INFO KOLEJ - forum kolejowe

Skargi i wnioski - Bunt podróżnych w pociągu z Łodzi do Warszawy

oporny301 - 24-09-2010, 19:52
Temat postu: Bunt podróżnych w pociągu z Łodzi do Warszawy
Bunt podróżnych w przepołowionym pociągu z Łodzi do Warszawy

Spółka PKP Intercity o połowę skróciła poranny pociąg z Łodzi do Warszawy. Na pasażerów, którzy w czwartek przed godz. 8 pojawili się na Dworcu Fabrycznym, czekał pojedynczy skład typu PESA ED 74.

To już trzeci taki przypadek w tym tygodniu. W efekcie miejsc siedzących zabrakło już dla ludzi dosiadających się na Widzewie. - Po Koluszkach i Skierniewicach zrobiło się ciasno jak w metrze - opowiada pani Ewa, łodzianka pracująca w Warszawie. - Tylko że w metrze spędza się kilka minut, a nie półtorej godziny, które musiałam teraz stać w tłoku.

Po południu dotarł do naszej redakcji list od Agaty Gusty, która dosiadła się w Koluszkach. - W Żyrardowie nie daje się do pociągu wejść, ludzie się dopychają, nie ma czym oddychać. Po takiej podróży osiąga się taki poziom zmęczenia i irytacji, że ma się dość wszystkiego co najmniej na pół dnia - napisała pani Agata.

Niektórzy pasażerowie postanowili więc pokazać, co myślą o komforcie podróży. Złość wyładowali na konduktorze. Część posiadaczy biletów miesięcznych, które z Łodzi do Warszawy kosztują aż 385 zł, odmówiła okazania ich do kontroli. Konduktor mógł tylko wysłuchać cierpkich słów pod adresem swojego pracodawcy. W końcu odszedł z kwaśną miną.

Ta forma protestu to nie nowość. W styczniu opisywaliśmy kłopoty skierniewiczan, podróżujących do pracy w Łodzi. Po dwóch tygodniach jazdy w ogromnym ścisku, bo kolej też przysyłała skład skrócony o połowę, ludzie zastrajkowali i przestali okazywać bilety. W efekcie, w obawie przed gniewem podróżnych, konduktorzy w ogóle przestali sprawdzać bilety. W końcu pasażerowie zaczęli domagać się od spółki PKP Intercity, aby konduktorów zmobilizowała do pracy, bo czuli każdego poranka satysfakcję z utrudniania im zajęcia...

PKP Intercity nie odpowiedziało na nasze pytanie o ocenę postępowania konduktora, który w czwartek także, w starciu z pasażerami, ustąpił i biletów nie sprawdzał. Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka spółki, wyjaśniła za to w e-mailu przyczyny "przepołowienia" porannego składu do stolicy. - Pociągi ED 74 w ostatnich dniach przechodziły serwisowanie na stacji postojowo-technicznej w Warszawie - tłumaczy Sitkowska.

Rzeczniczka przeprasza pasażerów i obiecuje, że już w piątek serwisowane niskopodłogowce wrócą na tory.

Źródło: Dziennik Łódzki
ET40 - 24-09-2010, 20:14
Temat postu:
Nie mają dostatecznej ilości Edyt - puszczać powinni klasyczny skład, normalny przewoźnik tak by zrobił. To najprostsze i najlepsze rozwiązanie. Ale nie dla PKP-IC.
psim - 24-09-2010, 20:32
Temat postu: Re: Bunt podróżnych w pociągu z Łodzi do Warszawy
Cytat:
Rzeczniczka przeprasza pasażerów i obiecuje, że już w piątek serwisowane niskopodłogowce wrócą na tory.


Rzeczniczka przeprasza, bo przeprosiny nic nie kosztują (jak zwykle).

Tak trudno było wywiesić w składach głupie kartki z przeprosinami i wyjaśnieniem sytuacji? Nikt w PKP IC nie wpadł na to, że będzie cholerny ścisk? Jak tu wierzyć w zapewnienia rzecznika, który wyjaśnia sprawę dopiero po tym, jak mleko się rozlało?
alf1923 - 27-09-2010, 16:16
Temat postu:
Pociągi w kierunku Łodzi fabrycznej(wraz z przystankami) są najgorszymi pociągami dla obsługi, tam nawet posłowie mają drużynę za nic:) Pozdrawiam darmozjadów.
O dziwo, pociągi w kierunku Częstochowy, czy Łodzi Kaliskiej, są o "niebo lepsze" pasażerowie nie są tacy wymagający, nie "rzucają się" Laughing (co za słowo)
A konduktor postąpił najlepiej jak mógł, co się będziewykłócałJa to już nie mam zdrowia do większości podróżnych z owej linii. Oczywiście niektórzy są też mili i bardzo w porządku. Ale często jest tak, że swoje frustracje przelewają na kanara Wink Cóż taka praca , jaka rola taka dola
przewoz - 28-09-2010, 14:28
Temat postu:
Niskopodłogowce powiadacie?
Dobre, dobre Smile
innocenty3 - 28-09-2010, 17:49
Temat postu:
Witam wszystich, faktem jest że liniia Warszawa- Łódż Fabryczna to najgorsza linia ludzie niegrzeczni, nadęci mający załogę pociągu za nic. Pracuję jako kier. poć od ponad 20 lat ale nigdzie nie spotkałem się z takimi pasażerami. Mam wrażenie że linia ta była obsługiwana przez drużyny które na głośniejsze tupnięcie nogą przez pasażera kulili uszy po sobie.Tak było do czasu kiedy na linni pokazały się załogi gniazda Warszawa Grochów.Warszawiacy nie dają sobą pomiatać i obrażać przez zakompleksionych i niejednokrotnie aroganckich pasażerów.
Wojtek - 28-09-2010, 17:51
Temat postu:
innocenty3, może opiszesz przykłady arogancji pasażerów? To może być interesująca lektura.
innocenty3 - 29-09-2010, 09:42
Temat postu:
W dniu 26.09.2010 roku w pociągu nr 1911 relacji Warszawa - Łódz Fabryczna , jedna z podróżnych, studentka próbowała udowodnić drużynie że jest mądrzejsza od ustawodawcy i wszelkich przepisów prawa przewozowego. Mianowicie podczas kontroli biletów okazała bilet z ulgą 37% na który to wymagana jest legitymacja uprawniająca do zniżki. Pooroszona o wręczenie takowego dokumentu do kontroli machneła nim przed kierownikiem pociągu absolutnie nie mając zamiaru wręczyć go do kontroli, jest to ewidentne naruszenie art.33a ust.4 ustawy prawo przewozowe oraz paragrafu 29 taryfy przewozowej spółki PKP IC. Ponieważ istniało podejrzenie że dokument jest przerobiony lub podrobiony zastosowano rygory w/w paragrafu. ( Myślący człowiek wręcza dokument bez zbędnych ceregieli przecież kontrolujący go nie zje) Niestety, w tym przypadku trafiono na Beton. Głupie dziewecze nie dosyć że złośliwe to tak irytujące że doprowadzić człowieka do pasji szewskiej to dla niej nic trudnego. Ponieważ mimo żądań nie wręczyła dokumentu do kontroli, pociąg został zatrzymany na stacji Koluszki gdzie interweniował patrol SOK. Panienka naraziła podróżnych na opóznienie pociągu co i tak już miało miejsce z powodu niewłaściwej lokomotywy która nie dysponowała należytą prędkością było 125 a powinno 140 km/h. Podróżni z wagonu gdzie odbywała podróż krnąbrna podróżna staneli murem za nią wymyślając kierownikowi co wskazywało na zdziczenie. W dobie nasilającego się chamstwa zdziczenia obyczajów i uznawania cwaniactwa jako dodatniej cechy życiowej, powinno się w szerszym stopniu stosować rygory przepisów wobec takich pasażerów. Bolesnym jest fakt że to dziewcze nawet nie można ukarać za spowodowanie opóznienia pociągu na stacji Koluszki gdyż nie było to zerwanie hamulca. bezspornym jest fakt że z jej przyczyny zwiększyło się opóznienie o 5 minut. W Niemczech dziewcze by zostało potraktowane tak że na bardzo długo by to zapamiętała.Załogi niemieckie nie patyczkują się w takich sytuacjach, pomijam tu fakt że tam podróżny korzystając z ulg bez wezwania okazuje dokument uprawniający do zniżki Podróżni okazujący swoją irytację z powodu opóznienia mają poniekąd rację, tylko dlaczego kontrolujący ma odstąpić od czynności na które na niego nakładają przepisy? Dlatego że dziewcze jest nadąsane i wie lepiej? Osobiście nie lubię tej trasy gdyż zawsze trafi się tam jakiś beton z którym są zgrzyty...
przewoz - 30-09-2010, 14:32
Temat postu:
No taki przykład to codzienność na przykład w KM...
Shamai - 30-09-2010, 17:13
Temat postu:
W życiu nie dam nikomu swoich dokumentów do ręki..nie widzisz?? to okulary kup!
Damian Łódź - 30-09-2010, 17:16
Temat postu:
Shamai, a co myślisz że konduktor/kierownik to złodziej/paser dokumentów albo zgłodniały pracownik państwowy, który zje ci ten dokument, no ludzie trochę normalności. Nie miałem przypadku aby podróżny nie chciał dać do ręki dokumentu.
innocenty3 - 30-09-2010, 17:29
Temat postu:
Do shamaia. Zastanów się człowieku zanim się tu głupio wypowiesz, bilet zniżkowy jest na podstawie dokumentu który ma BYĆ WRĘCZANY DO KONTROLI!!!!! Jak ci to nie pasuje bo masz takie same głupie myślenie jak to w/w dziewcze to nie kupuj biletu z ulgą i wtedy nie musisz okazywać dokumentu. Poza tym po co wypowiadacz się na forum które takich cywili jak ty nie dotyczy. Evil or Very Mad Damianowi z Łodzi dziękuje okazuje się że z tego miasta jest paru fajnych ludzi którzy wiedzą co to normalność. Very Happy
Anonymous - 30-09-2010, 17:31
Temat postu:
Pewnego razu gdy miałem Bilet Weekendowy podczas kontroli łącznie z biletem dałem konduktorowi dowód, a ten najwyraźniej zapomniał mi go oddać i przypomniałem mu o tym gdy zamykał już drzwi do przedziału. Konduktor za tą sytuację bardzo mnie przeprosił, a ja jestem pewien, że nie miał złych zamiarów.
innocenty3 - 30-09-2010, 17:34
Temat postu:
Do norberta, zdarza się tak z szybkości,machinalnie a nie złośliwie. Very Happy
Anonymous - 30-09-2010, 17:38
Temat postu:
Przecież to normalne. Każdy ma prawo się pomylić lub czegoś zapomnieć. Jesteśmy ludźmi, a nie robotami.
Damian Łódź - 30-09-2010, 17:42
Temat postu:
innocenty3, Nie ma za co dziękować Smile Smile
Powiem też, że życie i praca nauczyła mnie jednej z zasad.
Otóż jedna z nich mówi, że w pociągu trafi Ci się normalny pasażer i pasażer "oszołom", natomiast także trafi się drużyna w porządku, jak i drużyna lekko mowiac "nie bardzo", to drugie wiem z autopsji jak jeszcze były pospieszne u Nas to była taki kierownik z X.... który podczas naszej wymiany w stacji X ani "czesc",dzień dobry" nie wypowiedział, ale cóż taka nasza praca Panie Kolego. Pozdrawiam
Torreador - 30-09-2010, 19:04
Temat postu:
I dobrze, że skrócili skład pociągu. Niech stonka łódzka nie przyjeżdża do stolicy ze swoimi kanapkami. Cwaniaki płacą grosze za mieszkanie w Łodzi a pensje otrzymują warszawskie. Dlaczego nie wprowadzono rano z Łodzi do Warszawy samych expresów jak to jest z innych miast w kraju jadących do stolicy. Jeżdżą łodziaki za grosze i jeszcze zadzierają nosa. Nie podoba się to won pekaesem lub busem.
Ciągle tej wędrownej stonce pomagają. Jak nie Miller to Grabarczyk i inni.
eurostar - 30-09-2010, 19:42
Temat postu:
Sa opinie, ze druzyny PR jeszcze przed przejeciem pociagow "Lodzkich" rozpuscily to towarzystwo, przed kontrola biletow przepraszali za wszystko i takie sa efekty. Przepraszam, za brak polskich znakow, ale jestem za granica. Pozdrowienia z Moskwy.
R90 - 30-09-2010, 19:53
Temat postu:
Zgadzam sie z Torreadorem. Nie dosc ze maja co 40min pośpiecha to narzekaja jeszcze, ze sklad za krotki i w ogole. To jak nie ma miejsca to neich jedzie nastepnym albo jakby jechali kiblami ponad 2h to by troche spokornieli
eurostar - 30-09-2010, 19:59
Temat postu:
Trafiaja sie tacy podrozni w ED74, co maja wielka pretensje do obslugi, ze klimatyzacja jest ogolna, a nie z indywidualnym nawiewem dla kazdego podroznego, albo ze w 1 klasie nie podaje sie bezplatnych napojow.
psim - 30-09-2010, 20:08
Temat postu:
czasami mam problemy z rozróżnieniem ironii...
innocenty3 - 30-09-2010, 20:17
Temat postu:
Jest jedno wyjście i to chyba najlepsze, wprowadzić z Łodzi do Warszawy jednostki EW-55 to będzie odpowiedni tabor dla odpowiednich podróżnych. A z nagłośnienia będzie leciał miły głosik zyczacy miłej podrózy. Mr. Green
Damian Łódź - 30-09-2010, 20:55
Temat postu:
eurostar, żadna z prywatnych firm cateringowych, bodaj już tylko dwóch działających w IC nie będzie rozdawała napojów w 1 klasie za darmochę bo np. taki krawaciarz sobie zażyczy,

wiem, wiem że PR rozpuścił,tylko jak by Ci ciągle te krawaciarze pisali skargi do dyrektora a ty non stop dostajesz opierdziel od naczelnika,np. za to że wołasz legitkę poselską bo niewierzysz mu na słowo, to jest inna sprawa.
Henryk - 17-11-2010, 18:13
Temat postu:
Niestety, na PKP nic się nie zmieniło...
PKPowiec - 17-11-2010, 19:28
Temat postu:
Henryku, mylisz się, zmieniło się i to dużo.
Nie mówię, że wszystko na lepsze, ale większość jednak tak Cool
Henryk - 17-11-2010, 20:02
Temat postu:
Mówię o poziomie pociągów relacji Łódź-Warszawa Smile
PKPowiec - 17-11-2010, 20:04
Temat postu:
Henryku, chyba się jednak mylisz, lub nie doceniasz tego co zrobiono.
Henryk - 17-11-2010, 20:09
Temat postu:
Ale co zrobiono? Bo ja ciągle często stoję w dwuosobowym rzędzie na korytarzu...
Torreador - 17-11-2010, 20:19
Temat postu:
Tak Henryku powinna się zmienić ale cena biletów na pociągi pospieszne/TLK na linii Łódź - Warszawa, (są przesadnie tanie w porównaniu z innymi). Może wtedy byłoby luźniej i bardziej komfortowo.
sasho33 - 17-11-2010, 20:29
Temat postu:
Dokładnie. U was nie jeżdżą po 4 wagony na TLKach jak w innych miejscach kraju. Jeździ po 8, 9, a 11 nawet na Łodzianinie z tego co wiem. Więc to nie wina PKP IC że jedziecie w takich warunkach, po prostu to jest oblegana trasa. Co mają, wsadzić Wam po 16 wagonów? I co wtedy, brak postojów w Skierniewicach, Żyrardowie? To znów będziecie narzekać że pustki jeżdżą, lub wtedy pociągi wycofają.

Po Twoich wypowiedziach wywnioskować można iż byłbyś fanatykiem likwidacji wszystkich linii, wsadzenia 4 torów na Łódź-Warszawa o szlakowej 160, pociągów co 15 minut u Was i 12 wagonów w każdym. Przeżywasz że u Was jest źle, tymczasem to jedna z linii o które najbardziej dba kolej dziś pod każdym względem. Pasażerowie E59 i E30 czekają wtóry rok na modernę, szlakowa ciągle spada. U Was podnosi się ze 130 do 160, jeszcze Ci źle? Proszę, spójrz naprawdę jak mają inni Polacy.

To tyczy się wszystkich Łodzian, którzy narzekają na stan kolei jeśli chodzi o dojazd do stolicy.
Henryk - 17-11-2010, 21:23
Temat postu:
Torreador napisał/a:
Tak Henryku powinna się zmienić ale cena biletów na pociągi pospieszne/TLK na linii Łódź - Warszawa, (są przesadnie tanie w porównaniu z innymi). Może wtedy byłoby luźniej i bardziej komfortowo.


Nie rozumiem - cena biletu jest naliczana wg liczby kilometrów pomiędzy stacjami, i chyba jest taka sama w całej Polsce.

sasho33 - mylisz się. 11 wagonów? Nigdy tylu nie widziałem. W ten poniedziałek było np. 7.
Anonymous - 17-11-2010, 21:28
Temat postu:
Cytat:
Po Twoich wypowiedziach wywnioskować można iż byłbyś fanatykiem likwidacji wszystkich linii, wsadzenia 4 torów na Łódź-Warszawa o szlakowej 160, pociągów co 15 minut u Was i 12 wagonów w każdym.


Dobrze powiedziane! Dość dyktatu Łodzi! Co za dużo to nie zdrowo. Najpierw składy wagonowe po modernie gdzie reszta kraju jeżdziła mechpomami potem moderna Skierniewice - Łódz Widzew (Bardzo Dobra Decyzja wszak szczególnie Skierniewice - Koluszki to był dramat), potem ED 74 które są be i to badziewie wciska się innym a zabiera się składy wagonowe z relacji Kraków - Kołobrzeg, EP 08 na Łodzianinie i teraz moderna do Skierniewic gdzie jest 130km/h...Nie za dużo? A czym jest Łódz? Nie jest pępkiem świata. Do Warszawy jest 133km to jest linia podmiejska dojazdówka do Wawy i tyle. Tu powinny być tylko ED 74 i inne jednostki np. Elfy lub Traxxy z piętrusami Bombardiera i tyle. Co 30min. Ale tak to jest jak na siłę z linii podmiejskiej dojazdowej do Warszawy dalekobieżną. Warszawa - Łódz to jest Ruch Regionalny nie dalekobieżny.
Henryk - 17-11-2010, 21:36
Temat postu:
To po prostu najbardziej opłacalna linia, która niestety musi utrzymywać inne, nierentowne.
eurostar - 17-11-2010, 21:55
Temat postu:
Najbardziej gnuśni ludzie jeżdżą na tej trasie i rozpuszczone towarzystwo z wiecznie roszczeniową postawą. Wystarczy 5 minut spóźnienia lub tłok w pociągu i już należy się odszkodowanie, zwrot 100% za bilet, przeprosiny od PKP, talon na basen, etc. zupełnie jak Polska kolej kręciłaby się wokół linii Łódź - Warszawa.
Henryk - 17-11-2010, 22:01
Temat postu:
Jeżdże tą trasą codziennie, tłok i spóźnienie jest prawie zawsze, i nigdy nie słyszałem żadnych żądań o odszkodowanie.
eurostar - 17-11-2010, 22:06
Temat postu:
Linia jest przeładowana, więc opóźnienia będą, nawet po modernizacji, ale nie są zawsze. Pociągi kursujące poza godzinami szczytu mają bardzo dobrą punktualność, a dodatkowo duże rezerwy na szlaku, więc proszę nie pisać bzdur że opóźnienia są zawsze. Do obsługi linii powinny być zakupione piętrowe pociągi, tylko bez większych wygód, to by na pewno rozwiązało problem. Z drugiej strony zastanawiam się, czy nie powinno się uruchomić pociągów przyspieszonych w relacji Skierniewice - Warszawa dla mieszkańców Żyrardowa i Skierniewic, a część pociągów TLK Łódź - Warszawa w godzinach szczytu nie miałaby postojów w Skierniewicach i Żyrardowie.
sasho33 - 17-11-2010, 22:09
Temat postu:
Henryk napisał/a:
Nie rozumiem - cena biletu jest naliczana wg liczby kilometrów pomiędzy stacjami, i chyba jest taka sama w całej Polsce.

sasho33 - mylisz się. 11 wagonów? Nigdy tylu nie widziałem. W ten poniedziałek było np. 7.


Ad. 1. Prawa podaży i popytu się kłaniają, o to nam chodzi, że jak jest tak wielki popyt na przejazdy to cena mogłaby i powinna być wyższa, to czysta makroekonomia. W innych regionach ludzie płacą równie tyle co bogatsi Łodzianie pracujący w Stolicy, i dlatego częstokroć w ogóle rezygnują! Patrz: biedniejsza ściana wschodnia, albo Lubuskie.
Ad. 2. A Ty za to powiedz mi, skąd u Was SPOT-y? Zabrane z innych pociągów! Światowid jeszcze rok temu jeździł na 9-11 wagonach SPOT-owych, teraz jeździ na 5-6! Przecież dla Was nie było SPOT-ów, tylko ED74. Przekazują Wam te dobrej jakości wagony, wsadzając mechpomy na inne równie obłożone składy w pozostałej części kraju, jadące przez 800 czy 1000 km. A Wy tylko narzekać umiecie. Wiesz ile dałbym za TLK co pół godziny do Poznania? Za miesięczny nawet 250 bym dał, obecnie płacę 140.

Naprawdę mamy po dziurki w nosie narzekań rozkapryszonych Łodzian dojeżdżających do Stolicy. Popatrz na Zgorzelec, Gorzów Wielkopolski, północną część Górnego Śląska, Mazury czy Lubelskie. Tam są problemy, nie u Was.

Na tym zakończę tę konwersację.
eurostar - 17-11-2010, 22:17
Temat postu:
A ja się pod tym podpisuję. Dosyć tych wiecznie nadąsanych i niezadowolonych gnuśnych ludzi dojeżdżających na tej linii do pracy do Warszawy.
Czas na poprawę oferty w innych regionach kraju, gdzie ludzie naprawdę nie mają czym dojechać do pracy, a tabor jest dalece odbiega standardem od tego co jeździ na trasie Warszawa - Łódź.
Damian Łódź - 17-11-2010, 22:30
Temat postu:
Ale żescie pojechali po moim regionie. Antypatyków drużyn kond. na tej trasie zapraszam na pociąg, nieważne czy IR czy TLK po 15,16 z Wawy, to zobaczycie co się dzieje! Nie kaze nikomu na południu kraju jezdzic ED74 ale 1*ED74 lub 2*ED74 to mało jak na szczyt, mimo że jestem z PR do tej pory podziwiam kierowników z IC, którzy jezdza na tej trasie i wytrzymuja bande miesieczniaków z wiecznymi pretensjami.
Dziekuje za uwage.
sasho33 - 17-11-2010, 22:40
Temat postu:
Pojechaliśmy a Ty przyznałeś nam rację Smile
Urbi - 17-11-2010, 22:41
Temat postu:
Łódź jest "zua", i zawsze będzie "zua"... Zazdrość was zżera.

@Krynicznanin: Dyktat to prowadzi Warszawa, nie Łódź.

Cytat:
ED 74 które są be i to badziewie wciska się innym a zabiera się składy wagonowe z relacji Kraków - Kołobrzeg, EP 08 na Łodzianinie i teraz moderna do Skierniewic gdzie jest 130km/h...Nie za dużo? A czym jest Łódz? Nie jest pępkiem świata.


Przykro mi... Czas, aby inne zakątki kraju poczuły moc ED74. Twoje podejście co do tych maszyn, leczy mnie... Łodzianie się takimi samymi ludźmi jak reszta, i też zasługuje na składy wagonowe. W dodatku nadchodzi remont.

Czepiasz się EP08 na Łodzianinie? Przecież trasa jest częściowo przystosowana do prędkości 140km/h... Kolejne zazdrosne podejście.

Remont Skierniewice - Warszawa jest bezsensem, tu się zgadzam. Ale skoro zaraz już to zaczną, to niech już robią. Sukcesem jest już to, że w ogóle coś robią...

@sasho33:

Cytat:
Ad. 2. A Ty za to powiedz mi, skąd u Was SPOT-y? Zabrane z innych pociągów! Światowid jeszcze rok temu jeździł na 9-11 wagonach SPOT-owych, teraz jeździ na 5-6! Przecież dla Was nie było SPOT-ów, tylko ED74. Przekazują Wam te dobrej jakości wagony, wsadzając mechpomy na inne równie obłożone składy w pozostałej części kraju, jadące przez 800 czy 1000 km. A Wy tylko narzekać umiecie. Wiesz ile dałbym za TLK co pół godziny do Poznania? Za miesięczny nawet 250 bym dał, obecnie płacę 140.



W zamian za SPOTy, oddajemy wam ED74. W dodatku nic nie jest dla kogoś, tylko dla wszystkich. ED74 i jaki SPOTy nalezą się Łodzi, i inny zakątkom kraju. Ale co tam, Łódź jest "zua"...

Cytat:
Naprawdę mamy po dziurki w nosie narzekań rozkapryszonych Łodzian dojeżdżających do Stolicy.
Ja mam takich arogantów, jak Ty.
Damian Łódź - 17-11-2010, 22:44
Temat postu:
Towarzystwo podążające z biletami miesiecznymi na trasie Łódź-Wwa jest nie do zniesienia, niech potwierdzą to koledzy z forum którzy są kier/kond., przeszkadza im tłok, otwarte okno w korytarzu, nadmierne ogrzewanie,wózek barowy chodzacy po korytarzu czy chocby 7 minut po planie na wyjezdzie z WZach. To chore, ale trzeba z tym życ.
ps. z podwyzka np. fajek tez trzeba sie zgodzic, dzis 1zł na paczce, DOSŁOWNIE!
Urbi - 17-11-2010, 22:56
Temat postu:
Zgodzę się. Nie raz jak jeździłem "Łodzianinem", słyszałem podobne narzekania. Ale żeby od razu robić wywody miastu, że zabrało SPOTy, na chama oddaje ED74, mają 6-miejscowe wagony na Łodzianinie (obecnie już nie ma), będą mieli remont szlaku do Warszawy, wybudują nowy dworze Fabryczny... :/

Nienawiść i arogancja niektórych osób, co do mojego miasta jest przerażająca.
yusek - 17-11-2010, 22:59
Temat postu:
Pełne pociągi są w całym kraju.
Damian Łódź - 17-11-2010, 23:02
Temat postu:
Urbi, Popieram Twoją wypowiedź w 100%.
Dodam od siebie że osobiście nie potrzebuję ED74, kto chętny niech bierze, a kto nie chce bo mu się nie podoba, to niech przypomni sobie sytuacje jak piekne "łódzkie" wagoniki smigały co godzine z łodzi do Warszawy, az przyjemnie, ale kiedy przyszło IC, wszystko zabrało, czesc z nich jezdzi, a czesc grzeje krzaki.
Pozdrawiam ŁODZIAKÓW!
sasho33 - 17-11-2010, 23:18
Temat postu:
@Urbi,
Nikt tu nie robi wywodów miastu, czy mieszkańcom.
Mieszkańcom (głównie takim jak Henryk) to my tylko uświadamiamy że powinni cieszyć się i zamknąć dzioby na kłódkę ze swoimi narzekaniami. Bo mają jedną z najlepszych sytuacji kolejowych w kraju.

Nie musisz mnie wyzywać od arogantów, bo jeżeli nawet kogoś obraziłem to na pewno nie Ciebie, wszak nie widzę abyś wypowiadał się tutaj wcześniej narzekając na dojazd do Warszawy z Łodzi i chyba nigdy tego nie czytałem z Twoich wypowiedzi.
Henryk - 17-11-2010, 23:23
Temat postu:
Damian Łódź napisał/a:
Towarzystwo podążające z biletami miesiecznymi na trasie Łódź-Wwa jest nie do zniesienia, niech potwierdzą to koledzy z forum którzy są kier/kond., przeszkadza im tłok, otwarte okno w korytarzu, nadmierne ogrzewanie,wózek barowy chodzacy po korytarzu czy chocby 7 minut po planie na wyjezdzie z WZach.


To są kłamstwa, albo przynajmniej jednostkowe przypadki.

Ze swojego przypadki powiem, że tylko raz zdarzyło mi się odmówić pokazania konduktorowi biletu.
Urbi - 17-11-2010, 23:29
Temat postu:
@sasho33:

Choć często nie podróżuje na tej trasie, ale czasem przychodzę na dworzec Fabryczny i już przy wysiadaniu słyszę już narzekania... Zgodzę się, tu podróżni z Łodzi mają bardzo dobrze i może nie powinny siedzieć całkowicie cicho, ale przynajmniej porządnie przyhamować swój ton. W dodatku, niektóre wywody podróżnych są wyssane z palca.

Mam nadzieje, że dojedziemy do porozumienia. Nie chce żądnych kłótni, wtedy mnie trochę za bardzo poniosło... :/
Henryk - 17-11-2010, 23:33
Temat postu:
Akurat podróżni z Łodzi mają ten komfort, że oni znajdą sobie miejsce siedzące. Żyrardów musi stać. Sad
Damian Łódź - 17-11-2010, 23:36
Temat postu:
Henryk, Kolego Szanowny, gdzie są kłamstwa, pamiętam sytuacje z 2004 roku chyba albo 2005, w 2005 mysmy go(Jacwinga) prowadzali od WWsch. do Kaliskiej(tylko w sob. albo w niedz.), 6 wagonów, ludzi na 10, wózek barowy od WWsch. z nami luzem jechał Ostrowianinem, tłum niemiłosierny, nasza obsługa1/1, barowiec pomagal drzwi zamykac na Centralnej, pretensje własnie szanownych pasazerów z Żyrardowa,Skierniewic,Koluszek, ze za duszno,ciasno, wózek barowy się przepycha na "chama", mało wagonów, więc co ja mam zrobić??? a gdzie są KMy które powinny spełniać rolę komunikacji podmiejskiej?

ps. oczywiscie lepiej narzekac, bluznic na obsługę i zamiast KM jechac pospiesznym i się wywyższać.
yusek - 17-11-2010, 23:43
Temat postu:
tylko 6 wagonów a ludzi na 10? Ja wracając z Warszawy miałem taką sytuację, że wagonów było 15 ścisk taki, że i 20 wagonów by zapełnili i to nie trasa pół godzinki. Do przedziału weszliśmy dopiero w Tczewie (1 klasa). Co się działo w przedziałach 2 klasy nie wspomnę.
Henryk - 17-11-2010, 23:44
Temat postu:
Mówisz o jakichś starych czasach. Teraz jest raczej dużo lepiej.

Ponadto, 6 wagonów na taką linię to jakiś żart. Kiedyś po prostu dojdzie do niewpuszczenia konduktora przez pasażerów, do czasu podstawienia dodatkowych wagonów.
Damian Łódź - 17-11-2010, 23:49
Temat postu:
Henryk, a widzę w opisie: student! Wszystko jasne. Przepraszam,ale nie raz luzem jedziemy TLK do Warszawy po IR, np. ten przed 6 z Łodzi(TLK), i co? Widzew ok, Koluszki, ok-wsiada wózek, Skierniewice nie można do WC wyjść, pytam po raz kolejny-gdzie wy macie KM?bo niewiem skąd setki miesiecznych wiecznie niezadowolonych że muszą stać, nie podoba się? KM Czeka
ps. nikomu nie bronie kupic miesiecznego na IC/PR rel. żyrardów-WWa tylko wtedy prosze nie miec pretensji,bo zawsze był tłok i tak będzie.
Zapewniam że wejdę do pociągu jako kierownik, wbrew oczekiwaniom "Żyrardowiaków","Studentów" itp podróżnych, którzy nawet by grozili że nie wpuszcza Mnie, proste rozwiązanie, bić się nie będę-nie wpuszczą-ok! Ale skład nie odjedzie bez mej obecności.
Henryk - 17-11-2010, 23:51
Temat postu:
A student jest gorszym pasażerem?

A KM to sam sobie jeździj. Nie każdy ma czas jechać godzinę w jedną stronę złomem.
Damian Łódź - 17-11-2010, 23:53
Temat postu:
yusek, przyznaje rację i ubolewam że sytuacje w których osoby wracające/jadaće na/z wakacji stoją, ale to chyba teraz w IC(TLK), jednak nie mam litości,zrozumienia do podróżnego jadącego 30-40 km, który musi stać.
Pozdrawiam

[ Dodano: 17-11-2010, 23:56 ]
Henryk, Po pierwsze Kolego, to jestem starszy chyba o wiele od Ciebie, a teraz definicja pociągu dalekobieznego sama w sobie brzmi, że dla ruchu dalekobieznego,miedzywojewodzkiego itp., a KM-to Koleje Mazowieckie które swiadcza usługi dla pasażerów w większości dla osób z regionu, więc jestes z żyrardowa możesz jechac KM i narzekac, ale jesli jedziesz np.IC to nienarzekaj.

ps. Student nie gorszy, ale mam swoje zdanie
EU07-469 - 17-11-2010, 23:59
Temat postu:
Jezeli ktos chce pojezdzic pustym skladem, to niech przejedzie sie po 274, zwlaszcza na odcinku Walbrzych- Jelenia Gora. To jeden z najgorszych (jesli nie najgorszy) czynny odcinek kolei w Polsce (Damian Lodz, chyba skads to znasz). Zrozumie ten, kto przejedzie ta masakre od Wroclawia na plastikowych siedzeniach. W Lodzi z tego co widze jest o trzy nieba lepiej, a mimo to sa narzekania... Polakowi nie dogodzisz.
yusek - 17-11-2010, 23:59
Temat postu:
W sumie powinno być tak, że miejsca powinno wystarczyć ale z drugiej strony warto się zastanowić, który skład wzmocnić podmiejski, gdzie ludzie stoją pół godziny i mają jakąś alternatywę w postaci np. składu podmiejskiego czy taki w którym jedzie się koło 6 godzin i nie ma żadnej alternatywy.
Henryk - 18-11-2010, 00:00
Temat postu:
Podobnie ja uważam. Kolejarz nie gorszy, ale mam swoje zdanie. Smile Smile
Damian Łódź - 18-11-2010, 00:01
Temat postu:
Henryk, Student, jedzie za pół darmo i marudzi, sorry za zboczenie z tematu.

[ Dodano: 18-11-2010, 00:02 ]
yusek, twierdze ze to KM powinny zwiekszyc składy bo w koncu służą do przewozów podmiejskich Smile Smile

[ Dodano: 18-11-2010, 00:03 ]
EU07-469, własnie masz racje Polakowi się nie dogodzie, chocby nie wiem jakbys chciał, pozdrawiam Smile
Henryk - 18-11-2010, 00:07
Temat postu:
Marudzę nie bardziej niż ludzie, który jeżdżą bez ulg.

A głównym problemem KM nie jest brak miejsca, a czas podróży. Warszawa-Żyrardów w godzinę to zdecydowanie za długo.
yusek - 18-11-2010, 00:11
Temat postu:
Godzina za długo? Przy okazji nie wiem dlaczego ale strona PKP piszę, że 40-50 minut. Człowieku ty chyba nie dojeżdżałeś 3-4 godziny z przesiadką.
sasho33 - 18-11-2010, 00:12
Temat postu:
Henryk napisał/a:

A KM to sam sobie jeździj. Nie każdy ma czas jechać godzinę w jedną stronę złomem.


3/4 Polaków dojeżdżających do pracy, szkoły, uczelni, urzędów jeździ w ten sposób (kiblami), więc się tylko pogrążasz takimi wypowiedziami. Nie szkaluj takimi zdaniami opinii o studentach, bo ja też studiuję i jestem wdzięczny że mogę jeździć za pół darmo bez względu na czas jaki to ma zajmować, za miesiąc będę jechał do Poznania i z powrotem dłużej o co najmniej 5 minut w jedną stronę i jakoś nie narzekam! Mieszkańcy Obornik o 15 minut dłużej w jedną stronę, Lesznianie czy ludzie z Kościana też o kilka minut dłużej! Czy widzisz tu ich narzekania? Nie! Polecam ochłonąć.
Kompromitujesz się właśnie dlatego, że nie potrafisz uszanować tego, że dojeżdżasz świetną na Polskie warunki trasą, bardzo dobrym taborem, podczas gdy miliony innych dojeżdżających w pozostałej części kraju o takich warunkach marzą.
Henryk - 18-11-2010, 00:14
Temat postu:
Płacę=wymagam.
sasho33 - 18-11-2010, 00:16
Temat postu:
Henryk napisał/a:
Warszawa-Żyrardów w godzinę to zdecydowanie za długo.

49 km w godzinę. To za długo.
Śmiech Poznań-Oborniki (31 km) w godzinę to z kolei nie jest za długo? Skala ta sama, miasto kilkuset i kilkudziesięciotysięczne.

Chłopie, po tych wypowiedziach wnioskuję że komis i warunek to dla Ciebie chleb powszedni.
EOT.
yusek - 18-11-2010, 00:17
Temat postu:
Region stołeczny zawsze najlepszy.
Damian Łódź - 18-11-2010, 00:21
Temat postu:
Henrykowi przeszkadza jazda na stojąco w KM, tak samo za chwilę przeszkadza w pospiesznym, więc pytam o co chodzi?

Tak samo mówię jak przedmówcy, wiele osób dojezdza kiblem parenascie km i nie narzeka, no ale spolecznosc przy-warszawska zawsze narzekała i będzie narzekąc, osobiscie protestuje przeciwko honorowanu biletów miesiecznych w IR,TLK pomiedzy Skce- a Wwa, no chyba,że ci ludzie przestaną narzekać.
Henryk - 18-11-2010, 00:22
Temat postu:
Sasho, ale dla Was to normalne. Przyzwyczailiście się już. Ja nie mam nic przeciwko opóźnieniom, były, są i będą. Chcę tylko podróżować w ludzkich warunkach, a nie stać w podwójnym rzędzie na korytarzu.
Damian Łódź - 18-11-2010, 00:25
Temat postu:
Henryk, mieszkasz w Mazowieckim? Wymagaj od Marszałka zwiększenia ilości taboru w KM, a nie psiocz na innych, jako że mam kolegę w żyrardowie to pozdrawiam i Ciebie.
Henryk - 18-11-2010, 00:28
Temat postu:
Ale ilość taboru w KM mnie nie obchodzi. Choćby i jeździły tam po trzy składy w czasie szczytu, nie będę nimi jeździł, gdyż po prostu nie mam na to czasu.
Damian Łódź - 18-11-2010, 00:32
Temat postu:
Henryk, No to nie narzekaj na innych przewoźników, i tyle w tym temacie.
yusek - 18-11-2010, 00:40
Temat postu:
Jedna rada przeprowadź się do Warszawy nie będziesz musiał dojeżdżać.
sasho33 - 18-11-2010, 00:53
Temat postu:
Henryk napisał/a:
Sasho, ale dla Was to normalne. Przyzwyczailiście się już. Ja nie mam nic przeciwko opóźnieniom, były, są i będą. Chcę tylko podróżować w ludzkich warunkach, a nie stać w podwójnym rzędzie na korytarzu.


Śmiech kolejna absurdalna wypowiedź. Kategoryzujesz ludzi, co w dobie zrównoważonego rozwoju regionalnego jest niedopuszczalne (jako "student" powinieneś o tym wiedzieć, ale...) Co ma fakt że się przyzwyczailiśmy do tego, że u nas sytuacja jest 5 razy gorsza i nikt nie narzeka a u Was jest o 5 razy lepiej i wszyscy narzekają? Wielkopolanie są od Was gorsi, że mogą się przyzwyczaić i ciągle mieć pogarszane warunki? Zastanów się, czy to co powiedziałeś ma sens.

Jeżeli podróżujesz w podwójnym rzędzie w korytarzu w kierunku Warszawy, zrozumiem, to normalne - miejscówy zajmują Łodzianie. Nie znaczy to że popieram Twoje narzekania, ale rozumiem dlaczego stoisz.

Ale jeżeli wracasz również w korytarzu i śmiesz na to narzekać, to chyba coś z Tobą jest nie tak. Jako młody, zdrowy człowiek (wnioskuję z: "student" i "stoję w korytarzu", co oznacza że od stania jeszcze nie umarłeś), to raczej tylko i wyłącznie Twoja wina że wracasz ze Stolicy do Żyrardowa w korytarzu. Ja wielokrotnie jadę nabitą jak szpilki Galicją, niemniej zapchaną Mewą, i NIGDY w obecnym RJ 2010/11 nie stałem, choć w większości przypadków w tych dwóch składach wielu ludzi stoi w korytarzach a frekwencja wynosi 110-120%. Nie umiesz się ustawić do wejścia i powalczyć o miejsce - stoisz. Gdybyś był staruszkiem, albo niepełnosprawnym to bym zrozumiał. Ale jako młody i sprawny człowiek to tylko i wyłącznie Twoja wina że nie potrafisz wywalczyć sobie miejsca. Nie przejmuj się, takich ludzi jest pełno. Laughing

Tym razem już naprawdę koniec, to ostatnia moja wypowiedź w tym temacie.
EP07Budyn - 18-11-2010, 08:17
Temat postu:
Niestety ale na tej trasie właśnie największymi narzekaczami i wręcz terrorystami są podróżni z Żyrardowa. Nie wiem czy to jest specyfika tego miasta, też mam kolegę z Żyrardowa i śmiało mogę powiedzieć że jest marudą. Na powrocie z Warszawy w Żyrardowie robi się największy luz, potem połowa pociągu wysiada w Skierniewicach i dalej można już usiąść. I wszelkie skargi które dostajemy są w 80% od mieszkańców z Żyrardowa. Wszystko im przeszkadza.
Anonymous - 18-11-2010, 10:31
Temat postu:
Henryk,

Cytat:
To po prostu najbardziej opłacalna linia, która niestety musi utrzymywać inne, nierentowne.


Leże i kwiczę ze śmiechu. Pośpiech np. dawny Łodzianin jest bardziej dochodowy niż Chrobry. Taryfa D jest wyższa od E?

Urbi,
Cytat:
Dyktat to prowadzi Warszawa, nie Łódź.


Taaaa Grabarczyk to Warszawiak...Podobnie profesorek...

Cytat:
Przykro mi... Czas, aby inne zakątki kraju poczuły moc ED74. Twoje podejście co do tych maszyn, leczy mnie... Łodzianie się takimi samymi ludźmi jak reszta, i też zasługuje na składy wagonowe. W dodatku nadchodzi remont.


Taaa a może Kołobrzeg jest satelitą Krakowa? Nie to Łódz jest satelitą Warszawy i LINIĄ PODMIEJSKĄ. Niczym innym a na liniach podmiejskich powinny być jednostki lub piętrusy do szybkiej wymiany podróżnych. Łódz na siłę chcę kolej dalekobieżną a fakty są nie do obalenia. Ruch regionalny. Oj bolą was argumenty nie do podważenia...

Cytat:
Czepiasz się EP08 na Łodzianinie? Przecież trasa jest częściowo przystosowana do prędkości 140km/h... Kolejne zazdrosne podejście.


Przepraszam bardzo ile jest tych kilometrów na 140km/h? Około 60km. A na TLK 1319/3118 gdzie mamy ponad 170km na 160km/h jedzie EP 07... Tu powinien jeżdzić ten świniak. A co do 140km/h to dlaczego nie chcecie ED 74 przecież one mają jeszcze 130km/h a kiedyś będą miały 140-160km/h więc tabor dedykowany na waszą podmiejską linie. Hipokryzja oj bije.. ED74 na 130 teraz 140-160 w przyszłości nie nadaje się ale EU 07 z wagonami blokujący szlak z powodu mniejszej prędkości już jest idealne...
Anonymous - 18-11-2010, 14:07
Temat postu:
Henryk napisał/a:
Płacę=wymagam.

My pasażerowie z kibli na plastikach nie płacimy? Jeździmy za darmo z zawrotną prędkością 30 km/h Śmiech ?
Urbi - 18-11-2010, 14:17
Temat postu:
@Kryniczanin:

No, skoro już wyżaliłeś się co do Łodzi. Odwal się od nas, i lepiej skup się na swoim regionie. Smile Naprawdę, twoja arogancja jest niesamowita, Ty byś chciał aby najlepiej zaorać całą Łódź...

Jesteś zazdrosny, że Łódź będzie miała same wagonowe? Bo jak na razie wszystko na to wskazuje. Tak Ci zżera, nie może tego przeboleć... Smile Co tam Łódź jest "zua".

Co do EP08. Pretensje proszę kierować do PKP IC. Nie do nas...

Cytat:
Leże i kwiczę ze śmiechu. Pośpiech np. dawny Łodzianin jest bardziej dochodowy niż Chrobry. Taryfa D jest wyższa od E?


Jesteś boski... Linia najbardziej dochodowa pod względem wszystkich pociągów... Ale, arogancja u Ciebie rządzi. Smile

Skończmy tą kłótnie, bo nie którzy naprawdę nie potrafią przełknąć tego co nastąpi od nowego RJ. Odwalta się od nas, i zajmijcie się swoimi regionami, zamiast robić wywody Łodzi...
Anonymous - 18-11-2010, 14:36
Temat postu:
Cytat:
No, skoro już wyżaliłeś się co do Łodzi. Odwal się od nas, i lepiej skup się na swoim regionie. Naprawdę, twoja arogancja jest niesamowita, Ty byś chciał aby najlepiej zaorać całą Łódź...


Buahahahaha polityka zrównoważonego transportu kolejowego dla wszystkich zakątków kraju stosowana przez moją persone jest arogancją. A to dobre.

Cytat:
Jesteś boski... Linia najbardziej dochodowa pod względem wszystkich pociągów... Ale, arogancja u Ciebie rządzi.


Pokaż dane jak taki kozak jesteś przypominam że jest to tajemnica handlowa. Pewne są dwie rzeczy dla zwykłych śmiertelników że pociągi D do Łodzi jak i EIC nie mają dotacji. Pewne jest też to że taryfa E jest wyższa od D o około 50%. Więc znów twoja śmieszna teoryjka z największą rentownością upada. Zwłaszcza że od chwili moderny dostęp do infry zdrożał i to bardzo a i znów zdrożeje. Więc wnet dotacji będziecie się domagać pewnie co uznam za rację gdyż równy rozwój. A co do "największej rentownośći" to pomyśl logicznie coś zanim napiszesz np. CMK Wawa - Katowice bardzo drogi dostęp na 224km a zdrożeje po modernie Wawa-Grodzisk jeszcze ale nie dużo a u was. Wawa-Skierniewice szlakowa 160 zamiast 120 więc o ile zdrożeje dostęp? Ha ha ha Język Nawet jeśli jest dobra rentowność zaraz po taryfie E po modernie bez obaw zmniejszy się jak nie stanie się deficytowa! Najbardziej rentowana jest taryfa E bez dotacji a potem D bez dotacji.


Cytat:
Odwalta się od nas, i zajmijcie się swoimi regionami, zamiast robić wywody Łodzi...


A u nas być może będzie Regio na Wagonach...Co serce pęka z zazdrości...
Urbi - 18-11-2010, 14:57
Temat postu:
Dobra, nie mam czasu, i ochoty kontynuować tego tematu. Całe szczęście jesteśmy tylko ludźmi, którzy g*wno mogą w tym temacie. Na pewno na ten czas nic się nie zmieni, więc kłótnie są bezcelowe, psują tylko atmosferę na forum.

Mam tylko nadzieje, że nie którzy skończą swoje wywody co do Łodzi. Jest to zupełnie bez sensu, tylko zazdrosne podejście które nic nie wnosi. Skończmy tą nienawiść, żadne inne miasto nie został tak zjechane...

Kończę, dobrego dnia.
Krzychu191 - 18-11-2010, 15:04
Temat postu:
kryniczanin Przepraszam, po co tu porównywać EIC i TLK ? Łódź nie ma żadnych EIC i jakoś mi to tego nie tęskno. Pociągi na linii Łódź-Warszawa nie ważne czy TLK czy IR są nabite codziennie.
Hmm linia podmiejska tak? To może wycofajmy w ogóle TLK, dajmy same REGIO Łódź-Warszawa z postojem np. w Bedoniu. W końcu to linia podmiejska licząca tylko 133km, w Bedoniu może 1 osoba wsiądzie. Na pewno wszyscy pasażerowie ucieszyliby się na tą wiadomość. Fakt, ludzie teraz bezsensownie narzekają o opóźnienie ok. 10min i tego nie popieram.
My wciskamy komuś ED74? Ktoś stwierdził że one mogą jeździć 160km/h więc po co mają być u nas skoro rozwijają prędkość tylko 130km/h? Od grudnia mają jeździć na linii Wawa-Kraków po CMK i Wawa-Poznań przez E20 i tam wykorzystają całkowicie swoje parametry. Poza tym mają one za mało miejsc do obsługi pociągów w godzinach szczytów, ba nawet poza nimi np. jechałem w niedzielę TLK Łódź-Wawa z godziny 12:54. Niby niedziela, południe więc powinny być luzy. Nic bardziej mylnego, skład na 20min był pozbawiony miejsc siedzących, po odjeździe wózek barowy nie mógł się przedostać do innej części składu.
EP08 w Łodzi nie widziałem od wakacji, żeby zwiększyć liczbę miejsc w składzie Łodzianina, zabrano wagony 141a a dano SPOTY a i tak do Łodzi dojeżdża załadowany ponad 100%.
Więc swoje pretensje odnośnie składów wagonowych zgłaszaj do PKP IC a nie użalasz się tutaj najeżdżając na nas a nie wiedząc co się dzieje w naszych składach.
yusek - 18-11-2010, 15:18
Temat postu:
A wiesz co się dzieje w pociągach relacji Kraków-Warszawa-Gdynia? Tłok jest już w Radomiu a trasa nie ma 133 km a prawie 400. Jedno jest pewne brakuje u nas sprawnych wagonów. Przydałby się ktoś kto zrobiłby porządek i dał jeden wagon wam jeden nam i było by fanie tylko gdzie takiego znaleźć.
Krzychu191 - 18-11-2010, 15:24
Temat postu:
yusek napisał/a:
. Jedno jest pewne brakuje u nas sprawnych wagonów. Przydałby się ktoś kto zrobiłby porządek i dał jeden wagon wam jeden nam i było by fanie tylko gdzie takiego znaleźć.

Wagonów brakuje, owszem, z tego co widziałem wszystkie mechpomy, które stały u nas na Kaliskim gdzieś zabrano, pewnie na naprawę. Jeden wagon na siłę można by z czegoś zabrać np. z TLK 8:54 ale nie wszystko co mamy a w zamian dać nam same kible, zrobić przyspieszone regio oraz linię podmiejską Łódź-Wawa bo to trochę śmiesznie nawet wygląda Śmiech
Anonymous - 18-11-2010, 16:28
Temat postu:
Cytat:
Przepraszam, po co tu porównywać EIC i TLK ?


Sorki ale co przewożnik komercyjnie np.w PLK w taryfie D ma ulgi a w E nie? Liczy się masa a ta jest duża w składach do Łodzi a ED74 są lżejsze więc większa rentowność.

Cytat:
dajmy same REGIO Łódź-Warszawa


Bardzo dobry pomysł z tym że połowa pociągów staje wszędzie a połowa gna jako Expressy Regionalne. Tańsza taryfa i nie udawanie pseudo dalekobieżne.


Cytat:
żadne inne miasto nie został tak zjechane...


Bo żadne inne nie jest tak na siłę pchane do przodu kosztem innych w sensie kolejowym.
geordi - 18-11-2010, 17:14
Temat postu:
jest jeszcze jedno miasto: Biecz.

Zarówno Biecz i Łódź to tematy samograje na tym forum. Szkoda, że tylko one Wink
Anonymous - 18-11-2010, 18:24
Temat postu:
@Kryniczanin- nie wchodze w meandry waszego sporu, jako ze uwazam ze kazde miasto zasluguje na maksymalnie wygodny tabor, ale uwierz mi, ze bardziej oplaca sie sprzedac 300 biletow na pociag TLK niz 100 biletow na EIC, wiec wiedz ze Łodzianin moze byc bardziej rentowny niz Chrobry Smile
EU07-469 - 18-11-2010, 18:27
Temat postu:
Trasa z Wroclawia do Jeleniej jest tylko o 6 km krotsza niz Lodz- Wawa, ale za przejazd nia na pewno nie dalbym tyle, co sobie spiewa IC z tego wzgledu, ze roznica w czasie prawie zadna, a koszty ponad dwukrotnie wieksze. To tak na marginesie dla niezadowolonych.
sasho33 - 18-11-2010, 19:01
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
@Kryniczanin- nie wchodze w meandry waszego sporu, jako ze uwazam ze kazde miasto zasluguje na maksymalnie wygodny tabor, ale uwierz mi, ze bardziej oplaca sie sprzedac 300 biletow na pociag TLK niz 100 biletow na EIC, wiec wiedz ze Łodzianin moze byc bardziej rentowny niz Chrobry Smile

Przyjmijmy że wszyscy jadą na biletach normalnych, żeby warunki były równe.
Bilet Łódź-Warszawa 33 zł, bilet Poznań-Warszawa 98+12 = 110 zł.

300x33zł biletu Łódź-Warszawa: 9 900 zł
100x110zł biletu Poznań-Warszawa: 11 000 zł

Różnica: 1 100 zł na korzyść 100 biletów sprzedanych w EIC. Jeszcze będziesz bronił swojej tezy?
Popieram @kryniczanin-a. Łódź to miasto nad wyraz faworyzowane.
Anonymous - 18-11-2010, 19:09
Temat postu:
Łódź nie jest faworyzowana, tylko pociągi Warszawa-Łódź są rentowne. Gdyby było inaczej PR-y nie uruchomiłyby bodajże 7 par IR ponieważ by to się im nie opłacało.
Krzychu191 - 18-11-2010, 19:30
Temat postu:
Tak,Łódź jest bardzo faworyzowana no proszę Was !!
Bo co, bo mamy Łodzianina który nie staje nigdzie poza Łodzią i Warszawą ?
Albo że mamy dużo TLK Łódź-Wawa bo tysiące ludzi musi jakoś dojeżdżać do pracy?
Spójrzcie na inne połączenia z Łodzi. 1 lichy skład do Poznania, zero do Lublina, Kielc, Białegostoku, Rzeszowa.
I niby Łódź jest faworyzowana? ....
yusek - 18-11-2010, 19:33
Temat postu:
Dobra ale do Lublina, Kielc, Białegostoku są do Warszawy, więc np. na WC można się przesiąść.
Anonymous - 18-11-2010, 19:56
Temat postu:
Oczywiście że Łódz jest strasznie na siłę wypychana przed swoje średnie miejsce w szeregu kolejowym. Szczególnie chory pomysł KDP przez Łódz jest najbardziej wymowny.

@Pułtuś każdy zasługuje na dobry tabor ale nie w taki sposób same wagonowe super dla Łodzi a reszta kraju mechpom. I jeszcze jedno Pułtuś porównanie pociągów TLK na Wawa-Łódz i EIC jest bardzo dobry - brak dotacji.
Damian Łódź - 18-11-2010, 21:00
Temat postu:
Wszystkich forumowiczów z Łodzi i okolic zapraszam do pisania petycji do Ministerstwa Inf. która będzie miała na celu likwidacje polaczeń TLK Łódź-Warszawa, z powodu takiego, że jakieś kozie Wólki nie mają w ogóle połączenia z Warszawą. Proponuje zostawić tylko połączenia InterRegio z Łodzi: 6:05 i z Warszawy 17:30 na jednym EZT. Wzamian za oszczędzone pieniadze zaproponujemy uruchomienie połączeń TLK: Zagórz-Racławice Śl. koniecznie p.Bytom, Zubki Białostockie-Łomża a także Węgorzewo-Płock - zestawienia składów to 12 wagonów oczywiście z klimą lub jesli się nie da to dać SPOTY.
yusek - 18-11-2010, 21:03
Temat postu:
A może petycję do Łodzian albo lepiej demotywator. Nie narzekajcie inni mają gorzej.
Damian Łódź - 18-11-2010, 21:04
Temat postu:
yusek, ja nie narzekam Smile , tylko co poniektórzy którzy powinni zakupic odpowiednie leki.
Anonymous - 18-11-2010, 21:13
Temat postu:
Damian, zachowaj sobie tę marną prowokację z Bytomiem dla siebie. W temacie połączeń Łódź - Warszawa specjalnie nie zabierałem głosu, żeby zobaczyć, jak mnie sprowokujesz. No i masz, prowokacja jak znalazł. A akurat co do tych pociągów to (i tu cię zaskoczę) jestem ich wielkim zwolennikiem. I jest to w pełni obiektywna opinia.

Ok, możesz już z powrotem ujadać na Bytom.
TKMaxx - 18-11-2010, 21:42
Temat postu:
Przeczytałem te wszystkie posty od początku wątku z dużym zainteresowaniem i powiem szczerze, nie wiem czy się śmiać czy płakać. Z jednej strony Żyrardów i Skierniewice płaczące, jak to im źle, bo nie mogą się zmieścić w TLK-ach, a tymczasem do iR-a czy KM-a to już nie łaska wsiąść, bo jak napisał Kolega Henryk, za wolno i zbyt dziadowsko jak na Jego "studenckie" wymagania. Z drugiej strony Kolega Damian, który rzeczowo i konkretnie przedstawił kontrargumenty dla Kolegi Henryka, powielając (tak nie zawaham się użyć tego słowa) dokładnie wypowiedzi tak "kochanego" tutaj przez wszystkich ex rzecznika PKP IC Pawła Neya. Czyżby większość już zapomniała jak chwilę przed "opuszczeniem" PKP IC, dokładnie w ten sam deseń wypowiedział się na temat połączeń do Łodzi (w kontekście Żyrardowa i Skierniewic) bodajże w TVN Warszawa? Jeśli tak, to polecam użyć Google. Absolutnie nie bronie tu P. Neya, tylko naprawdę śmiać mi się chce jak to widzę.
Damian Łódź - 18-11-2010, 21:44
Temat postu:
TKMaxx, w ktorym miejscu powielilem wypowiedzi PNeya Question Question Question
TKMaxx - 19-11-2010, 00:04
Temat postu:
Damian Łódź napisał/a:
TKMaxx, w ktorym miejscu powielilem wypowiedzi PNeya Question Question Question


Choćby tutaj:

Damian Łódź napisał/a:
Wymagaj od Marszałka zwiększenia ilości taboru w KM, a nie psiocz na innych


tu również:

Damian Łódź napisał/a:
a gdzie są KMy które powinny spełniać rolę komunikacji podmiejskiej?


i tutaj także:

Damian Łódź napisał/a:
definicja pociągu dalekobieznego sama w sobie brzmi, że dla ruchu dalekobieznego, miedzywojewodzkiego itp., a KM-to Koleje Mazowieckie które swiadcza usługi dla pasażerów w większości dla osób z regionu


Smile
Henryk - 19-11-2010, 00:05
Temat postu:
EP07Budyn napisał/a:
I wszelkie skargi które dostajemy są w 80% od mieszkańców z Żyrardowa.


Bo PKP daje dupy na tej trasie. Ponadto ciągle nie wiem, o jakich skargach mówisz. To są jakieś jednostkowe przypadki.

Dziś rano (6:29) do Żyrardowa przyjechał podwójny tramwaj. Mam nadzieję, że mieszkańcy innych rejonów Polski jak najszybciej przekonają się co do polskiej myśli technicznej na kolei. Śmiech
rysio - 19-11-2010, 02:39
Temat postu:
Głowna przyczyna takiego stanu jest zbyt splasczona taryfa poc osobowych i pospiesznych.
Dawniej jak jeszcze bylo jedno PKP cana biletu pospiesznego byla o 50 % wyzsza niz osobowego. W tej chwili roznice sa symboliczne. O ile kiedys na trasie zyrardow-warszawa podrozowalo sie pociagami osobowymi i pospiesznymi mniej wiecej w proporcj 50/50 to teraz nastapil przeplyw pasazerow do posp. Wniosek z tego jest taki, ze albo KM maja za drogie bilety, albo TLK za tanie. Jezeli bilet miesieczny kosztowalby odpowiednio 200 li 300 zl. To jestem przekonany ze czesc wrocilaby na KM.
Odnosnie ED 74, jasne ze sa one do obslugi trasy Warszawa-Łódz. Wycofano je na czas remontu bowiem nie da sie ich eksploatowc w wersji 3 czlonowej, a warto zauwazyc ze na czas remontu wycofane beda wszystkie inne pociagi dalekobiezne z tej trasy. Podrozujacy musza sie gdzies pomiescic i spodziewam sie rekordowo dlugich skladow.
Po remoncie ED-74 wroca na ta trase.
Jezeli chodzi o łodzianina, to powinno sie dac maxymalne najlepsze wagony ale zastosowac do niego taryfe expresowa. Podejrzewam, ze chetni zaplacic wyzsza cene za komfort i najszybszy przejazd by sie znalezli. Mieszkancy Zyrardowa i tak nie powinni narzekac. Niewiele jest miejscowosci w Polsce przez ktore jedzie okolo 130 pociagow.
TKMaxx - 19-11-2010, 07:36
Temat postu:
Henryk napisał/a:
EP07Budyn napisał/a:
I wszelkie skargi które dostajemy są w 80% od mieszkańców z Żyrardowa.


Bo PKP daje dupy na tej trasie. Ponadto ciągle nie wiem, o jakich skargach mówisz. To są jakieś jednostkowe przypadki.

Dziś rano (6:29) do Żyrardowa przyjechał podwójny tramwaj. Mam nadzieję, że mieszkańcy innych rejonów Polski jak najszybciej przekonają się co do polskiej myśli technicznej na kolei. Śmiech


Primo jesteś wulgarny. Secundo, Kolega EP07Budyn niestety ma rację. Znakomita większość skarg jaka trafia do PKP IC od pasażerów linii łódzkiej, pochodzi właśnie z Żyrardowa. Mówi się wręcz, że "dzień bez skargi z tej linii, to dzień stracony". Tertio, muszę Cię zmartwić, bo ED74 nie znikną całkowicie z linii łódzkiej w nowym rozkładzie 2010/2011. Będzie klika TLK, które będą obsługiwane tymi składami. Natomiast reszta składów będzie obsługiwana tzw. SPOTAMI (wagonami), które mają zostać zebrane z całej Polski, właśnie do obsługi tylko i wyłącznie tej jednej linii.

Tak na marginesie powiem Ci tylko, że jeśli Twoim zdaniem "PKP daje dupy na tej trasie", to przejedź się kiedyś w godzinach szczytu na linii radomskiej, lubelskiej czy terespolskiej i zobaczymy co wtedy powiesz. Niestety, nie ubliżając nikomu, to trasa Warszawa - Łódź - Warszawa, jest w tej chwili najbardziej uprzywilejowaną i "prestiżową" trasą (dla TLK) w tym kraju. To właśnie tu kursują najdłuższe składy wagonowe, z godzinnym taktem przez cały dzień (w godzinach szczytu nawet częściej), poza tym macie jeszcze iR-y, a Skierniewice i Żyrardów jeszcze KM-y. Także zniżając się do Twojego poziomu dyskusji, przestać pieprzyć jak to źle Ci dojeżdżać codziennie pociągiem na uczelnię czy do pracy, bo biedactwo 49 km (do Wschodniej, bo do Centralnej już tylko 44 km) musi stać ściśnięty w pociągu przez raptem około 30 minut. Normalnie tragedia. Nie pasuje, to jeździj KM-ami, które uruchamiają na tej trasie klika przyspieszonych pociągów w zupełnie przyzwoitym standardzie (kible po modernach czy Flirt), albo zjeżdżaj do Aronów (busów). A jak jeszcze masz wątpliwości, to przejedź się do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii i zobacz jak tam ludzie dojeżdżają do pracy pociągami w godzinach szczytu, zanim zaczniesz chrzanić jak to Twoje studenckie cztery litery są poniżane, z powodu tłoku w pociągu.
sasho33 - 19-11-2010, 09:49
Temat postu:
TKMaxx napisał/a:

Będzie klika TLK, które będą obsługiwane tymi składami. Natomiast reszta składów będzie obsługiwana tzw. SPOTAMI (wagonami), które mają zostać zebrane z całej Polski, właśnie do obsługi tylko i wyłącznie tej jednej linii.


Trochę muszę sprostować. Te SPOT-y będą zabrane z pociągów, na które pójdą ED74 (Krakowianka, Słowiniec, Barbakan - na Barbim też jeżdżą te wagony obecnie), i kilku innych na które te ED74 nie pójdą. Inne pociągi najbardziej "znane" z tego że są SPOT-owskie czyli Światowid, Galicja, Hańcza i jeszcze chyba jeden zostaną na obsłudze SPOT-owskiej. Z nich wagony na Łódź na pewno nie pójdą.
TKMaxx - 19-11-2010, 10:00
Temat postu:
Niestety Kolego, muszę Cie zmartwić, bo masz nieaktualne informacje. ED74 nie będą jeździły ani na (dawnych) Krakowiance, ani na Słowińcu, ani na Barbakanie. Jeśli nie wierzysz, to już wkrótce się przekonasz. Łodzianie w dalszym ciągu (choć już nie tylko oni) będą widywali je u siebie. Wiem, że na Hańczy mają zostać SPOTY-y, ale co do pozostałych wymienionych przez Ciebie pociągów, na razie jest to wielką niewiadomą. Ale założenie jest takie, że możliwie maksymalna ich liczba ma trafić na linię łódzką.
Rodriges - 19-11-2010, 18:12
Temat postu:
Zobaczcie dlaczego dojeżdżający na linii Łódź - Warszawa - Łódź są tak bardzo faworyzowani a pomimo tego jeszcze narzekają.
Moi krewni - kliknij
wpiszcie nazwisko Wach, kliknij szukaj i obejrzyj mapę. To wiele wyjaśnia, plemię guru betonu ulokowało się się na tej linii Twisted Evil
Henryk - 20-11-2010, 15:09
Temat postu:
kryniczanin napisał/a:
Taaa a może Kołobrzeg jest satelitą Krakowa? Nie to Łódz jest satelitą Warszawy i LINIĄ PODMIEJSKĄ.


Pomiędzy Łodzią a Warszawą jest prawie 140km. Takie coś nie kwalifikuje się na linię podmiejską w Europie. W USA - pewnie tak.
sheva17 - 20-11-2010, 15:40
Temat postu:
W istocie tak jest. Łódź to w sporej części sypialnia Warszawy.
Henryk - 20-11-2010, 16:27
Temat postu:
Urbi napisał/a:
Skończmy tą kłótnie, bo nie którzy naprawdę nie potrafią przełknąć tego co nastąpi od nowego RJ.


A co nastąpi?
Wolfchen - 20-11-2010, 16:45
Temat postu:
Cytat:
Pomiędzy Łodzią a Warszawą jest prawie 140km. Takie coś nie kwalifikuje się na linię podmiejską w Europie.
Po odległości nie. Ale po potokach pasażerskich - jest to linia typowo podmiejska.
ET40 - 20-11-2010, 16:47
Temat postu:
I po czasie jazdy Smile.
Henryk - 20-11-2010, 17:54
Temat postu:
yusek napisał/a:
Jedno jest pewne brakuje u nas sprawnych wagonów.


Na Odolanach codziennie widzę dziesiątki, jeśli nie setki stojących wagonów - od miesięcy ciągle te same (rozpoznaję po graffiti).
yusek - 20-11-2010, 18:46
Temat postu:
Dobra jeszcze raz
yusek napisał/a:
Jedno jest pewne brakuje u nas sprawnych wagonów.

Anonymous - 20-11-2010, 19:08
Temat postu:
Cytat:
Takie coś nie kwalifikuje się na linię podmiejską w Europie


A na KDP się kwalifikuje pewnie...(sarkazm)
Henryk - 20-11-2010, 20:13
Temat postu:
yusek napisał/a:
Dobra jeszcze raz
yusek napisał/a:
Jedno jest pewne brakuje u nas sprawnych wagonów.


Sugerujesz, że PKP trzyma niemal w centrum miasta zepsute wagony? W takim razie rozumiem już głosy nawołujące do odebrania tego terenu kolejarzom....
yusek - 20-11-2010, 20:16
Temat postu:
Taka jest moja sugestia po zapoznaniu się ze stanem wagonów w Chojnicach, Laskowicach, Gdyni nie wspominając o Pucku, Kościerzynie i pewnie wielu innych miejscach, gdzie są wagony całkowicie wyblakłe, bez okien czasem również bez siedzeń.
Henryk - 21-11-2010, 20:55
Temat postu:
kryniczanin napisał/a:
A u nas być może będzie Regio na Wagonach...Co serce pęka z zazdrości...


Z Regio? Niestety nie. Sam np. jestem przeciwnikiem PKP PR, bo nie akceptują mojego miesięcznego. Ponadto jeżdżą u nas jedynie kiblami. Dla mnie tylko zawalają linię nr 1.
Damian Łódź - 21-11-2010, 21:41
Temat postu:
Henryk, a co to według Ciebie "PKP PR"????
Henryk - 21-11-2010, 23:39
Temat postu:
Przewozy Regionalne. PKP to PKP.
Damian Łódź - 21-11-2010, 23:53
Temat postu:
Henryk, Nie Exclamation Młot Przewozy Regionalne są przewoźnikiem niezależnym od PKP, natomiast spółka Intercity to prawidłowo PKP InterCity. Czy Żyrardów się w końcu tego nauczy, bo wszyscy jakoś mylą z tego miasta
Henryk - 22-11-2010, 00:32
Temat postu:
Cytat:
Przewozy Regionalne są przewoźnikiem niezależnym od PKP


A po czyich torach jeżdżą PR?

To dalej koleje państwowe, tyle że należące do samorządu. I daruj sobie te komentarze o Żyrardowie.
Damian Łódź - 22-11-2010, 00:34
Temat postu:
Ręce opadają... zupełnie jak na służbie z niektórymi pasażerami z pewnego miasta... Nie daję rady
Anonymous - 22-11-2010, 07:04
Temat postu:
@Henryk, Przewozy Regionalne z grupą PKP nie mają już nic wspólnego i nie zmienia tego faktu nawet to, że jeżdżą po torach, które należą do PKP PLK. Czy według Ciebie Arriva PR korzystająca z torów PKP PLK należy do PKP?
Anonymous - 22-11-2010, 07:04
Temat postu:
@Henryk, Przewozy Regionalne z grupą PKP nie mają już nic wspólnego i nie zmienia tego faktu nawet to, że jeżdżą po torach, które należą do PKP PLK. Czy według Ciebie Arriva PR korzystająca z torów PKP PLK należy do PKP?
yusek - 22-11-2010, 07:59
Temat postu:
Ja też korzystam z torów PKP PLK ale jestem niezależny od PKP. A przy okazji samorządy rządzą się same i z władz centralnych tylko organa kontroli oraz sądy mogą coś w miastach namieszać.
EP07Budyn - 22-11-2010, 08:20
Temat postu:
Dajcie już sobie spokój z tym @Henrykiem... To jest niereformowalny osobnik... On jest z Żyrardowa więc powinni nosić go lektyką przynajmniej... Jeden z tych co to uważają że wszystko się tylko jemu należy.
Noema - 22-11-2010, 08:37
Temat postu:
Henryk, niby jesteś studentem, jak wynika z twojego podpisu, więc teoretycznie jesteś osobą inteligentną i w miarę wykształconą (po maturze, przyszły magister). Teoretycznie, bo wypisujesz bzdury. Z twoich wypowiedzi wynika, że nie masz żadnego pojęcia o polskich kolejach, więc albo dokształć się w tym temacie i potem zabieraj głos, albo daruj sobie kolejne komentarze na tym forum, bo doigrasz się bana. Na trolowanie i oszołomienie nie ma tu miejsca.
innocenty3 - 22-11-2010, 10:32
Temat postu:
Tak,Tak dajcie sobie spokój z inteligentem z Żyrardowa. Nie tylko lektyki by chcieli ale zarezerwowanych miejsc w zatłoczonych edytach czy KM-ach. Trasa okropna nie reformowalna,ludzie mało kulturalni.A studenci na tej trasie to okropna swołocz.
Anonymous - 22-11-2010, 11:52
Temat postu:
Boże co ja tutaj czytam.
sasho33 - 22-11-2010, 11:57
Temat postu:
Noema napisał/a:
Henryk, niby jesteś studentem, jak wynika z twojego podpisu, więc teoretycznie jesteś osobą inteligentną i w miarę wykształconą (po maturze, przyszły magister). Teoretycznie, bo wypisujesz bzdury. Z twoich wypowiedzi wynika, że nie masz żadnego pojęcia o polskich kolejach, więc albo dokształć się w tym temacie i potem zabieraj głos, albo daruj sobie kolejne komentarze na tym forum, bo doigrasz się bana. Na trolowanie i oszołomienie nie ma tu miejsca.


Czekałem tylko aż zabierzesz głos. Wreszcie ktoś powiedział mu to co o nim myślę (i chyba nie tylko ja), a nie chciałem ryzykować ostrzeżenia. Tym miłym akcentem zakończmy OT.
EP07Budyn - 22-11-2010, 12:35
Temat postu:
Tak sobie jeszcze raz poczytałem wcześniejsze posty w tym temacie i jedno zauważyłem. Wszędzie się pisze "łodziaki", "stonka łódzka"... I mogę śmiało napisać że poza pociągiem 9111 (dawny Łodzianin), reszta pociągów z Łodzi Fabrycznej startuje z około 30% zapełnieniem, trochę osób dosiada się na Łodzi Widzewie, znikoma liczba w Koluszkach, natomiast w Skierniewicach podczas wjazdu już jest "czarno" na peronie. Zapełnienie wtedy osiąga już spokojnie ze 150%. Potem jest Żyrardów, ta sama sytuacja, "czarno" na peronie i zapełnienie bez mała 300%. Na powrotach jest to samo. Od Warszawy do Żyrardowa z 300%, do Skierniewic ze 150%, a do samej Łodzi może z 50% pociągu przyjeżdża... Więc pytam się... DLACZEGO NAZYWANI JESTEŚMY STONKĄ ŁÓDZKĄ?... Chyba powinna to być stonka skierniewicka lub żyrardowska?
Henryk - 22-11-2010, 15:55
Temat postu:
Noema napisał/a:
wypisujesz bzdury


Do kogo należą Przewozy Regionalne? Do samorządów województw. A czym są województwa? Podstawowymi jednostkami administacyjnymi PAŃSTWA. Tak więc PR są kolejami państwowymi.

Jeżeli się mylę - uświadom mnie.


Dzięki za ostrzeżenie. Jak widzę, zaczęło się od usuwania postów...
_kamil_ - 22-11-2010, 16:46
Temat postu:
Złotym środkiem jest likwidacja postoju w Żyrardowie. Very Happy
Henryk - 22-11-2010, 17:07
Temat postu:
Niemożliwe. Smile
sasho33 - 22-11-2010, 18:02
Temat postu:
Henryk napisał/a:

Do kogo należą Przewozy Regionalne? Do samorządów województw. A czym są województwa? Podstawowymi jednostkami administacyjnymi PAŃSTWA. Tak więc PR są kolejami państwowymi.

Jeżeli się mylę - uświadom mnie.


Ja Cię uświadomię. Jako student powinieneś wiedzieć, że województwa są tylko szczeblem hierarchii administracyjnej, który jest w pełni autonomiczną jednostką decyzyją i sam odpowiada za różne zadania , w tym organizację transportu a dalej kolejowych przewozów regionalnych! Samorządy lokalne, w tym wojewódzki (jest takowym!), są w pełni uniezależnione w kwestii decydowania o wyglądzie i funkcjonowaniu jednostek podziału terytorialnego, którymi zarządzają. Ograniczają je jedynie Ustawy z 08.03.1990 r. o samorządzie lokalnym: gminnym, oraz z 05.06.1998 r. o samorządach powiatowym i wojewódzkim.
Województwo to wcale nie jest jednostka państwa. To tylko jednostka podziału kraju, a wojewoda jest jedynie przedstawicielem władzy państwowej w województwach, który ma wąski zakres zadań, ograniczony do ścisłej współpracy z Sejmikiem Wojewódzkim oraz informowania Prezesa Rady Ministrów o działaniach województw.

To tyle od studenta gospodarki przestrzennej. Uspokój się już, nie offtopuj i pamiętaj, admin ma zawsze rację. Poza tym, używanie nazwy "PKP PR" jest niezgodne z prawdą, bo takowa nie istnieje od roku. Jeżeli używasz nazwy własnej spółki, rób to prawidłowo a nie według własnego "widzimisię".
ET40 - 22-11-2010, 18:09
Temat postu:
A wiecie, dzisiaj musiałem stać w tramwaju. No wyobrażacie to sobie? STAĆ W TRAMWAJU??? Jutro idę do sądu i pozywam MZK, ZDMIKP, motorniczego i współpasażerów a także producenta taboru, co to ma być, żeby produkować takie bydlęce wagony co nie pomieszczą wszystkich na siedzeniach, zresztą co to za siedzenia, powinny być pluszem obite a nie jakieś plastikowe, chyba dla kotów takie zamontowali. MZK złooo, bo wozi ludzi Konstalami! Jak tak można.

Henryk, właściwie to o co ty "walczysz" (o ile walką można nazwać regularne zasrywanie forum)? Czy może chodzi ci tylko o to, żeby się wyżalić, a może nawet znaleźć zrozumienie. Niestety. Nie jesteśmy szkolnymi pedagogami i nikt ci tu nie powie "jesteś wartościowym chłopcem, a Przewozy Regionalne to ZŁOOOO tak jak PKP Intercity i KM". Neutral Aha, PR to złooo do kwadratu, bo jeździ KIBLAMI! Skandal! Godzina w kiblu to przecież taka tortura dla twojego jakże delikatnego organizmu. Ty masz maturę? Łomatko...
Wolfchen - 22-11-2010, 18:42
Temat postu:
_kamil_ napisał/a:
Złotym środkiem jest likwidacja postoju w Żyrardowie.
O nie... Jedynym, co mnie motywuje jeszcze do korzystania z usług kolei jest to, że do Warszawy Zachodniej mogę się dostać w mniej, niż pół godziny... Jak zostaną same osobówki, to wybiorę samochód Razz
innocenty3 - 22-11-2010, 18:52
Temat postu:
Do Henryka: Skoro zmuszony jesteś jako biedny student korzystać z usług PKP i jezdzić tymi bydlęcymi wagonami to proponuję abyś jako wolny człowiek zrezygnował z tego ,,wstrętnego,, PKP i przestał jęczeć.Kup samochód i będziesz miał wolną rękę. Poza tym możesz jeżdzić pierwszym KM-em jest luzny i miejsce siedzące będziesz miał.
Modliszka - 22-11-2010, 18:55
Temat postu:
Cytat:
Ty masz maturę? Łomatko...

A cóż w tym dziwnego? Dziś każdy debil może zrobić maturę, ponieważ jej poziom zszedł na psy. Posiadanie więc matury i statut studenta nie zawsze idzie do pary z rozumem. Starsi forumowicze pamiętają tę starą, prawdziwą maturę. Ja z racji posiadania już dorosłego syna wiem jak wygląda nowa matura. I powiem tylko jedno: poziom egzaminu zwanego maturą sięgnął dna. Jakby odpowiednio wytresować małpę to prawdopodobnie i ona rozwiązałaby test maturalny...
Henryk - 22-11-2010, 19:53
Temat postu:
innocenty3 napisał/a:
Poza tym możesz jeżdzić pierwszym KM-em jest luzny i miejsce siedzące będziesz miał.


Chyba niestety nie wiesz, co się wyczynia w KM. Znalezienie wolnego miejsca jest tam tak samo trudne jak w IC.

Dziś w pociągu o 7.57 ponownie stałem w podwójnym rzędzie. Ja byłem w tym drugim, pierwszy zrobili skierniewiczanie. Twisted Evil Twisted Evil

PS. Jak komuś nie odpowiada temat o komforcie podróży na linii Ł-W, to niech go nie czyta. Proste.
EP07Budyn - 22-11-2010, 21:45
Temat postu:
Ale to przecież ta "łódzka stonka" ten tłok robi prawda @Henryku?
innocenty3 - 22-11-2010, 21:47
Temat postu:
Pisałem pierwszy KM!!! Student a czytać nie potrafi Mr. Green Ale widać to jest Beton
Henryk - 22-11-2010, 22:43
Temat postu:
EP07Budyn napisał/a:
Ale to przecież ta "łódzka stonka" ten tłok robi prawda @Henryku?


Nigdzie nie użyłem takiego określenia. To inni forumowicze je promują. Nie mam nic do Łodzi.
EP07Budyn - 22-11-2010, 22:56
Temat postu:
Właśnie na Polsat-Play leci film o ekstradycji Żydów do obozów koncetracyjnych i tam sie mówi o "BYDLĘCYCH WAGONACH". Dalej @Henryku porównujesz "dzisiaj" do "wczoraj" Question Bo ten Twój podpis o tym świadczy
R90 - 22-11-2010, 23:02
Temat postu:
Po prostu narazie nie ma fizycznej mozliwosci zeby na tej linii jechalo wiecej skladow. Jest tak oblozona ze ciezko znalezc luki godzinowe w rozkladzie aby puscic te pare skladow wiecej w szczycie przewozowym i trzeba to zaakceptowac. Jednym z pomyslow na zwiekszenie liczby miejsc w pociagach, jest puszczanie pietrusow bombardiera. Ale o to trzeba do KM. Niestety, z tego co widze to chyba maja jakis deficyt bo od pewnego czasu nawet Mazovie skrocili do 4 wagonow. A regularnie jezdzilo 6 wagonow. Dzis wsiadlem jako jeden z pierwszych w Sochaczewie i neistety wszystko juz zajał Łowicz. Tez stalem w podwojnym rzadku i nie zale sie na forum ze KM daje dupy
innocenty3 - 22-11-2010, 23:26
Temat postu:
Proponuje rzeczywiście podstawić wagony bydlęce dla Henryka z transparentem że wagon ten jest dla niego zarezerwowany, wtedy będzie mówił przepraszam i nie JĘCZAŁ na temat PKP, bo jak na razie widzi tylko czubek własnego nosa. Inni jakoś znoszą trudy podróży i tak nie jęczą, a tu młody chłop a zachowuje się jak staruszka po przejściach. Jeszcze trochę a będzie żądał ustąpienia miejsca dla inwalidy.
fidzi123 - 22-11-2010, 23:27
Temat postu:
Tak sobie czytam ten temat i widzę, że na Łódź - Warszawa dzieje się ludzki dramat. Pociągi co pół godziny, czas podróży 1,5h. A tu człowiek męczy się 39 km w 50 minut w ciasnych szynobusach przewoźnika "Arriva RP". Ludzie, ogarnijcie się. Pół godzinki z Żyrardowa w szybkim pociągu to nie problem, co mają powiedzieć pasażerowie na np. Bydgoszcz - Tczew, szlakowa 40 km/h i czas podróży 3 godziny? Inni mają gorzej, ale oczywiście warszawka musi być lepsza.
Henryk - 23-11-2010, 00:09
Temat postu:
Czy ja komuś bronię założyć temat 'Bydgoszcz-Tczew'? Albo 'Skandal w Bytomiu, gdzie są nasze pociągi?!'? Jak Wam nie pasuje to nie czytajcie, proste.
Dominik - 23-11-2010, 09:35
Temat postu:
Jak Ci do cholery nie pasuje,to nie jeździj tymi pociągami. Wielkimi krokami zbliżasz się do czerwonej kreski!
nynuś - 23-11-2010, 11:57
Temat postu:
Kochani nie kłóćcie się Smile Kolej w tej chwili skutecznie się stara żeby Nam nie jeździło się za dobrze. Tak to już Nimi jest. Ale to nie powód do wzajemnej kłótni. Proponuję rozjebać tłokiem jakiegoś "łodziaka" a wtedy może chociaż ICC pomyśli:D
Anonymous - 23-11-2010, 12:00
Temat postu:
Henryk, A ja stałem ostatnio z Tarnowa do Krakowa i jakoś nie umarłem.
geordi - 23-11-2010, 12:27
Temat postu:
Henryk: problem nie w tym, zebysmy nie czytali; Problem w tym, ze mamy dosc komunalow - to forum skupia ludzi generalnie swiadomych co do sytuacji na kolei. I Ci ludzie zwyczajnie maja dosc uzalania sie nad sytuacja _generalnie_ ponadprzecietnie dobrą.
Jak oczekujesz przyklasku - pisz do TVN Warszawa, moze podejmą temat
Anonymous - 23-11-2010, 12:39
Temat postu:
Cytat:
I Ci ludzie zwyczajnie maja dosc uzalania sie nad sytuacja _generalnie_ ponadprzecietnie dobrą.


Dokładnie daj palec a chcą ręke.

Modliszka, Brawo!
Torreador - 23-11-2010, 19:52
Temat postu:
Proponuję na tej linii TLK zastąpić EIC. Odrazu komfort podróżowania poprawi się. PKP Intercity powinno uruchomić przynajmniej 1 pociąg EIC odjeżdżający między 5 a 6 rano zamiast TLK. Wówczas ci, którzy narzekają na złe warunki podrózowania w TLK odczuli by poprawę. Napewno będą chętni na tą cenę Łódź to prawie 743 tys. mieszkańców znajdą się napewno chętni do podróżowania takimi pociągami. Wtedy nie będzie narzekania bo będzie wybór.
ET40 - 23-11-2010, 21:07
Temat postu:
Już jest wybór - TLK, IR, KM...
Henryk - 23-11-2010, 21:13
Temat postu:
IR - za mało pociągów. Nie opłaca się kupować miesięcznego u nich, jeśli się jeździ codziennie w różnuch porach. Dobre dla wypadów jednorazowych.
innocenty3 - 23-11-2010, 21:58
Temat postu:
Torreador dał świetny pomysł, już nie będzie jęczenia podróżnych z miasta Żyrardów. Pociąg kategorii EIC poprostu nie będzie się zatrzymywał w tak pięknym mieście. Śmiech
Damian Łódź - 23-11-2010, 22:08
Temat postu:
Ludzie Kochani, z Żyrardowa i nie tylko. Zrozumcie że nie ma technicznej mozliwości zwiększenia ilości wagonów w TLK z Łodzi do Warszawy, perony st. Łódź Fab. nie zmieszczą więcej niż 11-12 wagonów. Nawet chyba nie te 12. Więcej pociągów nie da rady uruchomic bo nie ma ich po prostu gdzie zmiescic w średnicowym, ani tym bardziej że będzie remont Skierniewice-Warszawa.
Mam nadzieje ze dobrze wytlumaczylem.
Urbi - 23-11-2010, 22:48
Temat postu:
Gdyby nie remont E65 i Skierniewice - Warszawa, wydłużenie pociągu EIC "Neptun" do/z Łodzi było by jak najbardziej na miejscu. Very Happy

Oczywiście bez postojów na odcinku Łódź - Warszawa. Smile
Damian Łódź - 23-11-2010, 22:50
Temat postu:
Urbi, myslie ze frekwencja na odcinku łódź-Warszawa oscylowałaby gdzies na 30%. Pamietasz jak jezdzil juz kiedys Neptun?
Anonymous - 23-11-2010, 22:54
Temat postu:
Żeby Neptun był opłacalny na odcinku Łódź-Warszawa trzeba by zlikwidować Asnyka.
Damian Łódź - 23-11-2010, 22:58
Temat postu:
norbert, Asnyk i tak wozi powietrze poza sezonem ,więc chyba niewiele by to dało Very Happy
Urbi - 23-11-2010, 23:09
Temat postu:
Jak czas przejazdu do Trójmiasta jest taki, jaki jest. To nie dziwota, że jeździ pusty. Po likwidacji "Asnyka", "Neptun" od samej Łodzi mógł by mieć całkiem niezłą frekwencje.

Oczywiście, tą opcje biorę pod uwagę, dopiero po modernizacji E65 i Skierniewice - Warszawa. Wtedy czas przejazdu był by dużo bardziej zachęcający do podróży.
TKMaxx - 24-11-2010, 10:13
Temat postu:
sasho33 napisał/a:
Te SPOT-y będą zabrane z pociągów, na które pójdą ED74 (Krakowianka, Słowiniec, Barbakan - na Barbim też jeżdżą te wagony obecnie), i kilku innych na które te ED74 nie pójdą.


Edyty pojadą do Krakowa, Poznania i Białegostoku

Chciałoby się powiedzieć "...a nie mówiłem"
siwiutki91 - 24-11-2010, 10:45
Temat postu:
zabierzcie je z Białegostoku, ja myślałem że do Katowic, Krakowa przez CMK będę mógł wygodnie dojechać a tu dupa!!
Henryk - 26-11-2010, 22:47
Temat postu:
Damian Łódź napisał/a:
Ludzie Kochani, z Żyrardowa i nie tylko. Zrozumcie że nie ma technicznej mozliwości zwiększenia ilości wagonów w TLK z Łodzi do Warszawy, perony st. Łódź Fab. nie zmieszczą więcej niż 11-12 wagonów. Nawet chyba nie te 12. Więcej pociągów nie da rady uruchomic bo nie ma ich po prostu gdzie zmiescic w średnicowym, ani tym bardziej że będzie remont Skierniewice-Warszawa.
Mam nadzieje ze dobrze wytlumaczylem.


Ale ja to rozumiem. Przyznaję, że wcześniej nawet nie wiedziałem o problemie maksymalnej liczby wagonów na Fabrycznej. Problem polega jednak na tym, że Ty - i inni - stale powtarzacie, że 'się nie da, bo maksymalnie 11 czy 12 wagonów', podczas gdy rano nie uświadczy się nawet 8 wagonów. Dochodzi czasem do sytuacji wręcz dziwnej - wieczorem wagonów jest za dużo. I mówię ciągle o pociągach Ł-W, a nie Białystok-Katowice itp.
Damian Łódź - 26-11-2010, 23:47
Temat postu:
Henryk, zgoda, ale jeszcze raz powtarzam że wiecej niz 11-12 wagonów nigdy nie pojedzie, a że jezdzi mniej to wierzę bo spółkce IC brakuje wagonów, ale o to już pretensje na Grójecką. Smile
EICKaszub - 26-11-2010, 23:59
Temat postu:
Może trochę porównanie nie na miejscu, ale w komunikacji tramwajowej Gdańska problem z "zestawieniami" załatwiano tak, że zamiast 3-wagonowych składów co 10 minut puszczano 2-wagonowe składy co 7. I taka sama analogia w przypadku zestawień Warszawa-Łódź - skoro składy 12-wagonowe nie wystarczają to puszczać więcej tych składów. To , że potoki podróżnych na tej trasie są ogromne wie każde dziecko. Dobrze by też było by pociągi Ww-Ł powydłużać. Z jednej strony : Białystok, Terespol, Lublin, Olsztyn, a z drugiej Wrocław, Jelenia Góra
Damian Łódź - 27-11-2010, 00:03
Temat postu:
EICKaszub, a gdzie te dodatkowe zmiescisz na odcinku Skierniewice-Warszawa nie mowiac już o linii średnicowej?
Już teraz niektóre IR jadą p. Śródmieście bo nie ma ich gdzie wcisnac.
yusek - 27-11-2010, 00:08
Temat postu:
A zastosowanie składów piętrowych?
Damian Łódź - 27-11-2010, 00:15
Temat postu:
yusek, a skąd IC ma wziąć?
yusek - 27-11-2010, 00:22
Temat postu:
Np. kupić ewentualnie wyleasingować.
Damian Łódź - 27-11-2010, 00:31
Temat postu:
yusek, myslę,że oni mają ważniejsze wydatki teraz,chociaz ich nie bronie za grosz.
Henryk - 27-11-2010, 00:33
Temat postu:
Cytat:
Dobrze by też było by pociągi Ww-Ł powydłużać. Z jednej strony : Białystok, Terespol, Lublin, Olsztyn, a z drugiej Wrocław, Jelenia Góra


Tak już jest w kilku przypadkach, poza Terespolem i Lublinem.
EP07Budyn - 27-11-2010, 08:37
Temat postu:
Co do długości składów na Fabrycznej. Tylko peron 2 i tory 2 i 4 mogą pomieścić tylko max 11 wagonów. Peron 1 tor 4 tylko 7 lub na ścisk 8 wagonów ale wtedy lok już za semaforem stoi. Pron 3 i tory 5 i 7 mogą maksymalnie 8 a najkrótszy jest peron 4 i tor 9 gdzie maksymalnie 7 wagonów wejdzie. Więc nie ma możliwości żeby wszystkie składy rano jeździły po 11 wagonów. Bo nie da się w tak krótkim czasie podstawić wagonów spalinówką, dopiąć elektrowóz, wykonać niezbędne próby hamulca i inne czynności. Fabryczna jest bardzo ciasną stacją. Do tego poza pociągami TLK z IC są jeszcze pociągi Regio i Interregio z PR-a. Więc gdzie się to wszystko ma pomieścić??

[ Dodano: 27-11-2010, 09:50 ]
A długie składy wieczorem wracają po to, żeby na rano znów były długie składy. Więc pewnych zasad i zależności się nie przeskoczy niestety
yusek - 27-11-2010, 10:25
Temat postu:
Damian Łódź napisał/a:
yusek, myslę,że oni mają ważniejsze wydatki teraz,chociaz ich nie bronie za grosz.


Dobra ale skoro jest możliwość, że te wagony będą pełne i będą jeździć przez całą dobę tam i zurück to inwestycja by się szybko zwróciła.

Zresztą ile kosztuje taki wagon piętrowy jaki ma Kolej Mazowiecka.
Krzychu191 - 27-11-2010, 11:10
Temat postu:
EP07Budyn, Wiesz, widziałem osobiście jak 11 wagonów wjechało na peron 3.
Co prawda 2 ostatnie wagony były całkowicie poza peronem ale jak się chce to i tak można Język
Damian Łódź - 27-11-2010, 12:21
Temat postu:
EP07Budyn, no i kolega dobrze wytłumaczył, wieczorne składy rzeczywiście jada długie i pustawe, no ale obiegi muszą się wiązać.
PS. po przejęciu ruchu przez Kaliską chyba może być lepiej, nie pamietam dokładnie ilości peronów w metrach ale peron 2 (bez toru 5 który jest ślepy)i 3 jest dość długi więc sądze że może pomieścic się więcej wagonów, natomiast jest jeszcze peron 1 ale krótszy niż 2i3 choć do krótkich to on też nie należy.
Arek - 02-12-2010, 12:15
Temat postu:
Na krawędzi buntu w pociągach Łódź - Warszawa

Pasażerowie podróżujący pociągami na trasie Łódź - Warszawa wraz z nastaniem zimy znów mają więcej powodów do zdenerwowania.
"Pociągi na trasie Łódź - Warszawa mają kilkugodzinne opóźnienia. Jak zwykle, brak rzetelnej informacji dla pasażerów. Ja wszystko rozumiem, ale jest zaledwie 9 stopni mrozu, a na torach i dworcach mamy kataklizm" - napisała wczoraj w e-mailu pasażerka, pani Ewa. Podobnych sygnałów o bałaganie na kolei mamy dużo.

Kłopoty zaczęły się już w poniedziałek wraz z atakiem zimy, choć apogeum osiągnęły we wtorek. "Do pociągu, który miał odjechać o 16.10 z Warszawy do Łodzi, wsiadali pasażerowie z czterech pociągów, które nie przyjechały na czas" - opisywała swoje wtorkowe przygody pani Ewa. Twierdzi, że dopiero o 17.20 komunikat o awarii lokomotywy między Dworcem Centralnym a Warszawą Zachodnią. Wcześniej nikt nie miał pojęcia, dlaczego pociąg do Łodzi stoi.

"Od poniedziałku nie wiemy, o której odjedziemy i o której przyjedziemy. Jestem już nudna pisząc o tym, iż to najbardziej dochodowa linia kolejowa w Polsce, ale Państwo absolutnie nie dbacie o pasażerów, jesteśmy dla PKP tylko kłopotem, bo chcemy czystych i punktualnych pociągów" - kończy swój list adresowany także do kolejowych spółek, pasażerka.

We wtorek gorąco było także na dworcu Łódź Fabryczna. Pociąg, który miał wyjechać do Warszawy tuż po godz. 18, ruszył półtorej godziny później. Pełen pasażerów stał przy peronie, a choć w składzie są głośniki, jakiegokolwiek komunikatu o skali opóźnienia nie podano. Powód? - Dowiedziałem się od maszynisty, że kierownika naszego pociągu nie ma, że dopiero jedzie z Warszawy i jak dotrze do Łodzi, to przyjdzie do nas i odjedziemy - opowiada pan Sławek, jeden z pasażerów. Na pytanie, dlaczego maszynista nie poinformuje o tym pasażerów, ten odparł, że... nie ma takich uprawnień.

W środę nadal podróże były dłuższe, niż przewiduje rozkład. - W środę największe utrudnienia na trasie Warszawa - Łódź wystąpiły rano i koło południa - mówił wieczorem Mirosław Siemieniec, rzecznik spółki PKP PLK. - Opóźnienia pociągów sięgały kilkudziesięciu minut.

To nie koniec niespodzianek. W środę znów spółka PKP Intercity zaczęła wypuszczać na trasę z Łodzi do Warszawy składy krótsze o połowę. Przed rokiem pasażerowie w takiej sytuacji zbuntowali się przeciw podróży w tłoku i zaczęli odmawiać konduktorom okazania biletu. W środę nastroje w pociągach zaczynały już być bojowe.

źródło: Dziennik Łódzki
obiezykraj - 02-12-2010, 13:44
Temat postu:
to samo działo się dziś na stacji Warszawa Ursus...
Przez 2 godziny nie mozna było wsiąść do jakiegokolwiek pociągu, który jechał w kierunku cenrum.
Dramat !!!
Pociągi na jednej jestostce EZT - ludzie jechali jak .... (tu sobie dopiszcie sami)

Że tu jeszcze nie doszło do buntu podróżnych ... Twisted Evil
Henryk - 02-12-2010, 23:20
Temat postu:
Niestety, to prawda. To co się działo wczoraj na Centralnym to farsa, którą powinny zająć się organy ścigania.
sasho33 - 02-12-2010, 23:32
Temat postu:
Poczytaj o tym co dziś dzieje się na PWK i przestań narzekać.
Rano w Poznaniu Głównym czynny był tylko peron 4 i 1 (po jednej krawędzi) oraz 5 (jedna krawędź z dwóch czynna). Razem 3 z 15 krawędzi.
R90 - 02-12-2010, 23:47
Temat postu:
O Boze, jak zwykle Łodz se ponarzekac musi bo tylko oni jada w kilkunasto stopniowym mrozie, a wszyscy wokol maja piekna sloneczna +20 stopni pogode. Wiele osob dzis nie dojechalo do szkol czy pracy na czas. Tacy co nie okazuja biletow z powodu buntu do kontroli powinni miec nalozone mandaty i zostac wyproszeni z pociagu. To sie nazywa chamstwo i prostactwo. A konduktorzy sie cackaja tak z tymi chamami. Co maja powiedziec np pasazerowie dzisiejszego EN Kiepura do Wawy Wschodniej ktory zlapal ponad 10h opoznienie? Ja sam dzis czekalem na TLK z poznania ktory byl opozniony o 90min i az tak sie nie pienie jak ta pani np z artykulu
Henryk - 03-12-2010, 10:41
Temat postu:
Akurat mi nie chodziło o opóźnienia, a o podstawienie jednej jednostki ED74, zamiast dwóch o chyba 18.20. Widziałem, co tam się działo. Słyszałem, że na Zachodniej zepsuły się któreś drzwi i konduktor musiał je jakoś zamykać ręcznie. Taki pociąg nie powinien odjechać.
Wolfchen - 03-12-2010, 17:26
Temat postu:
Cytat:
Tacy co nie okazuja biletow z powodu buntu do kontroli powinni miec nalozone mandaty i zostac wyproszeni z pociagu.
A przewoźnik powinien odpowiadać za narażenie pasażerów na utratę zdrowia i życia. Twisted Evil
PKPowiec - 03-12-2010, 19:52
Temat postu:
Henryk, jeśli te drzwi zostały zamknięte i zabezpieczone przez pracownika, to w czym problem Question
Henryk - 03-12-2010, 21:41
Temat postu:
W tym, że widocznie w pociągu było za dużo ludzi.
Damian Łódź - 03-12-2010, 21:43
Temat postu:
Henryk, ciekawe co powiesz Kolego jak od 13.12.2010 odpadnie kilka połączeń TLK p. Żyrardów,Skierniewice, bo nie wiem czy wiesz,ale tylko pociągi TLK Łódź-Warszawa będą jezdzic przez w/w miasta, no i jeszcze IR których tak nie lubisz.
Henryk - 04-12-2010, 00:39
Temat postu:
Z tego co wiem, to rano odpadnie jeden pociąg. To nie jest mój problem - ja do pociągu wejdę. Problemy będą mieli kierownicy pociągów.
Damian Łódź - 04-12-2010, 00:53
Temat postu:
Henryk, hm... co masz na mysli odnośnie kierowników?
mikolo - 04-12-2010, 10:28
Temat postu:
Henryk, jak tak bardzo Ci przeszkadza kolej no to wsiądź w busiarnie i PKSiarnie
Henryk - 04-12-2010, 13:14
Temat postu:
Damian, pisałem to już chyba wcześniej. Po prostu kierownik (czy konduktor) nie wejdzie do środka, bo zwyczajnie nie będzie dla niego już miejsca. Już dziś personelowi PKP ciężko się dostać z powrotem do wagonu - a gdy zniknie jeden pociąg, sytuacja na pewno się nie poprawi.
EP07Budyn - 04-12-2010, 13:28
Temat postu:
Więc problem będzie rozwiązany Very Happy Kierownik czy konduktor nie wejdą do pociągu to pociąg będzie stał, tak długo aż drużyna wejdzie do pociągu i po problemie. Z tego co wiem to TLK-i prawie bez zmian będą jeździć Łódź - Warszawa, natomiast jak się zaczną remonty to prawie wszystkie IR-y znikną. TLK-i przejeżdżające przez Łódź pojadą z pominięciem Żyrardowa i Skierniewic przez Sochaczew, Bednary i Bełchów. Tak więc @Henryku. Nie wpuscisz kierownika to nie pojedziesz... PROSTE. A jak jeden nie pojedzie to i następne też będą przed Żyrardowem stały... Ciekawe jak wtedy na "Jaśnie Państwo Żyrardowskie" zareagują podróżni z Łodzi, Koluszek i Skierniewic. Pomyśl, może cię oświeci
Henryk - 04-12-2010, 13:29
Temat postu:
Niech lepiej kolejarze pomyślą.
Damian Łódź - 04-12-2010, 13:36
Temat postu:
EP07Budyn, nie część IRów zniknie a chyba wszystkie znikną, chyba,że PLK zgodzi się na przetrasowanie p. Sochaczew.
R90 - 04-12-2010, 14:29
Temat postu:
Narazie nowy rozklad tego nie uwzglednia. Szkoda ze ten lacznik za Bednarami do Łodzi jest nieczynny, wiec chyba musieliby przez łowicz puszczac jak co. Nie obrazilbym sie gdyby przez Sochaczew wiecej TLK jezdzilo na ten czas remontu ;P
Henryk - 04-12-2010, 15:17
Temat postu:
Ciekawi mnie też jedna rzecz. Wg was IC nie puszcza więcej niż 7-8 wagonów, bo po prostu ich nie ma. Więc skoro będą teraz musieli puszczać więcej pociągów, ciekawe skąd wezmą wagony?
geordi - 04-12-2010, 15:23
Temat postu:
ło masz ci los, czytanie ze zrozumieniem. Nie ze nie ma, ale w Lodzi w peronie sie nie zmieszcza! A choc mędznie to idzie, to kolejne wagony pomalu rewizje maja robione. W stosunku do 2007/8 jest 50-66% polaczen wiec jak naprawia chociaz czesc, to będzie.
Henryk - 04-12-2010, 15:27
Temat postu:
To lepiej ty się naucz czytać ze zrozumieniem kolego. W Łodzi na peronie mieście się wg forumowiczów z Łodzi do 12 wagonów.
R90 - 04-12-2010, 15:55
Temat postu:
Ale na innych stacjach po drodze nie zmiesci sie 12 wagonow. Bylo to juz wałkowane
Henryk - 09-12-2010, 01:57
Temat postu:
Możliwe, ale nie w tym temacie. Laughing


Powiem Wam, patrzę teraz na poranny RJ od przyszłego tygodnia i widzę tylko jedną rzecz - dramat.
fisch - 13-12-2010, 18:00
Temat postu:
Źródło: Express Ilustrowany
R90 - 13-12-2010, 18:23
Temat postu:
Heh, czasem sie dziwie, ze Ci ludzie nie udali sie na Grojecka jeszcze i nie rozp****** tych baranow w drobny mak
Henryk - 13-12-2010, 19:10
Temat postu:
"Z powodu mrozu tabor psuł się".

To po co kupowano bubla?
Pabianiczanin - 13-12-2010, 21:29
Temat postu:
Jak widać PKP ma chyba gdzieś pasażerów.
karass - 13-12-2010, 21:41
Temat postu:
to w koncu jeden wagon czy jeden sklad bo artykul oczywiscie nie jasny jak wiekszosc przekazow medialnych popaprancow Rolling Eyes Rolling Eyes
Henryk - 18-12-2010, 23:14
Temat postu:
Nie zgadniecie, co się stało w czwartek rano. Zgodnie z obietnicą IC, przyjechał powiększony skład.

uwaga...

Dwa ostatnie wagony były zamknięte. Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
sasho33 - 18-12-2010, 23:28
Temat postu:
Straszne.
D. Mewa w dodatku wydłużona do Białegostoku teraz jeździ na jednym obiegu na 5 wagonach z czego w jednym dziś ogrzewanie było niesprawne. Tak więc 3xB+1xA jechało 700 km.
To jest dopiero dramat.
Henryk - 25-12-2010, 12:41
Temat postu:
Dostałem informację, że wczoraj w pociągu Warszawa-Łódź był jeden wagon i doszło do buntu pasażerów. Słyszał ktoś coś więcej? Razz
Damian Łódź - 25-12-2010, 13:22
Temat postu:
Henryk, wyspałeś się dzisiaj? 1 wagon był? Śmiech
ET40 - 25-12-2010, 13:28
Temat postu:
Może dla niego 1 jednostka EZT np ED72/3 na IR to 1 wagon?Śmiech
Damian Łódź - 25-12-2010, 13:31
Temat postu:
ET40, może i tak,sądząc po jego znakomitej wiedzy nt. kolei Język
Henryk - 01-02-2011, 19:09
Temat postu:
Cytat:
Pasażerowie PKP Intercity skarżą się, że od miesiąca muszą się tłoczyć w drodze z Łodzi do Warszawy w jednym składzie. Przewoźnik twierdzi, że zdarza się to sporadycznie Laughing


http://forum.gazeta.pl/forum/w,755,121616719,,Tlok_w_pociagu_do_Warszawy_PKP_To_tylko_incy_.html?v=2
Urbi - 01-02-2011, 19:17
Temat postu:
Racja, ostatnio na tych "niby" mniej obłożonych kursach, można masowo spotkać pojedynczą ED74. Wtedy już na Fabrycznej wszystkie miejsca są już zajęte. Jednak przydało by się przywrócić 2x ED74.
Anonymous - 01-02-2011, 19:28
Temat postu:
@Urbi

To zabierz ją z TLK Starosta, na którym kursują 2xED74 Śmiech
Urbi - 17-03-2011, 12:31
Temat postu:
Skierniewice walczą o godny dojazd do Warszawy

Władze Skierniewic wspólnie z samorządowcami z Koluszek, Żyrardowa i Grodziska Mazowieckiego chcą wypracować stanowisko, by wymusić na kolei dostosowanie się do wymogów pasażerów.
- Za nami stoją tysiące pasażerów z Łodzi, Koluszek, Żyrardowa i okolic, którzy codziennie mają jeden cel: chcą szybko oraz w godnych warunkach dojechać i potem wrócić z pracy - mówi prezydent Leszek Trębski.

Choć jeszcze kilka tygodni temu przedstawiciele kolei zapewniali, że po wprowadzeniu tymczasowych rozkładów jazdy pasażerowie nie powinni odczuć pogorszenia komfortu podróżowania ze Skierniewic do Warszawy, to realia okazały się bolesne. - Nigdy nie wiadomo, jak bardzo spóźni się mój dojazd ze Skierniewic do Warszawy i żeby zdążyć na zajęcia, na wszelki wypadek wybieram pociąg wcześniejszy.
Marnuję w ten sposób czas. Jeszcze gorzej jest z powrotem, bo z rozkładu powypadały wieczorne pociągi i dlatego często nocuję po prostu u kolegi, w ogóle nie wracając do domu - żali się Bartek, student UW.

Od 1 marca rozpoczęto przebudowę linii kolejowej na odcinkach Warszawa Zachodnia - Warszawa Włochy i Radziwiłłów Mazowiecki - Skierniewice, wraz ze stacjami Żyrardów i Radziwiłłów Mazowiecki, a także przystankiem kolejowym na skierniewickim osiedlu Rawka. Tego samego dnia spółki kolejowe wprowadziły nowe, prowizoryczne rozkłady jazdy. - Większość zmian w rozkładzie jazdy jest związana z prowadzonymi pracami modernizacyjnymi. W trakcie trwania robót zmniejszeniu ulega przepustowość linii kolejowej i prędkość przy przejeździe w miejscu prowadzenia robót, czego skutkiem jest wydłużenie czasów przejazdu - informuje Małgorzata Sitkowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.

KM (Koleje Mazowieckie) wycofały na trasie Skierniewice - Warszawa jeden z czterech porannych pociągów i jak przyznaje rzecznik tego przewoźnika, ten najbardziej oblegany przez pasażerów. Z rozkładu wyleciało też kilka pociągów TLK. - Prezydent miasta nie mógł pozostać obojętny, dlatego zainicjował spotkanie z innymi samorządami, które również odczuwają negatywne skutki zaistniałej sytuacji - informuje Anna Wolińska z UM.

Następne spotkanie odbędzie się w kwietniu. Tym razem do udziału samorządowcy chcą zaprosić władze PKP Polskich Linii Kolejowych, a także przewoźników.

źródło: Dziennik Łódzki.

PS. Mam nadzieje, że to dobry temat. Dodałem tylko dlatego, że tutaj mówimy o problemach w tym regionie.
przewoz - 18-03-2011, 10:55
Temat postu:
Mnie tam dalej zadziwia, jak na tej dość krótkiej trasie jeżdżą wagony, które stanem i komfortem przewyższają często wagony jadące przez całą Polskę...
Henryk - 19-03-2011, 16:50
Temat postu:
3 skandale na linii Warszawa-Żyrardów:
- brak pociągu TLK od 10 do 13
- ostatni pociąg TLK o 21:20
- brak pociągu nocnego - o 2, 3 w nocy Exclamation
Anonymous - 19-03-2011, 16:53
Temat postu:
Henryk napisał/a:
brak pociągu TLK od 10 do 13


A nie jest to przypadkiem spowodowane pracami modernizacyjnymi na tej linii?

Henryk napisał/a:
brak pociągu nocnego - o 2, 3 w nocy


Były nocne InterRegio, sprawdziły się?
Henryk - 19-03-2011, 16:55
Temat postu:
Cytat:
A nie jest to przypadkiem spowodowane pracami modernizacyjnymi na tej linii?


Tego nie wiem.


Cytat:
Były nocne InterRegio, sprawdziły się?


Kiedy? Chyba kilka lat temu. Też nie wiem czy się sprawdziły. Ponadto 80% podróżujących na tej trasie ma miesięczne, więc skandalem jest wymaganie od podróżnych kupowanie dodatkowych biletów.
Anonymous - 19-03-2011, 17:06
Temat postu:
Kiedy? Całkiem niedawno, w związku z zamknięciem lotniska na Okęciu.

Henryk napisał/a:
Tego nie wiem.


No to już wiesz. Niektóre pociągi kursują objazdem, a część została zawieszona. Ot cała filozofia.
Henryk - 19-03-2011, 17:11
Temat postu:
Tak jak pisałem, IR nie miało, nie ma, i nie będzie mieć poparcia wśród osób regularnie dojeżdżających do pracy z Żyrardowa, dopóki nie dogada się z IC w sprawie honorowania biletów.
Anonymous - 19-03-2011, 17:14
Temat postu:
Więc zacznij korzystać z Kolei Mazowieckich! Cała Polska nie będzie się zrzucała na najlepsze wagony na TLK-ach dla mieszkańców Żyrardowa. Przejedź się lepiej jakąś TLK-ą z Przemyśla do Szczecina, wtedy pogadamy.
Henryk - 19-03-2011, 17:17
Temat postu:
A gdzie ja narzekam na jakość wagonów TLK?
stargard_ - 19-03-2011, 17:19
Temat postu:
Wy nie powinniście mieć W OGÓLE wagonów TLK do momentu aż na trasach dalekobieżnych nie będzie porządnych składów.
Anonymous - 19-03-2011, 17:20
Temat postu:
Co za bezczelność... A Twój opis to co? Chyba, że ja ślepy jestem? Prawda jest taka, że pociągi TLK między Łodzią, a Warszawą powinny mieć ograniczone postoje do minimum. Jest to trasa lokalna, gdzie dojazd do pracy skierniewiczanom i żyrardowianom w zupełności zapewnią Koleje Mazowieckie. Łodziaki mogą mieć te 17 czy 18 TLK-ek.
bartik - 19-03-2011, 17:25
Temat postu:
Może IC powinno wypuścić prawdziwe bydlęce wagony na te pociągi i wtedy ktoś tu dowiedziałby się jak wyglądają "bydlęce wagony".
Henryk - 19-03-2011, 17:28
Temat postu:
Cytat:
A Twój opis to co?


Ja narzekam na potrójne rzędy ludzi w korytarzu, a nie na jakość wagonów! Czytanie ze zrozumieniem.


Cytat:
żyrardowianom w zupełności zapewnią Koleje Mazowieckie


KM - godzina, TLK - pół godziny. Dziękujemy KM.
ET40 - 19-03-2011, 17:35
Temat postu:
Po co karmicie trolla? Dla mnie sprawa jest jasna: ludzie korzystający z pociągów na trasie Łódź - Warszawa nie powinni narzekać, gdyż pościągano specjalnie dla nich najlepsze wagony spółki IC z całej Polski, ponadto mogą też korzystać z pociągów interREGIO stanowiących uzupełnienie dla TLK, a w kontekście Żyrardowa - także z pociągów Kolei Mazowieckich. Wybór jest szeroki, komu nie pasują dziewięciowagonowe TLK - niech jedzie ezetem IR lub KolMaz.
Proponuję zamknąć do ochłonięcia głównego prowokatora.
Anonymous - 19-03-2011, 17:36
Temat postu:
ET40 napisał/a:
Wszystko w temacie, proponuję zamknąć do ochłonięcia głównego prowokatora.


Słuszna uwaga. Dość bicia piany w kółko o tym samym. Zamykam na jakiś czas.
Henryk - 08-06-2011, 14:16
Temat postu:
Wczoraj po południu jechałem TLK do Warszawy. Nowe albo wyremontowane wagony, wygodne, wszystkie z wyświewtlaczami. Na przodzie EP08. Nie jest źle, chociaż rozkład mógłby być lepszy - ale to można przeczekać. Cool
lubelak195 - 08-06-2011, 15:34
Temat postu:
No właśnie u was dobre wagony, a w Lublinie prawie same szroty.
Pośpiesznych (IR i TLK) do Wawy macie od groma w porównaniu z nami, a i pociągi KM jadące 13 min. dłużej. Czy dla 13 minut opłaca sie aż tak denerwować i tłoczyć w pośpiesznych?
My jesteśmy w podobnej odległości od Warszawy jak Łódź(ok 30km dalej), a mamy zaledwie 8 TLK i 2 studenckie IR, więc nie narzekajcie.
Sytuacja w PKP IC jest ogólnie nie najlepsza. Uważam, że nowoczesny tabor powinien być "porozrzucany" po całej Polsce, a nie tylko na magistralach.
Henryk - 08-06-2011, 20:57
Temat postu:
Pośpiech - 35 minut (mogłoby być 30, ale rozkład układają idioci i teraz 5 min stoi na Zachodniej...), KM - ostatnio zazwyczaj godzina.

A co do taboru - niemal zawsze są starsze wagony, wczoraj musiał być jakiś wyjątek.
Emillex - 08-06-2011, 21:20
Temat postu:
Henryk, masz jeszcze przyspieszone KM.
Henryk - 08-06-2011, 21:28
Temat postu:
Emillex, naprawdę, nie musisz/musicie mnie uświadamiać, do czego mam dostęp. Godziny przyspieszonych KM mi nie odpowiadają, a z IR nie będę korzystał, bo mam już jeden bilet miesięczny - nie jestem wyjątkiem. Niech PR się dogada z IC, tak jak KM.
PKPowiec - 08-06-2011, 21:36
Temat postu:
Cytat:
ale rozkład układają idioci i teraz 5 min stoi na Zachodniej...


Ci "idioci", jak ich nazywasz, też codziennie dojeżdżają po 100-200 km do pracy. Też jeżdżą pociągami.

Spróbuj, zobaczysz jak łatwo ułożyć rozkład. Tak by obiegi się zgadzały, żeby były zachowane warunki technologiczne, aby nie było zbierzności dróg przebiegu w stacjach. Hmmm...
Później dopiero wyzywaj od idiotów.
Henryk - 09-06-2011, 00:40
Temat postu:
To dlaczego rok czy 2 lata temu pociąg stał na Zachodniej pół minuty, a teraz co najmniej 5?
sasho33 - 09-06-2011, 15:47
Temat postu:
Bo rok czy dwa lata temu nie jeździło tyle pociągów co w tym rozkładzie, średnicowa podmiejska zamknięta i część kibli oraz wszystkie IR walą przez Centralną!
PKPowiec - 09-06-2011, 16:29
Temat postu:
Dokładnie. Większy ruch oraz częstsza sprzeczność przebiegów w stacji Warszawa Zach.
Henryk - 09-06-2011, 23:56
Temat postu:
Cytat:
Bo rok czy dwa lata temu nie jeździło tyle pociągów co w tym rozkładzie


Tak, o 7 i 8 rano jest mnóstwo pociągów...


Cytat:
średnicowa podmiejska zamknięta


Od tygodnia...
sasho33 - 10-06-2011, 16:12
Temat postu:
Henryk napisał/a:

Tak, o 7 i 8 rano jest mnóstwo pociągów...


A co, może nie?

Henryk napisał/a:
Od tygodnia...


Ale takie zamknięcia uwzględnia się w całym rocznym RJ!
Henryk - 13-06-2011, 19:16
Temat postu:
Cytat:
A co, może nie?


Nie.


Cytat:
Ale takie zamknięcia uwzględnia się w całym rocznym RJ!


Nie ośmieszaj się, w grudniu wzięli pod uwagę czerwcowe zamknięcie tunelu? Po to są korekty w marcu i czerwcu.
sasho33 - 13-06-2011, 20:00
Temat postu:
to Ty się nie ośmieszaj, i spójrz w wykaz zamknięć torowych do ROCZNEGO ROZKŁADU JAZDY na stronie PLK

ośmieszasz się już twierdząc, że o 7-8 rano nie ma mnóstwa pociągów, kiedy to jest największy szczyt dojazdowy

Śmiech co troll to niemożliwe

korekty w marcu i zwłaszcza w czerwcu z zamknięć biorą pod uwagę tylko "nagłe" lub "wynikłe w trakcie obowiązywania RRJP" oraz nowy WOS (w czerwcu), nie natomiast zamknięcia torowe zaplanowane w RRJP!
Henryk - 25-06-2011, 16:03
Temat postu:
Cytat:
ośmieszasz się już twierdząc, że o 7-8 rano nie ma mnóstwa pociągów, kiedy to jest największy szczyt dojazdowy


No to ile tych pociągów wjeżdża na Centralną?

I nie ośmieszaj się - w grudniu zmienili na cały rok rozkład, bo na wakacje zamykają część średnicówki, i dlatego pospieszne muszą dłużej stać w styczniu, lutym, marcu...? Śmieszne żarty Śmiech Śmiech
Anonymous - 25-06-2011, 16:33
Temat postu:
Pociągi kategorii TLK odcinek między Żyrardowem, a Warszawą Centralną pokonują od 36 do 40 minut (w jednym przypadku 47 min.). Pociągi Kolei Mazowieckich ten sam odcinek pokonują od 39 do 49/50 min. Są to tak niewielkie różnice, że nie widzę potrzeby, aby w dalszym ciągu prowadzić "dyskusję" na temat buntu mieszkańców Żyrardowa w kwestii pełnych TLK-ek do Warszawy. Nie podoba się? Proszę jechać Kolejami Mazowieckim, które uruchamiają znacznie większą ilość połączeń od PKP IC na trasie Żyrardów - Warszawa. Temat zamykam.

Adminów uprzejmie proszę o nieotwieranie tego tematu, gdyż dyskusja tutaj prowadzona mija się z jakimkolwiek celem, a posty użytkownika @Henryk są celową prowokacją, aby wywołać wśród użytkowników kłótnię i wprowadzić niepotrzebny zamęt. Moja decyzja jest w tej kwestii niepodważalna i tematu otwierać nie mam zamiaru.
Iktorn - 25-06-2011, 17:19
Temat postu:
A jak ktoś ma coś ciekawego do dodania, prosimy o kontakt na PW. Tyle z mojej strony, resztę kolega wyjaśnił wcześniej.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group