sheva17 napisał/a: |
Ubezpeczenia społeczne to dorobek.........XIX wieku, chyba coś przegapiłeś |
Lesny Dziadek napisał/a: |
Co to za mit w ogóle - umowa o pracę = stabilność zatrudnienia? |
Cytat: |
Jednym ze skutków wprowadzenia zapowiadanego przez premiera Donalda Tuska „ozusowania” umów cywilnoprawnych, które ma na celu wyciągnięcie z kieszeni Polaków dodatkowych 8 mld zł, może być wzrost bezrobocia o 300 tysięcy osób w ciągu roku. |
Cytat: |
Ale mali przedsiębiorcy nie są w stanie zapłacić za umowę o pracę |
Worms napisał/a: |
Pirat, dzisiaj się liczy stabilność pracy a to może zagwarantować tylko umowa o pracę na stałe. |
Rodriges napisał/a: |
Ciekawe z czego ludzie zatrudniani na umowy śmieciowe będą żyli na starość. |
Victoria napisał/a: |
Nawet niektóre banki już to rozumieją i kredytobiorców zatrudnionych na umowach śmieciowych traktują tak samo jak osoby zatrudnione na umowach o pracę na czas nieokreślony (liczą się dochody a nie rodzaj umowy!). |
Cytat: |
W ostatnim piśmie ZUS raczył mnie poinformować, że gdybym w tym roku przeszedł na emeryturę to dostałbym ok. 200 zł. A pracuję już ponad 10 lat |
Cytat: |
uda się zlikwidować umowy śmieciowe. |
twardypt91 napisał/a: | ||
I zwiększyć bezrobocie. |
Cytat: |
Jeśli pan Duda dojdzie do władzy i zlikwiduje "umowy śmieciowe" to ci, którzy są teraz zatrudnieni w takiej formie, po prostu przestaną pracować. |
Cytat: |
Oczywiście można powiedzieć, że należy samemu sobie składać na emeryturę. Oczywiście, że można. Przy 2000 zł. ile można odłożyć? 300 zł przypuśćmy więc po 40 latach pracy odłoży sie 144 000 zł. Ile wyniesie emerytura? Licząc tak jak ZUS średnie dożycie dla kobiety to 240 miesięcy więc emerytura wyniesie 600 zł.Przy umowie o pracę ta sama emerytura wyniesie 1200 zł. (drugie 300 zł składki zapłaci pracodawca). Poandto prywatne oszczędności tomnieją i po 240 miesiącach się kończą. ZUS wypłaca emeryture w takiej samej wysokości do smierci. Moja ciocia (93 lata) już od 35 lat pobiera emeryturę. Jej własne środki dawno by sie wyczerpały. Dlatego umowy śmieciowe muszą być w jakiś sposób ucywilizowane. Na pewno nie mogą byc podstawa stałego zatrudnienia. Oczywiście nie jestem za ich całkowita likwidacją ( nie tylko dlatego, że z nich korzystam) ale nie mogą one być sposobem na obniżenie kosztów pracy. |
Viljar napisał/a: |
W pewnym wydawnictwie pracowałem na etacie, zarabiałem brutto 3300 zł, ale netto - 2200 (około). Potem pracowałem na umowę o dzieło. Pracodawca wydawał na mnie równo 3000 zł , z czego ja dostawałem dokładnie 2550 zł. Jeszcze raz zapytam: gdzie tu złodziejstwo? |
Rodriges napisał/a: |
Ciekawe jak i z czego ci ludzie będą żyć na starość. Przecież nikt ich nie zatrudni. |
Rodriges napisał/a: |
OLI życzę ci żebyś ty w wieku co najmniej średnim nie miał pracy i cierpiał na przewlekłe choroby. Wtedy przekonamy się jak masz punkt widzenia. Ty w tym systemie masz pracę bo jesteś młody i wykształcony za podatników pieniądze na państwowej uczelni. Jeśli miałbyś około 50-tki twoje dotąd narcystyczne myślenie uległoby dużej zmianie. Spośród bezrobotnych tylko 1 może 2% nie chce pracować, reszta chce ale nie ma gdzie. Częstą przyczyną nie podejmowania pracy jest zbyt niska płaca w Polsce. Dlatego wielu chce i umie pracować za granicą a nie w Polsce. Chciwość i pazerność polskich pracodawców to podstawowa przyczyna. Jeździ ferrari, córce też kupił ferrari a pracownikom płaci nędznie. Zgadzam się, że niektóre przywileje socjalne są przesadne jak np. budownictwo komunalne z garażami podziemnymi. Ale nie można uogólniać. |
Pirat napisał/a: |
Janusz Korwin-Mikke (Kongres Nowej Prawicy) i Piotr Ikonowicz (Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej) w programie To był dzień. Otwarcie (Polsat News).
Rozmowa o "umowach śmieciowych". http://www.youtube.com/watch?v=lHJXSxUKEjs |
Cytat: |
sheva17, kogo nazywasz kombinatorami? |
Cytat: |
A ile dni płatnego urlopu rocznie ma zatrudniony na podstawie umowy zlecenia ? |