś obojętność, więc taki pozostań.
Bodź honorowy do końca. W tabeli zuzp są widełki, więc jak nic nie dostaniesz to też będziesz w tabeli i jako honorny gość z dumą to przyjmiesz Evil or Very Mad

PS. Jak się skończyła sprawa z Radnym w Białogardzie?
gumis - 03-08-2010, 13:17
Temat postu:
Honorowy do końca?
To mam rozumieć, że koniec jest bliski?
Bijecie piankę - zejdźcie do ludzi na dole i zapytajcie ich co sądzą o ZUZP -zarobkach -widełkach - warunkach pracy wtedy może trafi do niektórych, że monopolu na mądrość nikt nie ma ale i o tym, że kogoś się jednak reprezentuje i za swoje decyzje odpowiadać trzeba - opowiadać się również!
Referendum "olałem" i widzisz na moje wychodzi. Sprawa przycichła i bardziej wyglądało to na sondaż poparcia niż konkrety. Pokaz tej siły wypadł jednak mizernie bo i nikt się tego nie przestraszył a i tak naprawdę w strajk mało kto wierzy. Przekornie napiszę - jakie dowództwo - takie poparcie.
Lepiej pokazywać te filmiki- zdjęcia itp niż wypisywać kilka stron o piłkarskim mundialu i innych bzdurek.
W GM jest kolorowo a kolorowa Nasza praca i sytuacja raczej nie jest.
Czekamy na projekt regulaminu w wykonaniu jakiegokolwiek ZZ.
Z czym pojadą na negocjacje?

PS - Sprawa się nie skończyła - gość ma przestawione zarzuty i oskarżenie prywatne.
oporny301 - 03-08-2010, 18:33
Temat postu:
No to jak to jest?

Negocjuje nowy układ, dobra, ma prawo, 15 związków zawodowych.
Dwa związki się nie podpisują. Całośc roboty do kosza.
Dalej to negocjacje Regulaminu wynagradzania. Będzie pewnie ciekawie.
Skończy się pewnie tym, czego chce pracodawca.

Pytania?
Jak to jest, 13 zwiazków sie podpisuje, czytaj - chce tego układu - a dwa NIE?
Od kiedy to mniejszosc ma "rację"?
i w końcu,
Jaką może miec wartosc brak podpisu pod układem?

Są też "uzasadnienia" braku podpisu. Oto jeden z przykładów. Mają rację?

Żródło: http://www.fzzmk.pl/
matador - 03-08-2010, 19:54
Temat postu:
Pirat inicjując ten temat podał link do" Porozumienia wprowadzającego", gdzie w pkt 9 strony deklarują rozpoczęcie prac nad m.innymi tzw kilometrówką i jednoosobową obslugą. Jak więc ma się pkt pierwszy pisma wskazanego przez opornego301?
Regulamin premiowania ma być uzgadniany w zakladach (czyzby koledzy z FZZMK chcieli to robić centralnie)? Albo mają monopol na rację, albo to w IC tapczanowy związek i nie ma organizacji we wszystkich zakladach Śmiech
Sprawa ryczałtu dla druzyn konduktorskich to nic nowego. Oni to mieli do tej pory.
Wniosek- FZZMK to pies ogrodnika Shocked Maszynista wg nich skoro tego nie ma to innemu też nie da Bang
gumis - 03-08-2010, 21:06
Temat postu:
Nie będę "bronił" pisma FZZMK bo nie ja je pisałem - chcę zwrócić uwagę, że jest to jeden z nielicznych wyjątków - jeśli nie wyjątek - gdzie publicznie przedstawione jest stanowisko ZZ na temat uzgodnień ZUZP. Ktoś może podać przykłady na "konsultacje w dół"?
To może Matador trzeba by nazwać, że wszyscy poza tymi dwoma ZZ "negocjatorzy" mają monopol na władzę i mądrość? Jedyni sprawiedliwi? Ciekawe skąd masz takie info o ich nieomylności -uczciwości -mądrości - domysły?
Co do regulaminu premiowania - dlaczego mają być cztery a nie jeden? Wracamy znowu do podziału - lepszy i gorszy?
Czy to, że ktoś ma za sobą 10.000 członków to znaczy, że ma rację i jest "mądry"? Posiadanie racji to nie to samo co posiadanie "siły" choć po ruchach ZZM siłą ich raczej nazwać nie można. Wink
Co to za argument, że ktoś miał coś do tej pory? Mocne!
FZZMK ma tą "przewagę", że wypowiada się w imieniu maszynistów którzy są członkami tego związku. Oni i tylko oni! Nie znam żadnego wniosku z negocjacji aby innej grupie zawodowej coś zabrać. Nie taka jest ich rola i nie zamierzaja w tym temacie swojego stanowiska zmieniać.
ZZM ma ten sam problem co NSZZ - stanowi przekrój od sprzątaczki po naczelników i nie dziwne, że zachowuje się jak panienka co to chciałaby i się boi. Niestety to na własne życzenie. Zaspokojenie żądań swoich członków jest w takim przypadku niemożliwe - ktoś stracić musi.

Oporny - Można nie podpisać ale moje zdanie jest takie -podpisać wraz z protokółem rozbieżności, przejść do uzgadniania tego co jest w nim zapisane i koniec - kropka. Spotkać się z innymi ZZ przed "negocjacją" z Pracodawcą w celu ustalenia i przekonania do swojej wersji. Nie starać się przekonać w myśl zasady - większość ma rację - tylko dyskutować na argumenty i ekonomiczne wyliczenia. Stanowisko w stylu - nie bo nie - publicznie napiętnować i nagłaśniać - starając się w przypadku braku argumentu u Pracodawcy wykazać jego złą wolę albo niechęć do rozwiązań uzasadnionych i słusznych. Tylko tyle albo aż tyle.
matador - 03-08-2010, 22:11
Temat postu:
Brawo Gumiś, masz rację. Tylko zwróć uwagę że to FZZMK generalnie ma większy przekrój stanowisk w swoich szeregach. Mówisz podpisać i jednocześnie protokól rozbieżności. ja mówię podpisać i zgodnie z deklaracją w protokole wprowadzającym zmienić rzeczy sporne. Czyż nie mówimy o tym samym?
gumis - 04-08-2010, 00:09
Temat postu:
Protokół wprowadzający to nie to samo co protokół rozbieżności.
Ja nazwałbym wprowadzający raczej protokółem "przejściowym".
Reguluje on tylko rzeczy nie zapisane w projektowanym układzie i to nie wiadomo czy przez to, że nie mieli pomysłu? czasu? chęci?
Tak więc decyzje "przejściowe" to nie to samo co brak zgody.
Co do zapisów o negocjacjach to nie ma tam ani ram czasowych ani w zasadzie żadnych gwarancji.
Dlaczego mamy odsuwać w bliżej nieokreślony czas np. zamiany kilometrówki i jednoosobowej obsługi w wynagrodzenie zasadnicze?
Spieszymy się gdzieś?
Przecież prace i negocjacje nad ZUZP zapisane w Pakcie Gwarancji zawierały zapis, że odbędą się one zaraz w listopadzie 2008 a mamy sierpień 2010 !!!
Co ma oznaczać zapis, że ocena działania ZUZP będzie miała miejsce po 3 miesiącach jego obowiązywania?
To wystarczający czas aby ocenić skutki ekonomiczne i społeczne? To chyba żart!

[ Dodano: 04-08-2010, 10:15 ]
Art. 2413. § 1. Każda ze stron jest obowiązana prowadzić rokowania w dobrej wierze i z
poszanowaniem słusznych interesów drugiej strony. Oznacza to w szczególności:
1) uwzględnianie postulatów organizacji związkowej uzasadnionych sytuacją ekonomiczną
pracodawców,
2) powstrzymywanie się od wysuwania postulatów, których realizacja w sposób oczywisty
przekracza możliwości finansowe pracodawców,

Który z postulatów FZZMK narusza te zapisy KP?
Wydawać się powinno, że pracodawcy zależy na zmniejszeniu kosztów pracy i związanie ich z efektywnością i wydajnością pracy. Dlaczego więc uproszczenie kilometrówki i jednoosobowej obsługi trwa tak długo? Przecież to upraszcza system naliczania wynagrodzenia.Chętnie poznałbym symulacje ekonomiczne i uzasadnienie sprzeciwu lub akceptacji. Ciekawe czy pracodawca ma jakiś pomysł na uproszczenie wynagrodzenia? Jeśli nie teraz to kiedy zapisywać takie rozwiązania? Odkładanie takich zmian nikomu nie służy - chyba, że nie wiemy o zakulisowych powiązaniach i "argumentach". Domyślać się należy, że nacisk na brak zmian wykonywany jest przez nieliczne grupy maszynistów z różnych gniazd wykonujących prace pociągową z dużą ilością kilometrów. Czy jednak jest to uzasadnieniem dla braku reform? Nie - jest to uzasadnienie na brak dobrej woli dla skutecznych rozwiązań racjonalizujących zatrudnienie i wykorzystywanie wszelkich metod do poprawienie efektywności pracy.
Czy przydzielenie dodatku instruktorom w wysokości 1.75 odzwierciedla jego pracę? Nie - jest to sztuczne żerowanie na pracy zespołów drużyn trakcyjnych. Ja zrobię 100 km pociągiem a jemu zapłacą za 175 moich kilometrów za siedzenie w biurze! Niech tą fikcję zlikwidują. Mogą wprowadzić dodatek funkcyjny a nie palić głupa i wiązać moją pracę z jego dochodami w stosunku 1/1.75.
Czym kieruje się pracodawca wprowadzając wyższy ryczałt za podróż służbową dla drużyn konduktorskich?
Jak to uzasadnił?
Według mnie jest to naruszenie KP w zakresie dyskryminacji w wynagrodzeniu. Zakres systemu pracy i odbywania podróży służbowej obu grup zawodowych tj. trakcji i konduktorskich jest analogiczny jeśli nie tożsamy. Niwelacja różnic w wynagradzaniu tych grup może odbywać się różnymi metodami ale uzasadnianie wprowadzenia zwiększonego ryczałtu jest pójściem co najmniej na skróty - nie do końca zrozumiałym i nie do końca zgodnym z prawem. ZUZP nie jest spacerkiem na skróty a wypracowaniem rozwiązań przystających do czasu i miejsca w jakim znalazła się Nasza firma - powinno być obowiązkiem i normą. Po kilku zapisach widać - "dobra wolę" i poszanowanie słusznych interesów drugiej strony. Hmm
Co do ZZ tzw. "kanapowych" - ustawodawca określił jako bardzo ważne reprezentowanie jak NAJWIĘKSZEJ grupy pracowników w trakcie tworzenia ZUZP. Jest to jedyny przypadek gdzie ZZ zrzeszający nawet 11 członków ma prawo negocjacji i wypowiadania swojego zdania i opinii!! Brakuje mi tylko reprezentacji pracowników niezrzeszonych w jakimkolwiek ZZ bo w końcu ZUZP obowiązywać będzie wszystkich choć ustawodawca nie ogranicza prawa wstępowania pracowników do ZZ. Problemem jest jednak to czy ZZ FAKTYCZNIE reprezentują ogół i i swoich członków. Widać to szczególnie w czasie tych negocjacji gdzie dostęp do projektów i sposób ich negocjacji i informowania załogi jest ŻADEN albo bardzo ograniczony. Widać to po stronach internetowych ZZ - ich gablotach - ilości zebrań i konsultacji wewnątrz związkowych.
Wystarczy zapytać lokalnego związkowca - "Co tam słychać w sprawie ZUZP?" Odpowiedzi są najczęściej dwie - "negocjują!" i "nie jesteś naszym członkiem to Ci nie powiem". PARANOJA.
Pozdrawiam
oporny301 - 04-08-2010, 17:51
Temat postu:
gumiś
Mnie opadły ręce i nogi i .......spodnie. Majtki jeszcze nie, ale kto wie.
Pisz dalej.
klimeu44 - 04-08-2010, 18:16
Temat postu:
Gumiś
Już mnie cholera bierze na te Twoje wywody. Układ może nie jest idealny, ale który był, czy jest?
Jaki protokół rozbieżności chcesz spisywać?
FZZM nie podpisała układu, bo nigdy go nie chciała podpisać. Wysuwanie wciąż nowych żądań, nie popartych żadnymi podstawami prawnymi, a tylko dowolną interpretacją Pana Przewodniczącego lub V-ce Przewodniczącego nie mogło spotkać się z aprobatą pracodawcy. Co więcej już nawet koledzy związkowcy nie mogli zrozumieć niektórych wywodów. Najciekawsze jest to, że ani G.S. ani J.S. nie podpisali się pod pismem do Prezesa Mędzy, a wpieprzyli na minę Z.S., który jako jedyny z tej wesołej gromadki jest pracownikiem IC. Abstrachując od całej rzeczywistości IC, to w CARGO już kiedyś narobiła Federacja gnoju i pracodawca tak musiał organizować pracę, że zapieprzałeś 3 dni pod rząd, a potem 4 dni siedziałeś w domu. Jest akcja, jest i reakcja.
FZZM zachowuje się jak terrorysta, nie dacie tego co chcemmy, to figa z makiem. No sorry mistrzowie, ale 150 osób nie będzie terroryzowało 9000 pracowników.
Nasze chore prawo dopuszcza niestety właśnie takie możliwości, że znaczna mniejszość, tylko przez przynależenie do organizacji wchodzących w skład komisji trójstronnej posiada tzw. reprezentatywność. Mam nadzieję, że w przypadku FZZM i OZZPT, dwie organizacje, czyli FORUM i OPZZ wyciągną właściwe konsekwencje.
Jeszcze jedno Panie Maszynisto. Darujmy sobie gloryfikowanie tutaj wszystkich bez wyjątku wykonujących ten zawód. Niestety jeszcze bardzo daleko większości z nich do standardów, nawet takich na miarę PKP.
I jeszcze jedno, mogę założyć się o skrzynkę "Wyborowej", że gdyby FZZM miała odpowiednią liczbę członków w IC i załapała się chociaż na jeden etat związkowy wynikający z Porozumienia o wzajemnych zobowiązaniach stron układu, to dziasiaj w IC układ leżałby na stole podpisany, a pracownicy mogliby być spokojniejsi.
Taka to jest filozofia działacza związkowego.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
oporny301 - 04-08-2010, 18:49
Temat postu:
Zajmijmy się chwilę, drugim "zz", który odmówił podpisu pod nowym ZUZP.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Transportu, skr. OZZPT.

Co to za związek i gdzie jego stanowisko w kwestii niepodpisania układu?
Czy ktoś wie? Gdzie w necie ich szukac?
Punisher - 04-08-2010, 20:56
Temat postu:
OZZPT kieruje obenie dwóch PO przewodniczącego bo pan Przewodniczący należy do kierownictwa Kolei Mazowieckich. Zawiesił swoje szefostwo w związku, bo jak go wywalą ze stołka to wróci jako przewodniczący. Już kiedyś ten numer robił i mu wyszedł, więc go powtarza.
Ładne jaja, co?
klimeu44 - 04-08-2010, 21:33
Temat postu:
Masz Punisher rację, to taki "związeczek", co ma przewodniczącego we władzach KM. Kolejny raz zrobił się dyrektorem, poprzednio naczelnikiem, ale na wszelki wypadek nie pozbywa się funkcji przeodniczącego, bo może być kicha na stanowisku i wtedy zawsze można wrócić do związku.
Najciekawsze jest jednak to, że te kretyny pełniące obowiązki przewodniczącego, nie podpisując układu w ICnawet go nie przeczytali.
Przewodniczący, .... sorry dyrektor zadecydował... nie podpisujcie...
Przecież w KM można bez sensu tyle lat rokować układ, to i w IC możemy im zrobić psikusa...

P.S. Liczba członków tego śmiesznego związku w IC, to ok. 70 ludzi, w większości ci, którzy wydzielili się ze Związku Zawodowego Druzyn Konduktorskich w RP, jak R.F. nie dostał stołka.
Victoria - 04-08-2010, 21:52
Temat postu:
Mówicie o tym pajacu Filichowskim? Tutaj jest opisana cała jego kariera:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=22023#22023
gumis - 05-08-2010, 05:48
Temat postu:
klimeu44 napisał/a:
Gumiś
Już mnie cholera bierze na te Twoje wywody....
I jeszcze jedno, mogę założyć się o skrzynkę "Wyborowej", że gdyby FZZM miała odpowiednią liczbę członków w IC i załapała się chociaż na jeden etat związkowy wynikający z Porozumienia o wzajemnych zobowiązaniach stron układu, to dziasiaj w IC układ leżałby na stole podpisany, a pracownicy mogliby być spokojniejsi.
Taka to jest filozofia działacza związkowego.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

Nerwowy jesteś - nie nadajesz się na "negocjatora".

Przez analogię mam rozumieć, że pozostałe związki liczą tylko na etaty agitując pracowników i sprzedając się na prawo i lewo?
Jeśli myślisz, że pracownicy są spokojniejsi wiedząc, że ten targ etatami i pozorowanie "negocjacji" spowoduje podpisanie wszystkiego co Mamiński przyniesie, to bez skrzynki wódki powiem Ci, że NIE SĄ.
Dlatego też będziesz musiał się troszkę powk....ać na moje pisanie bo ja mam w dupie taką "filozofię działacza związkowego"!
W takim wypadku ja pokuszę się o podsumowanie Twojego "wywodu" - takie związki to wrzód na dupie kolei i kolejarzy.

"FZZM nie podpisała układu, bo nigdy go nie chciała podpisać. Wysuwanie wciąż nowych żądań, nie popartych żadnymi podstawami prawnymi, a tylko dowolną interpretacją Pana Przewodniczącego lub V-ce Przewodniczącego nie mogło spotkać się z aprobatą pracodawcy."

ZZM podpisała układ bo od początku chciała go podpisać - w myśl Twojej teorii "za coś"?
Jakie żądania ZZM, poparte podstawami prawnymi spotkały się z aprobata pracodawcy?
Może oporny zanim spadną mu gacie dorzuci kilka szczegółów?
klimeu44 - 05-08-2010, 08:23
Temat postu:
To nie jest Gumiś kwestia nerwowości, tylko głupot, które wypisujesz. Poza tym nie jestem negocjatorem. Przeczytałem pierwszy projekt układu i ten ostatni. Widać jednak spore różnice i wcale nie na korzyść pracodawcy.
Ciekawe jest to, że teraz w zakładach dyrektorzy przedstawiają związkom regulamin wynagrdzania, który zawiera praktycznie wszystkie elementy z układu. Na miejscu pracodawcy nawet połowy bym nie włążył do regulamniu.
Za ZZM nie będę się wypowiadał, bo ani nie jestem działaczem, ani członkiem tego związku.
gumis - 05-08-2010, 16:17
Temat postu:
Nic na to nie poradzę, że dla jednego to co pisze to głupoty a dla innego nie.
Taki już los użytkownika forum. Crying or Very sad
Sądząc po ilości odsłon to temat jest jak najbardziej na czasie.
Co do tych korzystnych zmian i sposobu negocjacji to prowadzone one były chyba w stylu tej rozmowy telefonicznej, której zapis także znalazłem na Naszym forum: telefon
Może poza ocenami w stylu "głupie" to kilka konkretów?
Czy padła tu odpowiedź na choćby jedno zadane pytanie?
Widać, że aktywiści związkowi czytają ale czy potrafią pisać?
Czy pracownicy sięgną po klawiaturę i wyrażą swoje zadowolenie?
oporny301 - 05-08-2010, 19:47
Temat postu:
Wskaż łaskawie choc jeden komentarz, który "stoi" za Twoimi poglądami w tej kwestii.
gumis - 05-08-2010, 23:25
Temat postu:
Przy tym poziomie zastraszenia i bojaźni zarówno przed gniewem zarówno pracodawcy jak i związkowców wcale mnie nie dziwi brak poparcia choć wcale o taki nie zabiegam.
Już dawno wielu pracowników rozczarowało się tym, że przeszli do IC - nie takie były oczekiwania i nie takie były obietnice.
Teraz pod płaszczykiem hasła "kryzys" próbuje się z Nas zrobić wariata i wykonać Naszymi rękoma to co normalnie wykonać się nie da. Jedyną formą zapłaty za wzmożony wysiłek będzie znowu pisemko od dyrekcji dziękujące za przepracowany sezon. Jestem pod wrażeniem.
Dlaczego za zmiany władzy i brak wizji w firmie mam chwalić?
Czy niekompetencja i brak racjonalnych kroków decyzyjno-ekonomicznych ma odbijać się na warunkach mojej pracy i moich zarobkach?
Co jeszcze trzeba Nam zabrać aby zawalił się ten układ związkowy?
Kolejne plotki mówią o połączeniu IR i TLK - kolejny eksperyment aby ukryć niekompetencje i marazm władzy?
Ciekawe czy gdyby zabrać się za ustawę o ZZ i wskaźniki według których władza PKP "opłaca" się ZZ to wtedy byłby strajk? Pewnie tak - wtedy zobaczymy tych urlopowanych jak w imię swojego interesu położą się na torach i będą błagać o poparcie.
Na tym koniec demagogicznego wywodu i Panowie - przekonać do nieprzekonywalnego się nie da!
Jawność jest najlepszym lekarstwem na wszystko.
Skoro ktoś napisał o targach przy okazji prac nad ZUZP to niech napisze -kto, gdzie i za ile?
Inaczej nazwać to trzeba insynuacją a brak pomysłu na negocjacje - niekompetencją.
Jeżeli ktoś pisze, że negocjuje to niech napisze co negocjuje i dlaczego.
Czy była to sztuka kompromisu czy sprzedaż - czas pokaże.
Modliszka - 05-08-2010, 23:30
Temat postu:
gumis napisał/a:
Kolejne plotki mówią o połączeniu IR i TLK - kolejny eksperyment aby ukryć niekompetencje i marazm władzy?

Zamiast słuchać wyssanych z palca plotek i rozsiewać je dalej, zacznij wreszcie samodzielnie i logicznie myśleć. Myślenie nie boli.
Punisher - 06-08-2010, 11:51
Temat postu:
Gumiś, jak to jest, że ci co mają inne zdanie niż Ty to albo nerwowi, albo na usługach pracodawców, albo sprzedawczyki. Reszta to zastraszona bo inaczej przyznała by Ci rację. Jesteś lepszy od ks. prof. Tichnera, bo uznajesz czwatą prawdę "TWOJĄ PRAWDĘ". Może i FZZMK to prawdziwy walczący związek, tylko co z ich walki wyszło? Na ich bohaterstwie stracą zwykli pracownicy. Nie znam treści proponowanych Regulaminów pracy w zakladach IC. Słyszałem, że sa gorsze niż nie uzgodniony układ. Więc co lepsze w układzie zostało chyba wynegocjowane! Nowy ZUZP musi być wynikiem kompromisu między jedną stroną i drugą. W jaki sposób zmusić pracodawce do konkretnego zapisu jeśli on mówi stanowcze NIE i proponuje w tym zakresie zapisy kodeksu pracy? Jeśli masz takie możliwości to podziel się nimi. Pracownicy IC będą CI wdzięczni.
Przestudiowalem Twoje posty i posty dotyczące Ciebie. Są bardzo ciekawe.
Czy to prawda, że byłeś działaczem związkowym?
Czy to prawda, że to zz podziękowały Tobie?
Czy to prawda, że chciałeś założyć związek, ale nikt Ci nie uwierzył?
Czy to prawda, że ktytyka i destrukcja to Twoje domeny?
Czy to prawda, czy to prawda, czy to prawda.....
gumis - 06-08-2010, 12:40
Temat postu:
Punisher napisał/a:
Nie znam treści proponowanych Regulaminów pracy w zakladach IC. Słyszałem, że sa gorsze niż nie uzgodniony układ. Więc co lepsze w układzie zostało chyba wynegocjowane!

Mam nadzieję, że projekt regulaminu admin zaraz umieści więc sobie porównaj. Przed chwilą "poleciał".
Wtedy nie napiszesz- "słyszałem".
O tym co napisałeś - wieczorem.
traindriver2 - 06-08-2010, 18:07
Temat postu:
oporny301 napisał/a:
Wskaż łaskawie choc jeden komentarz, który "stoi" za Twoimi poglądami w tej kwestii.

Ja jestem całkowicie za gumisiem. Ten "nowy" ZUZP to kpina związkowców z pracowników. Jak można było się pod czymś takim podpisać??? I to mój "kochany" MZZM!!!! Po co ja płacę składki? Żeby związkowcy podpisywali to co im prezesik podsunie pod gębe???
Gumiś masz całkowitą rację chłopie. I nie poddawaj się bo w tym towarzystwie ty jako jedyny masz jaja.
Punisher - 06-08-2010, 18:38
Temat postu:
Brawo, zobacz Gumis dzisiaj zalogował się pierwszy niezastraszony.
traindriver2, wskaż co związkowcą podsunęli i porównaj co podpisali Shocked Pisanie o ogólnikach nie przynosi chwały.
Jesli wymiana poglądów w tym temacie tak bardzo cię ruszyła by zostać nowym forumowiczem to wskaż argumenty.
gumis - 06-08-2010, 21:09
Temat postu:
Zaproponowany przez pracodawcę regulamin wynagradzania generalnie nie różni się od zapisów ZUZP.
Cztery pytania -
1. Czy pracodawca przedstawił wyliczenia ekonomiczne dla uzasadnienia 300% dodatku kilometrowego dla maszynisty za prowadzenie pociągu powyżej 130 km/h ?
Dlaczego nie 200% albo 900%?
Czym kierował się dając tylko 50% dla tego po lewej stronie?
Czy wskaźnik 1.75 dla Maszynisty Instruktora był także uzasadniony?
2. Zapis o urlopie dodatkowym jest pokrętny - dlaczego nie ma tam zapisu, że 1 dzień urlopu to 8 godzin?
Co mam uzgadniać z pracodawcą? Po co tam pojęcie "dla dni które dla pracownika są dniami pracy" skoro mam ten urlop uzgadniać przed sporządzeniem harmonogramów?
3. Co ma wspólnego z motywacją pracownika premia motywacyjna w postaci 10%?
4. Skoro tak to czy pracodawca przygotował symulację zamiany dodatku kilometrowego i dodatku za jednoosobową obsługę na wynagrodzenie zasadnicze? Ile czasu potrzeba specjalistom na przygotowanie takiego dokumentu aby móc dyskutować o upraszczaniu wynagrodzenia i jego restrukturyzacji? Czy 2 lata to za mało?

Co do pytań związanych z moją osobą to przykro mi ale to nie jest ani miejsce ani czas a tym bardziej, że temat tego nie dotyczy. Niektórych nie interesują pytania lecz tylko kto pyta i dlaczego śmie zabierać głos.
Pozdrawiam.

PS Co w sprawie ZUZP ma do powiedzenia np. kapelan kolejowy?
Święcił lokomotywy to może poświęci i pierwszy egzemplarz ZUZP?
Dobrze, że w o sprawie niepodpisania ZUZP nie dowiedzieli się harcerze bo jeszcze zechcieliby postawić w sali negocjacyjnej krzyż i dopiero byłby kłopot.
oporny301 - 06-08-2010, 21:13
Temat postu:
gumiś - teraz zwyczajnie przegiąłeś pałę.

//trochę spokoju. Bo komuś się czerwono pod avatoem zrobi. ~Iktorn
Punisher - 06-08-2010, 21:49
Temat postu:
Drogi Gumisiu, nie chodziło mi by Ci dołożyć. Nie dziwi mnie też fakt braku Twoich odpowiedzi. Nie możesz walić w związkowców za to, że zgodnie z obowiązującym prawem korzystają z urlopowań (dlatego pytalem o Twoją przeszłość związkową. Nie wiem dlaczego 300% lecz tak już było w Cargo. Aktualnie regulaminy są uzgadniane na zakładach i jeśli masz konkretne pomysły na rozwiązania do je napisz. Może jak podasz uzasadnione argumenty to kto wie!
bardzo łatwo stosować krytykę i koncert życzeń.
gumis - 06-08-2010, 23:01
Temat postu:
Co do urlopowań - choć to nie w temacie - nie chodzi o urlopowanie ale rozliczenie urlopowania!
Skoro każdy pracownik musi rozliczyć się z czasu pracy to dlaczego etatowy związkowiec któremu płaci zakład pracy nie ma obowiązku ewidencji czasu swojej pracy? nie co robi ale gdzie jest i od której do której?! Przecież nie obowiązuje go nienormowany czas pracy. Tylko tyle i aż tyle.

Co do 300% - argument, że był w "Cargo" jest niepoważny. To, że moja Babcia prała kijem nad rzeką nie może być argumentem na to, że nie kupię pralki automatycznej.
Przecież w "Cargo" był też ZUZP tak samo jak w IC. Nie przystawał do czasu kryzysu - to proszę "zrobić" LEPSZY! Po co tworzyć na nowo - wystarczyło dopisać protokółem dodatkowym stanowisko maszynisty i jego uwarunkowania! A jednak pracodawca go wypowiedział i chce tworzyć "nowe" - czyli lepsze co nie zawsze znaczy korzystniejsze dla pracowników i wbrew niektórym ja to rozumiem. Nie rozumiem za to pokrętnej logiki stron tych negocjacji. Nie widzę argumentów. Nie widzę zmian upraszczających to co przez lata było i jest zmorą PKP. Domyślam się, że za niektórymi zmianami lub ich braku stoją grupy interesu niektórych zespołów trakcji np. Warszawa ale ilu ich jest i czy usprawiedliwione jest aby robili za "pępek" świata. IC to nie tylko Warszawa i Kraków i nie tylko 160 km/h.

A więc pierwsza propozycja dla tych związkowych negocjatorów - 40% do uposażenia zasadniczego w zamian za kilometrówkę i pojedynkę. Argumentować chyba nie muszę.
Czekam na argumenty "za" i "przeciw".

PS - Oporny - nie strasz, nie strasz bo się o...sz. Ubodło? Pomodlę się za Ciebie.
Chyba wróciłeś z pielgrzymki kolejarzy i jesteś naładowany "energią" - wyluzuj bo Cię nie dopuszczą takiego znerwicowanego do pracy - a szkoda by było.
traindriver2 - 07-08-2010, 08:48
Temat postu:
Jestem całkowicie za likwidacją pojedynki i kilometrówki. Wystarczy rozsądny podział pracy w zakładzie i nie będzie tyle przekrętów przy układaniu planów.
Druga ważna rzecz to zrównać podstawę uposażenia w całym IC. Nie może być tak że kolega z jednego zakładu miał większą podstawę od drugiego kolegi z innego zakładu.
oporny301 - 07-08-2010, 09:32
Temat postu:
No pewnie.
Zamiast naginać do Rzepina lub Bochumina, każdy będzie chciał wokół komina.
Zamienił stryjek motykę na kijek. Z jednego cwaniactwa w drugie.
A co do podstawy, to socjalizm się skończył 20 lat temu.

Ja, gdyby to ode mnie zależało, to nie dałbym nic więcej niż stanowi dzisiejszy Kodeks pracy.
Może jak by się trochę w d... nalało, to się towarzystwo obudzi?
Gumisiowi i tak by pasowało albo nie. Co za różnica.
Punisher - 07-08-2010, 09:32
Temat postu:
gumis napisał/a:
A więc pierwsza propozycja dla tych związkowych negocjatorów - 40% do uposażenia zasadniczego w zamian za kilometrówkę i pojedynkę. Argumentować chyba nie muszę.
Czekam na argumenty "za" i "przeciw"..


Parafrazując Twoją wypowiedź dlaczego 40% a nie np. 60?
Natomiast zgadzam się z Tobą iz Warszawa, czy Kraków to nie pępek swiata. Co do argumentów za lub przeciw, albo pozostawienia zuzp IC, to zwróć uwagę, że do IC doszło więcej pracowników niż było przed zmianami. To może ulepszyć zuzp z PR albo z Cargo?
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest nowy-wspólny uklad.
W sprawie kilometrówki to została uproszczona.
1. Do 130 km/h pomnożono stawkę x 2 i czy jedziesz w pojedynkę czy podwójnie masz ją taką samą.
2. pozostał problem 35% pojedynki przy jeździe dwuosobowej, ale rozumiem że to jest do zmiany. I chyba dzisiaj to są przypadki marginalne.
2. Powyżej 130 km/h gdzie pomocnika masz z urzędu jest to 300%, dlaczego tyle nie wiem tak wyliczyli?!
3. Sprawa ryczałtu jest trochę namieszana, ale myslę że o wiele lepsza niż kodeksowa czy wg zasad delegacji. Jak do tego dorzycisz pojęcie pracownikow mobilnych, to nie ma naprawdę co narzekać.
4. W sprawie uzgadniania urlopów dodatkowych to wydaje mi się że taki warunek nie pozwoli nieudolnym cwaniakom konstruującym plany pracy wstawianie urlopów gdzie im pasuje.
traindriver2 - 07-08-2010, 09:49
Temat postu:
oporny301 napisał/a:
No pewnie.
Zamiast naginać do Rzepina lub Bochumina, każdy będzie chciał wokół komina.
Zamienił stryjek motykę na kijek. Z jednego cwaniactwa w drugie.
A co do podstawy, to socjalizm się skończył 20 lat temu.

Ja, gdyby to ode mnie zależało, to nie dałbym nic więcej niż stanowi dzisiejszy Kodeks pracy.
Może jak by się trochę w d... nalało, to się towarzystwo obudzi?
Gumisiowi i tak by pasowało albo nie. Co za różnica.



Ja przychodzę do pracy po to żeby zarobić a nie być rżnięty w du..sko nie jestem gejem. Czas Cargo się skończył i praca wykonywana w IC jest inna. Jeżeli pan oporny301 tego nie zauważył to niech lepiej idzie do okulisty a nie bzdety wypisuje. Ja mam w tylnej części ciała to czy będzie kodeks czy ZUZP byle było uczciwie zapłacone i pracownik był tak samo traktowany a nie ciągle kolesiostwo. Czy dotarło panie oporny301 czy mam napisać dużą czcionką
oporny301 - 07-08-2010, 12:09
Temat postu:
Przeistoczył się gumiś w traindriver2?

A czym się różni prowadzenie pociągu za mechaniora, jak zatrudniało Cię Cargo od tego jak zatrudnia Cię ICC?
To Ty wypisujesz bzdety. Z jednej strony marzy Ci się ryczałt za to i tamto, a piszesz że przychodzisz do roboty zarobić? Jak będziesz miał zawsze tyle samo, to nigdy nie zarobisz więcej, bo pojedziesz zamiast 5 razy, np. 10 razy do Rzepina? Wtedy zarobisz więcej. Dam sobie głowę uciąć, że jeśli wejdzie ryczałt za kilometry, znajdzie się mnóstwo cwaniaków, a bedą to Ci, którzy dziś robią tylko długie końce, wtedy jazda wkoło komina będzie im bardzo odpowiadać.
To miło że mam do czynienia z hetero.
gumis - 07-08-2010, 16:08
Temat postu:
Oporny - nie wiesz czym się różni praca maszynisty w "czasach "Cargo" a teraz w IC?
W "Cargo" byłem wynajmowany jak niewolnik i ten "wynajm" miał tyle wspólnego z uczciwym rachunkiem ekonomicznym co podniesienie VAT z walką z kryzysem.
Ja , jak i wielu moich kolegów przechodząc do IC ( zdziwię Cię ale w moim przypadku na własną prośbę ) liczyło, że ucieczka z tonącego okrętu zwanego "Cargo" do IC będzie dobrym wyjściem. W końcu nie byłem wynajmowany ale czy nadal jestem "niewolnikiem" - nie wiem. Nie chce mi się przytaczać jakie to perspektywy roztaczało nad tym przejściem naczalstwo IC - miało być cudnie!
Rzeczywistość okazała się mniej cudna. Crying or Very sad
Rozrost administracji IC pogorszył wskaźniki ekonomiczne a przejęcie pod swoje skrzydła OPM okazało się według nich padaczką i kulą u nogi IC. Czy tak jest - nie miejsce i nie ten temat.

Co do ryczałtu - teraz powiem coś niepopularnego - Maszynista dostaje harmonogram i żadnej łaski nie robi, że pojedzie i gdzie pojedzie! Zastosowanie ryczałtu powinno wiązać się z większym naciskiem na tworzenie harmonogramów - powinny być robione jawnie i sprawiedliwie a przynajmniej z takim nastawieniem. Powinno się także zdyscyplinować służby dyspozytorskie co pozwoliło by przejść do następnego etapu czyli likwidacji wynagrodzenia w takiej lichej postaci jak dziś zastępując go ogólną kwotą np. 3.500 za 170 godzin. Wtedy dopiero okazało by się czy służby planujące pracę i kontrolujące jej wykonanie panują nad sytuacją. Przychodziłbym na konkretną godzinę a gdzie bym jechał i czym to nie mój problem - pracodawca ma 12 godzin aby mnie wykorzystać. Czy wykorzysta maksymalnie to już zależałoby ale nie od harmonogramu ale od dyspozytora i szczebla kierowniczego. Może kiedyś dojdzie do tego, że nie tylko robol będzie rozliczany za dbanie o wizerunek firmy i wpływy do kasy.

I nie strasz ciągle tym, że pracodawca wpisze zapisy kodeksowe do regulaminów i ZUZP - w myśl tych zapisów pracują miliony i jakoś się kręci. Pomyśl co się stanie jak maszyniści będą chcieli zrobić pracodawcy na złość i hurtowo pójdą na pomostówki - kilku związkowców ich nie zastąpi. Rozbieżne cele rodzą rozbieżne działania.

PS Jesteś oporny w pojmowaniu czy oporny w działaniu bo nie wiem jak rozumieć Twój nick?
"301" to wielkość oporu?
matador - 08-08-2010, 06:37
Temat postu:
gumis napisał/a:
Ja , jak i wielu moich kolegów przechodząc do IC ( zdziwię Cię ale w moim przypadku na własną prośbę )


Ale jaja, ty masz kolegów Shocked wymień trzech a publicznie cię przeproszę Śmiech że na własną prośbę to może się zgadzać bo zarówno dyrektor PH jak i naczelnik JI dali na mszę ze szczęścia.

W sprawie sposobu pracy to chiałaby d... do raju. Urobić dwie dyspozytorki w Bialogardzie i jestem gościem. Nik mi nie podskoczy.
Chyba cios Radnego coś ci w głowie uszkodzil!
oporny301 - 08-08-2010, 08:57
Temat postu:
matador
- gumiś jak sam pisze, całował w d... nowego pracodawcę zanim jeszcze tę d... zobaczył.
Właśnie taka postawa jaką on zaprezentował, a znam też wielu innych, którzy myśleli, że jak przed czasem poliżą d..., to będą mieli lepiej niż Ci którzy przyjdą póżniej.
Dzisiaj siedzą cichutko jak myszy pod miotłą.
Wazelina że głowa boli.
Do tego, gumiśiu, nie opluwaj firmy która dała Ci ten zawód. Szanuj też tych którzy tam pracują. Historia lubi zataczać koło. Wtedy My, byliśmy pod wozem.
Kto wie, czy przypadkiem za chwilę role się nie odwrócą?

Hipokryzją jest z Twojej strony straszenie pracodawcy pomostówkami.

Szczytem hamstwa jest powołanie się na wątek kapelana, święcenia, krzyża etc....

Wcześniejszy mój wpis został zmoderowany, ale dla mnie, jesteś tyle wart, co w słynnym przeboju Lady Pank.
gumis - 08-08-2010, 11:04
Temat postu:
matador napisał/a:

Ale jaja, ty masz kolegów Shocked wymień trzech a publicznie cię przeproszę Śmiech że na własną prośbę to może się zgadzać bo zarówno dyrektor PH jak i naczelnik JI dali na mszę ze szczęścia.
W sprawie sposobu pracy to chiałaby d... do raju. Urobić dwie dyspozytorki w Bialogardzie i jestem gościem. Nik mi nie podskoczy.
Chyba cios Radnego coś ci w głowie uszkodzil!

Nie mam prawa dysponować ich nazwiskami ale zdziwił byś się gdybym je ujawnił.
Przypominam, że PH dostał kopa zaraz na wyjściu za zasługi na polu działania zwanym ZT Szczecin a ten drugi JI jest mało znaczącym pionkiem administracyjnym w PR Kołobrzeg. Awansowali! Zapewniam Cię, że na tą intencję na mszę nie dawałem - po prostu inni poznali się na ich pracy.
Co do urobienia i stawania się gościem to w jaskrawy sposób pokazałeś jak to mają w zwyczaju czynić związkowe struktury np. w Szczecinie. Tam tak właśnie jest! I nikt póki co im nie podskoczy. DO CZASU. Happy
Przyjdzie czas a podzielę się "wiedzą" na ten temat i możesz wierzyć lub nie ale szczęka Ci opadnie.

Sami czytający widzą jak to obrońcy zapisów ZUZP schodzą na temat personalny nie mający nic z tematem ZUZP - taka metoda sprawdzona od lat. Rozmycie tematu jeśli się nie ma nic do powiedzenia albo się wie ale nie chce się nic powiedzieć.
Mega Ohm - nikt nikomu dupy nie lizał -to był po prostu "kredyt zaufania". Większość liczyła, że będzie lepiej.
Firma nieznana - nowe kierownictwo - nowa sytuacja.
Jak tego nie rozumiesz to przykre - zawsze możesz pojechać na Pielgrzymkę Kolejarzy i wtedy może coś Ci się rozjaśni. Patrz z kim będziesz jechał bo trafisz na samych zadowolonych i nic na pielgrzymce nie zyskasz.

Może obaj "obrońcy uciśnionych" naskrobią coś w temacie?
oporny301 - 08-08-2010, 11:33
Temat postu:
Dobre.
Kredyt zaufania równa się lizanie d... .
Gratuluję takich poglądów. Brawa

A co do ZUZP który Ci się tak nie podoba.
Co będzie, jeśli zapisy regulamnów wynagradzania będą gorsze, albo nie takie same, jak zapisy w ZUZP?
Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że we wszystkich zakładach będą obowiązywały odrębne uregulowania!
Co wtedy napiszesz, obrońco ludu pracującego?
Zawalczysz wtedy o "swoje", czy dalej "kredyt zaufania", (czytaj jak wyżej)? Embarassed

[ Dodano: 08-08-2010, 13:14 ]
Rzekł kiedyś, nie kto inny tylko Stanisław Tym, pewie znasz gościa:

"Zakuty łeb myśli po łebkach"


Pasuje jak ulał.
gumis - 08-08-2010, 12:54
Temat postu:
Co Ty "rezystorku" wiesz o moich poglądach.....
Widać czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną.
Dziwi Cię, że we wrześniu 2008 "nowy" twór i nowa władza ( nie zapominaj, że w IC w tym momencie też nastąpiła zmiana władzy) dostała od wszystkich kredyt zaufania. Tylko u mnie szybko się wyczerpał obserwując to co w firmie się działo i dzieje. ZZ uśpione obudziły się dopiero wiosną 2010 - trochę późno.
Lizanie powiadasz -gdyby tak wszyscy lizali jak ja to możesz wiedzieć, że zmiany nastąpiłyby szybciej niż Ci się wydaje. Władza bardzo mnie "kocha" i skutki tego czuję do dziś. Medali za to nie oczekuję. Zawsze uważałem, że za "dobre" trzeba pochwalić a za "złe" dać kopa.
Jak będą gorsze regulaminy niż ZUZP to trzeba będzie je stosować - nie ma innego wyjścia. Chyba, że zzm ogłosi strajk to będziesz mógł wyrazić swoje zadowolenie. Chyba jednak nie ogłosi choć ma jak ktoś napisał 9.000 członków. Ale te 9.000 może nie posłuchać a wtedy wstyd i poruta, a może boją się, że do strajku przystąpi tylko garstka etatowych?

Tworzenie czterech regulaminów wynagradzania to moim zdaniem głupota. Argumentów nie przytaczam bo są tak oczywiste, że szkoda klawiatury.
Co zaś tyczy się ZUZP - to nie neguję go jako całość tylko jego niektóre zapisy a to jednak różnica.

A propos "łebków" - nie ważne jak się myśli - ważne jak się te myśli przekuwa na słowa i czyny.
Szczytem "hamstwa" jest powoływanie się na Tyma. Wink
oporny301 - 08-08-2010, 13:37
Temat postu:
No popatrz.

Znowu nie Ty, tylko inni, np. ZZM.
Cienko z wiedzą. Nie 4 tylko 5 regulaminów.
I nie ok.9000 członków ZZM, tylko tylu ilu jest w ICC zatrudnionych.
O FZZMK nawet nie wspomnisz. A siła Ci to, że cho,cho.
Chyba że, liczysz też na tych z Cargo, których wczesniej oplułeś?
Do maszynistów z PR jeszcze nic nie masz, ale kto wie?
Przecież Ty, to elita.

ŻENADA.

Masz żal do Tyma, że powiedział co powiedział.
Prawdę rzekł. I tyle.
Iktorn - 08-08-2010, 13:41
Temat postu:
A może już skończycie te wzajemne ataki na siebie, co? Forum służy do wymiany poglądów.
oporny301 - 08-08-2010, 13:55
Temat postu:
gumiś napisał/a:
Co zaś tyczy się ZUZP - to nie neguję go jako całość tylko jego niektóre zapisy a to jednak różnica.


Iktorn.
Ja ze swej strony odpuszczę, ale jak przejść nad tym, co gumiś wypisuje, do porządku dziennego?
W porozumieniu wprowadzającym, ma, zapewnienie, że elementy które "kwestionuje" m.in. FZZMK, zostaną niezwłocznie zmienione w formie protokołów dodatkowych do układu.
Ale kto by się tym przejmował.
Jemu tak naprawdę dużo odpowiada w tym "złym" układzie. Tylko te drobiazgi.
Więc można śmiało spytać. O co tu chodzi?
On się nie przejmuje tym, że ciężka wielomiesięczna praca kilkudziesięciu ludzi, idzie do kosza.
W końcu najłatwiej jest krytykować.
gumis - 08-08-2010, 15:50
Temat postu:
Pierwsza część wypowiedzi to KŁAMSTWO - nie ma zapisu o tym, że " zostaną niezwłocznie zmienione w formie protokołów dodatkowych do układu."
I ja się takimi zapisami właśnie przejmuję.
Dokument ma być wzorowy pod względem poprawności i zgodności z prawem aby w przyszłości za bublem nie ponosić konsekwencji.
Skoro tylko te punkty zostały to co przeszkadzało aby w najbliższym czasie intensywnie i "ciężko" nad nimi tylko pracować? Po co odsyłać je do późniejszych zmian w ZUZP protokółem dodatkowym?
Skoro Pracodawca zauważył potrzebę i wolę pracy nad nimi dlaczego nie teraz?
Pośpiech jest złym doradcą!

Z tą ciężką wielomiesięczną pracą to nie przesadzaj.

Aby nie zagęszczać atmosfery powstrzymam się na "chwilkę" z komentarzami - proszę o opinie innych pracowników i nie tylko, na temat ZUZP i Regulaminów.
Wychodzi tylko, że ten temat ma dwóch ewentualnie trzech dyskutantów a to nie jest opiniotwórcze.
Może warto się zarejestrować i coś w tym temacie napisać -zapraszam do dyskusji.
oporny301 - 08-08-2010, 16:42
Temat postu:
Na pewno czytałeś protokół wprowadzający?
Może jakąś inną wersję.
Tego niestety nie będzie.

Ciekawe, czy w Regulaminach wynagradzania, coś jest w temacie - urlop dodatkowy?
Jak jest określona ilość godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym?
Czy za wszystkie dodatki pracodawca w Regulaminie wynagradzania chce zapłacić?
Kto wie? Niech się pochwali.
gumis - 09-08-2010, 00:13
Temat postu:
http://img408.imageshack.us/img408/9695/92494451.th.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/9256/26784220.th.jpg

Załączniki z dodatkami do wynagrodzenia - wyszczególnienie:
http://img413.imageshack.us/img413/2520/49120304.th.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/1218/97906858.th.jpg

Co do urlopu to w Regulaminie Pracy Zakładu Północnego który obowiązuje od 01.08.2010 jest taki zapis:
ROZDZIAŁ VI
URLOPY I ZWOLNIENIA Z PRACY
Par. 23
Pkt. 9 Zasady określone w pkt 1-8 nie dotyczą pracowników przejętych w trybie art 23(1) kodeksu pracy z PKP Cargo S.A. i OPM.
Pkt. 10 Pracowników o których mowa w ust. 9 obowiązują postanowienia dotyczące urlopu dodatkowego wynikające z zakładowych układów zbiorowych pracy, stanowiących podstawę ich wynagradzania.

Przypominam, że Regulamin Pracy został wprowadzony przez Pracodawcę przy braku wspólnego stanowiska ZZ.
"Rezystor" - FZZMK nie ma swojej reprezentacji w Zakładzie Północnym.
traindriver2 - 09-08-2010, 12:16
Temat postu:
Nie wiem nad czym dyskusja ma polegać? Stare anachronizmy typu pojedynka (facet leży na banie 8 godzin i zrobi 160 km ma wiecej zaplacone niz ten który zapieprza 400 kilometrów i łazi po stacji 1,5 godziny w nocy. Ten który jedzie do Wa-wy 160 i obok ma pomocnika jezeli zrobi 5000km ma lepiej zaplacone jak ten który zrobi to samo w pojedynke i wykonuje gorszą pracę. Więc o co tu chodzi??? Węgiel kosztuje ok 650 zł za tone a my mamy zapłacone ok 550?? Czy ktoś jest ślepy??? Panowie trzeba skończyć z głupotą dawnego PKP (Cargo) i całkowicie zmienić system płac. Ten który obowiązuje jest wypaczony i nie ma racji bytu
gumis - 09-08-2010, 20:27
Temat postu:
Mając po drugiej stronie tak wyszkolonych negocjatorów i po takich szkoleniach jak to: cudne szkolenia
dziwi, że strona pracodawcy nie wie jak zmotywować do wydajnej pracy swoich pracowników. Happy
Co ciekawsze to troszkę szkoleń ma też strona związkowa - więc chyba mają wyobrażenie jak powinno być.
Jak nie maja to albo spali na szkoleniach albo niewiele z nich zrozumieli.
A szkoda bo to troszkę drogie szkolenia.

Jak podaje ZPK w samym 2008 roku kosztowały 1.200.000 !

Po np. takim szkoleniu można przystępować do "negocjacji" :
"We wrześniu 2008 roku odbyła się kolejna Konferencja organizowana przez ZPK na temat „Efektywnej współpracy i komunikacji interesariuszy firmy w warunkach zmiany". W Konferencji uczestniczyło około 60 pracowników ze spółek zrzeszonych w Związku Pracodawców Kolejowych. W jej trakcie przeprowadzono interaktywne warsztaty w pięciu modułach

* moduł I: Efektywna współpraca w warunkach zmiany i różnych grup interesariuszy.
* moduł II: Reguły efektywnego komunikowania się w procesie zmiany.
* moduł III: Kreaktywne rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji.
* moduł IV: Rozwiązywanie sporów i konfliktów.
* moduł V: Efektywne negocjacje interesariuszy w przedsiębiorstwie."
Źródło: http://www.zpkpkp.com.pl/artykul/aid-97.html

Hm... efektywne negocjacje interesariuszy w przedsiębiorstwie. Mocne!

Teraz nie dziwi, że mamy oto taki gniot do czytania jaki mamy.

[ Dodano: 10-08-2010, 07:45 ]
Oporny - widzisz tu pisze "niezwłocznie":
http://img641.imageshack.us/img641/4232/niezwocznie.th.jpg

Czyli "niezwłocznie w tym przypadku oznacza 2 lata - tempo ostre.
A co z tym zespołem monitorującym te zapisy i harmonogram prac:
http://img62.imageshack.us/img62/1726/zespb.th.jpg

Utworzono taki zespół? Kiedy? Kto wchodził w jego skład? Jakie są i jakie były jego ustalenia?
oporny301 - 13-08-2010, 19:19
Temat postu:
Czytanie czegokolwiek ze zrozumieniem, bezcenne.
Pokazujesz dokumenty nie mające wiele wspólnego z tym co napisałem wyżej.
Jak tam negocjacje nad Regulaminem wynagradzania? Są różnice, pomiędzy tym, "złym, niedobrym, skandalicznym i krzywdzącym, nie podpisanym przez dwa związki ZUZP?
Tracą coś pracownicy w tym Regulminie wynagradzania, czy nie?


Jeszcze raz powtórzę pytania:
Ciekawe, czy w Regulaminach wynagradzania, coś jest w temacie - urlop dodatkowy?
Jak jest określona ilość godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym?
Czy za wszystkie dodatki pracodawca w Regulaminie wynagradzania chce zapłacić?
Kto wie? Niech się pochwali.
gumis - 30-08-2010, 10:03
Temat postu:
oporny301 napisał/a:

Ciekawe, czy w Regulaminach wynagradzania, coś jest w temacie - urlop dodatkowy?
Jak jest określona ilość godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym?
Czy za wszystkie dodatki pracodawca w Regulaminie wynagradzania chce zapłacić?
Kto wie? Niech się pochwali.

Ad. 1 - nie ma w zapisach 4 dni dodatkowego urlopu.
Ad. 2 - Skoro nie ma zapisu o wymiarze nadgodzin przyjmuje się zapis KP czyli nie więcej niż 150 w roku.
Ad. 3 - Czy chce to nie wiem ale czy musi to wiem - musi.

Jak jednak widzisz "trzej muszkieterowie" chcą zapisów jak w projekcie ZUZP więc do czasu rozstrzygnięcia pytania niezasadne. Chyba, że "im rura spuchnie" i podpiszą co im się pod nos podetknie.

Ja poza dodatkami za pracę w warunkach niebezpiecznych, uciążliwych, szkodliwych zapisałbym jeszcze dodatek za pracę w warunkach uciążliwych płatne poza tymi dodatkami a nazywałby się dodatkiem za pracę w wysokich temperaturach. Obejmowałby drużyny trakcyjne i konduktorskie pracujące na lokomotywach i wagonach nieprzystosowanych do pracy w wysokich temperaturach. Dodatek byłby sezonowy np. za miesiąc lipiec i sierpień w wysokości takiej jak dodatek za pracę w warunkach uciążliwych.
To jedyna "okazja" aby problemem się zająć bo ani Inspekcja pracy ani "społeczni inspektorzy" ani władza w końcu problemu nie dostrzegają a POWINNI.
oporny301 - 30-08-2010, 17:58
Temat postu:
gumiś - kłamczuch, Oj kłamczuch.

Wycinek z Regulaminu wynagradzania. Patrz pkt.2
8 godzin tygodniowo razy 52 tygodnie w roku daje........., no ile, tak, tak, 416 nadgodzin w roku kalendarzowym. Tego chcesz?
Ilu pracowników gumisiu, "pozbawiasz" pracy, broniąc tego co nie do obrony? Może trafić na Ciebie?
Skoro zapłacą za wszystko za co muszą i są 4 dni dodatkowego urlopu w ZUZP nie podpisanym przez dwa, TYLKO DWA ZWIAZKI, to w czym problem?
Wystarczy ten układ podpisać, chyba że za póżno?

Sam nie bardzo już wiem o co chodzi.

Załącznik: www.fzzmk.pl

[ Dodano: 30-08-2010, 20:03 ]
Przepraszam, żle podałem źródło załącznika.
Powinno być : www.fzzk.pl
gumis - 30-08-2010, 20:41
Temat postu:
Już teraz wiem dlaczego takie gnioty prawne są "produkowane" w czasie "negocjacji" ZZ z pracodawcą.
Poziom twojej wiedzy o prawie pracy i prawie w szerszym znaczeniu jest znikomy i powinieneś uzyskać tytuł "związkowy dyletant roku" choć mój faworyt na ten tytuł w zasadzie już jest - dla Krzysia wymyślę inną kategorię.
Więc słuchaj ty dyletancie -
Art. 151.
§1. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi prace w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:
- konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
- szczególnych potrzeb pracodawcy.
§2. Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.
§3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.
§4. W układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o prace, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, jest dopuszczalne ustalenie innej liczby godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 3.

Jesteś niedoinformowany ponieważ w Zakładzie Północnym obowiązuje już Regulamin Pracy od dnia 01.08.2010 w którym zapisane jest nie więcej niż 150 nadgodzin !!
Nawet gdyby nie było to powołanie się w regulaminie wynagradzania na art.151 KP nakazuje pracodawcy do nieprzekraczania ilości nadgodzin zapisanych w tym artykule czyli 150 !!
Jest to nawet WYRAŹNIE zapisane w przytoczonym przez ciebie fragmencie - wiem, że czytać umiesz ale jak się na czymś nie znasz i publicznie komuś zarzucać chcesz kłamstwo to wpierw pomyśl - jak nie rozumiesz poradź się mądrzejszych od siebie - jeszcze raz przemyśl i dopiero pisz.
Przeprosin nie wymagam ale to pierwszy i ostatni raz - troszkę szacunku nie zaszkodzi a połajanka dla tak marnie obeznanego w prawie związkowca jak ty nikomu nie zaszkodzi.
Twoje pokrętne i głupie powołanie się na zapis przekraczania tygodniowej normy czasu pracy został przez KP zapisany tylko i wyłącznie po to aby pracodawca w okresie rozliczeniowym nie "zajeździł" pracowników wydając im polecenie pracy np. po godzin 60 !
Przyjęcie formuły 48 x 52 tygodnie jest głupotą i niezrozumieniem zapisów KP którą to "Biblię" w paluszku powinien mieć każdy związkowiec bo inaczej nazwać go można dyletantem - jak ja ciebie.
oporny301 - 31-08-2010, 06:44
Temat postu:
Eureka, chyba już wiem o co chodzi?
Jak to w słynnym powiedzeniu, "SAM NIE ZJEM, DRUGIEMU NIE DAM", albo "JA IM POKAŻĘ KTO TU RZĄDZI"
Bardzo dziękuję za wykład.

Wiem też jaki rycerzyk dla Ciebie jest wodzem. To wiele wyjaśnia.
Poza tym, MOWA SREBREM, MILCZENIE ZŁOTEM.
gumis - 31-08-2010, 20:29
Temat postu:
Mowa srebrem - milczenie złotem powiadasz a ja odnoszę wrażenie, że mowa to u was ale mowa-trawa a milczenie to metoda na milczącą odpowiedź na zadawane wam pytania.
Zapamiętaj sobie raz na jutro i zapisz w kalendarzyku związkowca - Gumiś nie ma rycerzyka i nie je nikomu z rączki. Gumiś to Gumiś a to, że popieram takich co chociaż próbują coś wyjaśnić i zadają trudne pytania narażając się na szykany tych co knują i nic nie robią to inna sprawa.

Oto próbka:
http://img266.imageshack.us/img266/9498/19055986.th.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/4849/21966237.th.jpg
http://img137.imageshack.us/img137/1223/91234195.th.jpg

Chętnie pokaże pracownikom IC co napisały pozostałe związki do swojego pracodawcy - mają jakieś krytyczne uwagi? przemyślenia? konsultowali to ze swoimi członkami?
A może czekają na telefon aby pokornie pojechać podpisać dowolny tekst i dowolne zapisy aby tylko przybyło kilka etatów związkowych i to najlepiej na szczeblu "centralnym" i było "cicho sza"?
Ciekawe czy ten "sukces" opiją np. w Iławie? Maszyniści docenią wasze "wysiłki".
Przekaż swoim rycerzykom, że jeżeli mam jeszcze 100 lat przekonywać do waszej nierzetelności i niekompetencji i przekonam choćby jednego pracownika - TO WARTO!
Niech Nas łączy Honor i Więź zawodowa. Powinni wam to wytatuować - nie napiszę gdzie.
oporny301 - 08-09-2010, 21:18
Temat postu: Nowy Regulamin Wynagradzania dla Centrali PKP Intercity S.A.
gumiś 1 : 0, ale dla kogo?

6 września 2010 r. działające w Centrali Spółki organizacje związkowe podpisały uzgodnienie Regulaminu Wynagradzania dla pracowników „PKP Intercity” S.A. Centrala Spółki.
Postanowienia Regulaminu obowiązywać będą w Centrali od 1 stycznia 2011 r.


Źródło: PKP Intercity S.A.
gumis - 10-09-2010, 13:14
Temat postu:
Skan dokumentu proszę i to z podpisami!
Z moich informacji wynika, że napisałeś nieprawdę, chyba, że to jest komunikat ale władzy.
thomas - 10-09-2010, 16:25
Temat postu:
W Poznaniu jest do wglądu ten regulamin,to bubel z którego niewiele wynika
oporny301 - 10-09-2010, 18:02
Temat postu:
gumiś - co byś chciał, to Twoja sprawa. Ja wiem. Ty zmien informatora.

Już jest 5 : O, i ponownie zadam pytanie. Dla kogo?
Dla pracowników, czy Tych, rozumiem pracodawców, którzy są w Twoim avatarze, których szeregowo i we właściwej postawie całujesz w cztery litery? A może Ty jesteś ten najwyższy i pragniesz, aby wszyscy inni to zrobili? Niedoczekanie.

O szczegółach nieco póżniej, bo teraz służba.
gumis - 10-09-2010, 18:54
Temat postu:
Mój avatar jest "uniwersalny" - podstawianie konkretnych osób mija się z celem bo i postaci w nim za mało i niektórzy mogliby się czuć niedocenieni.
Nie wiem czy będziesz w Iławie ale gdybyś był to nie siedź w ogródku piwnym za długo bo dowiesz się o swoich guru za wiele a nie będą to na pewno rzeczy miłe. Niektórym pod wpływem alkoholu mogą puścić nerwy.
Oczywiście na trzeźwo na pewno ustawią się szeregu tacy jak w moim avatarze co by oddać oznaki poddaństwa i braku sprzeciwu wobec wątpliwych działań nieomylnego duetu "Leszek i Krzysiek" w końcu wybrani byli "jednogłośnie". Happy
Na tym koniec "wycieczek personalnych" w tym wpisie.
Informatorów powiadasz - nie mam takich i ja bym ich tak nie nazywał. Może lepiej brzmi "życzliwi".
Nadal uważam, że żaden regulamin wynagradzania w moim Zakładzie nie został podpisany przez wszystkie uprawnione strony. Masz inne info to proszę o dokument.
nastawnik - 11-09-2010, 10:34
Temat postu:
@gumis
nie prorokuj co będzie w Iławie.Twoje proroctwa w SLD i pseudo Twojego związku zawodowego okazały się wielką D... .
matador - 11-09-2010, 18:25
Temat postu:
Szczepan widzę, że w stosunku do związku maszynistów masz jakąś fobię. Może fakt, że cię odrzucili, może niemoc utworzenia własnego związku powoduje, że w pracy twe myśli błądzą i jak się okazuje lądują w Kiekrzu. Było nie było jesteś maszynistą, więc szczerze uważaj na siebie. Pozdrawiam.
gumis - 11-09-2010, 19:27
Temat postu:
nastawnik napisał/a:
@gumis
nie prorokuj co będzie w Iławie.Twoje proroctwa w SLD i pseudo Twojego związku zawodowego okazały się wielką D... .

Nie prorokuje tylko domyślam się jaka może być "atmosfera" tego "pikniku sukcesu".
I po co te wyssane z palca inwektywy i "personalne wycieczki"?
Pociesz się, że to "proroctwa" twoich guru są guzik warte - patrz np. spółka serwisowa.
To nie ja prorokowałem, że "podział maszynistów po moim trupie" - to wasz "przewodnik stada" tak obiecywał - przepraszam - prorokował.
A zabrakło tak niewiele głosów aby się ziściły proroctwa kolejnej "kariery" - patrz Rada Nadzorcza IC Happy
Pociesz się, że ja w Dniu Maszynisty wypiję zdrówko za wasze "sukcesy" i spokojną pracę do emerytury dla wszystkich Kolegów Maszynistów - no może poza paroma.

[ Dodano: 11-09-2010, 20:38 ]
matador napisał/a:
Szczepan widzę, że w stosunku do związku maszynistów masz jakąś fobię. Może fakt, że cię odrzucili, może niemoc utworzenia własnego związku powoduje, że w pracy twe myśli błądzą i jak się okazuje lądują w Kiekrzu. Było nie było jesteś maszynistą, więc szczerze uważaj na siebie. Pozdrawiam.


Nie ma fobii - to najbardziej "aktywny" ZZ w mojej sekcji i stąd moje "narzekania".
Jak widzę co robią i jak to wybacz - krew mnie zalewa na ich nieróbstwo - brak wiedzy - niekompetencję - intrygi - nepotyzm - pseudo kariery - aspiracje polityczne itd....itd... a na końcu jeśli już to mają szeregowego maszynistę w głębokim poważaniu.
Uważam na siebie i za troskę szczerze dziękuję.
W pracy staram się mieć oczy dookoła głowy bo wiem, że radość byłaby wielka gdyby mnie ustrzelili.
oporny301 - 14-09-2010, 17:15
Temat postu:
gumiś - nie byłeś? Na zdjęciach Cię nie widać.

Czytałeś przecież. Popatrz, nic a nic, na temat PKP Intercity S.A. Nie przeraża Cię to?
Typowy przykład destrukcji. Z Intercity mają tyle wspólnego co "sylwetka" Husarza na plakacie.

Czytajcie sami:


12 EUROPEJSKI DZIEŃ MASZYNISTY
Wrocław 13.09.2010r.
Dzień Maszynisty 2010
W dniu 10.09.2010r. w Sędziszowie Federacja Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych obchodziła po raz 12 obchody Europejskiego Dnia Maszynisty.
Do Sędziszowa przyjechały delegacje należących do Federacji Związków Zawodowych, Poczty Sztandarowe, zaproszeni goście.
Zaproszenie do udziału w tej uroczystości przyjęli Juliusza Engelhardt – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, przedstawiciele lokalnych władz państwowych i samorządowych, przedstawiciele Zarządów Spółek i Zakładów w których działają należące do Federacji Związki Zawodowe.
Spółkę PKP Linia Hutniczo-Szerokotorowa sp. z o. o, która była współorganizatorem uroczystości, reprezentował Prezes Zarządu Zbigniew Tracichleb.
Uroczystość poprzedzona została nabożeństwem w kościele parafialnym w Sędziszowie które odprawił duszpasterz kolejarzy ksiądz Marian Haczyk.
W wystąpieniu otwierającym akademię Przewodniczący Federacji Grzegorz Siódmak zwrócił się do Ministra Juliusza Engelhardta, między innymi o:
* podjęcie inicjatywy aby tegoroczna listopadowa Centralna Akademia z okazji Święta Kolejarza obchodzona była również z udziałem pracowników Spółki Przewozy Regionalne.
* Branie pod uwagę, przed podjęciem decyzji o przyszłości PKP LHS opinii prawie dziesięciotysięcznej załogi tej Spółki. Pracownicy są przeciwni łączeniu Spółki LHS z PKP Cargo S.A.
W imieniu pracowników Spółki z takim samym apelem do Pana Ministra wystąpił przedstawiciel Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych LHS w Sędziszowie.
Minister Juliusz Engelrhardt odczytał list okolicznościowy z okazji odbywającej się uroczystości, następnie odniósł się w swoim wystąpieniu do podniesionych wcześniej spraw, stwierdzając:
* Wspólne Święto Kolejarza Spółek Grupy PKP i Przewozów Regionalnych jest sprawą otwartą. Byłem jako Minister na uroczystości organizowanej przez Przewozy Regionalne z okazji Święta Kolejarza.
Ze smutkiem stwierdzam, że w Spółce tej zrzucono mundur kolejarza. Być może po zmianie Zarządu uda się ten problem rozwiązać.
* Opracowywana Rządowa strategia dla transportu kolejowego do 2013 roku zakłada, między innymi prywatyzację Spółek Grupy PKP. Związki Zawodowe odnoszą się do słowa „prywatyzacja” z obrzydliwością. Jest to jednak kierunek nieunikniony. PKP Cargo i PKP LHS będą prywatyzowane. W założeniach jest bezpośrednia sprzedaż udziałów przez PKP S.A. lub udziały LHS przekazane zostaną do Cargo i jako całość będą prywatyzowane. Na tym tle dochodzi do wielu nieporozumień i przekłamań.
Możliwości te są dopiero analizowane pod kątem efektywności prywatyzacji. Chodzi o stworzenie przeciwwagi dla rozpychającej się na polskim rynku przewozów towarowych niemieckiej Spółki DB Schenker.
Chce ona przejąć strategiczne elementy naszego rynku towarowego, takimi są Spółka Cargo i terminal Sławków.
Konsolidacja naszego rynku przewozów towarowych zwiększa naszą siłę. Wariantem obronnym jest stworzenie dużej Grupy Towarowej.
Spółka PKP LHS pozostanie w gestii skarbu państwa i będzie zarządzana przez LHS. Nastąpi tylko zmiana właściciela.
Infrastrukturę kolejową którą obecnie zarządza LHS przejmie PKP S.A lub PKP PLK.
Decyzja ta jest wymogiem wynikającym z Dyrektywy UE.
Na zakończenie akademii Minister Juliusz Engelhardt, Prezes PKP LHS Zbigniew Tracichleb, Członek Zarządu PKP Cargo Ireneusz Wasilewski wręczyli odznaki honorowe:
„Zasłużony dla Transportu Rzeczypospolitej Polskiej”
1. Chmielińska Elżbieta
2. Krupa Mirosław
„Zasłużony dla Kolejnictwa”:
1. Czarnecki Gerard
2. Główczyk Krzysztof
3. Jeziorski Paweł
4. Papuda Stanisław
5. Solecki Adam
W załączeniu w galerii prezentujemy zdjęcia z tej uroczystości.
J. Smólski

Źródło: http://www.fzzmk.pl/?p=214#more-214
gumis - 14-09-2010, 18:12
Temat postu:
oporny301 napisał/a:
gumiś - nie byłeś? Na zdjęciach Cię nie widać.
Czytałeś przecież. Popatrz, nic a nic, na temat PKP Intercity S.A. Nie przeraża Cię to?
Typowy przykład destrukcji. Z Intercity mają tyle wspólnego co "sylwetka" Husarza na plakacie.

Przypominam, że nie jestem członkiem jakiegokolwiek ZZ - to niby dlaczego miałem być?
To co napisałeś ma się nijak do tematu o którym tutaj piszemy !!!
TYPOWY PRZYKŁAD DESTRUKCJI. Hmm
oporny301 - 14-09-2010, 19:36
Temat postu:
No właśnie. Ale w sprawach zz masz bardzo dużo do powiedzenia. A plujesz na prawo i lewo.
A to co napisałem, zacytowałem, ma coś wspólnego z tym tematem?
Ano ma.
Rycerzyk nie podpisał układu w ICC, a na święcie o tym ani słowa.
Ciebie, pracownika tej spółki, to nie jest dla Ciebie dziwne?
Punisher - 14-09-2010, 20:19
Temat postu:
A wy znowu tutaj Shocked
Choć trzeba przyznać, że to ciekawe, na temacie ZUZP w PR przeczytałem tekst Smólskiego. Aktywny i owszem - zatrudniony w PR - czyli o swój tyłek będzie chciał zadbać. W IC nie pracują ani on ani Siódmak więc co ich obchodzą inni tam zatrudnieni. Jeżeli, jak pisze, oporny301 na obchodach nie wspomnieli o przyczynach nie podpisania układu w IC to fee.
oporny301 - 14-09-2010, 20:42
Temat postu:
Zacytowałem tekst, podałem źródło. Niech każdy sobie zajrzy i się przekona.
Możesz też sobie obejrzeć zdjęcia.
matador - 14-09-2010, 23:59
Temat postu:
oporny301 faktycznie pocztów, a gości Śmiech Dobrze że się pomieścili.
Ciekawe ilu bylo z IC i czy w przyszłym roku starczy im urlopu na taki wyjazd. Coś mi się zdaje, że może im czterech dni zabraknąć Shocked
oporny301 - 15-09-2010, 22:05
Temat postu:
Nikogo z ICC nie było.
Ale, czy był sztandar z byłych chyba Idzikowic?
gumis - 16-09-2010, 09:55
Temat postu:
Europejski Dzień Maszynisty - to nie jest szyld ani IC ani "Cargo" ani PR.
Poza tym "świętowanie" nie ma mieć nic wspólnego z narzekaniem i "bólami".
Mam nadzieję, że w Iławie też będzie spokojnie i uroczyście. Wink

Regulamin wynagradzania w Zakładzie Północnym "wszedł" - podstawą było nie przedstawienie jednolitego stanowiska przez działające w Zakładzie ZZ.
Może wypadało by teraz przedstawić kto miał jakie stanowisko w sprawie tego regulaminu i co było podstawą do podpisania lub nie tego "papierka"?

Oporny - ciekawe czy ukaże się informacja z 08 września a propos "porozumienia" trzech "wielkich" ZZ w tym i mojego "ulubionego" w sprawie etatów związkowych na szczeblu centralnym?
Przelicznik dla tych 6 "wspaniałych" w postaci 2.0 chyba wystarczy na ich wydajną i rzetelną pracę?
Chętnie poznam nazwiska tych co za taką kasę ( płaconą przez Pracodawcę ! ) zasiądą za tymi biureczkami.
Czy miało to jakiś wpływ na "negocjacje" w sprawie ZUZP?

Wieczorem informacja z "kulis" negocjacyjnych w sprawie ZUZP.
Będzie ciekawie i merytorycznie.
Czas skończyć z tajemniczą i skrytą atmosferą rozmów ZZ z Pracodawcą - nie wiem czy się wstydzą swego knucia czy braku pomysłu na ZZ ale postaram się uchylić rąbka "tajemnic".

Ciekawe co opornik powie pracownikom punktu PK IC w Poznaniu jak dostaną wypowiedzenia?
Na pewno pozdrowią go hasłem - "Niech Nas łączy Honor i więź zawodowa" !

Jak będziesz mnie podmieniał w Poznaniu to weź sobie przyczep do kurtki jeden rezystor - może być z tych rozruchowych z EP - aby wiedział kto zacz. Zmierzę ci rezystancję a na tym na pewno się znam. Będziesz miał za małą to nie pojedziesz.
Punisher - 16-09-2010, 10:48
Temat postu:
Gumiś, masz rację Dzień Maszynisty to nie jest święto żadnej spółki. To święto ustanowione przez maszynistowskie związki zawodowe. Smólski czy Miętek mają prawo ze swoimi duszyczkami świętować. Ty jesteś (jak piszesz) maszynistom, więc można cię zrozumieć, że pingpong lata bo nie należysz do żadnej z tych watach i nijak świętować. Ale czy krytyka to najlepszy środek ... może lepiej milczeć Śmiech

Co do PK w Poznaniu, to nie ty czasami pokazywaleś zdjęcie niesprawnej lokomotywy jak prowadziłeś pociąg z Poznania Question
gumis - 16-09-2010, 13:22
Temat postu:
Kilka uwag do ZUZP IC i Regulaminów.
Maszynistom pod rozwagę z okazji Naszego Święta.

Jeszcze o Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy w PKP Intercity

Kierowane pod adresem FZZMK żale ze strony Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce (Nr 8 Głos Maszynisty), że nie podpisując Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy w „PKP Intercity” S.A. działamy jakoby na szkodę maszynistów zmusza nas do przedstawienia kilku istotnych kwestii które być może wyjaśnią kto i na czyją szkodę działa.
Na wstępie dla lepszego zrozumienia przebiegu rokowań nad projektem tego ZUZP należy wyjaśnić kilka pojęć.
1. Porozumienie o wzajemnych zobowiązaniach stron Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników „PKP Intercity” S.A.
Takie porozumienia zawarte zostały pomiędzy Związkiem Pracodawców Kolejowych a Centralami Związków Zawodowych działającymi w Grupie PKP oraz w poszczególnych Spółkach. Miało być też zawarte i zacząć obowiązywać wraz z wejściem w życie ZUZP w Intercity. „PKP Przewozy Regionalne” sp. z o.o. wypowiadając ZUZP (przestanie obowiązywać z końcem grudnia 2010r.) wypowie z tym dniem również obowiązujące w tej Spółce Porozumienie ponieważ jest ono integralną częścią ZUZP.
Porozumienia o wzajemnych zobowiązaniach stron PUZP i ZUZP są w swojej treści podobne. Na mocy takich Porozumień Związki zawodowe zobowiązują się do tego, że prowadzone spory zbiorowe będą poprzedzone procedurą dialogu społecznego. W zamian niektóre z nich otrzymują dodatkowo (poza tym co gwarantuje ustawa o związkach zawodowych) dodatkowe etaty związkowe oraz pomieszczenia biurowe wraz z wyposażeniem.
Wynagrodzenie dla takich etatów jest określone jako wskaźnik 2 lub 1,8 podstawy wynagrodzenia ustalanego w Spółce dla Dyrektorów Zakładów i ich zastępców.
Nie są to małe pieniądze. Nikt nie chce o tym rozmawiać, ale jest to tak naprawdę kupowanie sobie przez Pracodawców przychylności (uległości) Związków zawodowych.
Jest to wykorzystywane przez Pracodawców jako argument np. w rokowaniach ZUZP w Intercity.
Nie będziecie się upierać przy takich i takich zapisach w ZUZP to w „nagrodę” w porozumieniu ustalimy taki a taki wskaźnik wynagrodzenia i tyle a tyle dodatkowych etatów związkowych.
Z dodatkowych etatów związkowych korzystają w większym zakresie duże liczebnie związki zawodowe („Solidarność”, FZZP-PKP) a w mniejszym zakresie i nie we wszystkich Spółkach, Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce. Federacji Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych przysługuje jeden taki etat w PKP Cargo S.A.
2. Protokół wprowadzający Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy.
Zawiera on deklaracje, intencje stron, które zawierają układ zbiorowy. Nie jest to źródło prawa pracy. W protokole wprowadzającym ZUZP w „PKP Intercity” S.A. znajdują się np. takie postanowienia:
• Pracownikom którzy byli uprawnieni do otrzymywania posiłków regeneracyjno-wzmacniających zostanie zwiększona wysokość wynagrodzenia zasadniczego o kwotę 5 PLN brutto plus pochodne.
• Strony deklarują rozpoczęcie prac nad Protokołem Dodatkowym nr 1, który regulowałby:
a) zasadę zmiany dodatku kilometrowego i dodatku za jednoosobową obsługę trakcyjną na wynagrodzenie zasadnicze plus pochodne
b) powiązanie urlopu dodatkowego w wymiarze 4 dni dla drużyn trakcyjnych z ekspozycją zawodową.

Takie zapisy oznaczają nie mniej nie więcej tylko to, że związki zawodowe które się pod tym podpisały, między innymi: Solidarność, FZZP-PKP, ZZMK w Polsce, zgodziły się na zabranie pracownikom posiłków profilaktycznych w zamian za 5 zł w uposażeniu zasadniczym. Z takich posiłków korzystają głównie drużyny trakcyjne.
Deklaracja o rozpoczęciu prac na Protokołem Dodatkowym nr 1 do ZUZP w „PKP Intercity” jest niczym innym jak „lepem na muchy” na który złapano ZZMK w Polsce i który po takiej deklaracji bez zastrzeżeń podpisał Układ Zbiorowy, który nie wszedł w życie. Na taki sam bajer złapano w 2005r. w trakcie rokowań ZUZP w Przewozach Regionalnych Federację Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych. Protokół wprowadzający ZUZP zawierał w pkt. 3 deklarację stron, że przystąpią do prac nad Protokołem Dodatkowym w zakresie przyznania drużynom trakcyjnym:
- prawa do 4 dni urlopu dodatkowego,
- dodatku za pracę w warunkach uciążliwych w wysokości 11% podstawy wymiaru.
Od momentu podpisania tego Protokołu minęło 5 lat. Zawarte w nim obietnice nie zostały zrealizowane.
Mając to na uwadze FZZMK nie zgodziła się na wpisywanie deklaracji bez pokrycia do Protokołu wprowadzającego ZUZP w Intercity. Nie rozumiemy dlaczego proponowane rozwiązania nie mogą znaleźć się od razu w treści ZUZP skoro obie strony „deklarują” chęć wpisania ich do ZUZP, tylko później.
3. Regulamin wynagradzania
Pracodawca wprowadza Regulamin wynagradzania na podstawie Art. 772  Kodeksu pracy.
Zgodnie z postanowieniami Art. 772 ust.2 może w nim, oprócz warunków wynagradzania, ustalić inne świadczenia związane z pracą i zasady ich przyznawania.
W Spółce „PKP Intercity” S.A. Pracodawcami są 4 Zakłady i Centrala Spółki. Pracodawcy ci przekazali działającym u nich Zakładowym Organizacjom Związkowym projekty Regulaminów Wynagradzania które są w swoje treści takie same jak zapisy negocjowanego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy z wyjątkiem 4 dni dodatkowego urlopu wypoczynkowego dla drużyn trakcyjnych.
Regulaminy wynagradzania zaczną obowiązywać w Zakładach Intercity od 01.01.2011r. o ile do tego czasu zostaną wyeliminowane sprzeczności pomiędzy Regulaminem Wynagradzania a obowiązującym u tych Pracodawców Regulaminem Pracy. Oba Regulaminy są równorzędne i nie mogą zawierać (a tak jest dzisiaj) sprzecznych z sobą regulacji z zakresu prawa pracy.

Powody z których Federacja Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych nie podpisała ZUZP w „PKP Intercity” S.A.
Składane na początku rokowań przez Spółkę deklaracje, że chce ona utrzymać w zapisach ZUZP wszystko co pracownicy mają obecnie okazało się deklaracją bez pokrycia.
Spółka Intercity przejęła w 2008r. w trybie Art. 231 Kodeksu pracy pracowników z Cargo i Przewozów Regionalnych. Przez dwa lata pracownicy ci otrzymywali takie same wynagrodzenia i świadczenia jakie mieli w tych Spółkach.
Mieliśmy prawo liczyć na to, że wprowadzany ZUZP utrzyma te warunki. Tak się nie stało. Przedstawiony nam do podpisania końcowy projekt ZUZP pozbawia pracowników niektórych świadczeń i niektórych elementów wynagrodzenia zmieniając zasady a również sposób ich naliczania.
Żadna z grup zawodowych nie traci na wejściu ZUZP tyle co drużyny trakcyjne.
Dotyczy to, między innymi:
1. Dodatek kilometrowy.
Różnicę na minus odczują maszyniści od 01.01.2011r. ZUZP podpisany również przez ZZMK w Polsce jak i Regulaminy Wynagradzania powielające zapisy ZUZP zmieniają zasady naliczania dodatku kilometrowego.
Obecnie jest tak, że drużyna trakcyjna prowadząc pociąg z szybkością powyżej 130 km/h otrzymuje dodatek kilometrowy obliczony według obowiązujących stawek kilometrowych zwiększonych o 300%.
Po 01.01.2011r. będzie otrzymywała taki sam dodatek kilometrowy ale za każdy kilometr jazdy z prędkością powyżej 130 km/h. Prowadząc pociąg np. na odcinku Warszawa –Poznań –Wrocław dodatek 300% będzie naliczany tylko za faktyczną ilość kilometrów przejechaną powyżej 130 km/h.
Zważywszy na opłakany stan techniczny linii kolejowych, liczne zwolnienia stałe i czasowe to takich przejechanych kilometrów (powyżej 130 km/h) będzie mało. Różnica w otrzymywanym obecnie wynagrodzeniu za dodatek kilometrowy a otrzymywanym po 01.01.2011r. będzie znaczna, oczywiście na niekorzyść maszynistów.
W załączniku „Dodatek kilometrowy” ZUZP Intercity nie ma bardzo ważnego dla pracowników zapisu, który zawiera mechanizm waloryzacji stawek dodatku kilometrowego proporcjonalnie do wzrostu stawek uposażenia zasadniczego. Oznacza to, że w miarę wprowadzanych podwyżek w uposażeniu zasadniczym dodatek kilometrowy nie będzie podwyższony o procent wzrostu tego wynagrodzenia tak jak jest to obecnie.

2. Zasady wypłaty premii.
Różnica pomiędzy tym co jest dzisiaj a tym co będzie po 31.12.2010r. jest istotna. Pracownicy, którzy przeszli w 2008r. do Intercity z Cargo i Przewozów Regionalnych mieli przyznawaną premię w powiązaniu ze swoim uposażeniem zasadniczym. Dla przykładu w zakładzie „X” każdy pracownik miał przyznane 15% premii ze swojej stawki uposażenia zasadniczego. W zakładzie „Y” było to 14% a 1% przeznaczono na premię uzananiową. Po 31.12.2010r. premia będzie ustalana w taki sposób, że Zakłady wydzielą z funduszu wynagrodzeń przeznaczonych na wynagrodzenia zasadnicze 15% na fundusz premiowy. Pieniądze te są wrzucane do „jednego worka” i Zakłady ustalą premie indywidualne dla poszczególnych grup zawodowych (pracowników).
Jeżeli jakaś grupa zawodowa otrzyma premię powyżej 15% to inni pracownicy muszą otrzymać mniej. Kto otrzyma mniej? Można już zacząć zgadywać.

3. Dodatek za pracę w warunkach uciążliwych i niebezpiecznych.
Pracownicy którzy przeszli do IC z Cargo i PR mieli przyznawane dodatki wg zasad określonych w Układzie Zbiorowym Pracy. Oznaczało to, że wszyscy maszyniści, dyżurni ruchu, manewrowi, drużyny konduktorskie itp. otrzymują takie dodatki w takiej samej wysokości. Drużyny trakcyjne za pracę w warunkach uciążliwych otrzymują 11% stawki godzinowej z najniższego wynagrodzenia.
Po 31.12.2010r. ginie stawka 11% dla drużyn trakcyjnych. Dodatek za pracę w warunkach uciążliwych to 6%. Nie ma jednolitych regulacji dla całej Spółki. Dodatki za pracę w warunkach niebezpiecznych i uciążliwych będą ustalane w poszczególnych Zakładach.
Może tak być i zapewne tak będzie, że drużyny pociągowe w jednym Zakładzie na któryś z dwóch dodatków się załapią a w innym nie. Zważywszy na fakt, że pracownicy ci wykonują taką samą pracę i w takich samych warunkach w całej Spółce, to czeka nas niezła zabawa gdyby nie to, że już zabranych stawek dodatku nie da się odzyskać.

4. Ryczałt za delegacje krajowe dla drużyn trakcyjnych i konduktorskich.
Wprowadzane od 31.12.2010r. w Intercity w Regulaminach wynagradzania regulacje są gorsze od obecnych, ponieważ:
• nie zawierają mechanizmu waloryzującego ryczałt, który powinien (tak jak w Cargo i PR) rosnąć wraz z podniesieniem stawek diety i ryczałtu za przejazd środkami komunikacji miejscowej
• ryczałt delegacyjny przysługuje tylko za miesiąc w którym pracownik przepracuje wszystkie zmiany robocze (co się nieczęsto zdarza)
• dzieli się pracowników drużyn pociągowych na takich, którzy otrzymają 225,40 PLN miesięcznie (drużyny trakcyjne) i na takich, którzy otrzymają 419,40 PLN (drużyny konduktorskie). Kłania się zasada równego traktowania pracowników zwłaszcza w sytuacji gdy wykonują pracę w takich samych warunkach „delegacyjnych”.

5. Urlop dodatkowy dla pracowników drużyn trakcyjnych.
Jest to ze strony Pracodawcy swoistego rodzaju „wędka”. Gdyby związki zawodowe podpisały Układ Zbiorowy z niekorzystnymi rozwiązaniami (w porównaniu do obecnych) to drużyny trakcyjne zachowają prawo do 4 dni dodatkowego urlopu wypoczynkowego.
Jeżeli Układ Zbiorowy nie wejdzie w życie to w Regulaminach wynagradzania nie ma 4 dni urlopu.

Federacja Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych nie mogła podpisać Układu Zbiorowego w Intercity ponieważ musiałaby zgodzić się na usankcjonowanie niekorzystnych dla pracowników (zwłaszcza pracowników drużyn trakcyjnych) rozwiązań. Nie można postępować tak jak drugi związek zawodowy mający w nazwie wyraz „maszynistów” który przemilcza fakt podpisania się pod Układem Zbiorowym w którym ustala się gorsze od obecnych świadczenia, nie mówi się o tym członkom związku i jednocześnie krytykuje się inny związek zawodowy, który nie chce tak samo postępować! Wielce wymownym, jeśli chodzi o intencje działań niektórych biorących udział w rokowaniach ZUZP związków zawodowych, jest fakt zawarcia na początku września br. przez Zarząd Spółki IC i niektóre centrale związkowe Porozumienia w wyniku którego przyznano im dodatkowych 7 etatów związkowych z przelicznika podstawy x 2. Roczny koszt to około 590 tyś.
Dotychczasowy ujemny wynik finansowy na działalności spółki nie musi się z tego powodu powiększyć. Powyższy wydatek zostanie pokryty z oszczędności funduszu wynagrodzeń poczynionych na pracownikach którzy od 01-01.2011r. będą mniej zarabiać. Niektórzy działacze związkowi i Zarząd Spółki zrobili dobry interes. A pracownicy?!
piotr - 16-09-2010, 16:23
Temat postu:
Z tego co wiem to wprowadzony przez pracodawcę Regulamin Wynagradzania jest gorszy od podpisanego przez tych złych ZUZP. To teraz chyba dzielna FZZM tak potrząśnie zarządem IC że ,ten spełni ich wszystkie życzenia. No bo jeśli nie to rozumiem że filozofia tych działaczy jest taka - układ zły to go nie podpisuje lepiej niech wejdzie jeszcze gorszy Regulamin i wtedy będzie dobrze. Swoją drogą gumiś ich coś gęsto tłumaczy chyba ich maszyniści w IC pogonili za brak 4 dni urlopu
gumis - 16-09-2010, 17:44
Temat postu:
Nikogo nie tłumaczę Happy po prostu jest problem i trzeba go rozwiązać.
Ciekawe dlaczego dziś w Warszawie na naradzie dyrektorów w sprawie programu dobrowolnych odejść zaproszono też niektórych związkowców - powtarzam NIEKTÓRYCH.
Nie ciekawi Was co ustalono?
Czy przyklepano przy okazji nowy podział zakładów?
Poznań do Zakładu Północnego?
Jakie to wszystko "twórcze" a ile przy tym emocji !
Czyżby nowe targi a jeśli już to za co?
Pozostałych się ma w ......
Ciekawe kiedy Pracodawca "zaprosi" do negocjacji ZUZP bo ma taki obowiązek mimo tego iż na chama wprowadził regulaminy?
Czyżby trzy etaty dla Solidaruchów nie wystarczały aby trzeźwo oceniać sytuację?
klimeu44 - 18-09-2010, 08:12
Temat postu:
Gumiś
Czy w swojej wielkiej mądrości nie wpadło Tobie do głowy, że takie porozumienie zostało wręcz wymuszone na pracodawcy, a nie było to kupowanie związkowców. Sam zauważyłeś, że to jest prawie 600tys. rocznie. Dla kogo więc jest wygodne taki gniot? Może uważasz, że jak ZZM dostanie dwa etaty, to się odpierwiastkuje od IC. Nie sądzę i wspólczuje w tej firmie tym, którzy tak uważają.

Pozdrawiam
oporny301 - 18-09-2010, 19:37
Temat postu:
gumiś - o skarbnico mądrości. Taki jesteś "odważny"?
Nie dość, że nie podałeś żródła tych kłamstw, to samo źródło nie odwarzyło się pod tym stekiem bzdur i insynuacji podpisać.
Słabej krwi to rycerstwo !!!
piotr - 18-09-2010, 20:38
Temat postu:
A co z rycerskim FZZM który się nie podpisał pod ZUZP i teraz jeszcze nie ogłosił strajku z powodu gorszego od krytykowanego układu Regulaminu Wynagradzania wprowadzanego przez pracodawców. Na złość mamie odmroże sobie uszy. A co na to maszyniści?
gumis - 19-09-2010, 09:53
Temat postu:
piotr napisał/a:
A co z rycerskim FZZM który się nie podpisał pod ZUZP i teraz jeszcze nie ogłosił strajku z powodu gorszego od krytykowanego układu Regulaminu Wynagradzania wprowadzanego przez pracodawców. Na złość mamie odmroże sobie uszy. A co na to maszyniści?

Kto nie podpisał ZUZP - wiemy.
Kto podpisał Regulamin - nie wiemy.
Czyli idąc w kontekście "odmrażania uszu" - podpisałem kiepski - podpiszę jeszcze gorszy?
klimeu44 - 19-09-2010, 12:31
Temat postu:
Oj Gumiś, Gumiś...
Regukamin jest podpisany przez związki tylko w Centrali IC.
W zakładach, skoro nie było wspólnego stanowiska regulamin jest wprowadzony administracyjnie, a więc nie wymaga żadnego podpisu związków.

Pozdrawiam
gumis - 19-09-2010, 12:48
Temat postu:
Za przeproszeniem pieprzysz.
Skoro w informacji wprowadzającej regulamin w moim zakładzie jest napisany powód jego wprowadzenia jakim jest brak jednomyślnego stanowiska ZZ to więc się pytam - jakie stanowiska wobec tego projektu mają poszczególne ZZ uprawnione do jego podpisania??
Skoro Pracodawca prosi o zajęcie stanowiska to jakie one były?
Tylko tyle i aż tyle.
Nabieranie wody w usta i nie przedstawianie swojego zdania nic nie da bo przecież i tak te 2.000 musi z IC zniknąć. Ciekawe ile z tych co mogą wypowiadać głośno swoje opinie ma ochronę związkową?
Jak ZZ będą tłumaczyć "restrukturyzację" firmy?
Znane są założenia i jestem pewny, że dla wielu gniazd i ich pracowników będzie to co najmniej niespodzianka.
Atmosfera się zagęszcza a i temperatury zamiast spadać - jak to bywa na jesień - na pewno się podniosą.
Co na te plany ZZ?
Gdzie ich komentarze i program działania?
Mają zamiar w tym uczestniczyć biernie czy czynnie?
oporny301 - 19-09-2010, 13:47
Temat postu:
Rycerstwo z całego związku pod mieczem rycerzyka, stawi się 28 kwietnia o godz.11.00 pod Pałacem Kultury i Nauki na wspólnej pikiecie, aby w ten spoób zaprotestować przeciwko redukcji zatrudnienia i pogarszającymi się warunkami życia kolejarzy? Czy może tak jak zwykle?
Przyjrzymy się, nie wychylajmy się. Niech inni to załatwią.
Co wywalczą i tak Nam, (rycerzom), będzie się należało.

PS. gumiś - zaczynam wyczuwać w Twoich postach panikę?
Punisher - 19-09-2010, 15:07
Temat postu:
gumis napisał/a:
Mieliśmy prawo liczyć na to, że wprowadzany ZUZP utrzyma te warunki. Tak się nie stało. Przedstawiony nam do podpisania końcowy projekt ZUZP[/b]


Oj Gumis, ślepiec widzi że to nie twój tekst. Przecież ty nie należysz do żadnego związku. Nie mozesz pisać "mielismy", "przedstawiono nam" - nie podałeś źródła ...PLAGIAT

Wstyd Embarassed
gumis - 19-09-2010, 16:40
Temat postu:
Od 24.07.2010 ten temat przejrzało ok. 7.500 internautów co oznacza, że są zainteresowani tym co piszemy.
Piszących jak na lekarstwo tak więc na podstawie wpisów nie można wywnioskować kto ma rację bo i chyba nie o to chodzi.
Oporniczku - nie używaj takich słów jak "walka" bo to co się dzieje nie ma z nią nic wspólnego.
Ja na całe szczęście nie panikuję ale zejdź na ziemię i porozmawiaj z "szeregowymi" pracownikami to zobaczysz jaka jest atmosfera. Nie bój się - taczki są jeszcze nie pomalowane.
Poruszanie się na orbitach związkowych pozbawiło cię już całkowicie poczucia rzeczywistości i wybacz ale jest ona wypaczona.
Ciekawe czy jak nastąpi podział Wrocław -tu a Poznań - tam to będziesz miał taki zadowolony wyraz twarzy a jak do tego dojdzie okrojenie pracy to na pewno będziesz się miał z czego tłumaczyć. Pamiętaj aby cały czas "łączyła cię z Nami więź zawodowa i Honor".

Co do "plagiatu" - nie wiesz co piszesz. Odsyłam do definicji słowa "plagiat". Polecam SJP.
Informuję Wszystkich, że tekst trafił na moją pocztę celowo i za zgodą autora został opublikowany na forum.
Tak więc się nie wstydzę i pod większością zawartych tam informacji sam chętnie się podpiszę.
Może warto odnieść się do zawartych tam tez zamiast rozmydlać sprawę sugerując plagiat.

Oporniczku - co się mogło stać gdyby wszystkie uprawnione ZZ uzgodniły negatywną opinię i brak zgody na wprowadzenie Regulaminu Wynagradzania?
oporny301 - 19-09-2010, 17:13
Temat postu:
Czyli jednak, nie wychylam się, poczekam, d... nie nadstawię, i tak w razie czego skorzystam z tego samego.

A co się tyczy tzw. jednolitego stanowiska przeciw wprowadzeniu w życie np. Regulaminu Wynagradzania, to stosowne opinie prawne mówią jasno. Decyzje podejmuje Dyrektor zakładu, chyba że jest to jednolite stanowisko dotyczące wprowadzenia Regulaminu Wynagradzania z poprawkami.
W takim razie, wiedzy takiej oprócz Centrali nie mam, ale coś mi się zdaje, że w żadnym zakładzie nie doszło do podpisania jednolitego stanowiska.
Logicznie myśląc, rycerzyki, musiałyby same sobie napluć w twarz.
W związku z powyższym, Dyrektorzy zrobili co im kazano, i teraz wszyscy mają tyle do powiedzenia co nic.

Jeśli FZZMK i OZZPT o to chodziło, to osiągnęli sukces.
Płacz dzisiaj, my chcieliśmy dobrze, choć jak rozumiem też byliśmy jako rycerstwo stroną negocjacji, nic nie da i jest tylko próbą obrony tego, co nie do obrony.

I za to należy się Młot i Młot

gumiś - jak jesteś nie w porządku świadczy fakt, jak opluwasz hasło ZZM, ale jak potrzeba to na nie się powołujesz.
Mimo wszystko. Zapraszam Cię 28 września. Krzysztof byłby zadowolony no i koledzy.
klimeu44 - 19-09-2010, 18:59
Temat postu:
Gumiś napisał/a:
Za przeproszeniem pieprzysz.
Skoro w informacji wprowadzającej regulamin w moim zakładzie jest napisany powód jego wprowadzenia jakim jest brak jednomyślnego stanowiska ZZ to więc się pytam - jakie stanowiska wobec tego projektu mają poszczególne ZZ uprawnione do jego podpisania??
Skoro Pracodawca prosi o zajęcie stanowiska to jakie one były?

Panie maszynisto, Gumisiu...
Podobno maszyniści, to inteligentne chłopy, a Ty trochę podważasz tę zasadę.
Pracodawca przedstawia projekt Regulaminu wynagrdzania do uzgodnienia związkom zawodowym. Jeżeli jest ich więcej niż jedna organizacja, w ciągu 30 dni muszą przedstawić wspólnie uzgodnione stanowisko. Może być negatywne lub pozytywne. Jeżeli po 30 dniach od otrzymania projektu takiego stanowiska nie ma, to pracodawca wprowadza decyzją administracyjną regulamin po rozpatrzeniu odrębnych stanowisk organizacji związkowych. Nie ma nigdzie powiedziane jednak, że takie stanowiska musi uwzględnić oraz że wogóle się pojawią.
Mogło zdarzyć się tak, że żaden związek działający w Zakładzie Północnym IC nie przedstawił swojego odrębnego stanowiska, więc o co się pieklisz. Przecież regulamin wynagradzania jest prawie taki sam, jak parafowany przez większość związków ponadzakładowych ZUZP. Skoro to organizacje zakładowe upoważniły swoje ciała sttutowe ponadzakładowe do rokowania układu, to chyba byłoby teraz nie na miejscu kwestionować zapisy ustalone na tak wysokim szczeblu.
Ja osobiście dziwię się trochę władzom IC, bo regulamin wynagradzania powinien zawierać najwyżej 5 rozdziałów , tylko dotyczących podstaw wynagradzania, a wszystkie inne przywileje won.
Dopiero wtedy mógłbyś zrzędzić i wszystkich kopać.

Pozdrawiam
gumis - 19-09-2010, 19:16
Temat postu:
klimeu44 napisał/a:
Gumiś
... Nie ma nigdzie powiedziane jednak, że takie stanowiska musi uwzględnić oraz że wogóle się pojawią.
Mogło zdarzyć się tak, że żaden związek działający w Zakładzie Północnym IC nie przedstawił swojego odrębnego stanowiska, więc o co się pieklisz. Przecież regulamin wynagradzania jest prawie taki sam, jak parafowany przez większość związków ponadzakładowych ZUZP

Regulamin wynagradzania nie może wejść w życie bez uzgodnienia z organizacją związkową działającą u pracodawcy. Jeżeli u pracodawcy działa więcej niż jedna organizacja związkowa, stosuje się art. 30 ust. 5 ustawy z 23.5.1991 r. o związkach zawodowych (t.jedn.: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.). Oznacza to, że jeśli organizacje związkowe przedstawią wspólne, negatywne stanowisko, to regulamin wynagradzania nie może być przez pracodawcę ustalony.

Prawie taki sam nie oznacza - taki sam!
Gdzie jest moje 4 dni urlopu ??
Poza tym co to za ZZ który zobligowany do wydania opinii w sprawie swoich członków takiej opinii nie przedstawia ??
Brak wiedzy czy wyrachowanie??
Dlaczego ZZ działające w Zakładzie Północnym nie potrafiły wypracować wspólnego stanowiska ??
Czy ich przedstawiciele spotkali się choć raz na rozmowach w sprawie wypracowania wspólnego stanowiska czy obrażeni na siebie chcieli pokazać swoją indolencję i brak współdziałania ?
W imię czego?
Partykularnych interesów??
klimeu44 - 19-09-2010, 19:24
Temat postu:
Przywołując zapisy ustawy o z.z. sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Skoro nie było wspólnego negatywnego stanowiska wszystkich związków, to pracodawca wprowadził ten regulamin. Forma uzgodnienia istnieje tylko przy jednej organizacji. Podpowiem tylko, że są już odpowiednie wyroki nawet na to, gdy jest wspólne negatywne stanowisko i pracodawca jednak taki regulamin wprowadził.
Jeżeli chodzi o "Twoje" 4 dni urlopu, to gdzie jest napisane, że musisz je dostać? Czy maszynista, to pracownik ważniejszy od innych pracowników? Z czego ma wynikać niby ten przywilej? |Nie dość, że masz obniżoną normę miesięczną (max 170 godzin), to jeszcze chcesz dodatkowe dni urlopu?
Wskaż jakieś argumenty, które przekonają mnie, że ten urlop w obecnej formie należy się maszynistom.

Pozdrawiam
Picolo - 19-09-2010, 19:27
Temat postu:
Cytat:
Regulamin wynagradzania nie może wejść w życie bez uzgodnienia z organizacją związkową działającą u pracodawcy. Jeżeli u pracodawcy działa więcej niż jedna organizacja związkowa, stosuje się art. 30 ust. 5 ustawy z 23.5.1991 r. o związkach zawodowych (t.jedn.: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.). Oznacza to, że jeśli organizacje związkowe przedstawią wspólne, negatywne stanowisko, to regulamin wynagradzania nie może być przez pracodawcę ustalony.

Jeśli tak jest faktycznie to kto rządzi w firmie? Zarząd reprezentujący właścicieli firmy czy związki zawodowe składające się z pracowników najemnych? Bo wynika z tego, że właściciel nie ma nic do gadania w swojej własnej firmie i jest niewolnikiem związkowców. Przy czym nie ma tu znaczenia czy jest to firma państwowa czy prywatna. Jeśli w Polsce mamy tak kretyńskie przepisy rodem z najgorszego kraju komunistycznego to nie dziwię się, że duże państwowe firmy upadają, a kolejowe ledwie zipią. Winni są związkowcy, których absurdalne przywileje i roszczenia socjalne wykończyłyby nawet kopalnię złota.
pospieszny - 19-09-2010, 19:51
Temat postu:
Cytat:
Regulamin wynagradzania nie może wejść w życie bez uzgodnienia z organizacją związkową działającą u pracodawcy

Ale tak jak i w innych kwestiach tak i w tej prawo nie może blokować działalności firmy,
nie ma więc przeszkód prawnych, aby w sytuacji braku porozumienia w kwestii regulaminu wynagradzania, pracodawca poinformował pracowników, jakie zasady wynagradzania będzie wobec nich stosował. Jest to oświadczenie woli pracodawcy, do którego odpowiednio należy stosować przepisy kodeksu cywilnego (poprzez art. 300 k.p. w zw. z art. 18 k.p.), a nie regulamin wynagradzania będący źródłem prawa pracy (art. 9 k.p.).
Rodriges - 19-09-2010, 20:24
Temat postu:
Cytat:
Winni są związkowcy, których absurdalne przywileje i roszczenia socjalne wykończyłyby nawet kopalnię złota.

Na kolei nie związki zawod. wykończyły firmę a chmara zbędnych dyrektorów, których niedługo będziemy doliczać się w tysiącach a nie setkach. To jest największy koszt dla państwowych firm kolejowych. Dolicz do tego jeszcze krewnych i kolesi tych dyrektorów, którzy też synekury uzyskują na kolei.

[ Dodano: 19-09-2010, 21:31 ]
Gdy u danego pracodawcy działa więcej niż jedna zakładowa organizacja związkowa. Wówczas, zgodnie z art. 30 ust. 4 i 5 ustawy o związkach zawodowych, wszystkie zakładowe organizacje albo organizacje reprezentatywne, powinny przedstawić pracodawcy wspólnie uzgodnione stanowisko w terminie 30 dni. Termin ten biegnie od dnia przedstawienia przez pracodawcę projektu regulaminu. Po jego bezskutecznym upływie pracodawca sam ustala treść regulaminu, po rozpatrzeniu odrębnych stanowisk zakładowych organizacji związkowych.
Jeśli organizacje związkowe przedstawią wspólne, negatywne stanowisko, to regulamin wynagradzania nie może być przez pracodawcę ustalony.
W przypadku tu opisywanym organizacje związkowe nie przedstawiły wspólnego negatywnego stanowiska.

Nie ma jednak przeszkód prawnych, aby w sytuacji braku porozumienia w kwestii regulaminu wynagradzania, pracodawca poinformował pracowników, jakie zasady wynagradzania będzie wobec nich stosował. Jest to oświadczenie woli pracodawcy, do którego odpowiednio należy stosować przepisy kodeksu cywilnego (poprzez art. 300 k.p. w zw. z art. 18 k.p.), a nie regulamin wynagradzania będący źródłem prawa pracy (art. 9 k.p.).
Jeżeli u pracodawcy działa więcej niż jedna organizacja związkowa, stosuje się art. 30 ust. 5 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.). Oznacza to, że jeśli organizacje związkowe przedstawią wspólne, negatywne stanowisko, to regulamin wynagradzania nie może być przez pracodawcę ustalony.
- Wyrok Sądu Najwyższego z 12 lutego 2004 r., I PK 349/03, OSNP 2005/1/4
gumis - 20-09-2010, 10:59
Temat postu:
Wpadła mi w ręce bezpłatna publikacja PIP pt. "Zgodnie z prawem i bezpiecznie - poradnik dla związkowców i społecznych inspektorów pracy".
Jest tam dział VIII pt. "Negocjacje jako metoda rozwiązywania konfliktów - poradnik dla związków zawodowych i społecznych inspektorów pracy" a w nim takie "kwiatki":
"Stronami w negocjacjach w zakładzie pracy są najczęściej: organizacje związkowe i pracodawca. Negocjacje w takim układzie mogą być traktowane jako sposób rozwiązywania konfliktów wynikających z rozbieżnych interesów stron. Proces negocjacyjny składa się zazwyczaj z czterech ważnych etapów następujących po sobie w ustalonej kolejności:
1. Przystąpienie do rokowań/negocjacji - strony konfliktu zapoznają się ze stanowiskiem strony przeciwnej
2. Rokowania/negocjacje - zespół negocjacyjny omawia zagadnienia będące przedmiotem sporu oraz proponuje rozwiązania
3. Sfinalizowanie rokowań negocjacji - uzgodnienie warunków porozumienia
4. Realizacja - ostateczna treść umowy między stronami zostaje sformułowana i zaakceptowana przez strony.

W sytuacji, gdy konflikt interesów kończy się korzystnie tylko dla jednej ze strony, mamy do czynienia nie z negocjacjami, lecz z manipulacją, czy nawet wymuszeniem.
W celu osiągnięcia porozumienia każdy z negocjatorów musi być gotowy na stawianie warunków, ale także na ustępstwa względem drugiej strony.....


Nie każde negocjacje kończą się zawarciem porozumienia. Jeżeli strony nie dojdą do wspólnych uzgodnień i negocjacje zakończą się niepowodzeniem, powinny one podpisać protokół rozbieżności.Zawiera on informacje o braku porozumienia, jego powodach i co ważne, ma charakter krótkoterminowy. Wszystkie zawarte w protokole rozbieżności i informacje powinny być w jak najszybszym terminie renegocjowane....

W procesie negocjacji może pojawiać się zjawisko manipulacji, które przybiera formę wojny psychologicznej lub wojny pozycyjnej. Dzieje się to wówczas, kiedy jedna ze stron chce uzyskać większe korzyści kosztem drugiej strony.
Wojna psychologiczna to system oddziaływań na emocje drugiej osoby, co w konsekwencji wpływa też na jej zachowanie. Może przybierać formę groźby ( np. "Jeżeli nie zgodzicie się na nasze warunki, zerwiemy dotychczasowe porozumienia") albo ataków personalnych polegających na podkreśleniu słabości, wyśmiewaniu, poniżaniu, naruszaniu godności własnej (np. "Nie potrafi Pan podjąć właściwej decyzji, więc może nie powinien Pan zajmować tego stanowiska" czy "Jeżeli uważa Pan, że Pańska propozycja jest sensowna, to znaczy, że jest Pan po prostu nierozsądny", czy " Człowiek inteligentny doceniłby naszą ofertę")


Źródło: Tomasz Rutkowski - Zbigniew Kowalczyk - Mateusz Warchał
"Zgodnie z prawem i bezpiecznie" Warszawa 2010 PIP Główny Inspektorat Pracy - Departament Prewencji i Promocji.

Dwa ZZ przedstawiły swoje odrębne zdanie i nie podpisały ZUZP - wobec tego pytanie - kiedy nastąpi renegocjacja ZUZP? Nigdy?
Czy przedstawiony wyżej opis "wojny psychologicznej" nie przypomina nagonki na te dwa ZZ aby zdyskredytować ich argumenty w oczach Pracowników?
Czy spisano "protokół rozbieżności"?
Ciekawa kolej rzeczy - negocjacje w temacie ZUZP - fiasko.
Regulaminy - Fiasko ze strony ZZ.
Program Dobrowolnych Odejść - fiasko ZZ, "sukces" Pracodawcy"?
2.000 do zwolnienia - "sukces" Pracodawcy i ZZ ??
matador - 20-09-2010, 13:10
Temat postu:
Ciekawe co tu wypisujesz Gumisiu. Powiedz jeszcze kiedy FZZMK poprosila o protokól rozbieżności, bo z tego co wiem to układ negocjowal w wiekszości Smólski i również duża większość jego propozycji zostala uwzględniona. Również to Józef zaproponował by w przyszłości popracować by pojedynkę i kilometrówkę włożyć do grupy. Pan Grzegorz jednak nie przebił się z jedną sprawą i jako przewodniczący oświadczył, żę jego związek nie podpisze się pod układem.
Drugi związek nigdy się nie odezwał na negocjacjach, stwierdził że nowy jest gorszy i dlatego nie podpisze. Można i tak.
Sposoby i sztuczki w negocjacjach znają bardzo dobrze i Grzesiu i Józiu, więc nie kombinuj.
oporny301 - 20-09-2010, 16:03
Temat postu:
matador - czy Ja dobrze czytam? Jeden się zgodził a drugi zanegował, to, co postanowił pierwszy? Trzeci w końcu się podpisał pod tym, czego nie uzgodnili dwaj pierwsi?
To już nawet nie są jaja. To jest sk........ .
No i ta niemowa. Kto należy do tych związków? Ludzie , pomyślcie trochę.

gumiś - ten czerwony kolor to już nie oznaka ostatecznej frustracji, ale stan przed zawałowy.
silver_surfer - 20-09-2010, 18:24
Temat postu:
Jeżeli można ...

@gumiś - fajnie, że los regulaminu nie jest tobie obojętny, ale czytając twoje sugestie zastanawia mnie czy podzieliłeś się swoimi uwagami np.: z dyrektorem twojego zakładu, centralą spółki, czy tylko na forum wykrzykujesz swoje postulaty?. Ba nawet mógłbyś wysłać swoje uwagi do organizacji związkowych, które negocjowały, jeżeli nie chcesz osobiście. A nóż widelec by pomogło. Smile Bo póki, co odnoszę wrażenie, że jesteś osobą z tylnego rzędu, która do wykrzykiwania i mędrkowania jest pierwsza natomiast, aby coś w temacie zrobić niestety braknie odwagi. Sad

btw.

Wydaje mi się, że 7.500 jest to liczba wyświetleń tematu, a nie ilości użytkowników, którzy odwiedzili temat. Czyli np.: ja zrobię 5x odśwież i już mamy 7.505 Smile

aha i tak na marginesie, czy czerwony kolor czcionki nie jest przypadkiem zarezerwowany dla administracji względnie moderatorów ?
matador - 20-09-2010, 21:36
Temat postu:
@silver_surfer, Gumis nigdy nie działał konstruktywnie. Ma wielką potrzebę zostania męczennikiem. Z niecierpliwością czeka na wynik narady w Koniakowie. I przygotowuje sobie dupokrytkę "a nie mowiłem" (pisałem). Lobbuje za likwidacją Poznania, bo przecież Józek wszak z Wrocławia. Ostatnie teksty to przedruki Józefa. Gumis przecież pisał, że tekst otrzymał na PW. Widać jego na pewno nie obowiązuje honor i więź zawodowa. Jedno co dobre to fakt iż wszyscy wiedzą kto to jest Gumis, a on czasami pisze pod tym nickiem. Za to delikatny szacun. Surprised
gumis - 21-09-2010, 08:19
Temat postu:
Przepraszam ale troszkę skręcamy nie na te tory co trzeba ale odnieść się muszę.
Gumiś to jeden malutki trybik w maszynie zwanej IC i póki co staram się rolę tego trybika wykonywać rzetelnie i najlepiej jak umiem. "Nigdy nie działał konstruktywnie" - większą "obelgę" w stosunku do tego co robię trudno napisać. Ja nie jestem od działania konstruktywnego - ja jestem od pracy. To, że mam pomysły na inne rozwiązania jakie wprowadza władza, że krytykuję często kretyńskie pomysły to ma oznaczać brak "działania konstruktywnego"? A do tego "męczennikiem". Happy Dowodów na to, że sprawdzały się moje "przepowiednie" mam bez liku - ba nawet publicznie nie kryłem krytyki do tych "korzystnych" poczynań - więc nie dupokrytyka ale krytyka konstruktywna! Najgorszą stroną tej sytuacji jest to, że "gadał dziad do obrazu a obraz do niego ani razu". Z kim tu gadać - ZZ mają monopol na wiedzę i monopol na wpieprzanie się nie tam gdzie trzeba a na krytykę i podpowiedzi reagują na dwa sposoby - zapisz się i wtedy... albo wypi...laj i jesteś wróg. Władza średniego szczebla szcza pod siebie nie znając dnia ani godziny więc oni na pewno wychylą się na wszelkich naradach i nasiadówkach. Oj wychylą ! Znane są wycieczki Krzysia do Gdyni który mówił mojemu przełożonemu gdzie jego miejsce i aby się nie wychylał bo na tym stanowisku zastąpi go odpowiednia osoba z wymaganym wykształceniem, którego akurat ten nie posiada. I co? Po gościu - schował uszka i się nie wychyla. Staje ktoś w jego obronie ? - chyba tylko żona.
Pamiętacie "słynny list otwarty" naczelnika z "fenolowa" skierowany do byłego dyrektora Buczka?
Coś z niego wynikło? Happy
Jednego jestem pewien - Gumiś ma to w nosie bo Gumiś chodzi swoimi ścieżkami i co najważniejsze nie brałem ślubu za koleją. Gdy to się rozleci i nie będzie dla mnie pracy to dam sobie radę bo pracę poza koleją mam zapewnioną od lat jako pewną alternatywę - na wypadek gdyby komuś przyszło do głowy mnie wyrzucić. Język Jest tylko jedno ale - kolej się zmieniała -dyrektorzy, naczelnicy - również a Gumiś jest cały czas i ma się dobrze a co najważniejsze jest stały w uczuciach i poglądach.

Likwidacji Poznania - większej głupoty nie widziałem na tym forum od paru miesięcy! Na pewno się pod taką głupotą nie podpisze! Język
Nie wiedziałem, że otrzymywanie wiadomości na PW powoduje utratę honoru i zerwanie więzi zawodowych !!! Gdybyś wiedział co Gumiś ma na swojej poczcie i co dał do wiadomości czytających to forum to zapiał byś z zachwytu. To ja mam prawo napisać, że Ci jak Miętek - Solidaruchy i inni którzy za moja kasę mają komputery -biura -posady nie publikują swoich PW i poczty bo nie maja z Honorem I więziami zawodowymi NIC WSPÓLNEGO !! To Oni powinni tu robić "dym" a nie administracja Forum i jakiś tam Gumiś. Jest tylko jeden problem - to oni są po całuskach z władzą i to oni wykonują dupokrytykę. Za naszą kasę i za Naszym przyzwoleniem. To jest przykre i smutne.
Tak więc nie pisz o moim honorze i poczuciu więzi zawodowej - ja nie odwracam oczu podając komuś rękę i tylko palantom i wrogom jej nie podaje. Prawda "lisku" - dupolisku? W Szczecinie wiedzą o kogo chodzi. Wink

Tak więc jak w piosence - "Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę...." i pytam co dalej z ZUZP?
Kto i co i za ile sprzedał zamiast wynegocjować?
Kto i za ile jest na posadach związkowych z puli centralnej?

Przepraszam ale miałem słówko do Silverka - miałem "propozycję" działania w grupie ZZM Gdynia w czasie ostatniej "zmiany warty" w tym związku - nie wszedłem w to widząc co tam się dzieje. A zapowiadało się tak "rewolucyjnie". Happy Ostatni ten na "E" wylądował w kole Słupsk -to chyba awans? Z przewodniczącego na szeregowego członka i to gdzie. Very Happy Chyba nie bardzo się tym przejął bo widząc gdzie jeździ i za ile z grupy to chyba się za bardzo sytuacją nie przejmuje. "Nowy" mimo zapowiedzi rewolucji ma guzik do gadania bo otoczony "grupą trzymającą władze" czyli betonowy zarząd może sobie tylko zagwizdać i nic więcej. No i ten Krzysiek pod nosem wsadzający w tryby swoje paluszki nie pozwalając na nic co nie jest po interesie Szczecina. Przepraszam ale dziękuję -postoję.
Tak więc podpowiadaj i kieruj do nich swoje uwagi a na pewno coś zmienisz i będziesz wysłuchany.
Życzę powodzenia.
piotr - 21-09-2010, 15:40
Temat postu:
Gumiś może zamiast wypisywania bredni zajmij się techniką prowadzenia pociągów i uważaj na semaforki bo nie zatrzymywanie się przed wskazującym sygnał stój może się tragicznie skończyć.
silver_surfer - 21-09-2010, 15:42
Temat postu:
Cytat:
Gumiś [...] jest stały w uczuciach i poglądach.


Już się pogubiłem, każdy, kto czyta twoje posty łatwo wyciągnie z nich twój pogląd o ZZ, ponieważ, w większości z nich ZZ=zło. A z tego, co tu przeczytałem (chyba, że jest to nie prawdą) to ty byłeś członkiem ZZM w Szczecinie, nawet chyba jakąś funkcję tam piastowałeś, ale cię wyrzucili bądź sam odszedłeś. Czy z tobą nie jest tak jak ze szczeniakiem, którego suka odrzuciła z miotu ? Stąd ta cała niechęć i nienawiść Neutral

Teraz pobawię się troszeczkę w diagnostę Happy Wiesz, co było klęską Związku zawodowego drużyn pociągowych w IC a właściwie kłodą na drodze do jego powstania Question wydaje mi się, że twoja postawa, bo ja sam piszesz:

Cytat:
Gumiś chodzi swoimi ścieżkami


tym samym eliminujesz się trochę z grona "liderów"
gumis - 21-09-2010, 18:09
Temat postu:
piotr napisał/a:
Gumiś może zamiast wypisywania bredni zajmij się techniką prowadzenia pociągów i uważaj na semaforki bo nie zatrzymywanie się przed wskazującym sygnał stój może się tragicznie skończyć.

Brednie to są w tym tekście:
"A Związek Maszynistów
Potęgą jest i basta
Kto mu się przeciwstawi
Frajerem jest rzecz jasna"
To chyba hymn ZZM - ciekawe czy go znasz na pamięć? Happy
Jak będziesz miał taką technikę prowadzenia pociągu jak moja to się zgłoś do mnie - ocenię a póki co spoko.

Bawią mnie te wasze "ataki personalne" - to znaczy, że nie macie nic do powiedzenia w temacie. To u was normalne.
silver_surfer - 21-09-2010, 22:17
Temat postu:
gumis napisał/a:

Brednie to są w tym tekście:
"A Związek Maszynistów
Potęgą jest i basta
Kto mu się przeciwstawi
Frajerem jest rzecz jasna"


To chyba tylko ty tak uważasz...

Choćby przykład Pana Redaktora

"Chodzi o Leszka Miętka, szefa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. To najpotężniejsza organizacja na kolei. Zrzesza 10 tys. kolejarzy i nikt przy zdrowych zmysłach jej nie podskoczy.

Źródło: Dziennik.pl
Autor. Maciej Szczepaniuk

klimeu44 - 21-09-2010, 23:33
Temat postu:
Z tą najpotężniejszą organizacją na kolei, to trochę przesada.
Po pierwsze są większe organizacje związkowe (przynajmniej dwie). Po drugie, jak widać np. z ostatnich wyborów do RN w IC organizacja ta nawet nie potrafi swoich członków zmobilizować, żeby zagłosowali na swojego kandydata.
Może czas przestać pieprzyć o wszechmocy ZZM, a nareszcie powiedzieć, że niestety i ze wstydem dla grupy zawodowej maszynistów, to grupka pokrzykujacych i tupiących chamów.
Brakuje tylko jeszcze, żeby w przyszłorocznych wyborach jeden z nich zastartował do Parlamentu. Podobno wystarczy 5000 głosów, żeby się tam znaleźć. Najgorsze jest to, ze niewiadomo z jakiej listy wystartować. Przecież już macało się z tyloma opcjami. Tylko jak pogodzić przynależenie do OPZZ i kandydowanie z listy PiS???
piotr - 22-09-2010, 06:16
Temat postu:
Gumiś hymnem nie zajeżdżaj żeby odwrócić uwagę od swojej niekompetencji. Przed semaforem wskazującym sygnał stój należy się zatrzymywać. Może masz inne zdanie w tym temacie? Zamiast zajmować się kręceniem filmików w czasie prowadzenia pociągu zająłbyś się lepiej, tym co do maszynisty należy. A jak nie dajesz rady to poproś przełożonych żeby cię skierowali do innej pracy póki nie jest za późno.
oporny301 - 22-09-2010, 08:58
Temat postu:
klimeu44 - jeśli masz czelność nazwać m.in. i mnie chamem, bądż łaskaw podpisać się pod tym z imienia i nazwiska. Chciałbym Ci bardzo "podziękować'.
Swoją drogą moderatorzy chyba śpią.

gumiś - jednak tyłek głęboko w rowie, łepek lekko wychylony ale tak, co by nie oberwać. Jak sam twierdzisz, kredyt zaufania - czyli ciąg dalszy lizania d... . Brawo.
gumis - 22-09-2010, 09:09
Temat postu:
piotr napisał/a:
Gumiś hymnem nie zajeżdżaj żeby odwrócić uwagę od swojej niekompetencji. Przed semaforem wskazującym sygnał stój należy się zatrzymywać. Może masz inne zdanie w tym temacie? Zamiast zajmować się kręceniem filmików w czasie prowadzenia pociągu zająłbyś się lepiej, tym co do maszynisty należy. A jak nie dajesz rady to poproś przełożonych żeby cię skierowali do innej pracy póki nie jest za późno.


Data rejestracji na forum wskazuje, że mogłeś dostać "rozkaz" aby pojawić się tu i "dokopać" Gumisiowi. Happy
Wobec tego ten filmik w ramach przywitania "młodego" tobie dedykuję

Poza "kręceniem" filmików zajmuję się jeszcze pogaduszkami z kolegami - jak co to zapraszam na kanał 145.550 MHz.
Nie chcesz poszperać w mojej "biografii"?
Zajmijmy się lepiej tym co w temacie - jak nie masz w nim nic do dodania to zamilcz bo jako "młodemu" nie wypada startować w przygodzie zwanej "Infokolej.pl" w tak kiepskim stylu.
Poza tym w Kiekrzu sygnalizacja została naprawiona i działa wreszcie prawidłowo - miałem okazję sprawdzić.
Czyli reakcja była. Happy

Oporniku - nie zapominaj, że to co napiszesz czytają inni - to nie pamiętnik. Nie wypominaj innym anonimowości bo sam jestem przecież tylko "rezystorkiem" a to przecież element bierny i w istocie mało ważny.
Pogadaj z kolegami na pikiecie - co dalej z IC i ZUZP - może poza szukaniem dymu i kolejnych śmiesznych koalicji politycznych znajdą czas na konstruktywne działanie a nie pisanie odezw rodem z PRL-u.

W tym miejscu rezystorku wkleiłeś takie info - Rachunek ekonomiczny
Wobec tego czemu ma służyć Program Dobrowolnych Odejść???
Czy Prezesowi IC nie pomyliła się kolejność i nie idzie na skróty ??
Czy nie powinien wpierw powstać plan restrukturyzacji i program naprawczy okazany załodze i światu a później w ramach tego co zamierza się zrobić zredukować załogę płacąc im godziwe odprawy??
Co zrobią jak do PDO trafi np. 4.000 podań?? Losowanie ??
Czy pracownicy nie zasłużyli sobie na otwartość i szczerą rozmowę ??
Świadczy to albo o zakłamaniu albo o braku wizji bo jak restrukturyzację chce się dopasować do lokalizacji i ilości chętnych do PDO to wybacz ale to indolencja i brak rozeznania.
Czy wobec takich planów ZZ zaproponowały swój plan restrukturyzacji i redukcji kosztów??
Jak to widzą ZZ??
Cieszą się z PDO i zacierają ręce czy jednak nie mają pomysłu na firmę??
Przecież ile to papieru i wysiłku kosztowało "stworzenie" zarysu spółki serwisowej - może teraz pora pochylić się nad problemem i zaproponować swoje rozwiązania??
Zapomniałem - przecież pikiety są ważniejsze i bardziej medialne.
piotr - 22-09-2010, 10:18
Temat postu:
Gumiś jeśli chodzi o datę logowania to jest złudna, bo to tylko zmiana hasła i skrzynki email. Swoją drogą oprócz filmików i pogawędek może w czasie prowadzenia pociągu masz czas poklikać na Info Kolej.
Myślę, że filmikiem powinien zająć się pracodawca i wyjaśnić co maszynista z Białogardu o nicku Gumiś a nazwisku powszechnie znanym robi w czasie prowadzenia pociągu.
gumis - 22-09-2010, 10:45
Temat postu:
Tobie pomyliły się chyba adresy internetowe - powinieneś pisać ale tu Portal dla przyjaciół pracodawcy i klientów IC
Zbieżność nazwy domeny na pewno przypadkowa i o pomyłkę nietrudno. Happy
W czasie jazdy mogę pogadać z tobą przez telefon GSM - zadzwoń na pewno odbiorę ale póki co zajmij się tematem a nie straszeniem. Za duży jestem aby się bać a ty za mały aby mnie przestraszyć.
piotr - 22-09-2010, 19:16
Temat postu:
Cytat:
W czasie jazdy mogę pogadać z tobą przez telefon GSM - zadzwoń na pewno odbiorę

Oczywiście skorzystam, ale nie wiem czy twój numer jest jeszcze aktualny?

//post moderowany. ~Iktorn
matador - 22-09-2010, 19:28
Temat postu:
Cytat:
Data rejestracji na forum wskazuje, że mogłeś dostać "rozkaz" aby pojawić się tu i "dokopać" Gumisiowi.


I co z tego, że młody, skoro pisze prawdę Śmiech
Raz nagrywasz szlak od Piły do Jastrowia (prowadząc pociąg), drugi raz bezsensownie wyjazd z Kołobrzegu (prowadząc pociąg) Shocked
Mam nadzieję, że pracodawca przeczyta ten tekst i dla dobra wszystkich wyśle cię na badania, mam nadzieję że Kiekrz to twoja wersja.
oporny301 - 22-09-2010, 19:33
Temat postu:
gumiś - nie zalewaj. Bankowo masz Program restrukturyzacji PKP Intercity S.A. Ja to wiem, bo sam się wydałeś. Skąd byś wiedział, że 4 tys. to za dużo? Rycerstwo na bank Cię nie opuściło, dopóty, dopóki jesteś przydatny. Czekasz na stosowną okazję i wtedy znowu będziesz pluł, a to potrafisz.

Ja na pikiecie będę. Bo To mój obowiązek.
Ty możesz być, ale brak Ci odwagi. Pokazał byś ją, gdybyś wobec tego zgromadzenia stanął z transparentem o mniej więcej takiej treści:

"To Ja gumiś. Pluję na związkowców codziennie i regularnie. Uważam, że jesteście nierobami i darmozjadami. To dzięki Wam, muszę codziennie lizać tyłek pracodawcy. Wynocha."

Żebyś się obronił, musiał byś ściągnąć rycerstwo całej Europy. Ale nie wpadną. Oni za tchórzy nie będą walczyć.
Mnie namawiasz do rozmowy z kolegami? A pewnie że Im powiem, gdzie szukać przyczyn tego stanu rzeczy.
M.in. jest tak jak jest z powodu takich postaw, jakie Ty reprezentujesz. Jeśli masz jaja to przyjedż sam albo z rycerzykami i przekonuj do swoich racji.

I jeszcze jedno.
Zawsze będę się domagał, aby ktoś, kto poprzez wykonywany przeze mnie zawód nazwał mnie chamem, był łaskaw podać swoje imię i nazwisko. Wtedy mu podziękuję. Odpowiednio.
Tobie to nie przeszkadza? Pardon. Rycerstwo to nie chamstwo!!!

[ Dodano: 22-09-2010, 21:36 ]
W załącznikach deklaracje odejścia w ramach PDO.
klimeu44 - 22-09-2010, 21:48
Temat postu:
Oporny301, to też nie nazwisko. Nie mam zamiaru podawać swoich danych, bo nie widzę do tego powodu, a i twoje "podziękowania" też nie są mi potrzebne.
Nie tylko Ty wykonujesz ten zawód, jeżeli go wykonujesz, bo dla mnie siedzenie na stołkach ziązkowych nie ma nic z wykonywaniem zawodu maszynisty.
Poza tym, jeżeli zauważyłeś, to określenie "cham" tyczyło się tylko i wyłącznie tych osób, które w określony sposób się zachowują, a nie są to wszyscy.

Pozdrawiam
oporny301 - 22-09-2010, 21:54
Temat postu:
klimeu44 - Ciebie też zapraszam na pikietę. Stań koło gumisia. Będzie z Was niezła para.

[ Dodano: 22-09-2010, 23:35 ]
A wracając ściśle do tematu, to należy stwierdzić, że.....

...skutek nie podpisania nowego ZUZP w PKP Intercity S.A. przez dwa związki, jest taki, że szlag trafił dla ogromnej rzeszy pracowników 4 dni urlopu dodatkowego.
Ponadto nie znalazły w Regulaminach Wynagradzania swojego odbicia, postanowienia protokołu wprowadzającego, który to protokół gwarantował, że:

• pracownicy zwolnieni na czas nieograniczony z wymogu uzupełniania wykształcenia zachowują to uprawnienie.

• pracownicy, którzy zajmują stanowiska pracy, na których zgodnie z nowymi regulacjami wymagane jest wykształcenie wyższe niż obecnie posiadane nie będą zobowiązani do uzupełnienia wykształcenia.

• pracodawca deklarował, że w stosunku do pracowników, których wybrane elementy wynagrodzenia np. premia regulaminowa, dodatek funkcyjny, dodatek kilometrowy dla maszynistów instruktorów spowodowałyby obniżenie wynagrodzenia po wprowadzeniu ZUZP, dokona indywidualnego przeliczenia w celu zachowania równowartości dotychczasowego wynagrodzenia. Wszyscy którzy by ewentualnie stracili na wynagrodzeniu, dostaliby automatycznie wyrównującą podwyżkę w uposażeniu zasadniczym. Niestety, nikt nie dostanie wyrównania, za to wszyscy, stracą na wynagrodzeniach przy takich Regulaminach jakie wprowadzi pracodawca.

• strony wspólnie deklarowały rozpoczęcie negocjacji, dotyczących uregulowania w odrębnym porozumieniu negocjacyjnym zasad negocjacyjnych wzrostu wynagrodzeń w spółce.

• strony również deklarowały, rozpoczęcie prac nad protokołem dodatkowym Nr 1, który regulowałby:
- zasady zmiany dodatku kilometrowego i dodatku za jednoosobową obsługę trakcyjną na wynagrodzenie zasadnicze plus pochodne;
- powiązanie urlopu dodatkowego w wymiarze 4 dni dla drużyn trakcyjnych z ekspozycją zawodową.

To wszystko było na wyciągnięcie ręki.

Ale tego nie będzie. Będzie za to figa z makiem.
Dla wszystkich bez wyjątku.

Komu to zawdzięczacie?
Iktorn - 23-09-2010, 07:00
Temat postu:
Przestańcie się wreszcie kłócić, wytykać jeden drugiemu "ty taki, ty owaki" i nazywać chamami. Jeszcze trochę i zamknę temat, bo to już nie bałagan się tu zrobił, a burdel!
Punisher - 23-09-2010, 12:01
Temat postu:
Iktorn, bardzo dobrze że walnołeś pieścią bo faktycznie wszyscy zbaczali z tematu.
Tak przy okazji to można używać czerwonej czcionki czy nie?
Tematu bym nie zamykał bo wciąż nie ma układu w IC i sprawa jest gorąca. Kilku forumowiczom trzeba tylko ostudzić główki.
Druga sprawa to wałkuje się tu sprawę niepodpisania układu tylko przez FZZMK, a jakie powody podaje ten drugi związek OZZPT?
Dolnoślązak - 23-09-2010, 14:42
Temat postu:
A ja z zainteresowaniem przeczytałem odezwę FZZMK na stronie internetowej:

Ten list wiele wyjaśnia, ale dla mnie jest wielkim zaskoczeniem, jak Spółka IC załatwia sprawy ze związkami zawodowymi. oto fragment tego listu:

Federacja Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych nie mogła podpisać Układu Zbiorowego w Intercity ponieważ musiałaby zgodzić się na usankcjonowanie niekorzystnych dla pracowników (zwłaszcza pracowników drużyn trakcyjnych) rozwiązań. Nie można postępować tak jak drugi związek zawodowy mający w nazwie wyraz „maszynistów” który przemilcza fakt podpisania się pod Układem Zbiorowym w którym ustala się gorsze od obecnych świadczenia, nie mówi się o tym członkom związku i jednocześnie krytykuje się inny związek zawodowy, który nie chce tak samo postępować! Wielce wymownym, jeśli chodzi o intencje działań niektórych biorących udział w rokowaniach ZUZP związków zawodowych, jest fakt zawarcia na początku września br. przez Zarząd Spółki IC i niektóre centrale związkowe Porozumienia w wyniku którego przyznano im dodatkowych 7 etatów związkowych z przelicznika podstawy x 2. Roczny koszt to około 590 tyś.
Dotychczasowy ujemny wynik finansowy na działalności spółki nie musi się z tego powodu powiększyć. Powyższy wydatek zostanie pokryty z oszczędności funduszu wynagrodzeń poczynionych na pracownikach którzy od 01-01.2011r. będą mniej zarabiać. Niektórzy działacze związkowi i Zarząd Spółki zrobili dobry interes. A pracownicy?!
Noema - 23-09-2010, 14:53
Temat postu:
Cytat:
w Intercity... Zarząd Spółki IC...

Kiedy kolejarze nauczą się wreszcie, że nie ma spółki Intercity? Jest PKP Intercity (w skrócie PKP IC).

Intercity to pociąg (poprawna pisownia InterCity), ale nie w Polsce tylko w normalnych krajach, bo u nas beton PKP IC wymyślił dziwoląga w postaci Express InterCity. To prawie jak niemieckie ICE (InterCityExpress), ale w tym przypadku "prawie" robi ogromną różnicę.
matador - 23-09-2010, 16:18
Temat postu:
Cytat:
A ja z zainteresowaniem przeczytałem odezwę FZZMK na stronie internetowej

Przeczytałem czy napisalem? Tyle że wg górali to gówno prawda.

FZZMK podpisuje tylko takie "wzajemne zobowiązania" gdzie ma z tego bezpośrednią korzyść, np. w PKP Cargo S.A.
Dolnoślązak odpowiedz czy twoim zdaniem, układ jest blokowany by nie było porozumienia o wzajemnych zobowiązaniach stron, podobnie jak kiedyś w cargo?
Proponowana wersja jest gorsza od poprzedniej, której: IC, PR czy cargowskiej?
Wskaż gdzie jest napisane czy misi być układ i co ma w nim być?
O co oskarżysz związki, które podpisały porozumienie mimo nie spelniania wymogów do etatu?
Dolnoślązak - 23-09-2010, 18:47
Temat postu:
Cytat:
Przeczytałem czy napisalem?


matador, przeczytałem Exclamation .


Cytat:
O co oskarżysz związki, które podpisały porozumienie mimo nie spelniania wymogów do etatu?


matador, nasz związek ten Układ podpisał. Nie do mnie te pretensje. Adresatem tej sytuacji są dwa związki i do nich kieruj swoje żale. dla przypomnienia mają swoje strony internetowe.
PinKi - 23-09-2010, 18:55
Temat postu:
Cytat:
A wracając ściśle do tematu, to należy stwierdzić, że.....

...skutek nie podpisania nowego ZUZP w PKP Intercity S.A. przez dwa związki, jest taki, że szlag trafił dla ogromnej rzeszy pracowników 4 dni urlopu dodatkowego.
Ponadto nie znalazły w Regulaminach Wynagradzania swojego odbicia, postanowienia protokołu wprowadzającego, który to protokół gwarantował, że:

No i rozpoczynamy wyliczankę życzeń świątecznych:

Cytat:
- pracownicy zwolnieni na czas nieograniczony z wymogu uzupełniania wykształcenia zachowują to uprawnienie.

A dlaczego niektórzy mają mieć inne obowiązki od pozostałych pracowników? To jest konserwowanie zajmowania stanowisk przez niedouczonych związkoli!

Cytat:
- pracownicy, którzy zajmują stanowiska pracy, na których zgodnie z nowymi regulacjami wymagane jest wykształcenie wyższe niż obecnie posiadane nie będą zobowiązani do uzupełnienia wykształcenia.

Może to wyjdzie na dobre wizerunkowi przedsiębiorstwa. Spotkanie takiego pracownika z klientem IC czasami bywa straszne. Szkoła daje ogładę, większy zasób słownictwa etc.

Cytat:
- pracodawca deklarował, że w stosunku do pracowników, których wybrane elementy wynagrodzenia np. premia regulaminowa, dodatek funkcyjny, dodatek kilometrowy dla maszynistów instruktorów spowodowałyby obniżenie wynagrodzenia po wprowadzeniu ZUZP, dokona indywidualnego przeliczenia w celu zachowania równowartości dotychczasowego wynagrodzenia. Wszyscy którzy by ewentualnie stracili na wynagrodzeniu, dostaliby automatycznie wyrównującą podwyżkę w uposażeniu zasadniczym. Niestety, nikt nie dostanie wyrównania, za to wszyscy, stracą na wynagrodzeniach przy takich Regulaminach jakie wprowadzi pracodawca.

Mówi się trudno. Okręt nabiera wody, to trzeba zacisnąć pasa, żeby nie utonął.

Cytat:
- strony wspólnie deklarowały rozpoczęcie negocjacji, dotyczących uregulowania w odrębnym porozumieniu negocjacyjnym zasad negocjacyjnych wzrostu wynagrodzeń w spółce.

Jak masz pomysł gdzie znaleźć na to pieniądze to powiedz! Ja bym zaczął od likwidacji opisywanych w tym wątku etatów związkowych.

Cytat:
- strony również deklarowały, rozpoczęcie prac nad protokołem dodatkowym Nr 1, który regulowałby:
- zasady zmiany dodatku kilometrowego i dodatku za jednoosobową obsługę trakcyjną na wynagrodzenie zasadnicze plus pochodne;
- powiązanie urlopu dodatkowego w wymiarze 4 dni dla drużyn trakcyjnych z ekspozycją zawodową.

Przepraszam bardzo. Czy maszynista przyjmujący się do pracy nie ma pojęcia o tym, że pociągi do prędkości 130 km/h będzie prowadził w pojedynkę? O urlopie w wymiarze 4 dodatkowych dni i zmniejszonej normie miesięcznej godzin nie wspomnę.
No chyba, że wszyscy podpisując się pod umową o pracę byli przekonani, że będą siedzieli za biurkiem.

Proponuję wprowadzić jeszcze kilka dodatków:
- dla kierownika pociągu (za gwizdanie na peronie- w mroźne dni x2)
- dla maszynisty (za patrzenie w lusterka boczne)
- dla rewidenta (za noszenie młotka)
- dla dyspozytora (za odbieranie telefonów- 20 gr za każdy odebrany telefon)

PARANOJA Evil or Very Mad

Wszystkie powyższe dodatki można wprowadzić do jutra, pod jednym warunkiem- zapłacą je bonzowie związkowi z własnej kieszeni.
Przy takiej postawie jaką reprezentowali przez ostatnie dwa lata rzekomi przedstawiciele, załogi żyjąc w błogim przeświadczeniu, że zagwarantowane w porozumieniach o przejęciu pracowników z Cargo i OPM warunki będą wieczne, mamy to co mamy.
Cytat:
To wszystko było na wyciągnięcie ręki.

A pieniądze rosną na drzewie!

Jakoś nikt nie pisze o jakości wykonywanej pracy.
Pociągi brudne- bo ktoś odebrał lipną robotę od firmy czyszczącej,
Drużyna konduktorska niewidoczna w pociągu- bo siedzi całą drogę w przedziale służbowym,
Wagony okradają- bo się nikomu nie chce ich zabezpieczyć i pilnować,
Lokomotywa zdefektowała- bo zrobiono PK na odpieprz.
itd.

We wszystkich normalnych przedsiębiorstwach najpierw jest praca (skrupulatnie rozliczana w sensie jakościowym), a dopiero później płaca!
gumis - 23-09-2010, 21:51
Temat postu:
Sam nie ujął bym tego lepiej niż PinKi.
Podpisuję się wszystkimi paluszkami pod Jego tekstem - bomba!
matador - 24-09-2010, 00:19
Temat postu:
Rozumiem, że zgadzasz się by drużyny trakcyjne nie miały dodatkowych 4 dni urlopu
(etatowi związkowcy i tak tego nie mają).
W nowych tabelach zaszeregowania na wielu stanowiskach (robotniczych) podniesiono wymogi wykształcenia (etatowy związkowiec olewa jaki ma dekret-jest na przeciętnej).
Nieudolni i niewykształceni związkowcy na etatach kierowniczych i tak nic nie robią, a na pewno nie mają kontaktu z klientem.
Zadowolenie z faktu nie przeliczania wynagrodzenia świadczy, że zgadzacie się by pracownicy stracili na wejściu nowego układu
Pracownik przyjmując się do pracy nim zostanie maszynistą prócz odpowiedniego przeszkolenia musi zdać odpowiednie egzaminy, a na nich musi wiedzieć między innymi kiedy może jechać w pojedynkę, kiedy z jaką prędkością.
Na koniec te wyliczone dodatki plus wszystkie nowe np.
-za kręcenie filmików i robienie zdjęć w czasie pracy,
-za ilość wypitych kaw,
-szkodliwy za wypalone papierosy
-itd.
nie dostaje beton związkowy tylko szeregowi pracownicy.

PinKi`emu można chyba wybaczyć, bo to raczej nie człowiek zatrudniony na tzw. dole, ale ty Gumis popierając go jako maszynista "bombowo" wystawiłeś o sobie świadectwo.
Albo popierasz FZZMK, że nie podpisali bo układ jest gorszy – masz do tego prawo.
Albo
Cytat:
Mówi się trudno. Okręt nabiera wody, to trzeba zacisnąć pasa, żeby nie utonął.

Przykro mi, trzeba się zdecydować Shocked
klimeu44 - 24-09-2010, 06:49
Temat postu:
Ja uważam, że nia ma obecnie żadnego racjonalnego wytłumaczenia, żeby jednej grupie zawodowej - maszynistom dodawać kolejne 4 dni urlopu.
Mają i tak obniżoną w stosunku do innych pracowników normę godzin, ponieważ PUZP zapewnia im zatrudnienie maksymalnie w miesiącu na poziomie 170 godzin.
Owszem, historycznie rzecz biorąz, gdy maszynista pracował 250-300 godzin w miesiącu, to te cztery dni dodatkowego wypoczynku byłyby może uzasadnione.
Poza tym taki urlop powinein być przeznaczony na rzeczywisty odpoczynek, a nie np. na pracę u przywaciarza.

Pozdrawiam
Punisher - 24-09-2010, 07:26
Temat postu:
@klimeu44 - masz wiele racji. Są maszyniści, którzy te cztery dni wykorzystują na pracę u tzw. prywaciarzy. Do tej pory mieli dodatkowy urlop i jeszcze ekspozycje zawodową w ramach L-4. Pomysl zapisany w protokole wprowadzający jest najlepszy by połączyć te cztery dni z sanatorium.
A jeśli nie to dodatkowy urlop powinny mieć drużyny pociągowe. Taki sam rodzaj pracy. A jeśli już to ryczałt też taki sam. Tylko czy konduktorzy zgodzą się oddać zwiększony ryczałt w zamian za cztery dni urlopu?
silver_surfer - 24-09-2010, 20:47
Temat postu:
klimeu44 napisał/a:

Poza tym taki urlop powinein być przeznaczony na rzeczywisty odpoczynek, a nie np. na pracę u przywaciarza.


Stary każdy z urlopem robi co chce jeden będzie 4 dni leżał na kanapie a drugi tyrał u prywaciarza, nie bądź psem ogrodnika.

Aha i sorry ale według mnie porównywanie pracy drużyny konduktorskiej do trakcyjnej, jest lekką przesadą Hmm
oporny301 - 24-09-2010, 21:01
Temat postu:
gumiś - Czemu milczysz? Zalewasz? W niedzielę chyba Cię zmieniam? Przygotuj się. Będę w różowej koszuli. Żeby Ci było łatwo rozpoznać.
I dawaj ten Plan Naprawczy PKP Intercity S.A. Szkoda czasu.
gumis - 24-09-2010, 21:24
Temat postu:
Nie dali biednemu szaraczkowi poczytać ??
Właśnie go "studiuję" i zaraz i ty będziesz miał okazję - "społeczność" infokolej.pl nie zawodzi !
Wydrukuj i zabierz na pikietę - miny dla wielu zrzedną i może im przejść ochota do okrzyków i pikietowania.
A jak będą płakać przy flaszkach w pociągach i autobusach jak to do nich dotrze.
Co do podmiany - próżne twe nadzieje - Gumiś wypoczywa i ma się dobrze.
To, że związkowcy pracują w niedzielę to chyba jakaś norma. Smile oczywiście ci "szeregowi".

PS. Nie naprawczy tylko program restrukturyzacji IC - mieli pewno problemy z wymową ale masz prezent i zajrzyj tu: Program restrukturyzacji IC
oporny301 - 09-10-2010, 18:33
Temat postu:
gumiś - ale jaja.

Kumpel dzownił, dostał nowy angaż i podwyżkę od 1 stycznia 2011 - o Boże , ...całe 5 zł, (słownie pięć złotych). Jesteś dobrze poinformowany. Ile Ty dostałeś? Ile dostali inni?
gumis - 09-10-2010, 18:57
Temat postu:
Powinieneś się z nim cieszyć -wzrośnie odpis na ZZ i szybciej zbudujecie chatkę w Warszawie.
Będziecie mieli się jak ogrzać po zimowej pikiecie a jak zamontujecie klimatyzację to ochłodzić po letniej o ile do niej wytrzymacie.
Większość moich kolegów mówi o tych 5 złotych krótko - "niech sobie wsadzą w d...."
Ciekawe co zrobią jak w dobie kryzysu dojdą do wniosku, że nie będzie posiłków regeneracyjno-wzmacniających ?
Bo przecież to taka łaska ze strony pracodawcy - mogą dać, nie muszą.
Wtedy trzeba będzie chyba oddać.
Więc nie szalej i nie idź z kolegą na piwo - odkładaj do puszki co by nie było później manka.
matador - 10-10-2010, 17:08
Temat postu:
Cytat:
co to za debil dał do podpisania prezesowi tą siatkę płac

Ciekawe co za debil nie podpisał ZUZP.
Oczywiście będziesz pierwszym, który pójdzie do sądu, bo przeciez twój instruktor SW nie zasługuje na to co dostał Śmiech
gumis - 10-10-2010, 18:16
Temat postu:
Widzę, że się troszkę rozpędzasz!
Słowo "debil' nie jest tu na miejscu - brak zgody na podpisanie czegoś co mu się podsuwa nie należy nazywać brakiem rozumu. Takich co podpisują "w ciemno" to my znamy - potem na pytanie "dlaczego" odpowiadają, że nie muszą się ze swoich decyzji motłochowi tłumaczyć. Sukcesy opijają wtedy co rok - np. w Iławie. Tylko kto jest dziedzicem tego "sukcesu"? Oni?
Jeżeli sugerujesz, że to niby ja będę biegał po sądach to nawet nie przypuszczasz w jakim jesteś błędzie.
Gumiś spokojnie poczeka na rozwój wypadków i nie wpada w panikę.
Będę obserwował tych co upodlą się aby po cichu dostać choćby 100 złotych podwyżki - oczywiście nie chwaląc się nikomu bo przecież po co? W tym momencie W.S. zapomina na chwilę, że "łączy nas honor i więź zawodowa".
Ja co najwyżej jadąc pociągiem podgłośnię radyjko słysząc - T. Rex: Children Of The Revolution i z radościa zaśpiewam z nimi.
oporny301 - 10-10-2010, 18:25
Temat postu:
Po raz kolejny pokazałeś swoja POtwarz.
Dla Mnie jesteś wart tyle co NIC.
Nawet niewolnik był wart więcej.
Bardzo, bardzo, donośny dałeś i inspirujacy głos w dyskusji.


//upomnienia nie pomogły - to ostrzeżenie uspokoi.
Proszę innych moderatorów o nie moderowanie tego posta. ~Iktorn

gumis - 10-10-2010, 18:37
Temat postu:
Nie chcę dialogu na takim poziomie jaki zaczynasz pokazywać -zauważ, że czyta ten temat wielu i chcą uczciwej dyskusji a nie inwektyw jak wyżej.
Rób tak dalej a tego czerwonego paska będzie przybywać a potem......
Ja poczekam na głosy w dyskusji innych użytkowników.
oporny301 - 21-10-2010, 19:14
Temat postu:
No to sobie poczekasz.
Jakiego "dialogu" oczekujesz, skoro twoje rozumowanie rzeczywistości, zatrzymało sie daleeeeeeeeeeeko do tyłu?
PS. Nie każdy ma takie chody jak TY.


Ocho, jednemu z dwóch związków, tych najmądrzejszych, pęka rura, i, podpisze, nowy ZUZP w PKP Intercity S.A.

A kiedy drugi? Kto wie?
Iktorn - 24-10-2010, 16:07
Temat postu:
Jak nie potraficie rozmawiać, tylko się kłócić i jedne drugiemu wypominać, to w ogóle nie zabierajcie głosu.

Przypominam, że od dziś za kłótnie w tematach będę dawał ostrzeżenia.
oporny301 - 04-12-2010, 08:16
Temat postu:
Oto słowo "rycerstwa".
Pęka "rura" numer dwa.


3 grudzień 2010r.

Pan
Grzegorz Mędza
Prezes Zarządu
PKP Intercity S.A.
ul. Grójecka 17
02-021 Warszawa

Zwracamy się do Pana Prezesa o wyjaśnienie nam następujących spraw.
1. Czy rozpoczęte na początku 2010 roku rokowania Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników zatrudnionych w Zakładach Spółki „PKP Intercity” S.A zostały definitywnie zakończone. Słyszymy różne stanowiska i opinie w tej sprawie, stąd takie pytanie.
2. W trakcie prowadzonych rokowań ZUZP niektóre związki zawodowe zgłaszały wnioski włączenia do uposażenia zasadniczego wypłacane drużynom trakcyjnym dodatki za jednoosobową obsługę trakcyjną i dodatek kilometrowy.
Włączenie tych dodatków do uposażenia zasadniczego mogłoby się odbyć pod warunkiem, że odbywa się to jednocześnie (dodatek kilometrowy + jednoosobowa obsługa trakcyjna). Chodzi o złagodzenie skutków obniżenia się wynagrodzenia niektórych pracowników, co w tym procesie było nieuniknione.
Spółka podjęła decyzję aby od 01.01.2011r. „zryczałtować” tylko dodatek kilometrowy.
Wprowadzono stosowne zmiany w Zakładowych Regulaminach Wynagradzania..
Decyzja ta budzi protesty części maszynistów tracących na tej operacji znaczną cześć wynagrodzenia.
Prosimy o wyjaśnienie nam kto był inicjatorem, pomysłodawcą, aby zryczałtować tylko dodatek kilometrowy. Czemu ta decyzja ma służyć? Czy wpisuje się ona w jakiś sposób w proces przebudowy całego systemu wynagradzania dla drużyn trakcyjnych?
Jeżeli tak, to jak ma on wyglądać?
Czy będzie konsultowany, uzgodniony, z Ponadzakładowymi Organizacjami Związkowymi działającymi w Spółce „PKP Intercity” S.A.

Wiceprzewodniczący FZZMK
Zdzisław Szewczyk


Źródło: FZZMK


PS. Na te wszystkie pytania jest odpowiedż i lekarstwo. Ale chyba jest już za póżno. Mleko się rozlało i trzeba będzie przełknąć tę gorzką pigułę. Jak zwykle, mądry polak - kolejarz, po szkodzie.
gumis - 04-12-2010, 15:06
Temat postu:
Ty chyba hydraulik jesteś?
Do tego niedouczony.
Z tego pisma nie wynika zmiana stanowiska ZZ który nadal podtrzymuje swoje zastrzeżenia.
Poczytaj K.P. a przekonasz się, że na wezwanie ZZ pracodawca jest zobowiązany do podjęcia negocjacji w sprawie UZP - tylko czytaj uważnie i ze zrozumieniem.
Co się stało z innymi ZZ - nabrały wody w usta? Nie znają swoich uprawnień? Dostały co miały dostać i są kontent? Gdzie deklaracje z manifestacji? Gdzie "honor i więź zawodowa"?
To chyba oznacza, że pozostałym "pękła rura".
Na końcu piszesz coś lekarstwie i o tym, że na pytania są odpowiedzi. Jeżeli takie prymitywne i wyciągające tylko tobie jedynie słuszne wnioski - to ja odpowiadam, że lepszy chyba brak odpowiedzi niż kompromitujące ciebie jako bezstronnego obserwatora insynuacje.
oporny301 - 04-12-2010, 15:18
Temat postu:
Dyskusja z Tobą nie ma większego sensu.

Wiem natomiast, że jeśli jedna ze stron, w tym przypadku FZZMK, nie podpisuje wynegecjonowanego układu, podpisanego przez wszystkie zz oprócz dwóch i przez pracodawcę, to prawdziwy zz, powinien niezwłocznie wystąpić z nową inicjatywą, (projektem układu) i go negocjować.
Nie zrobiła FZZMK nic. Dosłownie nic. Czeka.
Żle się dzieje, jeśli podczas negocjacji zgadza się na pewne ustalenia, a w finalnym momencie, czytaj - podpisania układu, wypina tyłek na wszystkich i udaje obrażoną damę.
"Biały" zz tak właśnie działa. Co innego gada, a co innego czyni.

Do kogo teraz pretensje?
gumis - 05-12-2010, 14:34
Temat postu:
oporny301 napisał/a:

..Nie zrobiła FZZMK nic. Dosłownie nic. Czeka...

Postaram się aby jutro wyprowadzić ciebie z błędu - odpowiednie pismo jest złożone - brakuje odpowiedzi Prezesa IC.
matador - 06-12-2010, 09:24
Temat postu:
Gumiś, to że forujesz FZZMK to twoja prywatna sprawa. Wszscy się pomylili, sprzedali pracownikow:
Solidarność, FZZK, ZZM, ZZPW, ZZDR, ZZDK w RP, ZZRT, i wiele innych tylko FZZMK mają rację, Obrońcy ludu od siedmiu boleści. Zejdź na ziemię, szkoda tylko Zdzicha z IC (widać papierowego wiceszefa FZZM). Siódmak w Cargo, Smólski w PR a łapy pcha do IC. A tak przy okazji czy to prawda, że Józefa przecietne wynagrodzenie jest o ponad 30% wyższe od kontraktowców?
oporny301 - 06-12-2010, 19:57
Temat postu:
gumis - czekam i czekam. Doczekam się? Nie żebym się czepiał. Ale czekam.
silver_surfer - 08-12-2010, 20:10
Temat postu:
@matador uuuuu musiało zaboleć ...

@gumijagodowy czas mija a pisma nima. Kolejna historia pełna prawdy i mądrości, która ma się nijak do rzeczywistości. Nawet się zrymowało Smile

Gumiś adorując FZZMK może liczy na obronę przed "Gdynia Welcome to" ... nadzieja umiera ostatnia.

Pozdro gumisiowy i do usłyszenia na łączach.
matador - 10-12-2010, 07:10
Temat postu:
@silver_surfer nie zabolalo tylko zwróc uwagę, że jak ktoś skrytykuje tekst Gumisia to z jego strony odpowiedź jest pełna epitetów i innych brzydkich porównań. Jak pada konkretny zarzut lub pytanie poparte faktami to Gumiś przemilcza i zmienia temat.
Tak sie zwyczajnie nie robi.
Pozdrawiam
gumis - 10-12-2010, 13:16
Temat postu:
http://img34.imageshack.us/img34/7605/jpg983.th.jpg

http://img709.imageshack.us/img709/4981/jpg986.th.jpg

Co zmieniło zmianę stanowisk od 06.07.2010 do dnia 27.07.2010 ??
Dlaczego nastąpiło „gwałtowne” przyśpieszenie i nacisk aby podpisać „to” w dniu 27.07.2010 a co było ustalone Bóg wie gdzie i Bóg wie z kim i Bóg wie za co ?
Nie było pola do manewru i negocjacji?
Czy inny związek napisał pismo z informacja do swoich członków i pracowników tłumacząc się dlaczego podpisał „to coś” ?
FZZMK jednak postanowiła bronić swojego stanowiska – ma takie prawo.
Co na to pracodawca?
Był „elastyczny”? Podjął negocjacje ? Był jeszcze czas – układ można było podpisać np. 27.09.2010.
Uległość innych związków to słabość i brak argumentów ? Kilka ZZ nie zajęło stanowiska bo ich pracownicy nic na zmianach nie tracili ani nie zyskali – co wprowadzono w „nowym” ZUZP co można być nazwać „zwycięstwem negocjacji” ?

http://img155.imageshack.us/img155/9342/fzzmk020810.th.jpg

http://img257.imageshack.us/img257/2933/cdfzzmk020810.th.jpg
Uploaded with ImageShack.us

Odpowiedzią Pracodawcy na choćby takie stanowisko jest aneks do kilometrówki ale jako ryczałt.
Jak napisano w notatce – miało być do uposażenia zasadniczego.
Co z tego wyniknie – czas pokaże. Smile
Jakie będą jeszcze prezenty Noworoczne?
oporny301 - 10-12-2010, 22:57
Temat postu:
gumis - naprawdę, żal mi ciebie. Celowo napisałem ciebie przez tak małe "c".
Po prostu, jesteś taki mały c....
silver_surfer - 10-12-2010, 23:30
Temat postu:
@matador to nie tyczyło się ciebie ;] to było skierowane do FZZMK co do gumisia masz racje, zobacz zamiast zamieścić pismo o którym pisał, co robi ? wrzuca jakieś stare i pali głupa... nomalnie żenua ...

Cytat:
Jakie będą jeszcze prezenty Noworoczne?


wczasy na Grabówku Śmiech
oporny301 - 11-12-2010, 13:12
Temat postu:
Jak na brzydzącego się związkami zawodowymi gumisia, to ma nawet wewnętrzne notatki z negocjacji, z podpisami, no, no... .
Kim Ty jesteś? Pionkiem w czyjejś grze.
Rozumiem, że dokumenty dostarcza jakiś związkowiec. Nie brzydzisz się tym?

gumis - bronisz tego co nie do obrony.
Jeszcze raz powtórzę. Nawarzyła FZZMK piwa, to teraz je wypije.
Jest takie powiedzenie. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
FZZMK zachowała się jak pies ogrodnika. Sam nie zje, drugiemu nie da.
Nowy ZUZP został wynegocjowany i podpisany. Przez dwa zz, w tym FZZMK nie.

Dzisiaj mamy Regulaminy wynagradzania, gdzie pracodawca pieczołowicie wykorzystuje zaistniałą sytuację.
Robi praktycznie co chce. Mogło być inaczej.
Byłby ZUZP i co przewidywał protokół wprowadzający możliwe były dalsze negocjacje i zmiany.

A tak... . Figa z makiem. Think
tores - 11-12-2010, 19:56
Temat postu: desant
Teraz rozumiem dlaczego przewodniczący ZZM IC w Białymstoku kapultował się do cargo,kasa mości panowie, a sprawy pracownicze w głębokim poważaniu. Rolling Eyes
ujd - 12-12-2010, 14:43
Temat postu:
To jest dopiero człowiek bez honoru, zwykły b.c
oporny301 - 18-01-2011, 08:57
Temat postu:
Rycerstwo - kontra Prezes IC.
Dla Prezesa - SZACH i MAT.

14 dni musiała przeleżeć odpowiedż w biurku?
Na co liczyliście? Na cud?

Źródło: FZZMK
traindriver2 - 19-01-2011, 21:20
Temat postu:
Ja liczę na cud i może wreszcie związki się dogadają a kłótnie na tym forum nikomu nie pomagają.
oporny301 - 19-01-2011, 21:29
Temat postu:
No kowol z kowolem to na pewno by się dogadali. A na cud w który wierzysz Młot , to trzeba poczekać do 24 grudnia. Embarassed
M. - 19-01-2011, 22:24
Temat postu:
Limit cudów to się chyba już wyczerpał. Very Happy
oporny301 - 20-01-2011, 20:13
Temat postu:
Ciekaw jestem, kiedy doczekamy się pisma rycerstwa, które przekuje odpowiedź Prezesa w swój... sukces.
Takie "numery" w przeszłości sie zdarzały.
Obstawiam termin..., około 10.02.2011 roku, czyli wypłata w PKP Intercity S.A.
M. - 21-01-2011, 13:06
Temat postu:
Po 10.02.2011 r. rycerze których wodzowie naczelni siedzą w Cargo,PR i KM wystosują do swoich członków pismo mniej wiecej tej treści: W wyniku Naszego wspólnego wysiłku nie doszło do podpisania ZUZP w IC i wywalczyliśmy regulaminy wynagradzania w zwiążku z czym ponad połowa pracowników drużyn trakcyjnych zatrudnionych w IC zanotowała obniżkę swich wynagrodzeń średnio o ...(tu wpiszą kwotę).Jednocześnie informujemy,że mniejsza część pracowników drużyn zanotowała wzrost wynagrodzeń o ...% ( ten procent musi być duży żeby ładnie wyglądało). Oświadczamy,że nadal walczymy o wzrost wynagrodzeń w spółce średnio o 5 zeta na jednego zatrudnionego plus pochodne. Przewidywany koniec negocjacji płacowych to 30 luty 2111 r.
Mocny - 21-01-2011, 14:11
Temat postu:
Ktoś na tym forum wali ładne ściemy bo luty ma 28 tylko dni.
Anonymous - 21-01-2011, 14:18
Temat postu:
Mocny, 30 luty to synonim słowa "nigdy"
gumis - 21-01-2011, 22:43
Temat postu:
W odpowiedzi na pismo rycerzy dzień później będziemy mogli przeczytać kilka odezw nie-rycerzy z różnych zamków ulokowanych w różnych stronach kraju:
"Widzicie głupi motłochu - My złotouste wyrocznie i jedynie słusznie wykształceni włożyliśmy tyle wysiłku w polepszenie Waszych warunków pracy i życia. Nasz wysiłek nie poszedł jednak na marne! Mimo mizernych efektów naszej pracy jako nie- rycerzy udało się nam osiągnąć kilka korzyści - kilka posad kasztelanów opłacanych ze skarbca miłościwie nam panującego księcia, który jednak w nagrodę za swoja pracę musiał nas opuścić. Sad Udało się nam zdobyć jeden zamek z grodzie nad rzeczka Wisłą - co prawda w opłakanym stanie i wielu naszych wyrobników będzie musiało dołożyć starań i nie tylko aby przywrócić mu pierwotny wygląd - jedyny mankament, księżniczkę z tego zamku przed zdobyciem ktoś już wyzwolił i musimy poszukać nowej.
W wyniku naszej wytrwałej pracy i wspólnych ustaleń zostaliście obdarowani i powinniście być nam za to wdzięczni, dwoma regulaminami walki a przestrzegać ich powinniście jak i my przestrzegamy. Każda niesubordynacja w ich przestrzeganiu będzie rozpatrzona i z całą surowością egzekwowana jako krwią i potem ustalona z nam miłościwie panującym. Dołożymy wszelkich starań aby wam pracowało się pod naszymi rządami spokojniej i wydajniej z szczególnym naciskiem na to drugie. Nie myślcie, że nasza praca w bronieniu was na każdym kroku przed złem jest łatwa i przyjemna - o nie! Ile to łez ( śmiechu) i potu musieliśmy wylać w boju o nasze przywileje - o tak! I nie damy ich sobie odebrać ot tak , bez walki. Nasze przywileje a wasze obowiązki - oto cel jaki nam przyświeca i będziemy do niego dążyć wszelkimi metodami z donosicielstwem i intrygami włącznie. Liczcie na naszą pomocną dłoń co by jak się wam potknie nóżka w pracy przy nadmiernej ilości okowity nie czulibyście się opuszczeni i bezradni. Jakby było tego mało a stęsknicie się za naszym widokiem włączcie swoje telewizorki i wyczekujcie nas w najbardziej nawiedzonej i jedynie słusznej rozgłośni w której heroldowie są nam przychylni i jak mało kto znają się na naszym rycerskim rzemiośle.
Z rycerskim pozdrowieniem - rycerzyk Dratewka - poprzednio szewc."
oporny301 - 21-01-2011, 23:17
Temat postu:
Przeczytałeś choć raz to, co napisałeś?
Masz brzytwę? Jak masz, to się jej chwyć. A jak nie, to sobie kup.
Jeszcze nie widzisz?
TONIESZ CHŁOPIE.
I to w czym? W szambie. Śmiech

[ Dodano: 21-01-2011, 23:30 ]
Przypomniał Mi się tekst z pewnej bajki:

"Juz najwyższy czas, opuścić ten las, o tak",
i ...powtórnie to samo.

Z dedykacją dla rycerzyka gumisia.
gumis - 22-01-2011, 15:08
Temat postu:
oporny301 napisał/a:

TONIESZ CHŁOPIE.
I to w czym? W szambie.

Nie przesadzasz? Sad
Ja jednak mimo krytyki tego co się dzieje w IC nie nazwałbym tego "szambem".
Jest jednak coś pozytywnego w tym co piszesz - martwisz się o mnie a to już coś. Very Happy
Jak widzisz rycerzyk był w stanie "wygenerować" z siebie choć pismo z zapytaniem - co dalej z ZUZP?
A inne ZZ co w tym temacie?
Nie będę cytował co mogą zrobić zgodnie z KP bo to ich chlebek ale ich śpiączka jest wymowna i świadczy o tym, że albo gówno mogą albo guzik chcą. Jedno i drugie oznacza, że bez nich i tak się wszystko kręci swoimi drogami to może oni są niepotrzebni? Widząc ich bezproduktywność i wysokie koszty ich funkcjonowania na Naszym garbie to wniosek jest chyba trafny - nieprawdaż?
oporny301 - 22-01-2011, 15:31
Temat postu:
Do dupy z takim "wygenerowaniem".

Skoro zablokowali podpisanie nowego ZUZP, to moim skromnym zdaniem, powinni położyć na stół negocjacyjny swój własny projekt nowego układu, niezwłocznie, podjąć jako partner negocjacje, a nie generować bezsensowne pisma i liczyć na cuda.
Zgadzasz się?

Z przekazów wiem, że tak generalnie to nie mieli większych zastrzeżeń do wynegecjonowanego układu, tylko w finalnym momencie rycerzyk Grzegorz oświadczył, że go nie podpisze i już.
Wytłumacz mi i wszystkim o co tu chodzi? Co tym postępowaniem udowodnili?
Przecież wszyscy pracownicy Inter City stracą.
Czytaj porozumienie wprowadzające w życie układ, Regulamin wynagradzania i zrozumiesz co się stało.

W chwili obecnej, dotychczasowe postępowanie rycerstwa śmierdzi, i to bardzo.
gumis - 22-01-2011, 16:54
Temat postu:
Ale ty wszystko widzisz jednostronnie.
Trzeba było namówić przed negocjacjami ZUZP aby na oczach Mamińskiego,podrzeć jego projekt i przystąpić do formułowania swojego. Który ZZ miał jakąkolwiek wizję ZUZP? Który przyniósł i zaproponował swój?
Człowieku - Miętek chwaląc się w jakich to strukturach nie jest i jakich szkoleń jeszcze nie odbył włącznie z tymi dotyczącymi sposobów negocjacji tego nie wie, że negocjować może tylko silny z silnym?
Jest jedno ale - aby być silnym to w normalnych warunkach trzeba mieć poparcie i autorytet - zabrakło jednego i drugiego.
Wiesz co bym zrobił jakbym miał poparcie i autorytet? Zaproponowałbym, że albo uczciwe i jawnie negocjujemy albo jutro większość członków mojego związku składa na papierze wolę skorzystania z emerytury pomostowej. Możesz wierzyć lub nie ale nie potrzeba by było palić opon i urządzać śmiesznych i bezskutecznych manifestacji a i strajk byłby niepotrzebny. Gra się tak jak przeciwnik pozwala a oni od samego początku dali się facetowi od koloni i wczasów ustawić w narożniku. Jakie mieli argumenty i jakie plany? Tego oficjalnie nikt nie wie.

Może i jakiś smród wokół decyzji o niepodpisaniu ZUZP pozostał choć dzika nagonka na nich przez uległe i działające niejawnie ZZ przypomina jako żywo metody PiS i tym podobne. Aby zdyskredytować ich decyzje używa się chwytów poniżej pasa - czy jednak ktoś odważył się skrytykować pozostałych? Nie - ale ty napiszesz, za co? ZA ULEGŁOŚĆ!

Czy wobec zaistniałej sytuacji nie lepiej poprzeć żądania ponownej negocjacji ZUZP ale na uczciwych i normalnych warunkach? Czy może przyłączyć się do krytyki tego co się w IC dzieje i zacząć egzekwować to co być powinno a nie tylko akceptować prowizorki i kryć ten ogólny bajzel?

Przecież gdyby poczytać materiały związkowe to w IC jest ogólny raj i niebo. Dla kogo?
Czy myślisz, że ogólna akcja ucieczki z IC to tylko wina ryczałtu? Nie bądź naiwny.
Nie uzdrowią tego nawet kwiatki dla ministra w sejmie. Jest źle a światełka w tunelu nie widać - zgasili.

Przykładami niekompetencji i wysypywania kasy na śmietnik można zasypać nie jedno forum - pytam - dlaczego to my na forach i pokojach "dziennego" wypoczynku mamy upominać się o swoje? Gdzie są nasi "reprezentanci"? Na radach krajowych w Zakopanem? Na obradach swoich kilku rad nadzorczych?
Nie pieprz mi, że FZZMK to jedyne zło i cel do rzucania błotem choć i w niej błędy i "wypaczenia" się znajdą.
ZZ na kolei to PATOLOGIA - mniejsza lub większa ale patologia. Co się robi z patologią? ZWALCZA.
oporny301 - 22-01-2011, 18:14
Temat postu:
Odpowiedz, ale szcerze i bez żadnych uprzedzeń.
Gdyby był podpisany ten ZUZP z lipca z protokołem wprowadzjącym, mająć tę wiedzę co się stało po, w uwarunkowaniach dzisiejszych regulacji prawnych dokonannych przez pracodawcę, było by lepiej czy gorzej?
Zarabiałbyś dokładnie to samo. A tak w plecy i to nie mało.

Przykład?
Proszę bardzo. Wszyscy stracą na wynagrodzeniu chociażby z tytułu tego, że co również stanowił wynegocjonowany ZUZP, masz prawo do takiej ilości diet ile wykonałeś służb w swoim harmonogramie.
Jak było poprzednio to chyba pamiętasz?
Co dawał protokół?
Ano to, że jak pracownik straciłby na wynagrodzeniu, pracodawca wyrównałby mu to podwyższką w uposażeniu zasadniczym. A zgodzisz się chyba, że ryczałt był częścią wynagrodzenia?

Czy pracodawca musi zawrzeć układ zbiorowy pracy? Nie musi, choć chciał.
Chcesz pracodacę przypilić do muru? Drąc mu na oczach jego projekt?
Gdybyś miał tak zdyscyplinowanych związkowców jak w Niemczech, którzy chyba po ośmiu akcjach strajkowych, uzyskali co chcieli, czyli układ zbiorowy dla grupy zawodwej maszynistów, to pewnie byś osiągnął to co sobie założyłeś.
Tak to się robi, kolego. Ale u Nas 2 polaków, 3 opinie. Normalka.

Pracodawca w IC załatwił wszystkich na cacy, co udowodnił, Regulaminami wynagradzania.
Inni pracodawcy patrzą i .... wyciągają wnioski.

Masz rację.
Nawet Prezydent ZZM, mając w aspekcie obecnego prawa, przy stole negocjacyjnym, piątą kolumnę w postaci tzw. białego związku, niewiele poradzi. Rycerstwo "przypomniało" sobie, że ma prawo "weta".
I zawetowało, tyle że nic więcej im się nie chciało.
Bo przecież interes to marny. MAŁO członków w IC, rycerzyków tych głównych, interesy nie zagrożone, to MY im, czyli też i Tobie, pokażemy. Embarassed

Jak sam czytasz w piśme z odpowiedzią Prezesa, przez pół roku coś się stało.
I dzisiaj, śmiem twierdzić, połowa korzystnych dla pracowników zapisów z układu z lipca 2009 by się nie znalazła.


Polecę Ci lekturę ustawy o emeryturach pomostowych.
Bo wolą pracownika o skorzystaniu z tej możliwości, to sobie możesz postraszyć, dziecko w przedszkolu. Śmiech

I na zakończenie.
Wskaż łaskawie choć jeden przykład, pikiety, pogotowia strajkowego lub o Boże, strajku, którego to byliby organizatorem rycerzyki?
Pomogę Ci. Nie znajdziesz takiego przykładu.
Takie to rycerstwo z kijem w kaburze. Śmiech
gumis - 22-01-2011, 19:26
Temat postu:
Cytat:
W plecy i to nie mało?
W swojej pensji tego nie zauważam. Język
Wyliczenia w skali firmy - ilu straciło ilu zyskało a ilu ma to samo - wtedy jest to punkt wyjścia do dyskusji. Masz takie dane? nie - to gadamy po próżnicy.

Chyba ma uzasadnienie taki układ - ile służb tyle proporcjonalnie diety? Chcesz takiej fikcji jak dwie służby i cała dieta? Który pracodawca się na takie rozwiązanie zgodzi? Dieta to "sztuczny" dodatek do wynagrodzenia i jest z nim sam kłopot - rozważyć jego likwidację z rekompensatą w uposażeniu zasadniczym. Dieta za podróż służbową - jaką podróż służbową odbywa maszynista w czasie swojej pracy?

Musi to za mocno słowo - w literaturze różnie się o tym pisze ale powinien dążyć do jego zawarcia ( ZUZP ) będącego kompromisem między ekonomią a żądaniami - możliwościami a chęciami. Warunek - po obu stronach stołu muszą siedzieć partnerzy i ludzie odpowiedzialni.

Nie pisz kto ma ilu członków i gdzie i co kto komu chciał pokazać - uogólniając żadnemu który "negocjował" ZUZP nic nie groziło i żadnego pozycja ani finanse nie były zagrożone. Wszyscy oni to na dziś w PKP "święte krowy". Zmienią się prezesi i dyrektorzy - oni nie, ponieważ nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za to co robią. To takie płacenie za pracę ale bez kontroli co się robi i ile i jak.

FZZMK faktycznie nie paliła opon i nie była organizatorem strajku ani żadnej okupacji biura poselskiego ani Parlamentu. Pamiętasz ostatnie referendum strajkowe ZZM? Wynik pamiętasz? Po co było przeprowadzone? Dla śmiechu czy aby się dowartościować? Może jak dotarły sygnały, że mimo tego wyniku ze strajku na gruncie mogą wyjść nici to odstąpiono od tej "próby" sił? Nawet solidaruchy podkuliły ostatnio ogonki i nie są na PKP w stanie nikogo przestraszyć więc bądź trochę wyrozumiały dla FZZMK, że jako mały związek nie mają "siły" - więksi jej tym bardziej nie mają.

Zrobił na cacy z regulaminem wynagradzania? To ZZ Nas zrobiły - proszę o listę ZZ które nie wyraziły zgody na jego wprowadzenie i listę tych co się zgodziły i w imię czego. Pracodawca w razie jednorodnej negatywnej opinii ZZ miałby związane ręce - kto mu je rozwiązał? Jeżeli uważasz prawie za zdradę niepodpisanie ZUZP przez dwa ZZ to jak nazwiesz takie działanie? Skoro tyle piszesz o niekorzystnych zapisach regulaminu to jaki związek wyraził zgodę na jego wprowadzenie? Nazwa i nazwisko proszę. Wink

Jeżeli wolą o skorzystania z prawa do przejścia na emeryturę pomostową mogę straszyć dzieci w przedszkolu to czym mają "straszyć" ZZ pracodawcę ? Ludzie już "uciekają" do innych pracodawców i na pomostówki i obawiam się, że sprawdzą się głupoty jednego decydenta, że maszynistę można "wyprodukować" w trzy miesiące albo zatrudnią tramwajarzy ( choć u nich też nie ma komu jeździć i o ile nie zarabiają więcej ) bo to może być jedyny sposób aby w najbliższym "sezonie" obsadzić pociągi. No chyba, że część administracji za nastawnik a część na wagony z kasownikiem w ręku.
oporny301 - 22-01-2011, 21:25
Temat postu:
10.02.2011r. otrzeżwiejesz.
Kiedyś już napisałem. Bronisz tego co nie do obrony. Wybielasz ich, a tu diabeł za koszulą siedzi.
Twoja sprawa.

Za dużo naoglądałeś się TVN-u. Napij się soku z gumijagód i niech Ci się przyśni, rycerz na białym koniu.

PS. Zauważyłeś, że mało kogo ten temat rajcuje?
EP07Budyn - 23-01-2011, 17:20
Temat postu:
Znaczy czytam @Gumisia i... już nawet scyzoryk przestał mi się w kieszni otwierać i chyba już mi wszystko opadło co tylko mogło opaść. Grześ jak brat zmarłego prezydenta... Ciagle będzie na nie, nieważne czy coś jest dobre czy złe On będzie na nie bo nie może być na tak. Odkąd Go poznałem osobiście od razu zauwazyłem że takie ma podejście do wszystkiego. Samo zycie. Mam nadzieję @Gumiś że będziesz jeszcze gorzko płakał jak i my. Pozdrawiam
gumis - 24-01-2011, 13:01
Temat postu:
W żadnym wypadku nie zamierzam płakać.
Chowaj scyzoryk z kieszeni do torby lub szuflady - bezpieczniej i nie będzie Ciebie kusiło.......
oporny301 - 14-02-2011, 20:00
Temat postu:
Dziś "rycerzyki" na swojej stronie, o Boże, przypominają, dlaczego okradli i oszukali kilka tysięcy pracowników Intercity.

Tupet, chamstwo, sku..... wo do kwadratu.

Wszystkie dokumenty zamieszczone przez rycerstwo, dawno dostępne na tym forum.

Rycerzyku Grzegorz i rycerzyku Józef. Miejcie honor i przynajmniej milczcie.
D... się zapaliła?

Minęło pół roku i nie zrobiliście NIC.
Dosłownie NIC.
Dlaczego? Bo macie w tym tylko taki interes, aby innym zaszkodzić, bo sobie nie.

I to Wam się udało. Młot

[ Dodano: 16-02-2011, 11:27 ]
Najnowszy Głos Maszynisty znajdziesz na
www.informacjezzm.pl

I artykuł w temacie.
fisch - 27-02-2011, 21:16
Temat postu:
Czy to ten facet w środku, jest temu burdelowi w PKP Intercity S.A. winien ?

Tak.
To jest Grzegorz Siódmak.
Przewodniczący FZZMK we Wrocławiu.

Ten sam, który reprezentuje swoich członków w Zakładzie Zachodnim PKP Intercity S.A., w zakładzie w którym swoich członków reprezentuje, a czego dziwnym trafem, nawet ewidentnych przekrętów w zakładzie w przestrzeganiu podstawowych przepisów prawa pracy, NIE WIDZI!!!

Jest szczęśliwy!!!
Po ostatniej podwyżce w PKP Cargo S.A. wykazuje swoje zadowolenie.
Dlaczego?
Jest pracownikiem PKP Cargo S.A.


Zdjęcie - źródło: www.warsztat.info.pl
klimeu44 - 01-03-2011, 21:06
Temat postu:
A ja, chociaż nie popieram takiego stanowiska, jakie prezentuje FZZM, uważam, że dobrze robią nie podpisując ZUZP w tresci wynegocjowanej.
Jak pokazuje wpowadzenie regulaminów i niech nikt nie krzyczy, że jakieś wilekie różnice są pomiędzy regulaminem a ostatnim projektem zuzp, okazuje się, że jest tam bardzo dużo "gniotów". które teraz spowodowały obniżkę wynagrodzeń.
Powiem tak. Wszyscy zwalają winę na zmniejszenie wynagrodzenia pracowników na IC. Gówno prawda, to związkowcy albo nie potrafią czytać zapisów projektu zuzp, albo byli tak zajęci własnymi interesami, że przeoczyli większość regulacji. Teraz jest krzyk i szukanie winnych, a może bardziej usprawiedliwuenia dla swojej nonszalancji.
Panie i Panowie działacze związkowi, powinniscie na kolanach do Częstochowy zapierdzielać za to na ile IC ugięło się pod waszą presją wprowadzając regulaminy. Każdy zdrowo myślący pracodawca, nie obarczony politycznymi naciskami zastosowałby regulamin wynagradzania określający jedynie elementy, które powinny się w nim znaleźć z mocy prawa i z pewnością nie uznałby interpretacji jego zapisów, jakie prezentuje strona związkowa.

Pozdrawiam wszystkich myslących związkowców.
gumis - 01-03-2011, 21:25
Temat postu:
Fish -zgadzam się z Tobą w ocenie Siódmaka ale sprawiedliwiej byłoby napisać -jest współwinny. Zarówno temu, że jest cicho jak i temu, że nie reaguje. Pierwszy przykład z brzegu - nie podjął i nie pociągnął mocniej tematu dorabiania u prywaciarzy. Boją się, że Ci którzy dorabiają odejdą ze związku a i mogą przygotować taczki za to, że wpierniczają się w nie swoje sprawy.
Kiedyś w klapie marynarki nosił jakiegoś ptaka z koroną - może żyje koleją przedwojenną?
Może wkleić galerię wszystkich pozostałych aby widząc ich w pociągu albo na peronie można było od razu wiedzieć z kim się ma do czynienia.
W Zakładzie Północnym pojawił się "nowy" regulamin zakładu pracy - drugi z kolei. Wprowadzony ponownie z powołaniem się na brak jednolitego stanowiska ZZ. Jakich i jakie było ich stanowisko? To jest zagadka prawie niemożliwa do wyjaśnienia. Udają zdziwionych i piorą mózgi pracownikom. Jedni i drudzy.
Przypominam, że kto nie podpisał ZUZP wiemy -ba znamy nawet powody i wyjaśnienia.
Nie wiemy jednak które ZZ poszły na rękę pracodawcy i wyraziły zgodę na wprowadzenie regulaminu wynagradzania a które nie wyraziły. Dokumenty nie kłamią - pora chyba odkryć karty.
Dolnoślązak - 01-03-2011, 22:14
Temat postu:
Cytat:
Powiem tak. Wszyscy zwalają winę na zmniejszenie wynagrodzenia pracowników na IC. Gówno prawda, to związkowcy albo nie potrafią czytać zapisów projektu zuzp, albo byli tak zajęci własnymi interesami, że przeoczyli większość regulacji. Teraz jest krzyk i szukanie winnych, a może bardziej usprawiedliwuenia dla swojej nonszalancji.


klimeu44, nie jesteś w temacie Exclamation . Szanowny kolego. Różnica w pensji pomiędzy pracownikami IC, a pracownikami, którzy zostali przeniesieni z art. 23 K.P. z OPM-ów do IC jest bardzo duża Exclamation .
Przykład Question proszę bardzo - drużynom konduktorskim (z dawnych OPM) zabrano prowizję za sprzedaż biletów z 15% na 5%. Zgodnie z podpisanym Porozumieniem właśnie Ci pracownicy mieli otrzymać średnią (10%) do uposażenia. Jednak do dnia dzisiejszego takiego wyrównania nie otrzymali Exclamation .
Nie wiem, czy tak drużyny konduktorskie IC (OPM - obsługujące TLK) z całej Polski zostały tak potraktowane. Mogę się oprzeć na Zakładzie Zachodnim w Poznaniu.
To jest jeden z wielu przykładów. Może inni pracownicy tej Spółki napiszą inne przykłady Question .
klimeu44 - 02-03-2011, 06:13
Temat postu:
nie wiem skąd wziąłeś te rewelacje o 10% do uposażenia i jakim porozumieniu mówisz?
Premia za odprawę osób irzeczy w pociągach jest teraz jednakowa dla wszystkich pracowników druzyn konduktorskich (5%). OPM miały 15%, a stare IC 5%.
Zapomniałeś chyba jednak, że dodatkowo, i niezależnie od ilości wykonanej pracy (patrz sprzedaż biletów w pociągu) otrzymują dodatek 194 zł miesięcznie (jest zapis w innym załączniku).
Dolnoślązak - 02-03-2011, 21:38
Temat postu:
Cytat:
nie wiem skąd wziąłeś te rewelacje o 10% do uposażenia i jakim porozumieniu mówisz?


klimeu44, te zabrane 10% miało zostać dodane do pensji Exclamation . Jednak z powodu nie podpisania ZUZP w IC przez 2 związki zawodowe, były Prezes tej Spółki wprowadził do tego ZUZP tzw. Regulaminy wynagradzania Exclamation I w tych Regulaminach zabrakło podwyższenia zarobków drużyn konduktorskich z dawnych OPM-ów.


Cytat:
Premia za odprawę osób irzeczy w pociągach jest teraz jednakowa dla wszystkich pracowników druzyn konduktorskich (5%). OPM miały 15%, a stare IC 5%.


klimeu44, to gdzie się podziały brakujące 10%, przy drużynach konduktorskich z OPM Question
klimeu44 - 02-03-2011, 22:45
Temat postu:
jeszcze raz zapytam, skąd Dolnoślązak wziąłeś takie rewelacje, że drużyny dawnego opm-u miały dostać do pensji 10% z premii?
Jakie wprowadzenie do zuzp regulaminów wynagradzania?
O czym Ty włąsciwie piszesz?
Trzeba rozumieć, to co jest zapisane w dokumencie, a nie interpretować sobie dowolnie lub teraz chcieć, żeby coś było zapisane.
Jeżeli uważasz ineczej, to może wyjaśnisz za co jest te dodatkowe 194 zł dla konduktorów?
W zadnym miejscu zuzp, ani protokole wprowadzającym nie ma mowy o jakims dodawaniu konduktorom 10%.
Wszyscy się tutaj wywnętrzają, jak to złe regulaminy są wprowadzone, a przecież to jest praktycznie treść wynegocjowanego zuzp.
Taki sam syf byłby, gdyby jednak zuzp wszedł z dniem 1 stycznia.

P.S. Nie zapominajmy o tym, że to te same związki podpisały porozumienie w 2008 roku, że jeżeli nie wejdzie zuzp, to będą zastosowane regulaminy wynagradzania.
Dolnoślązak - 12-03-2011, 15:14
Temat postu:
Cytat:
eszcze raz zapytam, skąd Dolnoślązak wziąłeś takie rewelacje, że drużyny dawnego opm-u miały dostać do pensji 10% z premii?
Jakie wprowadzenie do zuzp regulaminów wynagradzania?
O czym Ty włąsciwie piszesz?
Trzeba rozumieć, to co jest zapisane w dokumencie, a nie interpretować sobie dowolnie lub teraz chcieć, żeby coś było zapisane.


klimeu44, nie będę wyjaśniał tobie tych rewelacji. Wystarczy jak sobie poczytasz post internauty z Rynku Kolejowego

Autor: DJMIRO ---.ip.netia.com.pl
to co dzieje się teraz w Niemczech powinno zaistnieć i w Polsce nadopiekuńczość związków zawodowych doprowadziła do zamrożenia podwyżki wynagrodzenia w latach 2008-2010 wszystkim pracownikom którzy na mocy paragrafu 23.1 przeszli do PKP Intercity co średnio odbiło się po kieszeni około 1000 zł. rocznie dzięki dwóm związkom zawodowym rokowania nad nowym układem zbiorowym diabli wzięły co spowodowało że pracownicy wcieleni do IC pozbawieni zostali od nowego roku dodatku transportowego oraz ryczałtu za bilety ( w drużynach konduktorskich ) Panowie przewodniczący nie ma się czym szczycić że nie podpisaliście układu zbiorowego dla IC daliście pracodawcy wolną rękę więc mogę tylko apelować do personelu ludzi którzy przez was cierpią musimy zacząć się jednoczyć niech żyją wolne związki zawodowe
klimeu44 - 12-03-2011, 19:36
Temat postu:
Ten cytat potwierdza tylko jakie głupoty ludzie wypisują w internecie.
Jaki dodatek transportowy??? Jaki ryczałt za bilety???
Szkoda słów.
Brajdak - 12-03-2011, 20:46
Temat postu:
Cytat:
P.S. Nie zapominajmy o tym, że to te same związki podpisały porozumienie w 2008 roku, że jeżeli nie wejdzie zuzp, to będą zastosowane regulaminy wynagradzania.

Nawet jeśli podpisały , nie ma to mocy prawnej, gdyż wprowadzenie tegoż regulaminu tak samo jak PUZP wymaga zgody wszystkich organizacji działających w danym zakładzie.Pracodawca czyli IC więc złamał prawo. A "związkowcy" siedzą cicho.W d***e mają swoich członków bo ważniejsze są posadki członków RN w swoich czy innych spółkach!
Cytat:
zamrożenia podwyżki wynagrodzenia w latach 2008-2010 wszystkim pracownikom którzy na mocy paragrafu 23.1 przeszli do PKP Intercity co średnio odbiło się po kieszeni około 1000 zł. rocznie

Nie 1000, a 400-800 miesięcznie ,bo pamiętajmy iż np. w ZC IC konduktor "starego" IC ma z grupy 250-350 zł.(nie mylić z dodatkami np. za języki) więcej niż kierownik przejęty z OPM i jeszcze ucięto 10% prowizji, dodając te 194 do delegacji -które "starzy" mają od początku- i nic w zamian.By ominąć protesty tych "nowych" i nie tylko,wprowadzono nowe szczebelki a w nich "widełki" o duuuużej rozpiętości tak,że każdy się w nich mieści.Wszystko przy aprobacie różnej maści zz.Miast płacić składki na te organizacje( i tak płaci im pracodawca) to może za tę kasę wynająć prawników ,którzy by szybko -poprzez sądy- zmusili firmę do działań zgodnych z KP !
Dolnoślązak - 12-03-2011, 20:53
Temat postu:
Cytat:
Nie 1000, a 400-800 miesięcznie ,bo pamiętajmy iż np. w ZC IC konduktor "starego" IC ma z grupy 250-350 zł.(nie mylić z dodatkami np. za języki) więcej niż kierownik przejęty z OPM i jeszcze ucięto 10% prowizji, dodając te 194 do delegacji -które "starzy" mają od początku- i nic w zamian.


klimeu44, czy nadal uważasz, że ludzie głupoty piszą w internecie Question
oporny301 - 12-03-2011, 20:54
Temat postu:
Niestety, po raz kolejny najwięcej mają do powiedzenia Ci, którzy nie mają nawet podstawowej wiedzy o tym, o czym się wypowiadając, tak naprawdę się osmieszają Śmiech
Dolnoślązak - 12-03-2011, 20:58
Temat postu:
Cytat:
Nawet jeśli podpisały , nie ma to mocy prawnej, gdyż wprowadzenie tegoż regulaminu tak samo jak PUZP wymaga zgody wszystkich organizacji działających w danym zakładzie.Pracodawca czyli IC więc złamał prawo. A "związkowcy" siedzą cicho.W d***e mają swoich członków bo ważniejsze są posadki członków RN w swoich czy innych spółkach!


Brajdak, to dlaczego związki zawodowe w tej sprawie nie interweniują Exclamation
Wiem, że w tej sprawie jeden ze związków napisał pismo do p.o. Pani Prezes IC oraz pani Dyrektor Zakładu Zachodniego w Poznaniu.
Brajdak - 14-03-2011, 06:17
Temat postu:
>Dolnoślązak<,w tym cytacie masz odpowiedz. Kolego >oporny31<, fakty mówią same za siebie,bo Śmiech jeżeli pracownik do tej pory otrzymywał ok. 2,7 tys. na wypłatę a teraz 1,9 tyś. to wg. Ciebie nie ma wiedzy w temacie i się ośmiesza? Rozumiem, iż Ty tę wiedzę posiadasz ! To podziel się nią z nami nie oświeconymi, dlaczego nastąpiły takie różnice w wypłatach, przy takim samym nakładzie pracy pracownika? I dlaczego jedna grupa zawodowa dostała coś w rodzaju wyrównania za straty poniesione z tytułu nowego (wg. mnie nieprawnie wprowadzonemu) regulaminu, a inne nie? Śmiech Śmiech
oporny301 - 14-03-2011, 17:35
Temat postu:
Brajdak - uderz w stół a nożyce się odezwą.
To prawda ponad czasowa.

Polecam art.104/2 Kp. oraz art.30 ustawy o związkach zawodowych i zobaczysz w jakim jesteś błędzie.
Inna rzecz, że pracodawca, pomimo wielu protokołów Inspekcji Pracy, stwierdzających naruszenie przez pracodawcę obowiązujących przepisów prawa pracy, w tej sprawie, zresztą nie tylko, nie przestrzega trybu negocjacji. Cóż!

Jeszcze kilka związków w zakładzie i będzie lepiej???

Jest rada na takie postępowanie pracodawców.
Tylko gdzie Ci związkowcy, członkowie związków???
Brajdak - 14-03-2011, 18:23
Temat postu:
>oporny301<,jak zwykle masz coś do powiedzenia ,ale ,niestety, nie na temat.
Cytat:
Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)

Jeśli to Twoje motto...
oporny301 - 14-03-2011, 20:26
Temat postu:
No to sobie podyskutowaliśmy. Wink
Anonymous - 14-03-2011, 22:43
Temat postu:
Panowie, proszę Was o kulturalną dyskusję. Do kolegi @Brajdak, jeśli masz coś do kolegi @oporny301, to napisz mu to na PW, na forum nie ma miejsca na zaczepki i prowokacje. To jest moje pierwsze i zarazem ostatnie ostrzeżenie w tym temacie.
Brajdak - 15-03-2011, 04:13
Temat postu:
>mk1992<,przyjmuję do wiadomości.Sorry!Skoro mój adwersarz wypowiada się ,to oczekuje że będzie to wypowiedz konkretna,odnosząca się do treści postu a nie zasłanianie się wybiórczo paragrafami.>oporny301,< a jak widzisz działanie art.77/2 par. 1 k.p?
klimeu44 - 15-03-2011, 20:34
Temat postu:
Ciekawą filozofię prezentujesz Brajdak. Chciałbyś, aby wszyscy np. kierownicy pociągu zarabiali tyle samo. Niby dlaczego? Wcale nie tak samo pracują, tzn, tyle samo wysiłku wkładają w swoje obowiązki. Nie wszyscy mają takie samo wykształcenie, umiejetności itd.
Kto broni pracownikowi byłego OPM przynieść do pracodawcy certyfikat języka obcego, żeby otrzymać dodatek za język? Teraz już przecież może.
Tylko ilu takich się znajdzie?
Wystarczy pojeździć trochę pociągami i szybko zauważysz niestety nadal występujacą różnicę w obsłudze pomiędzy "starym" IC, a dawnym OPM. Jak się wezmą do pracy, to i 5% za bilety wystarczy.
Jeżeli chodzi o regulaminy, to na szczęście pracodawca zgodnie z prawem mógł je wprowadzić i nie wymaga to zgody związków zawodowych, na szczęście K.p. przewiduje taką procedurę, czy to się komuś podoba, czy nie. Na nieszczęście wprowadził je w treści wynegocjowanego ZUZP, co dobitnie teraz pokazuje, jakie gnioty zostały uzgodnione.

Pozdrawiam wszystkich uczciwie pracujących kierowników.
Brajdak - 16-03-2011, 12:19
Temat postu:
Art.18/3b par.1 pkt 2 oraz art.18/3e k.p. polecam a nawet pisma "gnioty" szefostwa IC na ten temat.
Cytat:
Wystarczy pojeździć trochę pociągami i szybko zauważysz niestety nadal występujacą różnicę w obsłudze pomiędzy "starym" IC, a dawnym OPM. Jak się wezmą do pracy, to i 5% za bilety wystarczy.

Rzeczywiście,różnica jest,ale wg. mnie, na korzyść byłych OPM !Chodzi mi o nakład pracy poniesionej przez drużyny "nowych" Prowizję na poc.takich jak np.BWE i inne kwalifikowane można zarobić szybko i dużo,ale na linii chociażby lubelskiej spróbuj zarobić... Wolę pracownika po np.średnim ale z doświadczeniem aniżeli młokosa z licencjatem czy nawet mgr przed nazwiskiem, który pracuje przysłowiowe"dwa dni z dojazdem" i wyżej s.. niż d..ę ma.Znam faceta z certyfikatem,a nie potrafiącego dogadać się z podróżnym.
Cytat:
Chciałbyś, aby wszyscy np. kierownicy pociągu zarabiali tyle samo.

By zarabiali tyle samo to się niestety, w chwili obecnej nie da(dopóki będzie dużo tzw. pochodnych),lecz by mieli w miarę równo w grupie.A nie np.300- 400 mniej tylko dlatego, że przyszli z OPM!Zauważ, że chodzi tylko o dorównanie do -w miarę- równego poziomu,a nie komuś zabieranie.
Cytat:
Pozdrawiam wszystkich uczciwie pracujących kierowników.

Sugerujesz że są także nieuczciwi i to -wnosząc z treści Twojego postu- wśród tych z byłych OPM? Mam nadzieję,że nie to miałeś na myśli...
klimeu44 - 16-03-2011, 19:01
Temat postu:
I co z tego, że przytaczasz tutaj artykuł z K.p. Idż do sądu, to może sędzia wytłumaczy ci zapisy tego artykułu. Już chyba dość dużo spraw odbyło się w sądach i chyba nawet SN ma wyrok i odpowiednią wykładnię na ten temat.
Zapomniałeś również dlaczego jest taka różnica w wynagrodzeniu zasadniczym między "starym" IC, a OPM. W 2008 roku we wszystkich spółkach były podwyzki wynagrodzeń. W PR również, z tą różnicą, że ci, którzy przewidziani byli do "oddania" do IC tej podwyżki nie dostali, albo tylko niwielką kwotę. Niech się nowy pracodawca martwi. Takie kukułcze jajko.
Pozdrowienia były dla wszystkich uczciwie pracujących, bez znaczenia na "pochodzenie", a uczciwa praca, to nie tylko nie branie w łapę, ale również sumienne wykonywanie swoich obowiązków.
Brajdak - 16-03-2011, 23:54
Temat postu:
Cytat:
Już chyba dość dużo spraw odbyło się w sądach i chyba nawet SN ma wyrok i odpowiednią wykładnię na ten temat.

Chyba? Wydaje mi się,a nawet jestem pewny, że nie znasz żadnych spraw w tej kwestii. a co do podwyżek w 2088 to informuje Cię iż,nie było jeszcze w tym czasie (w czasie akcji awansowej) pewne, kto przejdzie a kto zostanie w PR.Szukaj innych argumentów Śmiech


// Post zmoderowany ~Dominik
klimeu44 - 17-03-2011, 05:56
Temat postu:
Nie śmieszne, ale tragiczna to jest twoja pamięć.
Wyroków sądowych jest dość, wystarczy trochę poszukać.
Nie zmienia to faktu, że nie wystrczy przeczytać artykuły K.p., trzeba jeszcze zrozumieć te zapisy.
gumis - 17-03-2011, 10:09
Temat postu:
Klimeu - masz rację, trzeba czytać choć z zrozumieniem przeczytanego tekstu różnie bywa.
Jednak zastanawiające jest, że zapisy K.P. czytać powinien ze zrozumieniem również pracodawca i moje ulubione ZZ!
Nie zapominaj, że przejęcie pracowników w 2008 do innych spółek oznacza również przejęcie wszelkich zobowiązań z całym ich "dobrodziejstwem". Czy IC wybierając pracowników do przejęcia nie wiedziało kogo i z jakim uposażeniem "bierze"? Wiedziało a bynajmniej powinno wiedzieć, że taka sytuacja jak różnica wynagrodzenia ma miejsce i nic nie zwalnia IC do przedsięwzięć do zniwelowania tych różnic. Na dziś mamy kichę na którą kładzie laskę władza spółki - ma większy kłopot ale z kasą na bieżące funkcjonowanie. Trudno się wobec tego dziwić, że ilość pozwów sądowych z tych czy innych paragrafów będzie rosła i wobec tego trzeba ten problem rozwiązać kompleksowo a nie czekać na to kto pozwie - to rozmawiać a kto nie pozwie - to frajer więc spoko. Nie chce mi się cytować wyroków ale uważam, że coś na rzeczy jest. Przykładem jest wyrok w PR Szczecin przyznający rację pracownikom drużyn konduktorskich. Oczywiście Pracodawca skorzystał z prawa do odwołania ale wyrok w pierwszej instancji jest faktem.
Ciekawe czy pracodawcy mając na uwadze niekorzystne dla nich wyroki będą dążyć do zniwelowania różnic do czego w końcu te wyroki go zobowiązują -mam obawy. Pójdą jak zwykle na przeczekanie.
DJMIRO - 17-03-2011, 10:22
Temat postu:
koleżanki i koledzy otwórzcie oczy czy wy naprawdę nic nie widzicie co pracodawca w IC uczynił nie stosuje się do postanowień KP a w szczególności do paragrafu 18-tego nie stosuje się do wprowadzonego w życie od 01.01.2011r Regulaminu wynagradzania dla pracowników PKP Intercity S.A. rozdział 3 paragraf 8.punkt 3,4,5,6 zaniżone wynagrodzenia dla personelu z byłego OPM rzutują na jakość wykonywanych obowiązków nałożonych na pracowników czyż pracownik nie ma prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową wykonywaną pracę
gumis - 17-03-2011, 10:31
Temat postu:
DJMIRO napisał/a:
koleżanki i koledzy otwórzcie oczy czy wy naprawdę nic nie widzicie....

Widzimy! Co wobec tego proponujesz?
Piszesz, że różnice w płacy "rzutują na jakość" świadczonej pracy - nie zgadzam się z tym!
To, że płacą mi mniej nie oznacza, że mam prowadzić pociąg "z pogorszeniem jakości" - albo coś robię z tym problemem - albo akceptuję bez sprzeciwu ten fakt - albo się zwalniam!
DJMIRO - 17-03-2011, 10:34
Temat postu:
jeżeli chodzi o niwelowanie różnic płacowych w IC między pracownikami nieśmiało w kręgach pracodawców mówi się o spotkaniu pracodawcy ze związkami zawodowymi pod koniec drugiego kwartału z doświadczenia wiem że będzie to następny kwartał o kwocie nic nie wiem pracodawca ten fakt przemilczał dlaczego? jeśli chodzi o indywidualne pozwy pracodawca się ich nie boi tu trzeba pozwu zbiorowego w którym wzięli by udział wszyscy ci którym wyrządzono krzywdę wiem że jest na Dolnym Śląsku związek zawodowy który zainicjował obronę pracowników z byłego OPM chwała im za to a gdzie są inne związki?

[ Dodano: 17-03-2011, 10:44 ]
pisząc o pogorszeniu się wykonywanej pracy miałem na myśli warunki w jakich pracujemy wymaga się od nas reprezentowania firmy na wysokim poziomie lecz pracodawca nic nie robi odnośnie warunków w jakich niejednokrotnie ta praca jest wykonywana a nie o samokrytyce pracownika nie sztuka jest mieszkać w apartamencie lecz sztuką jest mieszkać w starym budownictwie i zrobić apartament a w firmie IC dochodzi do robienia slamsów i jak ty jako pracownik masz się czuć w swej pracy
gumis - 17-03-2011, 10:51
Temat postu:
Nieśmiało? Mam inne informacje. Happy
Sygnały na ostatnich spotkaniach władz IC z ZZ świadczą o zmianie tonacji - z "nie ma" na "możemy pogadać -macie troszkę racji".
Po ostatniej zawierusze w PKP może to oznaczać troskę o posady a nie na chęć zmian. Odtrąbienie "sukcesu" w korekcie marcowej czyli uspokojenie nagonki na PKP w mediach - spowodowało, że "strach" władzy IC przeniósł się na "sezon". A jest się czego bać. Język
Tabor -brak ludzi do obsługi -zła kondycja firmy - to wszystko może oznaczać "sezon stulecia". Wtedy media rozszarpią MI i Ic a tego wobec zbliżających się wyborów nikt nie chce a już najbardziej PO z najlepszym ministrem w dziejach czyli C.G. Znowu zacznie się jego płacz i pokrętne tłumaczenia a na to tylko czeka opozycja i część PO - akurat ta nie z Łodzi.
Dlatego byłbym hiper ostrożny w deklaracjach władzy IC - i to we wszelkich aspektach działalności.
Nie ma żadnych przeciwwskazań aby rozmawiać od jutra -dlaczego pod koniec II kwartału?
Gra na zwłokę? Rozmowy jak to na PKP bywa przeciągną się przez sezon i będzie cacy -potem powie się, że nastąpiło nowe rozdanie i powrót do pozycji wyjściowej. Ile razy to już przerabialiśmy? Happy

Z innej beczki - ZZM zrozumiał, że sam guzik może? To wyciąganie rączki w zgodzie do innych też jest dowodem, że nie warto publicznie oskarżać i obrzucać błotem innych bo pamięć tego może oznaczać środkowy palec w odpowiedzi na gest pojednania. Crying or Very sad
jaga - 17-03-2011, 12:09
Temat postu:
Rozmowy po zrobieniu bilansu spółki, dlatego drugi kwartał.
gumis - 17-03-2011, 13:07
Temat postu:
Wobec tego możliwe są tylko dwie opcje:
1. Bilans na wyjątkowo dużym minusie - zero podwyżek i zwolnienia
2. Bilans na minusie - 50 złotych do grupy dla co dziesiątego.
DJMIRO - 17-03-2011, 13:09
Temat postu:
Celem Związku jest ochrona godności praw i interesów pracowniczych, tj. przede wszystkim: obrona interesów materialnych, socjalnych i kulturalnych członków związku i ich rodzin, zabezpieczenie praw pracowniczych w zakresie wykonywanej pracy zawodowej, wynagrodzenia, warunków socjalno-bytowych oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.

Nasz Związek nigdy nie był i nigdy nie będzie "parasolem ochronnym" dla jakiejkolwiek władzy.

Żadne cele gospodarcze nie mają uzasadnienia, jeśli osiągane są kosztem społeczeństwa, kosztem człowieka i jego godności.

Wobec takiej polityki jesteśmy KONTRA.

[ Dodano: 17-03-2011, 14:23 ]
macie słuszną rację gra na zwłokę jestem za przyśpieszeniem rozmów na tematy finansowe i za wywarciem presji na pracodawcy aby jak najszybciej do tych rozmów doszło przed nami kolejne manienia i obietnice przed wyborcze a życie toczy się do przodu a ceny rosną a wypłata od lat ta sama a nawet niższa mamy swoich przedstawicieli związkowych niech się w końcu wykażą nie chowajmy głów w piasku i nie udajemy że się nic nie dzieje do roboty przedstawiciele związkowi rozmawiajcie z innymi związkami i podejmijcie wspólne akcje przeciw bezprawiu

[ Dodano: 17-03-2011, 21:58 ]
§ 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna.
§ 3. Pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku.
Art. 183d. Osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów

[ Dodano: 17-03-2011, 22:15 ]
Zawarcie w regulaminie wynagradzania przepisu, zgodnie z treścią którego pracodawca jest upoważniony do autorytarnego obniżenia wysokości dodatku funkcyjnego, jest przepisem mniej korzystnym niż powszechnie obowiązujące przepisy prawa pracy. Tymczasem postanowienia m.in. regulaminów wynagradzania nie mogą być mniej korzystne niż przepisy Kodeksu pracy czy też innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa pracy (ustaw i rozporządzeń). W przypadku wystąpienia takiej niezgodności mniej korzystne postanowienia regulaminu wynagradzania nie mają mocy wiążącej - a zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy ustaw lub rozporządzeń.
Podstawa prawna:

» art. 9 § 2, art. 29 § 4, art. 42 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94).

[ Dodano: 20-03-2011, 14:16 ]
26/27 marca - zmiana czasu zimowego na letni na kolei
W nocy z 26 na 27 marca (z soboty na niedzielę) nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. Wskazówki zegarów zostaną przesunięte o godzinę do przodu, z godziny 02:00 na 03:00. Zmiana spowoduje, że pasażerowie 22 pociągów prowadzonych przez spółkę Intercity, przybędą do stacji docelowych najwyżej o godzinę później w stosunku do obowiązującego rozkładu jazdy.
Od 2000 r. w całej Unii Europejskiej czas letni zaczyna obowiązywać w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października. W tym roku zmiana zostanie wdrożona 27 marca i potrwa do 30 października. W przypadku zmiany czasu z letniego na zimowy pociągi zatrzymają się na najbliższej stacji o trzeciej w nocy i czekają tam godzinę, tak by jego przyjazdy na kolejne stacje były zgodne z rozkładem.

Zmianę czasu stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. Obowiązuje on we wszystkich państwach europejskich, z wyjątkiem Islandii. Poza naszym kontynentem stosuje się go m.in. w USA, Kanadzie, Meksyku, Australii i Nowej Zelandii.

[ Dodano: 23-03-2011, 20:55 ]
Janusz Malinowski nowym prezesem PKP Intercity, Tadeusz Matyla w zarządzie
Wane Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP Intercity zadecydowało o powołaniu dotychczasowego członka zarządu, dyrektora technicznego spółki Janusz Malinowski na stanowisko prezesa tego przewoźnika. - 29 marca do zarządu PKP Intercity wejdzie także Tadeusz Matyla - poinformował "Rynek Kolejowy" Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP SA.

Fot. Rynek Kolejowy
Pod koniec stycznia z funkcji prezesa PKP Intercity zrezygnował Grzegorz Mędza, który sprawował ją od 7 kwietnia 2010 r. Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP Intercity powierzyło pełnienie obowiązków prezesa zarządu spółki Lucynie Krawczyk, dotychczasowej członek zarządu – dyrektor finansowej.
Janusz Malinowski został powołany do składu PKP Intercity na początku lutego, na miejsce dotychczasowego członka zarządu - dyrektora technicznego, Dariusza Fidyta. Przed objęciem funkcji członka zarządu PKP Intercity Malinowski był m.in. wicedyrektorem Biura Strategii PKP SA. Jest absolwentem Politechniki Radomskiej i Warszawskiej.
Przetasowania kadrowe w PKP Intercity spowodowane były chaosem, jaki zapanował na kolei pod koniec zeszłego roku w związku ze zmianą rozkładu jazdy. Janusz Malinowski jak dotąd zajmował się głównie sprawami związanymi z problemami taborowymi spółki. Negocjował także z Alstomem warunki zakupu przez przewoźnika składów Pendolino. - Sytuacja taborowa PKP Intercity jest obecnie trudna. Dokonywałem analizy, jak sytuacja taborowa wyglądała w momencie wdrożenia rozkładu jazdy w grudniu i jak wyglądała na koniec stycznia br. Nie jest tajemnicą, że występowały braki zarówno w odpowiedniej liczbie wagonów jak i lokomotyw. Dla pokrycia zapotrzebowania dobowego brakowało ok. 30 proc. lokomotyw o prędkości 140-160 km/h - mówił niedawno RK Janusz Malinowski.
- Obecnie każdego dnia w pociągach kursuje o 100 wagonów więcej w porównaniu do grudnia ubiegłego roku. Zwiększenie ilości dostępnych wagonów wynika: Po pierwsze z wprowadzenia zmian w gospodarce taborowej – wróciliśmy do sprawdzonych zasad, a mianowicie wagony mają przypisane swoje stacje macierzyste, a zatem i gospodarza. Po drugie, ustąpiła zima i w związku z tym zmalała liczba nieplanowych wyłączeń wagonów - mówił RK Malinowski, jeszcze jako członek zarządu ds. technicznych PKP Intercity.
Tadeusz Matyla był prezesem PKP Przewozy Regionalne, a także członkiem zarządu, dyrektorem techniczym w tej spółce. Później sprawował podobną funkcję członka zarządu, dyrektora technicznego w PKP Intercity (w latach: 2004 - 2007). Teraz ponownie będzie zajmował się kwestiami technicznymi w tej drugiej spółce. Stanowisko obejmie 29 marca.
M. - 13-05-2011, 13:27
Temat postu:
A oni cały czas negocjują ciekawe do kiedy Question

Więcej na
http://www.warsztat.info/archiwum-warsztatu/296-spotkanie-w-intercity.html
gumis - 14-05-2011, 11:20
Temat postu:
"W dalszej dyskusji wypunktowano szereg niedoskonałości ZUZP, podkreślając, że od czasu jego parafowania zaszło cały szereg istotnych czynników ekonomicznych i formalno-prawnych."
A jednak są "niedoskonałości", jakie? - a te czynniki to narastający dług i oczekiwanie na kolejny podział IC?
Dziwne, że nie zredagowano bardziej szczegółowej notatki.

"Problem dostrzegają i inne związki zawodowe." - Lepiej późno niż wcale. Co jednak wynika z tego "dostrzegania"? Gdzie można przeczytać co "dostrzegają"? Kilka dodatkowych etatów związkowych załatwi sprawę?

Omawiano powrót "expresów" i naboru pracowników do ich obsługi? Czy znajdzie to odzwierciedlenie w "nowym" ZUZP?
oporny301 - 14-05-2011, 13:33
Temat postu:
Z mojej skromnej wiedzy wynika, że prędzej NIC nie będzie, niż będzie ZUZP w IC, a to dlatego że chytry 2 razy traci.
1. Jak się wtedy rycerstwo nie podpisało, to dzisiaj coś zmienić w tym co się nie podpisało, będzie bardzo trudno, albo wręcz niemożliwe, bo pozostałym też to i tamto po upływie czasu się nie podoba i chce to zmienić, czyli to co wynegocjowane, przewraca się do góry nogami.
2. To oznacza, jeśli będzie dalej taka wola pracodawcy, negocjacje od nowa i pół roku z głowy.
Może niektórym o to chodzi?
3. Jeśli to prawda, to podobno, OZZPT wyraził wolę podpisania ZUZP z lipca 2010. Lepiej późno niż wcale, ale nic to nie zmienia, ponieważ z tego co wiem, rycerstwo z FZZMK z Wrocławia powiedziało NIE.
4. Wszystkich może pogodzić ZPK, a to już wiem na pewno.
Albo się zgodzicie na nowe zasady ulg przejazdowych, albo wypowiadamy cały PUZP i 1 stycznia 2012 budzimy się z Kodeksem pracy w ręku i Regulaminami wynagradzania.
Tak czy owak d... z tyłu.
Ale będzie Meksyk Śmiech

Oczywiście zacznie się szukanie winnych zaistniałej sytuacji, ale wtedy niejaki gumiś napisze.
Przecież mówiłem, ale nic nie zrobiłem i mam co chciałem. Marzenia! Bang
gumis - 14-05-2011, 23:36
Temat postu:
Płacą tobie za opluwanie Federacji czy masz już tak sam z siebie?
Z rozmów z 10.05.2011 wynika, że większość ZZ uczestniczących w tym spotkaniu zgadzała się z opinią Smólskiego -ba -doszła do wniosku, że podpisanie ZUZP w lipcu 2010 to była POMYŁKA! Niektórzy nawet przepraszali za to i za to, że opluwali Federację za fakt niepodpisania tego gniota. Może będzie ich stać na publiczne odszczekanie tych plwocin? Popełniać błędy -ludzka rzecz. Trwać w błędzie i to świadomie to głupota albo wyrachowanie. Nawet krzysiowi rura zmiękła.
Strach przed Mamińskim i stanowiskiem ZPK niektórym przesłonił możliwość racjonalnego i trzeźwego oceniania sytuacji. Istnieje jeszcze inna możliwość ale...
Jedno jest pewne -sytuacja się dynamicznie zmienia - jak tak dalej pójdzie to argumenty Federacji będą nie do podważenia - ciekawe czy wobec "zmądrzenia" albo lepiej - "przejrzenia na oczy" -stać będzie inne ZZ do poparcia stanowiska Federacji czy też dalej będą klepać się z ZPK po plecach. W imię czego? Czas pokaże.

Nie strasz dupą z tyłu! Póki co to "władza" ma g...o w gaciach. Sezon za pasem a wybory tuż - tuż. Nie oznacza to jednak, że w imię tego można jej bez argumentów dokopać. Można jednak ją przymusić do merytorycznej i konstruktywnej dyskusji. Naprawdę można - trzeba tylko chcieć.
oporny301 - 15-05-2011, 06:42
Temat postu:
W czynie społecznym "tępię" głupotę, jak mogę.
Natomiast to czy ktoś przepraszał jak piszesz, się nie wypowiem, bo nie wiem, aczkolwiek nie założyłbym się.

Byłbyś uczciwy, gdybyś napisał, że razem z wprowadzeniem w życie tego jak piszesz gniota, weszłoby w życie porozumienie wprowadzające w życie ZUZP, które gwarantowało przeliczenie wynagrodzeń pracowników i w przypadku straty, wyrównanie różnicy, wzrostem uposażenia zasadniczego.
Po więcej niż pół roku, każdy dokument ma wady, bo życie pokazało jego słabości i niedociągnięcia.
W jakiej jesteśmy sytuacji? W takiej w jakiej byliśmy.

Co zrobił pracodawca od stycznia2011? Jednych przeliczył, innych nie.
Ja straciłem. A ty? A inni? Zwłaszcza drużyny konduktorskie? Zyskały czy straciły? A pozostali pracownicy?
Może się ktoś wypowie?

I o jakim strachu ty chłopie piszesz? To ONI, nie MY mamy karty w ręku.
Wypowiedzą PUZP i co zrobisz? Zastrajkujesz siedząc w domu!
gumis - 15-05-2011, 10:52
Temat postu:
W przypadku jak ktoś potrzebuje pół roku aby stwierdzić czy "gniot" ma wady i niedociągnięcia należy go od razu wykluczyć z jakichkolwiek negocjacji. Oznacza to brak kompetencji albo brak wyobraźni połączony z brakiem wiedzy albo oportunizm a w najlepszym razie wadę wzroku.
Nie strasz wypowiedzeniem ZUZP PUZP bo to "tani" straszak.
To w takim wypadku nie są negocjacje tylko SZANTAŻ. Jak z takim nastawieniem przychodzi na "negocjacje" Mamiński to z jakim przychodzą panowie z ZZ? Nie chcę ale muszę. Żałosne.
Poczekajmy na rozmowy w 19.04.2011
Mam nadzieję, że Smólski zdania nie zmieni.
Pozostali nie padną chyba na kolana przed ZPK - ale w tym przypadku mogę się mylić. Zakładać się nie będę. Happy
M. - 16-05-2011, 14:17
Temat postu:
Ja obstawiam, że ZPK wypowie PUZP,ponieważ PKP CARGO trzeba szybciutko sprzedać aby spłacić choć trochę długów PKP SA a w budżecie państwa straszy ogromna dziura więc kaska ze sprzedaży bedzie jak znalazł a poza tym to wypowiedzenie oczyści zarządom spólek pole do działania.W PKP IC na nie podpisaniu ZUZP maszynisci stracili 4 dni urlopu dodatkowego, a to są 3 dodatkowe słuzby po około 10 godzin każda jest oszczędność w skali firmy? Jest, te samą robotę można wykonać mniejszą liczbą zatrudnionych a poza tym po co wiązać jakiegoś inwestora ulgami przejazdowymi,węglem, pojedynką itp. A tak pole wyczyszczone i można robić co się podoba,a w realny strajk to nie wierzę bo na to trzeba być przygotowanym organizacyjnie i finansowo, a kolejowym związkom daleko do GDL.
Victoria - 16-05-2011, 15:34
Temat postu:
M., PKP S.A. do listopada br. musi spłacić 1,8 mld zł zadłużenia, które jest gwarantowane przez Skarb Państwa. Stąd pośpiech z prywatyzacją.
oporny301 - 16-05-2011, 17:32
Temat postu:
M. napisał/a:
A tak pole wyczyszczone i można robić co się podoba,a w realny strajk to nie wierzę bo na to trzeba być przygotowanym organizacyjnie i finansowo, a kolejowym związkom daleko do GDL.


KKZZ z tego co wiem, a wiem, jest do tego przygotowana.
To co Nas różni, to nie tyle stopień przygotowania, ale zrozumienie tego co się dzieje. Nie strajkuje GDL.
Strajkują członkowie tego związku. Kiedy My to zrozumiemy? Oby nie było za póżno.
gumis - 20-05-2011, 20:03
Temat postu:
http://img200.imageshack.us/img200/2885/podwykiintercity.th.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/1894/informacjeu.th.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/6649/informacje2.th.jpg

Uploaded with ImageShack.us
Torreador - 20-05-2011, 20:26
Temat postu:
Strajku nie było i nie będzie. Tym ogłaszaniem sporu zbiorowego związki zawodowe udowadniają swoją niemoc.
A odnośnie podwyżek płac, to każdy może sobie zrobić taką podwyżkę przestając płacić składki - wypisując się z zw.zawod.

[ Dodano: 20-05-2011, 21:29 ]
Chyba zaraz wyślę mail do TVN. Nie się dowiedzą, że zw. zaw. w IC chcą podwyżek w sytuacji kiedy klienci nie mogą się zmieścić do wagonów bo podobno nie ma pieniędzy na
...naprawę wagonów.
Very Happy
nowicki - 20-05-2011, 20:42
Temat postu:
tylko nie zapomnij poinformować TVN-u, że w PR też podwyżek żądają! Język
rufio198 - 20-05-2011, 20:51
Temat postu:
Cytat:
Tym ogłaszaniem sporu zbiorowego związki zawodowe udowadniają swoją niemoc.


Musze Cię zasmucić- ogłoszenie sporu zbiorowego jest jednym z warunków, że strajk w przyszłości będzie legalny. ZZ inaczej postępować nie mogą.
Poczytaj:
http://www.solidarnosc.org.pl/pl/strajk.html
http://www.strajkowo.pl/zasady-legalnego-strajku-cz1/

I to chyba wyjaśnia wszystko :
http://www.tygodniksolidarnosc.com/ustawy/rozw_sp_zb.htm
oporny301 - 20-05-2011, 21:15
Temat postu:
gumiś - suche fakty, zero komentarza???

1. Z tej notatki rycerstwa wynika KAPITULACJA. Jak inaczej nazwać "wolę" podpisania ZUZP?
Cuda, cuda, choć to nie Wigilia.

2. Z tej notatki wynika, że niektóre związki, jak pisze rycerzyk, - pomyliły się podpisując układ.
A które, że tak grzecznie spytam?

3. Jak to prawda, (a też o tym słyszałem co powiedziała, przedstawicielka NSZZ Solidarność), to ten fakt winien być ogłoszony gdzie się da, na Olszynce Grochowskiej. Tam dużo maszynistów, członków tego związku.
Na pewno się ucieszą. Śmiech

Scan, źródło: FZZMK
gumis - 21-05-2011, 12:10
Temat postu:
Ad.1 Kapitulacja będzie 02.06.2011
Ad.2 Chociażby ZZM a to co mówił krzysio na tym spotkaniu to dopiero niemoc i kapitulacja. Happy
Ad.3 Olszynka Grochowska - to gdzieś w Polsce? Jeśli tak to na pewno 02 czerwca zastrajkują w imię honoru i więzi zawodowej.

Który ZZ odważył się sporządzić choć taką notatkę i opublikować ją na swojej stronie jak to zrobiła FZZMK?
oporny301 - 21-05-2011, 16:45
Temat postu:
Ad1 gumis - już gacie pełne?
Ad2 gumis - skąd wiesz co mówił Krzysio? Byłeś tam?
Ad3 gumis - z tej notatki "wartościowy" jest tylko tekst o wzroście wynagrodzeń maszynistów wg Pani z "S".


A jeśli chodzi o samą notatkę, to co ona wyjaśnia? Jak się pisze że niektórzy, to powinno się napisać - którzy!
Są związki które pod publikę nie sporządzają niewiele wnoszących notatek.
Nagranie dźwiękowe. O, to by było to.
A tak zawsze można kogoś opluć. A że się pod tym podpisuje? Tak powinno być, skoro się publikuje notatkę ze spotkania w którym się uczestniczyło.
Dla mnie to zwykły chwyt, który dziś ma pokazać, że to rycerzyki miały rację, a pozostali nie.
Rycerstwo zapomniało, rżnie głupa albo nie chce pamiętać o protokole wprowadzającym w życie ZUZP.

PS. Z tego co pamiętam, to FZZMK z Wrocławia uczestniczyła w Referendum Strajkowym i stanie na wysokości zadania. Czyli Wrocław, Poznań, ..... stanie. Język
nowicki - 22-05-2011, 17:15
Temat postu:
poproś swojego przedstawiciela o nagranie, żeby starał sie nagrywać, to moze kiedyś dopuści Cię do łask i posłuchasz sobie Śmiech

i zapomnij oporny301 ze 2 czerwca będzie strajk, Twoi idole się z tego wycofali.

widzę że tylko umiesz umieszczać czyjeś pisma i opluwać wszystkich na około nie dając nic z siebie. Gumiś był szybszy tym razem i pierwszy umieścił tą notatkę.
Nie pisz bzdur, jak nie wiesz!

//nie cytuj w całości przedmówcy. ~Iktorn
gumis - 22-05-2011, 19:19
Temat postu:
Nagrywanie takich spotkań i "negocjacji" wymaga zgody wszystkich stron biorących w nich udział więc mozna to "włożyć między bajki".
Pokładać nadzieję w dobre chęci i dać mandat zaufania dla takich reprezentantów w negocjacjach, którzy nie potrafią się publicznie "wyspowiadać" ze swoich dokonań ( o ile mają się czym pochwalić ) a na dodatek nie mogą publicznie argumentować swojego postępowania, stawia pod znakiem zapytania mandat jaki sprawują i stawia pod znakiem zapytania interes załogi który powinni reprezentować - CAŁEJ ZAŁOGI!
Brak pokory i pycha to dwa najważniejsze "grzechy" tych, którzy za Naszą kasę i kosztem Naszej pracy powinni Nas reprezentować - GODNIE I SKUTECZNIE. To, że strona pracodawcy reprezentowana przez niezastąpionego mistrza odpoczynku i turystyki z solidarnościowego zaciągu zachowuje się tak a nie inaczej jest tylko pochodną słabości i nieprzygotowania się strony przeciwnej - przez tyle lat co poniektórzy tak przywarli do związkowych stołków i są uwikłani w takie "przewałki", że ich opór wobec zmian jest niewielki albo żaden. Prezesi znają ich słabe punkty. Skoro Olszynka potrafiła "potrząsnąć" większością to o czymś świadczy. Cena marnego spokoju kosztem większości.
Było 140 milionów - będzie 50 to oznacza, że deklaracje zmian są "papierowe". Jeżeli już nastąpią to niech ktoś powie kogo kosztem -kosztem dołu a nie prezesokracji! Tak było - jest i będzie. Negocjacje są li tylko spowodowane strachem przed sezonem - będą zwlekać do września a wtedy... Wtedy pozostaną papierkowe podziękowania za sezon napisane w klimatyzowanym pokoiku a po nich propozycje nowych redukcji w imię zmian nie wiadomo czego.
oporny301 - 22-05-2011, 19:25
Temat postu:
Jak zwykle. Pytam, ale odpowiedzi na niewygodne pytania się nie doczekam.
A jeśli chodzi o nagrywanie to, wg mojej wiedzy, wystarczy poinformować zgromadzonych o fakcie nagrywania.
gumis - 26-05-2011, 08:43
Temat postu:
http://img714.imageshack.us/img714/77/43891685.th.jpg

Załącznik do projektu ZUZP IC.

Czy w umowie o pracę i charakterystyce stanowisk jest coś napisane o "sezonie"?
Czy tylko pracownicy "księgowości" - kas i manewrowi warci są tych groszy dodatku?
Maszynista w lipcu i sierpniu to pikuś - zapomniałem - Pan Pikuś.
Proponuję jeszcze skrócić czas pracy administracji w miesiącach lipiec-sierpień o 5 godzin z powodu upałów i widoku pracowników zlanych potem - koszmarny widok i co się maja męczyć.
W pociągach TLK drużyny konduktorskie w miesiącach letnich obowiązkowo w pełnym umundurowaniu i czapkach.
Bez dodatku bo i po co? I tak się nie zwolnią. Crying or Very sad
Torreador - 26-05-2011, 15:58
Temat postu:
czyli 1,60/h strasznie dużo Smile
gumis - 26-05-2011, 20:38
Temat postu:
Ja nie pytam ile? Pytam -DLACZEGO?!
To pachnie brakiem argumentów - niedopatrzeniem -dyskryminacją - czym proszę sobie wybrać a ZZ niech nie palą głupa tylko zapytają i wymuszą konkretną odpowiedź.
Kolejny rodzynek:
http://img88.imageshack.us/img88/2406/mmmk.th.jpg
Uploaded with ImageShack.us

Czym podyktowane jest to 194 złote?
Czy podlega "okrojeniu" o 1.14 za każdą zmianę roboczą? Z tego zapisu - nie.
Dlaczego maszynista 225,40 a ten "lepszy" ( podobno niejeden decydent mówił publicznie, że to drużyny konduktorskie robią za konia pociągowego IC ) + 194?
Jak to nie jest dyskryminacja to co nią jest???
Chcą im dać ukryty dodatek to niech go nazwać i określą w dodatkowym załączniku a nie palą głupa.

[ Dodano: 04-06-2011, 00:26 ]
Proszę porównać te pisemka i wyciągnąć wnioski. Mogą być personalne. Happy

http://img816.imageshack.us/img816/4209/75653849.th.jpg

http://img685.imageshack.us/img685/230/43915518.th.jpg

http://img32.imageshack.us/img32/2199/26654315.th.jpg

http://img190.imageshack.us/img190/7475/52875686.th.jpg


http://img43.imageshack.us/img43/3360/82180916.th.jpg

Uploaded with ImageShack.us
oporny301 - 15-07-2011, 16:25
Temat postu:
"Rycerstwo" przemówiło.

Sam nie zjem, drugiemu nie dam.
Ciekawe, ile i kto, za takie postępowanie płaci? Embarassed
gumis - 15-07-2011, 19:51
Temat postu:
Niech będzie pozdrowiona i on też niech będzie pozdrowiony.Teraz tak powinieneś się witać na forum.
Jako bezmyślne mięso armatnie Miętka jesteś tak samo niekonsekwentny jak i on.
W innym temacie jest link do wrzuty z wizyty duszpasterskiej Miętka i jego wywody - miałkie i nie do końca prawdziwe.
Czy to, że zarzuty Federacji są merytoryczne i zasadne mają być podstawą do szkalowania tego związku zawodowego?
Czy rolą związku jest kupczenie -ktoś kosztem kogoś? Nie -maja jednak obowiązek żądać klarownego i rzeczowego uzasadnienia do zapisów w ZUZP lub ich braku.
Miętek pieprzy od kilku dni dyrdymały o zarobkach maszynistów - co zrobił aby w projekcie ZUZP były jasne i przejrzyste zasady wynagradzania ze wskazaniem ścieżki awansu? Olał to jak i jego "rycerzyk" krzysztof.
Dlaczego? Do dziś nikt nie wie a i mniemam, że oni też nie wiedzą.
Czy żądanie aby w okresie letnim uwzględnić dodatek dla grupy zawodowej jaką są maszyniści na równi z dodatkami dla innych jest żądaniem czegoś kosztem kogoś?
Jakich argumentów użyto aby przekonać tych co na spotkanie jadą jako "nieprzekonywalni" - napisz, chętnie poznamy przyczyny zmiany stanowisk.
Mam dość insynuacji w sprawie jakiś zakulisowych działań i opluwania Federacji tylko dlatego, że ma inne zdanie i potrafi tego zdania bronić.
Nie moja wina, że ZZM ze związku maszynistów stał się kopią solidaruchów i po zmianie statutu ma obowiązek bronić swoich członków od sprzątaczki do naczelników. To ich problem - kto broni wszystkich - nie obroni nikogo. Zabraknie mu argumentów i w obawie o swoje zaplecze podpisze takie gnioty jak te które zaproponował mamiński. Czy Federacja ma obowiązek postępować w taki sam sposób? Nie ma i nie musi się wstydzić tego co w sprawie ZUZP robi.
Z tego co wiem w Federacji stanowisko jest akceptowane przez Radę Krajową i stanowisko ich starają się upublicznić i poddać dyskusji a nawet krytyce a jak jest u innych? Kto zna założenia do negocjacji innych ZZ i z kim oni to konsultują - ja mam wrażenie, że konsultują ale z mamińskim i pracodawcą bo to co robią nie ma ŻADNYCH przesłanek aby uznać je za zasadne i uzasadnione ekonomicznie.
calsberg - 07-08-2011, 13:04
Temat postu:
Ma ktoś do wglądu nowy regulamin, który rzekomo ma wejść w życie od września?
oporny301 - 07-08-2011, 13:56
Temat postu:
gumis napisał/a:
Czy to, że zarzuty Federacji są merytoryczne i zasadne mają być podstawą do szkalowania tego związku zawodowego?...
...Mam dość insynuacji w sprawie jakiś zakulisowych działań i opluwania Federacji tylko dlatego, że ma inne zdanie i potrafi tego zdania bronić....
....Nie moja wina, że ZZM ze związku maszynistów stał się kopią solidaruchów i po zmianie statutu ma obowiązek bronić swoich członków od sprzątaczki do naczelników. To ich problem - kto broni wszystkich - nie obroni nikogo....


Jeśli się uzasadnia swoje postępowanie nie merytorycznie i nie zgodnie z faktami, to tak, należy takie postępowanie nie tylko szkalować ale i napiętnować.
Złośliwość przemawia przez ciebie. A jeśli chodzi o ścisłość to kto, jak nie rycerstwo zaczęło przyjmować/zapisywać, wszystkich jak leci? A że ZZM broni wszystkich, od sprzątaczki do naczelników, to wg ciebie be?!? Znowu strzeliłeś sobie w stopę. Śmiech Są po prostu skuteczni.
gumis - 08-08-2011, 12:10
Temat postu:
Ich skuteczność widać na każdym kroku!
Od kilkunastu lat - robią powtórkę z Zaborowskiego? Jemu też śniły się salony.
Nie wprowadzaj użytkowników w błąd - Rycerze dbają o czystość rasy - nie ma tam kierowców czy sprzątaczek - nie ujmując ich stanowiskom i pracy.
Skoro pracuje się nad "modyfikacją" regulaminów to co w sprawie ZUZP słychać? ZZM i KKZ wejdą w spór zbiorowy i zagrożą strajkiem? Happy
Szymek - 08-08-2011, 21:53
Temat postu:
calsberg, A co ma się zmienić?
TomekM - 09-08-2011, 20:05
Temat postu:
Rozpoczęły się negocjacje nad nowym PUZP


http://www.zzdrpkp.org.pl/484,puzp-pierwsza-tura-nowych-rokowan.html
calsberg - 15-09-2011, 14:42
Temat postu:
calsberg napisał/a:
Ma ktoś do wglądu nowy regulamin, który rzekomo ma wejść w życie od września?


Pdbijam;)
gumis - 29-09-2011, 09:21
Temat postu:
Strajk w PR się skończył -w IC mamy przygaszony pożar a co w temacie ZUZP? Nie wiem w co pogrywa ZZM - słuch o nich zaginął a pod projektem ZUZP ich podpisu brak. Zapomniał lesio pieczątki czy zmienił front? Na dziś jest tam tylko pięć podpisów a gdzie reszta? Zadowolona zgarnęła pulę etatów związkowych i czeka na zbawienie czy koniec świata? Co się stało z ich entuzjazmem do podpisania? Lecho nie udziela się w kampanii wyborczej - solidaruchy troszkę, to może pora wrócić do tematu i zająć stanowisko -podpisujemy czy nie?
oporny301 - 29-09-2011, 11:44
Temat postu:
Węszysz jak szczur. Się grzecznie zapytam. A twoje rycertwo co miało jakieś ake. Podpisało?
gumis - 29-09-2011, 12:11
Temat postu:
A zdziwisz się - podpisało.
Więc zadzwoń do ZZM i zapytaj co z nimi? Zaspali? Targują posady? Może zapomnieli?
I nie zapominaj o kulturce - chamiejesz na tej emeryturce. Crying or Very sad
klimeu44 - 29-09-2011, 17:20
Temat postu:
Układ to trzeba było podpisywać w zeszłym roku. Teraz, jak się nawet PUZP zesrał, to się związeczki wcześniej przeciwne też zesrały.
Jak dla mnie, to Zarząd IC powinein teraz pokazać gest Kozakiewicza i spokojnie poczekać na podpisanie układu ponadzakładowego.
Tak na marginesie - IC to chyba jedyny pracodawca, który dwa, czy trzy razy prosił związki o podpisanie układu - chore... Shocked
gumis - 30-09-2011, 08:18
Temat postu:
Nie odpowiedziałeś dlaczego ZZM teraz nie podpisuje - co było w zeszłym roku to wszyscy wiemy. Co sie od tamtej pory zmieniło - może tylko data - że lesio zwleka.
Co ma PUZP do ZUZP? Gest Kozakiewicza - przecież oni mają już martwicę od nagminnego jego wykonywania.
Pracodawca prosił? To coś nowego - chciałbym zobaczyć i usłyszeć te prośby w wykonaniu np. mamińskiego.
ZZ wiele razy prosiły o rozpatrzenie ich propozycji zmian i dyskusję nad nimi - "wczasowicz" to olał. To nauczeni pokazali gest kozaka i byli kwita. Happy
oporny301 - 30-09-2011, 08:32
Temat postu:
Ameryki nie odkryję. Dla ciebie nadziei już nie ma. Poczytaj sobie co sam wcześniej nabazgrałeś, miej choć trochę honoru i przestań odwracać kota ogonem.

I jeszcze tylko jedno.
Jak rycerstwo podpisze, (a jeszcze nie podpisało!!!), to pogadamy.
gumis - 30-09-2011, 08:57
Temat postu:
Dlaczego pod ZUZP nie ma podpisu ZZM? Język
Punisher - 01-10-2011, 04:24
Temat postu:
Gumiś, można nie odpowiadać na konkretne pytania. Można udawać, że się czegoś nie widzi. Lecz teraz przeginasz. Jak wszystkim wiadomo ukladu w IC nie podpisały dwa związki. Na dzisiaj oba deklarują gotowość podpisania lecz pracodawca sie zastanawia czy jemu pasuje taki uklad. A ty z uporem maniaka o ZZM. Na tym forum wszyscy wiedzą, że nie cierpisz Miętkowych, więc daj spokuj to już nawet nie jest śmieszne.
gumis - 01-10-2011, 15:36
Temat postu:
Jak to się zastanawia? Przecież "turysta" sam forsował te zapisy to nad czym się zastanawia? Przejrzał na oczy i przedstawi teraz projekt który wszystkim nie będzie pasował?
Stanowisko rycerzy znamy i wiemy, że podpisali - choć z oporami więc powtarzam - co się stało, że mistrz negocjacji miętek tego nie podpisał - zmienił zdanie czy razem z solidaruchami teraz będzie szukał dziury w całym i a nóż wytarguje kolejne stanowiska dla związkowców tych dwóch walecznych związków w centrali?
A co wytarguje dla Nas? 400 nadgodzin? Miejsce pracy jako teren zakładów? A może coś ciekawszego?
matador - 01-10-2011, 22:50
Temat postu:
Przestań pisać klamstwa. Pokaż dokument, który wg ciebie ZZM nie podpisał.
Dolnoślązak - 02-10-2011, 21:02
Temat postu:
Cytat:
Przestań pisać klamstwa. Pokaż dokument, który wg ciebie ZZM nie podpisał.


matador, właśnie w tym tygodniu został podpisany Exclamation .
gumis - 03-10-2011, 10:52
Temat postu:
Wobec tego należy przyjąć, że w ubiegłym tygodniu podpisany nie był a była tylko pusta deklaracja.

[ Dodano: 05-10-2011, 07:00 ]
Sprawdzono - ZZM nie podpisał do dzisiaj ZUZP.
Wobec tego może władza wycofa się z przydzielenia etatów związkowych na szczeblu centrali i okroi je o kilka sztuk - wtedy przybiegną na kolanach. Innego argumentu na zwłokę nie słychać -zaginęli w akcji.

[ Dodano: 16-04-2012, 21:50 ]
Komu zmiękła rura?
Koniecznie w mundurkach i bez żadnego alkoholu!
PS. Ile prawdy jest w "umowie" o starcie Grzesia.S. do Rady Nadzorczej? Kompromis? Targ? Zazdrość a może kredycik?
oporny301 - 24-04-2012, 09:50
Temat postu:
Parafowali!
Może "rycerstwo" pokusi się o zestawienie, pokazujące ile oddali pracodawcy nie podpisując ZUZP w lipcu 2010r.

Zresztą, czy wszyscy parafowali?

Źródło: http://www.federacja.info/

[ Dodano: 26-04-2012, 19:18 ]
No i BRAKŁO odwagi do, porównania.
Miałeś chamie złoty róg, ostał Ci się ino ... .
WSTYD!
czarna1 - 06-05-2012, 18:22
Temat postu:
Cytat:
Oporny 301 napisał: Parafowali!
Może "rycerstwo" pokusi się o zestawienie, pokazujące ile oddali pracodawcy nie podpisując ZUZP w lipcu 2010r.


Jeden związek nie parafował jest to związek warsztatowców
gumis - 18-05-2012, 11:57
Temat postu:
I na dodatek nie chcą się pochwalić tym sukcesem! Tu nic nie ma w tym temacie - http://www.warsztat.info/start.html Sezon ogórkowy?
oporny301 - 19-05-2012, 07:35
Temat postu:
O, widzę że źródełko u rycerzyków wyschło?
Co to się stało gumis?

[ Dodano: 11-06-2012, 22:29 ]
Dzisiaj bez, "rycerstwa" Embarassed Embarassed Embarassed, wszystkie inne uprawnione związki zawodowe podpisały ZUZP i inne dokumenty.
Tak donoszą moje jastrzębie.

gumis - zadzwoń może i się zapytaj czy znajdą czas?
Chcesz telefon, napisz na pw!
kostuch - 11-06-2012, 21:41
Temat postu:
TUTAJ listy, faksy, e-maile, s-msy i telefony dziękczynne. Embarassed
albo bezpośrednio do tych , ....DO TYCH PSEUDO ZWIĄZKOWCÓW
Punisher - 12-06-2012, 05:04
Temat postu:
To jakiś koszmar. Nie chce misię wierzyć by sytuacja się powtarzała. Przecież Smólski to nie pępek świata. Skoro wszystkie inne związki podpisują to co chce udowodnić ten jeden? Czy członkowie FZZMK a pracyjący w IC tego nie widzą? GUMIS działaj!
gumis - 12-06-2012, 08:06
Temat postu:
" Traktuje bowiem rzeczywistość jak plastelinę. Kształtuje ją dla potwierdzenia i wzmocnienia swoich
własnych poglądów, na inne będąc odporny. Stara się przy tym manipulować również przekonaniami innych.
Nie tylko zresztą mówi ludziom to, co chcą usłyszeć. Czyni to jeszcze w taki sposób, aby było to odpowiednio
odebrane. Przekazuje do wiadomości jedynie tę część prawdy, która jest z tych czy innych względów wygodna.
Nie boi się weryfikacji otoczenia, bo zdanie innych ma w głębokim poważaniu. Nie brakuje działaczy zadufanych w sobie i przeświadczonych, że tylko oni wiedzą co jest najlepsze dla innych. Gotowych umniejszać wartość innych wyłącznie po to, aby samemu wypaść lepiej na ich tle."
Krótki test - kogo to "przemyślenia"? Happy
Przypominam również, że do dziś obowiązuje ten dokument - Porozumienie
Nikt tego porozumienie nie zerwał i nie uznał go nieaktualne.
Pytasz kto to Smólski? Taki sam zwiąchol jak Miętek czy Ciećka - z takimi samymi prawami i obowiązkami.
Cały ten "bój" o ZUZP jest wart funta kłaków - zmiany kosmetyczne i nic nie wnoszące do sposobu pracy i wynagradzania za nią. Jest kilka kwiatków ale nie mi o nie kruszyć kopie. " Nie brakuje działaczy zadufanych w sobie i przeświadczonych, że tylko oni wiedzą co jest najlepsze dla innych." Na pewno nie brakuje i wiedzą lepiej i są tego pewni tylko czy zapytali kto z Nas jest z tych ich podchodów zadowolony? Jakie mamy zdanie? Czy to popieramy? Język
Wartościowanie pracy - zerowe. System motywacyjny - żaden. Zwracają uwagę tylko na to aby nie naruszyć istniejącego "układu" np te biedne 300% dodatku kilometrowego za 130km/h. Nawet poszli dalej - jak będą jechali poniżej 130km/h bo nie loka to też dostaną 300%.
Szkoda pisać - tyle spotkań -"mediacji i negocjacji" a tu kicha.
Zapytajcie na dole czy pracownicy nie mogą się doczekać nowego ZUZP? Mają to w dupie. Czy praca w obowiązujących regulaminach będzie "gorsza" niż w myśl projektowanego wejścia ZUZP? Będzie taka sama i robole i tak niczego nowego w nim nie zobaczą.
Poczekamy do września - jak zacznie się trzepanie worków to czy najważniejsze będzie tworzenie takiego gniota jak ZUZP czy inne ważniejsze dla pracowników działania.
Jęsli Smólski to nie pępek świata to Miętek z ciećką również - jedną miarą.

[ Dodano: 12-06-2012, 11:02 ]
"Strony deklarują wolę współpracy w sprawach dotyczących swoich członków i wszystkich kolejarzy, a w szczególności:
Będą konsultowały wzajemnie swoje stanowiska w sprawach dotyczących zbiorowych praw i interesów pracowników; w trakcie prowadzenia rokowań w celu zawarcia układów zbiorowych pracy..."
Konsultowali? Język Chyba na szczeblu kto, ile i dla kogo wyrwie za podpisanie układu.
Nie rozwiązali nic co dotyczy pracy maszynisty - to kopia i to marna tego co obowiązywało dotychczas. Skoro w dodatkowy sposób można było nagradzać finansowo dodatkowe umiejętności pracowników np. znajomość języków czy kierowanie zespołem to dlaczego nie wprowadzono dodatku za prawa kierowania? Dlaczego ktoś kto jest jednoręki ma zarabiać więcej niż dwuręki? Jak to zrealizować jak pozostawia się dowolność wynagradzania maszynisty od 1250 do 3750? To może dodatek np. 300 za drugie prawo kierowania? Happy Może uzdrowiło by to sytuację gdy ktoś tyra na przetoku - w pociągach a drugi robi tylko "warszawki" z Iławy?
To jednak za trudne dla negocjatorów!
łoboda daniel - 12-06-2012, 11:18
Temat postu:
Cały ten "bój" o ZUZP jest wart funta kłaków - zmiany kosmetyczne i nic nie wnoszące do sposobu pracy i wynagradzania za nią.

Gumis - może lepszy jest kodeks pracy??? jeśli tak to gratulacje. Jak rycerzyki nie podpiszą to nowe regulaminy wynagradzania zapewne nie będą tak korzystne jak obecnie. Dobrze wiesz jak to działa.
gumis - 12-06-2012, 12:41
Temat postu:
Jak zwykle wcale nie odniosłeś się do moich wątpliwości - a co one w końcu znaczą?! Crying or Very sad
Wszystkie negocjacje opierać się muszą na kompromisie. Ja go w tym projekcie ZUZP nie widzę. Wobec tego mamy do wyboru - albo pracujemy w myśl obowiązujących regulaminów albo nowego ZUZP - skoro jednak nie udaje się "przemycić" do nowych zapisów zmian satysfakcjonujących obie strony to wracamy do punktu wyjścia. Nie ma nigdzie zapisów, że nie można pracować do Bóg wie kiedy na regulaminach a więc...
Przestań straszyć K.P. - mnie to nie chwyta. Obie strony mają na tyle wiedzy, że wprowadzenie takiej propozycji stawia sprawę na ostrzu noża a więc spoko.
Nowy regulamin może być wprowadzony tylko w przypadku niejednomyślnego stanowiska zz - jeśli będzie ono negatywne to pracodawca może zz pocałować w rękę. Stać zwiącholi na jednomyślne stanowisko? - według mnie będzie problem ale wobec tego może pora szykować taczki?
Z drugiej strony nie może być też tak, że na negocjacje przychodzi jakiś facio i mówi, że będzie tak i tak i koniec kropka. To dyktat! Co ma to wspólnego z jawnością i uczciwością. Czy jak sobie jeden z drugim po cichu poszepce z władzą to już mu wszystko wolno? Mamiński jest też do ogrania tylko potrzebna jest do tego wola - umiejętności - wiedza i spryt. Czego zabrakło?
łoboda daniel - 12-06-2012, 14:47
Temat postu:
Czy stać na to zwiącholi?
Zapytaj Federację Maszynistów. Dlaczego nie podpisali się pod ZUZP w 2010 roku, przez co pracownicy stracili. Teraz negocjowali, parafowali i co? i nie podpisali.
Wiem, lepiej siedzieć i wrzucać wszystkich do jednego wora i pytać ile za to dostali, co im obiecano.
Nie odniosłem się do twoich wątpliwości bo jestem kierpociem a nie maszynistą. Nie mi pisać o pracy innych.
Porównaj pierwotną wersję zaproponowanego ZUZP a podpisanego a znajdziesz to o czym piszesz czyli kompromis. Oczywiście że można stosować Regulaminy bezterminowo, tylko czy są korzystniejsze od wynegocjowanego ZUZP? tylko w jednym zakładzie, Południowym jest korzystniejszy. Porównaj i wtedy skomentuj. Ja zadałem sobie ten trud i dlatego pomimo wątpliwości podpisałem się pod tym ZUZPem wczoraj. Nie zaryzykuję że np. związek który liczy 15 osób nie podpisze wspólnego stanowiska z innymi. Wtedy stracą pracownicy których mam zaszczyt reprezentować a jego będzie można w d... pocałować.
oporny301 - 12-06-2012, 15:50
Temat postu:
"Myślenie" gumisa, przepraszam myślących!
Jest ich 16-tu, 15-tu tego chce, 1-en, (słownie jeden, ma to w d...e) i wg gumisa, ten jeden ma rację! Młot
gumis - cokolwiek pijesz, NIE PIJ WIĘCEJ.
gumis - 13-06-2012, 09:06
Temat postu:
Oporniku - co ma za znaczenie ilu ich jest? Ważne co mówią i jakie mają argumenty! A czy "negocjatorzy" zz - szczególnie tych moich ulubionych - konsultowali swoje stanowisko z tysiącami swoich członków? Czy członkowie tych "ogromnych" związków zdają sobie sprawę z tego co oni "negocjują" i jakie będą skutki takich a nie innych zapisów? Skoro nie konsultowali to mam rozumieć, że to kompromisowy ZUZP ale autorski i nie wiem jak tu brać pod uwagę inne zdania niż tych co spotykali się na herbatce ze stroną pracodawcy. Ilość więc nie przechodzi w jakość a poparcie tysięcy nie przekłada się na siłę a już na pewno nie na siłę argumentów.
Nawet Daniel ma wątpliwości - Crying or Very sad - ciekawe czy inni też mogą je mieć i jak mogą je artykułować? Mogą nie podpisać? Mogą.
Na całe szczęście piję za swoje a nie za składkowe - mogę więc pić co chcę i z kim chcę. Mam kłopot z głowy jak ktoś po zebraniu lub krajówce zobaczy mnie w pociągu nawalonego.
łoboda daniel - 13-06-2012, 09:50
Temat postu:
Oczywiście że mam wątpliwości. Zawsze się takie pojawiają gdyż wiem że wszystkich się nie zadowoli.
Nie mam za to watpliwości że jak nie podpiszemy tego ZUZP-u to kolejny ZUZP czy regulamin wynagradzania będzie gorszy. Już się tak stało. Jesteśmy jedną z niewielu firm w której była wola Zarządu Spółki na podpisanie ZUZP-u. Jakie są priorytety liberałów wszyscy wiemy. Ograniczyć przywileje pracownicze, zmniejszyć koszty pracy itd. Nie patrzy się na specyfikę pracy. Po wypadkach kolejowych pojawiają się na miejscu katastofy i udają zainteresowanie. Czy gdyby nie tak przez Ciebie znienawidzone zz to twoja grupa zawodowa miałaby zmniejszoną normę czasu pracy? czy miałbyś miesięczny okres rozliczeniowy? czy nie byłoby jak u prywaciarzy? Trochę uczciwości. Powtarzanie wkółko jak to związkowcy układają się pijąc herbatkę i nie tylko z prezesami jest nieuczciwością. Nie wiem czy tak właśnie robiłeś będąc zwiącholem ale niewielu tak robi. Zawsze znajdą się czarne owce i należy to eliminować.
Powtórzę jeszcze raz, lepszy taki ZUZP niż nic. Może masz inne zdanie i masz do tego prawo. Żyjemy w wolnym kraju. Mam nadzieję że oprócz pisania na tym forum próbujesz także zmieniać rzeczywistość wokół siebie i w swoim środowisku pracowniczym. Nie trzeba być zwiącholem żeby to robić.
klimeu44 - 13-06-2012, 14:55
Temat postu:
Lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu.
Ten układ nie jest korzystny ani za bardzo dla pracodawcy, ani dla pracownika, czyli mamy tzw. kompromis Śmiech
Danielu, jeżeli będzie taka wola liberałów, to i tak wypowie się ten układ.
łoboda daniel - 13-06-2012, 15:44
Temat postu:
Może i wypowiedzą, ale zajmie to trochę czasu. Przynajmniej pół roku. A regulamin wynagradzania nie będzie obowiązywał po miesiącu.To taka mała różnica.
klimeu44 - 13-06-2012, 18:56
Temat postu:
no jeszcze musi jedna organizacja podpisać układ, pip zarejestrować, a nie jest powiedziane, że pipowcom wszystko w tym układzie się spodoba.
PinKi - 13-06-2012, 21:04
Temat postu:
łoboda daniel napisał/a:

Oczywiście że mam wątpliwości. Zawsze się takie pojawiają gdyż wiem że wszystkich się nie zadowoli.

Dlatego proces wypracowywania ZUZP nazywa się negocjacjami, a negocjacje to ustępstwa wszystkich uczestników i niezadowolenie części pracowników jest nieuniknione.

Cytat:

Nie mam za to watpliwości że jak nie podpiszemy tego ZUZP-u to kolejny ZUZP czy regulamin wynagradzania będzie gorszy. Już się tak stało. Jesteśmy jedną z niewielu firm w której była wola Zarządu Spółki na podpisanie ZUZP-u. Jakie są priorytety liberałów wszyscy wiemy. Ograniczyć przywileje pracownicze, zmniejszyć koszty pracy itd. Nie patrzy się na specyfikę pracy.

Patrzy się na specyfikę pracy, tylko należy to robić obiektywnie, a nie w myśl zasady "Ja najważniejszy- reszta to bydło". Niestety takie stanowisko reprezentują głównie tzw. działacze ZZ.
Kolej to organizm, który może sprawnie funkcjonować wyłącznie jako system naczyń połączonych (niekoniecznie jako jedno przedsiębiorstwo).

Cytat:

Po wypadkach kolejowych pojawiają się na miejscu katastofy i udają zainteresowanie.

Jak się nie ma pojęcia czym się zarządza to chociaż trzeba dać się opatrzeć gawiedzi przed telewizorami. Mr. Green
Cytat:

Czy gdyby nie tak przez Ciebie znienawidzone zz to twoja grupa zawodowa miałaby zmniejszoną normę czasu pracy? czy miałbyś miesięczny okres rozliczeniowy? czy nie byłoby jak u prywaciarzy? Trochę uczciwości.

Akurat ze zmniejszeniem miesięcznej normy godzin dla wspomnianej grupy zawodowej to wielka ściema, skoro sami zainteresowani dorabiają u prywaciarzy- "wyrabiając tam czasami drugie tyle godzin (pomimo, że są jedną z najlepiej wynagradzanych grup zawodowych na kolei). A ponoć argumentacja zmniejszająca normy coś mówiła o konieczności wypoczynku i regeneracji mającej zwiększyć bezpieczeństwo Evil or Very Mad

Cytat:

Powtarzanie wkółko jak to związkowcy układają się pijąc herbatkę i nie tylko z prezesami jest nieuczciwością. Nie wiem czy tak właśnie robiłeś będąc zwiącholem ale niewielu tak robi. Zawsze znajdą się czarne owce i należy to eliminować.

Zejdź na ziemię, czyli na tzw doły szeregowych członków i zobacz, że to nie czarne owce tylko STADA CZARNYCH OWIEC.

Cytat:

Powtórzę jeszcze raz, lepszy taki ZUZP niż nic. Może masz inne zdanie i masz do tego prawo. Żyjemy w wolnym kraju. Mam nadzieję że oprócz pisania na tym forum próbujesz także zmieniać rzeczywistość wokół siebie i w swoim środowisku pracowniczym. Nie trzeba być zwiącholem żeby to robić.

Niestety niejeden już poległ walcząc z wiatrakami.
Jest tylko jedna metoda- wykonywać swoją pracę najlepiej jak się potrafi, to i od pasażera się czasami usłyszy dobre słowo, a to lepiej działa niż wypięcie piersi w szeregu wystawionych przez ZZ w Sali Kongresowej na dzień kolejarza (przejrzyj listy z ostatnich kilku lat i spróbuj odnaleźć tam odznaczonych bez związkowego nadania).
łoboda daniel - 14-06-2012, 07:44
Temat postu:
"wyrabiając tam czasami drugie tyle godzin (pomimo, że są jedną z najlepiej wynagradzanych grup zawodowych na kolei)

Zapisy umożliwiają wypoczynek a to że nie są przestrzegane przez część pracowników to inna sprawa. Jest już projekt który ograniczy możliwość pracy u różnych pracodawców. Mam nadzieję że projekt stanie się prawem. Podróżni i ja też chcemy bezpiecznie dojechać do pracy i domu.

Co do odznaczeń nie będę komentował bo masz rację, niestety.
EP07Budyn - 14-06-2012, 15:45
Temat postu:
Ja się cieszę że wreszcie został podpisany.
gumis - 14-06-2012, 19:16
Temat postu:
W Malborku można będzie opić "sukces".
Po sezonie powrót do "negocjacji" - ryczałt za pojedynkę itp. Happy
kostucha - 16-06-2012, 05:52
Temat postu:
Nic się nie zmieniło. Kolejne wpisy to dyskusja o podpisanym układzie, o tym czy jest lepszy, czy gorszy, o tym że jeden nie podpisał
i pisze Gumis:
że Malbork, że będą chlać itd.
Gumis jesteś żałosny i już nudny, wszyscy wiemy kogo "bardzo lubisz" . Zmień płytę.
gumis - 17-06-2012, 19:24
Temat postu:
Budyń - proszę nie wprowadzać w błąd - ZUZP IC nie jest podpisany.
Chętnie poznam nazwisko tego "działacza" nazwijmy to delikatnie z Solidarności - który zapisał w protokole o podwyżkach dopisek, że żądają aby podwyżkami objąć tylko członków związków! Podobno z Katowic.
Jak się dowiem kto był taki zdolny to wymienię tego nadludzia z nazwiska i imienia. Happy
oporny301 - 17-06-2012, 19:35
Temat postu:
A co? Nie podoba się?

Jak najbardziej jestem ZA.
Mało - podwyżki, wszystko to co załatwią, wynegocjują, uzgodnią związki zawodowe, TYLKO I WYŁĄCZNIE, dla członków związków zawodowych, i to TYLKO TYCH, które w danej sprawie są stroną , a nie chcą tylko przyłożyć pieczątkę.
Paniał? Język

W jednym niestety masz rację. Rycerstwo nie podpisało ZUZP, więc niestety masz rację. Nie ma ZUZP. Embarassed
gumis - 17-06-2012, 19:46
Temat postu:
Niech tak zrobią a będę już następnego dnia miał złożony pozew i czy ci się to podoba czy nie ale wygram w każdym wypadku - bez łachy. Happy I więcej - wygram większą kwotę niż ci którzy pokornie będą czekać na swoje. Więc do dzieła.
Jak podpiszą to dam znać. Język
oporny301 - 17-06-2012, 21:37
Temat postu:
Niestety.
Takie postawy jakie ty prezentujesz, z żalem przyznaję, wygrywają, choć nie wszędzie i nie zawsze.
Zadałeś sobie kiedykolwiek pytanie, dlaczego tak jest? Embarassed
Odpowiedzi nie oczekuję, bo ją znam. Młot
gumis - 18-06-2012, 00:06
Temat postu:
Gdy przeczyta się takie pismo to z odpowiedzią na twoje pytanie nie powinno być problemu. Crying or Very sad
To rzuca też nowe światło na naciski aby jak najszybciej podpisać takiego gniota jak ZUZP IC - czyżby tylko po to aby miętek i solidaruchy miały odtrąbić wątpliwej wartości sukces?
piotr - 18-06-2012, 07:34
Temat postu:
gumisiu (szczepanie j.) jak nie podoba ci się ZUZP w IC to możesz się zwolnić. Nikt nie będzie za tobą płakał a i powietrze będzie świeższe.
PinKi - 18-06-2012, 10:01
Temat postu:
piotr napisał/a:
gumisiu (szczepanie j.) jak nie podoba ci się ZUZP w IC to możesz się zwolnić. Nikt nie będzie za tobą płakał a i powietrze będzie świeższe.

Widzę, że szanowny kolega nie dorósł jeszcze do demokracji!
Póki co, mamy w tym kraju wolność słowa, a najlepszą metodą na każdego adwersarza jest merytoryczna dyskusja bądź ignorowanie. Mnie też się czasami nie podoba retoryka gumisia i opornego ale skoro lubią sobie dokopywać to ich problem.

Teraz wracajmy do meritum i załączonego przez gumisia pisma i zawartego w nim ustępu 3.

Art. 9. § 4. KP
Postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów oraz statutów określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy, naruszające zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, nie obowiązują.

oraz

Art. 11 3 . KP
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nie określony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy; jest niedopuszczalna.

I teraz rodzi się pytanie "kto takiego ignoranta" namaścił z ramienia ZZ do jakichkolwiek negocjacji:

Art. 23. ustawy o związkach zawodowych
1. Związki zawodowe sprawują kontrolę nad przestrzeganiem prawa pracy oraz
uczestniczą, na zasadach określonych odrębnymi przepisami, w nadzorze nad
przestrzeganiem przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jeżeli takie "towarzystwo" zajmuje się negocjowaniem czegokolwiek to nie dziwcie się, że każdy pracodawca będzie z nimi pogrywał.

I to by było na tyle.
gumis - 18-06-2012, 13:21
Temat postu:
A co na takie pismo i deklaracje inne zz? Facet napisał, że nie tylko solidaruchy mają być tym "przywilejem" objęci !!! Uzgadniał to z kimś? Czy na tym spotkaniu ktoś zzgłosił sprzeciw? Może jakaś oficjalna reakcja - w przeciwnym wypadku należy uznać to za zgodę na takie praktyki.
oporny301 - 18-06-2012, 16:30
Temat postu:
Właśnie takie postawy i poglądy jakie reprezentujesz m.in. i ty, powodują że jest jak jest.
Przecież ty masz związki gdzieś, to co cię obchodzi czego żądają.
Tobie pasuje, aby wszyscy wkoło ciebie orali, a plon choć byłeś nygusem i leniem, też tobie będzie się należał!!!
Właśnie to prawo jest chore i to trzeba zmienić. Bezwzględnie i koniecznie.
Wtedy tobie i tobie podobnym rura zmięknie. Szybciej niż myślisz.

Gdzieś kiedyś słyszałem, że związek zawodowy powinien być prawie jak mafia. W tej instytucji się nie dyskutuje.
Na demokrację też nie ma tam specjalnie miejsca. W temacie zz, na tym forum, najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nic z nimi wspólnego nie mają.
Paranoja? Nie! Takie prawo. Embarassed
klimeu44 - 18-06-2012, 18:47
Temat postu:
Zauważcie jednak, że nie jest to żadna oficjalna notatka lub protokół ze spotkania zz z pracodawcą, tylko jakieś tam sobie opracowanie kolejnego zwiąkowego uczestnika rozmów.
Wszystko to, co usłyszał, zapamiętał lub zanotował zawarł w tym dziwnym pisemku.
I teraz pytanie: w jakim celu pisze się takie informacje?
Może taki zakładowy kacyk chce się pokazać swoim wyborcom, że coś się dzieje, że tak strasznie broni ich interesów?
Tylko, że w takim przypadku, to sobie można napisać co się tylko chce i niekoniecznie ma to cos wspólnego z rzeczywystymi rokowaniami.
gumis - 20-06-2012, 10:46
Temat postu:
Układ podpisany. Smile Pewny rozdział zamknięty - co dalej?
oporny301 - 21-06-2012, 20:49
Temat postu:
Co to znaczy podpisany? Czyżby rycerzykom rura zmiękłą?
Potrzebowali 9 dni? Towarzystwo było nie w smak?

A, jeszce jedno.
Porównania zapisów z lipca 2010 i z czerwca 2012, doczekam się, czy nie?
Oczywiście że nie? Bo to "rycerstwo" spod czarnej gwiazdy.

Stać "rycerstwo" na to, aby pokazać, ILE prze.....li przez te 2 lata?
Śmiało. To małe piwo w dużym kuflu, powinni wypić.

A na emeryturze jest fajnie. Podwyżka z urzędu!

Jest potwierdzenie zmięknięcia rurk, ....i nie rury. Śmiech Śmiech Śmiech
klimeu44 - 21-06-2012, 22:31
Temat postu:
co to znaczy ustaliła?
niby z kim?
w trakcie podpisywania?
albo coś jest wpisane w układ lub protokół wprowadzajacy, albo nie.
gumis - 24-11-2012, 20:26
Temat postu:
Od 01.11.2012 obowiązuje podpisany ZUZP IC - wobec tego juz znalaziono nowe rozwiązania polepszające byt Kolejarzy. Dyrektor ZP wpadł na pomysł - nie wiem czy sam czy to epidemia ogólna - na podpisywanie zgody na 250 nadgodzin. Wprowadzony przez niego aneks do regulaminu pracy wymuszał to w sposób ordynarnie skuteczny - ( ciekawe co na to zz? ) i został przez ZUZP spuszczony do kibla. Więc ktoś zdolny wpadl na pomysl obejścia zapisów ZUZP - głupota? Niewiedza? a może tak na wydrę? Oczywiście rodzi to zaklopotanie Kolejarzy - podpisać czy olać? Ciećka jako bonzo związkowy siedzi cicho - chyba powiela kartki na te bzdurne referendum - a przecież to nikt inny jak miętek niedawno w piśmie związkowym rozesłanym do swoich pupili krzyczał z kartki o tym, że przekraczanie 150 nadgodzin w roku to zagrożenie bezpieczeństwa prowadzenia pociągu ! Nie widzę reakcji i wzburzenia zzm w tym temacie gdy dyrektor jawnie łamie prawo a może robi to za ich przyzwoleniem? Przypominam, że w ZUZP zapisano, że w miesiącu wypracowane godziny nie mogą przekroczyć 170!!! ZZ będą tego pilnować czy znowu będą płakać, że dla dobra firmy trzeba zapomnieć o niektórych zapisach? Gdy zauważę jakiś ruch w temacie dam znać a póki co radzę tego gniota czyli oświadczenie olać i nie podpisywać.
Szymek - 27-11-2012, 20:25
Temat postu:
A ja mam pytanie do osób znających się w tych sprawach. Generalnie przyjęte jest i wszędzie się mówi min. w instrukcji Br-21 o tym że niezdolność pracownika do pracy należy zgłaszać minimum 8 godzin wcześniej (chodzi mi tutaj o 'urlopy na żądanie' tzw. WŻty, natomiast w rozdziale IX paragrafie 55 ust. 4 Układu, jest napisane że należy zgłosić nie później niż 2 godziny.

To co w tym momencie jest prawdą? Instrukcja Br-21 czy Układ Zbiorowy?
gumis - 27-11-2012, 21:18
Temat postu:
W instrukcji dla maszynisty Bt-1 zapisano 2 godziny. Jeżeli w innej zapisano inaczej ( 8 ) to może oznaczać, że pracodawca miał uzasadnione powody aby wydłużyć ten czas. Ma prawo dla poszczególnych stanowisk w instrukcjach ich dotyczących uszczegółowić zapis ZUZP z którym w tym momencie nie stanowi sprzeczności. Tak więc dla jednego stanowiska będzie 8, dla innego 2 ale na pewno nie krócej jak zapisano w ZUZP .
mc2 - 28-11-2012, 09:07
Temat postu:
Oprócz instrukcji,oprócz układów zbiorowych pracy, które funkcjonują w różnych firmach (są to regulacje wewnętrzne), istnieje takie cudo jak konstytucja, ustawy i rozporzadzenia ministerialne (są to regulacje nadrzędne, zwane też prawem pracy).Na podstawie zapisów ustawy - kodeks pracy, pracownik korzystajac z urlopu na żądanie, zgłasza o tym pracodawcy najpóźniej w dniu, kiedy powinien świadczyc pracę.
Z takiego zapisu wynika, że mam przyjść do pracy na 7.00 i pracować do 15.00 np. 10.12.2012 i dokładnie 10.12.2012 w przedziale godzin 7-15 mam zgłosić, że korzystam z urlopu na żądanie.
Przepisy nizszego rzędu i nie stanowiące źródła prawa pracy nie mogą być sprzeczne lub mniej korzystne dla pracownika.
Pracodawcy dokonują różnych swoich uregulowań, ale to wynika z zapewnienia ciągłości pracy, organizacyjnych trudności. nie może to jednak być podstawą do karania pracownika czy zwolnienia.
Grad - 28-11-2012, 15:48
Temat postu:
Mylisz się. Urlop na żądanie powinieneś zgłosić najpóźniej przed rozpoczęciem pracy czyli jeśli rozpoczynasz pracę o godz. 7:00 powinno wystarczyć zgłoszenie o 6:50. "Przed" niedotyczy to jednak wyjątków np. tzw. pracy turnusowej.
klimeu44 - 28-11-2012, 17:27
Temat postu:
a ostatnie wyroki sądów mówią także o tym, że mimo zapisów k.p. pracodawca musi wyrazić zgodę na urlop na żądanie.
Brajdak - 29-11-2012, 21:20
Temat postu:
>klimeu44<,co to znaczy - ostatnie? Możesz podać jakieś konkrety?
Anonymous - 29-11-2012, 21:22
Temat postu:
Właśnie, bo w przypadku ewentualnych spraw sądowych należy się posługiwać konkretami.
Szymek - 08-12-2012, 20:04
Temat postu:
Dla maszynistów, kierowników poc, konduktorów, rewidentów i innych osób związanych z obsługą pociągów i pasażerów obowiązują 2 godziny - info. potwierdzone Smile

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group